Skocz do zawartości
IGNORED

Kondensatory - rankingi firm! stwórzmy!


Rekomendowane odpowiedzi

W temacie kondensatorów:

Dobry kabel zasilający powinien mieć względnie małą pojemność.

 

(Ale chłopaki tutaj czadu z off-topami dajecie....)

To nie jest tak, że kupując polskie (już teraz chyba niemieckie) Miflexy uratujesz firmę.

 

Nie strasz . Dobra Zmiana tez wyprzedaje polski majątek za łapówki ? Koniec świata . To już nie będzie czego do zwrotnicy włożyć . Dobrze ,że jeszcze miedź na cewki z KGHM-u :-D

 

A wracając do tematu . Czy produkty Miflex uważacie za godne instalowania w sprzęcie audio wysokiej jakości ? Pytam zupełnie serio bo chce coś wstawić na wyjście do swojego SRPP a jak mam kupić dobry niemiecki lub dobry polski , to wolę polski . Niestety Miflexy mam obecnie tylko MKT wymontowane ze starych zwrotnic głośnikowych Tonsila . Tych raczej nie zastosuję mimo sentymentu do produktów epoki późnego Gierka . Ale jeśli rekomendujecie Miflexy MKP z nowej produkcji ... to dlaczego nie .

...there is no spoon...

zjj_wwa

W temacie kondensatorów:

Dobry kabel zasilający powinien mieć względnie małą pojemność.

 

A to dlaczego jeśli można wiedzieć?Zawsze robiło się skręcania ewentualnie dodatkowe ekrany po każdych żyłach,i też jeszcze skręcone,co tylko zawyżało pojemności między żyłami we wszystkie strony , a nie odwrotnie. W interkonektach ok,jak najmniejsza,ale też nie we wszystkich typach,np Kimbery powykręcane we wszystkie strony zwiększają pojemność.W nich akurat maleje za to indukcyjność.

Mam jako sprzęgające w se te Miflexy KPCU-1 zbocznikowane również miflexem ksf.

Potrzebuję również do SRPP 1 uF, i gdyby nie cena byłyby już u mnie.

"A ci, którzy tańczyli, zostali uznani za szalonych przez tych, którzy nie słyszeli muzyki" — Friedrich Nietzsche 

Pygar nie litości tylko zadałem proste pytanie o Wasze doświadczenia z wymienionymi przeze mnie kondensatorami.

 

Głównie chodzi o to czy wasze spostrzeżenia pokrywają się z tymi opisanymi naHumble Homemade Hifi

 

Nie będę Wam wstawiał schematów bo raz że żadnego tu jeszcze w tym wątku nie widziałem, a po drugie dlatego że kondensatory mają być takie same wszędzie.

Czy to jest kondensator równoległy czy szeregowo to od góry do dołu dam to samo. To mam już przećwiczone i wiem, że wtedy uzyskuje się spójność brzmienia.

 

Gram na kondesatorach cynowych i ich niestety w tym wspomnianym teście nie ma bo mógłbym się do tego odnieść.

 

Zapytam kto z Was miał styczność z Electro Voice Delta? .... zapewne nikt bo jest ich w Polsce zaledwie kilka par. Więc co da wstawianie ich schematu.

To co było w środku dawno już zaliczyło kosz bo to był koszmar co się tam działo. Jeden z kolegów poszedł w Miflexy KPCU i gra to wspaniale detalicznie i plastycznie z zachowaniem barwy. Ale to koszt blisko 9000 -10000 Pln,

Drugi założył radzieckie K75-10 mają ładną barwę ale u mnie się to jakoś nie sprawdza bo są za mało detaliczne trochę przygaszone.

Sprawdzałem kiedyś na wysokich tonach (kondensator szeregowo) Jantzen Audio Superior Z i to było za ostre granie.

 

Tak więc szukam najbardziej liniowych kondensatorów, które nie osuszają dźwięku i nie eksponują skrajów czy grają tylko środkiem.

Resztę załatwię doborem odpowiednich cewek i rezystorów bo ich wpływ w mojej zwrotnicy jest bardzo istotny.

Miflexy KPCU-1 zbocznikowane również miflexem ksf.

 

A dlaczego bocznikowałeś ?

na moje ucho trochę brak im ogłady w górnym paśmie. Takie darciuchy trochę na wyższej średnicy/niższej górze. Trochę tak jakby górka była na 10k Hz a później ostro w dół. Ta górka również poszarpana. One mają taki pazur, strukturę brzmienia i tajne to jest w basie czy średnicy, ale wysokie powinny być gładsze jak dla mnie. Ciągle zmieniam coś w systemie, więc nie jest to ostatecza decyzja z tymi ksf. Ciągle eksperymentuje, ale na chwilę obecną jest znacznie lepiej niż goły KPCU-1.

 

Ruskie oleje to straszne muły bez wyrazu w porównaniu do Miflexów czy mikowych. Może nie są jeszcze wygrzane, ale po pół godziny grania wylądowały pod łóżkiem.

"A ci, którzy tańczyli, zostali uznani za szalonych przez tych, którzy nie słyszeli muzyki" — Friedrich Nietzsche 

Ruskie oleje to straszne muły bez wyrazu w porównaniu do Miflexów czy mikowych. Może nie są jeszcze wygrzane, ale po pół godziny grania wylądowały pod łóżkiem.

 

Barwę mają ciekawą ale czegoś mi w nich brakowało, Zrobiłem nawet porównanie zwrotnic 1:1.

Jedna na radzieckich olejakach druga na ZN ale faktycznie nie wziąłem poprawki że te pierwsze mogą być świeżutkie i nie grane i tak chyba było.

Barwa była ok tylko nie chciały się otworzyć.Muszę ten test przeprowadzić raz jeszcze na dopracowanej zwrotnicy mojego drugiego kolegi bo u niego grało to bardzo dobrze.

Dla mnie ZN są pierońsko szybkie i może nawet zbyt szybkie przez co tracą trochę na wybrzmieniach i nie mają barwy takiej jak Miflex.

  • Moderatorzy

Czy produkty Miflex uważacie za godne instalowania w sprzęcie audio wysokiej jakości ?

KCPU na pewno tak. Kondensator detaliczny, szczegółowy, dość naturalny. Ładnie oddaje brzmienie metalowych instrumentów. Ma lekko cofnięta górę ale na pewno nie stłumioną - blachy brzmią naturalnie, metalowo ze szczegółowymi wybrzmieniami ale są postawione z tyłu sceny (ja aby je przybliżyć używam innego kondensatora w następnym stopniu np. Jantzena). Brzmienie nie jest chude ani plastikowe, dynamika doba ale nie oparta na podkreślaniu wyższych partii materiału muzycznego dzięki temu dźwięk nie jest męczący.

Ruskie oleje to straszne muły bez wyrazu w porównaniu do Miflexów czy mikowych. Może nie są jeszcze wygrzane, ale po pół godziny grania wylądowały pod łóżkiem.

Wygrzane też tak mają. Kondensatory dla tych co lubią grube raczej ciepłe granie z tłustym basem bez szczegółów i smaczków brzmieniowych.

Takie darciuchy trochę na wyższej średnicy/niższej górze.

A to chyba w innym miejscu systemu taki efekt powstaje i Miflex go po prostu nie łagodzi - słuchałem ich w kilku systemach i nic takiego nie zaobserwowałem.

Dobry kabel zasilający powinien mieć względnie małą pojemność.

Po to robi się filtry zasilające aby odfiltrować śmieci z zasilania i tu raczej duża pojemność kabla jest zaletą. Oczywiście rozważam aspekt technicznie bo brzmieniowo słowo "dobry" ma różne znaczenia.

Edytowane przez Seyv

Staram się być melomanem ale zamiłowanie do DIY czyni czasem ze mnie audiofila.

Głównie chodzi o to czy wasze spostrzeżenia pokrywają się z tymi opisanymi naHumble Homemade Hifi

To ci powiem z mojego doświadczenia, z tego co testowałem. Jak dla mnie bardzo trafnie ocenione, tylko gdzieniegdzie bym -+0.5 najwyżej pozmieniał.

 

Ale trafna ocena różnic między nimi to jedno. Można traktować jako orientacyjny punkt wyjścia. Ale dopasowanie do twojego systemu i gustu to drugie.

Co oznacza że i tak ciebie czeka długa droga eksperymentów :)

Edytowane przez rafa
Gato Audio AMP-150 (klasa A/B), LAiV Harmony DAC, Open Baffle DIY
Tellurium Q Ultra Black, Hijiri HCI-R10, Ricable + DIY
 

Potrzebuję dwóch sztuk 1,5 uF więc za KPCU musiałbym zapłacić w TME 500 PLN +Vat . Dobre kable sygnałowe czy głośnikowe na rynku wtórnym tyle kosztują . Za tyle można sobie zbudować wypasionego DAC-a albo jeszcze lepszy transport . Lekka przesada . Jestem przekonany , że nie warto tak dużo wydawać na kondensatory bo inne elementy wnoszą więcej . No chyba ,że ktoś już ma transport, daca , wzmacniacz , głośniki itd , które spełniają jego oczekiwania . Wtedy można pomyśleć o tak drogich elementach pasywnych .

Pewnie zostanie WIMA MKP10 :-D

 

PS

Kiedyś używałem Jupiterów BeesWax ocenianych przez Tonyego podobnie jak owe Miflexy . Na wyjściu zacnego odtwarzacza Cambridge Audio CD3 z czterema TDA1541 równolegle . Maszyna niebywała . Wymieniłem na zwykłe tanie Jantzeny . Tak z ciekawości . Różnica ledwie wyczuwalna (na granicy percepcji ) w zakresie średnich i niskich tonów . Wyraźna była zmiana na górze . Jantzeny zagrały ostro i metalicznie ale to przez zwiększenie ilości wysokich tonów w stosunku do BeesWaxów. Zwiększyłem tłumienie głośnika wysoko-tonowego w zwrotnicy ... i wszystko wróciło do normy .

...there is no spoon...

Potrzebuję dwóch sztuk 1,5 uF więc za KPCU musiałbym zapłacić w TME 500 PLN +Vat . Dobre kable sygnałowe czy głośnikowe na rynku wtórnym tyle kosztują . Za tyle można sobie zbudować wypasionego DAC-a albo jeszcze lepszy transport . Lekka przesada . Jestem przekonany , że nie warto tak dużo wydawać na kondensatory bo inne elementy wnoszą więcej . No chyba ,że ktoś już ma transport, daca , wzmacniacz , głośniki itd , które spełniają jego oczekiwania . Wtedy można pomyśleć o tak drogich elementach pasywnych .

Pewnie zostanie WIMA MKP10 :-D

 

PS

Kiedyś używałem Jupiterów BeesWax ocenianych przez Tonyego podobnie jak owe Miflexy . Na wyjściu zacnego odtwarzacza Cambridge Audio CD3 z czterema TDA1541 równolegle . Maszyna niebywała . Wymieniłem na zwykłe tanie Jantzeny . Tak z ciekawości . Różnica ledwie wyczuwalna (na granicy percepcji ) w zakresie średnich i niskich tonów . Wyraźna była zmiana na górze . Jantzeny zagrały ostro i metalicznie ale to przez zwiększenie ilości wysokich tonów w stosunku do BeesWaxów. Zwiększyłem tłumienie głośnika wysoko-tonowego w zwrotnicy ... i wszystko wróciło do normy .

 

z mojego małego doświadczenia w torze wysokotowarowa lepszy efekt daje przyzwoity kontestator plus bocznik niż jeden droższy kondensator

ps to wyczytałem w tym wątku i u mnie się sprawdziło

 

poniżej filmik z budowy fajnie grającej kolumny a kondensatory nie urywają kieszeni

to dlatego kolega Pygar pisał że kondensatory Wima - np. Black Box - są słabe, bo nie lubi niemieckich/niepolskich producentów.

 

ale zaraz.

 

pisał też, że elektrolity Mundorfa w zasilaniu są najlepsze.

 

to może jadnak lubi Niemców.

 

a może sam nie wie. tylko pisze bzdury, żeby pisać.

 

tak jak o op-ampach staccato - że dzięki elementom w montażu przewlekanym są takie cudowne. a trochę później że w wersji smd będą jeszcze cudowniejsze.

 

i jak tu brać na serio toto.

Możecie już przestać piepszyć nie na temat?!!!

 

,,piepszyć" możemy przestać ale nadal będziemy pieprzyć .

 

Natomiast co do samych kondensatorów:

 

w torze wysokotowarowa lepszy efekt daje przyzwoity kontestator plus bocznik

Trochę ci słownik pokręcił tekst ( :-D ) ale czyta sie to uroczo i w sumie wiadomo o co chodzi natomiast ja pytałem o kondensatory na wyjściu przedwzmacniacza lampowego . Tu sytuacja jest trochę bardziej skomplikowana niż w zwrotnicy głośnikowej . W zwrotnicy , jeśli masz za dużo lub za mało wysokich tonów to modyfikujesz to sobie rezystorami L-pada . W torze sygnału przed końcówką mocy tego nie można tak łatwo zrobić .Zwykle bocznikowanie kondensatora głównego małymi pojemnościami powoduje wyeksponowanie najwyższych częstotliwości . Z moich skromnych doświadczeń wynika ,że paśmie powyżej 5kHz pojawiają się wtedy ostre sybilanty i metaliczność . Tracimy przez to spójność działania głośnika wysokotonowego i średnio-niskotonowego . Słychać ,że każdy przetwornik gra oddzielnie zamiast tworzyć jeden obraz . Lepiej nieco wypada łączenie równoległe dwóch różnych kondensatorów ale o zbliżonej pojemności - różnice wyraźnie słychać kiedy połączymy np 1uf MKT z 1uF MKP . Natomiast łączenie zbliżonych pojemności ,, olejowo-papierowych " zamulaczy z dawnych lat ze współczesnymi polipropylenami w zasadzie prowadzi do zdominowania brzmienia przez kondensator polipropylenowy i z ciepłego grania papierowo-olejowego nic nie zostaje . Stąd mój skromny wniosek ,że jednak lepszy będzie jeden kondensator lub połączenie kilku ale o zbliżonych pojemnościach i w zbliżonej technologii .

Edytowane przez arturp

...there is no spoon...

Z tym łączeniem należy trochę uważać. Zbyt duży boczniki faktycznie podbija średnie i wysokie. Trzeba zacząć od najmniejszych pojemności u stopniowo zwiększać. U mnie 11,7 nF dla 220 nF głównego kondensatora było na granicy dobrych wysokich i w miarę równego pasma. Zwiększenie do 16 nF wyolbrzymiło pogranicze środka i wysokich. Aktualnie mam 6,8 nF ale przymierzam się ciut zwiększyć. Muszę trochę czasu skombinować.

"A ci, którzy tańczyli, zostali uznani za szalonych przez tych, którzy nie słyszeli muzyki" — Friedrich Nietzsche 

P.s. Generalnie Clarity Cap po odpowiednim wygrzaniu, z wysokich serii, to bardzo dobre kondy . Po dodaniu bardzo dobrych boczników z Jupiterów Cu Wax majty spadają.

 

Zdecydował się zakupić komplet ClarityCap CMR. Sądzę, że powinny się sprawdzić. Na zasadzie eksperymentu zaaplikował bym im w późniejszym czasie bocznik z Jupiterów Cu Wax.

I tu rodzi się pytanie jakiej pojemności powinny być te boczniki. Czy są ustalone jakieś proporcje np 1:100 itp?

Będę trzy pojemności CC w zwrotnicy: 1,5uF; 11,5uF; oraz 25uF.

Zdecydował się zakupić komplet ClarityCap CMR. Sądzę, że powinny się sprawdzić. Na zasadzie eksperymentu zaaplikował bym im w późniejszym czasie bocznik z Jupiterów Cu Wax.

I tu rodzi się pytanie jakiej pojemności powinny być te boczniki. Czy są ustalone jakieś proporcje np 1:100 itp?

Będę trzy pojemności CC w zwrotnicy: 1,5uF; 11,5uF; oraz 25uF.

Niestety w tym jak i w każdym temacie szkół dużo

 

Pprzyjmuje się np 3 do 5%.

Ale najczęściej stosowany jest 0,1uf i dodatkowo możesz poeksperymentować 0,033uf itp.

A co do jupiterów to raczej każdy potwierdza.

 

 

Nie wiem czy piszesz (1,5uF; 11,5uF; oraz 25uF). o jednym składanym kondensatorze czy o trzech miejscach z takimi pojemnościami ? W torze czy, odprzęgające?

Edytowane przez marcin32

- 1,5uf pojedynczy w linii sygnału głośnika wysokotonowego.

- 11,5uf złożę z dwóch zbliżonych pojemności 4,7+6,8uF i też jest w linii sygnału głośnika średniotonowego

- 25uF złożę z 10+15uF i jest równolegle do głośnika średniotonowego.

 

Na bas będę eksperymentował chyba z Mundorfem bo tam potrzebuje 130uF.

 

Jupiter Cu Wax dostępne są w pojemnościach:

- 0,001uF,

- 0,022uF,

- 0,047uF,

- 0,01uF,

- 0,1uF,

i wyższe:

- 0,15;

- 0,22;

- 0,33;

Edytowane przez Piterski

- 1,5uf pojedynczy w linii sygnału głośnika wysokotonowego.

- 11,5uf złożę z dwóch zbliżonych pojemności 4,7+6,8uF i też jest w linii sygnału głośnika średniotonowego

- 25uF złożę z 10+15uF i jest równolegle do głośnika średniotonowego.

 

Na bas będę eksperymentował chyba z Mundorfem bo tam potrzebuje 130uF.

 

1,5uf pojedynczy w linii sygnału głośnika wysoko-tonowego, u to naprawdę mała wartość, więc 0,1 uf będzie raczej za dużo

spójrz na wykresy z tej strony możne coś pomogą

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ja dodawalem Jupitera 0.022 do CC MR ale jak dla mnie zaburzal tylko idealny balans MR. Ale musisz zbadac na wlasne ucho.

Gato Audio AMP-150 (klasa A/B), LAiV Harmony DAC, Open Baffle DIY
Tellurium Q Ultra Black, Hijiri HCI-R10, Ricable + DIY
 

Nie każdy kondensator spasuje się z dowolnym bocznikiem i czasami pomaga zmniejszenie wartości bocznika lub wymiana na taki o innej sygnaturze ale to wychodzi tylko w konkretnych eksperymentach na słuch.

 

Osobiście z Jupiterów Cu używam tylko małych :

 

0,1

0,01

0,022

 

Dobry boczek powinien dawać delikatne muśnięcie dobremu kondensatorowi, a nie wchodzić mu w paradę i zmieniać jego dobre strony na niekorzyść, tylko otwierać go, uskrzydlać.

 

To jest trudne i mozolne zajęcie, wymaga wiele czasu i poświęceń .

 

Pozdrawiam

Pygar

Panowie "Szlachta" - jeszcze jedno zgłoszenie na panel moderatorski, w którym moderacja znajdzie personalną pyskówkę nie na temat lub wykłady polityczne - skutkować to będzie natychmiastowym banem + bonusowe punkty zgodnie z Regulaminem.

Mod.

#IRespect Music  SORRY! NIE TRAWIĘ AGROMUZYKI.

Dziękuje, zamówię więc set ClarityCap i w późniejszym czasie jak będę odczuwał potrzebę zmiany zakupie boczniki o sugerowanej pojemności i poeksperymentuje.

Edytowane przez Piterski

Było minęło.

Chyba znane są wszystkim boczniki Vishay MKP1837. To nie jest jakiś przypadkowy kondensator. To sprawdzona czapka na bocznik i spełnia swoje zadanie. Jedyną jego wadą jest niskie napięcie pracy (jak dla układów lampowych). Alternatywą są KSF, nawet naszego poczciwego Miflexa. Te mają znacznie wyższe napięcia. Wszelkie inne miksy to jak kiełbasa z jogurtem.

Edytowane przez Kris_54701

"A ci, którzy tańczyli, zostali uznani za szalonych przez tych, którzy nie słyszeli muzyki" — Friedrich Nietzsche 

wstawiłem clarity cap csa o wartosci 5,6uf w tor wysokotonówek w miejsce cross capów i jestem w szoku jak duzą poprawę wniósł ten zabieg

chce teraz wymienić kolejne cross capy w torze średniotonowym o wartości 12uf - pójść za ciosem i wziąć znów cc csa czy któreś zagrają od nich lepiej na srednich w okolicy 150zł/szt?

Mówiłem że to swietny kond. Co prawda Tony Gee uważa że jest słabszy od Mundorfa Supreme ale ja jestem innego zdanie. I ni trzeba go wygrzewac 500h..

wstawiłem clarity cap csa o wartosci 5,6uf w tor wysokotonówek w miejsce cross capów i jestem w szoku jak duzą poprawę wniósł ten zabieg

chce teraz wymienić kolejne cross capy w torze średniotonowym o wartości 12uf - pójść za ciosem i wziąć znów cc csa czy któreś zagrają od nich lepiej na srednich w okolicy 150zł/szt?

 

Napisz coś o brzmieniu w porównaniu do innych

"A ci, którzy tańczyli, zostali uznani za szalonych przez tych, którzy nie słyszeli muzyki" — Friedrich Nietzsche 

kolumny to 3way na sb satori

wystawilem je na sprzedaz 3 tygodnie temu bo grały dla mnie jak zza koca, scietą góra, małą przestrzenią, wolno i mułowato - po przesiadce z seasów to było granie powolne i ciemne

pomyslalem dam im ostatnia szanse i sprobuje zmiany kondensatorów - poczytałem ten temat i kolega rafa polecał te kondy cc csa ktore kupilem

pierwsze 2h to jeszcze wiekszy koc i zgaszone soprany a pozniej nastapila zmiana o 180 stopni - mam je teraz wygrzane przez jakies 60h i dzwiek w porownaniu z tym co bylo pieknie sie otworzyl w gore i na boki, pojawila sie przesten, detal, kolumny ozyly - jest tak jak chcialem i narobilem sobie apetytu na wiecej

kolumny wycofalem ze sprzedazy i czekam co bedzie jak zmienie kondy na srednich :)

Edytowane przez biniek

wstawiłem clarity cap csa o wartosci 5,6uf w tor wysokotonówek w miejsce cross capów i jestem w szoku jak duzą poprawę wniósł ten zabieg

chce teraz wymienić kolejne cross capy w torze średniotonowym o wartości 12uf - pójść za ciosem i wziąć znów cc csa czy któreś zagrają od nich lepiej na srednich w okolicy 150zł/szt?

 

 

12uF w szeregu na średnicy?

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.