Audio mity

[przemak]

33 minuty temu, raiwan napisał:

Nie da się przyzwyczaić słuchu do denerwujących nas dźwięków. Cały czas słyszymy pisk lub zgrzyt itp.

To jest nieprawda. Do zmienionego pasma słuch adaptuje się w ciągu kilkunastu sekund dosłownie. 

[szpakowski]

2 godziny temu, Tajitsu napisał:

Zatem gdzie leży prawda? Audiofilska prawda…

Mała podpowiedź ... "the truth is out there" ...

[Tajitsu]

15 minut temu, szpakowski napisał:

Mała podpowiedź ... "the truth is out there" ...

Ooo, właśnie!

[raiwan]

Godzinę temu, przemak napisał:

To jest nieprawda. Do zmienionego pasma słuch adaptuje się w ciągu kilkunastu sekund dosłownie. 

To do dźwięku ogólnie czy zmiany pasma? 

Ja przez kilkadziesiąt lat nie mogę znieść skręcanej butelki plastikowej, to znsczy tego dźwięku plastiku przy tym, skrzypiącego. Tak samo do podobnego dźwięku ci styropian wydaje. Im dłużej tym gorzej... 

Albo do nadmiaru sybilantow. Próbowałem przy Jamo i nie dałem rady przez długi czas. Jakoś nie działa 

A smak? Przecież to nie język i nos się przyzwyczajaja do smaku, tylko nasza psychika decyduje co nam smakuje a co nie. Przecież smak się nie przyzwyczaja. Tak samo wzrok, nie przyzwyczai się do patrzenia w słońce, tylko się oślepnie. 

Edytowane 17 Czerwca 2023 przez raiwan

[przemak]

Godzinę temu, raiwan napisał:

To do dźwięku ogólnie czy zmiany pasma? 

Ja przez kilkadziesiąt lat nie mogę znieść skręcanej butelki plastikowej, to znsczy tego dźwięku plastiku przy tym, skrzypiącego. Tak samo do podobnego dźwięku ci styropian wydaje. Im dłużej tym gorzej... 

Albo do nadmiaru sybilantow. Próbowałem przy Jamo i nie dałem rady przez długi czas. Jakoś nie działa 

Działa. Po kilkunastu sekundach skrzypiącego czy innego złego dźwięku (styropian, sybilanty) słuch adaptuje się i ścisza sobie albo całość (jak jest bardzo głośno) albo atakujące pasmo i po chwili już jest lepiej. Oczywiście nie powoduje to, że nagle ten dźwięk styropianu się zaczyna podobać, ale jest ciszej. Jeżeli to dotyczy góry pasma, to w ogóle następuje szybciej i trwa dłużej. Tomek Wróblewski ma filmik o tym zjawisku, linkowany kilka razy w tym wątku. Zresztą to nie jest jakaś wiedzą tajemna. 

1 godzinę temu, raiwan napisał:

A smak?

A to nie wiem, musisz pytać kelnera. Analogie są super, ale żeby miały sens, to trzeba być ekspertem w obu dziedzinach, a nie w żadnej z nich. 

1 godzinę temu, raiwan napisał:

Tak samo wzrok

Zawsze myslalem, że źrenica w oku jednak po coś jest... 

[szymon1977]

2 godziny temu, raiwan napisał:

Przecież smak się nie przyzwyczaja.

Co!?

2 godziny temu, raiwan napisał:

Tak samo wzrok...

Że jak!!!???

 

[Yankes]

W dniu 15.06.2023 o 20:09, Meloman napisał:

Zgłaszam się!

Ten Meloman jest normalny.

[malikali]

7 godzin temu, raiwan napisał:

Tak samo wzrok, nie przyzwyczai się do patrzenia w słońce, tylko się oślepnie. 

Wiesz, taka ochrona na bodźce, których narządy nie są w stanie już znieść ma swoje granice. Podałeś przykład ekstremalnej ekspozycji, która grozi uszkodzeniem wzroku. Równie dobrze może dokonać takiego działa laser czy nawet mocna latarka.

[szymon1977]

15 godzin temu, raiwan napisał:

Przecież smak się nie przyzwyczaja.

Wypij pół piwa, zjedz kilka kostek czekolady i wypij choć łyk piwa.

15 godzin temu, raiwan napisał:

Tak samo wzrok...

Jest noc: zgaś światło i poczekaj chwilkę, zaobserwujesz jak w czerni absolutnej zaczynają pojawiać się kształty.

15 godzin temu, raiwan napisał:

To do dźwięku ogólnie czy zmiany pasma? 

Nowy system się nie wygrzewa - Ty się do niego przyzwyczajasz a odzwyczajasz od starego.

[Bezlitosna Niusia]

W dniu 14.05.2022 o 16:26, iro III napisał:

Łeeee tam, pewnie jeszcze numer tego tramwajka da się usłyszeć 🤣

Podobnie jak fiukanie Gabriela na fistułce w "pjosęce"  Stevensa o Pani d'Arbanville. 

....

Choć proszę mnie nie szturchać ... 

To jest jedna z najpiękniejszych piosenek wszechświata!

Rzekłem.

😃❤️

Edytowane 18 Czerwca 2023 przez Bezlitosna Niusia

[raiwan]

3 godziny temu, szymon1977 napisał:

Wypij pół piwa, zjedz kilka kostek czekolady i wypij choć łyk piwa.

Jest noc: zgaś światło i poczekaj chwilkę, zaobserwujesz jak w czerni absolutnej zaczynają pojawiać się kształty.

Nowy system się nie wygrzewa - Ty się do niego przyzwyczajasz a odzwyczajasz od starego.

Ale czy jasno czy ciemno to przyzwyczajenie zwroku nie poprawi jakości obrazu, będzie on dalej mniej  lub bardziej widoczny. To tak jakby porównywać, czy będzie lepsza jakość dźwięku przy cichej czy głośnej muzyce. Słuch i wzrok przystosowują się do panujących warunków. 

Długie słuchanie sprzętu nie powoduje tego, że się słuch z czasem oswaja z nim. Przecież cały dzień nie słuchamy muzyki tylko na swoim sprzęcie bo jadąc do pracy słuchamy muzyki w aucie, siedząc w pracy słuchamy muzyki na słuchawkach, z głośników  komputera lub innego ustrojstwa, wracamy do domu to mamy dźwięk z głośników tv oglądając filmy lub wiadomości. Ciągle inny sprzęt. Do tego chodzimy na spacery i słuchamy naturalnych dźwięków. Do tego dodaj inne co dzienne hałasy. 

Skoro nawet słuch potrafi szybko się oswoić do nowych warunków to wystarczy co utwór na przykład wziąć zrobić sobie przerwę kilka minut i po sprawie, będzie pewność, że to nas zmysł nie oszukuje. 

Do tego jest jeszszcze jedna ważna sprawa. Nasz gust. To w jaki sposób sprzęt gra bas, średnicę i wysokie oraz jak to jest w całości połączone przez producenta, czyli charakter. Największą rolę tu ma właśnie psychika bo nawet bardzo dobry sprzęt i super jakość może pójść na drugi plan, jeżeli szukamy tylko umcy umcy w muzyce elektronicznej i komuś takiemu nie wmówisz, że sprzęt kilka razy droższy będzie lepszy od taniego co ma robić efekt wow. Tu nawet przyzwyczajenie nie przyniesie mega niż kiego basu. 

Edytowane 18 Czerwca 2023 przez raiwan

[raiwan]

To może ja tak mam, że im dłużej słucham to tym więcej minusów wyłapuje. Na przykład to za dużo wysokich, to za mało basu, to bas buczy za bardzo, to za dużo syczenia... Nie mam tak, że jak coś na dzień dobry mi się rzuci w słuch to później zanika w magiczny sposób po minutach lub godzinach słuchania muzyki. Tym bardziej po kilku dniach lub tygodniach. 

[Tajitsu]

Być może coraz bardziej skupiasz uwagę na dźwięku. Z minuty na minutę, z godziny na godzinę itd

[szymon1977]

3 godziny temu, raiwan napisał:

Ale czy jasno czy ciemno to przyzwyczajenie zwroku nie poprawi jakości obrazu, będzie on dalej mniej  lub bardziej widoczny.

Tu niespodzianka: robisz zdjęcie, pół kadru w cieniu, pół kadru w słońcu. Aparat ustawisz albo na ciemno, albo na jasno, albo gdzieś pomiędzy, zawsze będzie kompromis. A bez aparatu widzisz dobrze całość, bo wzrok się ustawia niezależnie dla każdego fragmentu. Czy to już poprawa jakości obrazu? Moim zdaniem tak.

3 godziny temu, raiwan napisał:

Długie słuchanie sprzętu nie powoduje tego, że się słuch z czasem oswaja z nim.

Mój ulubiony zespół nagrał 3 płyty. Każda słuchana z osobna wydaje się być dobrze zrealizowana. A jednak gdy włącze pierwszą po trzeciej to brakuje mi basu, a gdy trzecią po pierwszej to jest nadmiar basu. Niekorzystne wrażenie mija po kilku minutach.

2 godziny temu, raiwan napisał:

To może ja tak mam, że im dłużej słucham to tym więcej minusów wyłapuje.

Wiesz co to autosugestia? W skrajnym przypadku przeszkadzać Ci będzie coś, czego nie ma.

3 godziny temu, raiwan napisał:

...jeżeli szukamy tylko umcy umcy w muzyce elektronicznej i komuś takiemu nie wmówisz, że sprzęt kilka razy droższy będzie lepszy od taniego co ma robić efekt wow

Jak do porównania wystawisz audiofilski wzmacniaczyk 2x25W i audiofilskie monitorki 5,5'' to trudno będzie nazwać go lepszy, inny owszem ale nie lepszy. A jak chociażby moje "pełnopasmowe" lo-fi i pozwolisz pokręcić gałkami bass/treble - efekt go zmiażdży.

[Kalasanty Ciaputko]

15 minut temu, szymon1977 napisał:

Tu niespodzianka: robisz zdjęcie, pół kadru w cieniu, pół kadru w słońcu. Aparat ustawisz albo na ciemno, albo na jasno, albo gdzieś pomiędzy, zawsze będzie kompromis. A bez aparatu widzisz dobrze całość, bo wzrok się ustawia niezależnie dla każdego fragmentu. Czy to już poprawa jakości obrazu? Moim zdaniem tak.

Rozwiązaniem jest HDR.

15 minut temu, szymon1977 napisał:

Mój ulubiony zespół nagrał 3 płyty. Każda słuchana z osobna wydaje się być dobrze zrealizowana. A jednak gdy włącze pierwszą po trzeciej to brakuje mi basu, a gdy trzecią po pierwszej to jest nadmiar basu. Niekorzystne wrażenie mija po kilku minutach.

Owego czasu przestawiłem EQ testując to i owo. Zapomniałem o tym, przez tydzień nie słuchałem muzy.
Włączyłem i dopiero po jakimś czasie zauważyłem, że coś jest nie tak.
Gdy wyłączyłem EQ ( tak jak zwykle słucham ) wydawało mi się zdecydowanie za dużo basu. Po jakimś czasie przyzwyczaiłem sie do zmiany balansu tonalnego i już było ok.

 

 

15 minut temu, szymon1977 napisał:

Jak do porównania wystawisz audiofilski wzmacniaczyk 2x25W i audiofilskie monitorki 5,5'' to trudno będzie nazwać go lepszy, inny owszem ale nie lepszy. A jak chociażby moje "pełnopasmowe" lo-fi i pozwolisz pokręcić gałkami bass/treble - efekt go zmiażdży.

To zależy czego kto oczekuje. Przeważnie więcej basu i sporanu większość ludzi traktuje jako lepszą jakość. Co oczywiście z wiernością nie ma nic wspólnego.
Porównałbym to do jedzenia. Jedni lubią potrawy "jałowe" a inni dodają dużo przypraw.
 

Edit: pisząc "jałowe" nie mam na myśli "bylejakości" a raczej "naturalność".

Edytowane 18 Czerwca 2023 przez Kalasanty Ciaputko
Dopisek

[marcinmarcin]

23 minuty temu, szymon1977 napisał:

Jak do porównania wystawisz audiofilski wzmacniaczyk 2x25W i audiofilskie monitorki 5,5'' to trudno będzie nazwać go lepszy, inny owszem ale nie lepszy. A jak chociażby moje "pełnopasmowe" lo-fi i pozwolisz pokręcić gałkami bass/treble - efekt go zmiażdży.

Nawet nie wiesz jak bardzo się mylisz  😉

[Ajothe]

16 minut temu, Kalasanty Ciaputko napisał:

Rozwiązaniem jest HDR.

Albo filtr połówkowy w zależności od warunków 🙂

32 minuty temu, szymon1977 napisał:

Jak do porównania wystawisz audiofilski wzmacniaczyk 2x25W i audiofilskie monitorki 5,5'' to trudno będzie nazwać go lepszy, inny owszem ale nie lepszy. A jak chociażby moje "pełnopasmowe" lo-fi i pozwolisz pokręcić gałkami bass/treble - efekt go zmiażdży.

Mało jeszcze w życiu słyszałeś 😋

[raiwan]

Moje monitory 99.25 grają bardziej pełnym pasmem niż podłogowe 99.36 (black piano)

Wcześniej miałem w starej owalnej obudowie, które rozwalały system i grały basem wbrew prawom fizyki 🙂 żałuję, że się ich pozbyłem 

[Tajitsu]

4 godziny temu, Ajothe napisał:

 

Mało jeszcze w życiu słyszałeś 😋

To jest argument atomowy!

[szymon1977]

8 godzin temu, Ajothe napisał:

Mało jeszcze w życiu słyszałeś 😋

Po prostu nie porównuję systemów o różnej wartości, a Ty nie sądzę abyś zauważył, o czym był fragment, który wyrwałeś z dyskusji.

-----

8 godzin temu, Kalasanty Ciaputko napisał:

Przeważnie więcej basu i sporanu większość ludzi traktuje jako lepszą jakość. Co oczywiście z wiernością nie ma nic wspólnego.

I znów wraca największy audio mit, czyli kult płaskiej charakterystyki - trzy sprawy:

1). Norma hi-fi +/-3dB pozwala na baaardzo różne brzmienia, każdy za wierne uważa co innego.

2). Z płaskiej charakterystyki kolumn i tak w miejscu odsłuchu nic nie zostaje.

3). Zgodnie z krzywymi FM lekkie podbicie skrajów bardzo często należy uznać za próbę odzyskania wierności brzmienia.

Edytowane 18 Czerwca 2023 przez szymon1977

[Kalasanty Ciaputko]

Więc co to znaczy "granie równym pasmem".

U kumpla co by nie postawił ewidentny brak wysokich. Dosłownie wszystko gra z "kocem" na kolumnach.

Zabrałem mojego DACa, pobawiliśmy się filtrami. Początkowo wrażenie, że ubyło basu. Po jakimś czasie i nie wsłuchiwaniu się było lepiej na górze ale nie gorzej na dole ( może nawet też lepiej, bardziej naturalne, poukładane, czytelniejsze ).

Takie pomieszczenie odsłuchowe😏.

[szymon1977]

18 minut temu, Kalasanty Ciaputko napisał:

Więc co to znaczy "granie równym pasmem".

Dopóki nie zmierzysz w miejscu odsłuchu uwzględniając krzywe FM znaczy to nic, a nawet więcej: to jedna wielka bzdura.

[Kalasanty Ciaputko]

12 minut temu, szymon1977 napisał:

Dopóki nie zmierzysz w miejscu odsłuchu uwzględniając krzywe FM znaczy to nic, a nawet więcej: to jedna wielka bzdura.

Na dodatek, jeśli udało by nam się osiągnąć "wyrównane pasmo" mogłoby się okazać, że nam się nie podoba.
Jeden lubi brunetki drugi blondynki, jeden szczupłe drugi "przy kości". 

Wniosek - tylko odsłuchy przez nas samych powiedzą nam czy to jest to czego szukamy.

Oglądanie charakterystyki ZG na nic, w miejscu odsłuchu będzie inna u każdego z nas, będzie inna jeśli zmienimy jej położenie, itd.

[Lech36]

5 minut temu, Kalasanty Ciaputko napisał:

Na dodatek, jeśli udało by nam się osiągnąć "wyrównane pasmo" mogłoby się okazać, że nam się nie podoba.

Na pewno większości nie będzie się podobać, choć bywają różne gusta.

[Tajitsu]

58 minut temu, Lech36 napisał:

Na pewno większości nie będzie się podobać, choć bywają różne gusta.

Dokładnie!

[szymon1977]

2 godziny temu, Kalasanty Ciaputko napisał:

Wniosek - tylko odsłuchy przez nas samych powiedzą nam czy to jest to czego szukamy.

Oglądanie charakterystyki ZG na nic...

Nie do końca: porównanie charakterystyki kolumn posiadanych z wymarzonymi pozwoli przewidzieć w jakim kierunku pójdą zmiany. Problemem może być przełożenie na parametry techniczne własnego kaprysu.

Ja decyzję o zakupie B&W 606 podjąłem po odsłuchu Tannoy R3 z korektą odpowiadającą różnicy pomiędzy wykresami tych kolumn i nie żałuję.

Edytowane 19 Czerwca 2023 przez szymon1977

[Meloman]

W dniu 17.06.2023 o 10:00, przemak napisał:

o jest nieprawda. Do zmienionego pasma słuch adaptuje się w ciągu kilkunastu sekund dosłownie.

Ooo! Widzę, że Pan filozof także tutaj udziela swoich mądrości.

Skąd taka śmiała teza o ludzkim, ułomnym słuchu?

[Lech36]

W dniu 19.06.2023 o 13:33, Meloman napisał:

Ooo! Widzę, że Pan filozof także tutaj udziela swoich mądrości.

Filozofią w audio to raczej zajmują się melomani a nie techniczni 😉.  

P.S. Oczywiście można być technicznym melomanem, choć to raczej rzadko spotykany przypadek.

[Tajitsu]

A technicznym filozofem? 😉

[Meloman]

1 godzinę temu, Lech36 napisał:

Filozofią w audio to raczej zajmują się melomani a nie techniczni 😉.  

Spoko, ale żeby nie było to ja nie mam żadnych kompleksów w stosunku do każdego na tym forum.