Audio mity

[szymon1977]

czyli jesteś typowym przukładem osoby piszącej o V-kach i wiernej jakości - a sam czegoś takiego używasz

 

podłogowa paczka , trzy głośniki za lekko ponad tysiąc i "jest lepiej" ?

 

moze "jest lepiej" , bo bardziej dudni i łoi, a nie dlatego że jest lepsza jakość

po prostu to fizycznie niemożliwe - firmy to nie Mikołaje - do biznesu nie dokładaja

Przeczytaj w calosci post, ktorego wyrwany z kontekstu fragment skomentowales.

[Oxygenethief]

Przecież do odczytu płyty BD jest wymagana dużo większa precyzja niż do odczytu płyty CD

 

Do odczytu BD jest inny laser, takie napędy mają dwie oddzielne soczewki. Chyba że coś się zmieniło w ostatnim czasie.

[Lech36]

Do odczytu BD jest inny laser, takie napędy mają dwie oddzielne soczewki. Chyba że coś się zmieniło w ostatnim czasie.

Tak rzeczywiście było kiedyś. Teraz to nie wiem jak jest. Cena napędu (całego BD też) jest na tyle mała że nie wiem czy ktoś stosuje oddzielną głowicę do BD i CD. Jeżeli odtwarzacz BD kosztuje 500 zł a nawet mniej to wstawianie do niego oddzielnej głowicy do CD wydaje się być mało uzasadnione ekonomicznie, ale oczywiście szczegółów nie znam. W Chinach wszystko jest możliwe.

[porlick]

 

 

Do odczytu BD jest inny laser, takie napędy mają dwie oddzielne soczewki. Chyba że coś się zmieniło w ostatnim czasie.

Chyba obiektyw z ogniskowaniem wiązki jest wspolny, natomiast odbity promień jest rozdzielany do innych detektorów. Podobnie jest z laserami, ktore sa wybierane po detekcji rodzaju płyty.

[Lech36]

Chyba obiektyw z ogniskowaniem wiązki jest wspolny, natomiast odbity promień jest rozdzielany do innych detektorów. Podobnie jest z laserami, ktore sa wybierane po detekcji rodzaju płyty.

Nie zmienia to faktu że ze względu na to że ten napęd musi obsługiwać płyty BD o znacznie większych wymaganiach niż CD to należy się spodziewać bardzo wysokiej precyzji takiego napędu. Przy odczycie płyt CD będzie to na pewno procentować pozytywnie a tymczasem opinie potoczne mówią o przekonaniu że jest gorzej. Tak się zastanawiam czy to nie jest kolejny mit, wyższość napędu CD nad BD przy odczycie płyt CD. Oczywiście moim zdaniem taka wyższość jednego nad drugim nie istnieje. Cały czas piszę oczywiście o dobrych i bardzo dobrych odtwarzaczach,

Edytowane 8 Stycznia 2018 przez Lech36

[Gość]

Cały czas piszę oczywiście o dobrych i bardzo dobrych odtwarzaczach,

 

I zaraz wyskoczą "fachofcy" od cen...

[Lech36]

I zaraz wyskoczą "fachofcy" od cen...

Cena nie musi być z tym związana. Zresztą interesuje mnie tylko technika. Cena nie.

[popej]

Przy odczycie płyt CD będzie to na pewno procentować pozytywnie a tymczasem opinie potoczne mówią o przekonaniu że jest gorzej. Tak się zastanawiam czy to nie jest kolejny mit, wyższość napędu CD nad BD przy odczycie płyt CD

Funkcjonalnie, mało który napęd BD nadaje się do CD. Mój aktualny BD nie tylko nie pokazuje wyświetlanej ścieżki, ale nawet nie ma klawisza "play". Musiałbym użyć pilota, żeby wystartować CD. I oczywiście jest kwestia detekcji typu płyty, która zawsze trwa dłużej, niż bym chciał. Może to czas na szukanie pilota? ;)

 

Tym niemniej funkcjonuje tu mit. Jakiś wariant mitu, że odczyt CD jest podatny na błędy. Przy okazji, ta sama sytuacja była z DVD, gdzie jeszcze zwykle były dostępne wyjścia analogowe. Wg mitu grały gorzej niż CD, mimo że DVD i jego bardziej wymagająca specyfikacja, były przyczyną rozwoju i poprawy jakości DAC.

[porlick]

Mimo tego, tanie "śrutowniki" DVD nie grały. Tzn grały wszystko, tylko z jakością to nie miało nic wspólnego. O dziwo, były też w miarę tanie dvd, które brzmieniem nie odbiegaly od cd (na płytach cd). Miałem kiedyś Panasa, który muzykę z cd grał zaskakująco dobrze.

[popej]

Mimo tego, tanie "śrutowniki" DVD nie grały.

Być może miały namiastkę wyjścia analogowego? Jakoś tak się złożyło, że zawsze kupowałem napędy z obsługą DVD-A lub SACD i nigdy nie narzekałem na jakość wyjścia analogowego. Teraz to już bez większego znaczenia, bo i tak wszystko łączę cyfrowo.

[porlick]

Ten Panasonik obsługiwał dvd-audio, więc coś musi być na rzeczy.

 

Tor audio ma coś wspólnego z dobrym programem komputerowym: musi być tak prosty, jak to możliwe, ale NIE NAZBYT PROSTY.

Zapewne te tanie mają zbyt uproszczony, bo muszą być przede wszystkim tanie.

[szaman777]

Wg mnie jeżeli transport odczytuje sygnal i bez ingerencji przesyla go cyfrowo do DAC to nie powinno miec znaczenia, jakie urzadzenie to robi. A jeżeli ingeruje w dźwięk, to to juz nie jest to transport i tyle.

 

To jest sedno sprawy.

Dodatkowo dodałbym, że skoro mechaniczny transport ma dla niektórych wpływ na dźwięk to lepiej go wyeliminować i zgrywać płyty do flac/alac. No ale przecież flaki nie spełniają norm redbook, mają niższy bitrate itd. itp. ;)

[Lech36]

I oczywiście jest kwestia detekcji typu płyty, która zawsze trwa dłużej, niż bym chciał. Może to czas na szukanie pilota? ;)

W BD którego ja używam nie ma problemu długiego startu. Startuje tak jak odtwarzacz CD który też mam. Mniej więcej oczywiście. CD na wyświetlaczu pokazuje dużo więcej informacji niż BD, ale BD współpracuje z tabletami i tam z kolei mam dużo więcej informacji niż na wyświetlaczu CD.

 

Tym niemniej funkcjonuje tu mit. Jakiś wariant mitu, że odczyt CD jest podatny na błędy.

W moim CD nie zauważyłem tego mimo że mam jedną płytę wadliwą fabrycznie, która służy mi do testowania sprzętu. Ta płyta to takie sitko z drobnymi punktowymi ubytkami w warstwie odblaskowej na całej powierzchni. Wad w dźwięku z tego powodu nie zauważyłem choć fakt że porównania z płytą bez tych wad nie robiłem.

Edytowane 8 Stycznia 2018 przez Lech36

[porlick]

Ja robiłem doświadczenia z klubem wycięty z cieniutkiej czarnej folii naklejonym na płytę czubkiem do srodka, na zewn ścieżkach miał ze 4mm. Płyta do prawie połowy była czytana- z początku normalnie, następnie z trzaskami i klikami, po połowie definitywnie stop.

Edytowane 8 Stycznia 2018 przez porlick

[Фома]

Dyskutowalismy jakiś czas temu na temat transportów CD. Jest część ludzi, która twierdzi ze transport ma wpływ na brzmienie, ja uważam ze nie ma. Wg mnie jeżeli transport odczytuje sygnal i bez ingerencji przesyla go cyfrowo do DAC to nie powinno miec znaczenia, jakie urzadzenie to robi. A jeżeli ingeruje w dźwięk, to to juz nie jest to transport i tyle.

 

Im ma mniej po drodze nadźgane i dobrych jakościowo elementów porządne zasilanie tym mniej ma wpływu hmm złego" powiedzmy. Teretycznie nie powinien ale praktyka pokazuje coś innego.

 

Dlaczego wracam do tematu. Czytam czasem na forum, ze taki CD za 150zł to gówno i nie moze zagrać, ze dopiero taki za 5000zł to juz coś tam umie itd. Oczywiscie jeżeli uzywamy wyjscia analagowego w CD to roznice zapewne są, ale samemu trzeba sobie odpowiedziec, jak duze one są. I tak jak była afera swego czasu ze wzmacniaczem, ktory sobie wizął bebechy z Denona i nagle z 2k zł zrobiło sie 20k złotych i brzmienie oczywiscie rewelacja, takie same rzeczy dzieją się wszędzie.

 

Nie wierz w to ze CD za 150zł to gówno i nie moze zagrać, ze dopiero taki za 5000zł.

 

Ja mam wręcz przeciwne doświadczenia, np takie że modyfikowany filipek na cdm2 za 200 zeta skopał niemiłosiernie 2 napędy za grubą sumkę a właściciele byli mocno skołowani jeden zaś zasmucony był

 

Dla tego z Tym Denonem to mnie nie dziwi że brzmienie mogło być rewelacja.

Edytowane 8 Stycznia 2018 przez Фома

[Przemysław_51508]

Rozbawiło mnie jedno zdjęcie, które pojawiło się przy okazji "recenzji/testu" gadżetu do "uzdrawiania usb".

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Rozumiem że nie każdy użytkownik wie co siedzi w powerbanku, ale testujący gadżet audio, którego główną rolą ma być możliwość dostarczenia "czystego zasilania" - nie wie.

Wstyd ;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[szaman777]

Różne bywają powerbanki.

Pomijając to, ta recenzja to jakiś stek bzdur.

Równie dobrze, mogę wyłączyć zasilanie laptopa by sobie prąd uzdrowić.

[przemak]

Różne bywają powerbanki.

 

Znasz jakiś bez przetwornicy? ;)

[szaman777]

Nie spotkałem. Jednak sama jakość przetwornicy jest różna w różnych produkcjach. Pomijając już różnice w pojemności samych ogniw.

Często te najtańsze powerbanki mają w papierach 10000mAh a w istocie jest tam np. 3000mAh.

[przemak]

Jednak sama jakość przetwornicy jest różna w różnych produkcjach.

 

Jasne. Ładne zdanie wskazujące na znajomość zagadnienia. A konkretnie? Jakieś dane? Powerbank służy do ładowania komórki a nie zasilania audio, czyż nie? Producenci podają szumy czy choćby częstotliwość pracy? ;)

[szaman777]

Nie badałem naukowo powerbanków, ale wiem jakie ogromne różnice występują w przetwornicach stosowanych w e-fajkach. To jednak jeszcze dalej od audio. ;)

[Oxygenethief]

Abstrahując od tego czym toto jest zasilane, co daje to urządzenie iFi iDefender3.0 ? Bo znowu sytuacja ma się tak, że transportujemy plik cyfrowy do DAC i jeżeli to urządzenie faktycznie wprowadza jakieś zmiany w brzmieniu, to znaczy, że ma wbudowaną jakąs korekcje, która to podbarwi dzwięk, dobrze to rozumiem ?

[Dzius]

No nie. Wg opisu eliminuje szumy zasilania z komputera, by zaraz potem dodać szumy z powebanku.

"iDefender 3.0 zabezpiecza przed częstymi problemami z szumami spowodowanymi przez pętlę masy oraz szumiące zasilanie USB:

Rozłącza szumiące pętle masy. Istotnie redukuje poziom szumów systemu i poprawia kontrast dynamiczny, ciepło przekazu oraz rozdzielczość muzykdźwięku.

Odcina zasilanie USB z komputera zamieniając je na czyste zasilanie zewnętrzne (opcjonalny zasilacz iPower 5V z ultra niskimi szumami).

Technologia USB 3.0 – najbardziej zaawansowana i najwyższa specyfikacja USB."

 

Mamy też coś co zaprzecza "audiofilskości":

"Można go podłączyć do odbiornika USB bo USB jest dwukierunkowe."

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Jak czysty może być zapis cyfrowy ? :-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 8 Stycznia 2018 przez Dzius

[Oxygenethief]

Wg opisu eliminuje szumy zasilania z komputera

 

Ale jakie szumy w transporcie cyfrowym, skąd tam szum ?

[M-K]

Ale jakie szumy w transporcie cyfrowym, skąd tam szum ?

Szum w głowie potencjalnego klienta

[porlick]

Podstawa audiovoodoo to "pozbycie się" tego, czego nie ma, lub walka z niewystępującym lub nieistotnym zjawiskiem.

[przemak]

Nie badałem naukowo powerbanków, ale wiem jakie ogromne różnice występują w przetwornicach stosowanych w e-fajkach. To jednak jeszcze dalej od audio. ;)

 

A po naładowaniu lepszą przetwornicą coś się zmienia?

[szymon1977]

Jak czysty może być zapis cyfrowy ? :-)

Czystszy niż bitperfect być raczej nie może.

[firekage]

Nie spotkałem. Jednak sama jakość przetwornicy jest różna w różnych produkcjach. Pomijając już różnice w pojemności samych ogniw.

Często te najtańsze powerbanki mają w papierach 10000mAh a w istocie jest tam np. 3000mAh.

Kolego...kolego...raczysz sobie chyba żartować.

Jasne. Ładne zdanie wskazujące na znajomość zagadnienia. A konkretnie? Jakieś dane? Powerbank służy do ładowania komórki a nie zasilania audio, czyż nie? Producenci podają szumy czy choćby częstotliwość pracy? ;)

Lubię czytać konkrety :) i wiem, że na Ciebie zawsze można liczyć :D

Nie badałem naukowo powerbanków, ale wiem jakie ogromne różnice występują w przetwornicach stosowanych w e-fajkach. To jednak jeszcze dalej od audio. ;)

Odpowiem na to, w sposób, który laicy zrozumieć powinni - sprawdź sobie ich wielkość...to ma pozwolić naładować ogniwa, nic więcej, a skoro mowa o hi-endzie to na pewno zasilanie via powerbank, super wypasionego sprzętu audio, podłączonego przez "oczyszczacz szumów usb" to istny hi-end.

Edytowane 8 Stycznia 2018 przez firekage

[przemak]

Wg opisu eliminuje szumy zasilania z komputera, by zaraz potem dodać szumy z powebanku.

 

To wszystko wynika ze złego tłumaczenia. U nich "noise" to są wszystkie zakłócenia, w tym przydźwięk, nie tylko wprost szum. Po przetłumaczeniu noise -> szum barany szukają szumu "szsz" albo "sss" a jak szukają i mają do napisania recenzję, to znajdą, usłyszą i za pomocą tego ustrojstwa zlikwidują. Przy okazji znika cyfrowy nalot, pojawiają się kontury i wybrzmienia, całkiem gratis. To jest obrzydliwe, ale w sumie przestałem się tym przejmować. Przyszedłem tu na forum czegoś się dowiedzieć, niestety, poza paroma ludźmi na wymianie poglądów zbyt dużo tracę ;)