Pliki 24bity 192 kHz nie poprawiają jakości CD ale są nieco gorsze

[bum1234]

Jeśli ktoś ma problemy ze słuchem to są lekarze od tego. Jeśli ma za słaby system to ma problem który także można rozwiązać. Wcale nie kosztuje to dużo. A co do mojej bufonady zapytaj tych co znają mnie na żywo. W tym wątku np Piopio. Ale zdaje się że znasz starego audiofila, też możesz zapytać. Nie sądzę aby ktokolwiek z nich uważał mnie za bufona. Kolejny raz coś wiesz ale nie do końca.

Skoro nie jesteś bufonem, to czemu się tak zachowujesz? I od kiedy psychiatra zajmuje się słuchem?

 

Właśnie słucham sobie The Doors: People Are Strange.

 

Wersja 24/96 jest bardziej gładka, analogowa. Wersja 16/44 zdecydowanie bardziej cyfrowa - nie jest taka spójna. Wersja 24 bit ma większą głębię.

Wersja 16 bit jest bardziej dosadna.

Przyjemniej się słucha 24bit.

 

A nie sądzisz, że to mastering?

[sly30]

Słuchem nie, ale obsesjami już tak. Przecież napisał, że masz leczyć obsesje. Widzę, że ty zupełnie nie rozumiesz wpisów innych osób. Wszystko przekręcasz celowo co źle o tobie świadczy, albo nic nie kumasz co świadczy o tobie jeszcze gorzej! Zawsze lepszy jest ten zły niż ten tępy. Złego zawsze jest szansa przekonać argumentami. Można go też namówić... :-) a z tępakiem nic zrobić nie można.

[bum1234]

Słuchem nie, ale obsesjami już tak. Przecież napisał, że masz leczyć obsesje. Widzę, że ty zupełnie nie rozumiesz wpisów innych osób. Wszystko przekręcasz celowo co źle o tobie świadczy, albo nic nie kumasz co świadczy o tobie jeszcze gorzej! Zawsze lepszy jest ten zły niż ten tępy. Złego zawsze jest szansa przekonać argumentami. Można go też namówić... :-) a z tępakiem nic zrobić nie można.

 

Ty też nie czytasz dokładnie. Przykład:

 

Disco najpierw wysyła mnie do psychiatry a potem pisze:

 

Jeśli ktoś ma problemy ze słuchem to są lekarze od tego.

 

Najpierw przeczytaj, potem pomyśl, potem pisz :)

 

A ze złym to nie jest taka prosta sprawa. Próba przekonania argumentami może skończyć się nieszczęściem dla przekonującego :))

 

Na marginesie. W związku radzieckim niewygodne osoby wsadzano do zakładów psychiatrycznych. I to już wcale nie jest śmieszne.

Edytowane 5 Czerwca 2015 przez bum1234

[sly30]

Myśle i czytam ze zrozumieniem. Napisał, że jeśli masz problemy ze słuchem to są od tego lekarze i to prawda. Napisał też, że na obsesje jest psychiatra i to też jest prawda. Nie wynika z tego, że psychiatra jest na wady słuchu!!! Oj chłopie z tobą jest coraz gorzej. Ty na serio masz problemy z rozumowaniem!! I ty innym zarzucasz brak intelektu?...toż to śmiech na sali... :-)))

Edytowane 5 Czerwca 2015 przez sly30

[bum1234]

Oj sly, sly....

Za grosz poczucia humoru. A wiesz komu przeważnie go brakuje? Pomyśl trochę ....

 

Te "dyskusje" można traktować tylko humorystycznie, ponieważ nie da się w normalny sposób dyskutować. Zawsze kończy się argumentami ad personam. Przecież z tego nic nie wynika.

 

A jako uczestnik słynnej akcji "nie obrażam" powinieneś trzymać fason. Twój idol, inicjator tej akcji na pewno nie byłby z ciebie zadowolony.

[sly30]

Nie sądziłem Bum, że ty jesteś tak słabiutki intelektualnie!! Ty masz poważne problemy z rozumieniem zależności wynikowo-przyczynowych. Ciebie można porobić jak dzieciaka. Sam się gubisz i ośmieszasz swoją logiką i przykładami. Tak jak wczoraj twoja teza, że zawodowiec w każdej branży jest lepszy niż amator, który nie ma szans z zawodowcem. I udowodniłem, że totalnie się mylisz. Przykład motoryzacyjny wyraźnie to pokazuje. Zawodowy kierowca autobusu, mlekowozu, dostawczaka czy taxi nie ma nic do powiedzenia o różnicach między Audi S8 a Mercem GT czy między BMW X6 a Mercem GLE Coupe. Są zawodowcami i co z tego, skoro te fury widzieli na zdjęciach. Ale amator-pasjonat może przejść się do salonów, jak ma gaduchę to będzie mógł się przejechać i już coś o prowadzeniu, komforcie i przyjemności z jazdy tymi samochodami może powiedzieć. Podobnie jest z audio. Co z tego, że ktoś zawodowo prowadzi serwis audio-video-rtv, skoro na temat różnić między Amplifonami a Passami nie może nic powiedzieć, bo na oczy tych sprzętów nie widział, nie mówiąc o słuchaniu. Kolejny przykład to twoja branża czyli komputerowa. Co z tego, że zawodowiec serwisuje i składa jakieś tam komputery, skoro nie ma za wiele do powiedzenia jak się gra na super komputerze z mega wypasionymi kartami, wodnym chłodzeniem i full bajerami za łącznie 40 tys, bo na oczy takiego sprzętu nie widział, a pasjonat amator może mieć taki sprzęt i wie o jego użytkowaniu całkiem sporo. Przykładów mogę podawać wiele. Po raz kolejny łatwo było obalić twoje wydumane tezy. Myślisz, że jesteś bystry ale podkładasz się jak dzieciak i tylko ośmieszasz. Dobrze tobie radziłem. Daj sobie spokój z audio. Idź na piwo albo powędkować. Szkoda twojego czasu.

 

Oj sly, sly....

Za grosz poczucia humoru. A wiesz komu przeważnie go brakuje? Pomyśl trochę ....

 

Te "dyskusje" można traktować tylko humorystycznie, ponieważ nie da się w normalny sposób dyskutować. Zawsze kończy się argumentami ad personam. Przecież z tego nic nie wynika.

 

A jako uczestnik słynnej akcji "nie obrażam" powinieneś trzymać fason. Twój idol, inicjator tej akcji na pewno nie byłby z ciebie zadowolony.

 

Ależ znów kulą w płot. Nigdy nie przystąpiłem do akcji "Nie obrażam". Po prostu wolę reagować na kretyńskie wpisy. A czasem reakcja musi być adekwatna do głupoty wpisu.

Edytowane 5 Czerwca 2015 przez sly30

[bum1234]

Wiesz sly, lepiej nie zapuszczaj się w rejony, które są dla ciebie niedostępne. Bo rezultaty są takie jak powyższy wpis.

Nawet pewnie nie wiesz dlaczego. I raczej nie da ci się tego wytłumaczyć. Więc nie będę próbował.

[sly30]

Nie wysilaj się. Za krótki jesteś. I sam zastosuj się do swojej rady. High Endowe audio to coś gdzie nie powinieneś się zapuszczać. To dla ciebie niedostępne rejony. A wpis powyżej w prosty sposób pokazuje twoje błędne tezy, ale tego też nie ogarniasz.

Edytowane 5 Czerwca 2015 przez sly30

[bogdan_]

Właśnie słucham sobie The Doors: People Are Strange.

 

Wersja 24/96 jest bardziej gładka, analogowa. Wersja 16/44 zdecydowanie bardziej cyfrowa - nie jest taka spójna. Wersja 24 bit ma większą głębię.

Wersja 16 bit jest bardziej dosadna.

Przyjemniej się słucha 24bit.

 

U mnie jest tak samo, mam chyba z 6 płyt The Doors w wersji 24bitowej 96kHz i pomimo że to stare nagrania to w większej rozdzielczości brzmią bardziej analogowo, przyjemniej tam jak ze szpulowego magnetofonu a nie jak z CD.

[bum1234]

Nie wysilaj się. Za krótki jesteś.

 

Argument godny intelektualisty o nienagannym wychowaniu i bogatym słownictwie :))

[sly30]

Dobre wychowanie nie ma nic do rzeczy. Pokazałeś jak rozumujesz. Twoje przykłady obali prawie każdy myślący. Daj sobie spokój. Za krotki jesteś. I nie chodzi o budżet tylko o myślenie,

[sfdene]

Argument godny intelektualisty o nienagannym wychowaniu i bogatym słownictwie

Dobre :)

To swoje wychowanie i obycie pokazał swego czasu w wątku ateisteów audiovoodoo.

Nikt juz tego nie pamięta ale tam pokazał jaka z niego menda ze słomą w buciorach.

I jeszcze umieścił sobie w stopce cytat z Lema , ten sam którym obdarzono go

we wspomnianym wątku. Pajac jeden.

Edytowane 5 Czerwca 2015 przez sfdene

[piano]

sfdene,

 

Też pamiętam, ale kto jest wolny od błędów:) Czasem nerwy puszczają.

Za ile rzeczy ja się wstydzę:)))) Nie znalazłbyś tylu pajacyków w hurtowniach na całym Pomorzu:))

 

Nawiasem, przyznasz, że z tym pajacem, to też nerwy i chyba przeginka(?!)

[malikali]

Kolejny przykład to twoja branża czyli komputerowa. Co z tego, że zawodowiec serwisuje i składa jakieś tam komputery, skoro nie ma za wiele do powiedzenia jak się gra na super komputerze z mega wypasionymi kartami, wodnym chłodzeniem i full bajerami za łącznie 40 tys, bo na oczy takiego sprzętu nie widział, a pasjonat amator może mieć taki sprzęt i wie o jego użytkowaniu całkiem sporo

Jak się gra na super PC? Na pewno gry wychodzą przed ekran :) A jeśli mówimy o zawodowcu to na pewno będzie programista, grafik bez tych ludzi gra nie powstanie. Co do sprzętu komputerowego wystarczy kilka kliknięć, żeby sprawdzić jaki hardware jest wydajnościowo lepszy nie trzeba być graczem, żeby to wiedzieć, ale po co komu taka wiedza i co ma niby wspólnego z zawodowcem w serwisie komputerowym?

[sly30]

Zapytaj Buma. To on twierdzi, że zawodowiec wie zawsze więcej o użytkowaniu sprzętów niż amatorzy, nawet pasjonaci. Ja twierdzę, że wiedza zawodowca nie jest potrzebna by używać różnych sprzętów.

[romekjagoda]

Prośba do wszystkich o wyluzowanie rajtuzów i skupienie się na temacie, a nie na dyskusji ad personam.

[bum1234]

Dobre wychowanie nie ma nic do rzeczy. Pokazałeś jak rozumujesz. Twoje przykłady obali prawie każdy myślący. Daj sobie spokój. Za krotki jesteś. I nie chodzi o budżet tylko o myślenie,

 

Dziecinko, gdybym powiedział ci jakie mam IQ, spadłbyś z fotela, połamał tablet i schował się w mysią dziurę. Ty i myślenie :))) To są zbiory rozłączne.

[malikali]

Zapytaj Buma. To on twierdzi, że zawodowiec wie zawsze więcej o użytkowaniu sprzętów niż amatorzy, nawet pasjonaci. Ja twierdzę, że wiedza zawodowca nie jest potrzebna by używać różnych sprzętów.

To prawda nie jest potrzebna ta wiedza w używaniu choć nie zawsze tak jest, bo są urządzenia, gdzie musisz posiadać minimum tej wiedzy, żeby nie zrobić sobie kuku:) ale o działaniu samego urządzenia w pewnych dziedzinach ma ostatnie słowo zawodowiec. Znając się na danym temacie może całkowicie obalić mit, który wymyślił użytkownik, np: Ktoś twierdzi, że bezpiecznik wpływa na brzmienie, elektronik nie musi tego sprawdzać dla niego to wiedza powszechna i wie, że to bzdury.

[sly30]

 

 

Dziecinko, gdybym powiedział ci jakie mam IQ, spadłbyś z fotela, połamał tablet i schował się w mysią dziurę. Ty i myślenie :))) To są zbiory rozłączne.

 

Tak, tak. Jestem pod wrażeniem twojego IQ... :-)))

[bum1234]

 

 

Tak, tak. Jestem pod wrażeniem twojego IQ... :-)))

Wreszcie kupisz sobie nowy tablet w miejsce potluczonego;)

A powiedz mi kiedy ostatmio wysluchales choc jednego utworu w calosci bez stukania w tablet? Moze nie kupuj nastepnego to posluchasz wreszcie muzyki! A moze cie to nudzi?

Edytowane 5 Czerwca 2015 przez bum1234

[ASURA]

Tak, tak. Jestem pod wrażeniem twojego IQ... :-)))

 

Jesteś jak u Bonda pewien napój; wstrząśnięty ale nie zmieszany? ;)

[sly30]

:-))....mam ubaw z Buma. Popłynął na maxa swoimi wpisami, skompromitował się i teraz nerwy mu puszczają. Jest wesoło, może nie bumowi, ale reszta ma pewnie niezły ubaw... :-)

Edytowane 5 Czerwca 2015 przez sly30

[bum1234]

 

 

Jesteś jak u Bonda pewien napój; wstrząśnięty ale nie zmieszany? ;)

I wszechstronnie utalentowany ( mowa o sly). Taki sam talent jak twoj matematyczny ;))

[ASURA]

:-))....mam ubaw z Buma. Popłynął na maxa swoimi wpisami, skompromitował się i teraz nerwy mu puszczają. Jest wesoło, może nie bumowi, ale reszta ma pewnie niezły ubaw... :-)

 

Pośmiejmy się z forumowego ....

[bum1234]

 

 

Pośmiejmy się z forumowego ....

Raczej z dwich forumowych becwalow ;)

 

Jeden nabiera ludzi na swoje kable, drugi jest specjalista od handlu a wydaje mu sie, ze zna sie na audio ;)

[ASURA]

Widzisz inteligencja polega np. na tym ze nie napisanie zdania do końca bardziej boli niż jego napisanie i zakończenie uśmieszkiem.

[bum1234]

Widzisz inteligencja polega np. na tym ze nie napisanie zdania do końca bardziej boli niż jego napisanie i zakończenie uśmieszkiem.

Dziekuje za genialna uwage. Sprobuje sie poprawic. Jestes wspanialym o.......

Edytowane 5 Czerwca 2015 przez bum1234

[ASURA]

Ogórkiem? Wiem ale nie mów do mnie k*tas Wielgas Lucencio

[bum1234]

Ogórkiem? Wiem ale nie mów do mnie k*tas Wielgas Lucencio

Pudlo. Probuj dalej.

[szwagier83]

Czesto w hotelu many ludzi mensy ktotzy IQ maja ponad 170 .Wystarczy na nich popatrzeć ze coś z nimi nie tak , oni maja własny świat ,własna wizje i niestety problem z zaradnością

Zreszta bum skąd wiesz jaki masz iq ? Co podałes się testowi , ale te testy to bardziej na spostrzegawczość i liczenie są

Znam kilku konstruktorów ale oni nie maja czasu na forum i pisanie około 40 postów dziennie -przestań już to krucjatę prowadzić twoje wypowiedzi anty kablowe nic nie zmienia , i tak każdy zrobi co chce

Jesteś jak Macierewicz tego forum -dużo mówi ale nie do koca wierzy w to co mówi