Mały samochód miasto/trasa - czas umierać

[szymon1977]

50 minut temu, Bogusław_59825 napisał:

160-180

To już zużycie paliwa dwucyfrowe. 

Godzinę temu, Zbig napisał:

Przy tych prędkościach spalanie zależy głównie od oporu aerodynamicznego...

...który rośnie do kwadratu prędkości. Praw fizyki nie oszukasz. 

[stench]

1 godzinę temu, Zbig napisał:

Nierealne.  Przy tych prędkościach spalanie zależy głównie od oporu aerodynamicznego.  Zwiększenie prędkości o 20 km/h w tym zakresie to wzrost zużycia paliwa o 1-1,5 l/100 km

Tyle mi pokazuje komputer.

Idąc Twoim tropem to zejście do 90 powinno zaowocować 4-4,5 czego nigdy mi komputer nie pokazywał .

Piszę o średniej.

[il Dottore]

2 godziny temu, Bogusław_59825 napisał:

ale z powrotem i to samo ( ) + dociążenie bagażnika

Co wozisz? Orzeszki z Aldika? Proszki do prania? ?

[xajas]

Kazdy Ford, ktorym jechalem...

 W Niemczech jest takie powiedzenie „mit einem Ford fährt man fort, und mit einem Zug zurück“

Czyli Fordem wyjezdzasz a pociagiem wracasz

 

Moze sie czasy i jakosc zmienila, ale tak kiedys bylo

 

 

[Bogusław_59825]

3 godziny temu, szymon1977 napisał:

To już zużycie paliwa dwucyfrowe. 

Chwilami na pewno.  Przy mniejszych prędkościach (do ~120-130) chiptuning pomaga, 

Ale pełny zbiornik (chyba 70L) bez problemu starcza na drogę powrotną, a to 1000 km

dało by i wiecej, ale ..... te nasze zawalone drogi, ehh...

2 godziny temu, il Dottore napisał:

Co wozisz? Orzeszki z Aldika? Proszki do prania? ?

Rodzina tak szczelnie wypełni bagażnik, że gdyby nie hydro, to samo-poziom w lampach już by nie pomógł.

[xajas]

A kto czeka do 30tys.? wszyscy wiedzą że to głupota.

Nie wszyscy. Sa pozadne Auta (i to dobrze podkrecone), ktore przezyja te 30tys.

 

Inni twierdza ze to glupota wymieniac co 10-15tys.

[il Dottore]

37 minut temu, xajas napisał:

 

Moze sie czasy i jakosc zmienila, ale tak kiedys bylo

Za głębokiej komuny ojciec miał Wartburga czyli Zemstę Honeckera. I ten Wartburg odpalał głównie na pych. Kiedyś stary na parkingu każe mi pchać, a obok stanął klient na niemieckich blachach nowiutką Sierrą. I jak zobaczył, że pcham to podbiegł i mi pomógł. Honecker odpalił, ja klientowi dziękuję za pomoc, a on, że nie ma sprawy, każdemu może się zdarzyć. Ja pokazuję na błyszczącą Ścierę i mówię "noooo, nie w takim samochodzie". A klient: "panieeee... takie samo gówno!". ?

[szymon1977]

5 godzin temu, stench napisał:

Idąc Twoim tropem to zejście do 90 powinno zaowocować 4-4,5 czego nigdy mi komputer nie pokazywał .

Piszę o średniej.

Jeśli piszesz o średniej to niebardzo. Załóżmy że przejechałeś 1000km w 10h, co daje średnią prędkość 100km/h.

Opcja 1. Jechałeś cały czas równo 100km/h, co dało bardzo niskie zużycie paliwa 5l/100km.

Opcja 2. 

Pierwsze 900km przejechałeś w 9,5h, co daje średnią orędkość 95km/h. Ostatnie 100km przejechałeś w 0,5h co daje średnią prędkość 200km/h. Nie wiem ile zaoszczędzisz jadąc 900km o 5km/h wolniej, ale z pewnością mniej, niż przepalisz pędząc 200km/h na ostatnich 100km.

 

[endriu]

 

5 godzin temu, xajas napisał:

Sa pozadne Auta (i to dobrze podkrecone), ktore przezyja te 30tys

Podkręconym autem 30 tys na oleju-powodzenia.Raz czy dwa się uda ale to oszczędzanie na czym przepraszam?I o jakim oleju mówimy?Ja stosuję Motul Specyfic /tani nie jest/ i zlewam go co 10 tys.

Współczesny silnik stawia wysokie wymagania dla oleju-turbosprężarka,hydraulika zaworowa z obsługą napinaczy,DPF a dodatkowo EGR dba o permamentne zasyfianie tegoż oleju.Tak,oliwka ma ciężkie życie.

[xajas]

 
Podkręconym autem 30 tys na oleju-powodzenia.Raz czy dwa się uda ale to oszczędzanie na czym przepraszam?I o jakim oleju mówimy?

Uda sie :-) moje auta rodem z Zuffenhausem jakos to znosza, a olej jest pasowny syntetyczny.

[Gość]

W dniu 15.11.2019 o 16:14, il Dottore napisał:

A klient: "panieeee... takie samo gówno!"

No ford przecież, nie? ?

[il Dottore]

5 godzin temu, boomaga napisał:

No ford przecież, nie? ?

Ford gufno wort. ?

Ale muszę powiedzieć, że jestem zachwycony zwartością, solidnością, wyciszeniem i ogólnym dopracowaniem Fiesty ST-Line. Dzisiaj się pobawiłem Android Auto i systemem rozpoznawania głosu. Auto gada po polsku i rozumie potoczny polski. Mówisz: "napiłbym się kawy" i natychmiast dostajesz info gdzie w pobliżu kupisz kawę. Takie tam pierdoły, ale usługi sieciowe wynoszą samochód na zupełnie inny poziom użyteczności Łatwość podłączenia i  konfiguracji jest nieprawdopodobna. Nie ma sensu płacić na navi, bo integracja z  Google Maps jest fenomenalna. Wszystko łatwiutkie, dostosowane do przysłowiowego 12-letniego Murzyna-analfabety.

MMUX Mercedesa jest oczywiście dużo ładniejszy i ekrany mają wyższą rozdzielczość, inny świat. Ford nie oferuje też Augmented Reality czyli nakładania informacji z nawigacji na obraz z kamery no ale i tak Sync 3 to w tej chwili rynkowa czołówka systemów inforozrywki. Responsywność jak w smartfonie. Extra! W służbowych Kugach w robocie mamy Sync 2 i to jest siermięga w porównaniu. Wielka zmiana na lepsze.

Za wyjątkiem nowego Puga 208 próbowaliśmy z synem wszystkie auta segmentu B i nasza wspólna opinia była taka, że jak dać zarobić - to tylko Fordowi. Bez dwóch zdań Fiesta jest królową segmentu. Oczywiście z naszego subiektywnego punktu widzenia (auto dla max 2 osób), bo gdyby rozpatrywać możliwości transportowe to nowe Polo wewnątrz ma wymiary większe niż Golf 4. Ale nam nie zależało, by auto segmentu B udawało kompakt. Priorytety mieliśmy zupełnie inne. Dlatego wybór zawsze będzie subiektywny.    ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[szymon1977]

24 minuty temu, il Dottore napisał:

Ford gufno wort. ?

Ale muszę powiedzieć, że jestem zachwycony zwartością, solidnością, wyciszeniem i ogólnym dopracowaniem Fiesty ST-Line...

Super! Ja jednak czekam aż znajdziecie jakąś poważną wpadkę :-)

[il Dottore]

34 minuty temu, szymon1977 napisał:

Super! Ja jednak czekam aż znajdziecie jakąś poważną wpadkę ?

Kurka - nie ma nic! Nawet start-stop można zdezaktywować raz na zawsze z menu. ?

[endriu]

Piszesz cały czas o wodotryskach, a jak sprawuje się ten 3-cylindrowy silniczek?Ma niezłe opinie,jak trzeba jest oszczędny ,ale i potrafi wciągnąć jak się go pociśnie.

Start-stop wyłącz od razu-na amen.

[stench]

I po tysiącu wymień pierwszy okej a potem 10-15 tys.

[Zbig]

W dniu 15.11.2019 o 12:55, stench napisał:

Tyle mi pokazuje komputer.

Idąc Twoim tropem to zejście do 90 powinno zaowocować 4-4,5 czego nigdy mi komputer nie pokazywał .

Piszę o średniej.

Hmm.  Przy płynnej jeździe po trasie krajówkami z prędkością do 90 km/h to mi tyle wychodzi w ważącej 1465 kg hybrydzie, więc od kompaktowego diesla CR oczekiwałbym podobnego wyniku...

[il Dottore]

6 godzin temu, endriu napisał:

Piszesz cały czas o wodotryskach, a jak sprawuje się ten 3-cylindrowy silniczek?Ma niezłe opinie,jak trzeba jest oszczędny ,ale i potrafi wciągnąć jak się go pociśnie.

Start-stop wyłącz od razu-na amen.

Wyłączyłem oczywiście. ?

Niby Ford ma w Ecoboostach jakiś patent zabezpieczający turbinę przed przegraniem w razie nagłego wyłączenia silnika ale nie widzę powodu, by osobiście ten fakt potwierdzać. ?

O silniku na razie niewiele mogę powiedzieć. Jest dobrze wyciszony, to na pewno.  Mówią że 3cyl mają nieprzyjemny dźwięk. Nie potwierdzam w tym przypadku. Dźwięk jak dźwięk. Nie zachwyci ale i nie wkurzy. Choć na pewno nie jest to dźwięk szwajcarskiego zegarka, jak w 1,3 w Toyocie Urban Cruiser mojej córki. ? Tam to jest silniczek! Dzieło sztuki! Żeby go posłuchać trzeba podnieść maskę, bo jak się odpali to tylko obrotomierz pokazuje że silnik chodzi a nic nie słychać. We Fieście nie jest już tak dobrze. Ale dźwięk silnika na pewno nie drażni.

Przedtem wiele czytałem o Ecobooście i może dlatego podchodzę do niego bez uprzedzeń, bez najeżenia, traktuję go jak normalny silnik. O zużyciu paliwa nic nie powiem, bo to się ustabilizuje dopiero po 1000km. Od dealera do domu 42km wyszło 7,4l/100km, co prawda w gęstym ruchu. Tyle to synowi palił GP Sporting 1.4. Ale on miał 77KM.  Jak żona wróci z Polski to się z nią wybiorę Fiestą do takiej wioski outletowej. Mam tam ok 50km po lokalnych drogach i po autostradzie, to może będę wiedział coś więcej o spalaniu.

Silnik zadziwiająco zrywny jak na karton mleka. Ciągnie jak głupi,  bez zastanowienia. W moim Mercedesie turbodziura jest kolosalna w porównaniu. W sumie wolałbym 140KM lub chociaż 125KM ale w Irlandii do ST-line jest tylko 85KM bez turbo i 100KM turbo. Innych wersji nie ma. Polska szczęśliwa pod tym względem. 140KM w tym samochodziku to musi być niskie latanie a nie jazda. Ale i 100KM powinno wystarczyć do w miarę sprawnego poruszania się. 

O wielu samochodach się mówi, że masz wrażenie jakbyś prowadził kompakt (to o dużej limuzynie) albo odwrotnie: "auto poprzez swoje zawieszenie, komfort i wyciszenie sprawia wrażenie jakby prowadziło się większy samochód". Fiesta nic z tego nie ma. Owszem - jest super zawias, fajny układ kierowniczy, extra wyciszenie  - ale wciąż wiesz, że prowadzisz wózek malutki (chociaż bardzo zwarty, nie jakieś rozklekotane pudełko). I jest to bardzo przyjemne wrażenie.

Ale kto by się przejmował takimi drobiazgami jak silnik, zawias czy hamulce, jak samochód gada po polsku! ? Mówisz "jest mi zimno" i temperatura się podnosi. Mówisz: "napiłbym się kawy" i już nawigacja wyświetla Ci drogę do Starbunia! ? Żarty żartami, ale fajnie jest w obcym mieście bez stresu i bez odrywania rąk od kierownicy wydać komendę "znajdź parking" - to może naprawdę być pomocne.  Pierwszy raz widziałem coś takiego kilka lat temu w poprzednim Audi A6 - samochód miłym kobiecym głosem poinformował: "masz niski poziom paliwa. Czy pokazać drogę do najbliższej stacji benzynowej?". A teraz już i Ford gufno wort takie bajery oferuje. Tylko za voice command też trzeba dopłacić. Jest w pakiecie z pełnym Sync 3 i większym ekranem 8 cali i modemem na 8 czy 10 urządzeń naraz. 

Aha - nagłośnienie B&O 675W, 10 głośników - warto. Dźwięk precyzyjny, świetny bas (posłuchajcie na tym Depeche Mode - robi wrażenie!) gra bardzo głośno i bardzo czysto. Moim zdaniem beznamiętnie no ale ja jestem koleś od NOS-DAC z buforem lampowym i wzmaka w Czystej Klasie A. Więc dla mnie wszystko gra beznamiętnie, jeśli nie jest moim domowym systemem. ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[czester15.30]

16 godzin temu, il Dottore napisał:

Ford gufno wort. ?

Takie powiedzenie było : Ford i Fiat gówno wart .

[TomekL3]

[il Dottore]

Tak, jeśli już samochód MUSI być zeroemisyjny to najlepiej z ogniwem wodorowym. Tankowanie trwa tyle ile nalanie benzyny do baku. A ładowanie auta elektrycznego to są w polskich realiach godziny. 

Jestem za wodorem! Tylko pozwólcie mi używać V8, bo prawdziwy samochód żywi się tylko benzyną wysokooktanową. ?

 

[szymon1977]

W UK przymrozki. Podgrzewanie przedniej szyby w Transicie - wspaniała rzecz. A co z podgrzewaniem lusterek? Ford zapomniał. Ah ten Ford...

[il Dottore]

28 minut temu, szymon1977 napisał:

W UK przymrozki. Podgrzewanie przedniej szyby w Transicie - wspaniała rzecz. A co z podgrzewaniem lusterek? Ford zapomniał. Ah ten Ford...

We Fieście lustereczka podgrzewane! ? Dziś rano minus 2C u mnie we wsi. Jak ja nienawidzę zimy! ? A w moim samochodzie fotele z dermy bez grzania tyłka. Zgroza! ?

[Zbig]

51 minut temu, il Dottore napisał:

najlepiej z ogniwem wodorowym

A skąd weźmiesz wodór?  Bo jak z elektrolizy to sama reakcja pochłania prawie 50 kWh na uzyskanie kilograma wodoru na którym auto klasy średniej przejedzie 100 km.

[il Dottore]

14 minut temu, Zbig napisał:

A skąd weźmiesz wodór?  Bo jak z elektrolizy to sama reakcja pochłania prawie 50 kWh na uzyskanie kilograma wodoru na którym auto klasy średniej przejedzie 100 km.

Bardzo przytomna uwaga! Ale są miejsca (np. centra miast) gdzie zeroemisyjne auta są koniecznością.

[stench]

Wystarczy zrobić darmową komunikację miejską.

3/4 zastanowi się czy nie odpuścić samochodów albo nie zostawiać ich gdzieś po drodze.

[Yodas]

We Fieście lustereczka podgrzewane! Dziś rano minus 2C u mnie we wsi. Jak ja nienawidzę zimy! A w moim samochodzie fotele z dermy bez grzania tyłka. Zgroza!

Mówisz o Mietku? Tosz to jakiś mega bida edyszyn ;) ...Jeśli tak, to się nie dziwię, że tak Cię cieszy , jak na forda, pełne wyposażenie... :) 

 

 

 

 

[il Dottore]

1 godzinę temu, Yodas napisał:

Mówisz o Mietku? Tosz to jakiś mega bida edyszyn ? ...Jeśli tak, to się nie dziwię, że tak Cię cieszy , jak na forda, pełne wyposażenie... ?

Dokładnie. Niby Avantgarde a grzania 4 liter ni ma. Wgl nic ni ma w porównaniu do możliwości wyposażenia współczesnych aut. No ale to 2008 rocznik więc już dziadek. W porównaniu do Fiesty przewaga w wypasie to tylko: skóra (powiedzmy...). elektryczna regulacja foteli i  lusterko fotochromatyczne oraz gniazdo Aux. A tak to Fiesta wygrywa. Mimo wszystko Miecio nie jest na sprzedaż bo jest zupełnie bezproblemowy i po co sobie nowego wroga szukać?  ?

[Yodas]

Avantgarde to tylko wersja stylistyczna...czyli niebieskie szyby, niższe zawieszenie o 1,5cm, ciemne drewno w środku i białe zegary, jeśli mówimy o w211. Może być Avangarde a będzie goły jak polonez...hehe...

...wiem bo jeżdżę takim staruszkiem właśnie w Avangardzie, tylko, że u mnie jest dość mocno wyposażony...ponad 70 pozycji wyposażenia dodatkowego...więc mam pęłną radość z jazdy...i wszystko działa...hehe

A Webasto, ach ten "bajer" ...od dwóch lat nie wiem co to skrobanie, odśnieżanie szyb i nieprzyjemne wnętrze gdy chłodniej na zewnątrz...silnik także rozgrzany więc zimnych startów brak...latem natomiast Webasto pełni funkcję przewietrzania wnętrza, aby nie wsiadać do piekarnika,jak kilka godzin w słońcu postoi...a to tylko jeden z bajerów w moim dziadku...jak ja lubię te bajery...

Ale już nie będę Cię denerwował i pisał co mi tam jeszcze umila życie w moim dziadku... ;)

Bo jakbym się rozpisał z listą wyposażenia to byś tego gołego Fordzika z silniczkiem od kosiareczki pogonił ;) ...

Wiem,wiem to dla Twojej Pociechy kupione... :)

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

[Yodas]

Napisałem 70, a miało być 50... ;)

Taki mały chochlik się wkradł...