Audio mity

[xetras]

8 minut temu, slawek.xm napisał:

nie wiem jak nazwano ten model

możesz mnie oświecić

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Chyba nikt nic nie wie odnośnie nazwy:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

6 minut temu, Lech36 napisał:

Toż to ewidentnie źle do potrzeb zaprojektowane nagłośnienie, nic więcej

Raczej źle użyte.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ta firma nagłaśnia rynek warszawskiej starówki na WSJD 2023.

Pan akustyk z tej firmy bardzo zasadniczy i wymienił mi, kto się nie zna na nagłośnieniu scenicznym 🙂

Czyli - źle go używa.

Dźwiękowcy to chyba tzw. "stan umysłu". 🙂

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[szpakowski]

4 minuty temu, slawek.xm napisał:

na koncerty też pewnie nie chodzisz, zatem 🙂

Rozumiem Sławku Twoją sympatię do firmy ale argument jest mocno nietrafiony. 

[xetras]

31 minut temu, slawek.xm napisał:

na koncerty też pewnie nie chodzisz, zatem 🙂

Na taki jak Eko Czad podczas mokrego sierpnia 91 bym polazl.

Tak mokry aż stół zapłonął po Armii a przed Proletaryatem (albo Kolaborantami?)

Celowo Exodus, bo w rege to tłumienie basu jest (czasem) ważniejsze niż bicie.

No i te nieparzyste akcenty na słabe części taktu - spowalniają.

Powietrza jest wtedy dużo, i też  trawki w tym powietrzu.

I żaden mróz jest nie straszny.

 

 

Na lotnisku wtedy byłem i kułem dylatacje, bo zużyta była droga startowa a jesienią były wykopki i rowy- między węzłem, dyżurnym (sztab) i operacyjnym (wieża), bo internet zakładali (potem) w tych parokilometrowych rowach.

Errata:

W roku 91 już było wykute i wykopane, a te w/w roboty budowlane były w lecie' 90.

[Gość]

32 minuty temu, Lech36 napisał:

wystarczy jeden rzut ucha a raczej oka i już wszystko jasne 😉.

pogódź się z tym , będzie ci łatwiej.... w życiu 🙂

[xetras]

A co do współczesności koncertowej...

(Nie wiem czy przed- czy po-kowidowej)

Jakiś tam Young Multi lub inne "karaczany" mnie nie obchodzą, wolę choćby: paracoccidioidomicosisproctitissarcomucosis

Ci chociaż coś grają a nie głównie melodeklamują jak w/w nowoczesny poeta.

Miłośnikom al-chemii polecam też z tego festiwalu (Trutnov) ten występ:

GODFLESH Live At OBSCENE EXTREME 2022!!!

Edytowane 17 Lipca 2023 przez xetras
Poprawka

[Gość]

12 minut temu, szpakowski napisał:

Rozumiem Sławku Twoją sympatię do firmy ale argument jest mocno nietrafiony. 

nie jestem fanem produktów Arka

ale wśród konstruktorów z zacięciem pro kolumn Arka da się słuchać nawet z przyjemnością

poza tym na opisywanym pokazie było dość głośno ale nie przesadnie

słuchałem dwie godziny by wyrobić sobie zdanie o grającym systemie

[szpakowski]

4 minuty temu, slawek.xm napisał:

słuchałem dwie godziny by wyrobić sobie zdanie o grającym systemie

Skoro wytrzymałeś dwie godziny to raczej nie było bardzo głośno ... 😉

Z drugiej strony ... nie lubię prezentacji gdzie system gra z przesadną głośnością przez co prezentujący chce zrobić większe wrażenie na odbiorcy. Taki system szybko męczy i ma się dosyć dalszych odsłuchów ...  Jak system nie zagra dobrze na normalnych poziomach natężenia to nic mu nie pomoże, nawet koncertowe poziomy głośności ...

[Lech36]

46 minut temu, xetras napisał:

Teraz są moduły matrycowe, to trzeba uważać, bo nap^^^dalają 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie zdarzyło mi się usłyszeć nagłośnienia podobnymi zestawami jak w powyższym linku które zapewniłyby dobre nagłośnienie koncertu, takie powodujące ciarki na plecach, ale możliwe że zestawy których dotychczas słuchałem na różnych salach mogły być uszkodzone przez nieodpowiedzialną obsługę sprzętu. To możliwe w przypadku zestawów znajdujących się na wyposażeniu stałym sali o różnym przeznaczeniu, obsługiwane przez akustyków nie czujących sprzętu co często się zdarza na salach wielorakiego wykorzystania. Dobrze było przeważnie wtedy jak wykonawca przywoził własne nagłośnienie a czasem bardzo dobrze. 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xetras]

29 minut temu, slawek.xm napisał:

nie jestem fanem produktów Arka

ale wśród konstruktorów z zacięciem pro kolumn Arka da się słuchać nawet z przyjemnością

poza tym na opisywanym pokazie było dość głośno ale nie przesadnie

słuchałem dwie godziny by wyrobić sobie zdanie o grającym systemie

W zeszłym roku było mocno pospiesznie i dużo nowych wystawców. Stary wystawca pokazywał QualioIQ i to był dla mnie hit. Stary, bo to ludzie z CubeAudio.

Porażką był brak Zeta Zero, ale pan T.R. przespał termin rezerwacji sali - wiosną, czyli pół roku przed samą imprezą.

13 minut temu, Lech36 napisał:

Dobrze było przeważnie wtedy jak wykonawca przywoził własne nagłośnienie a czasem bardzo dobrze. 

Że co? Kiedy to tak było?

Raczej - road manager  przywoził firmę od tego. Np. Gigant z Poznania w Stodole w roku '98 nie ma  nic wspólnego z Maanamem, a raczej z Eleni i jedynie był wynajęty.

(PS. jest też osobny akustyk do nagłośnienia  monitorów, po to żeby same składy się słyszały a zwykle ten aspekt jest nieco pomijany - monitorowiec od odsłuchów to równie ważny  składnik dobrego brzmienia)

Od nagłośnienia są estradowcy i promotorzy/organizatorzy trasy. Co trasa to może być ktoś inny, lub też w jednym mieście ten, a w innym- inny.

Edytowane 17 Lipca 2023 przez xetras
Dopisek

[xetras]

29 minut temu, Lech36 napisał:

To możliwe w przypadku zestawów znajdujących się na wyposażeniu stałym sali o różnym przeznaczeniu, obsługiwane przez akustyków nie czujących sprzętu co często się zdarza na salach wielorakiego wykorzystania

Narodowy.

Szklarynka Wołomin (czyli tamtejszy MDK).

Proxima (przy akademikach na Ochocie).

Aha, wykonawca wozi raczej zwykle zaufanego akustyka a lokals raczej tylko służy pomocą, ale tylko od elektryki.

No to te sale - imprezy taneczne, nasiadówki, i tym podobne uniwersalna przestrzeń  ~"halowa"(?).

O nich:

One raczej nie mają zrobionej akustyki pod koncerty a pod zgromadzenia publiczne, czyli tylko pasmo mowy, czyli nie są przystosowane do nagłośnienia, które w otwartej przestrzeni sprawdza się całkiem dobrze (te w/w podwieszane moduły matrycowe).

Co innego - "kluby" (tam z kolei  idzie się raczej zapoznać panienkę, ale mi na tym akurat mniej zależy).

Edytowane 17 Lipca 2023 przez xetras
Poprawka

[Lech36]

11 minut temu, xetras napisał:

Że co? Kiedy to tak było?

Pink Floyd chyba jeździł z własnym zestawem lub wynajętym wg. własnej specyfikacji. Ostatni występ jaki widziałem na żywo w sali wyposażonej w ten typ wiszącego nagłośnienia w którym nie był ten stały zestaw używany to był koncert John Scofield-a w niewielkiej sali w Trójmieście, było genialnie zjawiskowo pod względem jakości nagłośnienia. Słynne zespoły rockowe chyba często dysponowały własnym nagłośnieniem, lub składały zapotrzebowanie u organizatora wg ścisłej specyfikacji. 

Godzinę temu, xetras napisał:

Raczej źle użyte.

Też możliwe, ale często źle użyte nagłośnienie przestaje działać sprawnie i zaczynają się kłopoty z brzmieniem.

[xetras]

6 minut temu, Lech36 napisał:

Pink Floyd chyba jeździł z własnym zestawem (...)

Oki. Dobra, może tak być. Pewnych gigantów (przedsiębiorczości także) może być na to stać.

[Lech36]

56 minut temu, slawek.xm napisał:

pogódź się z tym , będzie ci łatwiej.... w życiu

Niech Ciebie moje życie nie martwi, daję radę pomimo otaczającego mnie wszechobecnego złodziejstwa.

3 minuty temu, xetras napisał:

Oki. Dobra, może tak być. Pewnych gigantów (przedsiębiorczości także) może być na to stać.

Scofield raczej do gigantów biznesowych nie jest zaliczany, ale jego ekipa dała radę zapewnić uczestnikom koncertu niezapomnianych wrażeń, nie tylko muzycznych.

[xetras]

46 minut temu, szpakowski napisał:

nie lubię prezentacji gdzie system gra z przesadną głośnością przez co prezentujący chce zrobić większe wrażenie na odbiorcy. Taki system szybko męczy i ma się dosyć dalszych odsłuchów ...  Jak system nie zagra dobrze na normalnych poziomach natężenia to nic mu nie pomoże, nawet koncertowe poziomy głośności ...

Nawet nie o to chodzi.

Widowiskowo tam w tej sali kręcą się wszyscy ze wszystkimi.

Tam w narożniku piętra hotelowego nie ma jak minąć się.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

No to jak ktoś już dobije się przez tłumek na korytarzyku to już nie ma za bardzo jak wyjść, bo kolejni nadchodzący blokują rotację masy ludzkiej.

9 minut temu, Lech36 napisał:

Scofield raczej do gigantów biznesowych nie jest zaliczany, ale jego ekipa dała radę zapewnić uczestnikom koncertu niezapomnianych wrażeń, nie tylko muzycznych.

Przy kameralnych to raczej inne wymagania sprzętowe są.

A z kolei ekipa Floydów wozi też przecież światła i całą oprawę wizualną.

25 minut temu, Lech36 napisał:

...w sali wyposażonej w ten typ wiszącego nagłośnienia w którym nie był ten stały zestaw używany...

Czyli rozumiem że grali na własnym sprzęcie a nie na tych "modułach matrycowych", które są na stanie lokalu?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Lech36]

4 minuty temu, xetras napisał:

A z kolei ekipa Floydów wozi też przecież światła i całą oprawę wizualną.

Scofield swoich świateł chyba nie miał, ale pewnie miał kogoś do sterowania światłami będącymi na wyposażeniu sali. Kameralny koncert jazzowy nie ma dużych wymagań pod względem oświetlenia. Wszystko zależy od staranności ekipy technicznej i używania sprawnego sprzętu nagłaśniającego, może być zasilany wzmacniaczami klasy D 😉.

P.S. Co innego to taki koncert pożegnalny Genesis z Rzymu, tam światła i efekty wizualne grały jedną z głównych ról.

[szymon1977]

4 godziny temu, kangie napisał:

VolksWagen??? 😉 😄

 

Miało być B&W 🙂

 

Edytowane 17 Lipca 2023 przez szymon1977

[xetras]

A tak przy okazji wykonawców koncertowych - jeszczeSkeletsl Family albo Clan Of Xymox albo coś podobnego by się przydało.

Lub chociażby podobnie chłodzące: Ziyo, 19 Wiosen albo Noże. Z reguły nikt takich kapel nie kojarzy.

(Tudzież Lęk-Mgła , śpiewane przez Dżamala z Radomia).

Może być też: HURT NIE łamane przez TAK (całe w śniegu)

 

 

[szymon1977]

Proszę o sprostowanie:

Ktoś napisał, że EQ cyfrowe jest wolne od zniekształceń. Obiło mi się o uszy, że głównym problemem EQ analogowego jest wprowadzanie zaburzeń fazy, ale też, że te zaburzenia fazowe w EQ cyfrowym są takie same jak w EQ analogowym... o co chodzi?

Edytowane 17 Lipca 2023 przez szymon1977

[Kalasanty Ciaputko]

16 godzin temu, szymon1977 napisał:

Proszę o sprostowanie:

Ktoś napisał, że EQ cyfrowe jest wolne od zniekształceń. Obiło mi się o uszy, że głównym problemem EQ analogowego jest wprowadzanie zaburzeń fazy, ale też, że te zaburzenia fazowe w EQ cyfrowym są takie same jak w EQ analogowym... o co chodzi?

Z tego co wiem to wpływ na fazę mają indukcyjności i pojemności stosowane w filtrach. 
W cyfrowym EQ ich nie ma, to i problemu fazy nie ma. 

 

[xetras]

15 minut temu, Kalasanty Ciaputko napisał:

problemu fazy nie ma. 

Więcej ścisłości bym sobie życzył.

Takiego problemu nie ma w ogóle, jest problem ich niezgodności (tzn. różnych faz) (w sygnale uzyskanym z tym odtworzonym z sygnału pierwotnego).

Inaczej to niespójność przekazu (jak dla mnie) w całym paśmie.

O obwiedni charakterystycznych dla odpowiednich przebiegów to też nie ten temat.Jedynie zajawka/hasło: Atak Delay Suspence Release - każdy gra inaczej, a  rzecz w tym aby przy rozszyfrowaniu D/A to przywrócić co jest pierwotnie.

Czyli żeby było akuratnie. 

[szymon1977]

Hmmm... no to ja już nic nie wiem. Pamiętam jednak, że kiedyś sam napisałem, że cyfrowe EQ nie powoduje zniekształceń to zostałem wyśmiany, i ktoś coś właśnie chyba o fazie pisał. A był to jeden z największych guru tego Forum.

Edytowane 18 Lipca 2023 przez szymon1977

[Kalasanty Ciaputko]

6 minut temu, xetras napisał:

Więcej ścisłości bym sobie życzył.

Takiego problemu nie ma w ogóle, jest problem ich niezgodności (tzn. różnych faz) (w sygnale uzyskanym z tym odtworzonym z sygnału pierwotnego).

Inaczej to niespójność przekazu (jak dla mnie) w całym paśmie.

O obwiedni charakterystycznych dla odpowiednich przebiegów to też nie ten temat.Jedynie zajawka/hasło: Atak Delay Suspence Release - każdy gra inaczej, a  rzecz w tym aby przy rozszyfrowaniu D/A to przywrócić co jest pierwotnie.

Czyli żeby było akuratnie. 

Czyli nie ma różnicy. 

I tak sygnał jest zafałszowany. 

Zatem lepszy analogowy czy cyfrowy? 

[xajas]

Zacznij od "Linear Phase Filter", "Minimum Phase Filter", FIR, IIR

W sieci jest wiele materialu na ten temat

Przyklad: Strona MiniDSP

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

albo

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Nie ma odpowiedzi w jednym zdaniu 🙂

Calosc jest kompleksowa

 

Tu wycinek

FIR filters can implement linear-phase filtering. This means that the filter has no phase shift across the frequency band.

FIR filters can alter phase without altering amplitude.

FIR filters can be used to correct frequency-response errors in a speaker or speaker driver to a finer degree of precision.

However, FIRs can be limited in resolution at low frequencies, and the success of applying FIR filters depends greatly on the program that is used to generate the filter coefficients. Usage is generally more complicated and time-consuming than IIR filters

 

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 18 Lipca 2023 przez xajas

[bum1234]

Co trzeba mieć w głowie, żeby zrobić coś takiego:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zdjęcie pochodzi z portalu audiomaniacy, na którym spółka Miniabyr i Michał Flaga rozpoczęli kolejną aukcję marketingową promującą wyroby duńskich firm szukających jeleni. Tym  razem na tapecie przedwzmacniacz gramofonowy z cewkami Tesli (!) rzekomo redukującymi szumy 😄 😄 😄

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość Kw202]

1 minutę temu, bum1234 napisał:

Co trzeba mieć w głowie, żeby zrobić coś takiego:

 

Minimum pytona 😉

 

[malikali]

18 minut temu, bum1234 napisał:

Co trzeba mieć w głowie, żeby zrobić coś takiego:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zdjęcie pochodzi z portalu audiomaniacy, na którym spółka Miniabyr i Michał Flaga rozpoczęli kolejną aukcję marketingową promującą wyroby duńskich firm szukających jeleni. Tym  razem na tapecie przedwzmacniacz gramofonowy z cewkami Tesli (!) rzekomo redukującymi szumy 😄 😄 😄

 

Uwagę zwrócił ten kabel doprowadzający zasilanie do listwy, taki jakoś odstający od reszty, mikry. W tym nie ma za grosz sensu, ani nawet konsekwencji.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[iro III]

2 godziny temu, malikali napisał:

W tym nie ma za grosz sensu, ani nawet konsekwencji.

No wiesz co?!

W takich "miejscach" szukasz sensu i konsekwencji?! 🤣

[xetras]

18 godzin temu, szymon1977 napisał:

Hmmm... no to ja już nic nie wiem. Pamiętam jednak, że kiedyś sam napisałem, że cyfrowe EQ nie powoduje zniekształceń to zostałem wyśmiany, i ktoś coś właśnie chyba o fazie pisał. A był to jeden z największych guru tego Forum.

Szymon, ale generalnie to sam sygnał cyfrowy nie ma fazy.

To pojęcie dziwnie by brzmiało.

Interesuje nas tylko niski stan i wysoki potencjału, itd...(a nie jego: narastanie, wybrzmiewanie, wygaszanie, czyli to ADSR- atak,decay,sustain,release).

Kondensatory czy cewki zmieniają fazowosc* napięcia względem natężenia (jedno wyprzedza drugie i odwrotnie).

*Właściwie-

Zmieniają przesunięcie fazy.

Natomiast przy porcjach danych i w ogóle tzw. "cyfrze" (cyfra to jakby ultraszybkie przełączanie)  faza jako pojęcie to kompletne bajdurzenie.

Ono oczywiście nie jest jednoznaczne, ale wskazuję inne przyczyny tego że dla cyfrowej techniki "problemu fazy" nie ma (byłby po prostu kompletnie zmyślony).

?chyba że?

...

Jest w filtrach cyfrowych jakieś programowe przesunięcie fazy? Czyli phase shift?

Moze to:

Cyfrowa regulacja analogowego sygnału?

(Kompletnie nic nie działałem przy cyfrowym EQ, ale może i Behringera 2496 sobie kiedyś sprawię. O ile będę wiedział po co.)

18 godzin temu, Kalasanty Ciaputko napisał:

Zatem lepszy analogowy czy cyfrowy? 

A który gra?

A który z kolei - nie?

Edytowane 19 Lipca 2023 przez xetras
Dopisek (szybki)

[szymon1977]

47 minut temu, xetras napisał:

?

Ja to nie wiem. Pytam o aspekt, którego kompletnie nie rozumiem. Nie wciągaj mnie w gdybanie bo wygdybam bzdurę.

[marcinmarcin]

Eksperymentowałem z Apo EQ i przesunięciami fazy w ramach filtrów FIR. Wyrownywalem kolumny żeby czasy L i R były takie same, drugi etap to było wyplaszczanie fazy. Pomiarowo wychodziło to książkowo. Na słuch nie słyszałem nawet najmniejszej poprawy i korzyści z wprowadzonych zmian, a włączenie pliku WAV, w zależności od ilości tapsów i sposobie okienkowania, moim zdanie psuło jakość mniej lub więcej. W związku z tym że lekarstwo było bardxiej upierdliwe niż choroba, poprzestałem wtedy na filtrach IIR. Dodam że kazdy filtr w dac inaczej traktuje fazę, a różnice pomiędzy nimi są praktycznie pomijalne... 😉

Aktualnie nie muszę korygować nic, i jestem z tego barrzo zadowolony