Skocz do zawartości
IGNORED

Podstawki pod kable głośnikowe DIY


Rekomendowane odpowiedzi

To widziałem...a jak porównać pliki była różnica?

 

Zrób przy okazji pomiarów jakichś wzmacniaczy eksperyment polegający na różnym ułożeniem przewodów słabo lub nie ekranowanych, czy będziesz miał różne wyniki.

 

Napisałem dużego posta i skończyła mi się bateria w laptopie. Albo jest zapamietany albo wieczorkiem napiszę.

 

Czy ja dobrze czytam z cytatów? SC staje w szranki i 10/10 słyszy u siebie różnice w bezpiecznikach? To ja do Łodzi mam niedaleko ;)

nagrywamy.com

Albo jest zapamietany albo wieczorkiem napiszę.

Pisz, Twoje posty mają bardzo wysoką wartość merytoryczną.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Dobra, zacznij od tego bezpiecznika sieciowego, jakieś techniczne uzasadnienie?

 

Dostałeś jedną propozycję byłeś na nie... po co Ci dawać drugą? Żebyś znów pokazał na czym Ci tak naprawdę zależy? Wymówka za wymówką albo ignorowanie niewygodnych wątków... Poruszasz się w takim schemacie i będziesz poruszał dalej. Twoim hobby nie jest audio, a wdawanie się w dyskusje na forum.

 

Dla Ciebie chyba od początku nie byłem wiarygodny bo nie dałem się wkręcić w marketing ;-).

 

Ty uprawiasz marketing antymarketingu. Tylko należałoby się zastanowić jak dużo osób w zakładce diy uprawia marketing.. Powołujesz się ciągle na naukę z której nie masz nawet wiarygodnego tytułu naukowego, a ciągle czegoś oczekujesz od innych. Żeby oczekiwać od innych należy również dawać od siebie, nie sądzisz?

Edytowane przez Adam_85

Jeśli właściciel firmy kablarsko- gadżecisrskiej musi się uciekać do sztuczek, by jego "eksperyment" pokazał jakikolwiek wynik, który można naciągnąć by "potwierdzić" działanie swoich gadżetów, to juz ten fakt przekonuje mnie o braku skutecznego działania voodoogadżetów.

Niczego więcej nie trzeba. Poprawy jakości systemu należy szukać w technice, nie magii.

 

Poza tym, przestawienie donicy z rośliną, czy powieszenie na tylnej ścianie obrazu przyniesie dla odsłuchu większa zmiany, jak popodkładanie całej taczki podkładek pod wszystkie kable w pokoju.

Ty uprawiasz marketing antymarketingu.

Bardzo głębokie, możesz przybliżyć o co chodzi?

Powołujesz się ciągle na naukę z której nie masz nawet wiarygodnego tytułu naukowego

Żeby powoływać się na naukę nie trzeba mieć tytułu, tylko trzeba naukę rozumieć.

 

Żeby oczekiwać od innych należy również dawać od siebie, nie sądzisz?

Co dałeś od siebie? Ostatnio usłyszałem że Twoja wiedza jest utajniona.

 

Czy ja dobrze czytam z cytatów? SC staje w szranki i 10/10 słyszy u siebie różnice w bezpiecznikach? To ja do Łodzi mam niedaleko ;)

To poważna deklaracja aż mnie zaciekawiła, choć nie wiem czy warto tracić czas ;-).

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Bardzo głębokie, możesz przybliżyć o co chodzi?

 

A co tu przybliżać?? Ty posądzasz innych o marketing, a sam uprawiasz dokładnie to samo tylko w drugą stronę.

 

Żeby powoływać się na naukę nie trzeba mieć tytułu, tylko trzeba naukę rozumieć.

 

Oczekujesz naukowego potwierdzenia, a ja oczekuje czegoś co potwierdzi, że faktycznie tą naukę rozumiesz. Tak jak wspomniałem to powinno chyba działać w dwie strony albo coś jest nie tak u podstaw w podejściu do tematu.

 

Co dałeś od siebie? Ostatnio usłyszałem że Twoja wiedza jest utajniona.

 

Dałem Ci coś do sprawdzenia, a Ty powiedziałeś, że nie sprawdzisz bo u Ciebie jest "dobrze" cokolwiek to znaczy.. Dla forumowiczów szczerze mówiąc nic, równie dobrze może być źle, a dla Ciebie jest dobrze. Skąd mamy to wiedzieć? Ciągle poddajesz w wątpliwość wypowiedzi innych, to zobacz jak to działa w drugą stronę. Nigdy nie dojdziemy do żadnej puenty, rozumiesz to? Masz słowo przeciwko słowu i tak bardzo oczekujesz dowodów i wyjaśnienia ode mnie czy od innych kolegów, ale jaką mamy pewność, że u Ciebie jest wszystko jak należy w systemie? Jakbyś nie spoczął na laurach tylko chciał się rozwijać dalej i pogłębiać swoją wiedzę w audio to spróbowałbyś tego co Ci napisałem. Wolisz w tym czasie pisać bezproduktywne posty na forum. Rozumiem, ale stawia Cie to w niekorzystnym świetle. Wszyscy mamy się podporządkować Tobie i Twoim oczekiwaniom od nas, a ode mnie nie oczekujcie bo ja tu jestem na innych zasadach niż Wy bo Ty milion razy zmieniłeś rezystor na wysokotonówce :-)

 

Poza tym nic nie jest utajnione, po prostu bez przerobienia pewnych rzeczy nie ma punktu zaczepienia do rozmowy. Tak jakby wiesz, nie mamy o czym gadać tak naprawdę. Ja Ci napisałem co możesz zrobić by Twój system pokazał więcej, a Ty nie jesteś zainteresowany. Czyli leży nam najważniejszy z punktów, punkt wyjścia do słuchania zmian.

Edytowane przez Adam_85

Adam_85, soundchaser,

 

Cholera no, możecie nie odpisać na ten post albo i nakrzyczeć za niego na mnie ale dziwię się Wam, Panowie.

 

Do rzeczy: przychodzimy do domu, chcemy posłuchać muzyki, odpalamy sprzęt i muzyka gra a to najważniejsze. W ramach dalszej zabawy w audio możemy czynić inne kroki, np. mamy ochotę i zmieniamy interkonekt - słyszymy różnicę, na plus czy na minus, sporą lub subtelną ale fakt pozostaje faktem, różnica słyszalna jest.

 

I tu rodzi się moje zdziwienie. Poważnie chcę Wam się aż tak angażować (czas!) w przekonywanie o realiach osób, które są szczepione na Wasze teksty i na fakty reagują pogardą?

Czy na forach dekoratorskich też tak się "udzielacie" udowadniając ograniczonym osobom, które lecą po Was jak po gamoniach że sufity w sypialni macie białe?

 

Może warto już przestać karmić tę forową troliznę, której fetyszem jest obnosić się publicznie swoim brakiem logiki, pokrętnością, poczuciem misji, traktowaniem z góry, udawaniem stosowania akademickich metod (hahahaha) mimo iż niektórzy sprawiają wrażenie jakby ostatni kamień rzucili w szkołę mając 14 lat.

Oni głównie potrafią zalewać nas swoją słowną sieczką/biegunką. Bo skoro fakt pozostaje faktem i możemy go dowolną ilość razy zweryfikować a ktoś temu przeczy to jest durniem. I niby to ja (!) mam tracić czas, zwolnić może z pracy, żeby udowodnić, że skoro ich dotychczasowe metody "badawcze" nie pokazują istoty przedstawionego faktu, to trzeba szukać kolejnych metod, zgodnie z metodyką badań. Mi wystarcza, że fakt występuje.

Tyle.

I tu rodzi się moje zdziwienie. Poważnie chcę Wam się aż tak angażować (czas!) w przekonywanie o realiach osób, które są szczepione na Wasze teksty i na fakty reagują pogardą?

Czy na forach dekoratorskich też tak się "udzielacie" udowadniając ograniczonym osobom, które lecą po Was jak po gamoniach że sufity w sypialni macie białe?

 

Inni to również czytają, myślę, że da się wyciągnąć na pewno kilka wniosków. Większość oponentów dla słyszenia czegokolwiek nie jest zainteresowana sprawdzaniem czegokolwiek w audio i w dodatku sami nie posiadają udokumentowanej akademickiej wiedzy jakiej sami oczekują.

 

Może warto już przestać karmić tę forową troliznę, której fetyszem jest obnosić się publicznie swoim brakiem logiki, pokrętnością, poczuciem misji, traktowaniem z góry, udawaniem stosowania akademickich metod (hahahaha) mimo iż niektórzy sprawiają wrażenie jakby ostatni kamień rzucili w szkołę mając 14 lat.

Oni głównie potrafią zalewać nas swoją słowną sieczką/biegunką. Bo skoro fakt pozostaje faktem i możemy go dowolną ilość razy zweryfikować a ktoś temu przeczy to jest durniem. I niby to ja (!) mam tracić czas, zwolnić może z pracy, żeby udowodnić, że skoro ich dotychczasowe metody "badawcze" nie pokazują istoty przedstawionego faktu, to trzeba szukać kolejnych metod, zgodnie z metodyką badań. Mi wystarcza, że fakt występuje.

Tyle.

 

Niestety wygląda na to, że może być tak jak piszesz.

Edytowane przez Adam_85

Ten temat jest o podstawkach, nie interkonektach, czy CZYMKOLWIEK.

W kwestii podstawek sądzę, ze jest pozamiatane, a gwoździa do trumny wbił gościu z Cardas"a.

 

Niestety, to powszechne, że bezsilność i brak merytorycznych argumentów rodzi agresję.

 

 

Inni to również czytają, myślę, że da się wyciągnąć na pewno kilka wniosków. Większość oponentów dla słyszenia czegokolwiek nie jest zainteresowana sprawdzaniem czegokolwiek w audio i w dodatku sami nie posiadają udokumentowanej akademickiej wiedzy jakiej sami oczekują.

 

Dlatego może najprościej przestać troli karmić?

 

To forum gdzie się słucha a niekoniecznie udawadnia czemu dany fakt ma miejsce. Oczywiście, że można ale przez brak chęci i czasu udowodnienia oczywistości, nie mogę być traktowany jak uczniak przez namaszczonych własną ignorancją troli.

Edytowane przez Mickey6

Ty posądzasz innych o marketing, a sam uprawiasz dokładnie to samo tylko w drugą stronę.

Sądzisz że namawianie innych do prowadzenia prawidłowych technicznie testów odsłuchowych jest związane z marketingiem w drugą stronę? To chyba zależy od wyniku tych testów, ale każdy swoje wnioski wyciąga sam ja nie staram się niczego narzucać.

Oczekujesz naukowego potwierdzenia, a ja oczekuje czegoś co potwierdzi, że faktycznie tą naukę rozumiesz.

Najpierw zrealizuj tą pierwszą część swojego zdania (potwierdź), potem możemy porozmawiać o zrozumieniu nauki.

Poza tym nic nie jest utajnione, po prostu bez przerobienia pewnych rzeczy nie ma punktu zaczepienia do rozmowy.

No to przerabiaj, przerabiaj, byle ze zrozumieniem ;-).

Do rzeczy: przychodzimy do domu, chcemy posłuchać muzyki, odpalamy sprzęt i muzyka gra a to najważniejsze.

Przed chwilą zakończyłem słuchać koncertu Toto z Łodzi. Było naprawdę bosko.

które są szczepione na Wasze teksty i na fakty reagują pogardą?

Te Wasze fakty są bardzo słabo umocowane w technice, możliwe że w ogóle nie są zamocowane.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

'J.Jerry', 'przemak' wykonał i zamieścił na forum mnóstwo eksperymentów i doświadczeń praktycznych nie teoretycznych. Były ilustrowane filmami. Wykonał naprawdę wielką robotę edukującą tutejszych wszystkowiedzących. Wystarczy zapoznać się z wynikami jego eksperymentów w różnych wątkach. Ja też dużo skorzystałem z tych jego eksperymentów mimo że o wielu kwestiach poruszanych w nich wiedziałem już wcześniej.

 

Niestety nie natrafiłem, za to sam miałem taki przypadek, że zmianie położenia kabli miałem różne wyniki pomiaru wzmacniacza, stąd jestem ciekaw, czy ktoś inny miał podobny problem. Kable nie były wtedy najlepszej jakości - słabo ekranowane.

 

Napisałem dużego posta i skończyła mi się bateria w laptopie. Albo jest zapamietany albo wieczorkiem napiszę.

 

Szkoda.

Poza tym, przestawienie donicy z rośliną, czy powieszenie na tylnej ścianie obrazu przyniesie dla odsłuchu większa zmiany, jak popodkładanie całej taczki podkładek pod wszystkie kable w pokoju.

 

Skąd wiesz? Sprawdzałeś, czy kierujesz się teorią akustyki?

 

bez przerobienia pewnych rzeczy nie ma punktu zaczepienia do rozmowy

 

Podstawowy problem jest w tym, że obaj przerobiliście wiele rzeczy pod kątem porównań brzmieniowych,

tylko Ty słyszysz różnice, a Lechu nie.

Wg. Lecha pewnie dlatego, że on stosował do tych porównań prawidłowe procedury techniczne, a Ty nie. ;-)

 

Może warto już przestać karmić tę forową troliznę

 

Czy się ich karmi, czy nie, to i tak piszą na okrągło swoje.

Jak nie mają pożywki z naszych wpisów, to wynajdują w necie różne przykłady voodoo

i rechoczą się, wtórując sobie nawzajem. W ten sposób sami się karmią ;-)

 

Te Wasze fakty są bardzo słabo umocowane w technice, możliwe że w ogóle nie są zamocowane.

 

Bo technika nie ma tu nic do rzeczy, tylko słuch.

Ile razy można Tobie tak proste i oczywiste rzeczy powtarzać, byś w końcu zrozumiał?

To widziałem...a jak porównać pliki była różnica?

 

Zrób przy okazji pomiarów jakichś wzmacniaczy eksperyment polegający na różnym ułożeniem przewodów słabo lub nie ekranowanych, czy będziesz miał różne wyniki.

 

Nic się nie zapisało, dziwne. No nic, wszystko od początku.

 

Porównanie jest banalne. Wystarczy do tego wielośladowy edytor, np. audacity (chociaż to mordęga, ale daje radę). Ustawiamy dokładnie co do próbki oba pliki, odwracamy w jednym polaryzację i zgrywamy ich sumę (czyli różnicę). Doświadczenia na forum pokazują, że jakkolwiek jest do operacja prosta, to jednak na nieświadomych badaczy czyhają różne niespodzianki - porównanie plików cd vs tidal udało się za którymś razem - ale się udało, czyli można.

 

Oczywiście metoda ta jest całkowicie niekoszerna, ponieważ np. @jozwa maryn mimo obietnic jeszcze nie zdecydował, czy pliki wykazujące identyczną zawartość w Total Commanderze brzmią identycznie, tak więc musimy z żyć z niepewnością jutra, ale IMO do amatorskich porównań (bez ambicji doktoratu) możemy przejść nad tym do porządku ;)

 

Zmierzona w taki sposób różnica plików z płyty Chesky to jednobitowy terkot, czyli różnica ma poziom -90dBFS. W przypadku różnic między dwoma skrajnymi kablami mniej więcej co 3-5 sekund (czyli parę razy w minutowej próbce testowej) pojawia się "peak" dwubitowy. Tak więc jeżeli ktoś na tej płycie słyszy w domowych warunkach różnice między tymi kablami, to ma słuch pozwalający usłyszeć dźwięki o poziomie w okolicy 0dB SPL, czyli mniej więcej 20dB poniżej poziomu tła (w najlepszym przypadku w nocy na wsi). Gratulacje. Tu bez problemu mogę stanąć w zawody i postawić na to sporą kasę z tymi dwoma plikami w ślepym teście z kimś, kto twierdzi, że słyszy między nimi różnice.

 

Niestety, tego typu pomiar w domenie analogowej obarczony jest sporym błędem - już samo przegranie dwa razy tego samego raz po razie na dobrym interfejsie z dobrym kablem daje plik różnicowy na poziomie -80, a z jakimś badziewnym niekontaktującym nawet -50. Niestety, szumy, zakłócenia i słaby kontakt są łatwo wykrywalne, tylko nie o to chodzi. Przykładowy plik różnicowy (10 sekund) na badziewnym niechlujnie wpiętym kablu zgłośniony o 50dB wygląda tak - nie dość, że duży, to na początku ma jakieś -65 a pod koniec -50):

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Powiedzmy, że z dobrym okablowaniem i drobiazgową procedurą możemy oczekiwać "zera" na poziomie tych -80, a więc o różnicach możemy mówić w przypadku pliku z poziomem -70. To i tak są praktycznie niesłyszalne różnice, bo odpowiadają np. zniekształceniom 0,03%, czyli mówimy o przypadku, w którym ktoś rozróżnia zniekształcenia 0,03% od 0,06%.

 

Tak małe różnice mnie osobiście ani w pracy zawodowej ani hobbystycznej produkcji urządzeń nie interesują, stąd metoda ta dla mnie jest bardzo dobra.

 

Co do tematu wątku, czyli podstawek, i wspomnianego filmiku pana Cardasa - nic nie wiadomo, a szczególnie nie wiadomo, skąd bierze się tak doskonały (w sensie powtarzalności, kto wie, jak działa oscyloskop, ten wie, o co chodzi) sygnał w zwiniętym kablu.

 

I jeżeli chodzi o testy słyszalności bezpiecznika - chętnie wybiorę się do Łodzi. Przejście takiego testu 10/10 to IMO będzie naprawdę coś i z pewnością zmieni mój stosunek do kwestii ważności niektórych aspektów w urządzeniach audio. Na taką okoliczność uaktualniłem swój KF ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez przemak

nagrywamy.com

I jeżeli chodzi o testy słyszalności bezpiecznika - chętnie wybiorę się do Łodzi. Przejście takiego testu 10/10 to IMO będzie naprawdę coś i z pewnością zmieni mój stosunek do kwestii ważności niektórych aspektów w urządzeniach audio.

 

5/5 Ci nie wystarczy? Wielokrotne wyjmowanie i wkładanie bezpiecznika może się niekorzystnie odbić na kondycji DACa.

Poza tym nie Tobie proponowałem tylko Lechowi.

Ciebie nie lubię, a Lecha tak...no i tylko Lechu zapewni prawidłową procedurę techniczną podczas testu. ;-)

Jeżeli natomiast chodzi o temat wątku, to oczywiście można pobrać sygnał z zacisków kolumn zasilanych kablem na podstawkach i bez, ale metoda różnicowa nie ujawni żadnych różnic, więc wynik będzie nierozstrzygnięty ;)

 

Chodzi mi po głowie taki test słyszalności tego i owego - kabli cyfrowych czy dobrych głośnikowych na przykład, o bezpieczniku nie wspominając, no to jak rozumiem w załatwianiu. Po cichutku możemy wejść na jakieś popołudnie do komory bezechowej i taki test zorganizować. Sprzęt by trzeba tylko taki zorganizować znaczy "rozdzielczy" - nie mam takiego, ja tylko APS albo JBL 4412, ale może ktoś byłby chętny? Parę osób z Poznania i okolic (i dalej, jak ktoś z dizlem) by się pewnie znalazło. Doktoratu z tego nie będzie, ale zabawa może być. Ktoś się pisze?

 

5/5 Ci nie wystarczy? Wielokrotne wyjmowanie i wkładanie bezpiecznika może się niekorzystnie odbić na kondycji DACa.

Poza tym nie Tobie proponowałem tylko Lechowi.

Ciebie nie lubię, a Lecha tak...no i tylko Lechu zapewni prawidłową procedurę techniczną podczas testu. ;-)

 

Dziwne, bo ja Ciebie lubię, piwo własnej roboty bym przywiózł. 5/5 oczywiście wystarczy, chodzi o 100%. No, ale jak nie, to trudno. W każdym razie jestem gotowy, więc od dzisiaj nie możesz pisać, że ma chętnych ;)

Edytowane przez przemak

nagrywamy.com

Różnice w kablach HDMI też widać.

 

Zobacz ten mój post i jest tam też link do odpowiedniego testu, gdzie wykazano że w kablach HDMI nie ma żadnej różnicy :

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Dziwne, bo ja Ciebie lubię

 

Za co? Za bełkot? ;-)

 

piwo własnej roboty bym przywiózł

 

Wow...jeśli tak, to zapraszam. ;-)

Za co? Za bełkot? ;-)

 

Lubisz muzykę.

 

Wow...jeśli tak, to zapraszam. ;-)

 

To trzymam za słowo, uzgodnimy szczegóły. Wszystko kręcimy dla potomności i forum?

nagrywamy.com

Wszystko kręcimy dla potomności i forum?

 

Żadnych kamer, żadnych fleszów...to mnie będzie rozpraszać, a muszę być maksymalnie skoncentrowany.

I test przed piwem będzie, bo wbrew pozorom alkohol nie sprzyja takim ekstremalnym porównaniom. ;-)

Żadnych kamer, żadnych fleszów...to mnie będzie rozpraszać, a muszę być maksymalnie skoncentrowany.

I test przed piwem będzie, bo wbrew pozorom alkohol nie sprzyja takim ekstremalnym porównaniom. ;-)

 

Oczywiście przed piwem, to wiadomo. Jednak przepinanie bezpiecznika trzeba kręcić.

nagrywamy.com

Jednak przepinanie bezpiecznika trzeba kręcić

 

W moich warunkach będzie ciężko...no, ale może się uda.

Zaproszę kolegę, by sprawdzał, czy nie oszukujesz.

Zakryjesz mi oczy, bym nie widział, który bezpiecznik wkładasz...hahaha . ;-)

Podstawowy problem jest w tym, że obaj przerobiliście wiele rzeczy pod kątem porównań brzmieniowych,

tylko Ty słyszysz różnice, a Lechu nie.

Sound dzięki za przypomnienie, różnica jest tylko taka że ja wiem jak zrobić prawidłowe technicznie porównanie a Wy (Ty) tylko piszecie że wiecie. Tym się różnimy.

Bo technika nie ma tu nic do rzeczy, tylko słuch.

Sound testy które ja wykonałem w dużych ilościach w ubiegłym wieku były testami w domenie słuchu. Niemniej interesowała mnie też domena pomiarowa żeby znaleźć zależność między tym co pisze się na forum a rzeczywistością. Ty żyjesz tylko w bardzo chimerycznym świecie słuchu który łatwo podlega złudzeniom i łatwo go oszukać zwłaszcza jak nie umie się prawidłowo technicznie zrobić odsłuchowego testu porównawczego wykrywającego różnice. Cóż widać nie chcesz się doskonalić w wiedzy. Takich ludzi na świecie jest dużo, chyba nawet są w zdecydowanej przewadze, więc nie jesteś sam.

Ile razy można Tobie tak proste i oczywiste rzeczy powtarzać, byś w końcu zrozumiał?

Sound lepiej zrobisz jak popracujesz intensywnie na swoim zrozumieniem tematów audio, o moje się nie martw.

 

Ciebie lubię, piwo własnej roboty bym przywiózł.

Jeżeli alkoholowe to nie proponuj bo potem się przyczepią że w trakcie prób spożywano alkohol i on wypaczył wynik porównania ;-).

 

I test przed piwem będzie, bo wbrew pozorom alkohol nie sprzyja takim ekstremalnym porównaniom. ;-)

Nie wiedziałem że można ekscytować się różnicami na poziomie takim że wymaga to aż takiej koncentracji. Moi znajomi audiofile deklarują słyszenie różnic pomiędzy np. kablami sieciowymi chodząc po pokoju i rozmawiając w czasie zmiany kabla. Widzę że u Ciebie jest znacznie gorzej. ;-)

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

ja wiem jak zrobić prawidłowe technicznie porównanie a Wy (Ty) tylko piszecie że wiecie

 

Tyle razy już pisałeś o tych prawidłowych testach, że z pewnością wszyscy uważnie czytający forumowicze obudzeni w środku nocy

wykonają je poprawnie.

 

Ty żyjesz tylko w bardzo chimerycznym świecie słuchu który łatwo podlega złudzeniom i łatwo go oszukać

 

Nie tylko ja...każdy z nas żyje w takim świecie...więc Ty też.

 

Jeżeli alkoholowe to nie proponuj bo potem się przyczepią że w trakcie prób spożywano alkohol i on wypaczył wynik porównania ;-).

 

Właśnie dlatego napisałem, że najpierw test, a później dopiero piwo. ;-)

 

Moi znajomi audiofile deklarują słyszenie różnic pomiędzy np. kablami sieciowymi chodząc po pokoju i rozmawiając w czasie zmiany kabla.

 

Tym to dopiero możesz powiedzieć, że: "tylko mówią, że słyszą". ;-)

Tyle razy już pisałeś o tych prawidłowych testach, że z pewnością wszyscy uważnie czytający forumowicze obudzeni w środku nocy

wykonają je poprawnie.

Wątpię.

Nie tylko ja...każdy z nas żyje w takim świecie...więc Ty też.

Zgadza się, ale ja umiem ten świat nieźle kontrolować a Ty niestety nie.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

 

Wątpię.

 

Zgadza się, ale ja umiem ten świat nieźle kontrolować a Ty niestety nie.

 

Znów tylko słowa rzucane na wiatr. Tobie mamy wszystko udowadniać, a my Ci mamy wierzyć na słowo.. to jest ta hipokryzja i pokrętna logika o której ktoś wspomina.

Edytowane przez Adam_85

Tobie mamy wszystko udowadniać,

Nie musisz. Wiarygodność zazwyczaj trzeba czymś podeprzeć, a u Was tylko słowo pisane.

a my Ci mamy wierzyć na słowo

Już wielokrotnie pisałem, że nie powinniście wierzyć w niczyje słowo nawet moje.

 

to jest ta hipokryzja i pokrętna logika o której ktoś wspomina.

Zadbaj raczej o swoją logikę o moją nie musisz się martwić.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

>Adam_85

 

A czy przypadkiem ktoś podchodzący do audio naukowo (lub jak wolicie- sceptycznie), nie bierze pod uwagę WSZYSTKICH aspektów słyszenia, w tym także takich, które sprawiają, ze słuch płata nam figle?

Taki ktoś jest również bardziej świadomy swych ograniczeń i nie przyjmuje wszystkiego na wiarę. Potrafi również znacznie skuteczniej odróżnić słyszenie życzeniowe (autosugestia) od rzeczywistego.

Edytowane przez porlick
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.