Skocz do zawartości
IGNORED

wielkość kopułki (tweetera) a jakość dźwięku


slaaawek

Rekomendowane odpowiedzi

Odbieranie wysokich tonów jest silnie zależne od wieku, pomijam upodobania i ewentualne uszkodzenia słuchu.

Generalnie jeżeli chodzi o mnie to wysokie jedynie ze wstęgi i po temacie :)

 

Z ciekawości jakie to wstęgi?

 

No właśnie, co Cie ugryzło? Seae 27tdfc to moim zdaniem ideał universalny, do ostrej muzy metalowy kolega. Dobrze zgranej wstegi nie słyszalem a chciałbym :-) Czy to prawda, że wstega ma bardzo ograniczony promień?tzn. trzeba siedzieć na vis?

 

W poprzednich kolumnach miałem tego Seasa, zgadzam się że to świetny głośnik. Obecnie mam wstęgi, są bardziej kierunkowe.

Dzięki za odpowiedz. Mam tylko nadzieje ze nie byly grzebane, bo takie grzebanie wiecej zlego niz dobrego moze przyniesc.

Te co wymieniłem wyżej nie były "grzebane".

BTW co to za kolumny z tymi tekstylnymi kopulkami w Twoim pierwszym systemie?

Już kiedyś pisałem to były moje pierwsze aktywne DIY. Wysokotonowy to był Audax HD100 w wersji z prostokątnym frontem. To się chyba nazywało HD9x13 lub coś zbliżonego. Tani głośnik.

Moze kiedys uda mi sie ich posluchac i zmienic zdanie co do materialow do budowy kopulek. Who knows...

Spróbuj TW34. Używam jego pierwowzoru (HD13D34) w jednym systemie od 1990 roku. Nie mogę znaleźć dla niego lepszej alternatywy w rozsądnej cenie. Oczywiście ocena to też kwestia gustu. To co się jednemu podoba innemu może się nie podobać. Zawsze trzeba dokonać własnej oceny.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Tani przetwornik, aplikowany w dość drogich konstrukcjach.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Musica curat cor meum et animam meam delenit

... czy jest tu jakaś zalezność? jaka średnica głosnika wysokotonowego jest lepsza - optymalna? kiedyś ktoś pisał, że jak ma mniej niż 20 mm to lipa:( jaka jest prawda???

Prawda jest taka, że im większy tweeter tym ma GORSZE charakterystyki kierunkowe w górnej części pasma. Jeszcze przy 25mm można przeboleć, ale ~28 mm to jest lipa i są na to dowody w postaci pomiarów (a subiektywnie można mlaskać nad każdym szajsem, więc nie będę komentował pochwał 28mm i większych gwizdków, bo śmiech mnie ogarnia)

 

Wejdźcie sobie na stronę SEAS, albo SB acoustics i porównajcie sobie spadki SPL pod kątem, przy powiedzmy 20 kHz, przy gwizdku ~20mm vs ~30mm

 

... sorry ... taka jest fizyka

 

Także jak tylko można, to lepiej użyć gwizdka np. 19mm, ale je wypada wysoko ciąć, więc raczej 3 drogi wskazane (lub więcej oczywiście), a jak monitorki dwudrożne to z jedynie 4-5" wooferem

 

ponowię pytanie:

 

a jak się ma wpływ np. wilgotności powietrza w pomieszczeniu na głośnik papierowy czy jedwabny...? nie szkodzi "chłonięcie" wilgoci przez rodzaj materiału z którego są wyprodukowane głosniki ???

Głośniki jedwabne są powlekane, więc nie sądzę by coś "chłonęły"
  • Redaktorzy

Głośniki jedwabne są powlekane, więc nie sądzę by coś "chłonęły"

Papierowe chyba też są czymś impregnowane by masa nie wzrastała od wilgoci z powietrza.

Blogi --> Blog Kangiego. Zapraszam.

Prawda jest taka, że im większy tweeter tym ma GORSZE charakterystyki kierunkowe w górnej części pasma. Jeszcze przy 25mm można przeboleć, ale ~28 mm to jest lipa i są na to dowody w postaci pomiarów (a subiektywnie można mlaskać nad każdym szajsem, więc nie będę komentował pochwał 28mm i większych gwizdków, bo śmiech mnie ogarnia)

Jak byś posłuchał Meridianów M2 z T52 Kefa (kopułka 38 mm) to może byś zmienił zdanie. Również Spendor-ów SA3 z HD13D34 na górze. Oczywiście to tylko jest zdanie związane z moim gustem.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Jak byś posłuchał Meridianów M2 z T52 Kefa (kopułka 38 mm) to może byś zmienił zdanie. Również Spendor-ów SA3 z HD13D34 na górze. Oczywiście to tylko jest zdanie związane z moim gustem.

No właśnie, dobrze że wspomniałeś o guście (np. subiektywnie pięknie może grać mniejsza ilość sopranów, szczególnie jak się do tego przyzwyczaimy). Ja jestem zdania, że kolumna ma grać to co na płycie (bez wycofania części jakiegoś pasma). Kopułka 38mm jest dobra moim zdaniem na średnie tony w małej kolumnie, a nie na gwizdek, bo góry pasma (okolic 20kHz) przy takiej membranie jak 38mm nie będzie (obiektywnie). Po prostu pod kątem będzie ogromny spadek SPL (np. paredziesiąt dB przy 20 kHz) Sam kiedyś lubiłem wycofane soprany, ale niestety sporo się przy takiej char. kolumny traci.

No właśnie, dobrze że wspomniałeś o guście (np. subiektywnie pięknie może grać mniejsza ilość sopranów, szczególnie jak się do tego przyzwyczaimy). Ja jestem zdania, że kolumna ma grać to co na płycie (bez wycofania części jakiegoś pasma). Kopułka 38mm jest dobra moim zdaniem na średnie tony w małej kolumnie, a nie na gwizdek, bo góry pasma (okolic 20kHz) przy takiej membranie jak 38mm nie będzie (obiektywnie). Po prostu pod kątem będzie ogromny spadek SPL (np. paredziesiąt dB przy 20 kHz) Sam kiedyś lubiłem wycofane soprany, ale niestety sporo się przy takiej char. kolumny traci.

HD13D34 (TW034) nie mają wycofanej góry. Górę mam bardziej wycofaną na 25 mm kopułce tytanowej od Audaxa TW025A16, ale nie wiem na ile zasługi w tym jest samych kopułek a na ile akustyki pomieszczenia - systemy stoją w dwóch różnych pomieszczeniach. Oczywiście co do przyzwyczajenia to zgoda, ale u mnie przyzwyczajenia ma dwa wymiary czyli dwa systemy o różnym brzmieniu głównie spowodowanym różną akustyką. W obu przypadkach przy głośnościach zbliżonych do koncertowych i świetnej realizacji technicznej nagrania dźwięk zbliża się znacząco do wartości 1:1, ale oczywiście wiadomo że nigdy w 100% jej nie osiągnie.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Na pewno nie z pasma nagrania na czarnym placku :-)

Nie myśl. Jeśli już pomyślałeś, to nie mów. Jeśli już powiedziałeś, to nie pisz. Jeśli już napisałeś, to nie podpisuj. Jeśli podpisałeś, to się nie dziw!

  • Redaktorzy

Na pewno nie z pasma nagrania na czarnym placku :-)

Na pewno z pasma nagrania na płycie kompaktowej ;) Posłuchaj sobie chociażby Diabolus in Musica Salvatore Accardo (Deutsche Gramophonn) z dobrego winyla i z dobrego CD playera. A jeszcze gdybyś zdobył taśmę matkę do dobrego magnetofonu szpulowego, to gwarantuję Ci, że powrót do płyty kompaktowej byłby bolesny. Tylko jeśli słuchało się winyla na byle "tokarce" i słabej wkładce, to zgoda - grania z tego nie ma.

 

P.S. Lechu36, jestem ciekaw jakbyś dzisiaj odebrał brzmienie beryli starych Yamah. Przyznaj, że słuchałeś ich dawno temu, przed 1990 rokiem. Dla mnie tylko dobry beryl lub diament i to najwierniejsza jakość przekazu - tyle że wielu audiofilom to nie pasuje, bo oni lubią wycofaną i bierną górę. Szkoda, że tak niewielu polskich audiofili chodzi na koncerty akustyczne... A sporo systemów słyszałem i na wystawach, targach i przede wszystkim u ludzi w domach. Takiej góry jaką daje beryl nie daje nic innego. Wstęgi są świetne, ale z kierunkowością fali był problem. Ponoć zostało to dopracowane i poprawione, ale tak jak Lech36 napisał: ma grać pod nasz gust. Bo jeśli nie gra po naszemu to jednym słowem chuynia po całości ;)

Blogi --> Blog Kangiego. Zapraszam.

Na pewno nie z pasma nagrania na czarnym placku :-)

Nie słyszałeś płyt "direct to disc" np. firmy Shefield Lab 45 obr/min (krótki LP). Teraz pewnie będzie kłopot z dostępnością takich, ale naprawdę chodziły one imponująco, niestety technologia miała bardzo duże ograniczenia produkcyjne dotyczące ilości sztuk. Firma wydała te materiały na CD, ale po obróbce już tak efektownie nie chodziły. Oczywiście nie była to wina systemu bo dobrych technicznie materiałów na CD jest trochę. To tylko kwestia rzetelności osób związanych z masteringiem przy produkcji.

 

P.S. Lechu36, jestem ciekaw jakbyś dzisiaj odebrał brzmienie beryli starych Yamah. Przyznaj, że słuchałeś ich dawno temu, przed 1990 rokiem.

Niestety nie mam możliwości posłuchania tych moich byłych. Kupił je nieznajomy. Nie pamiętam dokładnie kiedy je sprzedałem, ale będzie gdzieś około tego 1990. Były w stanie fabrycznym. Minie teraz raczej bardziej interesują głośniki typu AMT (np.Beyma TPL150). W nich widzę ewentualne możliwości poprawy brzmienia, ale ceny niestety nie zachęcają do eksperymentów.

Na pewno z pasma nagrania na płycie kompaktowej ;) Posłuchaj sobie chociażby Diabolus in Musica Salvatore Accardo (Deutsche Gramophonn) z dobrego winyla i z dobrego CD playera. A jeszcze gdybyś zdobył taśmę matkę do dobrego magnetofonu szpulowego, to gwarantuję Ci, że powrót do płyty kompaktowej byłby bolesny. Tylko jeśli słuchało się winyla na byle "tokarce" i słabej wkładce, to zgoda - grania z tego nie ma.

Ale mam słuchać tego winyla z zewnętrznych zwojów rowka czy z wewnętrznych bo to jest różnica. O innych wadach już kiedyś rozmawiałem w innym wątku. Jeden z moich znajomych chciał kiedyś pokazać przewagę jednego systemu nad drugim na dokładnie tej samej płycie w wersji czarnej i CD. Ten pokaz twierdził mnie o przewadze CD na analogiem. Oczywiście różnice brzmienia nowych płyt mogą być słyszalne, ale bardziej wynika to wad analogu niż wad cyfry.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Ale mam słuchać tego winyla z zewnętrznych zwojów rowka czy z wewnętrznych bo to jest różnica

 

Możesz wyjaśnić w czym problem?

Przecież z płyty winylowej muzyka odtwarzana jest z obu zboczy rowka. Na jednym zboczu jest lewy kanał stereo, a na drugim prawy.

Możesz wyjaśnić w czym problem?

Przecież z płyty winylowej muzyka odtwarzana jest z obu zboczy rowka. Na jednym zboczu jest lewy kanał stereo, a na drugim prawy.

Jakość zapisu w zewnętrznych rowkach płyty (najdalej od środka) jest lepszy technicznie od zapisu na wewnętrznych rowkach (najbliżej środka płyty). Z tego powodu kiedyś starano się nie umieszczać najatrakcyjniejszych nagrań na końcu strony płyty.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Jakość zapisu w zewnętrznych rowkach płyty (najdalej od środka) jest lepszy technicznie od zapisu na wewnętrznych rowkach (najbliżej środka płyty). Z tego powodu kiedyś starano się nie umieszczać najatrakcyjniejszych nagrań na końcu strony płyty.

 

Tak jest.

Zjawisko utraty jakości odtwarzania im bliżej centrum czarnej płyty zwie się inner groove distortion. Zjawiska tego nie można z przyczyn technologicznych uniknąć - można te zjawisko jedynie minimalizować

Sprzęt studyjny i oprogramowanie studyjne. Edytory, sekwencery, stacje robocze (DAW), authoring, stoły, maszyny i linie replikacyjne.

Tak jest.

Zjawisko utraty jakości odtwarzania im bliżej centrum czarnej płyty zwie się inner groove distortion. Zjawiska tego nie można z przyczyn technologicznych uniknąć - można te zjawisko jedynie minimalizować

Zapis blisko środka podlega też szybszej degradacji w funkcji ilości odtworzeń.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Ale niektórym gra i tak lepiej niż CD...

:-)

 

Przecież z płyty winylowej muzyka odtwarzana jest z obu zboczy rowka. Na jednym zboczu jest lewy kanał stereo, a na drugim prawy.

A gdzie jest zapisywany bas...?

;-)

A gdzie jest zapisywany bas...?

 

Bas jest zapisywany centralnie tzn pionowo w dół :)

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

Bas jest monofonizowany przed zapisem. Wychodzi to jak podał Opteron.

Monofonizowany co nie przeszkadza winylowcom, ale subwoofer (basy przetwarzane tylko przez jeden kanał) to już im przeszkadza... ;-)

 

 

chłopaki, pliss... na temat :)

Przepraszam, ale wypadało skończyć myśl.

Wracając do tematu.

 

Zastanawiam się nad słowami Kyle.

"Większa kopułka to gorsza "wszechkierunkowość"".

 

5 kHz to jakieś 7 cm długości fali, Praktycznie kopułki są dopiero porównywalne z długością fali tam gdzie już kiepsko słychać; 15 kHz... Przy klasycznych podziałach (2,5-5 kHz) wielkość kopułki wydaje się nie powinna mieć znaczenia. Ale to tylko się wydaje...

 

W mojej opinii bardziej niż kierunkowość (w ceremonii odsłuchu sadowię się w centrum) przeszkadza konieczność znalezienia zgodności fazowej wszystkich przetworników (np. systemy współosiowe są pod tym względem doskonalsze). Trzeba znaleźć położenie głowy w którym najlepiej lokalizowane są pozorne źródła dźwięku. Czy tu obserwujecie jakieś zależności co do typów gwizdków i wielkości...?

5 kHz to jakieś 7 cm długości fali, Praktycznie kopułki są dopiero porównywalne z długością fali tam gdzie już kiepsko słychać; 15 kHz... Przy klasycznych podziałach (2,5-5 kHz) wielkość kopułki wydaje się nie powinna mieć znaczenia. Ale to tylko się wydaje...

Wielkość kopułki na dolnym krańcu jej przetwarzania, nie stanowi praktycznie problemu dla samej membrany (przynajmniej ja nie widzę tego problemu). ... problemem jest większe wychylenie mechaniczne całego zawieszenia, cewki. Jak widać po pomiarach duże wychylenia powodują duże zniekształcenia harmoniczne. Czyli w konsekwencji niskie cięcie zbyt małej kopułki = większe THD. Analogicznie jest przy głośnikach nisko-średniotonowych . Mały 4" głośnik też może zagrać niski bas ... tylko z jakimi zniekształceniami ... i to nie wina samej membrany, tylko całej mechaniki głośnika, która musi się bardziej wychylać.

Jakie to są kolumny?

 

Diapason Neos

w końcu kompletny system:)             Geodezja - Geologia - Górnictwo

Podział jest zrobiony na 4,8kHz.

Nie podoba mi się aż tak wysoki podział. Z teorii wynikałoby, że te kolumny będą mieć problemy z charakterystykami w pionie i poziomie. Nie wierzę, że w pełni udało się wyciąć rezonansów głośnika nisko-średniotonowego. Mogą grać krzykliwie w zakresie średnicy i przełomu średnich/wysokich.

Niestety nigdzie nie znalazłem pomiarów.

Uważam, że zawsze powinien być dokonany odsłuch. On najwięcej nam powie. Jeżeli do niego dojdzie, to szczególnie zwróć uwagę na te dwa aspekty.

Lumin T3, Arcam CD37, Hegel H360, ekta MKII (Troels Gravesen)

Czy tu obserwujecie jakieś zależności co do typów gwizdków i wielkości...?

W moich systemach wyraźnie lepszą lokalizację pozornych źródeł uzyskuję z systemu z dużą kopułką tekstylną HD13D34. Ma ona też bardzo małe zniekształcenia mimo delikatnego materiału membrany. Trudno jednak o dokładne porównanie bo systemy, jak wcześniej pisałem stoją w różnych pomieszczeniach. Lokalizacja na pewno poprawiła się (wyraźnie) po uaktywnieniu systemu z kopułką TW025A16, który przez kilka lat działał przejściowo ;-) jako pasywny.

 

Z teorii wynikałoby, że te kolumny będą mieć problemy z charakterystykami w pionie i poziomie.

Systemy elektrostatyczne mają problemy z kierunkowością a bardzo dobrze lokalizują źródła pozorne.

Tam to dopiero jest duży głośnik wysokotonowy ;-), ale gra naprawdę wspaniale. Oczywiście nie wszystkim się musi podobać.

 

Bas jest monofonizowany przed zapisem. Wychodzi to jak podał Opteron.

Monofonizowany co nie przeszkadza winylowcom, ale subwoofer (basy przetwarzane tylko przez jeden kanał) to już im przeszkadza... ;-)

Separacja kanałów tylko dla kładki np. Shure V15 to 25 dB dla 1 kHz i 15 dB powyżej 10 kHz.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

@ #27 @ # 30

jak się ma wpływ np. wilgotności powietrza w pomieszczeniu na głośnik papierowy czy jedwabny...?

 

1.A co ? Będziesz je mył ?

Hehe ...

To już prędzej wilgoć i kurz załatwią coś w zasilaczu, przy czym przepali się bezpiecznik- chyba, że głośniki mają być w łazience ( ?! )

2. Faktycznie to kurz i tak osiada wszędzie.

 

Za bardzo szczegółowo w tym temacie- kolejnym wypełniaczu wolnego czasu.

Pozdrawiam !

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

@ #27 @ # 30

 

1.A co ? Będziesz je mył ?

Hehe ...

To już prędzej wilgoć i kurz załatwią coś w zasilaczu, przy czym przepali się bezpiecznik- chyba, że głośniki mają być w łazience ( ?! )

2. Faktycznie to kurz i tak osiada wszędzie.

 

Za bardzo szczegółowo w tym temacie- kolejnym wypełniaczu wolnego czasu.

Pozdrawiam !

 

 

kolego to jest forum przypominam...

pytać można o wszystko,gdzie są wątpliwości i nie ograniczaj proszę wolności słowa:)

są to konkretne pytania, a nie jak sądzisz jakieś wypełniacze czasu...

w końcu kompletny system:)             Geodezja - Geologia - Górnictwo

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.