studio16

[Silver_85]

moje Arcady 3,5 już są, cieszą ucho a i też oko.

 

Gratuluję na pewno świetnych kolumn! Mają dobrze zachowane proporcje, przez co są smukłe.

 

Panowie z ciekawości- na czym polega strojenie kolumn pod pomieszczenie? Czy to jest robione na podst pomiarów czy na ucho?

Rozumiem że to proces odwracalny?

Pozdr

 

 

Powiem Ci jak to wygląda na moim przykładzie.

 

Kupiłem nowy model Minasów IV w wersji fabryczne. Grzegorz tworząc je pomierzył i potem na końcu na pewno odsłuchuje je u siebie w pomieszczeniu co z tego wyszło. Dokonuje końcowych poprawek po odsłuchu (na ucho) i masz gotową kolumnę. Pewnie każdy konstruktor stara się stworzyć w miarę uniwersalną kolumnę, ale wiadomo pomieszczenia są różne. Ja kupiłem wersję fabryczną. Gdyby coś mi w nich nie odpowiadało to mogę poprosić Grzegorza żeby dokonał drobnych korek zwrotnicy. Kolumna oczywiście nie zagra zupełnie inaczej. Mówimy tu o niuansach i ostatnim szlifie bo kolumny S16Hz są mocno przemyślane i nie ma potrzeby robić rewolucji. Taki proces można odwrócić czyli doprowadzić kolumnę do wersji fabrycznej.

Edytowane 2 Czerwca 2017 przez Silver_85

[konradwo]

Gratulacje, piękne kolumienki, niech Cię cieszą i umilają czas

 

Ps. Świetne fotki Masz w portfolio :)

 

Dzięki :) Szkoda, że od paru lat nie ma już czasu na prywatną zabawę i robienie czegokolwiek poza kotletem...

 

Widzę, że już się zaczynaj pytania w sprawie strojenia. :)

 

To jest drobny zabieg - wymiana rezystora w sekcji wysokotonowej na inną wartość, nie są to kosmiczne różnice a lekka korekta pod pomieszczenie, resztę toru.

Całkowicie odwracalny proces, i do zrobienia przez laika, wystarczy śrubokręt, lutownica.

A koszt rezystora w całej kolumnie jest znikomy, te części są łatwo dostępne zresztą przecież.

 

Druga sprawa to przełącznik basu, który sobie zażyczyłem - to już nie wymaga lutownicy.

 

A zakupów audio przez internet się nie robi tylko się jedzie i się słucha, ze swoimi gratami, a najlepiej bierze na odsłuch do siebie.

U każdego będą różnice - pomieszczenie, reszta toru, ustawienie itp. itd.

[Maciej_59085]

Ok, Dzięki, ogólną koncepcję rozumiem, zastanawiam się jak to wygląda w praktyce. Kolumny są fabrycznie zestrojone, przyjeżdżają do Ciebie razem z konstruktorem, słuchacie sobie kilku płyt i uznajecie, że pewne zakresy wymagają poprawki. W rękę lutownica, np rezystory i kolejny odsłuch aż do uzyskania pożądanego efektu. Na słuch. Czy tak?

Innymi słowy można w ten sposób podejść do każdych kolumn, gdzie pod ręką mamy konstruktora?

Pozdr

 

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka

 

 

[konradwo]

Praktycznie wystarcza to zrobić raz po dokładnym odsłuchu.

Korekty są niewielkie.

 

Może i do każdych kolumn można tak podejść, ale trzeba pamiętać, że to tylko zmiany na zasadzie minimalnego dodania/odjęcia np. góry.

Nie zmieniamy charakteru dźwięku, właściwości brzmieniowych kolumny, całego ogromu cech, które można tu wypisać.

 

To zmiany jak na zasadzie wymiany kabla, zagracenia pokoju itp.

To nie strojenie a lekkie dostrojenie.

Gdyby w brzmieniu kolumny czegoś brakowało, dostrojenie nie załatwi sprawy.

 

Wspomniałem o tym strojeniu jako ostatnim szlifie pod moje potrzeby ale równie dobrze mogłoby grać bez tego i byłbym happy.

[Silver_85]

 

Druga sprawa to przełącznik basu, który sobie zażyczyłem - to już nie wymaga lutownicy.

 

Ty to jesteś wymagający klient ;) Jakieś szczegóły? Na jakiej zasadzie się to odbywa?

[Emdester]

Jak już wspomniano wyżej, nie ma kolumn uniwersalnych, mamy tak różne akustyczne pomieszczenia, że rożnice są bardzo duże.

 

Przed wizytą u Silvera słuchałem u siebie Minas Anor, u niego zagrały one wiele lepiej i bardzo mi się podobało. Ma „żywą” akustykę, może przydałoby się nieco przytemperować wyższą średnicę, ale basu to tam nie brakuje, odwrótnie niż u mnie, tej podstawy u mnie nieco zabrakło, stąd był pomysł sprawdzić Arcady. Tych słuchałem niewiele. Tutaj znów zabrakło mi nieco blasku w wysokich i już zmiana rezystora o +0,5db sprawiła że było o wiele lepiej. To niby niuanse, ale tak wiele wnoszące. Ktoś inny musi uciąć te pół decybela na dole czy na górze. Dlatego nie dziwię się jeśli ktoś sobie życzy pewnej korekty u siebie. W końcu kupuje głośniki dla siebie a nie z myślą o odsprzedaży. No i tak jak już zostało napisane, kilkoma ruchami możemy wrócić do serii.

[konradwo]

Ty to jesteś wymagający klient ;) Jakieś szczegóły? Na jakiej zasadzie się to odbywa?

Grzegorz napisze dokładniej pewnie jak to działa, ja to niby wiem, ale nie chcę tu niefachowym określeniem rzucić :)

W każdym razie dostęp do tego nie jest jakiś utrudniony.

 

Tak po prawdzie to nigdy nie miałem nic nowego w domowym audio, same używki (nie licząc zwykłych miedzianych kabli itp.).

Przerzuciłem trochę tego sprzętu, miałem u siebie różne rzeczy, zawsze używki bo bałem się potem straty przy odsprzedaży, choć wiele rzeczy jak je kupowałem, to z zamiarem na długo.

 

Tu jest inaczej: Cayin A70T nówka, Arcady nówka - te rzeczy planuję zostawić już na lata, docelowo.

Nie boję się więc utraty wartości.

Zresztą na co to zmienić w rozsądnych, nie wyższych kilkukrotnie kwotach? :)

 

Warto jeszcze dodać - każda kolumna ma 36 kilo.

1) Jak na tą wielkość to są bardzo dobrze dociążone, nie miałem nigdy w swoich łapskach kolumn tej wielkości zbliżających się wagą do Arcad.

2) W środku same smaczki w zwrotnicy. Aż miło było spojrzeć na to wczoraj, tu nie ma mowy o oszczędnościach na elementach zwrotnicy, ale to chyba jasne.

Zupełne przeciwieństwo "renomowanych" producentów, puszczających kolumny po kilkadziesiąt tysięcy zł z badziewiem w środku, celowo nie wymieniam jakich żeby nie wywołać burzy (sam bym się pewnie irytował gdyby mi ktoś wskazał, że moje hiperhajendowe paczki z okładek gazet mają w środku zwrotnice za kilkadziesiąt zł)

Edytowane 2 Czerwca 2017 przez konradwo

[Adam 38]

Dawno nie widziałem tak ładnych kolumn podłogowych jak zamieszczone na zdjęciach wyżej Arcady 3,5. Już któryś raz dzisiaj wracam tutaj i podziwiam ich wygląd, kapitalna zgrabna bryła, kapitalny fornir, z urody mój ideał. Zazdroszczę tych pięknych kolumn.

Edytowane 2 Czerwca 2017 przez Adam 38

[azis_light]

Wracając do kolumn Grzegorza: moje Arcady 3,5 już są, cieszą ucho a i też oko.

 

W skrócie kawał dobrego grania!

Jakość wykonania bezbłędna, spasowanie idealne!

A palisander santos to rzeczywiście strzał w dziesiątkę.

 

Poniżej kilka zdjęć na szybko (kolor nie do końca dokładnie oddany - zdjęcia prosto z aparatu, bez korekcji balansu bieli, jedynie zmniejszone i wyostrzone, zresztą 99% monitorów przekłamuje kolory więc każdy i tak będzie miał na swoim ekranie rozjazd):

 

 

 

 

Na razie wszystko nowe, świeże, kolumny już grają, Grzegorz wszystko zestroił pod mój pokój (akustykę mam niestety pokopaną ale tak musi zostać do momentu przeprowadzki), już teraz jest wręcz rewelacyjnie!

Grzegorz, mam nadzieję, że dotarłeś już bezpiecznie do domu i czytasz posta, raz jeszcze ogromne dzięki!!!

Mam nadzieję, że następnym razem pogadamy bez pośpiechu. :)

 

Piekne kolumny, tez o nich myślę

Gdzie kolega mieszka ?

możnaby sie jakoś umówić na mały odsłuch ?

[Patryk-1980]

konradowo

Piękne te Arcady 3,5

Gratuluje.

Edytowane 3 Czerwca 2017 przez Patryk-1980

[Marcin_Sz]

Dziś miałem przyjemność poznać Rafała i Szymona i posłuchać referencyjnego setu. Ethosy w połączeniu z dCS i Amplifonem nie biorą jeńców. Hardcoreowa adaptacja akustyczna robi robotę. Wrócę niedługo z Vitusem RI100 i innymi gratami

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Marcin_Sz]

Mały offtop

 

 

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[konradwo]

No to jeszcze kilka zdjęć:

 

[Wuelem]

Do perfekcji brakuje, żeby każdy głośnik miał na górze śrubkę (wysokotonowy i niższy niskotonowy - okręcić o 180 stopni). Wersja Special Edition załatwi sprawę.

[Akim03]

No to jeszcze kilka zdjęć:

 

 

Piękne. Fajnie że w Polsce są pasjonaci, ktorzy z głośników robią dzieła sztuki.

 

Jest kilka firm, które ze sobą konkurują.... ale każda z tych firm ma swoją wizję dźwięku. Jest to inna szkoła grania, inny styl dobierania głośników i strojenia.

 

Każdy znajdzie coś dla siebie, według swoich upodobań.

[konradwo]

Do perfekcji brakuje, żeby każdy głośnik miał na górze śrubkę (wysokotonowy i niższy niskotonowy - okręcić o 180 stopni). Wersja Special Edition załatwi sprawę.

 

Zamocowane zostały tak na moje wyraźne życzenie, asymetria niskotonowych mi odpowiada, a wysokotonówka jest przykręcona w ten sposób, gdyż otwór w kolumnie jest przygotowany na montaż innego głośnika, o innym rozstawie śrub (obecnie jest tam Esotec ale nie chciałem sobie zamykać drogi na coś innego, co w przyszłości być może się pojawi i wtedy będziesz miał Pan śrubkę tweetera u góry :) ).

 

1) To uprzedzając kolejne: kolce wkręcone roboczo i nie dokręcone - na potrzeby zdjęcia po wniesieniu kolumn.

 

2) Jeśli ktoś dopatrzy się jakiejkolwiek nierówności, niespasowania, spieszę powiedzieć, że to tylko tak na zdjęciu wygląda, zwłaszcza po podostrzeniu.

Edytowane 4 Czerwca 2017 przez konradwo

[Studio16Hertz]

Do perfekcji brakuje, żeby każdy głośnik miał na górze śrubkę (wysokotonowy i niższy niskotonowy - okręcić o 180 stopni). Wersja Special Edition załatwi sprawę.

 

Śrubki są dobrane w nieprzypadkowy sposób :-)

 

Każdy z głośników łączy się z niżej położonym głośnikiem kontynuując lustrzanym odbiciem wkrętu /wkrętów

 

Piękne. Fajnie że w Polsce są pasjonaci, ktorzy z głośników robią dzieła sztuki.

 

 

Dla mnie osobiście to znakomita informacja iż w Polsce możemy wykonywać produkty , kolumny które nie rywalizują z zagranicznymi bo sami wiecie że my w Polsce robimy je dużo lepiej i nie są to przechwałki a po prostu mamy dostęp do znakomitej technologii najlepszych dostawców podzespołów w tym i głośników. I mamy wiedzę bo robimy to z pasji ,nie z przymusu wykonywania zawodu.

 

Jest kilka firm, które ze sobą konkurują.... ale każda z tych firm ma swoją wizję dźwięku. Jest to inna szkoła grania, inny styl dobierania głośników i strojenia.

 

 

Konkurujemy Andrzej ale z zagranicznymi produktami i tu co do brzmienia wygrana jest oczywista. Sprawa pozycji firmy to już trudniejsza sprawa ,marketingu manufaktury mieć nie będą takiego jak duże koncerny ,zresztą nam na tym nie zależy ,wypełniamy niszę gdzie klient chce znakomitego dobrze ułożonego całego systemu albo chce kolumny która zagra mu z jego sprzętem. To nie jest sytuacja gdzie wchodzisz do sklepu i mówisz chcę kupić kolumny a sprzedawca w głowie ma wszystkie marże każdego z dystrybutorów i marże extra bo produkt ma swojego następce i chce Ci sprzedać ten właśnie.

 

Andrzej według mojego punktu widzenia my polskie manufaktury nie rywalizujemy ze sobą ,bynajmniej ja nie rywalizuje , 16Hz nie rywalizuje bo to czysty absurd ,jest nas tak mało firm które zdobyły już jakąś pozycję rynkową która umożliwia robienie dalej tego co uważamy za słuszne,produkcja bardzo dobrych wyrobów i budowanie na nich znakomicie grających systemów i w tym momencie my polskie firmy jesteśmy przeciwwagą dla zagranicznych wyrobów ,jesteśmy dla nich silną konkurencją która pozwala nam ułamek tego tortu zabrać ,a mamy przecież ,w zasadzie nie mamy całego rozbudowanego marketingu ,w zasadzie zaszczepienie tym naszym brzmieniem bierze się poprzez fora dyskusyjne ,bezpośrednie prezentacje ,mamy wiedzę (my polskie firmy- manufaktury)

 

Każdy znajdzie coś dla siebie, według swoich upodobań.

 

I o to chodzi .Ale ja osobiście wolę zdecydowanie aby nabywca docenił polskie firmy i wg mojej wizji jeżeli naszych kolumn 16Hz klient nie zakupi to chciałbym aby zakupił bądź był w zainteresowaniu innych polskich kolumn. To wynika z mojego głębokiego poczucia iż my tu robimy świetne rzeczy i powinniśmy wspierać głównie siebie nawzajem .Bo przecież wykorzystując naszych rodaków produkuje się tu w Polsce mnóstwo znanych kolumn głównie niemieckich i francuskich gdzie cały splendor bije na konto tych firm .Niemiec wchodzi do sklepu i kupuje Quadrale, Elac;i Jet-y ,Audiumy i wiele wiele innych sądząc że to Niemiec wyprodukował ! A my tu potrafimy jako Polacy pokazać polski bardzo dobry produkt zaprojektowany przez nas, skonstruowany przez nas i wyprodukowany przez nas .Skontrolowany i dopieszczony a przede wszystkim skrupulatnie wykonany przez nas Polaków.

Edytowane 4 Czerwca 2017 przez Studio16Hertz

[Wuelem]

Jeśli przy produkcji nawet koncepcja rozmieszczenia śrubek (lustrzany układ) jest rozpracowana, to naprawdę pokłon. Szczerze.

[Akim03]

Grzegorz dobrze napisane :-)

Ja napisałem jak to wygląda z punktu widzenia konsumenta.

[Studio16Hertz]

Jeśli przy produkcji nawet koncepcja rozmieszczenia śrubek (lustrzany układ) jest rozpracowana, to naprawdę pokłon. Szczerze.

 

Powiedział mi ostatnio klient z Radomia że jestem zbytnim perfekcjonistą bo polecam te forniry które są znakomite . Tak wiem że ktoś ma życzenie pewnie bo pasuje do pokoju ,to wykonam każde zamówienie .W gruncie rzeczy chcę aby produkt u każdego wyglądał najlepiej .Cieszę się jak dziecko jak mnie się także to wykonanie wybrane przez klienta bardzo podoba.

 

Tak świadomie w 100% rozmieszczenie śrubek jest dobierane . Wykonywane są teraz kolejne kolumny w podobnym ułożeniu głośników i w tym kolejnym przypadku zasada lustrzanego odbicia zostaje złamana ,bo głośnik wysokotonowy jest mocowany na 6 śrub i gryzie mi się optycznie takie rozsytuowanie śrub więc wysokotonowy nie ma lustzranego połączenia ze średniotonowym ,reszta ma .Poza tym wysokotonowy ma tzw. trójkątne zabezpieczenie membrany ,więc widzę je tylko w dwóch położeniach a w tej zasadzie lustrzanego odbicia tak się nie da ułożyć .

 

Przy małej produkcji wszystkie detale można sobie dopracować wg.swojej wizji , dosłownie wszystkie . Czasem zwrotnice są ogromne i trzeba na nie znaleźć właściwe miejsce w kolumnie . Kable głośnikowe w Ethos Ultimo mają 4,5 mm średnicy to The Wind to trzeba przewidzieć bo płytki drukowane muszą być do tego celu przeznaczone jak i konektorki głośników które często nie akceptują przekroju 2,5mm2 .

Edytowane 4 Czerwca 2017 przez Studio16Hertz

[Patryk-1980]

 

 

Piękne. Fajnie że w Polsce są pasjonaci, ktorzy z głośników robią dzieła sztuki.

Mega te kolumny!!!

[konradwo]

Mega te kolumny!!!

Też tak myślę, czekałem kilka miesięcy (licząc z odsłuchami, przymiarkami, przemyśleniami i jakąś tam koncepcją w głowie) ale było warto! :)

[Szymon1]

Właśnie powstał ciekawy klub i wszystkich goszczących u Rafała proszę o pisanie w tym wątku.

http://www.audiostereo.pl/klub-milosnikow-pomieszczenia-i-sprzetu-rafalam_133432.html

[rafal735r]

Fajnie że maskownice do samej podłogi, zawsze mi się takie coś podobało.

[Marcin_Sz]

Fajnie że maskownice do samej podłogi, zawsze mi się takie coś podobało.

gusta i guściki. Mi zawsze podobały się maskownice w stylu Proac response 3.5

[rafal735r]

Mi się takie właśnie nie podobają, zawsze miałem takie i teraz też mam. Ale wolałbym na cały front nawet jak pod spodem tylko dwa głośniki. Takie całościowe miałem w Diorach :)

Edytowane 7 Czerwca 2017 przez rafal735r

[venom200]

Każdego dnia oglądam zdjęcie tych Arcad. A po dzisiejszej rozmowie tel z Szymonem teraz patrzę na nie z jeszcze większym porządaniem

 

Wysłane z mojego SM-G928F przy użyciu Tapatalka

 

 

[konradwo]

Ja się wprawdzie oswoiłem z brzmieniem 2,5, które miałem pożyczone od Grzegorza, grały u mnie dość długo i brzmienie bardzo mi się podobało o czym już nie raz wspominałem co i jak deklasowały, ale jak wstawiłem 3,5 to ciągle uśmiech na gębie przy włączeniu sprzętu, grają rewelacyjnie, mimo tak skopanej u mnie akustyki.

Jak dorwę coś wolnego czasu to zawiozę je do brata posłuchać, on ma przynajmniej "normalny" pokój, bez takich niespodzianej jak u mnie (wycinanie najniższego basu, spłaszczanie dźwięku i inne upierdliwości).

Skoro u mnie jest tak dobrze to w sprzyjających warunkach musi być wypas.

A jeszcze z dobrym źródłem...

 

Grzegorz odwalił kupę dobrej roboty i miał rację kropka w kropkę co do opisu i porównania co będzie inaczej w porównaniu z demówkami 2,5

Edytowane 8 Czerwca 2017 przez konradwo

[Marcin_Sz]

Grzegorz napisze dokładniej pewnie jak to działa, ja to niby wiem, ale nie chcę tu niefachowym określeniem rzucić :)

W każdym razie dostęp do tego nie jest jakiś utrudniony.

 

Tak po prawdzie to nigdy nie miałem nic nowego w domowym audio, same używki (nie licząc zwykłych miedzianych kabli itp.).

Przerzuciłem trochę tego sprzętu, miałem u siebie różne rzeczy, zawsze używki bo bałem się potem straty przy odsprzedaży, choć wiele rzeczy jak je kupowałem, to z zamiarem na długo.

 

Tu jest inaczej: Cayin A70T nówka, Arcady nówka - te rzeczy planuję zostawić już na lata, docelowo.

Nie boję się więc utraty wartości.

Zresztą na co to zmienić w rozsądnych, nie wyższych kilkukrotnie kwotach? :)

 

Warto jeszcze dodać - każda kolumna ma 36 kilo.

1) Jak na tą wielkość to są bardzo dobrze dociążone, nie miałem nigdy w swoich łapskach kolumn tej wielkości zbliżających się wagą do Arcad.

2) W środku same smaczki w zwrotnicy. Aż miło było spojrzeć na to wczoraj, tu nie ma mowy o oszczędnościach na elementach zwrotnicy, ale to chyba jasne.

Zupełne przeciwieństwo "renomowanych" producentów, puszczających kolumny po kilkadziesiąt tysięcy zł z badziewiem w środku, celowo nie wymieniam jakich żeby nie wywołać burzy (sam bym się pewnie irytował gdyby mi ktoś wskazał, że moje hiperhajendowe paczki z okładek gazet mają w środku zwrotnice za kilkadziesiąt zł)

 

Na zdjęciach stoi Accuphase? Jak Arcady zagraly z Accu?

[Kejup]

Każdego dnia oglądam zdjęcie tych Arcad. A po dzisiejszej rozmowie tel z Szymonem teraz patrzę na nie z jeszcze większym porządaniem

 

Wysłane z mojego SM-G928F przy użyciu Tapatalka

Czyżby zmiana? :-)