Skocz do zawartości
IGNORED

Forum - funkcjonalność, sprawy techniczne i organizacyjne


Rekomendowane odpowiedzi

Gość Paweł Skurzewski

(Konto usunięte)

Pawle Skurzewski! O mnie też zapomniano, że mnie zawieszono (jak tego typa z filmu Pytonów). Straszniem się wkurzał, pisać nie mogąc, bo tu i temu - szpilę, a i tamtego opierdolić trza:)

Grzecznie zapytałem jednego z Moderatorów - ło co biega? Już rok dyndam.

I mnie grzecznie - odwieszono.

 

Co i Tobie polecam. Rok powieś, później pogadamy:)

Spokój. Przecież Forum to nie jest wszystko, co mamy...

Pozdro. Jacek.

 

No pewnie,że nie wszystko.

Również pozdrawiam.

P

Uznaliśmy zgonie, że AS to forum o audio i musi być przynajmniej jedna mała zakładka, gdzie audiofile będą mogli spokojnie sobie porozmawiać, bez ciągłego rozwalania ich wątków i gnębienia.

Czy to oznacza że w pozostałych zakładkach rozwalanie wątków i "gnębienie audiofili" będzie dozwolone?
W związku z powyższym ustaliliśmy, że trzeba tę zakładkę należycie moderować i ograniczyć ataki na audiofilii.

A w pozostałych zakładkach nie należy "należycie moderować"? Nie należy ograniczać ataków nie tylko na audiofili, ale w ogóle na kogokolwiek?

 

No chyba że należy rozumieć to tak, że od czegoś trzeba zacząć. Bo likwidowanie patologii tylko w jednej zakładce przy równoczesnym dopuszczaniu patologii w pozostałych zakładkach to też patologia. Ale jeżeli sprzątanie ma się zacząć od hi endu, a później rozszerzyć na pozostałe zakładki, to dobry kierunek.

Dlatego należy na panel moderatorski zgłaszać wszelkie wypowiedzi, które naruszają Regulamin czy Netetykietę.

Nie tylko takie, które dotykają nas osobiście.

 

Dotyczy to zwłaszcza wpisów, w których słowo "audiofil" używane jest w kontekście pejoratywnym lub kpiącym.

Jest kilka wątków, gdzie zagnieździły się "duchowe dzieci" XYZ-ta i kpią do żywego z osób poważnie zainteresowanych naszym hobby.

Myślę jednak, że działając konsekwentnie uda się to zmienić.

"Audiophiles are dying off and not being replaced."  - z pewnego wątku na hifikabin.me.uk

Oj, szykuje się rzeż "niewiniątek" ;)

Edytowane przez xniwax

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Jak na niedzielne przedpołudnie to troszkę zbyt apokaliptyczne :-) Lepiej nawet całkowicie zmieńmy mitologię i wzorując się na kolebce naszej cywilizacji, nazwijmy to czyszczeniem stajni Augiasza :-)

Lepiej nawet całkowicie zmieńmy mitologię...nazwijmy to czyszczeniem stajni Augiasza

 

"Niewiniątka" bardziej pasują bo jakoś nawet do mitologicznego "gnoju" forumowiczów (żadnego bez wyjątku) nie śmiałbym porównywać...nawet po niedzieli.

Edytowane przez xniwax

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

I słusznie. Bo ja nie o forumowiczach pisałem jak Tobie się zdawało, a o stanie w jakim obecnie jest nasze forum dzięki zamierzonym działaniom konkretnych grup, walczących o przywileje i ochronę swych interesików jakie dotąd dzięki temu forum kręcili, kosztem właśnie reszty forumowiczów. I nie mówię o sponsorach i producentach.

dzięki zamierzonym działaniom konkretnych grup, walczących o przywileje i ochronę swych interesików jakie dotąd dzięki temu forum kręcili, kosztem właśnie reszty forumowiczów.

 

Dobrze piszesz ale...mimo wszystko (patrz pierwszy człon wypowiedzi)

Ta grupa czy też grupy to nie bezimienna masa lecz też forumowicze - tak czy inaczej.

 

Nie czepiam się ale...

 

Cieszy jednak, że postępujesz jakby chciał PiS w polityce :P

Edytowane przez xniwax

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

I słusznie. Bo ja nie o forumowiczach pisałem jak Tobie się zdawało, a o stanie w jakim obecnie jest nasze forum dzięki zamierzonym działaniom konkretnych grup, walczących o przywileje i ochronę swych interesików jakie dotąd dzięki temu forum kręcili, kosztem właśnie reszty forumowiczów. I nie mówię o sponsorach i producentach.

A konkretnie kogo masz na myśli?

Cieszy jednak, że postępujesz jakby chciał PiS w polityce :P

 

Nie kocham PISu, to oczywiste :-) Jednak jestem w stanie zauważać, że nie wszystko co PIS chciałby wprowadzić jest wyłącznie złe, jak to media malują :-)

 

 

A konkretnie kogo masz na myśli?

 

Napisałem wyraźnie, a ci których mam na myśli doskonale o tym wiedzą i mogą sobie nie życzyć wymieniania ich personalnie w wątku :-)

 

W.

I słusznie. Bo ja nie o forumowiczach pisałem jak Tobie się zdawało, a o stanie w jakim obecnie jest nasze forum dzięki zamierzonym działaniom konkretnych grup, walczących o przywileje i ochronę swych interesików jakie dotąd dzięki temu forum kręcili, kosztem właśnie reszty forumowiczów. I nie mówię o sponsorach i producentach.

Nie lubisz PISu ale to jest właśnie język PISu. Interesiki, przywileje, itd. O kogo konkretnie chodzi? Czy nie warto ostrzec forumowiczów?

o tym wiedzą i mogą sobie nie życzyć wymieniania ich personalnie w wątku :-)

 

Chcieliby może wiedzieć, że tworzą problem w ...stajni ;)

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Nie lubisz PISu ale to jest właśnie język PISu. Interesiki, przywileje, itd. O kogo konkretnie chodzi? Czy nie warto ostrzec forumowiczów?

 

Ostrzec forumowiczów? :-) Alez robię to od początku od kiedy zostałem moderatorem, nie zauważyłeś? W saloniku nie brałeś udziału??? :-) Czyż nie jestem oficjalnym największym wrogiem byłego nadmoderatora i tych o których tak dopytujesz?

Napisałem wszystko co miałem napisać jako odpowiedź na Twoje "pytania".

 

Serdecznie jak zawsze.

Włodek.

I znowu poruszamy się w szarej strefie niejasnych interesów... Nie wiadomo kto, nie wiadomo gdzie. Proszę nie wycinać mojego postu. Mam prawo do przedstawienia własnego zdania i krytyki.

Miro a po co chcesz pisać u miłośnika saloniku? Jest klub Harbetha,tam trzeba pisać.

 

Paweł sam byłem w saloniku więc to nie jest powód...staram się nie mieć jakiś uprzedzeń do ludzi

co najwyżej mogę się tylko wk***ić ale u mnie szybko przechodzi i jest OK ;-) ...natomiast co do pisania w klubie.....pewnie teraz tak zrobię ale wolałbym mieć swój wątek o m40.2, tylko trzeba je kupić ale puki co bida ;-)...nie chcę dublować tematu o m40.1 i niech tak zostanie....

mam nadzieję że Rochu nie będzie na mnie zły ;-)....właśnie Rochu załatwił z autorem wątku że mogę

pisać bo dd6 mnie odbanował....wielkie dzięki ale dla Rocha

tylko jakoś w tym temacie już nie bardzo siebie widzę....nie chcę być jak wrzód na XXXXX dla dd6

i postanowiłem że nie będę więcej brał udziału w tym wątku ...

jeżeli kiedyś komuś ta pisanina o m40.1 do czegoś się przyda to tylko się cieszyć ;-)

Edytowane przez rochu
Język! Unikajmy tzw. słów nieparlamentarnych..

Zostały podjęte następujące decyzje:

 

1. Dotyczy zasady udzielania się Moderatorów na Forum we wszystkich tematach:

Moderator by utrzymać bezstronność w kwestii podejmowanych decyzji, rezygnuje z wyrażania poparcia wobec wszelkich postów.

Moderatorzy wobec powyższego nie będą używać przycisku "lubię post" bez względu na treść postu i poruszony w nim temat.

 

2. Zakładka Salonik z przyczyn technicznych i prac nad nią zostaje zamknięta.

W najbliższym czasie część tematów z Saloniku znajdzie się w zakładce H-E lub w innych zakładkach - zgodnie z podjętym zagadnieniem, a treść po przeniesieniu do odpowiednich zakładek udostępnione dla wszystkich zainteresowanych Forumowiczów.

Pozostała część zostanie usunięta/ukryta, a sam Salonik zlikwidowany.

#IRespect Music  SORRY! NIE TRAWIĘ AGROMUZYKI.

Moderator by utrzymać bezstronność w kwestii podejmowanych decyzji, rezygnuje z wyrażania poparcia wobec wszelkich postów.

Moderatorzy wobec powyższego nie będą używać przycisku "lubię post" bez względu na treść postu i poruszony w nim temat.

A jaki to ma związek z bezstronnością moderatorów? Uważam że żaden. Każdy moderator i tak będzie miał swoje sympatie i antypatie, niektóre posty będzie lubił, innych nie. Nieużywanie przez moderatorów przycisku "lubię" będzie miało tylko jeden jedyny skutek z punktu widzenia forumowiczów, a mianowicie odhumanizowanie moderatora w ich oczach. Nic poza tym. \

Z punktu widzenia forumowiczów znacznie lepsze by było, by administratorzy wzięli się do roboty i zaczęli wreszcie kontrolować poczynania moderatorów zamiast puszczania ich samopas i pozwalania im na wszystko, co jak wszyscy wiemy doprowadziło do licznych patologii których koronnym przykładem może być długotrwała, szkodliwa działalność niejakiego Paltona.

Odkąd powróciłem na forum po około sześcioletniej całkowitej nieaktywności permanentnie odnoszę wrażenie że administracja kompletnie nie radzi sobie z forum, nie ma koncepcji jak nim zarządzać, ani nawet woli by to robić, po prostu nie ma pojęcia co z tym forum począć. A uwagi w dobrej wierze ze strony forumowiczów wyrażane tu i ówdzie puszcza mimo uszu. Forumowicze czują się w związku z tym lekceważeni przez administrację.

Niestety, ale aby takim forum skutecznie zarządzać i stymulować jego rozwój, a nie degrengoladę, to nie wystarczy wparować raz na tydzień w poniedziałek rano na dziesięć lub dwadzieścia minut by coś tam poklikać w panelu moderatora a potem zniknąć aż do następnego razu. To stanowczo nie wystarczy, trzeba wiedzieć co się na forum dzieje i jakie są nastroje forumowiczów, trzeba podjąć dialog z forumowiczami. Bez tego to tylko degrengolada będzie.

2. Zakładka Salonik z przyczyn technicznych i prac nad nią zostaje zamknięta.

W najbliższym czasie część tematów z Saloniku znajdzie się w zakładce H-E lub w innych zakładkach - zgodnie z podjętym zagadnieniem, a treść po przeniesieniu do odpowiednich zakładek udostępnione dla wszystkich zainteresowanych Forumowiczów.

Pozostała część zostanie usunięta/ukryta, a sam Salonik zlikwidowany.

 

To najlepsze co można było zrobić w obecnej sytuacji

 

 

jaki to ma związek z bezstronnością moderatorów? Uważam że żaden. Każdy moderator i tak będzie miał swoje sympatie i antypatie, niektóre posty będzie lubił, innych nie. Nieużywanie przez moderatorów przycisku "lubię" będzie miało tylko jeden jedyny skutek z punktu widzenia forumowiczów, a mianowicie odhumanizowanie moderatora w ich oczach. Nic poza tym.

 

Też mi się tak wydaję...

"To co teraz, ha?"

A jaki to ma związek z bezstronnością moderatorów? Uważam że żaden. Każdy moderator i tak będzie miał swoje sympatie i antypatie, niektóre posty będzie lubił, innych nie. Nieużywanie przez moderatorów przycisku "lubię" będzie miało tylko jeden jedyny skutek z punktu widzenia forumowiczów, a mianowicie odhumanizowanie moderatora w ich oczach. Nic poza tym. \

Z punktu widzenia forumowiczów znacznie lepsze by było, by administratorzy wzięli się do roboty i zaczęli wreszcie kontrolować poczynania moderatorów zamiast puszczania ich samopas i pozwalania im na wszystko, co jak wszyscy wiemy doprowadziło do licznych patologii których koronnym przykładem może być długotrwała, szkodliwa działalność niejakiego Paltona.

Odkąd powróciłem na forum po około sześcioletniej całkowitej nieaktywności permanentnie odnoszę wrażenie że administracja kompletnie nie radzi sobie z forum, nie ma koncepcji jak nim zarządzać, ani nawet woli by to robić, po prostu nie ma pojęcia co z tym forum począć. A uwagi w dobrej wierze ze strony forumowiczów wyrażane tu i ówdzie puszcza mimo uszu. Forumowicze czują się w związku z tym lekceważeni przez administrację.

Niestety, ale aby takim forum skutecznie zarządzać i stymulować jego rozwój, a nie degrengoladę, to nie wystarczy wparować raz na tydzień w poniedziałek rano na dziesięć lub dwadzieścia minut by coś tam poklikać w panelu moderatora a potem zniknąć aż do następnego razu. To stanowczo nie wystarczy, trzeba wiedzieć co się na forum dzieje i jakie są nastroje forumowiczów, trzeba podjąć dialog z forumowiczami. Bez tego to tylko degrengolada będzie.

Niczego jeszcze nie udało się zbudować w ułamek sekundy.

Nie ma działań Administracji - źle, są działania i wytyczne w temacie pracy Moderacji - też źle. Był Palton - źle, nie ma Paltona - nadal źle.

Jak rozumiem oczekujesz, że rano jak wstaniesz świat będzie nowy i lepszy, a to wszystko w ułamku chwili.

Tak dobrze nie ma. Owszem, jest wiele rzeczy do poprawy i zmiany - ale one są realizowane - czego dowodem jest decyzja o pracy Moderatorów i ich zachowań - nie to nie dotyczy TYLKO lajkowania, ale ten aspekt był najczęściej wysuwanym dowodem na "stronniczość" Moderatorów..

 

Nie będzie "lajków", nie będzie wypowiadania się Moderatora stawiających jego osobę po "którejś ze stron".

"Sól w oku" - czyli Salonik - narzekania, że jest. Jak rozumiem gdy go nie będzie, też będzie źle?

 

Tak, wiele poruszonych kwestii przez Ciebie wymaga poprawy czy zmiany podejścia. To właśnie ulega zmianie i poprawie.

Na marginesie - Administratorowi jako właścicielowi tego miejsca nie wypada przez nas wypominać kiedy bywa "we własnej firmie".

I uwierz mi, więcej czasu poświęca niż Ci się wydaje. Jak rozumiem czego nie widać - nie istnieje (jak tlen).

Więcej Administracja poświęca czasu na wszelkiej maści narzekania i kolejne zgłoszenia "obrazonych" niż by chciała. Bo ten czas TAKŻE mogłaby z powodzeniem poświęcić sensowniejszym zajęciom w temacie "Forum".

 

Pozdrawiam.

 

Też mi się tak wydaję...

Raz jeszcze - Moderatorzy dostali JASNE WYTYCZNE co do swojej pracy na Forum.

Są oczekiwania Forumowiczów, które zbiegają się z oczekiwaniami Administracji.

I podjęto odpowiednie decyzje oraz przyjęto pewne zasady jako wizytówkę Moderacji AudioStereo.

Jednym z nich jest "lajkowanie". Kolejnym - całkowita rezygnacja z opowiadania się po którejś ze stron.

Jak widzę od pewnego czasu część Forumowiczów narzeka na Moderację, ale poza nielicznymi - pojedynczymi przypadkami - na panel moderacji nie trafia żadne zastrzeżenie czy zarzut wobec pracy Moderatorów. A te, które się już pojawiają sporadycznie, często w swej treści są tak absurdalne, że az nie warte komentowania.

 

Jest więc tak źle...że jest tak dobrze? Bo w dużym stopniu spadła liczba raportów postów, których treść obraża inne osoby, narusza dobre zwyczaje na Forum czy obraża świat audio i podejmowane w nim tematy.

Jest zdecydowanie mniej ostrzeżeń, sporo osób otrzymało ponowny dostęp do tematów, gdzie mieli załozony ban.

To jak rozumiem - nieistotne działania mające jedynie na celu "udawanie", że jest INACZEJ "lepiej" i bardziej otwarcie?

Warto zauważyć, że High End JAKO PIERWSZA ZAKŁADKA został oddany pod specjalną opiekę Moderatorów, by skończyć ze wszelkimi przejawami hejtu.

To pierwszy krok, kolejnym będą następne zakładki. Oczywiście Administracja przewiduje utrzymanie w jakiejś wybranej zakładce (podejmowane sa decyzje co do miejsca) tematu luźniejszego, gdzie (na poziomie) dopuszczona będzie "druga strona" opinii. Musi być zachowana równowaga opinii na Forum.

Na to wszystko potrzeba zrozumienia, czasu i zaakceptowac, że zmiany są, ale nie będzie to z dnia na dzień.

Natomiast wieczne wylewanie pretensji też nic nie daje.

Administracja zrobiła wiele rzeczy, których jeszcze nie było widac, ale waśnie zaczęły wchodzić w "zycie" na Forum.

 

Oczywiście - jeszcze takie się nie urodził, co by wszystkim dogodził - i w myśl tej zasady prosze pamiętać - Forum AS to społeczność kilkudziesięciu tysięcy osób. Nie da się zrobić tak, by każdy był w 100% zadowolony i mu wszystko pasowało.

Dlatego Administracja podejmuje decyzje uwzględniając rację każdej ze stron.

Efekty pierwsze są. Widoczne.

 

Jaśniej się nie da.

#IRespect Music  SORRY! NIE TRAWIĘ AGROMUZYKI.

Czy przewidujecie Państwo odbanować wszystkich użytkowników w zakładce hi-end ponieważ jest ona sparaliżowana tzw. "banami odwetowyni" lub "banami na zaś". Blokuje to możliwość wypowiedzi w wielu wątkach i wymusza powielanie tematów co jest niezgodne z regulaminem. Tym samym powstaje zaklęte koło niemożności swobodnej konserwacji. Teraz gdy rygor i zakaz grasowania trolli wreszcie działa można by to zmienić.

Nie ma działań Administracji - źle,

No bo źle.

są działania i wytyczne w temacie pracy Moderacji - też źle.

Moderator nie powinien czytać między wierszami. A ja czegoś takiego nie twierdziłem. Nalegam, byś odnosił się do tego co npisałem, a nie imputował mi twierdzeń z którymi nie mam nic wspólnego.

nie ma Paltona - nadal źle.

Patrz co napisałem powyżej.

Jak rozumiem oczekujesz, że rano jak wstaniesz świat będzie nowy i lepszy, a to wszystko w ułamku chwili.

Patrz co napisałem powyżej.

"Sól w oku" - czyli Salonik - narzekania, że jest. Jak rozumiem gdy go nie będzie, też będzie źle?

A gdzie jak choćby półsłówkiem zająknąłem się w ogóle na temat saloniku? Możesz przytoczyć jakiś cytat? Nie możesz? Więc czemu u licha czynisz mi z tego zarzut? Dlaczego nie odnosisz się do tego co faktycznie napisałem a zamiast tego formułujes jakieś zarzuty z sufitu wzięte? Czy to świadczy o Twojej moderatorskiej bezstronności? Czy raczej świadczy o tym że szukasz na siłę pretekstu by co najmniej olać to co napisałem? Dlaczego dążysz do tego, by niedopuścić do merytorycznej dyskusji, lecz raczej do tego by ta zmieniła się w pyskówkę?

Na marginesie - Administratorowi jako właścicielowi tego miejsca nie wypada przez nas wypominać kiedy bywa "we własnej firmie".

A to niby czemu? Właściciel oczywiście ma słuszne prawo do tego by czerpać korzyści ze swojej własności. Niemniej, jeżeli nazwijmy to "obserwator" uważa w dobrej wierze że właściciel nieefektywnie posługuje się tą swoją własnością tracąc przez to korzyści, to czasem warto wysłuchać uwag owego obserwatora zamiast go sprowadzać do parteru, a może nawet obrażać, czyż nie?

Jak rozumiem czego nie widać - nie istnieje (jak tlen).

Właśnie nie rozumiesz, tylko czytasz między wierszami. Proponuję byś ogarnął emocje i skupił się na tym co napisane czarno na białym. To są takie literki, wiesz? a jak się je poskłada do kupy, to powstają słowa i zdania. Skup się na tych napisanych słowach i zdaniach, i przestań ludziom imputować to, czego nie twierdzili, wtedy będziesz wiarygodniejszy jako moderator.

Więcej Administracja poświęca czasu na wszelkiej maści narzekania i kolejne zgłoszenia "obrazonych" niż by chciała. Bo ten czas TAKŻE mogłaby z powodzeniem poświęcić sensowniejszym zajęciom w temacie "Forum".

Może administracja mogłaby znacznie mniej czasu poświęcać na narzekania, gdyby podjęła realny dialog z forumowiczami. Ale ten dialog musiałby być oparty na sygnalizowaniu problemów i dyskutowaniu propozycji ich rozwiązania, a nie na czytaniu między wierszami i pretensjach do ludzi o to, czego oni wcale nie twierdzili.

 

Moderatorzy dostali JASNE WYTYCZNE co do swojej pracy na Forum.

Uważam że te wytyczne co do pracy moderatorów powinny być ujęte w czytelny regulamin moderacji i jawne dla forumowiczów.

 

To pierwszy krok, kolejnym będą następne zakładki.

Krok w dobrym kierunku, oby konsekwentnie w tym kierunku podążać.

 

Administracja zrobiła wiele rzeczy, których jeszcze nie było widac, ale waśnie zaczęły wchodzić w "zycie" na Forum.

Skoro nie widać, to znaczy że administracja nie podjęła dialogu z forumowiczami. A skoro nie ma dialogu, to nie dziwcie się, że są narzekania. Im mniej dialogu tym więcej narzekań.

 

Dlatego Administracja podejmuje

Jako forumowicz wolałbym żeby administracja sama wypowiadała się sama we własnym imieniu. Bądź też publicznie upoważniła Ciebie lub kogokolwiek innego do wypowiadania się w jej imieniu. Bo jeżeli "tak se" wyowiadasz się za administrację, to ani ja, ani inni forumowicze nie muszą wiedzieć co o tym mysleć.

McGyver odniosłem się do ogólnej sytuacji na Forum. Wg niektórych - jest źle - bo jest źle. I już

Podejmujemy próbę dyskusji - pretensja (nie, nie z Twojej strony).

Piszemy o próbie otwarcia się - wyśmianie.

 

Przyjęto więc prostą i skuteczną zasadę - Administracja robi swoje, Moderatorzy swoje (Regulamin), Forumowicze swoje (Regulamin).

Informacja o "lajkowaniu" była odpowiedzią na zarzuty niektórych osób, że Moderator nie powinien stawać po żadnej ze stron, a tym bardziej "lajkowac" posty. I tak będzie.

Salonik był tematem wiecznie drażliwym - temat rozwiązany najlepiej jak tylko się dało.

 

Post był informacją dla wszystkich, że są zmiany. Gdyby nie było tej informacji - znów mógłby być zarzut o tym, że coś się robi i nawet nie ma chęci poinformowania Forumowiczów o takich działaniach.

 

Więc post z informacją jest. Jeśli na dziś - mało działań - potrzeba na nie czasu.

sporo rzeczy dzieje się poza widokiem, jeszcze więcej nie widać "od ręki", ale dowód na to w postaci jak napisałem powyżej - ściągnięcia blokad z tematów, mniejszej ilości ostrzeżeń, większej aktywności Moderatorów w zakładkach by nie dopuszczać do hejtu.

 

A co do reszty...macie racje i z przyjemnością wszelkie sugestie Administracja przyjmuje. Czas, czas, czas.

 

A na pewno mój post nie był pretensją czy uwagami w Twoją stronę. I prosze go tak nie odbierać w żadnym przypadku.

#IRespect Music  SORRY! NIE TRAWIĘ AGROMUZYKI.

Czy przewidujecie Państwo odbanować wszystkich użytkowników w zakładce hi-end ponieważ jest ona sparaliżowana tzw. "banami odwetowyni" lub "banami na zaś". Blokuje to możliwość wypowiedzi w wielu wątkach i wymusza powielanie tematów co jest niezgodne z regulaminem. Tym samym powstaje zaklęte koło niemożności swobodnej konserwacji. Teraz gdy rygor i zakaz grasowania trolli wreszcie działa można by to zmienić.

W ogóle uważam że samodzielne banowanie kogokolwiek przez autorów wątków przybrało rozmiary patologii i powinno być zlikwidowane. Autorom powinna być pozostawiona możliwość zgłaszania użytkowników do zbanowania, a decyzję czy się do tego przychylić powinni podejmować moderatorzy.

 

McGyver odniosłem się do ogólnej sytuacji na Forum. Wg niektórych - jest źle - bo jest źle. I już

Podejmujemy próbę dyskusji - pretensja (nie, nie z Twojej strony). (...) A na pewno mój post nie był pretensją czy uwagami w Twoją stronę. I prosze go tak nie odbierać w żadnym przypadku.

Zatem jeżeli odpowiadasz na konkretnie mojego posta, cytując konkretnie mojego posta, to racz łaskawie odnosić się do tego jedynie, co ja napisałem, a nie do pretensji ze strony jakichś tam forumowiczów. A jeżeli chcesz się odnieść do pretensji jakichś tam forumowiczów, to racz łaskawie w takiej wypowiedzi NIE CYTOWAĆ moich postów przypisując mi w ten sposób twierdzenia innych forumowiczów. Dobrze? Będzie czytelniej. Edytowane przez McGyver
Gość Gosc

(Konto usunięte)

Raz jeszcze - Moderatorzy dostali JASNE WYTYCZNE co do swojej pracy na Forum.

Są oczekiwania Forumowiczów, które zbiegają się z oczekiwaniami Administracji.

I podjęto odpowiednie decyzje oraz przyjęto pewne zasady jako wizytówkę Moderacji AudioStereo.

Pytam po raz kolejny czy praca moderacji będzie teraz jawna? Czy w dalszym ciągu moderator będzie mógł nakładać kary na forumowiczów i ukrywać swoją tożsamość?

Czy ,, sąd'' trzech moderatorów skazujący na banicję będzie jawny czy to będzie sąd kapturowy?

Naprawdę, to czy moderacja sobie lajkuje jakieś wypowiedzi czy też nie, ma znaczenie dla nas dużo mniejsze w porównaniu z tym, że moderator może nakładać kary i ukrywać przy tym swoją tożsamość.

Edytowane przez rochu
atak na moderację

Kwestia aby nie był podawany moderator, który przydziela punkty jest bardzo dawna.

I o ile pamiętam to był mój postulat, który zgłosiłem jakieś 5-6 lat temu w czasach nasilenia największych wojen z XYZ i jego kolegami.

Czyli było to wieki zanim sam zostałem moderatorem i w czasie kiedy sam byłem w sporze z ówczesną Moderacją ponieważ była ona w tym czasie całkowicie niewydolna i nieskuteczna w uspokajaniu sytuacji jaka spowodowali na forum wyznawcy ABX-a.

Wnioskowałem wtedy aby Moderatorzy nie występowali pod swoimi nickami na forum lecz jako Moderator 1, Moderator 2 etc.

To ostatnie nie zostało wprowadzone.

 

Nadal uważam, że anonimizacja punktowania to dobre rozwiązanie pozwalające uniknąć wielu konfliktów osobistych i nagonek na poszczególne osoby.

"Audiophiles are dying off and not being replaced."  - z pewnego wątku na hifikabin.me.uk

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.