W oparach absurdu!

[Chicago]

Zawodnicy NFL od początku nowego sezonu będą mieli w swoim ekwipunku wszytą elektronikę w postaci jakiegoś chipu, który będzie informował i pokazywał wszystko co do milisekundy: każdy ruch zawodnika, obrót, ile przebiegnie, jak wstaje, jak się przewraca, jak się obraca, ile ma sił - wszystko dokładnie będzie monitorowane i kontrolowane. Chip ten ma być odporny na wstrzący, ogień, wodę - praktycznie będzie niezniszczalny. Myślę, że jesteśmy już o krok od całkowitej i kompleksowej kontroli społeczeństwa. Jesteśmy o krok o wybudowania mechanizmów totalnie kontrolujących i sterujących całą współczesną nowoczesną populację. Wielkie korporacje opracowują specjalne oprogramowania, które całkowicie wyeliminują samodzielne myślenie. Czy świat zdąży się zastanowić nad robotyzacją ludzkości?

[il Dottore]

Taki chip w następnej kolejności wyobrażam sobie w kombinezonach pracowników magazynów Amazona i innych korpo.

[Shrek777]

Nie widzę tu nic dziwnego - Mark chyba niedługo w stanach ?

Amerykanie kochają wszelkie statystyki sportowe. I Media im dostarczają co tylko mogą.....

Chip nie będzie nikomu wszczepiany, tylko będzie częścią stroju....

 

Teraz bycze karki oszaleją - ze szczęścia - tyle nowych tabelek dojdzie....... (ops, sorry NSA - to było złośliwe)

[Chicago]

Nie widzę tu nic dziwnego - Mark chyba niedługo w stanach ?

 

Nie wiem czy długo czy nie; minęło 22 lata i przyznam, że takiej Ameryki to sobie nie wyobrażałem, ale jaki przywódca i jaka administracja, taki kraj. Z mesjaszem BO w kraju może być już tylko gorzej. Kojarzę go z różowym kolorem, lalką Barbie, ZUSem i... i to wszystko! Z niczym innym już go nie kojarzę. Och, byłbym zapomniał - jeszcze z dodatkowym deficytem. Po Dablju B, zrobił jeszcze dodatkowo ponad siedem trylionów baksów długu - w sześć lat. W pewnym sensie fenomen!

[justas32]

Co śmieszniejsze - ludzie mogą walczyć o bycie "zaczipowanym" i możliwość "bycia wykorzystywanym i inwigilowanym".

Bo mogą się z tym wiązać dużo wyższe zarobki dla najwydajniejszych i zapewnienie bezpieczeństwa - niedostępne dla "dzikich bezczipowych".

[antymalkontent]

Nastala nowa era na swiecie hamerykanskim i jego kopiach, korporacjonizm wiec nie ma się co dziwic, statystyki sterowalność i szybkie wyłapywanie ponadprzeciętnych i zgarnianie ich pod sluzbe korporacji jest kluczem do rozwoju korporacyjonizmu,

na razie w ubraniach ale nie ludzmy się to już zostało zapoczątkowane i tylko kwestia czasu jest jak będziemy się czipowac, korporacjonizm na razie trwa w najlepsze, szkoda tylko ze korporacje staly się za mocne bo już nawet zdrowie (a kto wie czy w przyszłości i zycie) ludzkie jest mniej ważne od kasy korporacji, GMO terminatory roundap i cala machina trucizny działa w najlepsze... i tutaj tez nie ma się co ludzic będzie się rozrastać,

Na pewno w przyszłości albo korporacjonizm opracuje mechanizm zaspokajania podstawowych potrzeb niepotrzebnych systemowi jednostek albo jakies metody ich likwidacji (korporacjonizm będzie potrzebowal coraz mniej ludzi tego nie zmienimy !!!) - ta kolejna faza jeśli będzie niekorzystna dla nas będzie dopiero problemem a czipowanie to bulka z masłem, chociaż i funkcje likwidacji pewnie będzie zawieral taki czip

 

My Polacy nie mamy się czym na razie przejmować (no poza czipem i zalewem korporacyjnych produktów) bo korporacjonizm jest glownie poza naszymi granicami u nas glownie filie korporacji do wytwarzania produkcji korporacji i obsługi ich towarów sa no i masowe złodziejstwo na gorze... ale lepszy już korporacjonizm jak złodziejstwo - moim zdaniem

[bady]

>MarkN, Il Dottore

 

 

to jak to jest, korpo zue, ale korwin dobry?

[lasmas]

<br />statystyki sterowalność i szybkie wyłapywanie ponadprzeciętnych i zgarnianie ich pod sluzbe korporacji<br />

 

tu bym się nie zgodził. Korporacje nie lubią ponadprzeciętnych, to działa jak masa (płyn) zalewająca wszystko, wszelkimi sposobami.

[antymalkontent]

 

 

tu bym się nie zgodził. Korporacje nie lubią ponadprzeciętnych, to działa jak masa (płyn) zalewająca wszystko, wszelkimi sposobami.

 

Ja obstaje przy swoim. Korporacje to tez patenty ograniczanie konkurencyjnych osiagniec blokowanie alternatywnych technologii i produktów. .. no i rozwoj narzedzi zwiekszajacych wydajnosc (jeszcze wiecej i jeszcze taniej wytworzyc) wiec ponadprzecietni sa potrzebni zeby tworzyc dla korporacji.

[lasmas]

dla mnie to nie taki prosty temat, blokowanie zgoda, ale do tego wystarczą prymitywne patenty typu krzywizna belki czy woda z cukrem.

Dalej patent to nic innego jak narzędzie z funkcją ochrony państw (czyli władzy, siły, policji i innych organów) dla blokowania innych.

 

Wyobraźmy sobie: wynalazca ma nowy rodzaj napędu do samochodów.

Co robią korporacje: przechwytują ten projekt i go niszczą razem z wynalazcą, najlepiej za pomocą

[bady]

Wyobraźmy sobie: wynalazca ma nowy rodzaj napędu do samochodów.

Co robią korporacje: przechwytują ten projekt i go niszczą razem z wynalazcą, najlepiej za pomocą

 

 

Dokładnie. Już dawno jeździlibyśmy na wodę, ale SPISEG.

[lasmas]

woda czy nowy napęd, to oczywiście przesada, tak jak to że wszyscy najlepsi pracują w korporacjach,

korporacje to w większości zazwyczaj schronienie

[Shrek777]

Panowie tak sobie czytam Was i wasze biadolenie na temat wielkiego brata (masę wątków tu było w tym klimacie).....

 

Ale kto kupuje telefony z czytnikiem linii papilarnych ?

Kto na portach społecznościowych informuje o każdej zrobionej kupie ?

Kto.....

Kto.....

 

I mógłbym tak z 5 stron kto, gdzie sami płacicie ( i to słono) za przyjemność chodzenia na smyczy w kagańcu z kolczykiem w uchu.......

 

(no teraz to mi się dostanie)

[toptwenty]

Ja nie (chyba)

[Chicago]

to jak to jest, korpo zue, ale korwin dobry?

 

Korwin to demagog, a ostatnio wariat! Lubiłem go i można powiedzieć, że ceniłem... dwadzieścia pięć lat temu. Teraz to już historia i śmieszy mnie ten człowiek, chociaż czasami uda mu się coś ciekawego powiedzieć. Czasy współczesne chyba go przerosły i po prostu zaczął bredzić.

 

Ale kto kupuje telefony z czytnikiem linii papilarnych ?

Kto na portach społecznościowych informuje o każdej zrobionej kupie ?

Kto.....

Kto.....

 

Albo nie rozumiesz sytuacji, albo w ogóle nic nie rozumiesz. Właściwie co chesz powiedzieć czy też udowodnić? Opcji i wyboru za bardzo nie ma jak chcesz żyć w nowoczesnym zindustrializowanym społeczeństwie. Nie twierdzę, że ktoś tym steruje, ale też nie twierdzę, że nie steruje. Być może sytuacja z nowymi technologiami wychodzi na przeciw ludzkości, ale na pewno też ogranicza i przybliża do świata Orwell'owskiego. Po prostu niejednokrotnie nie ma wyboru! Z portalami i tego typu przykładami to sobie daj spokój - ludzie się uzależniają od internetu, smart-telefonów, i-podów... i forów internetowych. Ja się na przykład uzależniłem od forum AS i mówię to całkiem serio, a nikt przecież mnie do uczestnictwa w nim nie zmuszał - sam to forum znalazłem w 2003 roku. Wcześniej pałowałem się na hi-fi muzyka... itd. Można się spodziewać pokolenia mutantów, bo wszystko na to wskazuje!

[Shrek777]

Albo nie rozumiesz sytuacji, albo w ogóle nic nie rozumiesz

 

To po jakiemu ??? Włącz myślenie, mózg się nie zużywa w miarę używania. Okłamali Cię !!!

 

Opcji i wyboru za bardzo nie ma jak chcesz żyć w nowoczesnym zindustrializowanym społeczeństwie

 

Znowu nie myślisz, jest możliwość wyboru zawsze. Można żyć w cyfrowym społeczeństwie i mieć prywatność. Trzeba tylko wiedzieć co się chce i jak to osiągnąć....

 

Nie twierdzę, że ktoś tym steruje, ale też nie twierdzę, że nie steruje.

 

Jak nie masz nic do powiedzenia to.......... milcz.

Póki co z Twoich postów bije tylko wielkie ego - ale bez zaplecza. Ale luzik to choroba wielu polaków mieszkających za granicą. W stanach to się objawia właśnie rozbuchanym ego i "hamerykańskim" akcentem po 3 miesiącach pobytu.

Całkiem inna Polonia jest w Ameryce.... południowej.

 

Z portalami i tego typu przykładami to sobie daj spokój - ludzie się uzależniają od internetu, smart-telefonów, i-podów... i forów internetowych.

 

Wódkę tez trzeba umieć pić, to że ty nie umiesz (przykładowo - bez urazy) to nie znaczy że należy chować głowę w piasek i nie widzieć alkoholizmu -np.

 

Można się spodziewać pokolenia mutantów, bo wszystko na to wskazuje!

 

No jeśli Kolega jest czołówką tego pokolenia to raz dziękuję Bogu że nie dożyję pełni "chwały" tego pokolenia. Dwa już mnie nie dziwi, pustka w głowach, brak umiejętności czytania ze zrozumieniem. Postawa roszczeniowa połączona z zerowymi umiejętnościami....

[bady]

Można się spodziewać pokolenia mutantów, bo wszystko na to wskazuje!

 

I jaki z tego morał? Że to nie miłe Pambuku?

[Chicago]

Jak nie masz nic do powiedzenia to.......... milcz

Dość wysoki poziom prezentujesz, podoba mi się.

Znowu nie myślisz, jest możliwość wyboru zawsze. Można żyć w cyfrowym społeczeństwie i mieć prywatność

Jak najbardziej Shreku777, jak najbardziej.

Wódkę tez trzeba umieć pić, to że ty nie umiesz (przykładowo - bez urazy) to nie znaczy że należy chować głowę w piasek i nie widzieć alkoholizmu -np.

Ten argument też mnie przekonał... tak, dobry jest.

No jeśli Kolega jest czołówką tego pokolenia to raz dziękuję Bogu że nie dożyję pełni "chwały" tego pokolenia. Dwa już mnie nie dziwi, pustka w głowach, brak umiejętności czytania ze zrozumieniem. Postawa roszczeniowa połączona z zerowymi umiejętnościami....

Fajnie Shrek777, żeśmy pogadali se. Oczywiście z moich postów bije ego wielkie, z twoich malutkie - i na tym należałoby zakończyć dyskusję tę.

Celujące argumenty twe, przekonały mnie.

[Chicago]

'Być może, już wkrótce roboty zastąpią ludzi na niektórych, najbardziej rutynowych stanowiskach pracy. Serwis 'Business Insider' opublikował listę zawodów najbardziej narażonych na automatyzację'... Znajduje się tam m.in. korektor, rzeźnik i pracownik tnący mięso, sekretarka, konsultant bankowy, fryzjer, spiker, kasjer, maszynistka'.

 

'To jest lista tylko niektórych zawodów najmniej podatnych na automatyzację: sportowiec, strażak, kolejarz, pracownik transportu publicznego, opiekun dla dziecka, policjant, nauczyciel, pilot samolotów, aktor.'

 

 

Moim zdaniem spokojnie mogą ograniczyć liczbę policjantów i zamienić ich na drony. To samo aktorów - jeszcze tylko chwila i programy komputerowe wyprą aktorów, aktorstwo i zdjęcia w plenerze. Albo kolejarz! Po co! Lokomotywami i infrastrukturą kolejową można zarządzać na odległość, bez użycia ludzi... W imię zysku i oszczędności można pewnie zrobić wszystko, bo dlaczego niby nie, prawda?

[il Dottore]

 

Moim zdaniem spokojnie mogą ograniczyć liczbę policjantów i zamienić ich na drony. To samo aktorów - jeszcze tylko chwila i programy komputerowe wyprą aktorów, aktorstwo i zdjęcia w plenerze. Albo kolejarz! Po co! Lokomotywami i infrastrukturą kolejową można zarządzać na odległość, bez użycia ludzi... W imię zysku i oszczędności można pewnie zrobić wszystko, bo dlaczego niby nie, prawda?

 

Autonomiczne samochody to nie SF. Takie auta już obecnie w pełni użytkowe ma każdy większy producent samochodów.

Mercedes twierdzi że TYLKO przepisy są jedyną przeszkodą, do wprowadzenia autonomicznych aut na rynek.

W przyszłości będzie tak, że będziesz mógł mieć międzynarodową firmę przewozową albo własną sieć taksówkową i... nie będziesz zatrudniać ani jednego kierowcy! :)

[BoDeX]

Ale kto kupuje telefony z czytnikiem linii papilarnych ?

 

 

Czytałem o firmie, która nadrukowuje na latexowych rękawicach, przy pomocy drukarki 3D,

dowolne odciski palców/dłoni ... Hulaj dusza.

Podszycie się pod nieświadomego "dawcę odcisków" staje się banalnie proste ....

[romekjagoda]

ponadprzecietni sa potrzebni zeby tworzyc dla korporacji.

 

Czytałem gdzieś recenzję książki na ten temat: wizja przyszłości jest taka, że olbrzymie obecnie nierówności zostaną pogłębione jeszcze bardziej, bo ponadprzeciętni będa zarabiać krocie, a przeciętni zbiednieją.

Co do czipów to jest to kontynuacja b. popularnego obecnie trendu tzw. big data. Będziemy analizowani jako masa, już właściwie jesteśmy (zachowania w internecie np.) i nie potrzeba do tego czipów. Ludzie np. na Facebooku dobrowolnie (!!!!) dzielą się danymi, o których socjologowie przez wieki marzyli; podobnie statystyki na amazonie, google, etc.

 

(no teraz to mi się dostanie)

 

Shrek, absolutnie nie - masz rację; ciesżę się, że ktoś widzi zachowania społ. z ostatnich 10 lat podobnie.

 

Można się spodziewać pokolenia mutantów, bo wszystko na to wskazuje!

 

Mutantów? Dlaczego?

Natomiast terminatorów, hybryd człowieka i maszyny jak najbardziej tak. Sądze, że zacznie się to od geriatrii i jej leczenia - już pracuje się nad gałkami ocznymi widzacymi jak mikroskop; aparatami słuchowymi znacznie wyższej wydajności niż obecnie; etc.

 

'Być może, już wkrótce roboty zastąpią ludzi na niektórych, najbardziej rutynowych stanowiskach pracy. Serwis 'Business Insider' opublikował listę zawodów najbardziej narażonych na automatyzację'... Znajduje się tam m.in. korektor, rzeźnik i pracownik tnący mięso, sekretarka, konsultant bankowy, fryzjer, spiker, kasjer, maszynistka'.

 

'To jest lista tylko niektórych zawodów najmniej podatnych na automatyzację: sportowiec, strażak, kolejarz, pracownik transportu publicznego, opiekun dla dziecka, policjant, nauczyciel, pilot samolotów, aktor.'

 

 

Moim zdaniem spokojnie mogą ograniczyć liczbę policjantów i zamienić ich na drony. To samo aktorów - jeszcze tylko chwila i programy komputerowe wyprą aktorów, aktorstwo i zdjęcia w plenerze. Albo kolejarz! Po co! Lokomotywami i infrastrukturą kolejową można zarządzać na odległość, bez użycia ludzi... W imię zysku i oszczędności można pewnie zrobić wszystko, bo dlaczego niby nie, prawda?

 

Na tej liście byli chyba tez lekarze niektórych specjalizacji. To nie jest odległa przyszłość, a 2-3 dekady podobno... Trochę strach.

Aaa architekci też byli.

Tylko pytanie co zrobić z tymi, dla których pracy nie starczy? Już jest problem - likwidacja kas w supermarketach. Ja tam wolę, by pracowało więcej kasjerek , niż by były samoobsługowe kasy. A to tylko początek i mały pikus. Przyszłość pracy - to jest wyzwanie.

[Chicago]

Z lekarzami jak i całym nowym powszechnym systemem ubezpieczeń w US to są już wielkie jaja, a będą jeszcze większe. Są propozycje, żeby leczyć na odległość, i i-phone czy też inny serwis, będzie informował pacjenta o zmianie medykamentów, ilości dawkowania i akceptacji ubezpieczalni - to tak w wielkim skrócie! Oczywiście, będzie też i-phone wchodził automatycznie na konto i zabierał twoją forsę za nowy lek. Najpierw poinformuje pacjenta o zmianie, póżniej ją zaaplikuje i w tym samym momencie za***rdoli np. $1500 z konta pacjenta, albo pięć tysięcy jak będzie taka potrzeba! To są m.in. absurdy, które powoli już zaczynają mieć 'rację bytu'.

[Chicago]

Ha ha ha! Widać, że komisarze z unii jełropejskiej nudzą się na maxa!

 

"Za kilkanaście dni część modeli odkurzaczy zostanie zakazanych. Wszystko przez nowe przepisy w zakresie efektywności energetycznej, które przyjęła Unia Europejska. Zgodnie z nimi każdy nowy odkurzacz wprowadzany do sprzedaży na jej terenie nie będzie mógł przekroczyć mocy 1600 W". Jest coraz lepiej!

[romekjagoda]

Mark, opary absurdu opisane w książce Jean'a Baptiste'a Melet'a (mam nadzieję, że nie pomyliłem) 'W Amazonii'. O firmie Amazon. Pracownicy Amazona są wynagradzani poniżej średniej, jako kompensację dostają akcje firmy. Ale to nie o to chodzi. Najlepsze: pracownik ma w ciągu minuty odpowiedzieć na 7 (siedem) maili. Ten franc. dzinnikarz zatrudnił się w Amazonie przed Bożym Narodzeniem - pracownicy w strojach firmowych mają czujniki - po ich ruchu pracodawca analizuje efektywność pracownika, jaką drogą udaje się do produktu na półkach, jak szybko go przynosi, etc.

Czyli pan Jeff Bezos zatrudnia ludzi, bo roboty są jeszcze zbyt drogie. Ale jak tylko pokażą się na rynku i będa odpowiednio tanie jestem przekonany, że w Amazonie zastąpią ludzi.

Brave new world...

[Jaro_747]

Nie wiem czy długo czy nie; minęło 22 lata i przyznam, że takiej Ameryki to sobie nie wyobrażałem, ale jaki przywódca i jaka administracja, taki kraj. Z mesjaszem BO w kraju może być już tylko gorzej. Kojarzę go z różowym kolorem, lalką Barbie, ZUSem i... i to wszystko! Z niczym innym już go nie kojarzę. Och, byłbym zapomniał - jeszcze z dodatkowym deficytem. Po Dablju B, zrobił jeszcze dodatkowo ponad siedem trylionów baksów długu - w sześć lat. W pewnym sensie fenomen!

 

Kompletnie Szanowny Kolega bredzi.

 

Co ma Obama do amerykańskiego pierdolca na temat wszelkiego rodzaju statystyk?

No chyba, że przyjmiemy, że gdyby prezydentem był republikanin Amerykanie nie podołaliby technologicznie zrobieniu takiego układu. Ale muszę uspokoić - wszelka dostępna technologia jest już dostępna od dłuższej chwili.

[Chicago]

Och, gdybym Ci opisał opary głupoty przedstawicieli Wietrznego Miasta, jak i całego stanu, to byś dopiero się ugotował we wrzątku absurdu... Amazon to pikuś! Fakt - tendencje do automatyzacji i eliminacji czynnika ludzkiego, powiedziałbym, w podstawowych gałęziach gospodarki - są niepokojące i frustrujące. Ludzie się jednak rodzą... mówią, że przysłowiowy szatan przybrał postać zysku i szmalu - coś w tym jest!

 

To było do romkajagody

 

Kompletnie Szanowny Kolega bredzi

 

Mógłbym to wytłumaczyć w pięć minut, jednak na pisanie referatu nie mam ochoty, bo to zajmie już godziny, albo i dłużej na forum... '-) W wielkim skrócie - dałem obecnej administracji czas - czas, który mógł doprowadzić do zmian na lepsze! Czas ten, ponad czteroletni, niestety, został stracony i roztrwoniony. Wydaje mi się, że już pora na zmiany i wejście Republikanów - myślących znacznie trzeżwiej i zdrowiej.

[Jaro_747]

Mógłbym to wytłumaczyć w pięć minut, jednak na pisanie referatu nie mam ochoty, bo to zajmie już godziny, albo i dłużej na forum... '-) W wielkim skrócie - dałem obecnej administracji czas - czas, który mógł doprowadzić do zmian na lepsze! Czas ten, ponad czteroletni, niestety, został stracony i roztrwoniony. Wydaje mi się, że już pora na zmiany i wejście Republikanów - myślących znacznie trzeżwiej i zdrowiej.

 

Widzxę, że tęsknisz do szasów które minęły i już nie wrócą.

I nie z powodu Obamy - takie mamy czasy. Motorem zmian które Cię tak wkurzają są wielkie korporacje i stawianie zysku ponad wszystko a nie taka czy inna administracja. Myślisz, że republikanie zlikwidują śledzenie pracowników???

A kto wprowadził "Patriot Act" zezwalający na powszechną inwigilację obywateli?

[antymalkontent]

 

 

Czytałem gdzieś recenzję książki na ten temat: wizja przyszłości jest taka, że olbrzymie obecnie nierówności zostaną pogłębione jeszcze bardziej, bo ponadprzeciętni będa zarabiać krocie, a przeciętni zbiednieją.

Co do czipów to jest to kontynuacja b. popularnego obecnie trendu tzw. big data. Będziemy analizowani jako masa, już właściwie jesteśmy (zachowania w internecie np.) i nie potrzeba do tego czipów. Ludzie np. na Facebooku dobrowolnie (!!!!) dzielą się danymi, o których socjologowie przez wieki marzyli; podobnie statystyki na amazonie, google, etc.

 

 

 

Shrek, absolutnie nie - masz rację; ciesżę się, że ktoś widzi zachowania społ. z ostatnich 10 lat podobnie.

 

 

 

Mutantów? Dlaczego?

Natomiast terminatorów, hybryd człowieka i maszyny jak najbardziej tak. Sądze, że zacznie się to od geriatrii i jej leczenia - już pracuje się nad gałkami ocznymi widzacymi jak mikroskop; aparatami słuchowymi znacznie wyższej wydajności niż obecnie; etc.

 

 

 

Na tej liście byli chyba tez lekarze niektórych specjalizacji. To nie jest odległa przyszłość, a 2-3 dekady podobno... Trochę strach.

Aaa architekci też byli.

Tylko pytanie co zrobić z tymi, dla których pracy nie starczy? Już jest problem - likwidacja kas w supermarketach. Ja tam wolę, by pracowało więcej kasjerek , niż by były samoobsługowe kasy. A to tylko początek i mały pikus. Przyszłość pracy - to jest wyzwanie.

 

Moim zdaniem gdyby prace analizowac w przyszłości to będzie jej coraz mniej i najbardziej rozwinjete państwa ktore beda dodatkowo produkowac tam gdzie najtaniej (energia transport i jacys tam ludzie do tego zeby to funkcjonowo) moga miec zatrudnienie na poziomie max 30% ludności zdolnej do pracy

 

Co z reszta w sumie ckekawe czy jakas metoda socjalu czy marginezacja calych warstw społecznych.

[Chicago]

Obejrzałem ostatnio najnowszy film z Johnny Deppem - Transcendence! Ten technologiczny absurd wydaje się być coraz bardziej realny i nie wiem, czy chciałbym dożyć takich czasów, chociaż kto wie, i istnieje prawdiopodobieństwo, że już żyjemy w takich czasach! Uzależnienie od gadżetów typu smart-phone jest niewyobrażalnie wielkie!