Skocz do zawartości
IGNORED

Kalibracja telewizorów własnym sumptem i zaangażowaniem


Krak_oN
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

No tak. Humaniści wypowiadają się na tematy optoelektroniczne i mamy takie kwiatki jak powyżej. Panie Bobcat. Bzdury pleciesz.

 

To nie jest wypowiedź ad meritum tylko ad personam. Niedawno ktoś w tym wątku apelował aby dyskutować merytorycznie i powstrzymać się od wycieczek osobistych. Zaraz... Kto to był... Coś sobie przypominam... Nazywał się Arton55. Znasz może gościa?

 

Poza tym: nie jestem humanistą. Mam wykształcenie ścisłe.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro norma obrazu jest jedna - to i wyniki kalibracji muszą być identyczne. Z definicji. Podobnie 1 kilogram w Polsce jest tym samym co 1 kilogram w Niemczech, Szwecji, Japonii, Chinach i gdzie tam jeszcze. Więc nie uprawiaj semantycznej manipulacji.

Masz na myśli ciężar czy masę?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale tak na logikę: skoro kalibracja daje obraz maksymalnie zbliżony do otaczającego nas świata - przeto kot powinien na takim telewizorze zobaczyć też coś maksymalnie zbliżonego do (jego) rzeczywistości.

 

Mam na to dowód "w osobie" mojego kota. Któregoś wieczora oglądałem (na Panasonicu) film przyrodniczy na Animal Planet HD. Na ekranie rodzina rysiów z Kaukazu: mama, tata i dwa rozdokazywane maluchy. Kot drzemał na moich kolanach. W pewnym momencie obudził się i spojrzał na ekran. Zeskoczył z kolan, podbiegł do telewizora, wspiął się przednimi łapkami tak, że prawie dotknął noskiem do ekranu i usłyszałem charakterystyczne mrauknięcie, identyczne jak wtedy gdy prosi mnie abym się z nim pobawił.

 

A więc chyba zobaczył obraz w formie zbliżonej do (dla niego) naturalnej i zrozumiał go, skoro chciał dołączyć do zabawy małych rysiaków.

Koty z tego co wyczytałem, widzą w odcieniach szarości, bez koloru. Więc on inaczej postrzega inny balans bieli. Może gdyby widział nawet bez koloru, tylko same kontury to by zareagował podobnie ? Więc być może masz rację, a być może nie ;)

Ja cały czas mówię o naszej ludzkiej palecie barw i standardach kolorów.

 

Oj z tym się nie zgodzę.

Nie sądzę, żeby podczas kalibracji były brane pod uwagę jakieś normy naszego narządu wzroku.

Celem kalibracji jest chyba to, żeby to co rysuje nam ekran TV, było jak najbardziej zgodne z tym co dostaje w sygnale.

To zastanów się co tv dostaje w sygnale ? Skąd filmowcy mają wiedzieć w jakim standardzie robić materiał ?

Co to za dziwny standard sobie wymyślili ten D65 ? Czy biały kolor w standardzie D65, widziany na ekranie telewizora jest biały dla ludzkiego oka czy nie ?

 

Tutaj masz potwierdzenie: Kalibracja ISF

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Prawidłowa barwa bieli została określona jako barwa, jaką uzyskuje się w południe w świetle dziennym przy całkowicie zachmurzonym niebie. Jeżeli w tym świetle będziemy obserwować barwę materiału idealnie i równomiernie rozpraszającego światło w spektrum światła widzialnego, to przyjmie ono określoną barwę wzorcową oznaczaną umownie jako D65, czyli wzorzec bieli. Producenci na etapie filmowania oraz produkcji filmów czy ujęć sportowych dbają o to, aby zarejestrowany materiał był w 100% zgodny z tym standardem. Jeżeli zależy nam na oglądaniu naturalnego obrazu, musimy koniecznie zadbać o to samo.

 

....

Z konstrukcji oka wynika, że nasz mózg określa kolory pośrednie (inne niż podstawowe RGB) jako kombinację kolorów podstawowych. Odwracając proces, łatwo wywnioskować, że dysponując jedynie 3 źródłami świateł podstawowych RGB, odpowiednio je mieszając i regulując jasność jesteśmy uzyskać wszystkie barwy jakie widzimy. I na tej zasadzie działają wszystkie źródła obrazu stosowane w telewizji kolorowej oraz projektorach kina domowego.

 

 

Rozumiem, że boisz się testu. Takie rozumowanie uważam za całkowicie błędne bo nie dopuszcza w ogóle istnienia lepszej kalibracji. Co jest już błędem w samych założeniach. Skąd ta ślepota?smiley-cool.gif

O jakim teście teraz pleciesz, to ja nie mam pojęcia. Zamiast gdybać, jakie efekty daje kalibracja i o rzekomo swojej lepsze kalibracji, wystarczy sprawdzić samemu. Ja akurat mam porównanie i wiem na czym to polega oraz jak wygląda obraz po kalibracji własnej a jak bez. Podobnie jak HQ150 stwierdził, że różnica jest mała wg jakiegoś jego ustawienia, ja również zgadzam się, że można ustawić samemu i będzie to porównywalne, bliskie standardowi. Co nie znaczy że lepsze, bo standard jest jeden. Lepiej - mam na myśli bardziej naturalnie. Bo nie zawsze bardziej naturalny obraz nam się musi podobać (w pewnych scenach może być mniej efektowny, mniej "ubarwiony" obraz - ale kij ma dwa końce). Istnienie jakiejś lepszej kalibracji to wyjątkowo głupia teoria spiskowa... Jeśli kalibrujesz do jakiegoś innego, swojego standardu to automatycznie przekłamujesz obraz kręcony przez filmowców, widzisz obraz inny niż wg ich zamierzeń jaki chcieli osiągnąć.

 

Definicja to nie kalibracja to tylko wzór. Określenie metody. Definicja to teoria a kalibracja to praktyka. Gwarancji powtarzalności nie ma. Zamów sobie kalibratora na przykład z Niemiec a przekonasz się , że ustawienia będą się różniły.

Wzór na ideał (przynajmniej co do kolorystyki - balansu bieli) jest tylko jeden i został jasno określony, a kalibracja w sensie wykonania może być lepsza lub gorsza, w zależności od jej dokładności...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz na myśli ciężar czy masę?

 

Masę.

 

W Międzynarodowym Biurze Miar i Wag w Sevres pod Paryżem jest wzorzec czego? Masy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

(Konto usunięte)

To zastanów się co tv dostaje w sygnale ? Skąd filmowcy mają wiedzieć w jakim standardzie robić materiał ?

Ale to chyba nie interesuje kalibratora. On ma się postarać tak ustawić TV, projektor, żeby wypluwał z siebie możliwie najdokładniej to co dostaje na wejściu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale skąd ma nasz kalibrator wiedzieć, że to co odtwarza w danej chwili z danego źródła i wyświetla się na tv np jako czerwona plansza, jest faktycznie tym czym widać na ekranie ? A może to bordowa plansza ?

Chyba jednak nie, bo on wie że to kolor czerwony, o określonych dokładnie współrzędnych w przestrzeni barwowej naszego standardu. Opierając się na tym dopiero ustawia parametry w tv.

 

Warto przeczytać, przy okazji kolejne nawiązanie, że ustalony standard do kalibracji jest powiązany ściśle z percepcją odbioru ludzkiego oka, a nie jakiś przypadkowy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

CIEXYZ zwana też CIE XYZ lub CIE1931 - przestrzeń barw stworzona w 1931 przez Międzynarodową Komisję Oświetleniową (Comission Internationale de l'Eclairage). Przyjmuje się ją jako standard i punkt odniesienia do innych przestrzeni barw utworzonych przez tę komisję (zob. CIELUV, CIELab). Litery CIE przed XYZ to skrót nazwy Komisji. CIE XYZ jest specjalną paletą barw skonstruowaną przede wszystkim pod kątem postrzegania barw przez ludzkie oko (fotoreceptory).

 

Barwę w sposób jednoznaczny opisuje się we współrzędnych trójchromatycznych X, Y, Z, przy czym współrzędne te zależne są od składowych, zwanych również względnymi sprawnościami wizualnymi czopków. Te trzy współrzędne trójchromatyczne odpowiadają procentowemu udziałowi trzech podstawowych barw R (czerwonej), G (zielonej) i B (niebieskiej).

 

CIE XYZ jest opisem trójwymiarowym. Również w 1931, żeby umożliwić opis w dwóch wymiarach, wprowadzono przestrzeń barw CIE xyY, która przelicza składowe barw X, Y, Z na współrzędne trójchromatyczne x, y, Y, gdzie x i y określają chromatyczność a Y jasność.

 

Współrzędne te nakładając się odwzorowywane są w przestrzeni barw przedstawionej z pomocą wykresu chromatyczności jako tzw. trójkąt barw: obszar zamknięty dwiema liniami - krzywą i prostą.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

(Konto usunięte)

Ale skąd ma nasz kalibrator wiedzieć, że to co odtwarza w danej chwili z danego źródła i wyświetla się na tv np jako czerwona plansza, jest faktycznie tym czym widać na ekranie ? A może to bordowa plansza ?

 

No ale chyba to nie problem.

Przecież ma sprzęt który zapodaje sygnał z określonym kolorem. Dokładnie wyrażony w liczbach.

I sprzęt który mierzy kolor na ekranie TV. Wystarczy je porównać. W czym tu widzisz problem?

Zresztą to akurat mi Maciej u mnie pokazywał, żeby zobrazować wykresem przekłamania które wnosi Onkyo 905 do obrazu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz na myśli ciężar czy masę?

 

Nie. Miał na myśli kilogram siły [kG].smiley-cool.gif

 

Profesionalna kalibracja zapewnia i owszem dużą powtarzalność. Ale to powtarzalność w pewnych granicach. Wyniki czyli nastawy i obraz są podobne ale nie identyczne.

 

Dzięki niej dobrze się kasuje mało samodzielnych ludków.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie. Miał na myśli kilogram siły [kG].smiley-cool.gif

 

Profesionalna kalibracja zapewnia i owszem dużą powtarzalność. Ale to powtarzalność w pewnych granicach. Wyniki czyli nastawy i obraz są podobne ale nie identyczne.

 

Dzięki niej dobrze się kasuje mało samodzielnych ludków.

 

Z oficjalnej strony Międzynarodowego Biura Miar i Wag:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Chodzi o masę (kg), nie o siłę (kG)

 

Profesjonalna kalibracja zapewnia identyczność wyników. Nastawy każdego modelu, nawet każdego egzemplarza mogą być (i są) różne. Ale efekt końcowy jest zawsze ten sam: obraz zgodny z normami.

 

Nie rozumiem jaki cel przyświeca Ci w tym zaprzeczaniu oczywistych faktów? Inspiracja awantur na Forum? Chęć bycia oryginalnym za każdą cenę? Polemika dla polemiki?

 

Koty z tego co wyczytałem, widzą w odcieniach szarości, bez koloru.

 

Ponieważ jestem kociarzem "od zawsze", więc mam literaturę na ich temat i staram się śledzić na bieżąco nowe ustalenia nauki w tej dziedzinie. Najnowsze źródła skłaniają się ku tezie, że jednak podobno widzą kolory.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z oficjalnej strony Międzynarodowego Biura Miar i Wag:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Chodzi o masę (kg), nie o siłę (kG)

 

Profesjonalna kalibracja zapewnia identyczność wyników. Nastawy każdego modelu, nawet każdego egzemplarza mogą być (i są) różne. Ale efekt końcowy jest zawsze ten sam: obraz zgodny z normami.

 

Nie rozumiem jaki cel przyświeca Ci w tym zaprzeczaniu oczywistych faktów? Inspiracja awantur na Forum? Chęć bycia oryginalnym za każdą cenę? Polemika dla polemiki?

 

 

Otóż wyjaśniam. Czy udało Ci się kiedyś kupić 1kg czegoś zgodnie z wzorcem?! I to jest właśnie błąd rozumowania.

 

Jest wiele powodów dla których kalibracjie płatne nie zapewniają identycznego obrazu a tylko podobny. W brew błędnym powszechnym poglądom.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy udało Ci się kiedyś kupić 1kg czegoś zgodnie z wzorcem?! I to jest właśnie błąd rozumowania.

 

Przepisy określają precyzyjnie jaki jest dopuszczalny margines błędu i jest to wielkość nieistotna, pomijalnie mała w porównaniu z masą podstawową. Jeżeli natomiast ktoś deklaruje na opakowaniu, że jest tam 1 kg towaru, a jest go więcej to sam sobie strzela w kolano. Natomiast jeśli jest go istotnie mniej - to się nim interesują odnośne służby.

 

Podobnie jest z kalibracją. Różnice w efekcie końcowym poszczególnych ustawień mieszczą się w granicach błędu pomiaru przyrządów pomiarowych i są dla użytkownika niezauważalne.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiesz czy tylko udajesz celem kontynuacji polemiki dla polemiki?

 

ARTON55 jest niezłomny ;)

Dla wyższości swoich racji mógłby się rzucić w przepaść mimo, że nie jest w stanie udowodnić, że posiada chociażby podstawy wiedzy i umiejętności którymi się tak chwali.

Ja sobie dałem już spokój z odpowiadaniem na jego zaczepki, bo nie ma to najmniejszego sensu - tak jak nie zmienisz natury osła - możesz jedynie oberwać bezsensownym kopniakiem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość maniekn274

(Konto usunięte)

Ja bym wreszcie zrobił pokaz-2 tv do kalibracji -ARTON- kontra Maciek. ;)

Obaj są z Wa-wy,więc problem jest mały.

Problemem może być dostanie do kalibracji 2 identyko modele TV.(ale do zrobienia)

Tylko jest problem natury-że to wymaga czasu i poświęcenia,a znając Maćka(wróżką nie jestem)-ale jest to facet zbyt poważny(takie odniosłem wrażenie)-żeby kolesiowi który pisze o UFO,itd udowadniać czy ma rację czy nie. :)-ale konfrontacja by była fajna-foto wysokiej rozdzielczości na forum waszej pracy może by dużo nie wniosło(chociaż różnie to bywa jak 2 tv koło siebie stoją)-ale kilu kolegów (świadków) wydarzenia-pewnie więcej. :)

 

Owszem zaryzykowałem w tej sytuacji zmarnowanie kilka godzin swojego życia, ale HQ150 chciał się przekonać i stwierdziłem, że mogę zrobić taki wyjątek. Szczerze to wolę stracić kilka godzin w taki sposób niż na odpisywaniu dwóm najmądrzejszym Panom w tym temacie, który najmniej widzieli a najwięcej się wypowiadają

Moim zdaniem to był błąd-a wiesz dla czego?-dla tego że po zabiegu zapodajesz pacjentowi materiał(masz różne materiały referencyjne-na których robimy PAUZĘ) i sprawdzamy tryby twojej pracy i ustawione przez pacjenta.

Widać jak na dłoni-czy jest różnica czy nie,czy mi odpowiada czy nie.

Jak jest mała różnica-niemal nie zauważalna(nie wnikamy w parametry-tylko oko klienta) to gość od razu powinien się określić-sorry ziomek ale to mnie mało zadowala i nie chcę tak ustawionych trybów-bo moje są prawie takie same.(klik-przywracam fabryczne-miło było,zwrot za paliwo....ja bym oddał i żegnam) ;)

A takie pier...lenie-przez kolegę zobaczę ,porównam itd to dla mnie bez sensu temat.

Nie znam gościa ,ale kto wie czy cię nie wydymał,i nie będzie korzystał z twojej pracy-w końcu to parę h zajęło.

Rozumiem że chciałeś być ok,poszedłeś na układ,ale nie wiem czy to wszystko przemyślałeś.

Ktoś chciał się przekonać i się przekonał-potwierdził-że kalibracja daje dużo,wspomniał o różnych trybach i wyszło że twoja praca i tak była najlepszym efektem-tylko mnie jeszcze jedno dziwi że z pół metra widział różnicę-no sorry ale ja z min 2 metrów je rozróżniam,a z 50 cm to się pixele widzi.

HQ-sorry kolego,miałeś wybór,nie wnikam,ale takich jak ty może być setki-a tego żaden fachowiec w żadnej dziedzinie by sobie nie życzył.

Jak napisałem wyżej-mogłeś na spokojnie popatrzeć na obraz z Maćka referencyjnych obrazów(film,foto) lub ze swojego BD.

A tak ja to oceniam jako wykorzystanie człowieka,na potrzeby głupich wpisów na tym forum.-takie jest moje zdanie-jak się mylę to trudno.

Ale za pizzę nawet jak jej już nie chcę-to płacę-bo ją przywiezli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

(Konto usunięte)

Jak jest mała różnica-niemal nie zauważalna(nie wnikamy w parametry-tylko oko klienta) to gość od razu powinien się określić-sorry ziomek ale to mnie mało zadowala i nie chcę tak ustawionych trybów-bo moje są prawie takie same.(klik-przywracam fabryczne-miło było,zwrot za paliwo....ja bym oddał i żegnam) ;)

 

Nie wiesz, a od pie....sz głupoty.

Ziomek nic nie powinien się określić, bo własnie propozycja Macieja była taka, że mam czas na decyzję. Porównywanie klatek stop było, i nawet chciałem już coś więcej powiedzieć, na co Maciej odpowiedział:

Spokojnie przecież masz czas, dzisiaj mi nie płacisz, pooglądaj sobie w spokoju i dasz mi znać.''

Dostałem propozycję od Macieja i z niej skorzystałem. Na jego warunkach.

Co w tym złego?

Gdzie zamieściłem głupie wpisy o Macieju i jego pracy?

Czekam na konkretne moje cytaty.

Edytowane przez HQ150
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie wydaje mi się , że jak Maciej dokonał kalibracji u kolegi HQ150 i zobaczył tak małe różnice między swoją kalibracją a kalibracją na oko HQ to pewnie już przypuszczał ,że skoro tak mało wniosła jego praca to HQ pozostanie przy swoich nastawach....

Pozostaje mi tylko zazdrościć tak dobrego oka kolegi HQ.... ponieważ ja dużo kalibrowałem na oko swój tv , raz było lepiej raz gorzej w końcu się poddałem i "wyskoczyłem z paru stówek"... za dużo nastawów i zmiennych jest w st60 ( jak dla mnie :) )... z drugiej strony byłem bardzo ciekawy jak dużo wniesie taka profesjonalna kalibracja i tak jak pisałem w innych postach 3D mega dużo wniosła , a w 2D wniosła tyle ze powoduje do dzisiaj uśmiech na mojej twarzy :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest wiele powodów dla których kalibracjie płatne nie zapewniają identycznego obrazu a tylko podobny. W brew błędnym powszechnym poglądom.

Zapewniają identyczny obraz kolorystycznie, ten sam standard. Ale kolory to nie wszystko. Można inaczej ustawić gammę, do warunków nocnych, dziennych itd. Można ustawić inną jaskrawość ekranu (to jest rzecz subiektywna).

Na koniec - każdy sprzęt ma jakąś odchyłkę, błąd pomiarowy, ale tego typu błąd jest i tak w skali mikro, w porównaniu z ustawieniami na oko. I to niezależnie jak dobrego "oka" byś nie miał.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość maniekn274

(Konto usunięte)

Ziomek nic nie powinien się określić, bo własnie propozycja Macieja była taka, że mam czas na decyzję

I to jest jego błąd-ja pisałem do niego nie do ciebie.

Nikomu nie zagwarantujesz że lukasz swoje ustawienia-a tym bardziej że podkreśliłeś że min lepsze są MAĆKA.

To chyba logiczne że jak coś lepsze to lukam to lepsze.

Chcesz zapewnić wszystkich-że wykasowałeś to. ;) Taki szczery jesteś-nie rozśmieszaj mnie-ale nie istotne.

Nawet jak by mi powiedział(polukaj sobie i się określisz) to widząc to od razu jak na dłoni podjął bym decyzję-nie słuchając jego co mówi-choćby z tego powodu żeby sprawę zamknąć i koniec bayery.

 

Dostałem propozycję od Macieja i z niej skorzystałem. Na jego warunkach.

Co w tym złego?

To też tyczyło się do niego-żeby właśnie tak nie robił bo nie ma żadnej gwarancji czy ktoś go nie oszuka-i jednak będzie korzystał z jego pracy.

Jest na to czas,widać jak na dłoni-pasuje to płacę,nie pasuje to przywracam fabryczne i po zawodach-a nie kilka dni.

Jak wcześniej pisałem-w ten sposób może być dymany przez co drugiego klienta-o to mi chodzi.

 

Gdzie zamieściłem głupie wpisy o Macieju i jego pracy?

Przecież nie pisałem że ty umieszczasz głupie wpisy o jego pracy,czy o nim tylko chodzi o głupie wpisy niedowiarków,najbardziej się udzielających,a nie mających pojęcia o kalibracji profesjonalnej,nigdy nie widzących obrazu po takim zabiegu itd(ogólnie napisałem o głupich kłótniach itd)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrób sobie próbę. Ślepe testy. Kalibracja płatna kontra samemu. Możesz posłużyć się TV kolegi HQ.smiley-cool.gif

Żartowniś. Nie muszę jechać do nikogo. Ja mam sobie robić ślepe testy ? Chłopie, ja mam już skalibrowany tv u siebie w domu i to nie pierwszy taki mój telewizor. A na oko też swoje własne tryby ustawiałem i choć znam się dość dobrze na tym to jednak doskonale zdaje sobie sprawę, że idealnie nie mam szans tego zrobić, tak jak za pomocą pomiarów.

Ciekawe za to, czy Ty widziałeś skalibrowany telewizor, pewnie nie... Bo inaczej nie wyobrażam sobie abyś mógł wypisywać takie rzeczy o istnieniu rzekomo "lepszej" kalibracji. Jeśli już chcesz przeprawiać prawdziwe kolory (czyli te ustawiane najdokładniej jak to jest możliwie, za pomocą czułych przyrządów) na swoje jakieś własne, to nie ma problemu. Tylko nie pisz że to jest ten lepszy obraz. Przeprawisz pomarańczowe Lamborghini na gorąco czerwone albo murawę stadionu na soczysto zieloną, może i wygląda ładniej ale tylko w tej konkretnej scenie, na reszcie scen takie zaburzenie koloru może dać odwrotny skutek.

Pisałem, że znając w miarę dobrze temat kalibracji - można ustawić swój własny tryb na oko, tak aby były małe różnice w stosunku do takiego wzorowego po kalibracji. Małe różnice - czyli drobne różnice w tonacji, odcieniach kolorów, bo tego nigdy w życiu nie ustawisz na oko idealnie, nawet jeśli masz specjalne plansze testowe. Ale można ustawić to na tyle dobrze, aby różnice były minimalne porównując obraz ze skalibrowanym bezpośrednio, nie czując potrzeby konieczności przełączania na te skalibrowane nastawy. Tymczasem Ty chrzanisz od rzeczy o istnieniu "lepszej" kalibracji albo że na oko ustawisz identycznie. To możesz wciskać komuś kto nie do końca rozumie temat i może Ci uwierzy, że faktycznie znasz się na rzeczy. Najwyraźniej chyba tak nie jest, skoro opowiadasz takie bajki.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Otóż wyjaśniam. Czy udało Ci się kiedyś kupić 1kg czegoś zgodnie z wzorcem?! I to jest właśnie błąd rozumowania.

 

Jest wiele powodów dla których kalibracjie płatne nie zapewniają identycznego obrazu a tylko podobny. W brew błędnym powszechnym poglądom.

 

Jak sprawdzasz te błędy????????

 

Tak jak koledzy wyżej pisali, jest pewna tolerancja, jak wszędzie, w każdej dziedzinie. Nawet w tak precyzyjnych urządzeniach jak mikroskop masz tolerancję.

 

Twoje kolumny też mają tolerancje:

 

Frequency response: 38Hz – 25kHz ±3dB

 

Czy może są źle zestrojone albo nie potrafili ich zmierzyć? Mają w końcu + czy - te 3 dB?

 

Zrób sobie na to test ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez TRIBUL
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>Don111

 

To po co bierzesz udział w dyskusji. Skoro bierzesz to weź pod uwagę , że ślepy test który zaproponowałem miał polegać na sprawdzeniu które ustawienia są lepsze nie wiedząc którą kalibracje faktycznie oglądają. Zwracam jednocześnie uwaga, że wszyscy którzy skorzystali z biznesu tej usługi odebrali ją na oko. Nie sprawdzając jej w żaden inny sposób .Albo to rozumiesz albo nie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wszyscy którzy skorzystali z biznesu tej usługi odebrali ją na oko. Nie sprawdzając jej w żaden inny sposób

 

Nie na oko. Każdy otrzymał Raport z Kalibracji, gdzie jest szczegółowo wszystko napisane. Nie mam żadnych podstaw aby podejrzewać, że parametry w Raporcie są nieprawdziwe. Jeśli masz dowody (powtarzam: dowody) że to wszystko jest jedna wielka lewizna - zgłoś sprawę gdzie trzeba.

 

Co innego sytuacja, że obraz wg norm komuś się nie podoba i woli ustawienia własne. O.K., ale nie nazywajmy tego kalibracją.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>Don111

 

To po co bierzesz udział w dyskusji. Skoro bierzesz to weź pod uwagę , że ślepy test który zaproponowałem miał polegać na sprawdzeniu które ustawienia są lepsze nie wiedząc którą kalibracje faktycznie oglądają. Zwracam jednocześnie uwaga, że wszyscy którzy skorzystali z biznesu tej usługi odebrali ją na oko. Nie sprawdzając jej w żaden inny sposób .Albo to rozumiesz albo nie.

Biorę udział w dyskusji bo chyba po to jest forum. Ja niby jak sprawdzałem usługę ? Otóż ja sobie sam kalibrowałem, nie zamawiałem usługi. Więc niczego sobie wmawiać nie muszę, że zapłaciłem = muszę mieć lepiej, dla spokojnego sumienia... Widzę jak wygląda obraz po kalibracji i wiem na ile dokładne mogą być ustawienia na oko. Tu można się bawić, korygować długimi godzinami, codziennie wprowadzając poprawki, wydaje się ze teraz to już jest ideał, a i tak zawsze po takim szybkim przełączeniu na tryb skalibrowany okazuje się, że może być jeszcze lepiej. I nie jest to żadna autosugestia, tylko proste naoczne stwierdzenie.

Co do ślepego testu to jeśli sugerujesz, że gdybym nie wiedział, który tryb obrazu jest kalibracją pomiarową i bym jako lepszy wskazał swój tryb, to od razu mówię że jesteś w błędzie. Choć czasem nie da się tego od razu stwierdzić, bo niektóre sceny mogą wyglądać lepiej na nieskalibrowanym trybie (wynika to z błędu w ustawieniach, nadmiaru jakiegoś koloru, np coś wyświetli się z głębszą, przesyconą czerwienią - wygląda ładniej, ale gdy jest scena z głęboką czerwienią w naturze, to już wygląda źle - bo staje się przesycona). Gdybym nie miał skalibrowanego trybu, tylko ten na oko, to może jedynie zostałbym w błędnym przekonaniu, że mój tryb obrazu, po tych wielu poprawkach jest właśnie tym ideałem, wydaje mi się, że tak jest w Twoim przypadku właśnie...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest takie powiedzenie. A jak by na płocie było napisane piz*a? Ja sie pytam. Jak to sprawdziłeś?

 

To do Bobcata

 

>don111 Cóż stoi na przeszkodzie zrobić ślepe testy bez udziału osób zaangażowanych w dyskusję?

 

Namów jak proponowałem kolegę HQ.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest takie powiedzenie. A jak by na płocie było napisane piz*a? Ja sie pytam. Jak to sprawdziłeś?

 

Cały czas sugerujesz, że Raport z Kalibracji to jedna wielka ściema a napisana tam wielkość poszczególnych parametrów jest zmyślona, bądź wzięta z sufitu zamiast odzwierciedlać wyniki pomiarów.

 

W odpowiedzi na Twoje pytanie o napis na płocie: przeciętnie inteligentny człowiek odróżni oryginał od opisu. Argument jest więc "od czapy".

 

Na opakowaniu z lekarstwem jest podany jego skład. Jak to sprawdziłeś? Może tam jest coś zupełnie innego i tylko spisek przemysłu farmaceutycznego oraz właścicieli aptek próbuje Cię niecnie oszukać?

 

Otóż nie muszę sprawdzać niczego w Raporcie. Wiem jaka jest norma i mam zaufanie do osoby przeprowadzającej kalibrację że jest uczciwa, sam zaś proces został przeprowadzony profesjonalnie przy użyciu specjalistycznych, certyfikowanych przyrządów. Nie mam więc najmniejszych powodów aby nie wierzyć temu, co tam jest napisane. Owszem, mogę zaprosić drugiego kalibratora, aby sprawdził czy ten pierwszy nie zrobił mnie aby "w bambuko". Ale przecież ten drugi też może okazać się nieprofesjonalnym wydrwigroszem. Więc co? Brać trzeciego? Wcale bym się nie zdziwił gdyby żona zaczęła się pukać w czoło.

 

Jedyne co mogę sprawdzić na oko po kalibracji - to czy otrzymamy obraz (powtarzam: o którym wiem, że spełnia wymogi standardu) podoba mi się, czy nie. Jeśli nie - ustawić go po swojemu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 27.04.2014 o 11:48, ARTON55 napisał:

>don111 Cóż stoi na przeszkodzie zrobić ślepe testy bez udziału osób zaangażowanych w dyskusję?

 

Namów jak proponowałem kolegę HQ.

Dlaczego ja lub kolega HQ mamy sobie robić ślepe testy skoro nasze telewizory mają zarówno tryby skalibrowane jak i ustawione przez nas samych ? My wiemy jak wygląda obraz po kalibracji i nas uświadamiać już nie trzeba.

Ślepe testy wskazane są dla kogoś kogoś, kto pierwszy raz widziałby obraz po kalibracji i mógłby porównać do swojego najlepszego trybu. A wręcz obowiązkowe powinny być dla kogoś, kto nie widział skalibrowanego obrazu, ale twierdzi, że ustawia na oko lepiej...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

     Udostępnij



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.