Skocz do zawartości
IGNORED

Audio Show 2015


Gość damboo

Rekomendowane odpowiedzi

Z tego co widziałem (i mam na to świadków;-)...4 Devialety były podłączone do nowego modelu kolumn B&W Nautilius....u dystrybutora obu tych marek...

 

Odszczekuję, zajrzałem do notatek, Wilson Audio+ DCS+ARC dalej twierdzę że Wilson Audionie zagrały zadowalająco we wszystkich swoich prezentacjach!

 

Dobrze że wspomniałeś o B&W 803D3 zasilane Devialetami z ich najnowszej reklamowanej serii z membraną średniotonową z materiału Continum;czego kogo? :) Dźwięk mocno wygaszony na górze może dla pozostałych wystawców to dobrze bo innym darło niemiłosciernie ryja. Same B&W poza parema sybilantami nie wiem dla czego bo ogólnie dźwięk bardzo uspokojony na górze? Miały jeszcze jedną wadę przy lekkim ściszeniu wzmocnienia bas nagle znikał, noż tak się cały czas z gałką podniesioną na maxa słuchać w domu później nie da!

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Co do analogu, niestety muszę stwierdzić ,ze to moda- większość systemów w których jako źródło robił gramofon brzmiała średnio i ciężko porównać z dobrą cyfrą. Lubię analogowe granie - jednak w wielu aspektach takie granie jest skazane na przegraną w takich zawodach na wystawie .

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

Znów muszę się z Tobą zgodzić;-)

 

A największą atrakcją wystawy był odbywający się wczoraj wieczór w Sobieskim bal dla pań dentystek. Na sali było 60 bardzo atrakcyjnych, w większości młodych kobiet i ... ani jednego branżowego mężczyzny;-) Ale nasze chłopaki zwłaszcza z V piętra staneli na wysokości zadania i dołączyli do grona uradowanych pań;-)

A największą atrakcją wystawy był odbywający się wczoraj wieczór w Sobieskim bal dla pań dentystek. Na sali było 60 bardzo atrakcyjnych, w większości młodych kobiet i ...

 

...zamożnych już albo w przyszłości...idealna partia dla przystojnego audiofila. Wyleczy zęby i zasponsoruje systemik;-)

Ale nasze chłopaki zwłaszcza z V piętra staneli na wysokości zadania i dołączyli do grona uradowanych pań;-)

 

Ale chyba najpierw chłopaki się wykąpały i spryskały BONDem? Czy też Paniom nawet smrodek nie przeszkadzał?

Co do analogu, niestety muszę stwierdzić ,ze to moda- większość systemów w których jako źródło robił gramofon brzmiała średnio i ciężko porównać z dobrą cyfrą. Lubię analogowe granie - jednak w wielu aspektach takie granie jest skazane na przegraną w takich zawodach na wystawie .

Jeżeli stajesz z winylem do konkursu z cd na zasadach CD to analog nie ma szans.

Winyl moim zdaniem to granie jak z lat 50 60 70. Nie każdy to lubi. Obecne realizacje brzmią doskonalej ale mnie ich słuchanie nie sprzawia takiej przyjemności. Na tym polega moim zdaniem "magia analogu" i w świetle tego rozwój obecnej gramofonowej mody jest nieporozumieniem.

Natomiast jeżeli chodzi o Płyty CD. Stwierdzenie "nie ma ucieczki" jest już nieaktualne. Stało się. Oczywiście płyty funkcjonują i to świetnie ale z wielu względów odchodzą. Między innymi z tej przyczyny że sprzedając płytę na fizycznym nośniku możesz ją sprzedać tylko raz, a jeżeli sprzedajesz ją w postaci usługi streamingu to możesz za nią pobierać kasę do końca świata i o jeden dzień dłużej.

I to było widać na wystawie. Czy było to słychać ? Trudno powiedzieć.

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

W mojej ocenie winyl ma się świetnie. Najlepszy dźwięk na repertuarze, którego słucha większość audiofili pochodził właśnie z gramofonów. W pokoju Myteka p. Michał Jurewicz dokonywał porównania dźwięku Daft Punk z DSD oraz winyla. Mimo iż materiał to typowa rąbanka i został zarejestrowany w oryginale w domenie cyfrowej; a następnie na bazie plików wytłoczono winyl; to i tak większość słuchaczy oceniła wyżej brzmienie czarnej płyty;-) Prowadzący celowo nie chciał zademonstrować porównania płyt wytłoczonych na bazie materiału źródłowego zarejestrowanego analogowo na taśmie matce z wytworzonymi na jej bazie plikami DSD, o co poprosiłem na sali. Zresztą wcale mu się nie dziwię;-)

Jeżeli stajesz z winylem do konkursu z cd na zasadach CD to analog nie ma szans.

Winyl moim zdaniem to granie jak z lat 50 60 70. Nie każdy to lubi. Obecne realizacje brzmią doskonalej ale mnie ich słuchanie nie sprzawia takiej przyjemności. Na tym polega moim zdaniem "magia analogu" i w świetle tego rozwój obecnej gramofonowej mody jest nieporozumieniem.

Natomiast jeżeli chodzi o Płyty CD. Stwierdzenie "nie ma ucieczki" jest już nieaktualne. Stało się. Oczywiście płyty funkcjonują i to świetnie ale z wielu względów odchodzą. Między innymi z tej przyczyny że sprzedając płytę na fizycznym nośniku możesz ją sprzedać tylko raz, a jeżeli sprzedajesz ją w postaci usługi streamingu to możesz za nią pobierać kasę do końca świata i o jeden dzień dłużej.

I to było widać na wystawie. Czy było to słychać ? Trudno powiedzieć.

 

Intencją mojego postu było stwierdzenie , że sporo systemów jako źródło miało gramofon i różne płyty - lepsze, gorsze- jednak chyba to nie był najlepszy pomysł. Na pierwszy rzut ucha , przegrywały z cyfrą i nie pisze tylko o cd ale także o plikach. Oczywiście winyle mają swój urok i czar jednak na wystawie wole je oglądać niż słuchać.

Goldmund był niezły, ale nic ponadto. Brzmienie barwowo przypominało kombinację Vitus + Gauder, było bardzo neutralne ale raczej w różnych odcieniach szarości. Raczej dla koneserów niż przeciętnego miłośnika przyjemnego dźwięku. Oceniam go powyżej średniej ale bez zachwytu.

 

No cóż i znów się różnimy, może i dobrze miałem okazję niejako mieć indywidualny odsłuch (dwie osoby) płyty miałem własne specjalnie dobrane na ten cel i po prostu w innych systemach nagrania obnażały ich niedostatki.

 

To jest myślę kwestia percepcji smaku! W wielu systemach słyszałem przesyt, wszystko było wykręcone na żyletkę a tak to się po prostu odrywa od tego co było wcześniej nagrywane.

 

Schodząc z ARC taki zestaw Pass 100.8 +kolumny Elac brak kontroli na basie, nieprzyjemna średnica góra soczysta ale bez tego wybrzmienia do końca.

 

JBL Everest 6700 I mark Levison spięty Cardas Clear, Wokal męski lekko odchudzony na srednicy mimo bardzo dobrego basu który urywa się nagle na 30Hz. Bardzo sympatyczne talerze, gitara lekko plastikowa, fajna sterofonia. Obrazy pozorne powiększone charakterystyczne dla tubowych zestawów.

 

Był na wystawie tylko jeden tubowy zestaw który zagrał być może nie za dokładnie ale fantastycznie muzykalny, chciałbym usłyszeć coś więcej niż 4 utwory do wyboru i dowiedzieć się czy to był celowy przypadek a za tym efekt udanej prezentacji czy może te zestawy zagrają coś więcej?

 

A największą atrakcją wystawy był odbywający się wczoraj wieczór w Sobieskim bal dla pań dentystek.

 

Tak strach było się do takich uśmiechać ;)

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

Pan Jurewicz dokonał bardzo rozsądnej wykładni filozofii firmy Mytek. Celem ich konwerterów jest maksymalna wierność temu co zostało zarejestrowane w oryginale w domenie cyfrowej. A ewentualne zabiegi upiększające dźwięk można zrealizować w dalszej części toru, choćby poprzez zastosowanie wysokiej klasy wzmacniacza lampowego.

 

No cóż i znów się różnimy, może i dobrze

 

No i o to chodzi, na tym polega nasze hobby.

Wspomnę tylko o Skybox 209 na SN o ile nie było o tym wcześniej.

( Na razie doszedłem do dwudziestu paru stron w tym wątku. )

Był tam Natural Sound ( a właściwie 'natural sound' ) tylko nie wiem, czy z Audio Tekna czy z FM Acoustics ?

 

No, zachwyt.

Nienormalne byłoby gdybym operę zaprosił do siebie do mieszkania. Ba na opery to nawet nie chadzam do opery , a już tym bardziej do opery warszawskiej.

A tu szok - wchodzi mi na moje uszy bez oporu.

To na razie tyle jeśli chodzi o sound. Tam brzmiało.

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

A tu szok - wchodzi mi na moje uszy bez oporu.

 

Cudem jest to, że te kolumny zmieściły się w tym pokoju i okazały się wyjątkowo odporne na ograniczenia wynikające z ustawienia na ścianach. Dźwięk faktycznie spektakularny, aczkolwiek diametralnie inny niż to co było zaraz w następnym pokoju, czyli Akkusy + B&S + Sikora. Czyli jak widać wiele dróg prowadzi do Rzymu.

Pan Jurewicz dokonał bardzo rozsądnej wykładni filozofii firmy Mytek. Celem ich konwerterów jest maksymalna wierność temu co zostało zarejestrowane w oryginale w domenie cyfrowej. A ewentualne zabiegi upiększające dźwięk można zrealizować w dalszej części toru, choćby poprzez zastosowanie wysokiej klasy wzmacniacza lampowego.

 

Mytek o dziwo nie wzbudził we mnie jakiś negatywnych emocji, buzerna obudowa dźwięk adekwatny do ceny może to jest jakiś pomysł?

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

Mytek o dziwo nie wzbudził we mnie jakiś negatywnych emocji, buzerna obudowa dźwięk adekwatny do ceny może to jest jakiś pomysł?

 

Neutralność jako główny cel, brak jakichkolwiek ubarwień no i rozsądna cena. Wybór dla profesjonalistów. Bardzo rozsądne uzasadnienie modelu biznesowego.

Na 7 pietrze w Sobieskim bardzo sympatycznie i muzykalnie, bez jazgotu z fantastyczną jak na tak małą wielkość kolumn ilością basu i świetnym kreowaniem sceny grały Czeskie Xaviany Epica Orfeo

 

Dobór puszczanej muzyki to dla odmiany coś rzadko pod względem Audio Schow oceniany aspekt imprezy. Moim zdaniem nie miałem nigdy pecha żeby coś kiepskiego usłyszeć w Szemis Audio konsultant. Może na tym też polega sztuka prezentacji :)

 

Oczywiście Mirek10 jako fan Goodmansa ma pozdrowienia od pana Wojtka :)

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

 

 

 

 

a czemu? Asertywni byli?

 

 

....Tomkly to dobrze opisał....

 

tu nie chodzi o brzmienie które było katastrofalne ale o podejście do sprawy...

to była prywatna rozmowa i nie wypada jej opisywać na forum ale powiem tylko jedno

szkoda Lectora....

 

Najnowsza integra Jadis 88Si mk.2 to nawet 2 x 100W a 90W na bank.

 

chciałbym tylko poprawić:)....najnowsza integra Jadisa o symbolu "i88" ma 90W w klasie A

 

Edson

 

Ja też cię lubię...

 

pozdrowienia

 

Jacek

 

Jacku wczoraj w Twoim pokoju tak sie zasłuchałem że zostawiłem płyte Boba Dylana ...

Ja ze swej strony chcę przede wszystkim wyrazić radość, że udało mi się w realu zapoznać bardzo wielu forumowych kolegów, których z tego miejsca serdecznie pozdrawiam. To było dla mnie najciekawsze i najsympatyczniejsze doznanie na całej wystawie.

 

Podpisuję się pod tym wszystkimi kończynami!

 

Panowie,

to była Czysta Przyjemność móc z Wami porozmawiać w realu. Mam nadzieję, że uda się ją powtórzyć szybciej, niż za rok. ;)

" Ludzie bardziej dbają o swoją dumę niż o to, co jest prawdą." - T. Pratchett/S. Baxter

A jakią macie opinię o zestawie Electrocompaniet-a w jednym z pokoi HiFi Klubu na stadionie?

Aż się boję zapytać bo używam AW180.

Bylo przwoicie, moje zastrzezenia dotycza plaskiej i nienasyconej srednicy.

 

 

 

 

 

Panowie,

to była Czysta Przyjemność móc z Wami porozmawiać w realu. Mam nadzieję, że uda się ją powtórzyć szybciej, niż za rok. ;)

Przylaczam sie i pozdrawiam wszystkich poznanych kolegow:)

 

 

Wystawcy są leniwi i w większości przypadków nie potrafią zestawić toru tak aby zaprezentować możliwości płyty CD. Jak się wstawi gramofon to wiadomo, że skraje pasma są obcięte a średnica jest dopalona i po prostu łatwiej jest zauroczyć potencjalnych klientów. Poza tym wiele znanych osób opowiada brednie o zmierzchu płyty CD i pompuje modę na winyle. Winyla się nie da przegrać na pendrive i wynyl swoje kosztuje to stworzono modę na czarną płytę aby zarobić w czasach gdy sprzedaż CD zdechła bo dzieciaki mają streaming a starsi ściągają muzykę z torrentów.

To jest taka sama akcja marketingowa jak obecna moda na słuchawki. Ktoś odkrył niszę i próbują wszyscy sprzedać ile się da i jak najdrożej.

Jeśli ktoś NA SERIO słucha różnych gatunków muzyki to nie da się uciec od płyt CD.

Moreno , pozwol , ze sie nie zgodze.

Po wystawie postanowilem kupic nowa wkladke - Shelter Harmony oraz upgrajdowac B7 do nowej specyfikacji pcm , bezchipowej.

CD nie jest mi juz do niczego potrzebne. Do przesluchiwania nowosci mam spotify.

Konto w trakcie usuwania

Czy ktoś jeszcze zwrócił uwagę (nie tylko w tym roku, ale i w poprzednich) na dźwięk z głośników Bodnar Audio? Jestem ciekaw waszych opinii. Dla mnie są to jedne z nielicznych szerokopasmowców, które nie wrzeszczą.

Takie Sanglass Grand Piano z dobrą triodą mniam...

Parkowałem w piątek ...cena 25 zł. Bezpłatan to była szatnia i toaleta.

 

Parking bezpłatny jest na tzw. Błoniach SN. Nikt nie pobiera tam opłat. Spacer do wejścia nr 5 zajmował z 10 minut.

Gość BlueMax

(Konto usunięte)

Parkowałem w piątek ...cena 25 zł. Bezpłatan to była szatnia i toaleta.

 

Na błoniach obok stadionu jest bezpłatny parking z tysiącami miejsc jak wspomniał kolega. Tyle, że trzeba było potem zrobić spacer od bramy 11 do bramy 5 po drugiej stronie stadionu.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.