Skocz do zawartości
IGNORED

monitory wszechczasów,TOP 20


octavarium
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

A co Ty tam wiesz o cebuli kolego??

Masz pole? Uprawiasz? Wklej fotkę swojego traktora;-)

Pole mam, a jakże - widok z okna.

Czasem uprawiam :), choć raczej nie na polu.

Traktor w Leasingu:)

 

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez piano
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie pojmuję ironii w Twoim wpisie :-((

vittorio - dobrze napisałem?

 

Za jedną literę, którą niechcący zjadłem nie ma co się potykać:)

 

Ważniejsze, że nie jest tak, jak sądzi Magnepan. Myli się i to bardzo. Według niego świat monitorów jest dużo prostszy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nasz kochany Jurgenus Papas, twierdzi, ze przeciętny user doskonale sobie poradzi z takimi drobiazgami i w ogóle, to wszystko, to łatwizna i bułka z masłem.

 

Łatwizną jest zakup tych ostatnich w Biedronce, jednak w audio, pozwolę sobie mieć odmienne zdanie.

 

Witku, już niedługo, mam nadzieję spotkamy się na powrót, wtedy omówimy temat.

Myślę, ze odp. na twoje pytanie, wykroczyłbym nieco poza ramy tego wątku, tym bardziej, że w przypadku odpowiedniego napędzenia Mbl 121 mamy do czynienia nie tylko bardziej wyszukaną amplifikacją, ale również z większą dbałością o ustawienie z uwagi na zastosowane przetworniki HT 37/MT 50. Do tego dochodzi - jak wiesz - właściwy sub i.., zaczyna się cyrk z jego wyborem, zszyciem, ustawieniem, nie mówiąc o towarzyszącym temu wzroście wydatków.

Jak pokazuje m.in. # 14 jest to możliwe, ale bułką z masłem bym tego nie nazwał.

 

Piano ,moja zabawa z klockami audio na średnim + poziomie trwa dokładnie ponad 20 lat.Gdyby dodać mój pierwszy

hi endowy ( tak myślę że był w tamtych latach ) system firmy Quad 33/303 ; 34/306 ;44/405 to będzie dobre 25 lat albo i lepiej !! Masz trochę czasu przed sobą aby skompletować swój system marzeń albo i wyrzeczeń :-( ,ale wiedz że praktyka

i jeszcze raz praktyka pozwoliła mi pewne sprawy dotyczące ustawienia monitorów w pokoju odsłuchowym i na odpowiednich standach nazwać ten proces przysłowiową bułką z masłem , czego i Tobie oraz Jafi , Vittorio oraz innym audiofilom życzę z całego serca już dzisiaj. Wasz Magnepan.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Magnepan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świat monitorów nie jest taki prosty.

Połączenie monitor - stand

Stand

Połączenie stand - podłoże

Tu wszystko ma znaczenie. Wszystko.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez squad05

----------------------------------------------------

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedzcie mi, jaki sens mają monitory do użytku domowego, skoro kosztują mniej wiecej tyle ile kolumny podłogowe oraz zajmują tyle samo miejsca, wbrew pozorom, bo ze standami wychodzi na to samo co średnie podłogówki. Pytam serio o wasze zdanie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Termin "zbyt duża analityczność" określa, że system przez któryś ze składników nadaje zbyt dużą ważność najdrobniejszym informacjom, w ten sposób, że przebijają się z dalszych planów do przodu i zaczynają konkurować z "głównymi bohaterami" nagrania. Taka prezentacja muzyki jest irytująca, bo zakłóca odbiór tego co najpiękniejsze np. popis wokalny lub instrumentalny solisty/zespołu.

To co jest małe i dalekie powinno takim pozostać, by zachować hierarchię ważności na planie i grać w odpowiedniej warstwie, wtedy muzyka daje najwięcej przyjemności.

 

Wg. mnie sprzęt "zbyt analityczny" posiada "dodatkową optykę" która wybiórczo skupia ostrość na "bakteriach" zamiast pokazać zwierzę w naturalnym środowisku. :-)

 

Przy graniu na żywo słychać mniej przeszkadzajek, bo giną w dynamicznym dźwięku pierwszego planu, który góruje nad resztą.

Dźwięk jest na tyle dynamiczny, ekspresyjny, nasycony i zwarty, że słyszymy praktycznie tylko główny przekaz.

 

Natomiast w domach wiele systemu nie potrafi oddać tej energii, dynamiki, mocy w prawidłowych wartościach/proporcjach i dlatego słyszymy "więcej" niż na żywo.

 

To co zasłaniało drobiazgi, jest słabsze, mniej materialne, płytsze i lżejsze, co powoduje większą przeźroczystość pierwszego plany i daje wgląd w głębsze warstwy nagrania, czasami aż do ledwie słyszalnych dźwięków.

 

Wtedy przestajemy słuchać muzyki, a zaczynamy łowić uchem, co tam jeszcze przy okazji przenikło do nagrania, szukamy i czekamy na dźwięk, którego wcześniej nie było, analizujemy jak dobrze brzmi, czy naturalnie/realnie, czy może pokracznie, nieprawdziwie, inaczej niż w rzeczywistości.

 

Im bliżej naturalnego wybrzmienia, tym większa radość i satysfakcja dla właściciela systemu.

 

Można pójść tą drogą bardzo daleko, tylko że w pewnym momencie znajdziemy się w miejscu, gdzie słychać tak dużo informacji, że nasze mózgi dostają przeciążenia od ich ilości.

 

Powyższe oznacza dla mnie "zbyt dużą analityczność".

 

Pozdrawiam

Pygar

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piano ,moja zabawa z klockami audio na średnim + poziomie trwa dokładnie ponad 20 lat.Gdyby dodać mój pierwszy

hi endowy ( tak myślę że był w tamtych latach ) system firmy Quad 33/303 ; 34/306 ;44/405 to będzie dobre 25 lat albo i lepiej !! Masz trochę czasu przed sobą aby skompletować swój system marzeń albo i wyrzeczeń :-( ,ale wiedz że praktyka

i jeszcze raz praktyka pozwoliła mi pewne sprawy dotyczące ustawienia monitorów w pokoju odsłuchowym i na odpowiednich standach nazwać ten proces przysłowiową bułką z masłem , czego i Tobie oraz Jafi , Vittorio oraz innym audiofilom życzę z całego serca już dzisiaj. Wasz Magnepan.

Jurgen,

Wierz mi, daleki jestem od eskalacji, jednak pozwolę sobie na pewną uwagę.

Otóż w powyższym piszesz;

praktyka pozwoliła mi pewne sprawy dotyczące ustawienia monitorów w pokoju odsłuchowym i na odpowiednich standach nazwać ten proces przysłowiową bułką z masłem

Nie watpię, bo jesteś pełnej krwi, rasowym audiofilem.

Nie śmiałbym się równać...

Jednak pozwoliłem sobie odnieść się do wcześniejszego wpisu;

Nyślisz że przeciętny user nie poradzi sobie z takimi drobiazgami ? Najważniejsze to to aby były do ustawienia jakieś

super monitory , reszta to bułka z masłem.

A w nim napisałeś, nie o sobie, lecz o przeciętnym userze.Wydaje mi się to nie tym samym. Może błądzę po tym polu cebul, ale jeśli to to samo, to proszę wskazać mi drogę, wyprowadzając z błędu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tyle samo miejsca - ale nie taką samą objętość. Cena nie ma tu absolutnie żadnego znaczenia. Można by Twoje pytanie odwrócić czy ma sens wstawiać do małego pokoju wolnostojących kolumn o objętości np. 120 litrów , wielodrożnych z których jedna stanie w rogu pokoju itd.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie ma trudnych głośników - tylko prądu czasem brak

Ja

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli chodzi o to, żeby celowo pozbawić kolumny sekcji niskiego basu? Żeby np nie dudnily, gdy kolumny z racji braku innej możliwiści muszą stanąć w narożnikach? Jest to jakaś koncepcja. Nie wiem tylko czy słuszna.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedzcie mi, jaki sens mają monitory do użytku domowego, skoro kosztują mniej wiecej tyle ile kolumny podłogowe oraz zajmują tyle samo miejsca, wbrew pozorom, bo ze standami wychodzi na to samo co średnie podłogówki. Pytam serio o wasze zdanie.

 

Generują "mniejszy" dźwięk, który przy małej kubaturze robi mniej bałaganu, jest łatwiejszy do ogarnięcia pod kątem "adaptacji" akustycznej.

 

Łatwiej "giną" w przestrzeni.

 

Główna zaleta to, że można słuchać ich bliżej, bo grają dźwiękiem bardziej skupionym przez małe wymiary i mało przetworników.

 

Przy rozbudowanej podłogówce trzeba siedzieć znacznie dalej, żeby dźwięk z każdego z przetworników miał "miejsce" w przestrzeni i żeby "zdążył wymieszać się" z dźwiękami z pozostałych przetworników.

 

Dlatego Sly kupiłeś tak wielkie kolumny, bo masz duży pokój.

 

W małej ciasnej audiofilskiej norce monitory żądzą :-).

 

To taki kompromis.

 

Można zacząć od słuchawek, potem przejść na monitory, a przy przypływie większej gotówki przenieść się do dużego mieszkania/domu i ewoluować do podłogówek.

 

Pozdrawiam

Pygar

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Pygar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedzcie mi, jaki sens mają monitory do użytku domowego, skoro kosztują mniej wiecej tyle ile kolumny podłogowe oraz zajmują tyle samo miejsca, wbrew pozorom, bo ze standami wychodzi na to samo co średnie podłogówki. Pytam serio o wasze zdanie.

I owszem, większy niż większość podłogówek. Zważ przy tym wielkość pomieszczeń większości słuchających (+ -) 20m2. Do tego dochodzi brak świadomości producentów podłogówek - na jakiej wysokości umieścić przetworniki. Przy monitorach możesz ten parametr ustalić sam, ustalając wysokość podstaw, przy podłogówkach nic z tym nie zrobisz. Amen.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie macie swoje racje choć nie do końca mogę się z nimi zgodzić. Zawsze sądziłem, że monitory mają sens do małego pokoju ok 12-16m2, gdy ustawiamy je gdzieś na regale, czy pod ścianą. Ale w miarę lat zauważyłem, że ludzie ustawiają je na standach i w miarę możliwiści odsuwają od ścian tak jak podłogówki. Nie mogłem zrozumieć jaki to ma sens skoro zajmuje to wówczas tyle samo miejsca co średniej wielkości kolumna podłogowa. Wiele lat temu wynajmowałem mieszkanie i pokój miał 20m2. Z różnych względów nie chciałem wtedy kupować dużego systemu i zrobiłem sobie małe kino domowe w oparciu o monitory KEF Q1 oraz sub Heco. No i tak sobie grało i było ok. Miałem do nich standy i stały ok 1m od przedniej ściany. Ale z czasem podkusiło mnie do eksperymentów ze średniej wielkości podłogówkami. I wtedy zdałem sobie sprawę z faktu, ze w pokoju tej wielkości do stereo monitory na standach plus sub są bez sensu. Równie dobrze znikały z pokoju większe kolumny, dawały równie dobrą przestrzeń, moźna było wyregulować ich wysokość podkładkami, a dawały pełniejszy i bardzej spójny dżwięk.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tyle samo miejsca - ale nie taką samą objętość. (...)

 

Ale czy to nie właśnie dzięki kubaturze kolumn ( to akurat wiem od jednego polskiego, dosyć zdolnego konstruktora kolumn) możemy usłyszeć coś więcej niż np. same struny wiolonczeli/kontrabasu?

Nie słyszałem wszystkich monitorów, ale choćby system złożony z prawie najwyższego AA i Sonus Faber Electa Amator MK I właśnie był o to "zubożony".

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

" Ludzie bardziej dbają o swoją dumę niż o to, co jest prawdą." - T. Pratchett/S. Baxter

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I owszem, większy niż większość podłogówek. Zważ przy tym wielkość pomieszczeń większości słuchających (+ -) 20m2. Do tego dochodzi brak świadomości producentów podłogówek - na jakiej wysokości umieścić przetworniki. Przy monitorach możesz ten parametr ustalić sam, ustalając wysokość podstaw, przy podłogówkach nic z tym nie zrobisz. Amen.

 

To nie tak :-)

 

Przy monitorach pod warunkiem, że nie mamy wcześniej podstaw/standów i wykonujemy je samodzielnie lub na zamówienie możemy dopasować ich wysokość do pozycji odsłuchowej z naszego ukochanego miejsca fotela/kanapy itd.

 

W przypadku podłogówek i bardzo wymagających użytkowników, są konieczne inne rozwiązania.

 

Najlepiej gdy kolumny stoją na dobrych podstawach antywibracyjnych, co od razu daje kilka cm więcej niż przewidział producent :-).

 

Wtedy trzeba zająć się "drugą stroną" i zbudować platformę, która podniesie "linię uszu" do optymalnej wysokości ale to już opcja dla perfekcjonistów.

 

Normalni audiofile nie mają takich problemów :-).

 

Pozdrawiam

Pygar

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Normalni audiofile nie mają takich problemów :-).

Normalni audiofile niewiele słyszą ze swoich zestawów...

 

Mitem jest również to, że wysokotonówki mają być na wysokości uszu...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie macie swoje racje choć nie do końca mogę się z nimi zgodzić. Zawsze sądziłem, że monitory mają sens do małego pokoju ok 12-16m2, gdy ustawiamy je gdzieś na regale, czy pod ścianą. Ale w miarę lat zauważyłem, że ludzie ustawiają je na standach i w miarę możliwiści odsuwają od ścian tak jak podłogówki. Nie mogłem zrozumieć jaki to ma sens skoro zajmuje to wówczas tyle samo miejsca co średniej wielkości kolumna podłogowa. Wiele lat temu wynajmowałem mieszkanie i pokój miał 20m2. Z różnych względów nie chciałem wtedy kupować dużego systemu i zrobiłem sobie małe kino domowe w oparciu o monitory KEF Q1 oraz sub Heco. No i tak sobie grało i było ok. Miałem do nich standy i stały ok 1m od przedniej ściany. Ale z czasem podkusiło mnie do eksperymentów ze średniej wielkości podłogówkami. I wtedy zdałem sobie sprawę z faktu, ze w pokoju tej wielkości do stereo monitory na standach plus sub są bez sensu. Równie dobrze znikały z pokoju większe kolumny, dawały równie dobrą przestrzeń, moźna było wyregulować ich wysokość podkładkami, a dawały pełniejszy i bardzej spójny dżwięk.

 

Sądzę, że małe kolumny to odpowiedź na potrzeby pewnej grupy klientów, mało tego dość szerokiej.

 

Przy innym poziomie hierarchii ważności (innym niż Nasz :-) ), ludzie wybierają "coś" co gra i zajmuje mało miejsca, bo obcowanie z muzyką jest dla nich dodatkiem do życia, a nie jego "najważniejszym" celem/sensem.

 

Chcą słuchać i tylko tyle, a to że niektórzy zaczynają ustawiać kolumienki na standach i przeznaczają dla nich centralne miejsce w pokoju jest tylko niezbitym dowodem na postępowanie choroby :-).

 

Pozdrawiam

Pygar

 

P.s.

To tak jak z potrzebą szybkiego i niezależnego przemieszczania się.

Chcę/muszę jeździć to kupuję "Punto", a jak chcę upajać się przyjemnością z jazdy, to wybieram "luksusową limuzynę". Oczywiście stosownie do posiadanych funduszy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fizyki nie da sie oszukać. Trzęsienia ziemi monitory nie są zdolne pokazać. Ale wtedy uwaga konstruktorów może byc skupiona na przeciwległym skraju pasma. I zszyciu go ze środkiem. I wielkie podłogówki ( w tej samej cenie - co proponuje kolega sly30) nie zagraja juz tak samo. A wracajac do basu wielu ludzi przedkłada jego jakośc nad ilość. I dlatego ludzie wybieraja monitory

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie ma trudnych głośników - tylko prądu czasem brak

Ja

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I wielkie podłogówki ( w tej samej cenie - co proponuje kolega sly30) nie zagraja juz tak samo. A wracajac do basu wielu ludzi przedkłada jego jakośc nad ilość. I dlatego ludzie wybieraja monitory

 

Raczej nie chodziło o wielkie gabarytowo, tylko "wypełnienie" miejsca, które zabierają standy. Jak jeszcze raz przeczytasz mój wcześniejszy post to zauważysz, że o jakości basu piszę. Wiem, że bywają takie pokoje, że nawet "szczupła/wątła" podłogówka ( choć, kto wie, jakby dać mniejszy midwoofer niż 18-ka?) to już zbyt dużo. Ale takie pokoje to audiofilskie promile ...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Cytrus

" Ludzie bardziej dbają o swoją dumę niż o to, co jest prawdą." - T. Pratchett/S. Baxter

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze sądziłem, że monitory mają sens do małego pokoju ok 12-16m2, gdy ustawiamy je gdzieś na regale, czy pod ścianą

 

Jak się stawia pod ścianą czy na regale to można skończyć zabawę z monitorami zanim się zacznie. Albo kupić komputerowe głośniczki. Efekt będzie podobny :)

 

Problemem pomieszczeń do 20m2 jest jakość basu. A w szczególności podbicie wyższego. Bardzo niewiele podłogówek jest tak zestrojonych, żeby w małym pomieszczeniu dawały bas głęboki ale nie zbyt obszerny. Inna sprawa, że większość osób lubi takie prezentacje i wolą podłogówki.

 

Monitor daje szanse na przezwyciężenie tego problemu. I choć nigdy nie wyciągnie z dołu tyle ile Twoje utopie, to może dawać wrażenie kompletności i sprawiać ogromną frajdę w odsłuchu.

 

Zgadzam się też, że wysokość jest absolutnie kluczowa. Może +/- 1 milimetr to hardkorowe podejście, ale z pewnością 0,5 cm daje zauważalną uwagę.

 

A co do tematu wątku... JM Lab PS 5.1

Znakomite choć ograniczone (bas) monitory.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej nie chodziło o wielkie gabarytowo, tylko "wypełnienie" miejsca, które zabierają standy

 

Ja też właśnie o takich podłogówkach myślałem, a nie o wielkich smokach.

 

I wielkie podłogówki ( w tej samej cenie - co proponuje kolega sly30) nie zagraja juz tak samo

 

Nie myślałem tu o wielkich podłogówkach tylko o takich zbliżonej wielkości co monitor+stand

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też właśnie o takich podłogówkach myślałem, a nie o wielkich smokach.

 

Ano. ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

" Ludzie bardziej dbają o swoją dumę niż o to, co jest prawdą." - T. Pratchett/S. Baxter

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)

Fizyki nie da sie oszukać. Trzęsienia ziemi monitory nie są zdolne pokazać. Ale wtedy uwaga konstruktorów może byc skupiona na przeciwległym skraju pasma. I zszyciu go ze środkiem. I wielkie podłogówki ( w tej samej cenie - co proponuje kolega sly30) nie zagraja juz tak samo. A wracajac do basu wielu ludzi przedkłada jego jakośc nad ilość. I dlatego ludzie wybieraja monitory

 

A dlaczego tak robią? Bo trzęsienia ziemi i tak 1:1 do domu nie przeniesiesz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wracajac do basu wielu ludzi przedkłada jego jakośc nad ilość. I dlatego ludzie wybieraja monitory

 

Ale jakość basu nie powinna oznaczać jego wycięcie czy też wykastrowanie przekazu z basu. Problem jest bardziej złożony bo nie chodzi tylko o sam bas. Gdyby zubożenie dotyczyło tylko samego basu to być może jakoś by to było. Problem w tym, że wyższe harmoniczne z częstotliwości basowych wpływają w zasadniczy sposób na średnicę i całościowy odbiór muzyki. Wykastrowanie brzmienia z pewnych częstotliwości załamuje cały przekaz i zmienia go w niebezpieczną stronę. Może nie we wszystkich tak się dzieje, bo niektóre mają dobre sekcje basowe ale jednak w większości małych kolumienek ten problem istnieje. Pewnie, że można z tym żyć i być nadal zadowolonym. Zauważam tyko problem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem na etapie podejmowania decyzji o zmianie kolumn. Ponieważ pomieszczenie ma 20m2 pomyślałem, że jednak lepszym rozwiązaniem będą monitory. Dla mnie to świadome ograniczenie poprzez zmniejszenie ilości basu. Dochodzi do tego ekonomia. Można wybrać w tej samej cenie monitory o klasę wyższe od podłogówek (materiał i dodatkowe głośniki generują wzrost ceny). Biorąc pod uwagę, że słucham głownie jazzu to chyba rozsądny kierunek.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Top20 to przesada, ale może top3?

 

1.Tannoy DMT 15mkII

2.ProAc Studio 100

3.Yamaha NS 10M Studio

 

Wszystkie na papierowych membranach, Tannoy na 15 calowym coaxialu.

 

Dla mnie monitory firm Dynaudio, Harbeth, Sonus Faber itd. brzmią po prostu nienaturalnie i nie nadają się do monitorowania dźwięku.

Oczywiście nie wszystkie ProAc, Yamaha czy Tannoy są fajne: np. ProAc Response 1SC po wielu latach wydają się kompletnie nienaturalne i napompowane (choć kiedyś mi się podobały), Tannoye DMT 10 i 12 brzmią trochę plastikowo itd.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)

 

 

Ale jakość basu nie powinna oznaczać jego wycięcie czy też wykastrowanie przekazu z basu. Problem jest bardziej złożony bo nie chodzi tylko o sam bas. Gdyby zubożenie dotyczyło tylko samego basu to być może jakoś by to było. Problem w tym, że wyższe harmoniczne z częstotliwości basowych wpływają w zasadniczy sposób na średnicę i całościowy odbiór muzyki. Wykastrowanie brzmienia z pewnych częstotliwości załamuje cały przekaz i zmienia go w niebezpieczną stronę. Może nie we wszystkich tak się dzieje, bo niektóre mają dobre sekcje basowe ale jednak w większości małych kolumienek ten problem istnieje. Pewnie, że można z tym żyć i być nadal zadowolonym. Zauważam tyko problem.

 

Problem jak najbardziej istnieje...moim zdaniem dobry monitor nie tyle musi być mocny na dole, co całościowym przekazem, jego spójnością i spójnością sceny powinien przekazać moc zawartą w danym materiale muzycznym...nie konieczne musi to oznaczać "walenie w klate"...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawda, ale jeśli bas jest zubożały lub znacznie wycięty co ma niestety miejsce w większości monitorów to trudno mówić o całościowym przekazie i przekazaniu mocy w muzyce.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez sly30
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)

Top20 to przesada, ale może top3?

 

1.Tannoy DMT 15mkII

2.ProAc Studio 100

3.Yamaha NS 10M Studio

 

Wszystkie na papierowych membranach, Tannoy na 15 calowym coaxialu.

 

Dla mnie monitory firm Dynaudio, Harbeth, Sonus Faber itd. brzmią po prostu nienaturalnie i nie nadają się do monitorowania dźwięku.

Oczywiście nie wszystkie ProAc, Yamaha czy Tannoy są fajne: np. ProAc Response 1SC po wielu latach wydają się kompletnie nienaturalne i napompowane (choć kiedyś mi się podobały), Tannoye DMT 10 i 12 brzmią trochę plastikowo itd.

 

Proac Studio 100...przezroczyste do bólu...grają tak jak reszta systemu...nie odwrotnie...stąd niejednokrotnie oceniane jako ostre, dające po uszach...z Musical Fidelity przykładowo robią się łagodne jak baranek ...wręcz misiowate ... Brrr...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ pomieszczenie ma 20m2 pomyślałem, że jednak lepszym rozwiązaniem będą monitory.

 

Ja mam prawie identyczne pomieszczenie. Podłogówki dają radę. Jeśli chodzi o ergonomię, to mam zamontowane specjalne kółka pod cokołami (praktycznie martwa obudowa kolumn) - ułatwia to znacznie wstawianie do kąta i ustawianie na odsłuch. W jazzie ( też dużo słucham) masz bębny i kontrabas a i bardzo często fortepian - nie rób sobie za własne pieniądze krzywdy. ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Cytrus

" Ludzie bardziej dbają o swoją dumę niż o to, co jest prawdą." - T. Pratchett/S. Baxter

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma przezroczystych kolumn z miękkimi głośnikami.

To tylko wrażenie :-)

 

Sly - jedni potrzebują mocy a inni analizy :-)

W małych pomieszczeniach i tak moc zabija - także możliwość dokonania tej drugiej. Więc nie ma sensu się katować :-)

 

Ci co idą w stronę mocy, wypełnienia pasma - siłą rzeczy tracą z oczu (uszu) :-) możliwość analizy. To już lepiej mieć analizę i stopniowo iść w stonę mocy - wtedy przynajmniej wie się, co się traci. Odwrotnie jest bez sensu - bo zamyka się możliwość poznania

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie myśl. Jeśli już pomyślałeś, to nie mów. Jeśli już powiedziałeś, to nie pisz. Jeśli już napisałeś, to nie podpisuj. Jeśli podpisałeś, to się nie dziw!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

     Udostępnij



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.