Audio mity

[Lech36]

Lechu, zależy na jakim badziewiu się odtwarza :)

Różnice zawsze słychać. Trzeba tylko umieć je prawidłowo zweryfikować.

[tomek4446]

 

 

Wygląda dokładnie jak laptop córki, gdy go zostawiła włączonego na noc, na tabliczce białej czekolady !!!

[soundchaser]

Różnice zawsze słychać. Trzeba tylko umieć je prawidłowo zweryfikować.

 

Najlepiej tym testem z wyrównaniem poziomów, co to powoduje, że różnic już wtedy nie słychać. ;-)

[Lech36]

Najlepiej tym testem z wyrównaniem poziomów, co to powoduje, że różnic już wtedy nie słychać. ;-)

Jak są i przekraczają progi percepcji ludzkiego słuchu to zawsze słychać, nawet na tanim sprzęcie. Wyrównanie poziomów to podstawa testu porównawczego w domenie słuchu.

[iro III]

Lechu, ten co go cytowałeś to prawdopodobnie chciał badać różnice w ...głośności, a Ty mu kazałeś głośności wyrównać...

Może oni wszyscy szukają tylko różnic w głośności - głośniejszy = lepszy... dlatego tak (i słusznie!) protestują przeciw wyrównaniu głośności... to jedynie mogłoby tłumaczyć te gwałtowne protesty!

 

To chyba jednak O TO CHODZI!, o to chodziło zawsze. Jak gra głośniej - XLR = lepszy!

Jak jest głośniej = lepsza "scena"...no bo lepiej wszystkie szczegóły słychać ...itd itd. wszystkie ich "aspekty" wtedy są "lepsze"!

"Barwa" też musi być lepsza, i jest bo "ją" lepiej słychać!

Ergo - zagadka rozwiązana!

Wniosek - od dziś ZAKAZ wyrównywania głośności porównywanych sprzętów w "testach" audyjofilskich!!!

 

Przecież to "logiczne' jak się porównuje kabelki - to też po podłączeniu tego nowego ...no żesz k****a trzeba dać głośniej, no bo trzeba go dobrze usłyszeć, skoro on nowy i nieznany...

Stąd te wszystkie wieloletnie nieporozumienia i "wojny" kablowe!

 

 

(pamiętajcie!!! Jam to [nie chwaląc się] właśnie dzisiaj odkrył, ta data zapisze się złotymi...lub rodowanymi(?) zgłoskami w historii audio!!!)

 

P.S.

Oraz oświadczam "uroczyście" - odklepuję to co naklepałem w internetach do tej pory na temat - "oni nie słyszą tylko piszą, że słyszą" - "ONI" naprawdę słyszą różnice - no przecież każdy głu(p)chy by ja usłyszał - no jest GŁOŚNIEJ! ...i to zawsze słychać!

Edytowane 10 Lutego 2018 przez iro III

[malikali]

o k...... , co to ? :o

 

nowatorska eliminacja drgań , która poprawia "scene" ?

Niestety nie wiem co przyświecało zapewne poprawa :)

Ale z innej beczki kolejny kabelek, w którym mamy zwykły USB za $5

 

[Przemysław_51508]

Ale z innej beczki kolejny kabelek, w którym mamy zwykły USB za $5

Zwykły może, ale 1.7kzł to chyba trzeba dać za ten fajowy oplot i drewniane nakładki na wtyki ;)

Jak to nie jest oszukiwanie klienta, to już nie wiem co nim jest.

 

Jakoś tak dziwnie wygląda "test" kabelka w kontekście prutego zdjęcia ;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość]

 

Różnice zawsze słychać. Trzeba tylko umieć je prawidłowo zweryfikować.

 

Większość przypadków to weryfikacja "portfelem"...

A najlepsze, że Ci co tak robią myślą że sceptycy to biedota... ;-)

[billy idol]

Jakoś tak dziwnie wygląda "test" kabelka w kontekście prutego zdjęcia ;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

jasny ch !

 

jeden z komentzrzy

 

cytat

 

"Przez sposób ułożenia rozumiem to, na jakiej powierzchni leży (twarda, miękka) i czego ewentualnie dotyka. Prawdopodobnie istotne również jest to, czy jest napięty czy układa się swobodnie.

Moje doświadczenie jest takie, że jak kabel opiera się np. o drewnianą szafkę albo ścianę, to prawdopodobnie z powodu wibracji, jest gorzej. Jak podłożę coś miękkiego, co izoluje od drgań, jest lepiej. Różnica jest duża."

 

koniec cytatu

 

tak ! to o kablu USB !

 

ja je....

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość]

...bie

[malikali]

Opaski na sieciówki były, ale na wtyczki chyba nie. Proszę zwrócić uwagę jakie gustowne supełki :)

Nie muszę chyba dodawać, że sposób wiązania i układania to 101 przepisów na dobre brzmienie.

 

Edytowane 10 Lutego 2018 przez malikali

[billy idol]

ludzkosc może nie przeżyć :/

[zn21]

to Szwedzi oszukują czy podróba?

[Gość]

Oczywiście, wszystkie częstotliwości i w różnych celach. To jest zbyt szeroki temat, żeby ująć krótko.

 

OK. Może na to pytanie można będzie odpowiedzieć wąsko: czy te różne programowe "filtry barwy" są używane tylko dla pojedynczych treków/instrumentów czy też i do złożonej z nich całości?

[szaman777]

to Szwedzi oszukują czy podróba?

 

Człowieku, jak trzeba być zmanipulowanym by zadać takie pytanie?

Oczywiście, że to oryginał jak wiele innych oryginalnych cukierków w kolorowych papierkach w branży kablarskiej.

Edytowane 10 Lutego 2018 przez szaman777

[przemak]

OK. Może na to pytanie można będzie odpowiedzieć wąsko: czy te różne programowe "filtry barwy" są używane tylko dla pojedynczych treków/instrumentów czy też i do złożonej z nich całości?

 

I na poszczególnych śladach, i na grupach śladów, i na sumie, w każdym możliwym miejscu.

[Gość]

głośniejszy = lepszy

 

Niby z czego to wynika? Z nieliniowości słuchu wynika tylko, że subiektywnie najgłośniej słyszymy zawsze "średnicę". Ze wzrostem natężenia dźwięku ta nieliniowość się zmniejsza ale nie drastycznie (dla "normalnych" poziomów, z którymi zwykle słuchamy).

 

Niektórych urządzeń/kolumn/kabli nie da się głośno słuchać - krew się z uszu leje. Logika wyboru głośniej grającego klocka jako zawsze lepszego jest poroniona bo podczas porównań głośność ustawiana jest zwykle losowo, co oznacza, że raz głośniej - raz ciszej. Oprócz tego większość testuje klocki przez dłuższy czas, słuchając znane utwory na różnych poziomach głośności. Liczba klocków/kolumn/kabli do porównania jest nieograniczona a głośność, która nie uszkadza słuchu - jest.

 

Nie neguję wymóg wyrównania głośności przy odsłuchach - neguję prymitywne tłumaczenie słyszenia różnic tylko/przeważnie poziomem głośności. Nie wiem też skąd się wziął wymóg wyrównania do 0,1 dB - np. w standardzie AES20-1996 AES recommended practice for professional audio — Subjective evaluation of loudspeakers jakoś nie znajduje takowego.

 

O poziomie głośności podczas odsłuchu:

 

For foreground listening, the playback level should be set subjectively to match the loudness of the

original event for each selection. It should be set lower if the sound is distorted or otherwise annoying. A

full orchestra can require 95 dB A-weighted. Some contemporary popular music should be played as

loudly as tolerable while testing for an upper limit of loudspeaker capability.

 

Jest też wymóg dla wielokanałowych odsłuchów - wyrównanie pomiędzy głośnikami:

 

Each loudspeaker in an n-channel loudspeaker system shall be matched in SPL to that of its counterpart in

each multiloudspeaker system to which it is compared. A recommended method is to apply pink noise to

each loudspeaker in turn and adjust the A-weighted level of each for equality within ± 0.5 dB. Whatever

technical method is used, the matching shall be confirmed subjectively.

 

Ostatnie wyróżnione zdanie o subiektywnym wyrównaniu też jest ciekawe. :)

 

I na poszczególnych śladach, i na grupach śladów, i na sumie, w każdym możliwym miejscu.

 

Teraz rozumiem dlaczego większości nagrań nie da się słuchać. )))

[barmanekm]

neguję prymitywne tłumaczenie słyszenia różnic tylko/przeważnie poziomem głośności. Nie wiem też skąd się wziął wymóg wyrównania do 0,1 dB - np. w standardzie AES20-1996 AES

Ja myślę, że tutaj chodzi o "ślepe" testy. Nawet dwa identyczne wzmacniacze, oznaczone A i B, da się rozróżnić w taki teście, jeżeli np. A zawsze będzie grał np. o 6 dB więcej niż B.

Wartość takiego testu jest wtedy "żadna", ponieważ dawałby fałszywe wyniki.

Edytowane 10 Lutego 2018 przez barmanekm

[Gość]

Ja myślę, że tutaj chodzi o "ślepe" testy.

 

To jasne, ale ten zacytowany standard dotyczy też ślepych testów - o wyrównaniu w tym kontekście nic nie piszą.

 

7.10.1 A listening test shall be blind, preferably double-blind. Blind testing is strongly recommended whenever possible (see Bech, annex D).

 

7.10.2 Non-blind evaluation is deprecated because it is subject to non-sonic biases which may exceed the real differences between the loudspeakers. An evaluation made with the loudspeakers visible and with the knowledge of which unit under test is playing is a non-blind evaluation and shall be reported as such.

 

7.10.3 To make the test blind, the loudspeakers shall be hidden from view with a screen. The screen shall be visually opaque and acoustically transparent, two conflicting requirements. A good loudspeaker grille cloth can be used, such as polyester double-knit fabric. Its acoustical transparency should be measured as follows:

1) measure the frequency response of a loudspeaker at a distance of approximately 1 m;

2) without touching anything else in the setup, insert the screen between loudspeaker and microphone and measure again.

 

The amplitude of the second measurement should exhibit, at most, a smooth rolloff of high frequencies to -1 dB at 10 kHz. Folds and pleats in the screen should be avoided, and any framework associated with its support should not interfere with sounds radiated from the loudspeakers under test. Lights facing down, up, or from the sides can be used to render the screen more opaque. Dark paint or fabric behind the loudspeakers can also help disguise their outlines.

[barmanekm]

o wyrównaniu w tym kontekście nic nie piszą

Myślę, że po prostu to pominęli. A może zakładają logiczne myślenie i inteligencję u badaczy zainteresowanych takim testem

Zresztą tak jak napisałem w poprzednim poście. Bez wyrównania poziomów głośności jego wartość jest zerowa, co można udowodnić eksperymentem z dwoma takimi samymi urządzeniami.

[zn21]

nie wierzę, Szwedzi by się tego nie dopuścili, to podróba.

[Gość]

Bez wyrównania poziomów głośności jego wartość jest zerowa, co można udowodnić eksperymentem z dwoma takimi samymi urządzeniami.

 

Moje pytanie dotyczyło pochodzenia wymogu wyrównania pomiarowego o 0,1 dB - takowego w standardzie nie znajduję. Jest o 0,5 dB dla wielokanalikowego testu z uwagą, że i tak trzeba to pomiarowe wyrównanie sprawdzić subiektywnie ("na ucho").

 

Ślepy test można przeprowadzać np. bez przełącznika w taki sposób: przed każdym przełączeniem wyciszamy testowany wzmacniacz i po jego podłączeniu "na ucho" ustawiamy głośność podobną do poprzedniej. Takie ustawienie głośności będzie losowe. Jest to gorszy wariant niż wyrównanie pomiarowe (mniej precyzyjny i dodatkowo rozpraszający) ale też jest miarodajny.

[szaman777]

nie wierzę, Szwedzi by się tego nie dopuścili, to podróba.

 

Taaak, a dopuścili się produkcji audiofilskich myszy?

Jak można być tak naiwnym w przypadku kabli USB, które w ogóle na brzmienie nie wpływają?

Kto wam słyszącym zrobił takie siano z głów?

 

 

Tu masz historię o tych kabelkach:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 10 Lutego 2018 przez szaman777

[barmanekm]

Moje pytanie dotyczyło pochodzenia wymogu wyrównania pomiarowego o 0,1 dB - takowego w standardzie nie znajduję. Jest o 0,5 dB dla wielokanalikowego testu z uwagą, że i tak trzeba to pomiarowe wyrównanie sprawdzić subiektywnie ("na ucho").

 

Ślepy test można przeprowadzać np. bez przełącznika w taki sposób: przed każdym przełączeniem wyciszamy testowany wzmacniacz i po jego podłączeniu "na ucho" ustawiamy głośność podobną do poprzedniej. Takie ustawienie głośności będzie losowe. Jest to gorszy wariant niż wyrównanie pomiarowe (mniej precyzyjny i dodatkowo rozpraszający) ale też jest miarodajny.

Być może właśnie metodą właśnie "ślepych" testów, ktoś doszedł do tej wartości. Dla mnie logicznym się wydaje konieczność takiego wyrównania głośności. Jest to prostsze i eliminuje możliwość pomyłki, lub zarzutów o niepoprawność. Myślę, że może być to mniejsza dokładność niż 0.1 dB, np. w książce Audio Expert, Focal Press 2012, rekomendują 0.1 dB, ale min. 0.25 dB (rozdz. 3). Wariant z wyrównywaniem głośności na ucho może być ryzykowny, więc po co.

[zn21]

znam Szwedów z którymi współpracuję i czego jak czego ale takich rzeczy się nie dopuszczają. Co innego Chiny i ten USB na pewno pochodzi Azji jak wiele innych podróbek :)

Mysz nie znam i nie kupię za to mam u siebie Entreq minimus i wpływa na dźwięk to ustrojstwo. Powiem więcej jak ktoś z was ma na sprzedaż srebrnego minimusa to odkupię w dobrej cenie od ręki :)

Edytowane 10 Lutego 2018 przez zn21

[szaman777]

Poczytałeś? Minimum wysiłku włożyłeś research, że tak użyję angielszczyzny? Widać nie. Lepiej pisać głupoty.

Jest w sieci list od producenta tych kabli. Po angielsku choć koślawo. Tyle podpowiem.

Znajdź go sobie. Ja Ci i tak dużo dałem na tacy.

 

Zajrzyj do środka tego minimusa może być ciekawie. :)

Edytowane 10 Lutego 2018 przez szaman777

[billy idol]

Mysz nie znam i nie kupię za to mam u siebie Entreq minimus i wpływa na dźwięk to ustrojstwo

 

ale że tylko na dzwięk , to jest niesamowite normalnie

 

kwanty - widzą że leca bity dzwiękowe - to je zmieniaja

 

widzą że leca bity obrazu - to ich nie zmieniaja

 

ile dałeś ? 10 tysi ? za tyle to warto było kupić

 

serio

 

:>

[ps39]

Wygrywać nie trzeba ale trzeba każdą płytę CD przed słuchaniem rozmagnesować,

[zn21]

ale że tylko na dzwięk , to jest niesamowite normalnie

 

kwanty - widzą że leca bity dzwiękowe - to je zmieniaja

 

widzą że leca bity obrazu - to ich nie zmieniaja

 

ile dałeś ? 10 tysi ? za tyle to warto było kupić

 

serio

 

:>

 

bez przesady dałem tysiaka bo tyle kosztuje ale nie żałuję ani złotówki i mam dwa takie minimusy. Jeden podpięty po napęd CD drugi pod dac.

[szaman777]

Wiesz co siedzi w tych „urządzeniach”?

 

To tez podróbka chińska bo Szwedzi by się do tego nie posunęli? A może wiadro wungla gro?

 

Gwoli ścisłości jest to Tellus. Minimus pewno z węglem brunatnym.

Edytowane 10 Lutego 2018 przez szaman777