Audio mity

[przemak]

A czego tu się bać? ESA, zależy które. Na AS teraz grały dobrze w amplifikacją Nagry, p. Zawada w pewnym momencie dał płytę z zapisem koncertu rockowego, pięknie wyszło. Osobiście mam złe doświadczenia z dawnymi słynnymi Continuum (bas przewalony) i dobre z ich podstawkowcami (Triton).

 

Dokładnie to chyba esa neo 3se

Słuchany był najchętniej pierwszy Black Sabbath z winyla, bo jazz to ja owszem, lubię, ale... ;)

Najbardziej chodzi mi o to, że przedtem miał jakieś monitorki sonus faber "skurom" obciągnięte i to było słabe ale za to buczało... Z drugiej strony niby te esa do 33Hz ale jakoś bez podparcia dolnym środkiem, znaczy niby nie muli, ale jakoś tak... chudo? Natomiast wywalona średnica natychmiast powoduje skojarzenia z ns10 więc chyba dlatego mi się podobało ;)

[porlick]

Interesującym modelem ESY było Trillo- bardzo wyrównana ch-ka, niewiarygodnie niska dolna częstotliwość, prawie najniższa możliwa skuteczność. Coś za cos, nie ma lekko.

 

Ale czego można się spodziewać po iście kieszonkowych monitorkach?

[jozwa maryn]

Dawno nie miałem do czynienia u siebie w systemie z kolumnami tej firmy, może pora sobie odświeżyc.

[konradskala]

A czego tu się bać? ESA, zależy które. Na AS teraz grały dobrze w amplifikacją Nagry, p. Zawada w pewnym momencie dał płytę z zapisem koncertu rockowego, pięknie wyszło. Osobiście mam złe doświadczenia z dawnymi słynnymi Continuum (bas przewalony) i dobre z ich podstawkowcami (Triton).

 

Nowe ESA są świetnie wykonane. Te starsze miały jeszcze jakieś odmiany - v2 czy v3. Coś w nich poprawiono bo pierwsza wersja miała faktycznie pewne kłopoty z basem. Może nie tyle co kłopoty tylko wymagania w stosunku do pomieszczenia.

Te kolumny wg mnie były bardzo nisko strojone i zaczynały dobrze grać przy odsunięciu od tylnej ściany dobry metr albo lepiej. Nie każdy użytkownik mógł sobie na to pozwolić i pewnie stąd niepochlebne opinie tych obiektywnie rzez biorąc udanych kolumn.

[Bunk]

Dawno nie miałem do czynienia u siebie w systemie z kolumnami tej firmy, może pora sobie odświeżyc.

No dobrze, a co kolega dzisiaj powie na temat identycznych plików cyfrowych (oprcz danych dot. daty zapisania itp), porównanych total commanderem? Czy nadal kolega optuje za słuchowym ich porównaniem?

 

Wiesz co Przemak? Nie dziw się jeśli ktoś Ciebie nie rozumie.

Rzucasz hasło ESA i wszyscy mają wiedzieć o co Ci chodzi.

Nie stać Cię na bardziej precyzyjne info? Tym bardziej, że to Ty pytasz, a nie udzielasz odpowiedzi.

 

ESA TRITON 1 - o te chodzi?

Czy mógłbyś przypomnieć, jak się nazywał ten bezpiecznik co ci sprawił bardziej punktowy bas?

[tsa]

takie ESA to dobre są

 

Zależy wg kogo ? Według nadredaktora z Krakowa ? he he

Spory spadek na wyższej średnicy , wiec zrównoważy to pasmo które jak to nazwałeś , "robi sie samo" :P

[soundchaser]

Czy mógłbyś przypomnieć, jak się nazywał ten bezpiecznik co ci sprawił bardziej punktowy bas?

 

Nie pamiętam. Musiałbym specjalnie dla Ciebie otworzyć gniazdo fuse w DAC, aby go wyjąć i zobaczyć,

ale myślę że nie ma takiej potrzeby.

[tsa]

esa neo 3se

 

wywołałeś wilka z lasu , to sie wilk pojawił z pytaniami

 

 

czy ja dobrze kojarze że różne kolory , to różne kąty dogięcia ?

 

tu test

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

różnica między zielonym a niebieski w pewnym paśmie wynosi chyba = kurka nie widze dobrze - 5 db ??

i to jest chyba pasmo w którym pojawia sie najwięcej plumków i dzwonków - czyli dzwięków z których najchętniej robie sie żródła pozorne

 

Ale "osłuchujący" nadal stwierdzą że to od bezpiecznka i kabla do prądu :]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[malikali]

A może orbital360 w takim układzie? :)

[jozwa maryn]

Zdaje się, ze autorowi tego testu bardzo sie podobały, a to technik i konstruktor pełną gębą.

[szymon1977]

Zdaje się, ze autorowi tego testu bardzo sie podobały, a to technik i konstruktor pełną gębą.

To raczej nie poprawial ich brzmienia bezpiecznikiem.

[jozwa maryn]

Kolumn? Wyjątkowo nie sądzę. Tam nie ma gdzie wetknąć bezpiecznika.

[Arachnus]

Co ja paczę.. Przemak kupuje pasywne kolumny???

No to trzeba teraz dobierać wzmacniacze, i kabelki ;)

[Gość LTD12]

Nowe ESA są świetnie wykonane.

Ach, ESA.

Wszystkie kolumny tej firmy zawsze są świetnie wykonane.

Ale dla mnie ESA to przede wszystkim Revolution No. 9. To 3,5 drożna odgroda o wadze 87kg/szt z 11 przetwornikami. To kolumna do dużych pomieszczeń. Z odpowiednio dobraną elektroniką gra ..., nie słyszałem nigdy tak wspaniale grających kolumn ( słuchałem kilkukrotnie dwu różnych systemów w dwu różnych pomieszczeniach).

[iro III]

Wracając do sklejek The Doors.

- źródło "A Collection - first six albums", Rhino, All40th Anniversary mixes by Bruce Botnik, 2011r.

 

1. 6:22 - bez wątpliwości - jak dla mnie najlepiej to słychać w lewym kanale gdzie występuje na ułamek chwili "załamanie" rytmu, jedno uderzenie "przyspieszone".

2. brak pewności ale mam podejrzany fragment ok. 9:49 do 10:05 w czasie szaleństwa i przyspieszania perkusji, dwa lub nawet trzy takie "załamania" na ułamek sek.? A może to tylko niedoskonałości człowieka? Tego grającego lub słuchacza :)

 

We wcześniej podanych, przez innych momentach (5:19 i 8:17) nie słyszę wad.

Edytowane 22 Listopada 2017 przez iro III

[Lech36]

No to trzeba teraz dobierać wzmacniacze, i kabelki

Myślę że 'przemak' wie co trzeba a czego nie trzeba ;-). Dawał tu wiele przykładów bogato ilustrowanych.

Co ja paczę.. Przemak kupuje pasywne kolumny???

To chyba kolumny do domu a w tej dziedzinie wybór typowych aktywnych kolumn jest bardzo ograniczony a jak już jakieś są na rynku to cena na pewno nie zachęca, chyba że jak zwykle coś z rynku PRO, tam dominuje rozsądek cenowy choć czasem też bywa bogato. Pozostają tylko systemy aktywne z zasilaniem zewnętrznym oparte o sprzęt fabryczny lub działanie częściowo w sferze DIY a to nie każdemu odpowiada. To oczywiście tylko takie moje luźne dywagacje.

Edytowane 22 Listopada 2017 przez Lech36

[przemak]

Co ja paczę.. Przemak kupuje pasywne kolumny???

No to trzeba teraz dobierać wzmacniacze, i kabelki ;)

 

Nie, ja ich tylko słuchałem i mi się podobały ;)

[Gość LTD12]

 

Myślę że 'przemak' wie co trzeba a czego nie trzeba ;-). Dawał tu wiele przykładów bogato ilustrowanych.

 

O kurcze, "przemak" to twoje "drugie wcielenie" ?? :)

[Lech36]

O kurcze, "przemak" to twoje "drugie wcielenie" ?? :)

Nie, ale szanuję go za wiedzę i chęci do jej prezentacji, wraz z przykładami, zabetonowanym umysłom ;-).

Edytowane 22 Listopada 2017 przez Lech36

[przemak]

We wcześniej podanych, przez innych momentach (5:19 i 8:17) nie słyszę wad.

 

W 5:19 (przynajmniej na jutubie) jest zafalowanie ale to nie montaż, za taki montaż ktoś by beknął ;)

 

To chyba kolumny do domu a w tej dziedzinie wybór typowych aktywnych kolumn jest bardzo ograniczony a jak już jakieś są na rynku to cena na pewno nie zachęca, chyba że jak zwykle coś z rynku PRO, tam dominuje rozsądek cenowy choć czasem też bywa bogato. Pozostają tylko systemy aktywne z zasilaniem zewnętrznym oparte o sprzęt fabryczny lub działanie częściowo w sferze DIY a to nie każdemu odpowiada. To oczywiście tylko takie moje luźne dywagacje.

 

Graty na których słuchaliśmy kosztowały sporo ponad 30 tysięcy. Znam lepsze i przyjemniejsze metody pozbycia się takiej kasy ;)

[biniek]

może nie mit ale warto rozprawić się z błędnie i nagminnie używanym na forum terminem DYNAMIKA

 

80% użytkowników myli to pojęcie ze skrótem PRAT czyli Pace, Rhythm and Timing i powstają później problemy z komunikacją i zrozumieniem

[Lech36]

Graty na których słuchaliśmy kosztowały sporo ponad 30 tysięcy.

To tani sprzęt ;-). Podobno "granie" zaczyna się od 50-70 kzł za "klocek", ale może to też mit.

Edytowane 22 Listopada 2017 przez Lech36

[przemak]

może nie mit ale warto rozprawić się z błędnie i nagminnie używanym na forum terminem DYNAMIKA

 

80% użytkowników myli to pojęcie ze skrótem PRAT czyli Pace, Rhythm and Timing i powstają później problemy z komunikacją i zrozumieniem

 

Przede wszystkim większości dynamika kojarzy się z głośnością, a niektórym jeszcze z tempem ;)

 

To tani sprzęt ;-). Podobno "granie" zaczyna się od 50-70 kzł za "klocek", ale może to też mit.

 

Ja tak tylko szacuję na szybko - kolumny, wzmacniacz, gramofon. Nie liczę przedwzmacniacza i kabli ;)

[Chicago]

80% użytkowników myli to pojęcie ze skrótem PRAT czyli Pace, Rhythm and Timing i powstają później problemy z komunikacją i zrozumieniem

 

PRaT - czyli co? Jaka jest różnica w PRaTach pomiędzy wzmacniaczami i czy można je pomierzyć? Co jest jednostką PraTa? Kiedyś ktoś wymyślił (redaktor gazety Hi Fi Critics Martin Colloms) podczas słuchania muzyki z domowego stereo parametr PRaT i tak już zostało - timing i rytm posiadają żywe organizmy - w martwym nie występuje to bardzo ważne zjawisko - kto wie czy nie najważniejsze? Timing is everything!

[Lech36]

Nie liczę przedwzmacniacza i kabli

No tak, kable potrafią mocno zmienić zakres finansowy.

[przemak]

No tak, kable potrafią mocno zmienić zakres finansowy.

 

Macałem, cienki solid, na pewno zmienia zakres ;)

[Chicago]

No tak, kable potrafią mocno zmienić zakres finansowy.

 

W super audiofilskich zestawach, 30 ty$i jest ceną wyjściową za kable. Hi-end to trochę inna liga! W hi-endzie wymiana bezpiecznika za milion poprawia samopoczucie, które ma jak najbardziej wpływ na to co ludzie słyszą podczas tych wszystkich prawidłowych sesji audiofilskich. Hi-end ma dać przyjemność podróżowania w dżwiękach jakie sami sobie audiofolks wybiorą. I bardzo dobrze, że jest wybór. Podczas słuchania muzyki też występują zmiany - niby słuchamy tego samego siódmy raz, jednak za każdym razem jest coś nowego co można odkryć? Fascynujące! Piękne gadżety chyba od zawsze były tematem kontrowersyjnym - jeden słyszy podstawkę pod podstawkę, natomiast inny w ogóle się nad tym nie zastanawia. Co fajniejsze, niektórzy podczas sesji z podstawką pod podstawkę odjeżdżają niemalże w kosmos!

[biniek]

PRaT - czyli co? Jaka jest różnica w PRaTach pomiędzy wzmacniaczami i czy można je pomierzyć? Co jest jednostką PraTa? Kiedyś ktoś wymyślił (redaktor gazety Hi Fi Critics Martin Colloms) podczas słuchania muzyki z domowego stereo parametr PRaT i tak już zostało - timing i rytm posiadają żywe organizmy - w martwym nie występuje to bardzo ważne zjawisko - kto wie czy nie najważniejsze? Timing is everything!

 

chcesz przez to powiedzieć że lampowy wzmacniacz o mocy 5W ma taki sam PRaT jak tranzystor o mocy 200W?

[Lech36]

W hi-endzie wymiana bezpiecznika za milion poprawia samopoczucie, które ma jak najbardziej wpływ na to co ludzie słyszą podczas tych wszystkich prawidłowych sesji audiofilskich

Od bardzo długiego czasu zwracam uwagę na poprawę samopoczucia na skutek wymiany nic nie wnoszącego do techniki elementu, którego efektem jest odbieranie przez nasz organizm pozornie lepszego dźwięku. Niestety jest to działanie krótkotrwałe. Tylko zmiany wnoszone przez technikę powyżej progów percepcji słuchu danej osoby dają trwałe zmiany a nie pozorne.

Co fajniejsze, niektórzy podczas sesji z podstawką pod podstawkę odjeżdżają niemalże w kosmos!

Ale ten odjazd chyba jeszcze czymś wspomagają, czymś o czym nie wypada pisać ;-) ?

Edytowane 22 Listopada 2017 przez Lech36

[Chicago]

Więc podaj mi różnicę w PRaTach? No chyba, że te różnice w brzmieniu pomiędzy wzmacniaczami 5W SET i na przyklad MLa 336 określasz jako PRaT. Nie wiem dlaczego, ale jak tylko słyszę słowo PRaT w nomenklaturze audiofilskiej, odnoszącej się konkretnie do wzmacniaczy, to włącza mi się czerwona lampka? Ale może coś w tym jest? Muszę się nad tym zjawiskiem zastanowić - kiedyś ignorowałem wymyślony parametr PRaT zupełnie, ale może faktycznie warto doszukać się jakichś analogii do świata realnego? I jeszcze jedno pytanie - jak będzie różnica w PRaTach pomiędzy dwoma solidnymi wzmacniaczami SS?

 

> biniek