Skocz do zawartości
IGNORED

Który kabel ma największy wpływ na brzmienie


5z0p3n

Które kable mają największy wpływ na brzmienie?  

183 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Który kabel najbardziej zmieni dźwięk mojego systemu?

    • Głośnikowy
    • Interkonekt RCA
    • Interkonekt XLR
    • Cyfrowy (optyk, coaxial. HDMI)
    • Cyfrowy (USB)
    • Analogowe na równi
    • Wszystkie tak samo
    • Żaden. Kable to mit


Rekomendowane odpowiedzi

Mam na myśli ograniczenia w reprodukcji dźwięku w pomieszczeniu o ekstremalnie złej akustyce.

Przy porównywaniu urządzeń mających wykryć różnice pomiędzy nimi jest to w prawidłowym technicznie teście bez znaczenia.

Jednak tak jak napisałem na wstępie - ja sie nie zetknąłem do tej pory ze zjawiskiem zmiany brzmienia wzmacniacza, wywołanego zmiana kabla zasilającego.

I raczej już się nie zetkniesz ;-).

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

W moim przypadku to choćby PASS, Burmester, Halcro.

Z Burmesterem i Halcro nie miałem kontaktu w warunkach domowych (kontaktu sklepowego, czy wystawowego nie liczę, bo to nie wystarcza, żeby wyrobić sobie właściwą opinię), natomiast PASS jak najbardziej reagował na zmianę kabli zasilających, ale to był Pre, więc chyba to nie wzmacniacz, czyli pewnie się nie liczy :)

A propos Passa, trochę mnie natchnąłeś, bo Pass kręci mnie od jakiegoś czasu. Może czas, żeby spróbować...

Śmieszne, też dziś słuchałem Stardust Natalie Cole :)

Na zasilaniu akumulatorowym się nie znam, więc nie pomogę.

 

 

Mam na myśli ograniczenia w reprodukcji dźwięku w pomieszczeniu o ekstremalnie złej akustyce.

 

Aha...

 

Użytkownik Lech36 dnia 09.10.2018 - 17:56 napisał

 

 

Mam na myśli ograniczenia w reprodukcji dźwięku w pomieszczeniu o ekstremalnie złej akustyce.

 

Aha...

To wypowiedź Kolegi 'klimek1965' nie moja.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

A propos Passa, trochę mnie natchnąłeś, bo Pass kręci mnie od jakiegoś czasu. Może czas, żeby spróbować...

 

Mnie PASS'em zaraziło BBC :-) A właściwie Abbey Road Studios. Jednak dopiero teraz, kiedy jestem już właściwie wyłącznie "seniorem rodu", mogę sobie pozwalać na spełnianie marzeń niemożliwych wcześniej do realizacji :-)

 

Śmieszne, też dziś słuchałem Stardust Natalie Cole :)

 

Jeśli ta liczba w avatarze to Twój rocznik, to jesteś tylko piec lat młodszy ode mnie :-) Zatem i klimaty muzyczne podobne :-)

 

Na zasilaniu akumulatorowym się nie znam, więc nie pomogę.

 

Nie wyrzucaj sobie tego. Ja w naszym hobby już pomocy nie potrzebuję. Radze sobie dzięki własnemu doświadczeniu :-)

 

Miło było zamienić te kilka zdań, dziekuje.

Pozdrawiam serdecznie.

To wypowiedź Kolegi 'klimek1965' nie moja.

To Aha... miało być do Twojego

Przy porównywaniu urządzeń mających wykryć różnice pomiędzy nimi jest to w prawidłowym technicznie teście bez znaczenia

 

Jeśli ta liczba w avatarze to Twój rocznik

Tak, to rok produkcji :) Klimaty muzyczne rzeczywiście mogą być podobne, teraz jest Woong San.

Jeszcze Ad zasilanie - jeśli grasz z akumulatorów, to nie dziwię się, że dobry kabel zasilający potrzebny Ci jak rybie rower :)

Także pozdrawiam :)

W moim przypadku NIE bo ja różnic wprowadzanych zmianami kabla zasilającego na moich zestawach nie słyszę. Nie słyszą ich również moi przyjaciele i znajomi na swych zestawach.

 

Ja i moi przyjaciele natomiast (ale nie ci od Sowy) te kable słyszymy. Mamy więc innych znajomych i przyjaciół...oprócz słuchu oczywiście.

 

Daj coś od siebie, zaproponuj test. Ale nie na zasadzie "posłuchajmy kabli", ale tak poważnie: z hipotezą zerową, z analizą istotnych czynników, zdefiniowaniem procedury testowej, przygotowaniem statystyki.

 

A tak konkretnie, to o co Ci chodzi? To o czym piszesz chyba należy do techników - sceptyków, a nie do słyszącego różnice.

 

 

Na forum specjalistycznym to jest możliwe. Siła sugestii na takim forum jest ogromna, zwłaszcza w ankiecie.

 

Sugerujesz, że głosujący kłamią, albo oddają głos bo ulegli sugestii?

Nie podejrzewałem Cię o tak prymitywne podejście.

 

A jeśli nauka nie potrafi wyjaśić w jaki sposób kable wpływają na dzwięk , to oczywiście jest to wina nauki

 

To nie tak...bywały już tu wielokrotnie naukowe wyjaśnienia tego wpływu, tylko sceptycy żadnego nie akceptują,

bo mają swoją "naukę".

Ja i moi przyjaciele natomiast (ale nie ci od Sowy) te kable słyszymy. Mamy więc innych znajomych i przyjaciół...oprócz słuchu oczywiście.

 

Nie słuch tu ma znaczenie, jeno chora wyobraźnia.

Dla mnie sprawa grania kabla zasilającego jest prosta.

Jeśli w swoim wzmacniaczu po wpięciu innego kabla zasilającego usłyszę zmianę jego barwy sygnału akustycznego, to uznam teki kabel za wadliwie wykonany i go wyrzucę. Jeśli podepnę następny kabel innego producenta i również usłyszę zmianę barwy wzmacniacza, to WYWALĘ ten wzmacniacz na śmietnik, obojętnie jak znane logo będzie na nim widniało, bowiem jest to bubel z wadliwie obliczonym i partacko wykonanym zasilaniem i separacja od pętli masy!

A gdyby sie okazało, że w moim wzmacniaczu kupionym za uczciwe pieniądze zarówno dla mnie jak i producenta, kabel zasilania który był dołączony do niego fabrycznie wpływał destrukcyjnie na brzmienie w porównaniu z dowolnie innym załączonym w jego miejsce, zażądałbym od sprzedawcy wymiany tego wadliwego jako wady fabrycznej urządzenia.

I to by było na tyle jeśli chodzi o zmiany wprowadzane kablem zasilającym. Takie zmiany świadczą WYŁĄCZNIE o partactwie producenta wzmacniacza!

 

Czyli nie zależy Ci na lepszym brzmieniu, tylko na takim, które teoretycznie powinno być wg. Twojego poglądu poprawne?

Załóżmy, że kabel sieciowy zmienia Ci brzmienie na lepsze, ale go wyrzucisz, bo to sprzeczne z naukowym podejściem do tematu i przede wszystkim z Twoim tokiem rozumowania.

Będziesz miał gorsze brzmienie, ale sumienie czyste, że nauka zwyciężyła. ;-)

 

Wszystkie wzmacniacze uznanych inżynierów renomowanych firm audio są absolutnie poprawnie zaprojektowane i wykonane technicznie. Żaden nie reaguje na zmianę kabla zasilającego.

 

Skąd wiesz? Bo sam nie słyszysz?

Oglądam ankietę i nikt nie twierdzi, że kable cyfrowe grają - chociaż to może kwestia tak sformulowanego pytania. Czy w tym kierunku nic? Są dowody na płycie Chesky ;)

nagrywamy.com

Trzeba mieć na uwadze fakt, że najbardziej popularne i "potrzebne w domu" są kable głośnikowe, interkonekty typu chinch i zasilające sieciówki. Strzelam, że udział pozostałych przewodów np. XLR czy cyfrowych i USB to góra 5-10% ogółu.

Oglądam ankietę i nikt nie twierdzi, że kable cyfrowe grają

 

na obecna chwile 7 osób tak twierdzi :>

” jak sobie wygracie wybory to będziecie mogli przegłosować sobie co chcecie, a teraz my mamy większość, cisza……”

To Aha... miało być do Twojego

Rozumiem, źle podświetliłeś cytat. Zdarza się.

Nie podejrzewałem Cię o tak prymitywne podejście.

A jakie podejście nie jest prymitywne? Wiara opiera się o prymitywizm. W każdej dziedzinie. Moje podejście nie opiera się o wiarę. Oczywiście możesz je nazwać jak chcesz.

 

Załóżmy, że kabel sieciowy zmienia Ci brzmienie na lepsze

Konkretnie, napisz w jaki sposób zmienia, technicznie nie na zasadzie "ja słyszę".

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Konkretnie, napisz w jaki sposób zmienia

 

No np. "dodaje" basu, (teraz basi jak z subaforem - to ze słynnego Sly'a), i różne inne takie - nie udawaj, że nie wiesz :)))

aaaaa, technicznie chciałeś, technicznie się nie da - bo wychodzi bełkot techniczny/naukowy. :)

Czyli nie zależy Ci na lepszym brzmieniu, tylko na takim, które teoretycznie powinno być wg. Twojego poglądu poprawne?

To jest właściwe dla każdego słuchającego (audiofila). To każdy absolutnie subiektywnie ocenia kiedy brzmienie jego zestawu jest najbardziej zgodne z jego indywidualnie wypracowanym wzorcem. Bo jak inaczej? Aby okreslic czy brzmienie mojego zestawu/wzmacniacza/kabla, jest najlepszym w danym zestawieniu, mam Ciebie zaprosić abys mi wyznaczył swoim słuchem???

Kpisz sobie ze mnie, czy nadal jedynie trollujesz watek?

 

Załóżmy, że kabel sieciowy zmienia Ci brzmienie na lepsze, ale go wyrzucisz, bo to sprzeczne z naukowym podejściem do tematu i przede wszystkim z Twoim tokiem rozumowania.

Będziesz miał gorsze brzmienie, ale sumienie czyste, że nauka zwyciężyła. ;-)

 

Co znaczy według Ciebie "zmieni brzmienie na lepsze"???

Kiedy decyduje sie na zakup nowego wzmacniacza to wpierw czytam jego opis techniczny. Dokładnie wartość parametrów które mi wskażą czego mogę sie po danym wzmacniaczu spodziewać. Następnie poszukuje wśród znajomych tych, którzy mieli styczność z tym urządzeniem i mogą mi opisać jego cechy foniczne. Dalej umawiam sie z dystrybutorem na wizytę w celu zapoznania sie z możliwościami tego wzmacniacza w salonie sprzedawcy podczas wstępnego odsłuchu i jeśli widzę w tym produkcie cechy jakich poszukiwałem zabieram wzmacniacz do siebie na umówiony ze sprzedawca okres próbny aby sprawdzić jak brzmi w moim pokoju odsłuchowym z moimi głośnikami. Po odsłuchach stwierdzam że wzmacniacz spełnia moje oczekiwania i gwarantuje mi jakość brzmienia której oczekiwałem zatem kupuje ów produkt.

Ty sugerujesz mi abym do tego wzmacniacza który uzmnałem za w moim przekonaniu ideaqlny brzmieniowo, zaczął podpinac różne kable zasilajace bo one uczynia jego brzmienie jeszce lepszym??? Pomijajac że to idiotyzm, czynie tak i załużmy jak to sugerujesz że znalazł sie kabel zasilajacy który zmienił brzmienie tego wzmacniacza.

Jakimi kryteriami mam sie kierować aby uznać, że zmienił on to brzmienie na jeszcze lepsze od tego, które już uznałem za dla mnie idealne?>?>?! Co sie takiego stało z tym wzmacniaczem? W jakich aspektach zmiana brzmienia wzmacniacza uznanego za idealny, da sie odczuć jako poprawa tego ideału???!

Powtórze abys dokładnie zrozumiał:

- jeśli byłby to wzmacniacz, który reaguje na zmianę dowolnego kabla zasilającego na inny - bo nie wątpię że Ty jak i słyszący, słyszycie również przypadki kiedy to zmieniane kable zasilające psuja brzmienie - czy nie? Czy słyszycie wyłącznie "spadanie koców" i poprawę o kilka klas cenowych wzmacniaczy za setki tysięcy w danych walutach? Tak czy inaczej po usłyszeniu wprowadzanej zmiany brzmienia ja definitywnie MUSZE uznać że:

1. podłączany kabel jest drastycznie niedopasowany prądowo do zasilacza tego wzmacniacza.

Jeśli zmiany wprowadzają wszystkie dowolnie podpinane kable to:

2. wzmacniacz jest bublem inżynierii i wykonania, czyli śmieciem o niestabilności parametrów które zmieni każdy downy drut na jego zasilanie i prawdopodobnie również każde inne przyłącze elektryczne, sygnałowe i wyjściowe. Zatem śmieć do wyrzucenia a w opisywanym przypadku do zwrotu sprzedawcy z opisem jego wady, która go dyskwalifikuje w moich oczach jako wzmacniacz niespełniający wymagań jakie spełniać powinien.

 

Skąd wiesz? Bo sam nie słyszysz?

 

To była ostatnia moja odpowiedź kierowana do Ciebie personalnie. Zauważyłem że nadal większość- jeśli nie wszystkie - Twoje wpisy są pyskówka personalna i atakowaniem rozmówcy a nie dyskusja w temacie. W temacie wzmacniaczy i wpływu kabla zasilającego na jego brzmienie masz jedynie do powiedzenia "bo ja słyszę" i nic poza tym.

Tak, wiem już ze Ty słyszysz. W najmniejszym stopniu mnie to nie przeszkadza że Ty słyszysz i nie mam najmniejszej ochoty rozmawiać na temat Twojego słuchu, nie jestem Laryngologiem. Na temat Twojego słyszenia mógłbym podyskutować, ale to nie jest Forum prowadzące porady psychologiczne.

Jeśli nie zmienisz swej maniery ciągłego atakowania użytkowników za ich wypowiedzi, będziesz znów za to karany.

Wytłumaczenie całego tego zamieszania jest jedno - Audiofilia Nervosa, która z większym lub mniejszym nasileniem oraz przerwami trawi większość z nas. Nic nie poradzimy na ten amok i kable dalej będą jednym z elementów, które z zaciekłością będziemy słyszeć, zmieniać i wmawiać jedni drugim, że są głusi, zachowując się przy tym jak mali chłopcy. Taki już urok naszego hobby heh. Fajnie, że część osób potrafi podejść do tematu na luzie.

ATC SCM7/HEGEL H95/CHORD QUTEST - REAL SOUND /// REGA ELEX MK4/B&W 607S3 - FUN

Spora grupa o ile nie zdecydowana większość, ogląda programy telewizyjne odtwarzając dźwięk pobierany z układów audio telewizora na wzmacniacz audio - audiovideo. Czy w tym przypadku również kupują kable zasilajace w cenie co najmniej telewizora, aby podnieść klasę odtwarzanego dźwięku swych TV?

A jak to sie dzieje, że jakości obrazu te kable nie podnoszą w równie prosty sposób. Kupujesz nowy kabel zasilający i już masz dźwięk hiend i obraz z 4K zmieniony cudownie w 8K. A kiedy kupisz kabel za kilkaset tysiecy złotych, to może obraz i dźwięk jakiego jeszcze ta "skostniała" nauka i technika nie zna :-))))

Czytałem już że słyszą różnice kilku klas brzmienia w przypadku kabli HDMI. A o obrazie ani mru mru z tego samego kabla. Nie widać???

No fakt. Łatwiej wmówić o istnieniu niewidzialnego niż czegoś co wszyscy dostrzec mogą. Choć ileż to matek boskich i Jezusów widują prawdziwie słyszący - to znaczy wierzący:-)

nie jestem Laryngologiem

Tu nie laryngolog powinien zabrać głos ;-).

Nic nie poradzimy na ten amok

Radą na to jest obiektywny, prawidłowy technicznie odsłuchowy test porównawczy. Chyba już o tym kiedyś piałem. Tak mnie się wydaje ;-).

 

Czy w tym przypadku również kupują kable zasilajace w cenie co najmniej telewizora, aby podnieść klasę odtwarzanego dźwięku swych TV?

Wydaje mnie się że jeszcze wszystko przed nami ;-). Postęp (podstęp ;-) ) rozwija się na poziomie hi-end powoli, w branży TV też.

 

Kupujesz nowy kabel zasilający i już masz dźwięk hiend i obraz z 4K zmieniony cudownie w 8K.

Może w 8K to nie bo to określenie techniczne, ale np. 4K+ albo 4K+++ to już jest do zaakceptowania ;-).

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Jeśli nie zmienisz swej maniery ciągłego atakowania użytkowników za ich wypowiedzi, będziesz znów za to karany.

 

Pominę milczeniem cały Twój obszerny wpis odnoszący się do mojego rzekomego ataku personalnego.

Przeczytaj jeszcze raz co napisałeś w cytowanym przeze mnie swoim poście.

 

cyt. "Jeśli w swoim wzmacniaczu po wpięciu innego kabla zasilającego usłyszę zmianę jego barwy sygnału akustycznego, to uznam teki kabel za wadliwie wykonany i go wyrzucę."

 

Czy to są słowa wyjęte z kontekstu? Czy moja odpowiedź jest atakiem personalnym?

Z Twoich słów wynika, że wyrzucisz kabel, który będzie Ci zmieniał barwę brzmienia, więc wyraziłem zdziwienie, że wyrzucisz go nawet wtedy, gdy barwa tego brzmienia wyda Ci się ładniejsza pod wpływem tego kabla.

Czy to jest wg. Ciebie trollowanie???

 

Zastanów się co piszesz jako moderator i jako zwykły rozmówca.

 

Pozdrawiam i tym razem - bez odzewu, bo nie będę z Tobą polemizował, skoro jak zwykle wyciągasz fałszywe wnioski i źle oceniasz adwersarza.

Tu nie laryngolog powinien zabrać głos

 

A może jednak?

 

Jak to możliwe, że słyszący deklarują zmiany na lepsze/gorsze po wymianie kabla, listwy czy bezpiecznika a jednocześnie są zupełnie głusi na ewidentne i jak najbardziej słyszalne, a co najważniejsze mierzalne zjawiska jak choćby furkotanie bassreflexu, rozjechania fazowe czy opóźnienia idące w dziesiątki milisekund?

Ludzie przecież to słychać.

 

No chyba, że ktoś tego nie słyszy, to sorry...

Jak to możliwe, że słyszący deklarują zmiany na lepsze/gorsze po wymianie kabla, listwy czy bezpiecznika a jednocześnie są zupełnie głusi na ewidentne i jak najbardziej słyszalne, a co najważniejsze mierzalne zjawiska jak choćby furkotanie bassreflexu, rozjechania fazowe czy opóźnienia idące w dziesiątki milisekund?

Ludzie przecież to słychać.

Jak już tak krytycznie o BR to należy jeszcze dodać kompresję basu w innych systemach operujących dużym i bardzo dużym wychyleniem membran, ale to tak na marginesie ;-).

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Ale nie ma w tym magii. A bez magii nie da się usłyszeć :)

 

Bedzie słychać jak rynak kabli sie nasyci , wtedy pojawia sie audiofilskie , specjalnie wyprofilowane , wyloty BR

 

Wtedy zacznie to być słychac

 

Dobra - wracajmy do kabli

” jak sobie wygracie wybory to będziecie mogli przegłosować sobie co chcecie, a teraz my mamy większość, cisza……”

mierzalne zjawiska jak choćby furkotanie bassreflexu, rozjechania fazowe czy opóźnienia idące w dziesiątki milisekund?

Ludzie przecież to słychać.

 

Dodać należy jeszcze buczące trafa, szczególnie w kontekście delektowania się "czarnym tłem" (np. przypadki wzm. na W.)

Jakimi kryteriami mam sie kierować aby uznać, że zmienił on to brzmienie na jeszcze lepsze od tego, które już uznałem za dla mnie idealne?>?>?!

 

Tymi samymi subiektywnymi, którymi kierowałeś się w trakcje uznawania brzmienia za idealne. Nie ma w audio niezmiennych, absolutnych i obiektywnych ideałów - są tylko zmienne, relatywne i subiektywne.

 

wtedy pojawia sie audiofilskie , specjalnie wyprofilowane , wyloty BR

 

Od dawna są.

 

18924-max_b_w_d_d_.jpg

Tymi samymi subiektywnymi, którymi kierowałeś się w trakcje uznawania brzmienia za idealne. Nie ma w audio niezmiennych obiektywnych absolutnych ideałów absolutnych - są tylko zmienne relatywne subiektywne

 

Ale mówimy o przypadku kiedy ja tych subiektywnie lepszych zmian nie słyszę. Ba - żadnych zmian brzmienia po zamianie kabla zasilającego nie słyszę i co? W łeb sobie strzelić??? Nie jestem jednak audiofilem? Sam siebie oszukuje kiedy uznaje dany dźwięk za doskonały w ramach technicznego odtworzenia nagrania?

Ja doskonale odróżniam różnice odtwarzania tego samego źródła na rożnych zestawach. U mnie na porządku dziennym jest wysłuchanie płyty vinylowej wkładką MONO, na zestawie MONO (pre-wzmacniacz-pojedyńczy zestaw głośnikowy) i wysłuchanie tego samego nagrania z pliku, poprzez inny zestaw stereofoniczny. I w obu tych brzmieniach stwierdzam ich doskonałość.

 

Nie wiem czy mnie dobrze Jurku zrozumiałeś? Na żadnym z tych zestawów Callas nie zaśpiewa lepiej za przyczyna zamiany kabla zasilającego na inny! Tutaj koledzy słyszący wpierają mi, że słyszą zmiany barwy i natężenia dźwięku na poziomach - MINUS 120dB i niższych, jakie wskazują pomiary zmian wnoszonych przez kable!??? Jednocześnie jak już tutaj padło, nie słyszą zniekształceń powyżej h>10% i brumienia transformatorów, słysząc zmiany barwy w zakresach ponad akustycznych wykazywane przez pomiary w pasmie powyżej 40kHz! Przecież to są NADLUDZIE.

Ale mówimy o przypadku kiedy ja tych subiektywnie lepszych zmian nie słyszę. Ba - żadnych zmian brzmienia po zamianie kabla zasilającego nie słyszę i co? W łeb sobie strzelić??? Nie jestem jednak audiofilem?

 

Nic nie musisz robić - audiofilem jesteś. Tak samo są audiofilami "słyszące". Są nawet audiofilami bardziej - mają więcej zabawy przy testowaniu różnych zmian w systemie. Ale zużywając więcej czasu na ekstremalnie audiofilskie wsłuchiwanie się mniej czasu zostaje im na zwykłe melomańskie słuchanie.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

    Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.