co zamiast transportu cd? serwer?

[Jacek Balcerzak]

Witam.

 

A Ty w kogo się bawisz ? W Macierewicza ?

Zamiast bić pianę i snuć fantasmagorie wpłać kaucję , pożycz urządzenie i posłuchaj to może nie będziesz się ośmieszał.

Życzyłbym sobie żeby inne wielokrotnie droższe urządzenia audio były tak wykonane jak Amare Musica.

 

Czy chodzi tu o to co wewnątrz,czy o to co jest widoczne dla oka?

Amare Musica-czyli gorzka muzyka?

[BoDeX]

... może nie będziesz się ośmieszał.

 

Miałeś już nie pisać w tym wątku - obiecałeś.

 

Rozumiem, że to post skierowany do Marcin-Utopia za traktowanie Forumowiczów jak idiotów, ale

przecież nie będziesz sam ze sobą pisał (!). Więc jeśli możesz, to już nie obrażaj, tylko przyznaj rację.

 

Nowy nick i minuta po rejestracji pierwszy post centralnie w temacie - niezbyt to przekonujące.

 

BTW - aby było jasne i czytelne, bo widzę, że jest kłopot czytania ze zrozumieniem, to nikt tutaj nie

ma zastrzeżeń co do wykonania - temat dotyczy skrzętnie skrywanej zawartości i nic więcej. Jasne ?

[Axolotl]

Miałeś już nie pisać w tym wątku - obiecałeś.

 

Rozumiem, że to post skierowany do Marcin-Utopia za traktowanie Forumowiczów jak idiotów, ale

przecież nie będziesz sam ze sobą pisał (!). Więc jeśli możesz, to już nie obrażaj, tylko przyznaj rację.

 

Nowy nick i minuta po rejestracji pierwszy post centralnie w temacie - niezbyt to przekonujące.

 

BTW - aby było jasne i czytelne, bo widzę, że jest kłopot czytania ze zrozumieniem, to nikt tutaj nie

ma zastrzeżeń co do wykonania - temat dotyczy skrzętnie skrywanej zawartości i nic więcej. Jasne ?

 

Jakie to ma znaczenie co jest w środku dla potencjalnego klienta ? Chyba najważniejsze jest to jak dane urządzenie gra ?

Jak chcesz dyskutować o walorach konstrukcyjnych a nie o dźwiękowych to masz zakładkę DIY.

Może najpierw wypadałoby posłuchać a potem zabierać głos na temat danego sprzętu?

A jak Ciebie interesuje co jest w środku to sobie rozkręcisz , jak wypożyczysz do odsłuchu.

 

Czytając te Wasze pierdoły o tym jak to Amare Musica jest niewiarygodny a może nawet jest oszustem ( bo ma coś do ukrycia ) to wcale się nie dziwię ,że olewa taką klientelę w Polsce.

Polska bezinteresowna zawiść bo żal doopę ściska ,że komuś się powiodło w branży.

A Wam nie pozostaje nic innego jak klepać bezmyślnie w klawiaturę i czepiać się ludzi.

 

P.S.

 

I żeby było jasne ( bo coś tam insynuujesz mój Sherlocku ) pierwszy raz piszę w tym wątku.

Z Amare nie łączą mnie żadne interesy.

Ale kombinuj dalej ...

[pmcomp]

Jakie to ma znaczenie co jest w środku dla potencjalnego klienta ?

 

Ogromne. Skoro Amare to autorskie rozwiązanie od A do Z to nikt nie lubi byc robiony w ... . Dlaczego napisałem powyżej.

Stąd to pytanie i drążenie tematu. Producent zamiast wyjasnić dogłębnie temat i uciąć sprawę ciągnie zdechłego śledzia, że aż miło ... śmierdzi. Znaczy, że coś jest na rzeczy.

 

Prośba do użytkowników i testerów Amare o pokazanie szczegółowego zdjęcia płyty głównej.

 

Pozdro

[tadeo]

Jak autorskie rozwiązania to autorskie a nie jakaś chińska gotowa platforma czy "przepakowaniec" jak to się ostatnio najczęściej zdarza ,taką mam nadzieję .

[Jacek Balcerzak]

Jakie to ma znaczenie co jest w środku dla potencjalnego klienta ? Chyba najważniejsze jest to jak dane urządzenie gra ?

Jak chcesz dyskutować o walorach konstrukcyjnych a nie o dźwiękowych to masz zakładkę DIY.

Może najpierw wypadałoby posłuchać a potem zabierać głos na temat danego sprzętu?

A jak Ciebie interesuje co jest w środku to sobie rozkręcisz , jak wypożyczysz do odsłuchu.

 

Czytając te Wasze pierdoły o tym jak to Amare Musica jest niewiarygodny a może nawet jest oszustem ( bo ma coś do ukrycia ) to wcale się nie dziwię ,że olewa taką klientelę w Polsce.

Polska bezinteresowna zawiść bo żal doopę ściska ,że komuś się powiodło w branży.

A Wam nie pozostaje nic innego jak klepać bezmyślnie w klawiaturę i czepiać się ludzi.

 

P.S.

 

I żeby było jasne ( bo coś tam insynuujesz mój Sherlocku ) pierwszy raz piszę w tym wątku.

Z Amare nie łączą mnie żadne interesy.

Ale kombinuj dalej ...

 

Kolega najwyrażniej posuwa się za daleko w swych opiniach.

Pokazanie foty z odtwarzaczem plików Amare w systemie z Pasem przez Marcina -Utopie nie swiadczy,że ten ktoś ten odtwarzacz kupił prawda?

Jak sam producent ma coś do dodania to niech pisze rzeczy oczywiste,adwokaci są zbędni i jednocześnie stronniczy i nieobliczalni.

[jello]

" Zadziobią nas kruki i wrony..."

[marslo]

Pozwole sobie przekopiowac wlasny post z watku o Diamondzie, bo tutaj jest jeszcze bardzie na miejscu , a tam juz nie moge wyedytowac i usunac :

 

Ja patrze na to tak - Amare zrobilo sprzet zgodnie z najlepsza swoja wiedza i doswiadczeniami . Wycenili tak, jak wg nich urzadzenie ma sie na tle konkurencji , zarowno od strony budowy , jak i dzwieku , fukcjonalnosci i wygladu. Wiadomo , ze cena zawiera stosowane marze dla ewentualnego dystrybutora zagranicznego, naklady na badania i rozwoj produktu, serwis , gwarancje i ogolnie pojety marketing, w tym wystawy.

To oznacza ,ze jak ktos kupi na polskim rynku bezposrednio od producenta, moze sporo utargowac jak sadze.

Normalny audiofil bierze na odsluch, jak sie podoba to negocjuje cene i albo kupuje albo daje sobie spokoj.

Calego szumu wokol tego , czy w urzadzeniu jest standardowa plyta za 50 usd nie rozumiem , dla mnie moze byc rownie dobrze autorskie opracowania z malej serii , nie ma to moim zdaniem najmniejszego znaczenia, trzeba umiec z tego zrobic dobry transport przekonujacy jakoscia dzwieku i oprogramowaniem.

Jak ktos potrafi kupic taniej lepszy serwer albo jeszcze lepiej - zrobic taki i zaoferowac na rynku , niech to zrobi.

A chlopakom z Amare zycze sukcesu podobnego do tego , jaki osiaga Lukasz Fikus. Pare innych polskich firm tez sobie niezle radzi i za wszystkich trzymam kciuki . I zachecam do tego wszystkich , mniej negatwynych emocji, koledzy.

[jello]

Zdecydowanie jesteś za mało podejrzliwy.

[pmcomp]

Pozwole sobie przekopiowac wlasny post z watku o Diamondzie, bo tutaj jest jeszcze bardzie na miejscu , a tam juz nie moge wyedytowac i usunac :

 

Ja patrze na to tak - Amare zrobilo sprzet zgodnie z najlepsza swoja wiedza i doswiadczeniami . Wycenili tak, jak wg nich urzadzenie ma sie na tle konkurencji , zarowno od strony budowy , jak i dzwieku , fukcjonalnosci i wygladu. Wiadomo , ze cena zawiera stosowane marze dla ewentualnego dystrybutora zagranicznego, naklady na badania i rozwoj produktu, serwis , gwarancje i ogolnie pojety marketing, w tym wystawy.

To oznacza ,ze jak ktos kupi na polskim rynku bezposrednio od producenta, moze sporo utargowac jak sadze.

Normalny audiofil bierze na odsluch, jak sie podoba to negocjuje cene i albo kupuje albo daje sobie spokoj.

Calego szumu wokol tego , czy w urzadzeniu jest standardowa plyta za 50 usd nie rozumiem , dla mnie moze byc rownie dobrze autorskie opracowania z malej serii , nie ma to moim zdaniem najmniejszego znaczenia, trzeba umiec z tego zrobic dobry transport przekonujacy jakoscia dzwieku i oprogramowaniem.

Jak ktos potrafi kupic taniej lepszy serwer albo jeszcze lepiej - zrobic taki i zaoferowac na rynku , niech to zrobi.

A chlopakom z Amare zycze sukcesu podobnego do tego , jaki osiaga Lukasz Fikus. Pare innych polskich firm tez sobie niezle radzi i za wszystkich trzymam kciuki . I zachecam do tego wszystkich , mniej negatwynych emocji, koledzy.

 

Akurat zacytowany tutaj Łukasz Fikus ma podejście zupełnie inne. Dzieli się wiedzą i multum informacji można znaleźć na Jego stronie internetowej. W przypadku Amare mamy podobny zajebisty dźwięk i ... wielką tajemnicę.

O zajebistym dźwieku DACów Fikusa pisze cały świat, o Amare nie pisze nic.

Łukasz Fikus jest super pomocnym i proklienckim gościem (wiem, znam), Marcin z Amare zadziera nosa do góry, że hej. Przynajmniej na forum bo nie miałem przyjemności osobiście. Choć na AS 2014 dało się to też odczuć.

Moim zdaniem nietrafione porównanie.

 

Pozdro

[marslo]

Znam obu, Lukasz juz osiagnal sukces, Amare na niego pracuje. Kazdy ma prawo do swojego podejscia w biznesie. Ocena sprzetu przez pryzmat osobowosci tworcy to chyba nie jest dobry pomysl.

[MPB]

Chyba bardzo naiwny byłby ten, kto myślał, że mała firma bez zaplecza naukowego i sporych funduszy może stworzyć prawdziwie autorskie rozwiązanie. Myślę, że A.M. przy swoich możliwościach stworzyła rzetelny produkt. Nawet jeżeli zaaplikowała gotową platformę, mam nadzieję, że w sposób dopracowany zgodny ze sztuką. Widząc pieczołowitość przy wykonaniu obudowy można mieć taką nadzieję . Oby takie firmy rozwijały się i tworzyły produkty coraz lepsze i w końcu autorskie, choć do tego długa droga.

[pmcomp]

Chyba bardzo naiwny byłby ten, kto myślał, że mała firma bez zaplecza naukowego i sporych funduszy może stworzyć prawdziwie autorskie rozwiązanie. Myślę, że A.M. przy swoich możliwościach stworzyła rzetelny produkt. Nawet jeżeli zaaplikowała gotową platformę, mam nadzieję, że w sposób dopracowany zgodny ze sztuką. Widząc pieczołowitość przy wykonaniu obudowy można mieć taką nadzieję . Oby takie firmy rozwijały się i tworzyły produkty coraz lepsze i w końcu autorskie, choć do tego długa droga.

 

Ależ nie ma problemu, że (jesli) zaadaptowali gotową platformę. Jesli tak to niech sie do tego przyznają i git. Połowa świata tak robi.

 

Przykłady gotowych urządzen pokazują, że bardzo często np. player X i Y mają identyczne bebechy. Tylko X ma ałdjofeelską metkę i kosztuje trzy razy więcej niż Y. I ja sie wtedy pytam za co? Jesli ktoś spi na kasie żeby trzy razy przepłacać to ... żyjemy w wolnym kraju ;). Tylko ja się czuje wtedy ... dymany.

 

Pozdro

[Axolotl]

Kolega najwyrażniej posuwa się za daleko w swych opiniach.

Pokazanie foty z odtwarzaczem plików Amare w systemie z Pasem przez Marcina -Utopie nie swiadczy,że ten ktoś ten odtwarzacz kupił prawda?

Jak sam producent ma coś do dodania to niech pisze rzeczy oczywiste,adwokaci są zbędni i jednocześnie stronniczy i nieobliczalni.

Nie wiem ile , komu i za ile Amare sprzedało swój produkt i powiem szczerze, że mało mnie to interesuje w przeciwieństwie do kilku osób tutaj piszących.

Idę o zakład z Tobą przyjacielu , że Amare sprzedało od początku swojej krótkiej przecież działalności ( transport ) więcej urządzeń niż np.taki Amplifon czy Ancient .

Skoro jest klient na ich produkty oznacza to , że chyba rynek zweryfikował wartość tych urządzeń?

A to , że klienci na te urządzenia w przeważającej części są poza granicami naszego przeuroczego kraju to tym lepiej dla Amare.

Nie musi przynajmniej prowadzić idiotycznych dyskusji z " A-paczami " jakich u nas jest pełno , również na tym forum.

 

Powtórzę zatem jeszcze raz : Amare Musica to świetny transport plików i nie ma się czego wstydzić na tle nawet wielokrotnie droższej konkurencji.

A jak komuś to za mało i chce sobie zrobić fotki do albumu , niech wypożyczy ten transport , posłucha i obfotografuje.

No tak , najpierw przecież trzeba mieć do czego ten transport podłączyć :)

 

Czuwaj ...

[MPB]

Z punktu widzenia marketingowego to nie jest dobre posunięcie. Goldmund też się nie chwalił, że przepakował BR, choć nie jest to może najszczęśliwsza analogia.

[tadeo]

Widzisz ,Ty już odkryłeś te "mechanizmy" i wiesz ,że nie trzeba wcale przepłacać a postęp wcale taki wielki się nie dokonał w brzmieniu ale inni tego nie wiedzą i muszą nabyć doświadczeń i za to zapłacić:-)

To było do PMC .

[BoDeX]

To, że niszowi producenci korzystają z OEM-ów jest oczywiste i naturalne - to nie jest powód do wstydu !

Niepoważnym jedynie jest to, że niektórzy to maskują i dorabiają do tego klimat wstydliwej super tajemnicy.

A tutaj nie ma się co wstydzić - pomysłowość zawsze jest godna pochwały i podziwu. Zaadoptowanie obcej

platformy w swoim ekskluzywnym rozwiązaniu jest bardzo twórcze, nowatorskie i może być powodem do dumy.

A to, że klienci mają prawo do swojej oceny takiego rozwiązania, to już inna para kaloszy - bo przecież można

to samo zrobić na wiele przykładowych sposobów :

 

można tak, za grosze

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

a można i tak, już za grubszą kasę

 

 

 

Czesto ludzie sa sklonni zaplacic tylko za wyglad i prestiz -takie to juz czasy celebrytow. Cena nie jest gwarancja i nie zwalnia pana od wysilku myslenia i od odpowiedzialnosci za decyzje...

 

 

Joachim Gerhard - Audio Physic

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[pmcomp]

No to producent zdjęcia zamieścił. Ja dziękuję. Wiarygodność wróciła. Super.

BoDeX, czekamy na Twoje zdanie ;).

 

Pozdro

[BoDeX]

Moje zdanie ? Moje zdanie odnośnie czego ? Coś doszło ?

 

Swoje zdanie odnośnie OEM już wyraziłem, a jeśli chodzi o fotki, to zauważ, że żadna z nich nie posiada

rantu, a to tam z reguły znajdziesz kody i nazwę producenta. Zadbano o to, ale zadbano także o to, abyś

nie odczytał pary kości po których można by ewentualnie szukać dawcy - nieumiejętne korzystanie z photoshopa.

Takie kwiatki niczego nie rozjaśniają, a wręcz przeciwnie. Jak ktoś idzie w zaparte, to jego sprawa. Dla mnie

jest to gotowiec DEVELOMPENT KIT, taki jak kiedyś sprzedawała np. SIGMA. Nie chce mi się w tym grzebać,

szkoda czasu - moje zdanie znasz. Może inni się bardziej rozkręcą i coś ciekawego dopowiedzą.

 

Czy podłączając ekran uda się z tego zrobić net-topa ? Architektura wygląda podobnie, gniazda pamięci

i rozszerzeń (tu SATA), giga-sieć realteka, procek do odblokowania + wentylatorek, nowy system i gra i buczy ...

... moim zdaniem oczywiście, i nawet kwarce po 0.01 $ tutaj nie przeszkodzą.

[pmcomp]

No to cofam swoje podziękowania.

Też zwróciłem uwagę, że zdjęcia nie pokazują całej płyty.

 

Pozdro

[szy_a]

Wiem ze to nie ten taemat na jaki teraz dywagujecie ale czy ( chyba zakładka tez nie ta) juz ktoś posłuchał Audiobyte Black Dragon jeśli chodzi o przetworniki D/A?

[Panter]

Tu nie ma co pisać. Majik DS po analogach jest słaby. Akurate DS dużo lepszy i to z różnicy w DACach wynika moim zdaniem cenowa różnica pomiędzy nimi. Testować i opisywać dokładnie teraz to szkoda mi czasu. Wolę posłuchac muzyki. Tym bardziej że docelowo po analogach słuchać Akurate DS nie zamierzam. Dlaczego? Bo Majik DS + AN DAC4 mordują grające po analogach zbalansowanych zarówno Akurate DS, Kilmaxa DS jak i Lumina T1. Majik DS + AN DAC4 + lampy i upgrade kosztowały mnie taniej niż wszystkie trzy (nowe) wspomniane playery. A wygląda na to, że Akurate DS + AN mordują jeszcze bardziej ;).

Klimax też takie baty dostaje?

[pmcomp]

Klimax też takie baty dostaje?

 

Nie było teraz bezpośredniego porównania. Tylko z pamięci gdzie miałem i Klimaxa DS i pierwszego Lumina, a ostatnio ze 3 miesiące temu Lumina T1.

Słuchając z mirkiem24 tego porównania Majika i Akurate'a, a Mirek ma aktualnie Lumina T1 i miał wcześniej Klimaxa, stwierdziliśmy, że LINN i Lumin grając z własnych przetworników mają więcej "cyfrowego nalotu". Nie są tak gładkie jak dźwiek z AN. To coś jak porównanie DACa Audio Note do DACa Weiss Engieneering. I zapewne z DACów pochodzi największa róznica choć ostatni test pokazał, że playery LINNa tez maja swoją sygnaturę i nieznaczne różnice a konsument ocenia własnymi preferencjami brzmieniowymi. Bo w skali bezwzględnej nie można powiedzieć, że streamer Akurate jest wyraźnie lepszy od streamera Mayika. Są inne.

 

Pozdro

[Panter]

Lampki w AN z pewnością robią dobrą robotę.

[sly30]

Robiłem porównanie u siebie Klimax DS vs Akurate DS jako transport + DAC i tu DAC-i były różne np Accustic Arts, Esoteric K-01, Metronome C-8. Za każdym razem Klimax dostawał baty.

[pmcomp]

Czy ktoś miał okazje posłuchac Lumina D1 jako transport? Ciekawi mnie jak wypadnie względem LINNów Majik DS i Akurate DS.

Trzeba tylko wymienić zasilacz na coś porządnego np. od Tomanka bo w zestawie jest chińska tandeta za dolara.

 

 

 

Albo jeszcze lepiej zrobić zasilanie oparte na żelowym akumulatorze.

 

Pozdro

[J@rek]

Myślałem, że żel to do włosów?

[mikel]

Bardzo fajny i przydatny wątek (poza niedowiarkami oczywiscie). Ale ja nie o tym...

 

Panowie mam dylemat. Pozyczylem PPA USB V2. Coz gra lepiej niz zwykle wyjscie z plyty bez zadnych watpliwosci. Jest male "ale". Bas jakby mniejszy. Mniej rozlegly. Teraz pytanie czy to przez to ze caly przekaz nabral lepszego konturu i tak juz musi zostac? Czy moze akurat ta karta tak "gra"? Bo przeciez moglbym kupic inna jakby dawala tak samo fajny w glad w nagranie itp itd.

[monopolo]

Nie zauważyłem odchudzenia basu u siebie. Zmiany poszły w kierunku lepszej sceny i szczegółowości polane analogowym sosem. Karta wniosła zadziwiająco wiele, ale mój dac jest wrażliwiec. U innych może być inaczej.

[mikel]

Dzieki. Wygrzewales 200h jak radzi producent? Jakies zmiany?