Skocz do zawartości
IGNORED

Forum - funkcjonalność, sprawy techniczne i organizacyjne


Rekomendowane odpowiedzi

1 minutę temu, szymon1977 napisał:

Jak ktoś ma za duże ego by mieć odrobinę szacunku, to zawsze może zmienić drogę

Dlatego po raz tysięczny radzę Ci, Szymuś... - :

Wyspałbyś się i odpoczął wreszcie...

 

A i na prądzie zaoszczędzisz.

37 minut temu, Bobcat napisał:

Każdy na Forum ma swoich przyjaciół i swoich wrogów.

Serio dyskusje z anonimowymi userami wystarczą Ci, by kryjące się za avatarami osoby dzielić na przyjaciół i wrogów?

37 minut temu, Bobcat napisał:

Jak to w życiu. 

W życiu to ja mam przyjaciół albo osoby z wzajemnością mi obojętne. Polecam wziąć przykład z życia i dodać mnie do ignorowanych.

Edytowane przez szymon1977

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Godzinę temu, Bobcat napisał:

każdy na Forum ma swoich przyjaciół i swoich wrogów.

Chyba przesadzasz z tymi wrogami.
Nie wiem po co?
Przeciwnik w poglądach nie musi być wrogiem, tak jak przychylny poglądom - przyjacielem.
 

Edytowane przez xniwax

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

6 minut temu, xniwax napisał:

Chyba przesadzasz z tymi wrogami.
Nie wiem po co?

Właśnie! Po co mieć na Forum wrogów? Nie wystarczy kogoś zignorować?

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

7 minut temu, szymon1977 napisał:

Po co mieć na Forum wrogów?

Czy widzisz na forum osobę, która czuje nienawiść do ciebie, żywi wobec ciebie szkodliwe zamiary lub angażuje się we wrogie działania przeciwko Tobie? Tu na forum nie ma wrogów, ale bywały przyjaźnie. 

Edytowane przez xniwax

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

28 minut temu, xniwax napisał:

Czy widzisz na forum osobę, która czuje nienawiść do ciebie, żywi wobec ciebie szkodliwe zamiary lub angażuje się we wrogie działania przeciwko Tobie?

Jedni są mili, inni niemili. Ale jakim kto darzy mnie uczuciem nie wiem i nie interesuje mnie to. Oczywiście są tacy, z którymi znamy się poza Forum... ale to nie jest temat do dyskusji na Forum. Czasem tylko dziwi, że ktoś, kto notorycznie się do mnie przyp.dala, zarzuca mi brak szacunku. 

Edytowane przez szymon1977

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

13 godzin temu, Seyv napisał:

Ale w tym temacie wpisy pozostały by dać się wypowiedzieć każdej ze stron.

Natomiast umowa jest nadal aktualna rozumiem?

  • Moderatorzy
6 minut temu, Piotr Sonido napisał:

Natomiast umowa jest nadal aktualna rozumiem?

Tak

Staram się być melomanem ale zamiłowanie do DIY czyni czasem ze mnie audiofila.

Godzinę temu, Seyv napisał:

Tak

Ja się z nikim na nic umawiałem, poza Regulaminem i poszanowaniem dla przepisów Prawa oczywiście. Jak ktoś nie chce mnie czytać, to ma funkcję "ignoruj", a nie "zabroń pisania do pozostałych 109224" userów". Takie są zasady.

-----

@Seyv: zostałem dwukrotnie ukarany za jedem wpis - proszę i wyjaśnienie.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

  • Moderatorzy
23 minuty temu, szymon1977 napisał:

zostałem dwukrotnie ukarany za jedem wpis - proszę i wyjaśnienie.

Nie ja zajmowałem się tą sprawą więc nic nie mogę pomóc. Pisz do administratora, tylko on ma uprawnienia do rozważania odwołań.

Staram się być melomanem ale zamiłowanie do DIY czyni czasem ze mnie audiofila.

6 minut temu, Seyv napisał:

Nie ja zajmowałem się tą sprawą więc nic nie mogę pomóc. Pisz do administratora, tylko on ma uprawnienia do rozważania odwołań.

Pytałem tutaj @Espectro o wyjaśnienie, ale na razie brak odpowiedzi. BTW to nie jest zwykle odwołanie od kary, a prośba o ukaranie zgodnie z zasadami.

Ps

Już napisałem na "Kontakt".

Edytowane przez szymon1977

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

  • Moderatorzy
34 minuty temu, szymon1977 napisał:

Ja się z nikim na nic umawiałem, poza Regulaminem

Cytat z regulaminu:

„Niedozwolone jest podejmowanie za pośrednictwem Forum działań sprzecznych z zasadami współżycia społecznego”

jeśli ktoś oznajmia wyraźnie, że nie życzy sobie konwersacji z Tobą sam też jej nie podejmuję to należy to uszanować i nie nękać tej osoby. Możesz brać udział w dyskusji bez bezpośredniego nawiązywania do jej wypowiedzi poprzez cytat lub odwołanie do jego osoby.

Staram się być melomanem ale zamiłowanie do DIY czyni czasem ze mnie audiofila.

.

2 minuty temu, Seyv napisał:

Cytat z regulaminu:

„Niedozwolone jest podejmowanie za pośrednictwem Forum działań sprzecznych z zasadami współżycia społecznego”

jeśli ktoś oznajmia wyraźnie, że nie życzy sobie konwersacji z Tobą sam też jej nie podejmuję to należy to uszanować i nie nękać tej osoby. Możesz brać udział w dyskusji bez bezpośredniego nawiązywania do jej wypowiedzi poprzez cytat lub odwołanie do jego osoby.

W poruszonym przeze mnie wypadku wymieniony z nicka użytkownik odpisał z właściwą sobie butą, bezczelnością i arogancją, że on ze mną nie rozmawia, tylko komentuje moje wpisy. 

Czymże innym jest komentowanie czyichś wpisów jak nie forumową rozmową? Nadanie innej nazwy nie zmieni istoty sprawy. Pozostaje więc, po zakomunikowaniu drugiej stronie braku chęci rozmowy - zgłaszać Moderacji dalsze próby jej kontynuowania.

Edytowane przez Bobcat
  • Moderatorzy
21 minut temu, Bobcat napisał:

Czymże innym jest komentowanie czyichś wpisów jak nie forumową rozmową?

Oczywiście masz rację.

Staram się być melomanem ale zamiłowanie do DIY czyni czasem ze mnie audiofila.

3 godziny temu, Seyv napisał:

jeśli ktoś oznajmia wyraźnie, że nie życzy sobie konwersacji z Tobą

Konwersacja z kimś to na priv - w wątkach to dyskusja ze wszystkimi 109224 userami.

Takie są zasady, że jak komuś moje wpisy nie odpowiadają, to dodaje mnie do ignorowanych, a nie wymusza na Moderacji mój zakaz pisania. Bo wypowiadając się publicznie, każdemu daje prawo przeczytać, każdemu prawo zacytować, każdemu prawo skomentować - tak wynika z będących ponad Regulaminem przepisów Prawa określających wolność wypowiedzi i prawa autorskie. Takie są zasady, że obowiązuje Was sprawiedliwość, a ograniczanie moich praw w stosunku do pozostałych 109224, z powodu osobistych animozji jednego usera, nie jest sprawiedliwe. 

3 godziny temu, Seyv napisał:

Cytat z regulaminu:

„Niedozwolone jest podejmowanie za pośrednictwem Forum działań sprzecznych z zasadami współżycia społecznego”

Wszyscy mamy te same prawa i obowiązki, więc jeśli moje rzeczowe wpisy na temat oceniasz za pomocą tego punktu Regulaminu, to za pomocą tego samego punktu Regulaminu oceń też czyjeś zaśmiecanie Forum prywatnymi animozjami. A jak komuś towarzystwo nie pasuje, to sam je opuszcza a nie wyrzuca innych, takie są zasady współżycia społecznego.

3 godziny temu, Seyv napisał:

Możesz brać udział w dyskusji bez bezpośredniego nawiązywania do jej wypowiedzi poprzez cytat lub odwołanie do jego osoby.

Oczywiście mógłbym tu podlinkować dziesiątki przykładów, jak @Piotr Sonidocytując moje wpisy i zadając pytanie łamie zasadę, którą podobno sam przestrzega. Mógłbym zacytować, jak po mojej rzeczowej odpowiedzi na temat, zaśmieca prywatą jakoby to "dał mi szansę a ja...". Mógłbym zacytować, jak codziennie głowi się, by bez cytowania odnieść się do treści moich wpisów, nie szczędząc przy tym osobistych aluzji. Mógłbym... tylko po co? Z naszych wpisów w tym wątku dość jasno widać, że Prawo i Regulamin jest po mojej stronie, a on ma tylko prywatne animozje.

Oczywiście nic nie mam przeciwko rozpatrywaniu przez Moderację czyichś kaprysów, ale stawianie czyichś kaprysów, ponad moimi prawami i obowiązkami, których Moderacja powinna pilnować, to stawianie sprawy do góry nogami. Zgodziłem się na Regulamin, bo powinniście mnie bronić przed takimi przypadkami, a nie je pielęgnować.

Jedyne do czego mogę się odwołać, to do Waszej sprawiedliwości, uczciwości i bezstronności. PROTESTUJĘ przeciwko usuwaniu moich zgodnych z Regulaminem wpisów na temat na życzenie usera @Piotr Sonido  Ja nie jestem stroną w żadnej wojne - ja jestem ofiarą animozji @Piotr Sonido

 Ps

Łyżka dziegciu: tutaj "ograniczanie moich praw z powodu czyichś wybryków" uznaliście za łamanie regulaminu lub netykiety, a teraz ograniczacie moje prawa z powodu czyichś wybryków jako konsekwencję Regulaminu i Netykiety.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

T

 

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez szymon1977

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

3 godziny temu, Bobcat napisał:

W poruszonym przeze mnie wypadku wymieniony z nicka użytkownik odpisał z właściwą sobie butą, bezczelnością i arogancją, że on ze mną nie rozmawia, tylko komentuje moje wpisy. 

Po pierwsze to atak personalny, po drugie ustosunkowanie się do treści postu to nie rozmowa. Rozmowa to wymiana zdań/opinii. Ja na 1000 twoich postów skomentuje jeden, dla mnie  jakiś kuriozalny, pozostałe 999 mam głęboko gdzieś.

Nie przybieraj sobie do głowy, że próbuję z tobą nawiązać kontakt.

 

2 godziny temu, Seyv napisał:

Oczywiście masz rację.

Pomysł na zakaz komentowania postów to absurd na forum, zaprzeczenie sensu istnienia forum i cenzura prewencyjna.

 

„Jeśli nie masz co robić, nie rób tego w moim towarzystwie”

3 godziny temu, Seyv napisał:

Oczywiście masz rację.

Ma Pan kolejny przypadek, o którym rozmawialiśmy kilka godzin temu. Kolejny popis bezczelnej arogancji na zasadzie "będę robił co chcę i co mi zrobicie?".

Zasady współżycia społecznego, na które tak ochoczo powołuje się @szymon1977polegają również na tym, że nie rozmawia się z kimś, kto otwarcie zakomunikował że sobie tego nie życzy. Nie bez przerwy zaczepia się go, gdyż nazwałem sobie to inaczej, np. nie rozmową a komentowaniem wpisów. Komentarz to ustosunkowanie się do sprawy poruszonej. Wpis sformułowany w drugiej osobie liczby pojedynczej, a więc adresowany bezpośrednio do zainteresowanego jest rozmową. 

 

17 minut temu, Bobcat napisał:

Ma Pan kolejny przypadek, o którym rozmawialiśmy kilka godzin temu. Kolejny popis bezczelnej arogancji na zasadzie "będę robił co chcę i co mi zrobicie?".

Kolejny raz próbujesz wykorzystać moderację do osiągniecia własnych celów, tak jak to robiłeś za Vlado.

Nie, ja nie mogę robić co chcę bo ogranicza mnie (jak każdego) regulamin forum i netykieta.

Które to dobrowolnie podpisałem i tym samym wyraziłem zgodę na ich przestrzeganie.

„Jeśli nie masz co robić, nie rób tego w moim towarzystwie”

Godzinę temu, Bobcat napisał:

Zasady współżycia społecznego, na które tak ochoczo powołuje się @szymon1977polegają również na tym, że nie rozmawia się z kimś, kto otwarcie zakomunikował że sobie tego nie życzy.

Nie. Jeśli nie chcesz, to nie rozmawiaj, ale nie próbuj kontrolować innych, narzucać im swojego widzimisię.

Nie można zabronić komuś komentowania postów, byle komentarze były zgodne z regulaminem i pisane językiem zgodnym z ogólnie przyjętymi zasadami prowadzenia debaty publicznej. Nie można ograniczać wolności wypowiedzi z powodu czyjegoś widzimisię. Jeżeli łamię regulamin, moje posty podlegaja ocenie moderacji i ma ona odpowiednie narzędzia do zdyscyplinowania nagannych zachowań.

Jeśli koniecznie musisz czytać moje posty, to ten który ci sie ni epodoba zgłoś.

„Jeśli nie masz co robić, nie rób tego w moim towarzystwie”

5 godzin temu, Seyv napisał:

Oczywiście masz rację.

Piąta zaczepka. "Będę robił to, co tylko będę chciał i żadna Moderacja mi w tym nie przeszkodzi". 

Ktoś tutaj Moderacji gra na nosie.

2 minuty temu, Bobcat napisał:

Ktoś tutaj Moderacji gra na nosie.

Tak a propos, ja ograniczeń żadnych nie mam, ty masz na komunikację z @Maju.

Mam wskazać ze 30 twoich postów, w których obchodzisz to ograniczenie i komentujesz posty Maju wykorzystując do tego posty, w których ktoś Maju cytuje? Mało tego, jeszcze piszesz, że "postów tego Pana nie widzę"

Nie wstyd ci?

„Jeśli nie masz co robić, nie rób tego w moim towarzystwie”

  • Moderatorzy

Panowie @Bobcat i @Jacchusia,

Uprzejmie informuję, że jeśli nadal będziecie uzewnętrzniać swoje animozje, to sprawiedliwe obaj dostaniecie po banie na ten wątek.

Miłego dnia 🙂 

P.S. Stare chłopy, a jak dzieci...

2 godziny temu, Bobcat napisał:

Zasady współżycia społecznego, na które tak ochoczo powołuje się @szymon1977polegają również na tym, że nie rozmawia się z kimś, kto otwarcie zakomunikował że sobie tego nie życzy

Jak ktoś sobie nie życzy rozmawiać, to niech opuści dyskusję a nie wyprasza z niej innych. A jeśli chodzi o odstępstwo od współżycia społecznego, to jedynym w tej sytuacji są czyjeś animozje w stosunku do mnie, i ja za te animozje płacę ograniczaniem moich praw.

2 godziny temu, Bobcat napisał:

Komentarz to ustosunkowanie się do sprawy poruszonej.

Sprawa poruszona publicznie, więc każdy ma prawo przeczytać, zacytować i skomentować, takie są zasady ustalone przez Prawo w przepisach dotyczących wolności słowa i praw autorskich.

-----

5 minut temu, Marcinus napisał:

Uprzejmie informuję, że jeśli nadal będziecie uzewnętrzniać swoje animozje, to sprawiedliwe obaj dostaniecie po banie na ten wątek.

Tylko dlaczego za czyjeś anumozje, karę dostałem ja?

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

  • Moderatorzy
Teraz, szymon1977 napisał:

Tylko dlaczego za czyjeś anumozje, karę dostałem ja?

Jeśli chcesz się odwołać, to znasz procedurę. Jeśli jednak chciałbyś tylko popisać, to nie w tym wątku!

17 minut temu, Marcinus napisał:

Panowie @Bobcat i @Jacchusia,

Uprzejmie informuję, że jeśli nadal będziecie uzewnętrzniać swoje animozje, to sprawiedliwe obaj dostaniecie po banie na ten wątek.

Miłego dnia 🙂 

P.S. Stare chłopy, a jak dzieci...

Masz rację, ale mnie chodzi o coś więcej, mianowicie o zasadę, że ktos decyduje, czy ktos innym może się do niego odzywać. Tak zrozumiałem słowa @Seyv i Bobcata. Jako doraźne, wyjątkowa metoda to moim zdaniem jest to  ok, bo sam byłem świadkiem kiedy dwóch gości skutecznie paraliżuje rozmowę swoimi codziennymi kłótniami  innym forumowiczom. Admin/moderator wlepia im obu ignora i to jest jakies rozwiazanie problemu, a nie jakieś listy życzeń forumowiczów.

I tylko tyle.

„Jeśli nie masz co robić, nie rób tego w moim towarzystwie”

  • Moderatorzy
18 minut temu, szymon1977 napisał:

Jak ktoś sobie nie życzy rozmawiać, to niech opuści dyskusję a nie wyprasza z niej innych

Nikt Cię nie wyprasza z rozmowy tylko nie chce byś odnosił się do jego osoby czy bezpośrednio do jego wypowiedź. Ktoś może mieć ochotę porozmawiać tylko, że nie z Tobą.

2 minuty temu, Jacchusia napisał:

Jako doraźne, wyjątkowa metoda to moim zdaniem jest to  ok, bo sam byłem świadkiem kiedy dwóch gości skutecznie paraliżuje rozmowę swoimi codziennymi kłótniami  innym forumowiczom

Bo tak to właśnie ma działać.

Staram się być melomanem ale zamiłowanie do DIY czyni czasem ze mnie audiofila.

2 godziny temu, Bobcat napisał:

Ma Pan kolejny przypadek, o którym rozmawialiśmy kilka godzin temu. Kolejny popis bezczelnej arogancji na zasadzie "będę robił co chcę i co mi zrobicie?".

Zasady współżycia społecznego, na które tak ochoczo powołuje się @szymon1977polegają również na tym, że nie rozmawia się z kimś, kto otwarcie zakomunikował że sobie tego nie życzy. Nie bez przerwy zaczepia się go, gdyż nazwałem sobie to inaczej, np. nie rozmową a komentowaniem wpisów. Komentarz to ustosunkowanie się do sprawy poruszonej. Wpis sformułowany w drugiej osobie liczby pojedynczej, a więc adresowany bezpośrednio do zainteresowanego jest rozmową. 

 

Dlaczego wszyscy to rozumieją a jedna owca nie?

23 minuty temu, Marcinus napisał:

Jeśli chcesz się odwołać, to znasz procedurę. Jeśli jednak chciałbyś tylko popisać, to nie w tym wątku!

Wybaczcie ale powyższy post użytkownika wiadomo którego to jasny atak personalny na mnie.

@Seyv kolejny przykład. 

Powiedzcie proszę no co ja mogę? Ignorowanie, raportowanie jak zostało ustalone ale nic się nie zmienia.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.