Preamp RIAA o precyzyjnej charakterystyce

[SomekPoland]

Pozwolę sobie wspomnieć o tym, że pierwszy stopień determinuje szumy ;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Piotr_1]

To nie określa się w ten sposób, czy człowiek jest w stanie usłyszeć różnicę 0,3dB. Tutaj chodzi o pole powierzchni pod/nad referencyjną charakterystyką. Myślę że jesteśmy w stanie usłyszeć nawet 0,1dB które ciągnie się przez 3 oktawy, a często nie usłyszymy 1dB które jest wąskie, na zakresie pół oktawy, chyba że jest to w zakresie gdzie ucho jest najbardziej czułe, tj. w środkowej "średnicy".

A ekran interkonektu podłączony do masy nie zawsze dobrze działa, wymaga on odpowiedniej konstrukcji masy w urządzeniu i czasem będzie lepiej na źródle, albo na odbiorniku, czasem w ogóle odłączony. Z reguły z resztą i tak tego typu kable mają większą pojemność i na tym słychać różnicę, a te z grubymi żyłami w środku mogą mieć nawet 4x większą pojemność. Dodatkowo kabel i sprzęt się po tym tygodniu grania "przyzwyczaja" do danej pozycji (kierunku kabla) i jak go odwrócimy, to będzie nam grało inaczej do czasu aż znowu się "przyzwyczai" czy "ufromuje". Nie wiem czemu tak jest, ale każdy kto przy dźwięku pracuje na co dzień wie że tak jest i ch.

 

A sam szum może też mieć bardziej lub mniej szkodliwe widmo. W testach porównawczych większość osób niektóry rodzaj szumu uzna za poprawę brzmienia w stosunku do braku szumów. Jednak po przesłuchaniu większego materiału muzycznego okaże się to nieprawdą, pułapką i dowodem na pewien brak osłuchania w domenie wysokich tonów u tych osób.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Lech36]

To nie określa się w ten sposób, czy człowiek jest w stanie usłyszeć różnicę 0,3dB. Tutaj chodzi o pole powierzchni pod/nad referencyjną charakterystyką. Myślę że jesteśmy w stanie usłyszeć nawet 0,1dB które ciągnie się przez 3 oktawy, a często nie usłyszymy 1dB które jest wąskie, na zakresie pół oktawy, chyba że jest to w zakresie gdzie ucho jest najbardziej czułe, tj. w środkowej "średnicy".

Jakie znaczenie mają te wartości w praktycznym odsłuchu ? Znacznie większe niedokładności ma nagrywający i nacinający sprzęt od strony studia i produkcji. A tak na marginesie, teraz widać czarno na białym jak ważną rolę odgrywa dokładne wyrównanie poziomów głośności w porównaniach odsłuchami urządzeń skoro można usłyszeć różnicę 0,1 dB, choć moim zdaniem jest to bardzo wątpliwe.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Piotr_1]

Jakie znaczenie mają te wartości w praktycznym odsłuchu ? Znacznie większe niedokładności ma nagrywający i nacinający sprzęt od strony studia i produkcji. A tak na marginesie, teraz widać czarno na białym jak ważną rolę odgrywa dokładne wyrównanie poziomów głośności w porównaniach odsłuchami urządzeń skoro można usłyszeć różnicę 0,1 dB, choć moim zdaniem jest to bardzo wątpliwe.

Niech Ci będzie, ja bym o te 0,1dB nawet przez pół pasma też nie walczył. Jednak myślę że w bezpośrednim porównaniu słychać tą niewielką zmianę w tonalności, np. kolumn.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Lech36]

Niech Ci będzie, ja bym o te 0,1dB nawet przez pół pasma też nie walczył. Jednak myślę że w bezpośrednim porównaniu słychać tą niewielką zmianę w tonalności, np. kolumn.

Wystarczy pożyczyć gdzieś parametryczny equalizer i popróbować jakie wartości zmian są w stanie wzbudzić u nas jakieś emocje. To dosyć ciekawe doświadczenie. Przeprowadziłem z ciekawości sporo takich doświadczeń po zakupie zwrotnicy DSP (DCX). Jest w niej blok wielopunktowego parametrycznego equalizera do korekt charakterystyk. Jak mam jakieś wątpliwości co do prawidłowego przebiegu charakterystyki kolumna-pokój to czasem pomagam sobie rozwiać wątpliwości/podejrzenia używając tego bloku EQ. Do normalnego słuchanie jest on wyłączony. Oczywiście można też nim wycinać rezonansy głośników i łagodzić nieprawidłowości charakterystyk często występujące dla głośników w rejonach podziału itp, zwłaszcza przy dwu drożnych systemach.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Piotr_1]

Wystarczy pożyczyć gdzieś parametryczny equalizer i popróbować jakie wartości zmian są w stanie wzbudzić u nas jakieś emocje. To dosyć ciekawe doświadczenie. Przeprowadziłem z ciekawości sporo takich doświadczeń po zakupie zwrotnicy DSP (DCX). Jest w niej blok wielopunktowego parametrycznego equalizera do korekt charakterystyk. Jak mam jakieś wątpliwości co do prawidłowego przebiegu charakterystyki kolumna-pokój to czasem pomagam sobie rozwiać wątpliwości/podejrzenia używając tego bloku EQ. Do normalnego słuchanie jest on wyłączony. Oczywiście można też nim wycinać rezonansy głośników i łagodzić nieprawidłowości charakterystyk często występujące dla głośników w rejonach podziału itp, zwłaszcza przy dwu drożnych systemach.

Chyba patrząc wstecz wiesz ile błędów popełniamy na różnych etapach projektowania, więc tego typu skomplikowany korektor domyślam się musi mieć sporo niedociągnięć i balsamem dla ucha nie będzie. Ale możesz sobie w prosty sposób stłumić całe pasmo tweetera o 0,1dB. Problemem będzie, żebyś nie usłyszał nowego, czy innego rezystora zamiast tej zmiany, jednak biorąc rezystory z tej samej serii, dobrze wygrzane, można spróbować, no ew. 0,2dB :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Lech36]

Chyba patrząc wstecz wiesz ile błędów popełniamy na różnych etapach projektowania, więc tego typu skomplikowany korektor domyślam się musi mieć sporo niedociągnięć i balsamem dla ucha nie będzie.

Nie masz go używać, sugeruję tylko próby sprawdzające jakie deformacje charakterystyki możesz usłyszeć i co one robią z obrazem dźwiękowym, który odbierasz siedząc przed kolumnami. Dokładność regulacji w takim korektorze opartym o DSP to 0,1 dB. Możesz chyba nawet symulować RIAA z bardzo dużą dokładnością.

Wpadłem na to teraz. Myślałem że w systemie DSP nie mogą używać gramofonu a tu okazało się że mogę. Może tylko trochę brakować wzmocnienia, ale to załatwi prosty liniowy wzmacniacz. Oczywiście gramofonu już dawno nie używam, ale zawsze przyjemnie jest wiedzieć że mogę bez zbędnych problemów ;-).

Ja sekcji EQ nie używam, tylko zwrotnicy.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Piotr_1]

Zwrotnicy, ok. Wracając do dokładności wyrównania poziomów w porównaniach, osobiście nie uważam żeby niedokładność głośności nawet 1dB miała znaczenie. Mózg szybko to koryguje, jest bardziej wrażliwy na inne zniekształcenia które słyszy po podłączeniu nowego sprzętu. Większym problemem jest pamięć muzyczna wielu osób. Jest czas na przełączenie i nagrzanie przełączanych urządzeń, który w praktyce wyniesie na przykład 5min i tutaj pojawia się u większości osób problem, ponieważ nie potrafią na 5 min dokładnie zapamiętać nawet 30 sekundowego kawałka utworu, a nie wspomnę o kilku utworach. Nie jest to nowość, wiele osób po prostu się do tego przyznaje że nie ma wprawy i nie jest w stanie tak dokładnie zapamiętać na tak długo. Dodatkowo chodzi o niuanse, więc kot jest dodatkowo pogrzebany.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Lech36]

Wracając do dokładności wyrównania poziomów w porównaniach, osobiście nie uważam żeby niedokładność głośności nawet 1dB miała znaczenie.

Wykrywa się zmianę która jest tylko zmianą ilościową a nie jakościową. Mózg o tym nie wie i często nasz wniosek o zmianie jakościowej jest błędny bo nastąpiła tylko zmiana ilościowa. Mnie kiedyś na ucho udało się wyrównać głośność dwóch porównywanych urządzeń z dokładnością 0,3 dB. Potwierdzone to było późniejszym pomiarem, ale może miałem farta. Zazwyczaj mam jakiś miernik i generator lub płytę testową do takiego wyrównywania.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Piotr_1]

Wykrywa się zmianę która jest tylko zmianą ilościową a nie jakościową. Mózg o tym nie wie i często nasz wniosek o zmianie jakościowej jest błędny bo nastąpiła tylko zmiana ilościowa. Mnie kiedyś na ucho udało się wyrównać głośność dwóch porównywanych urządzeń z dokładnością 0,3 dB. Potwierdzone to było późniejszym pomiarem, ale może miałem farta. Zazwyczaj mam jakiś miernik i generator lub płytę testową do takiego wyrównywania.

Jak to nie wykrywa się zmiany jakościowej? Można to wykryć, ale trzeba mieć dużą wprawę. Najgorszy jest problem językowy, komunikacji między ludźmi. Większość słyszy jakieś zmiany, ale i tak nie potrafi tego w jasny sposób opisać i zakomunikować. Najczęściej słyszę określenia typu:

- było więcej basu a tera jest mniej (określenie standard)

- bas był fajniejszy a teraz jest gorszy

- teraz mi się bardziej podoba niż poprzednio

- teraz jest lepiej i nie powiecie mi że tamto było lepiej, bo tamto było gorzej

- była chujnia a teraz jest miazga

- tego się teraz nie da słuchać

 

I weź sobie pogadaj o dźwięku.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Lech36]

- była chujnia a teraz jest miazga

To wyżej mi się najlepiej podoba.

Generalnie to wyżej to tylko audiofilska proza/poezja wynikająca z pracy wyobraźni.

I weź sobie pogadaj o dźwięku.

Zgadzam się o dźwięku nie da się konstruktywnie gadać. Dlatego zawsze staram się wyłapywać różnice w stosunku do założonego sprzętu odniesienia (wzorca) a nie tylko słuchać, bo tylko słuchanie ma wadę w postaci różnych gustów użytkowników sprzętu audio.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[popej]

Bardzo łatwo sprawdzić, jakie różnice głośności się słyszy. Wystarczy edytor wave typu Audacity, żeby wygenerować kopię utworu z głośnością obniżoną o ułamek dB i test ABX z foobara. Sugeruję zacząć od 1dB. Poniżej już jest trudno.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Seyv]

Wcale nie jest to tak łatwo sprawdzić o czym mówi prawo Webera-Fechnera. Dla przykładu nikt z nas na co dzień nie słyszy krwi płynącej w żyłach ani bicia własnego serca a wystarczy kilka minut w komorze bezechowej i w uszach zaczyna szumieć i słyszymy bicie własnego serca.

Większym problemem jest pamięć muzyczna wielu osób.

Pamięć to ogólnie dziwna sprawa a muzyczna tym bardziej. Dla przykładu: nie gram jakiegoś utworu kilka lat i zapomniałem melodii tak iż nie potrafię jej zanucić, nawet z przypomnieniem tytułu jest problem ale jeśli wezmę gitarę i zagram kilka pierwszych akordów od razu na pamięć przychodzi mi cały utwór łącznie z tekstem jakbym go grał wczoraj i potrafię go zagrać i zaśpiewać z pamięci a jeszcze chwilę wcześniej nie pamiętałem nic.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Piotr_1]

Wcale nie jest to tak łatwo sprawdzić o czym mówi prawo Webera-Fechnera. Dla przykładu nikt z nas na co dzień nie słyszy krwi płynącej w żyłach ani bicia własnego serca a wystarczy kilka minut w komorze bezechowej i w uszach zaczyna szumieć i słyszymy bicie własnego serca.

Pamięć to ogólnie dziwna sprawa a muzyczna tym bardziej. Dla przykładu: nie gram jakiegoś utworu kilka lat i zapomniałem melodii tak iż nie potrafię jej zanucić, nawet z przypomnieniem tytułu jest problem ale jeśli wezmę gitarę i zagram kilka pierwszych akordów od razu na pamięć przychodzi mi cały utwór łącznie z tekstem jakbym go grał wczoraj i potrafię go zagrać i zaśpiewać z pamięci a jeszcze chwilę wcześniej nie pamiętałem nic.

To ciekawe :) Gitary nie trzymałem w rękach od jakichś 8 lat. Sam jestem ciekaw co będę pamiętał jak ją chwycę. Na chwilę obecną myślę że nic :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Seyv]

Na chwilę obecną myślę że nic :)

Też tak mam do póki nie zacznę grać. Polecam sprawdzić ;) - swoją drogą od dwóch lat obiecuję sobie mniej dłubania więcej grania ale jakoś nie wychodzi...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Piotr_1]

Hehe, najpierw bym musiał ją z powrotem kupić, ale bardziej mnie korci żeby kupić trąbkę i od razu bym zagrał taką melodię z piosenki Wodeckiego "Zacznij od Bacha". Tekst jest dziwny, ale melodia bardzo fajna. Dobra, nie śmiecimy we wątku.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Lech36]

To ciekawe :) Gitary nie trzymałem w rękach od jakichś 8 lat. Sam jestem ciekaw co będę pamiętał jak ją chwycę. Na chwilę obecną myślę że nic :)

Proponuję taki "chwyt"/zestaw ;-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Piotr_1]

Mam dużo płytek z Meolą, ale tej akurat nie. Ostatnio jednak spodobał mi się Estas Tonne. Przy nim w zasadzie Meola, Linstead, Jesse Cook, Forcione czy tam inni to tacy normalni gitarzyści. Polecam posłuchać na Spotify "The song of the golden dragon" albo "Cuban dance". U Estasa każdy dźwięk to święto, on gra inaczej, on potrafi wydobyć z gitary więcej. Możliwe że jego granie ze względu na bardzo specyficzny charakter potrafi się znudzić, więc zostawiam je sobie na specjalne okazje.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Lech36]

Mam dużo płytek z Meolą, ale tej akurat nie.

Świetna muzycznie i technicznie. Nie nudna. Bardzo mi się podoba.

Polecam posłuchać na Spotify "The song of the golden dragon" albo "Cuban dance".

Na razie nie używam portali streaming-owych. Przymierzam się do Tidal-a. Może niedługo zacznę płacić. Na razie jednak nie odczuwam takiej potrzeby.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Piotr_1]

Spotify jest darmowy, tylko trzeba reklam wysłuchiwać co ileś piosenek.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Lech36]

Spotify jest darmowy, tylko trzeba reklam wysłuchiwać co ileś piosenek.

A strumień tego darmowego jest też 320 kbps ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Piotr_1]

A strumień tego darmowego jest też 320 kbps ?

Podobno nie, choć nie wiem jak teraz. Ale... ważniejszy jest dobry sprzęt, dobrej kompresji w odsłuchu tak z marszu, bez porównania do czegoś lepszego nie rozpoznasz.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Lech36]

Podobno nie, choć nie wiem jak teraz. Ale... ważniejszy jest dobry sprzęt, dobrej kompresji w odsłuchu tak z marszu, bez porównania do czegoś lepszego nie rozpoznasz.

Słucham ostatnio bardzo dużo radia internetowego. Jest tam sporo stacji "nadających" strumień 320 kbps. Rzeczywiście wiele dobrych nagrań potrafi zaskoczyć jakością, choć oczywiście wolę pełny format CD. Dlatego przymierzam się do Tidal-a.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Piotr_1]

Słucham ostatnio bardzo dużo radia internetowego. Jest tam sporo stacji "nadających" strumień 320 kbps. Rzeczywiście wiele dobrych nagrań potrafi zaskoczyć jakością, choć oczywiście wolę pełny format CD. Dlatego przymierzam się do Tidal-a.

Ja jeszcze nie miałem u siebie, ale koledzy co mają Tidala ogólnie sobie chwalą.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Lech36]

Ja jeszcze nie miałem u siebie, ale koledzy co mają Tidala ogólnie sobie chwalą.

Miałem kiedyś małą sesyjkę przy napojach rozweselających u kolegi który ma Tidala. Sesyjka była bogato ilustrowana muzyką, która przyszła nam do głowy. Grało to naprawdę zacnie. Nie miałem żadnych zastrzeżeń wręcz momentami człowiek wpadał w lekką euforię ;-). Nie zdarzyło się żeby czegoś, co sobie życzyliśmy nie było, ale może byliśmy mało wymagający ;-).

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Piotr_1]

Wszystko kwestia sprzętu, wiele osób nie lubi i psioczy, bo wiele komputerowych systemów to faktycznie dno. Szkoda na to w zasadzie marnować trunków z Biedronki po 2.49. Ale można też z komputera i dobrze, tylko to na razie rzadkość, a jak będzie coś taniego i dobrego, to niektórzy ludzie tego i tak nie docenią. Podobnie czasem na drzewku owocowym w polu jest coś unikatowego za darmo i nikt tego nie bierze. Lepsze są oczywiście owoce z marketu, bo większe i bez robaków i bezpieczne i przecież wszyscy to kupują.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Lech36]

Wszystko kwestia sprzętu, wiele osób nie lubi i psioczy, bo wiele komputerowych systemów to faktycznie dno

 

Sprzęt był bardzo dobry, trunki chyba się nie zmarnowały choć koniec z końców pewnie poszły do kanalizacji ;-). Dowodem na to lekka euforia przy niektórych nagraniach. Oczywiście mówię o euforii technicznej i artystycznej wynikającej ze słuchania.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[bolo_senor]

Sprzęt był bardzo dobry, trunki chyba się nie zmarnowały

 

jakość sprzętu jest zawsze proporcjonalna do ilości wypitego alkoholu.

A alkoholizm można leczyć i nie jest to powód do dumy.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Piotr_1]

Masz ci go! Była mowa o minimalnych dozach w celu delikatnej poprawy brzmienia!

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[porlick]

No i zrobiły się kolejne "audio mity".

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )