Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Cytru, Ty ponoć jakiś dyrektor jesteś w Empiku,

 

Macierewicz by Cię nie zatrudnił z powodu nikłych kwalifikacji. Nigdy nie pracowałem w empiku.:)

Nie wiem co miałeś w ręku i nie chce mi się domniemywać ;), ale w drodze nadwyrężonej empatii, mogę Ci polecić coś z własnych półek:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-25865-0-70959100-1468180853_thumb.jpg

post-25865-0-33950400-1468180862_thumb.jpg

post-25865-0-23100700-1468180875_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Cytrus

" Ludzie bardziej dbają o swoją dumę niż o to, co jest prawdą." - T. Pratchett/S. Baxter

Polecam ten album . Wczoraj miałem okazję go oglądać . Prezent od państwa Walencik dany mojej ciotce , która im " prowadziła podatki " w latach 90-tych . Nie wiedziałem o tym !!!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Macierewicz by Cię nie zatrudnił z powodu nikłych kwalifikacji. Nigdy nie pracowałem w empiku.:)

Nie wiem co miałeś w ręku i nie chce mi się domniemywać ;), ale w drodze nadwyrężonej empatii, mogę Ci polecić coś z własnych półek:

 

O Panie! Wielki jesteś, bardzo Ci dziękuję. Jak zwykle ta żółta personalizacja :)

Czytam teraz Mackiewicza dla odmiany... :) Skończyłem R.Kaplana "Bałkańskie upiory" pewnie znasz, ale i tak polecam :)

Fajnie, że wątek się tak ożywił.:) Więc:

Dla pewnego Pana

Co złapał bana

- Cenię prozę Stanisława Czycza i bardzo polecam. Wpadły mi kiedyś w ręce dwa skromne wydania opowiadań młodego pisarza, w których było Czuć Czycza. Napisał on też wtedy powieść. W każdym razie po raz pierwszy stwierdziłem, że pójdę na spotkanie autorskie po autograf. Było to w 2003 r. w nieistniejącej już księgarni Zielona Sowa na Rynku w Krakowie. Stałem tam jak przygłup przez kilkanaście chwil w oddali, bo wstydziłem się podejść bliżej do stolika, przy którym autor rozmawiał z jakąś panią. Jak mnie naszła w końcu odwaga, okazało się, że to jego promotorka. Pogadaliśmy chwilę. Autor na moją prośbę napisał, co mu ślina na język przyniesie. Za dni parę dostał Nike za powieść „Gnój.”

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-25865-0-29858900-1468184341_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

" Ludzie bardziej dbają o swoją dumę niż o to, co jest prawdą." - T. Pratchett/S. Baxter

"Bałkańskie upiory" pewnie znasz (...)

Nie, nie znam – dzięki za polecenie.

A propos upiorów. Jeśli ktoś z czytających ten wątek chciałby „nawrócić” młodą duszę (11-14 lat) na drogę analogową i w przyjazny sposób wytłumaczyć jej, że komputer to nie wszystko, to polecam cykl książek „Percy Jakson i bogowie olimpijscy”. Moja córka w tamtym roku wolała siedzieć w domu na wakacjach i je czytać. Gdy miałem wymianę okien na jesieni rozmawiałem z jednym członkiem ekipy, który ma syna w tym samym wieku i żalił się, że tylko gra na komputerze. Zapisałem mu na „spersonifikowanej żółtej karteczce” autora i tytuł. Jak się spotkaliśmy po dwóch miesiącach, powiedział mi (nie ściemniam), że komputer stoi zakurzony a syn prosi, czy mógłby zgasić światło w pokoju jak skończy rozdział.

" Ludzie bardziej dbają o swoją dumę niż o to, co jest prawdą." - T. Pratchett/S. Baxter

Polecą koledzy jeszcze jakieś albumy

 

W stylu Siudmaka to nie, ale jak będziesz w jakieś księgarni, to zerknij na album "Sąd. Sąd Ostateczny Hansa Memlinga" wydany w maju przez Universitas.

Polecam.

" Ludzie bardziej dbają o swoją dumę niż o to, co jest prawdą." - T. Pratchett/S. Baxter

Poszukuję książki Noc autorem jest Elie Weiss, może ktoś z Was jest w stanie mi pomóc i wskazać gdzie tą książkę mogę kupić. (może być też pdf) z góry dziękuję

audiokarma.org

Tu my se, Pręcik - o ważnych, milowych krokach literatury godomy.

O czymś, co na goździu w wychodku się wiesza - załóż nowy temat. Choć i tak niefajnie, bo papiór niedobry...

 

Wpadnę, obiecuję.

 

Poszukuję książki Noc autorem jest Elie Weiss, może ktoś z Was jest w stanie mi pomóc i wskazać gdzie tą książkę mogę kupić. (może być też pdf) z góry dziękuję

Wiesel?

komputer stoi zakurzony a syn prosi, czy mógłby zgasić światło w pokoju jak skończy rozdział.

Takie rzeczy się zdarzają.

Krzepiące.

Zapytaj lampy. Lampa bucha to Cię wysłucha! - powiedzonko dziecięce

Tu my se, Pręcik - o ważnych, milowych krokach literatury godomy.

O czymś, co na goździu w wychodku się wiesza - załóż nowy temat. Choć i tak niefajnie, bo papiór niedobry...

 

Wpadnę, obiecuję.

 

Wiesel?

 

 

Zgadza się, oczywiście chodziło mi o nazwisko Wiesel, szkoda tylko,że jak na razie nikt nie jest w stanie pomóc w znalezieniu książki.

audiokarma.org

Czy któryś z lansujących się tu yntelygentów wie po co czyta ksionżki?

 

No patrzcie państwo, jakieś 20 latek temu czytanie u każdego osobnika z IQ powyżej poziomu rozwielitki było równie oczywiste jak oddychanie. Nawet standardowy partyjny neandertalczyk z awansu społecznego po kilku klasach powszechniaka potrafił przesylabizować samodzielnie podręcznik "Sam naprawiam syrenkę" i coś z biblioteczki "Tygrysa" czy "Ewa wzywa 07" i nie uważał tego za szczególne osiągniecie. A teraz w oczach gawiedzi każdy kto potrafi samodzielnie przeczytać ze zrozumieniem ponad dwa akapity tekstu to od razu lansiarz i yntelygent. W takiej sytuacji przestają mnie już dziwić "inteligentne" wywody i wpisy co poniektórych forumowiczów.

Edytowane przez trebliG

No patrzcie państwo, jakieś 20 latek temu czytanie było równie oczywiste jak oddychanie u każdego osobnika z IQ powyżej poziomu rozwielitki.

 

A skąd te 70% wtórnych analfabetów wśród dorosłych Polaków już wtedy było?

 

No to niech który yntelygent wytłumaczy po co czyta książki. Czyta bo tak wypada, bo tak robią inni yntelygenci?

Edytowane przez Temper

No to niech który yntelygent wytłumaczy po co czyta książki

 

To spytaj jakiegoś yntelygenta. Może Ci wytłumaczy, ja sam nie potrafisz pojąć. Tylko najpierw takiego dobrze rozpoznaj i upewnij się kilkakrotnie czy identyfikacja była przeprowadzona poprawnie. Bo jak zamiast ynetlygenta trafisz na któregoś z tych co reprezentuje wspomniane przez Ciebie 70 procent analfabetów, to się może za posądzenie o czytelnictwo obrazić i ryja Ci obije albo dupę Ci skopie. Albo jedno i drugie hurtowo i jednocześnie. Bo ludziska juz tak mają, ze im głupsze toto, tym bardziej drażliwe i latwiej sie obraża.

Edytowane przez trebliG

Ten wątek jest odpowiednim miejscem na zadawanie takich pytań. Przecie tu prawie sami yntelygenci piszą. Co to za yntelygent, który nigdy nie zadał sobie pytania po co właściwie czyta książki?

Toż już Ci wyjaśniłem, prościej sie nie da. Moze jedynie niepotrzebnie ubarwilem odpowiedź krztyna ironi, zrozumienie tejże wymaga szczatkowej chocby inteligencji. Moja wina. Dlatego jeszcze raz, upraszczajac do wersji pojmowalnej nawet przez mchy i porosty: Dla mojego pokolenia czytanie i oddychanie to rzeczy rownie oczywiste i nie wymagajace żadnego zastanawiania nie mowiac juz o studiach przyczynowo skutkowych. A jesli nadal tego nie ogarniasz, to nic nie poradzę.

Edytowane przez trebliG

Dla mojego pokolenia czytanie i oddychanie to rzeczy rownie oczywiste

 

To nie jest oczywiste. Równie dobrze można napisać że dla pewnego pokolenia oglądanie telewizji i oddychanie to rzeczy równie oczywiste.

Jak już wyżej wspomniałem, prościej nie potrafię. Poziom mchów i porostów to ulima thule moich możliwości w tym przypadku. Może komuś gdzieś kiedyś uda się opracować wersję dla sinic i organizmów jednokomórkowych. Ja się nie podejmuję.

A jeśli ktoś ma zaburzenia procesu czytania jak hiperleksję, dysleksją lub niespecyficzne trudności w czytaniu i dla niego czytanie nie jest przyjemnością to po co powinien czytać książki?

Edytowane przez Temper

Fakt nie każdemu Bozia dała po równo.Są jeszcze audiobooki.Ale jak ktoś chce być koniecznie kretynem to nie należy mu w tym przeszkadzać.Nie każdy musi mieć maturę czy wyższe studia.

 

Przecież napisałem.Z czytaniem też masz problem?

 

Wiele rzeczy można robić dla przyjemności ale nie wszystko jest z pożytkiem dla siebie i innych. Ogólnie uważa się, że czytanie jest pożyteczne, ale może ktoś spróbuje uzasadnić dlaczego?

>Temper

Uzasadnienie (w ośmiu obrazkach, żebyś nie musiał dużo czytać) zamieściłem na drugiej stronie tego wątku. Była to odpowiedź na identyczne pytanie, zadane przez twojego duchowego kolegę, Robmita. ;)

Edytowane przez twonk
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.