Skocz do zawartości
IGNORED

SACD vs. CD czyli jak to się porównuje


czeczen

Rekomendowane odpowiedzi

Sprawa porównania jakości CD i SACD oraz DVD-A została rozstrzygnięta już prawie 10 lat temu. W wątku "Pliki 24bity 192 kHz nie poprawiają jakości CD ale są nieco gorsze" w przytoczonym dokumencie wspomniano o teście, jak to porównano oba formaty (CD i SACD) i nie znaleziono różnic. Więc teraz wypada zacytować ów słynny dokument. Cały tekst wraz ze zdjęciami konfiguracji itd. jest dostępny w formacie PDF do pobrania stąd

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Jak wspomniano pobranie oryginału jest możliwe po rejestracji stąd

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ale można w sieci znaleźć oryginał pomimo tego. Dla tych, którzy nie chcą szukać oryginału (lub jego mniej oficjalnej kopii) jest tłumaczenie w PDF, link powyżej.

 

Oryginał zawiera jeszcze notki o autorach i przypisy z materiałem krytycznym.

 

A więc do rzeczy!

 

<<Słyszalność pętli A/D/A w standardzie CD wstawionej w tor

odtwarzania dźwięku o wysokiej rozdzielczości*

 

Regularnie publikuje się lub kolportuje w formie anegdot opinie o wyższej jakości dźwięku

dwukanałowego zakodowanego z użyciem dłuższych słów bitowych i/lub w wyższych częstotliwości próbkowania niż Standard CD 16-bit/44,1 kHz. Autorzy przedstawiają sprawozdanie z serii badań z podwójnie ślepym testem porównawczym nagrań odtwarzanych w wysokiej rozdzielczości z wyjścia analogowego odtwarzacza wysokiej rozdzielczości z tym samym sygnałem przechodzącym przez „szyjkę od butelki” 16-bit/44,1 kHz. Badania prowadzano przez ponad rok, z wykorzystaniem różnych systemów i różnych grup słuchaczy. Systemy składały się z drogich profesjonalnych głośników, a jeden system high-end miał głośniki elektrostatyczne i drogie

komponenty i kable. Grupa słuchaczy obejmuje profesjonalnych inżynierów nagraniowych, studentów uniwersytetu z programem rejestracji dźwięku i zagorzałych audiofilów. Wyniki badań wskazują, że obecność pętli A/D/A w jakości CD była niewykrywalna przy normalnych do głośnych poziomach dźwięku, przez któregokolwiek ze słuchaczy na żadnym z systemów odtwarzania. Szum pętli jakości CD słychać było tylko przy bardzo podwyższonym poziomie głośności.

 

 

0) KULISY

 

Od momentu przyjęcia standardu formatu CD PCM 16-bitów/44,1 kHz ponad 25 lat temu, jego jakość jako nośnika zapisu był obiektem regularnej krytyki, zarówno w subiektywnej prasie audio jak i wśród profesjonalistów. Zazwyczaj koncentrowano się na szorstkości, braku głębi lub na zimnym, sterylnym dźwięku. Jednak ślepe testy porównawcze płyt z ich taśmami matkami wykazały, że te poglądy są nieuprawnione. W tym zakresie standard CD był przejrzysty, bez względu na to czy pierwotne źródło było cyfrowe, czy analogowe.

 

Tymczasem techniki cyfrowe ewoluowały, a w kilku ostatnich latach pojawiły się dwie nowe technologie dźwięku o wysokiej rozdzielczości, Super Audio CD (SACD) i DVD-Audio jako alternatywy.

 

Przydatność zwiększonego zakresu dynamiki gwarantowanego przez większą długość słowa dla miksowania nigdy nie była poddawana w wątpliwość. Oba nowe systemy umożliwiały również zapis wielokanałowy będący istotną potencjalną zaletą odtwarzania. Ale pomijając te uznawane możliwości, każdy z tych formatów okrzyknięto jako oferujący brzmienie o wyższej jakości. Jak zapewniał licencjodawca w tym dokumencie[1]:

 

Długotrwała krytyka audiofilska płyt CD polega na tym

że brakuje im rozdzielczości, aby reprodukować wszystkie szczegóły w materiale

muzycznym. ... Obecna wysoka jakości dźwięku ukazuje, że

CD to "wąskie gardło" ... Audio w wysokiej rozdzielczości

gwarantuje lepszy dźwięk niż płyty CD, a jego potencjał

wykazano już dla nośników, które odtwarzając przenoszą szersze

pasmo ... i większy zakres dynamiczny ... Dowody doświadczalne

i amatorskie obserwacje wskazują, że wyższe

próbkowanie "brzmi lepiej." Zazwyczaj obserwuje się, że przy

wyższej częstotliwości próbkowania dźwięk jest klarowniejszy,

gładszy, ma lepszą definicję niskich częstotliwości i jest bardziej "naturalny".

Z doświadczenia autora wynika,

że wyższe próbkowanie może prowadzić do lepszego rozróżniania

pierwszego i dalszego planu. "Obiekty" są lepiej

oddzielone od akustycznego tła i

są bardziej przejrzyste i "kompletne".

 

Osoby prywatne i czasopisma o tematyce inżynierii dźwięku deklarowały wielokrotnie, że oba formaty oferują całkowicie oczywistą poprawę w stosunku do standardu CD.

 

Takie twierdzenia wykazują brak świadomości istnienia wcześniejszych prac badawczych [2] [3] [4], i wszystkie nowsze teksty bazują na jednym tylko parametrze: możliwości, że nagrania w wysokiej rozdzielczości oferuje poprawę brzmienia przez potencjalne rozszerzenie zakresu rejestrowania wysokich częstotliwości niezależnie od tego, że wszyscy uznawali u zarania ery CD, że jakość jest wystarczająca, [2] a nawet uważa się, że szerokość pasma może być większa niż to konieczne.

 

1 TESTY

Pomimo roszczeń co do SACD i DVD-A, o ile autorom to jest wiadome, nie wykonano prawidłowo kontrolowanych ślepych testów wykazujących wyższość jakości dźwięku w porównaniu do CD; przynajmniej takie badania nie zostały opublikowane. W momencie wydania tekstu przewodniego J. R. Stuarta “Coding for High-Resolution Audio Systems,” przez J. Audio Eng. Soc.[1], stało się jasne, że czas najwyższy rozstrzygnąć sprawy naukowo. Ta praca opisuje podwójnie ślepe testy porównawcze odtwarzania dźwięku stereo w wysokiej rozdzielczości i tego samego sygnału przepuszczonego przez pętlę 16/44,1 A/D/A (patrz rys.1). W przeciwieństwie do poprzednich badań, nasze testy miały ujawnić wszelkie ewentualne różnice dźwiękowe pomiędzy audio w wysokiej rozdzielczości i CD, z których wiele, według publikowanych twierdzeń, często występują w obrębie uznanego pasma akustycznego. Teoretycznie zalety sygnału o wysokiej rozdzielczości nie powinny przetrwać degradacji w "szyjce od butelki" 16/44,1 a powstałe różnice byłyby słyszalne.

 

Z pomocą około 60 członków Boston Audio Society i wielu innych zainteresowanych osób, odbyła się seria podwójnie ślepych testów (A /B/X) i trwała około rok. Wiele rodzajów muzyki i głosu znalazło się w materiale do odsłuchów od klasyki (chóry, kameralistyka, fortepian, orkiestry), do jazzu, popu i rocka. Słuchacze to mężczyźni i kobiety w bardzo zróżnicowanym wieku, o różnych zdolnościach i poziomie doświadczenia z muzyką i audio; wiele z nich to zawodowcy audio lub studenci tej dziedziny.

 

Większość badań przeprowadzono z użyciem pary wysoko cenionych głośników pełnozakresowych o wyrównanej charakterystyce w pomieszczeniu odsłuchowym w cichej okolicy o poziomie hałasu 19 dBA SPL, razem z całą elektroniką (patrz rys. 2). Mieliśmy również konfiguracje testowe w kilku innych lokalizacjach: w okolicy Bostonu z bardzo dużymi czterodrożnymi monitorami studyjnymi w miejscowym uniwersyteckim zakładzie dźwięku, kolejną z dużymi monitorami zasilanymi wzmacniaczami wysokiej mocy w specjalnie zaprojektowanej przestrzeni odsłuchowej (słuchaczami w tym badania byli studenci wydziału nagrań); oraz wysokiej klasy prywatnego pokoju odsłuchowego i sprzętu high-end z bardzo dobrze ocenianymi głośnikami elektrostatycznymi i bardzo drogą elektroniką i kablami. We wszystkich miejscach wykonano nieformalne testy górnych granic słyszenia u badanych by zobaczyć czy istnieje korelacja pomiędzy tym parametrem i słyszalnością różnic.

 

Do pętli CD wykorzystaliśmy dobrze ocenianą profesjonalną nagrywarkę CD z monitorowaniem w czasie rzeczywistym. Poziomy w obu systemach zostały dobrane w granicach 0,1 dB przy użyciu bardzo dokładnej analogowej regulacji stopniowej wzmocnienia, która była zawsze w drodze sygnału 16/44.1. Dźwięk był przełączany przez komparator ABX CS-5 podwójnie ślepej próby porównawczej (patrz rys. 3).

 

Dźwięk o wysokiej rozdzielczości oferuje niższy poziom szumu cyfrowego, więc poziom odtwarzania jest istotnym czynnikiem. Czy niższy szum ma jakieś praktyczne konsekwencje biorąc pod uwagę nowoczesne sposoby kompresji (chodzi o kompresory używane w studiach nagraniowych – przyp. tłum), poziom szumu w mikrofonach, przedwzmacniaczach mikrofonowych i stołach mikserskich? Ustaliliśmy, że większość nagrań SACD i DVD-A dawało efekt, który można by nazwać odtwarzaniem realistycznym (czyli słuchacz słyszał źródło głośno i wyraźnie, z naturalną barwą i właściwą skalą, ale bez uczucia dyskomfortu) przy takim wzmocnieniu systemu, że częstotliwość pasma oktawy szumu 1 kHz zapisana na średnim poziomie -16 dBFS dawał SPL (ciśnienie dźwięku) w miejscu odsłuchowym nieważone 85 dB. Dla niektórych klasycznych nagrań z bardzo szerokim zakresem dynamiki, słuchano od czasu do czasu z poziomem 5-7 dB wyższym niż ten.

 

Sygnał testowy, który użyliśmy do ustawienia 85 dB SPL naszego standardowego wzmocnienia jest dostępny na stronie internetowej Boston Audio Society. Schodzący frequency sweep stosowany na tym samym poziomie głośności jako szybki test górnego limitu słuchu naszych słuchaczy, można znaleźć na tej samej stronie, www.bostonaudiosociety.org/media.

 

Rys. 1. Schemat blokowy blokowy instalacji testowej dla podwójnie ślepego testu porównania odtwarzania stereo o wysokiej rozdzielczości z takim samym sygnałem przepuszczonym przez łańcuch 16/44,1 A/D/ A.

 

2 WYNIKI

 

Wyniki badań dla wykrywalności odtwarzania w pętli 16/44,1 na SACD / DVD-A były takie same jak zwyczajne zgadywanie: 49,82%. Było 554 prób i 276 poprawnych odpowiedzi. Jedyne wyjątki były dla warunków bez sygnału i przy wysokim wzmocnieniu, gdy różnica w poziomie szumu z dwóch technologii, starej i nowej, była dobrze słyszalna. (chodzi o poziom szumu generowany przez dodaną pętlę 16/44,1 – przyp. tłum)

 

W miarę postępowania testu, wielokrotnie sortowano dane według korelacji wieku, płci, górnej częstotliwości słyszenia lub doświadczenia. Korelacje takie się nie pojawiły. W szczególności, przy muzyce na normalnym poziomie głośności, jak określono wcześniej, audiofile i/lub zawodowi inżynierowie dźwięku mieli 246 poprawnych odpowiedzi na 467 prób, co daje 52,7% poprawnych odpowiedzi. Kobiety miały 18 na 48, czyli 37,5% poprawne. Osoby zdolne usłyszeć dźwięki powyżej 15 kHz miały 116 trafień na 256 prób, czyli 45,3% poprawnych; słuchacze w wieku 14-25 lat (którzy, jak to się okazało, byli tą samą grupą), również właściwie odgadli 116 razy w 256

badań, 45,3%. "Najlepszy" wynik osiągnął jeden słuchacz tylko jeden raz i było to 8 na 10, co wciąż jest za mało do osiągnięcia pożądanego 95% poziomu pewności. Były dwa wyniki 7/10. Wszystkie inne próby były zawsze gorsze niż 70% poprawnych odpowiedzi.

 

Co więcej, żaden z bardziej skomplikowanych i kosztownych systemów odtwarzania (do których badania byli dedykowani audiofile, zaangażowani amatorzy, aktywni studenci w profesji reżyserii dźwięku i/lub doświadczeni w pracy specjaliści) nie ujawnił wykrywalnych różnice na muzyce, odtwarzanej z głośnością na poziomie, jak to zdefiniowano poprzednio.

 

W jednym krótkim teście z dwoma osobami dodaliśmy 14 dB do wspomnianego poziomu odniesienia by przetestować dwa źródła bez sygnału wejściowego, aby sprawdzić, czy poziom

Rys. 2. Miejsce odsłuchu dla większości testów.

 

szumu z kanału audio CD może okazać się słyszalny. Chociaż jeden z testowanych był niepewny jego zdolności do rozpoznania szumu, obaj osiągnęli wyniki 10/10 w wykrywaniu pętli CD. (Jeszcze nie określimy progu tego efektu. Dzięki wzmocnieniu 14 dB powyżej odniesienia,wykrywanie wyższego poziomu szumów łańcucha CD było łatwe, bez niepewności. Testy z innymi to osobami to potwierdziły.)

 

Źródła o wysokiej rozdzielczości, gdy były odtwarzane na poziomie +14 dB były nieprzyjemnie (często nieznośnie) głośne, a współczesne agresywnie masterowane płyty CD jeszcze bardziej.

Ton pomieszczenia i/lub szum przedwzmacniacza w prawie wszystkich nagraniach maskował poziom szumu 16/44,1 choć znaleźliśmy jeden lub dwa nagrania, przy których była wykrywalna

różnica tonu w pomieszczeniu dla wysterowania 20 dB lub więcej powyżej poziomu odniesienia. Przy tych bardzo wysokich poziomach mogliśmy również usłyszeć subtelne błędy dekodowania przy niskim poziomie w prawie wszystkich najdroższych odtwarzaczach o wysokiej rozdzielczości.

 

Z wielu różnych nagrań, których użyliśmy okazało się, że prawie żaden program muzyczny lub wokalny, miejsce nagrywania, instrument lub wykonawca nie przekracza możliwości dobrze

zrealizowanej pętli nagrywania/odtwarzania w jakości CD. CD ma odpowiednie pasmo i zakres dynamiki dla każdego zadania domowej reprodukcji i rzadko się zdarza, że miejsce odtwarzania jest tak ciche, by wykryć 16-bitowy szum naszej pętli A/D/A, która nie ma kształtowania szumu i dlatego była mniej optymalna tym zakresie, nawet na głośnościach ponad nasz poziom odniesienia.

 

3 WNIOSKI

 

Analizowaliśmy wszystkie dane z badań według rodzaju muzyki; szczegółowego programu; rodzaju technologii wysokiej rozdzielczości; roku powstania nagrań; wieku słuchaczy, płci, doświadczenia i zakresu słyszanych przez badanych częstotliwości. Żadna z tych zmiennych nie wykazały korelacji z wynikami, a odpowiedzi nie różniły się od takich uzyskanych przez rzut monetą.

 

Wcześniejsze cytowane prace, niektóre z samego początku ery CD i niektóre nowsze potwierdziły

nasz wynik. Z powodu rozpowszechnienia się w ciągu ostatniej dekady anegdot o "high-rez", zakończonych twierdzeniem Stuarta, czuliśmy potrzebę pójść dalej i wykonać rzetelny, nieskomplikowany i łatwy do zrozumienia, z dopasowaniem poziomu, podwójnie ślepy test, żeby określić, czy technologia 16/44,1 degraduje w zauważalnym stopniu dźwięk najlepszych płyt w wysokiej rozdzielczości. Użyliśmy dużej i urozmaiconej grupy poważnych słuchaczy; przeprowadziliśmy testy przy użyciu kilku rodzajów pomieszczeń i systemów o wysokiej jakości odtwarzania; pracowaliśmy tak długo, jak uważaliśmy to za konieczne dla wykazania przejrzystości standardu CD.

 

Bardzo trudno jest wykorzystać negatywne wyniki aby udowodnić niesłyszalność danego zjawiska lub procesu. Zawsze jest możliwość, że inny system lub bardziej wyrafinowana para uszu ujawni

różnicę. Ale zebraliśmy wystarczająco dużo danych, wykorzystując w wystarczająco zróżnicowane wydajne systemy i słuchaczy aby ciężar dowodu był wystarczający. Dalsze zarzuty, że precyzyjnie kodowane 16/44.1 wyraźnie degraduje sygnał wysokiej rozdzielczości muszą być poparte przez odpowiednio kontrolowane podwójnie ślepe testy.

 

Rys. 3. Schemat blokowy na rys. 1.

 

4 UWAGA O NAGRANIACH W WYSOKIEJ ROZDZIELCZOŚCI

 

Chociaż nasze testy nie uzasadniły deklarowanej przewagi kodowania w wysokiej rozdzielczości dla dwukanałowego audio, jedna tendencja stała się oczywista bardzo szybko i utrzymywała się w czasie testów: praktycznie wszystkie nagrania SACD i DVD-A brzmiały lepiej niż większość CD - czasem o wiele lepiej. Gdyby nie "zdegradowany" do jakości CD dźwięk i ślepy test do sprawdzenia słyszalnych różnic, bylibyśmy skłonni przypisać tę wyższość dźwięku procesom rejestracji używanym do ich produkcji. Prawdopodobne powody niezwykłej jakości dźwięku tych nagrań wyszły na jaw się w dyskusji z niektórymi inżynierami pracującymi nad takimi projektami.

 

Ta część biznesu to rynek niszowy, w którym użytkownicy są wybrani pod względem wymagań słuchowych jak i potrzeby kupowania drogiego sprzętu, ustawienia go poprawnie i uważnego odsłuchu w cichym otoczeniu.

 

Częściowo ze względu, że takie nagrania nie są przeznaczone dla masowego rynku konsumenckiego, inżynierzy i producenci mają swobodę w produkcji nagrań, które brzmią tak dobrze jak jak to możliwe, bez kompresji lub equalizacji sygnału w celu przystosowania do słabszych systemów i przypadkowych warunków odsłuchu. Te nagrania wydają się być wykonane z wielką starannością i manifestują przywiązanie, inżynierowie starają się zadowolić ich samych i innych zainteresowanych. Brzmią znakomicie, płyta w płytę. Płyty audio o wysokiej rozdzielczości nie mają przytłaczającej większości materiału stłoczonych w najwyższych 20 (a nawet 10) dB dostępnego zakresu dynamicznego, jak to robi obecnie wiele płyt CD.

 

Uzyskane wyniki badań wskazują, że wszystkie z tych nagrań mogą być wydane na konwencjonalnych płytach CD bez brzmieniowej różnicy. Nie będą one jednak mieć łatwej

drogi do domów słuchaczy z takimi systemami i nawykami, by je mogli docenić. Tajemnica, przynajmniej dla dwukanałowego stereo, wydaje się tkwić się nie w wielobitowości nagrań, ale w wielobitowym rynku.>>

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Właściwie to mniej żenujące jest czytanie relacji ze spotkania z UFO niż opowieści słyszących kable.

taaa, przez 5 minut zdążyłeś przeczytać, przeanalizować i napisać. Wychodzi, że masz IQ co najmniej 140.

Właściwie to mniej żenujące jest czytanie relacji ze spotkania z UFO niż opowieści słyszących kable.

w przytoczonym dokumencie wspomniano o teście, jak to porównano oba formaty (CD i SACD) i nie znaleziono różnic

 

Nie ma takiej mozliwości by nie nyło różnic miedzy formatami. Nie potwierdzają tego faktu liczne recenzje.

Dajmy tym ludziom spokój i satysfakcję, że kable do nich mówia, że kolumny potrzebują czasu, aby się przyzwyczaiły do nowego ich ułożenia, to że im wiecej swiatelek na CD PLAYERZE i wyższa cena tym muzyka lepsza, to ze gówno ładnie zapakowane to, nie gówno. Niech sobie żyja we własnym świecie nie zabierajmy im tego. Bo może dzieki temu czują się lepiej.

 

Producenci wiedzą kim są audiofile i dla nich wlaśnie produkuja sprzet i całą resztę, wiedzą jak im taki "cukierek" sprzedać. Im drożej tym lepiej.

Dajmy tym ludziom spokój i satysfakcję, że kable do nich mówia, że kolumny potrzebują czasu, aby się przyzwyczaiły do nowego ich ułożenia, to że im wiecej swiatelek na CD PLAYERZE i wyższa cena tym muzyka lepsza, to ze gówno ładnie zapakowane to, nie gówno. Niech sobie żyja we własnym świecie nie zabierajmy im tego. Bo może dzieki temu czują się lepiej.

 

Producenci wiedzą kim są audiofile i dla nich wlaśnie produkuja sprzet i całą resztę, wiedzą jak im taki "cukierek" sprzedać. Im drożej tym lepiej.

 

Jejku dzięki że jesteś i otworzyłeś mi oczy a już miałem hajenda kupić. Kurcze jedno mi sie nie zgada te światełka bo jak drożej to jest ich mniej przynajmniej w porównaniu do mini wierzy za 650 zł ale pewnie się mylę.

skk

Jest takie zjawisko psychologiczne: otóż były sekty, które przepowiadały koniec świata z bardzo konkretną datą. Gdy data ta mijała, a końca świata nie było, to wyznawcy wierzyli jeszcze gorliwiej, a powinno byc na zdrowy rozum na odwrót. I tak ma arton.

To jest ostatnie wolne miejsce na forum na Twoją reklamę...

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

O! Wyraźnie widać dla kogo i jaki cel mają te testy. Nikt doświadczony nie przyjmie bezkrytycznie tych testów i wniosków w nich przedstawionych.

 

Czy ktoś doświadczony i dobrze słyszący podkręca potencjometry tak jak Ty? I wmawia innym że karton za 1200 PLN jest high-endem bo marketingowcy kazali napisać że jest do SACD?

Jest takie zjawisko psychologiczne: otóż były sekty, które przepowiadały koniec świata z bardzo konkretną datą. Gdy data ta mijała, a końca świata nie było, to wyznawcy wierzyli jeszcze gorliwiej, a powinno byc na zdrowy rozum na odwrót. I tak ma arton.

 

Coś ci się pomyliło. U mnie nic się nie zmienia w poglądach od jakieś 2003 roku. Początek formatu SACD uznaje się z wejściem jego na rynek czyli 2000r.

 

Sekta to zależność od jednego guru patrz definicja a koniec świata nie ja wieszcze w kwestii SACD. Jeśli już doszukiwać się czegoś na siłę to wierzę w nową erę. W erę plików DSD. A to jak wiadomo kontynuacja sedna tej idei.

 

Czy ktoś doświadczony i dobrze słyszący podkręca potencjometry tak jak Ty? I wmawia innym że karton za 1200 PLN jest high-endem bo marketingowcy kazali napisać że jest do SACD?

 

Nie jest to prawdą. (.............)

 

Naucz się pisać na temat bez ataków personalnych, pomówień i insynuacji.

PCM ma 41 lat a nie 25 .

ps . takie rozważania zawsze prowadzą do konkluzji że audiofilia na wielka ściema i nabieranie ( na kasę ) gości a tego nikt na forum chyba nie chce

I jest jeszcze jeden argument za kupowaniem audio-systemów: w przypadku ewentualnego rozwodu rzadko się go traci na rzecz partnera: jacht przepadnie, dom przepadnie, dzieło sztuki przepadnie, prawa rodzicielskie przepadną - ale sprzęt na pewno będzie ci towarzyszył na nowej drodze życia. Nawet lichwiarz powinien to docenić.

PCM ma 41 lat a nie 25 .

 

Dokładnie. Taki PCM 44,1/16 to relikt przeszłości i jego miejsce jest jak każdego eksponatu w muzeum. DSD to technologia XXI wieku. Jestem przekonany gdyby takie testy powtórzyć na tak dobrych urządzeniach jak Lamizatorze Big 7 i wzorcowych natywnych nagraniach DSD128 wynik z wykorzystaniem połączeń z testu tu zamieszczonego ABX byłby z pewnością inny. Czy ktoś to robił? Ktoś sprawdził powtarzalność tego testu i ją z nim zestawił. Test jest z pozoru wiarygodny ale praktyka weryfikuje jego ustalenia. Posiadam serwer muzyczny Sony Hap-Z1es z możliwością włączania funkcji remaster DSD128 i działanie to słychać.

O! Wyraźnie widać dla kogo i jaki cel mają te testy. Nikt doświadczony nie przyjmie bezkrytycznie tych testów i wniosków w nich przedstawionych.

To napisz co masz do zarzucenia przedstawionemu testowi z technicznego punktu widzenia. Goście zrównoważyli tor z dokładnością 0.1db a Ty przełączasz u siebie jakąś gałę remaster i jesteś dumny , że coś słyszysz. To karykatura testu.

Wpis zgłaszam do moderacji.

 

Powody:

1. nie zostałem ukarany za żadne awanturnictwo i pomówienia

2. nie uprawiałem szwindlu w pojęciu pokątnego handlu ani nie prowadziłem i nie prowadzę żadnych interesów na forum co zostało udowodnione przy udziale moderacji pomawiającemu parantulli

 

Mamy wspólnych znajomych. Jeden z nich był u Ciebie i widział cały ten Twój "high-end". Tylko tyle i aż tyle.

 

Ale miałeś kilka kont i znany jesteś z zaczepek i z wmawiania wszystkim dookoła, że są lamerami, laikami i na niczym się nie znają. Dodatkowo każdy, kto ma inne zdanie niż ty, ma śmieciowy sprzęt i brakuje mu doświadczenia.

Więcej pokory.

Na marginesie - rozstawianie wszystkich po kątach nie przystoi nawet komuś dysponującemu dużą wiedzą.

Jestem przekonany gdyby takie testy powtórzyć na tak dobrych urządzeniach jak [...] i wzorcowych natywnych nagraniach DSD128 wynik z wykorzystaniem połączeń z testu tu zamieszczonego ABX byłby z pewnością inny.

Szczerze? Ja nie wierzę w ani jedno słowo, które pisze to czasopismo (jedno z największych na rynku za granicą) poza wynikami pomiarów z laboratorium, bo te są bardzo dokładne, ale popatrzcie. Najlepsze urządzenie za małą fortunę, bo w cenie całkiem dobrej i nie starej fury, zostało ocenione dla CD na 140 punktów i dla SACD na tyle samo, a są to punkty tylko i wyłącznie za brzmienie!

Czyli nawet ściemniacze i spece od prania mózgu w audio przyznają otwarcie. Tak, jakość dźwięku z CD i SACD jest identyczna.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

A poza tym dość dziwne, że nikt sobie nie ściągnął PDF żeby wszystkiemu się dokładnie przyjrzeć. No ale przecież żeby bić pianę nie trzeba czytać tego o czym się dyskutuje.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Właściwie to mniej żenujące jest czytanie relacji ze spotkania z UFO niż opowieści słyszących kable.

@czeczen

 

kolejny dobry wątek i kawał dobrej roboty - ukłony Kolego czeczen!

 

ps.

a Koledze ARTON55 podziękowanie za kolejną solidną porcję śmiechu - śmiech to zdrowie! :-D

 

"nie potwierdzają tego faktu liczne recenzje" - no to jest miszczostfo śfiata! :-))))

To napisz co masz do zarzucenia przedstawionemu testowi z technicznego punktu widzenia. Goście zrównoważyli tor z dokładnością 0.1db a Ty przełączasz u siebie jakąś gałę remaster i jesteś dumny , że coś słyszysz. To karykatura testu.

 

Lubię to

 

 

 

Mam poważne watpliwości i o tym pisze. Nie zgadzam się z nim i niezgadza sie wielu adiofilów. Mam inne doświadczenia. Test nosi pozory żetelnego. Jeśli jesteś zainteresowany to zrób test z udziałem bazowego sprzętu którego właścicielem jest np. marslo i z udziałem jego plików. Rozpytaj na podobna okoliczność również Lukasza Stawowego czy Elberotha. Zyskasz nowe argumenty i wiedzę w tej sprawie a test ABX nie bedzie juz taki oczywisty i jednoznaczny.

 

Zapoznaj sie z wątkami i wyciągnij wnioski:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Czyli nawet ściemniacze i spece od prania mózgu w audio przyznają otwarcie. Tak, jakość dźwięku z CD i SACD jest identyczna.

 

Nie przeczą, że są i ściemniacze nie widzący zalet tego formatu ale są i przeciwne przypadki.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Ale miałeś kilka kont i znany jesteś z zaczepek i z wmawiania wszystkim dookoła, że są lamerami, laikami i na niczym się nie znają. Dodatkowo każdy, kto ma inne zdanie niż ty, ma śmieciowy sprzęt i brakuje mu doświadczenia.

Więcej pokory.

Na marginesie - rozstawianie wszystkich po kątach nie przystoi nawet komuś dysponującemu dużą wiedzą.

 

Sprawy o których piszesz zostały definitywnie wyjaśnione w stosownym wątku. Posiadanie kilku kont na tym forum jest rzeczą normalną i robi to wiele osób ale pytanie kto poza mną miał na tyle ikry w sobie żeby się do tego przyznać ? Zdaje się że nikt.

Nikogo nie ustawiam po kątach.(................) Każdy ma na swoim koncie jakieś tam grzeszki. Sformułowań o których piszesz nie używam od długiego czasu co można sprawdzić w moich wpisach.

Jeśli już doszukiwać się czegoś na siłę to wierzę w nową erę. W erę plików DSD. A to jak wiadomo kontynuacja sedna tej idei.

 

Tak, wiara wam sie przyda :)

?👈

Tak, wiara wam sie przyda :)

 

Ja tylko użyłem retoryki w stosunku do słowa "sekta". Tak naprawdę mam ugruntowane zdanie na temat tego formatu od dawna. Teraz widzę jego kontynuację w nowej odsłonie plików DSD. Skala tego jest bardzo mała a to wpływa na rynek ilościowy takich plików. Jeśli chodzi o rynek SACD to są wydawane nowe tytuły i jest ich coraz więcej. Kto to przespał jego sprawa. Teraz dorabia teorie.

W Japonii az sie polki uginaja :)

 

Tak? Od płyt SACD? Raczysz żartować.Byłem 3x w Japonii i zawsze przeszukiwałem zawartość sklepów płytowych. SACD jest tam nie więcej niż ułamek procenta.

Czyli ty jesteś kolejnym gawędziarzem, który nie ma sprzętu.

Jesteś mocno niedoinformowany. Arton ma wypasione audio prosto od gwiezdnych braci i tylko dla niepoznaki ukrywa go w obudowach po sony.

Dysponując tak miażdżącą przewagą technologiczną, nic dziwnego, że jako jedyny słyszy różnicę.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.