Skocz do zawartości
IGNORED

Który kabel ma największy wpływ na brzmienie


5z0p3n

Które kable mają największy wpływ na brzmienie?  

179 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Który kabel najbardziej zmieni dźwięk mojego systemu?

    • Głośnikowy
    • Interkonekt RCA
    • Interkonekt XLR
    • Cyfrowy (optyk, coaxial. HDMI)
    • Cyfrowy (USB)
    • Analogowe na równi
    • Wszystkie tak samo
    • Żaden. Kable to mit


Rekomendowane odpowiedzi

zetknęli sie z takim zjawiskiem w swej audiofilskiej drodze przez życie?

Dawnymi czasy sporo prasy pisało o efekcie wygrzania kabli , i o tym iż przepinając je rozrywasz mikro połoczenia jakie stworzyły sie podczas ich grania

Może duo czytałeś kiedyś o tym i gdzieś tam z tyłu głowy , ten efekt obecnie ciągle jeszcze daje o sobie znać

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

” jak sobie wygracie wybory to będziecie mogli przegłosować sobie co chcecie, a teraz my mamy większość, cisza……”

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem po co wchodzę w tę przepychankę kablową, ale co mi tam, najwyraźniej poczułem taką potrzebę :)

Nie przemawia do mnie argument, umownie nazwijmy "technicznych", "nie gra, bo nie może grać" - gdyby wszyscy tak myśleli, to nie byłoby postępu.

W zasadzie rozumiem postawę "niesłyszących", też prezentowałem taki pogląd kilkadziesiąt lat temu. Na podstawie własnych doświadczeń twierdzę, że to może wynikać z kilku aspektów.

Po pierwsze oczekiwania: jeśli niesłyszący oczekują gruntownej zmiany charakteru brzmienia, to są w błędzie. Pojawiające się różnice są raczej o charakterze niuansów choć słyszalnych i namacalnych.

Po drugie, budżetowy sprzęt sam w sobie może być większym ograniczeniem niż słyszalne różnice w kablach.

Po trzecie, akustyka - nawet "najlepszy" sprzęt zainstalowany w pomieszczeniu o nikczemnej akustyce, będzie grał słabo, a wpływ kabli może być znikomy, o ile w ogóle się pojawi. Nie mam na myśli profesjonalnej, często kosztownej i kłopotliwej w codziennym życiu adaptacji, czasami warto przynajmniej zadbać o poprawne ustawienie kolumn.

Po spełnieniu tych warunków testowanie kabli (nie tylko zasilających) ma sens.

Jeszcze kwestia ceny / wartości kabli - nie usłyszałem w swoim życiu żadnego IC lub kabla zasilającego w cenie 200-500 zł (w detalu), który wniósłby naprawdę istotną różnicę. A kiedy widzę gazetowy test IC w tym przedziale cenowym, gdzie Redaktor szczegółowo opisuje różnice pomiędzy brzmieniem poszczególnych kabli, to jestem pod wrażeniem - tu trzeba mieć nie słuch, ale "nadsłuch", ja takiego nie mam :)

Co do testu - po co "niesłyszącym" "słyszący" do przeprowadzenia testu ? Każdy może sobie testować do woli i wyciągać swoje wnioski, na swoje potrzeby. Poza tym, jak niby miałby wyglądać taki test ? Ja sobie to zilustrowałem w taki sposób:

Słuchacz 1: Oooo, słyszałeś, że uderzona struna wybrzmiewa znacznie dłużej ?

Słuchacz 2: Nie, nic takiego nie słyszałem.

No i już sobie potestowaliśmy :)

Więcej dystansu, każdy może mieć swoje zdanie na ten temat, przecież nie istnieje wzorzec dźwięku, jak wzorzec metra w Sevres :)

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zapytam słyszących wyraźnie i natychmiast zmiany wnoszone w brzmienie swych zestawów po zamianie kabla zasilającego na inny, czy równie wyraźnie i natychmiast słyszą różnicę w brzmieniu zestawów w chwili kiedy do pokoju odsłuchowego wchodzą lub wychodzą inni mieszkańcy lub zaproszeni koledzy? Czy ich zestaw brzmi w ich pokojach odsłuchowych tak samo kiedy słuchają w nich samotnie i kiedy są w nim zaproszeni goście???

 

gdyby mieli taki słuch jakim sie chwala to odpowiedż powinna brzmieć - NIE

Wszak jak wejdzie do pokoju kilka osób , to pojawia sie w pokoju dużo wiecej niekontrolowanie rozstawionego materiału wygłuszającego :)

 

Po drugie, budżetowy sprzęt .....

Po trzecie, akustyka .....

Jeszcze kwestia ceny / wartości kabli

 

Czyli to co zawsze

Jesteśmy "zbyt biedni" i mamy kiepskie pokoje , żeby to usłyszec i móc o tym dyskutowac

 

:)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

” jak sobie wygracie wybory to będziecie mogli przegłosować sobie co chcecie, a teraz my mamy większość, cisza……”

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

esteśmy "zbyt biedni" i mamy kiepskie pokoje , żeby to usłyszec i móc o tym dyskutowac

Ależ absolutnie, nie. Dyskutujmy, wymieniajmy opinie, od tego zdaje się jest to forum. Chodzi mi jedynie, aby nie obrażać myślących lub doświadczających inaczej :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli taka moja aktywność powodowałaby takie zaburzenia w słyszeniu odtwarzania mojego zestawu to wybaczcie, ale podniesienie sie w celu zmiany strony słuchanej na gramofonie płyty, wyjście do kuchni po kawę, a nie daj Boże konieczność zasiadki nad wodą (czyli kupka na sedesie ) w trakcie sesji odsłuchowej, musiałyby wprowadzać taka sama destrukcje w odbieraniu brzmienia mojego zestawu.

Tak właśnie się dzieje choć przy tych drobnych czynnościach nie musi to mieć jakiegoś znaczącego wymiaru. Silny wysiłek w moim przypadku powoduje wyostrzenie odbioru bodźców dźwiękowych, wszystko brzmi lepiej. Długotrwałe "pierdzenie w stołeczek" ;-) pogarsza u mnie ten odbiór a zwłaszcza jak w pobliżu jeszcze mamy do czynienia z pracującym komputerem z chłodzeniem aktywnym, nawet takim o bardzo wyciszonej pracy wentylatorów.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dawnymi czasy sporo prasy pisało o efekcie wygrzania kabli , i o tym iż przepinając je rozrywasz mikro połoczenia jakie stworzyły sie podczas ich grania

Może duo czytałeś kiedyś o tym i gdzieś tam z tyłu głowy , ten efekt obecnie ciągle jeszcze daje o sobie znać

 

Gdyby tak było, dotyczyłoby to WSZYSTKICH połączeń kablowych. A ja stwierdzam występowanie tego zjawiska jedynie w przypadku kabli głośnikowych.

Wiem że to jest spowodowane długością owych kabli. Taka która jest w stanie wygenerować zmiany o rzędzie wartości możliwym do obserwacji przez ludzki słuch i resztę ośrodków percepcji. Jestem pewien, że ci ludzie którym dane jest widzenie "aury" obiektów, również by to zjawisko widzieli.

O ile sama nazwa "wygrzewanie" jest absolutnie nieadekwatna do tego zjawiska, to poprzez rozumienie pozostawienia czasu aby przewodnik prądu zsynchronizował sie z otaczającym go polem magnetycznym jest absolutnie prawidłowe. Jeśli chodzi o micropołaczenia zrywane podczas mechanicznego przemieszczania urządzeń, nalezy to również rozumieć jako zaburzanie ustalonych i zrównoważonych siatek przepływu pola elektromagnetycznego. Nie złącz w sensie mechanicznym.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"nie gra, bo nie może grać" - gdyby wszyscy tak myśleli, to nie byłoby postępu.

 

O "postępie" w kablach audio prawisz?

Postęp to dał się niewątpliwie zauważyć - na kontach producentów kabli.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O "postępie" w kablach audio prawisz?

Nie, to była uwaga o charakterze ogólnym :) Nie jestem techniczny, ale nie wydaje mi się, żeby kable były oparte o technologię kosmiczną :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zapytam słyszących wyraźnie i natychmiast zmiany wnoszone w brzmienie swych zestawów po zamianie kabla zasilającego na inny, czy równie wyraźnie i natychmiast słyszą różnicę w brzmieniu zestawów w chwili kiedy do pokoju odsłuchowego wchodzą lub wychodzą inni mieszkańcy lub zaproszeni koledzy? Czy ich zestaw brzmi w ich pokojach odsłuchowych tak samo kiedy słuchają w nich samotnie i kiedy są w nim zaproszeni goście???

 

Już sam fakt, że (na podstawie ankiety z tematu) słyszących wpływ kabli jest około 65% powinien być zastanawiający ...

lub może skłaniać do podjęcia próby wyjaśnienia zjawiska ...

Jednakże odnoszę wrażenie, że Panowie techniczni mają zbyt skostniałe umysły którymi nie potrafią wyjść poza ramy i schematy ... może jednak nie posiadają dostatecznej wiedzy lub sprzętu pomiarowego ... ?

Może do zagadnienia trzeba podejść w inny sposób skoro dotychczasowe próby wyjaśnienia zagadnienia nie przyniosły rezultatu?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Zagrała wyobraźnia albo silna sugestia, sieciówka nie może niczego zmienić na wyjściu audio wzmacniacza, chyba że zepsuta sieciówka z np. iskrzącym silnie stykiem na połączeniach ze sprzętem lub siecią. Takie iskrzenie może przedostać się w formie szczątkowej przez zasilacze i pojawić się w głośnikach.

 

Zapomniałem dodać że w moim przypadku kabel zasilający był testowany na DACu i kolega mówił że to właśnie w nim lub transporcie zmiana jest najbardziej wyczuwalna.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może jednak nie posiadają dostatecznej wiedzy lub sprzętu pomiarowego ... ?

Może do zagadnienia trzeba podejść w inny sposób skoro dotychczasowe próby wyjaśnienia zagadnienia nie przyniosły rezultatu?

 

Wiesz jak to jest ze zjawiskami paranormalnymi - trudno o granty, finanse. :)

Może jak sam nie masz wiedzy, za to chęci masz - sfinansuj takie poważne badania

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po spełnieniu tych warunków testowanie kabli (nie tylko zasilających) ma sens.

 

Testowanie kabli zasilających nie ma sensu z podstawowej przyczyny Fizyki. Prąd płynący w układach audio naszych urządzeń NIE JEST tym samym prądem który przepłynął dwumetrowym kablem od nagniazdka w ścianie do wejścia zasilacza danego urządzenia.

O tym wie nawet dziecko w gimnazjum z lekcji Fizyki z zakresu elektrotechniki które przyswoiło zasadę działania transformatora i kondensatora. Tak samo jak prąd dostępny w gniazdku w ścianie naszych domów nie jest tym samym prądem, który trakcją wysłała elektrownia.

I jeszcze raz powrócę do przykładu słyszalności zmian brzmienia powodowanych ruchem osób w pomieszczeniu odsłuchowym. Jeśli tego nie słyszycie na własne uszy to znaczy, że zmian brzmienia wprowadzanych poprzez pętlę masy zestawu audio, powodowanej różnicami parametrów elektrycznych 2m kabla zasilającego słyszeć NIE MOŻECIE. A to dlatego, ze zmiany wprowadzane przez osoby ruchome w pomieszczeniu odsłuchowym sa bezproblemowo mierzalne przez aparaturę pomiarowa oparta o mikrofon pomiarowy w spektrum częstotliwości akustycznych, a zmiana tego spektrum wywołana zamaina kabla zasilającego NIEMIERZALNA!!!

Czyli absolutnie nie możliwa do usłyszenia przez ludzki słuch. Chyba że wszyscy jesteście nietoperzami lub kosmitami? :-))

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz jak to jest ze zjawiskami paranormalnymi - trudno o granty, finanse. :)

Może jak sam nie masz wiedzy, za to chęci masz - sfinansuj takie poważne badania

 

Czyli jednak ciężko ruszyć głową ... rozumiem, że temat przerasta wiedzę sceptyków ... o ciasnotę umysłu z grzeczności nie podejrzewam ...

 

Testowanie kabli zasilających nie ma sensu z podstawowej przyczyny Fizyki.

 

Typowe podejście ... nie, bo nie ...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba że wszyscy jesteście nietoperzami lub kosmitami?

Nietoperz też nie usłyszy zmiany której nie ma ;-).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli jednak ciężko ruszyć głową ... rozumiem, że temat przerasta wiedzę sceptyków ... o ciasnotę umysłu z grzeczności nie podejrzewam

 

Czyli wyszło jak zawsze

 

jesteśmy za głupi , niereformowalnie i .... mamy za tani sprzęt ? :>

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

” jak sobie wygracie wybory to będziecie mogli przegłosować sobie co chcecie, a teraz my mamy większość, cisza……”

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Typowe podejście ... nie, bo nie ..

 

Nie Kolego. Nie przykładaj własnej miary do kazdego.

W moim przypadku NIE bo ja różnic wprowadzanych zmianami kabla zasilającego na moich zestawach nie słyszę. Nie słyszą ich również moi przyjaciele i znajomi na swych zestawach. Sprawdzając owo niesłyszenie metodami technicznymi również uzyskałem potwierdzenie że zgodnie z obowiązująca w dalszym ciągu Fizyka owe zmiany występują w skali wielkości ABSOLUTNIE niesłyszalnej ludzkim aparatem słuchu.

Norma DIN 45500 czyli śmieszne dzisiaj HiFi uznawało wartość zniekształceń harmonicznych i intermodulacyjnych wzmacniaczy akustycznych na poziomie <1% za nieistotne dla pogorszenia brzmienia wysokiej wierności odtwarzania. A w odniesieniu do samych zestawów głośnikowych ta wartość to h =<6%

Normy te powstawały na bazie wieloletnich badań ludzkiego słuchu w zakresie słyszenia zakresu audio 20Hz - 20 000Hz uznanego za pełne spektrum słuchu ludzkiego.

 

Gdybym kierował sie w życiu wiara w rzeczy niewytłumaczalne zostałbym klerykiem, a stałem sie agnostykiem. Jednostkowymi słyszeniami i zwidami zajmowałem sie wiele lat zawodowo. Nawet nie jesteś sobie w stanie wyobrazić co człowiek może usłyszeć, kiedy tylko imperatyw takiego słyszenia w sobie obudzi.

 

Ps.

Przypomnę aby znów nie zaczęło sie zarzucanie mi twierdzeń których nie wyrażałem.

Ja słyszę zmiany wprowadzane przez niedoskonałe technicznie lub nieprawidłowo dobrane elektrycznie kable sygnałowe.

I jak wspomniałem, słyszę również czasowe zaburzenia precyzji przekazu brzmienia powodowane przemieszczaniem kabli głośnikowych, które trwają max kilka/kilkanaście godzin.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Typowe podejście ... nie, bo nie ...

Daj coś od siebie, zaproponuj test. Ale nie na zasadzie "posłuchajmy kabli", ale tak poważnie: z hipotezą zerową, z analizą istotnych czynników, zdefiniowaniem procedury testowej, przygotowaniem statystyki. Bez podejścia metodycznego, nikt nie traktuje propozycji na serio, bo to marnowanie czasu. Albo wizyta towarzyska ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Typowe podejście ... nie, bo nie ...

Słyszę i już, to typowe podejście audiofilskie ;-). Nie trzeba niczego wyjaśniać.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli jednak ciężko ruszyć głową ... rozumiem, że temat przerasta wiedzę sceptyków ... o ciasnotę umysłu z grzeczności nie podejrzewam ...

Możesz podejrzewać o co chcesz, mi to nie przeszkadza. Jeżeli Tobie nie przeszkadza nietechniczne podejście wielu audio hobbystów do testów porównawczych to co pozostaje? Nie da się przekonać osoby która wierzy używając nawet najbardziej mocnych argumentów technicznych. Przekonał ktoś smoleńczyków że w Smoleńsku nie było zamachu? Nie i nikt wielu z nich nie przekona do końca ich życia.

Sorry za wtrącenie poza tematem.

 

Daj coś od siebie, zaproponuj test. Ale nie na zasadzie "posłuchajmy kabli", ale tak poważnie: z hipotezą zerową, z analizą istotnych czynników, zdefiniowaniem procedury testowej, przygotowaniem statystyki. Bez podejścia metodycznego, nikt nie traktuje propozycji na serio, bo to marnowanie czasu. Albo wizyta towarzyska ;)

Wizyta towarzyska nie musi być zmarnowanym czasem, nawet jak jest poważna różnica w spojrzeniu na temat ;-). Przeszkodą są głównie kilometry dystansu, które trzeba pokonać.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli jednak ciężko ruszyć głową ... rozumiem, że temat przerasta wiedzę sceptyków ... o ciasnotę umysłu z grzeczności nie podejrzewam ...

 

z grzeczności zauważę, ciężko, oj ciężko przyjąć na klatę i przeżyć, mając świadomość, że taki misternie budowany świat się wali, tyle na te druty wydane to w błoto - tak do cholery być nie będzie!

Jak zwykle zaczynają się "niegrzeczności"...wpierw idą, ubrane w słówka o "grzeczności".

Tyle razy już to widziałem, mieścisz się w "standardzie".

 

 

Ewentualnie z takim podejściem - nadajesz się na jakiegoś Dyktatora, który stoi nad biednymi naukowcami z nahajem i żąda efektów!

A jak nauka tego nie zna - to musicie to wymyślić!

Do roboty! Bo gułagi na was czekają!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wizyta towarzyska nie musi być zmarnowanym czasem

Też tak uważam. Akurat mam doświadczenie z prowadzeniem ślepego testu z audiofilami prezentującymi skrajnie różne poglądy. Towarzysko było to bardzo miłe spotkanie. Mimo wyników testu ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie Kolego. Nie przykładaj własnej miary do kazdego.

 

O wypraszam sobie ;-)

 

W moim przypadku NIE bo ja różnic wprowadzanych zmianami kabla zasilającego na moich zestawach nie słyszę. Nie słyszą ich również moi przyjaciele i znajomi na swych zestawach.

 

65% ankietowanych słyszy ... i co z tego wynika?

 

Gdybym kierował sie w życiu wiara w rzeczy niewytłumaczalne zostałbym klerykiem, a stałem sie agnostykiem. Jednostkowymi słyszeniami i zwidami zajmowałem sie wiele lat zawodowo. Nawet nie jesteś sobie w stanie wyobrazić co człowiek może usłyszeć, kiedy tylko imperatyw takiego słyszenia w sobie obudzi.

 

Próbuję jedynie zachęcić do innowacyjnego podejścia do zagadnienia ... z wiarą i omamami słuchowymi nie ma to nic wspólnego.

 

 

Daj coś od siebie, zaproponuj test. Ale nie na zasadzie "posłuchajmy kabli", ale tak poważnie: z hipotezą zerową, z analizą istotnych czynników, zdefiniowaniem procedury testowej, przygotowaniem statystyki. Bez podejścia metodycznego, nikt nie traktuje propozycji na serio, bo to marnowanie czasu. Albo wizyta towarzyska ;)

 

Dlaczego? To techniczni posiadają merytoryczna wiedzę i wszelkie predyspozycje ku temu.

Nie zachęcam do testów a do technicznego badania mającego wyjaśnić zagadnienie.

 

Słyszę i już, to typowe podejście audiofilskie ;-). Nie trzeba niczego wyjaśniać.

 

Wręcz przeciwnie trzeba ... Widzę, że istnieje nawet taka konieczność.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

65% ankietowanych słyszy ... i co z tego wynika?

 

 

Która ankieta wskazała 65% słyszących kable zasilające??? Na tamtym Forum? :-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewentualnie z takim podejściem - nadajesz się na jakiegoś Dyktatora, który stoi nad biednymi naukowcami z nahajem i żąda efektów!

A jak nauka tego nie zna - to musicie to wymyślić!

Do roboty! Bo gułagi na was czekają!

 

Bez przesady ...

 

Która ankieta wskazała 65% słyszących kable zasilające??? Na tamtym Forum? :-)

 

Na tym forum, ankieta z tego tematu w którym piszemy. Nie kabli zasilających a ogólnie kabli.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z grzeczności zauważę, ciężko, oj ciężko przyjąć na klatę i przeżyć, mając świadomość, że taki misternie budowany świat się wali, tyle na te druty wydane to w błoto - tak do cholery być nie będzie!

Jak zwykle zaczynają się "niegrzeczności"...wpierw idą, ubrane w słówka o "grzeczności".

Tyle razy już to widziałem, mieścisz się w "standardzie".

 

Nie do mnie z takimi argumentami. Posiadam najprostszy interkonekt, zwykłe kable zasilające i głośnikowe które polutowałem sobie sam ze zwykłego przewodu elektrycznego.

Nic mi się więc nie zawali ... łącznie moje druty warte są może ze 200-300 zł.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

65% ankietowanych słyszy ... i co z tego wynika?

 

Może to offtop, ale inna ankieta wskazuje od lat, że w naszym kraju mieszka 90% katolików, a pomimo tego (i to dwukrotnie) społeczeństwo katolickie wybrało na głowę państwa zadeklarowanego ateistę w osobie A . Kwaśniewskiego.

 

I co z tego wynika?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na tym forum, ankieta z tego tematu w którym piszemy. Nie kabli zasilających a ogólnie kabli.

 

Wobec tego jak to sie ma w stosunku do moich wypowiedzi???

Przecież ja również uznaje wpływ kabli pracujących z sygnałem częstotliwości akustycznych! IC i głośnikowych.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Która ankieta wskazała 65% słyszących kable zasilające??? Na tamtym Forum? :-)

Na forum specjalistycznym to jest możliwe. Siła sugestii na takim forum jest ogromna, zwłaszcza w ankiecie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

    Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.