Audio mity

[jbmar]

Ja tam szczerze wam zazdroszczę. Też bym chciał, żeby mi wszystko grało tak samo.

 

wystarczy zalać sobie uszy woskowiną :))

[malikali]

Ty natomiast doczytaj jak ludzie nie mogli rozpoznać,które wino jest droższe,a które tańsze,

więc po cholerę płacić kilkadziesiąt i więcej złotych,jak i tak w teście ABX nie jesteśmy w stanie rozróżnić,które jest które.

Ja znam inny przykład testu z winem. Grupa dostała do degustacji 2 wina jedno w ładnej butelce wyglądające na drogie drugie w kartoniku, co musieli zrobić? Opisać smak i powiedzieć, które jest lepsze. Każdy oczywiście obsmarował wino z kartonu, że siara itd. Winko z butelki miało ładny bukiet wiadomo git majonez :) Potem oczywiście przyszła pora na ujawnienie, że brali udział w teście i że wino w tej ładnej butelce było tym samym z kartonika tyle, że zostało wcześniej przelane:) Podobny przykład kiedyś opisywał tu kolega z kablami w sklepie audio jak gość słyszał zmiany na tym samym kablu myśląc, że słucha innego :D

 

Inny ciekawy przykład, który też jasno mówi, że inne bodźce tak naprawdę oszukują mózg to test z jedzeniem. Grupa dostała do spróbowania kilka różnych produktów spożywczych o ile dobrze pamiętam galaretki mleko itd. Nie widzieli co próbują i mieli odgadnąć smak produktów z czym nie było problemu. Następnie już bez opaski dostali znów do spróbowania te produkty, ale i tu ciekawe w pomieszczeniu zapalono specjalne oświetlenie tak, że produkty w nim miały inny kolor wskazujący na zupełnie inny smak i to spowodowało, że próbowane galaretki były mylone z innymi smakami galaretek i niby smaki jak: cytrynowy wiśniowy, malinowy... są oczywiste dla zmysłu smaku, to jednak przy zmianie koloru skojarzonego z innym smakiem powodowało konflikt.

[jar1]

... to co z tymi mitami audio?

Mitem jest, ze wzmacniacz w klasie d jest dobry na basie.

[Lech36]

Najpierw było 90%, teraz piszesz że 80.

W tych 90% była jeszcze jakość nagrania płyty lub pliku źródłowego. Oczywiście traktuj te 80% tylko jako orientację i skalę problemu w tej dziedzinie.

Jak to sobie wyliczasz? Też na słuch? Mierzysz jakimś tajemniczym przyrządem ten wpływ?

Korzystam z suwaka logarytmicznego ;-))).

Oczywiście bo jak nie pomierzysz i nie wyrównasz poziomów, to elektronika po jasnej manierze prezentacji zagra inaczej.

To Twój wniosek teoretyczny. Ja wnioski wyciągam zawsze po prawidłowym technicznie porównaniu praktycznym. Tak z reguły jest najlepiej.

Oczywiście. Ty natomiast jak idziesz na odsłuch do kilku sklepów, zabierasz ze sobą przełącznik, w każdym z nich wyrównujesz poziomy i po godzinnej analizie jesteś pewny że x gra lepiej od y. Czytałem tu opinie różnych ludzi, ale Ty (bez urazy) jestem niewolnikiem pomiarów.

Nie odważyłbym się robić porównań w sklepie choć czasem na prezentacje jestem zapraszany.

 

B&W w zestawieniu z "jasną" elektroniką to nie są szczegóły, tylko napierdalanka którą nawet na wpół głuchy człowiek usłyszy. Bez względu na wyszukaną akustykę, wyrównywanie poziomów i miliard innych zabiegów.

Nowych B&W z serii D nie słuchałem, ale miałem przyjemność słuchać starszych 801 Matrix w różnych warunkach akustycznych. Bardzo dobrych i słabych. W tych bardzo dobrych grały wg mojej opinii zachwycająco. W tych słabych dobrze, ale bez cienia zachwytu.

 

Jak coś jest białe, to po prostu jest białe i żeby to zobaczyć nie musisz używać lupy.

Nieprawda, jak zgasisz/zasłonisz światło to dla twojego ośrodka odbioru obrazu ten biały przestaje być biały. "W nocy wszystkie koty są czarne". 'Mrok' powinien o tym wiedzieć ;-)

 

Ja tam szczerze wam zazdroszczę. Też bym chciał, żeby mi wszystko grało tak samo.

Komu zazdrościsz ? Lansujesz kolejny mit audio że na forum AS są ludzie którzy twierdzą że wszystko gra tak samo. To mit. Może bardzo dawno temu ktoś tutaj tak twierdził, ale powtarzanie tego w koło to jakaś dziwna cecha ;-).

 

Mitem jest, ze wzmacniacz w klasie d jest dobry na basie.

Ale jest często stosowany i nie słyszałem narzekań. Może nie narzekają ci co robią testy porównawcze prawidłowo technicznie ?

Edytowane 14 Marca 2016 przez Lech36

[jar1]

Prawidłowe testy porównawcze to mit.

Mit stworzony przez producentów i sprzedawców taniochy i tandety.

Edytowane 14 Marca 2016 przez jar1

[BeatX]

Mitem jest, ze wzmacniacz w klasie d jest dobry na basie.

 

Zarzuć konkretem pls.

Masz wiedzę i praktykę w budowie wzmacniaczy.

Liczę na Ciebie, że dowiem się czegoś nowego :)

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) <- kłamią?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Lech36]

Prawidłowe testy porównawcze to mit.

Niech żyje mit ;-).

Mit stworzony przez producentów i sprzedawców taniochy i tandety.

Edytowane 14 Marca 2016 przez Lech36

[leon28]

Ja tam szczerze wam zazdroszczę. Też bym chciał, żeby mi wszystko grało tak samo. Tzn. od - jak to któryś z was kiedyś stwierdził - równowartości ok. 300 dolarów wzwyż.

widzisz mowimy o tym samym tylko innymi slowami. moze nie codziennie, ale dziekuje bogu, ze nie mam sluchu nietoperza i nie mecze sie z tym, co mam, bo wiem, ze zmian i tak bym nie uslyszal.

[jar1]

Zarzuć konkretem pls.

Masz wiedzę i praktykę w budowie wzmacniaczy.

Liczę na Ciebie, że dowiem się czegoś nowego :)

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) <- kłamią?

 

Wielokrotnie słuchałm wzmacniaczy w klasie d i bezposrednio porywnawałem z "analogowym". I były to też wzmacniacze z "wysokiej łki cenowej" jak i uznane w świcie audio.

Zadne z tych doświadczeń nie skłoniło mnie, by zająć się i pójść w klasę d. Nawet spróbować.

Dotyczy to również basu, chrakter klasy d nawet tam jest też zauważalny/ słyszalny. Ja to określam jako taki "plastelinowy" dźwięk. Brak szczegółowości i mikrodetali. Na dodatek, one prawie wszystkie grają dla mnie tak samo :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[asterposter]

Mirodetale w basie. Pięknie powiedziane.

[twonk]

widzisz mowimy o tym samym tylko innymi slowami. moze nie codziennie, ale dziekuje bogu, ze nie mam sluchu nietoperza i nie mecze sie z tym, co mam, bo wiem, ze zmian i tak bym nie uslyszal.

Widzisz, nawet wiedząc, że można dużo lepiej, ja też jakoś nie męczę się z tym, co mam. Codzienne słuchanie muzyki sprawia mi (wciąż) ogromną frajdę.

A z tym, że słyszę różnice w dźwięku odtwarzanym z różnych urządzeń "nie pcham się w każdy wątek" - jak to byłeś uprzejmy stwierdzić. ;-)

[biniek]

klasa D ma wejść na dużo wyższy poziom niż obecnie za sprawą tych iceedge i pewnie też parę mitów wtedy padnie z nią związanych

 

kolejny mit - kości DAC brzmią tak samo niezależnie od aplikacji - Sabre sucho itd

[leon28]

A z tym, że słyszę różnice w dźwięku odtwarzanym z różnych urządzeń "nie pcham się w każdy wątek" - jak to byłeś uprzejmy stwierdzić. ;-)

akurat ciebie najmniej mialem na mysli piszac te slowa.

[Piękny Stefan]

Ja tam szczerze wam zazdroszczę. Też bym chciał, żeby mi wszystko grało tak samo. Tzn. od - jak to któryś z was kiedyś stwierdził - równowartości ok. 300 dolarów wzwyż.

 

Pytanie.

Kogo masz na myśli pisząc "wam"? Bo do całkowitego niesłyszenia się chyba tylko jeden przyznał (pomijam pawłaXYZ).

[slaaawek]

Wielokrotnie słuchałm wzmacniaczy w klasie d i bezposrednio porywnawałem z "analogowym". I były to też wzmacniacze z "wysokiej łki cenowej" jak i uznane w świcie audio.

Zadne z tych doświadczeń nie skłoniło mnie, by zająć się i pójść w klasę d. Nawet spróbować.

Dotyczy to również basu, chrakter klasy d nawet tam jest też zauważalny/ słyszalny. Ja to określam jako taki "plastelinowy" dźwięk. Brak szczegółowości i mikrodetali. Na dodatek, one prawie wszystkie grają dla mnie tak samo :)

 

a lampa to nie plastelinowy dzwięk? czy lampa ma te Twoje mikrodetale? A może ktoś lubi słuchac klasy D?

Ludzie przecież to wszystko subiektywne!!!! gdzie jest powiedziane że klasa D to beeeee! :)

[twonk]

Pytanie.

Kogo masz na myśli pisząc "wam"? Bo do całkowitego niesłyszenia się chyba tylko jeden przyznał (pomijam pawłaXYZ).

Pisałem to głównie do kolegi leon28, który nagminnie używa zwrotów "my/wy" oraz "po naszej/waszej stronie barykady" - starałem się zatem trzymać tej (frontowej?) konwencji. Osobiście uważam taki podział za zbyt duże uproszczenie. Czy takie wyjaśnienie Cię satysfakcjonuje? ;-)

Edytowane 14 Marca 2016 przez twonk

[Lech36]

Na dodatek, one prawie wszystkie grają dla mnie tak samo

Czyżbyś wreszcie przeprowadził odsłuchowy test porównawczy prawidłowo technicznie ?

Sabre sucho itd

Konstruktorzy z Accuphase-a wiedzą o tej opinii ?

[Piękny Stefan]

Pisałem to głównie do kolegi leon28, który nagminnie używa zwrotów "my" i "wy" oraz "po naszej/waszej stronie barykady" - starałem się zatem trzymać tej konwencji. Osobiście uważam taki podział za zbyt duże uproszczenie. Czy takie wyjaśnienie Cię satysfakcjonuje? ;-)

 

Przesuwacie granicę, tego "my" i "wy".

[twonk]

Wolałbym, żeby zostało tylko "my" - tak było za dawnych dobrych czasów Audiostereo, kiedy różnice nie dzieliły użytkowników aż tak bardzo. Ale to dopiero jak (razem) poprzesuwamy tę granicę jeszcze trochę... ;-)

Edytowane 14 Marca 2016 przez twonk

[jar1]

a lampa to nie plastelinowy dzwięk? czy lampa ma te Twoje mikrodetale? A może ktoś lubi słuchac klasy D?

Ludzie przecież to wszystko subiektywne!!!! gdzie jest powiedziane że klasa D to beeeee! :)

Jedni wolą pasztetową inny kiszkę. Ja wolę salceson.

I co Pan mi zrobi? :)

[BeatX]

Jedni wolą pasztetową inny kiszkę. Ja wolę salceson.

I co Pan mi zrobi? :)

 

Każde mięso smakuje tak samo.

To faszerowanie przyprawami nadaje mu później inny, specyficzny smak.

Ugotuj jakiekolwiek mięso z kurczaka w zwykłej wodzie w jednym garnku a w drugim garnku ze zwykłą wodą jakikolwiek kawałek ludzkiego mięsa.

Zrób sobie test ABX czy odgadniesz które mięso jest które w dziesięciu próbach :) (jak dotrwasz do końca) :D

 

Żartuję oczywiście ;)

[slaaawek]

Jedni wolą pasztetową inny kiszkę. Ja wolę salceson.

I co Pan mi zrobi? :)

 

nic Panu nie zrobię:)

tylko, że nie można pisać w tonie negatywnym, umniejszającym... a jeśli już tak to zaznaczać że to Twoim zdaniem... inaczej jest przekonanie, iz rzeczywiście klasa D jest kiepska. A to nie prawda:) wg mojej skromnej osoby np:)

[Lech36]

Prawidłowe testy porównawcze to mit.

Nieprawidłowe technicznie testy porównawcze, dla odmiany, to powszechna praktyka.

[Mrok]

W tych 90% była jeszcze jakość nagrania płyty lub pliku źródłowego. Oczywiście traktuj te 80% tylko jako orientację i skalę problemu w tej dziedzinie.

Zgoda. Nie czepiam się.

 

Korzystam z suwaka logarytmicznego ;-))).

Ściemniasz. ;)

 

Nie odważyłbym się robić porównań w sklepie choć czasem na prezentacje jestem zapraszany.

I widzisz tu się różnimy. Jakbym miał czas, to na pewno bym kilka takich testów zaliczył. Jestem przekonany, że biorąc pod uwagę procedurę nie obroniłbym swojego punktu widzenia, ale bym go nie zmienił. Dlaczego?

 

Chyba z 5 lub 6 lat wstecz, zanim na forum pojawił się PawełXYZ i temat testów ABX, miałem w domu jak pisałem problem z uszojebną górą. Używam tego brzydkiego określenia, ale jest ono całkowicie adekwatne do sytuacji. Wymieniłem wzmacniacz i tu różnica jak dla mnie była ogromna. Miałem wtedy trochę grosza i chciałem poeksperymentować z CD. Koniec końców miałem w domu wtedy posiadany CA Azur 640C, wychwalany pod niebiosa H/K HD970 (nagroda roku) i pożyczony MF X-Ray 3. Nie wyrównywałem poziomów, ale podłączyłem te trzy zabawki, włożyłem 3 takie same, znane płyty i zacząłem przełączać. Moje zdziwienie nie miało granic, bo różnice które wychodziły wyraźnie przy dłuższym słuchaniu, zanikały przy szybkim przełączaniu. Nie do końca, ale bardzo trudno było je wychwycić. Odstawał HD970 jako prawie pozbawiony góry, ale CA i MF grały podobnie.

 

I teraz jaka była decyzja. H/K nie dało słuchać z powodu stłumionej góry. Z dwóch pozostałych, CA przy dłuższym słuchaniu męczył uszy. MF grał z taką sceną i finezją jak na tamte czasy że reszta przestawała się liczyć. Wkurzało mnie to trochę. H/K podobał mi się najbardziej. MF pod względem wyglądu był na samym końcu - niebieski, denerwujący wyświetlacz (dobrze że mogłem go wygasić) i szuflada wyskakująca jak z procy. Po tygodniu skapitulowałem i wybrałem brzydkie kaczątko. Czas pokazał że decyzja była właściwa. Miałem 4 długie lata fiesty.

 

Czyli co, powtórzyła się sytuacja z testu PawłaXYZ? Tak, ale jednocześnie to doświadczenie przekonało mnie, że robienie porównań na tej zasadzie można między bajki włożyć. Nie wiem dlaczego tak jest, ale wiem że takie próby są szalenie iluzoryczne. Warunki miałem komfortowe, nikt nie stał mi za plecami. Próbowałem robić porównanie (przełączanie między CD) różnie malały, kiedy siedziałem sobie z książką i słuchałem muzyki zawsze było to samo. H/K - głuchy, CD - drażniący, MF - bajka. No i tak najbrzydszy wygrał.

 

Jak widzisz jestem zupełnie szczery. Z racji dystansu do samego siebie, koło .... lata mi, czy ktoś uzna mnie za głupka. Decyzja była nielogiczna, ale nigdy jej nie żałowałem.

 

Ja wnioski wyciągam zawsze po prawidłowym technicznie porównaniu praktycznym. Tak z reguły jest najlepiej.

A ja od tamtej pory nie wierzę w taką metodę porównawczą.

 

Nowych B&W z serii D nie słuchałem, ale miałem przyjemność słuchać starszych 801 Matrix w różnych warunkach akustycznych. Bardzo dobrych i słabych. W tych bardzo dobrych grały wg mojej opinii zachwycająco. W tych słabych dobrze, ale bez cienia zachwytu.

B&W to był jedynie przykład. Nie lubię tej maniery. Nie moje granie.

 

Nieprawda, jak zgasisz/zasłonisz światło to dla twojego ośrodka odbioru obrazu ten biały przestaje być biały. "W nocy wszystkie koty są czarne". 'Mrok' powinien o tym wiedzieć ;-)

No i dla mnie te testy są właśnie zgaszeniem światła.

 

Zbierając do kupy, z naukowego punktu widzenia Twoje rozumowanie jest słuszne. Podpisuję się pod nim. Niestety do mnie ono w ogóle nie trafia, bo wyleczyło mnie z niego życie.

Edytowane 14 Marca 2016 przez Mrok

[malikali]

Proponuję wrócić do mitów audio wiem że było, ale wątki z tym odcinkiem wylądowały na bocznicy :) 1061 lubi 19 nie :D

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 14 Marca 2016 przez malikali

[slaaawek]

świetny filmik !!!!! rewelacja !!!!

[BeatX]

W ogóle większość odcinków Reduktora Szumu to skarbnica wiedzy.

Warto obejrzeć obojętnie, czy słyszy się kabelki i wzmacniacze czy nie :)

 

Np. ten odcinek:

 

 

To powinno być przyklejone w dziale "start" na tym forum.

[Kamil Ełk]

BeatX nawet reduktor szumu słyszy różnice z gry wzmacniaczy i odtwarzaczy (choćby jego opinia na końcu filmu z naprawy odtwarzacza arcam 9) a przecież to praktykujący audio sceptyk.

[BeatX]

Tak twierdzi :)

Czy robił ślepe testy nie wiadomo.

Wiedzy mu nie odmawiam, ale pytanie czy zweryfikował swoje możliwości percepcji słuchu?

[arkadowski]

Tak twierdzi :)

Czy robił ślepe testy nie wiadomo.

Wiedzy mu nie odmawiam, ale pytanie czy zweryfikował swoje możliwości percepcji słuchu?

 

Weryfikacja percepcji to wlaśnie dostrzeganie zmian w obrębie brzmienia poszczególnych urządzeń audio.

A do tego możemy dojść poprzez słuchanie różnych urządzeń audio.

 

Nawet pospolite badanie słuchu nie odpowie Ci czy słyszysz różnicę w brzmieniu urządzenia audio i na czym ta róznica polega, tylko czy dostrzegasz/ucho Twoje jest w stanie "zauważyć"/zarejestrować zmiany na poszczególnych częstotliwościach.

 

Nie warto upierać się, że wszystko gra tak samo, bo to błędna droga.

Chyba Kolega Biniek powyżej zauważył prawidłowość dla przykładu kości DAC. I to co napisał o "suchości" dla danej kości DAC jest prawdą. A to wskazuje, że pomimo identycznych parametrów przenoszenia (dla przykładu niech będzie 20Hz-20kHz) nie oznacza to identycznej sygnatury brzmienia.

Powodem jest wiele czynników, od innych układów elektronicznych współpracujących z DAC, po nawet zawarte w kościach instrukcje realizujące okreslone z góry zadania przez zawarte w układach oprogramowanie.

To są istotne rzeczy i nie twórzmy mitów tam, gdzie nie potrzeba tego robić. Nie ma tak latwo - nie jest możliwe, by uzyskać identyczne brzmienie z 2 kompletnie innych urządzeń audio.

Gdyby tak było sami producenci nie wprowadzali by zmian i poprawek w nowszych modelach lub produkowali z ciut wyzszym numerem "ulepszone" modele. Bo byłoby to bezsensu, a jednak tak nie jest - ma to sens.

 

Jest wiele mitów, ale akurat to, że urzadzenie nie grają identycznie jest prawdą. Czasem w sposób dosyć subtelny następują zmiany, czasem na pograniczu zdolności uchwycenia zmian…ale one są.

 

Szkoda, że nie jesteś z Katowic lub Łodzi.

 

Pozdrawiam

Edytowane 14 Marca 2016 przez MrArkowski