Skocz do zawartości
IGNORED

płyty upokarzające nasze zestawy


Meloman

Rekomendowane odpowiedzi

W pogoni za ideałem, nirvaną czy króliczkiem wielokrotnie nasz sprzęt pewnie ewoluował, aż w końcu staliśmy się szczęśliwym posiadaczem zestawu marzeń, który gra bezpretensjonalnie.

Ale jak to w życiu bywa, nic nie jest idealne i mamy w swoich kolekcjach ulubioną płytę czy płyty, które za doznania muzyczne jakie nam dostarczają wręcz je kochamy, ale których pod względem jakości brzmienia nie da się dobrze słuchać. Po jej odsłuchaniu mamy ochotę nasz sprzęt jeżeli nie wyrzucić za okno, to przynajmniej znowu coś w nim wymienić.

Oczywiście łatwo swoje ego podbudować słuchaniem wybitnie zrealizowanych płyt, ale zdecydowanie gorzej przychodzi nam ocena tego co mamy, jeżeli dostrzegamy w tym wady.

W moim przypadku taką płytą jest np. „Le Mystere des Voix Bulgares” będącą kompilacją wydaną w roku 1986  przez legendarną wytwórnię 4AD:

https://www.discogs.com/Le-Mystère-Des-Voix-Bulgares-Le-Mystère-Des-Voix-Bulgares/release/417924

Ale że co ? Żeby takie płyty wymieniać

U mnie niezmiennie KAT 666

Znajdziecie gorszą , to dajcie znac   ;)

 

” jak sobie wygracie wybory to będziecie mogli przegłosować sobie co chcecie, a teraz my mamy większość, cisza……”

zaden sprzet ,nie jest w stanie zblizyc sie do orginalnej muzyki granej na zywo na koncercie,w zadnym aspekcie,to tylko iluzja.a w szczegolnosci tzw audiofilskie plunkajla,za kosmiczne pieniadze,a plyty realizowane w studiach nagraniowych w 99% to obrobka przez urzadzenia,zlepek fragmentow,zepol muzyczny zamowiony na bankiet zagra muzyke na zywo,ale nie sprzet w domu.

9 minut temu, tomek7776 napisał:

zaden sprzet ,nie jest w stanie zblizyc sie do orginalnej muzyki granej na zywo na koncercie,w zadnym aspekcie,to tylko iluzja.a w szczegolnosci tzw audiofilskie plunkajla,za kosmiczne pieniadze,a plyty realizowane w studiach nagraniowych w 99% to obrobka przez urzadzenia,zlepek fragmentow,zepol muzyczny zamowiony na bankiet zagra muzyke na zywo,ale nie sprzet w domu.

To chyba jest logiczne. Ale dlaczego by nie dać sobie przyjemności z tej iluzji w zaciszu domowym w najlepszej możliwej jakości ? :)

.

Płyty Charlie Parkera - wyzwanie dla całego audio, bez wyjątku czy to haj-end, haj-fi, czy też kosmos-end. Poza tym, żadne graty audio nie oddają nawet namiastki energii live - a dlaczego? Dlatego, że w spektaklach live mamy do czynienia z energią ludzką, natomiast w przypadku odtwarzania z audio - z energią z gniazdka sieciowego.

Parker's Mood

masz racje,o tym wlasnie pisze,szkoda mega kasy na systemy,ktore i tak nie dadza 100% wiernosci z muzyka na zywo.

a iluzje mozna stworzyc za naprawde niwielkie pieniadze,iluzje ktora zatuszuje nawet zle realizacje.

  • 2 tygodnie później...

My bloody valentine Loveless. Jest to tak przeprodukowana , skopana płyta ze ratuje ją tylko treść. Brzmienie ostre, na granicy jazgotu , perkusja brzmi gorzej niż na Metallica and justice for all...koszmar produkcyjny

W dniu 24.02.2019 o 09:48, billy idol napisał:

Ale że co ? Żeby takie płyty wymieniać

U mnie niezmiennie KAT 666

Znajdziecie gorszą , to dajcie znac   ?

 

Proszę bardzo, mniej więcej ten sam gatunek, klasyka z lat 80:

Dark Angel "Darkness Descends" / Morbid Angel "Altars of Madness" i mój faworyt w tej zacnej kategorii: Toxik "Think This".

Chyba nie ma sprzętu hi-fi, który to dobrze zagra:-)

W dniu 24.02.2019 o 19:07, Chicago napisał:

? Dlatego, że w spektaklach live mamy do czynienia z energią ludzką, natomiast w przypadku odtwarzania z audio - z energią z gniazdka sieciowego.

Racja. Kto słuchał np trio jazzowego ( i grał w nim) ten wie...

Tytuł wątku trochę zły moim zdaniem.
Jeśli płyta jest źle nagrana to upokorzy każdy system bez wyjątku.
A jeśli komuś wydaje się, że na jego sprzęcie źle nagrana płyta brzmi dobrze, to znaczy że ten sprzęt jedynie maskuje mankamenty tego nagrania.

1 minutę temu, soundchaser napisał:

A jeśli komuś wydaje się, że na jego sprzęcie źle nagrana płyta brzmi dobrze, to znaczy że ten sprzęt jedynie maskuje mankamenty tego nagrania.

Niektórzy taki sprzęt kupują choć wtedy to nawet nie hi fi tylko lo fi. Tak jak w tej anegdocie że chcąc kupić sprzęt hi fi zabierasz płytę dezertera, jeśli dezerter brzmi dobrze to sprzęt hi fi nie jest :)

Gość Sine Metu

(Konto usunięte)
Niektórzy taki sprzęt kupują choć wtedy to nawet nie hi fi tylko lo fi. Tak jak w tej anegdocie że chcąc kupić sprzęt hi fi zabierasz płytę dezertera, jeśli dezerter brzmi dobrze to sprzęt hi fi nie jest :)
Dziwnie się to łączy z popularnością wzmacniaczy lampowych

JAmes Carter "Layin' in the cut" - na słabym  sprzęcie trudno wysłuchać całej płyty (na sprzęcie odpowiedniej klasy wszystko "nabiera sensu" i zwyczajnie nie można przestać słuchać!).

 

 

Godzinę temu, pepe napisał:

na słabym  sprzęcie trudno wysłuchać całej płyty

Nawet na tablecie słychać że płyta dobrze nagrana

Godzinę temu, pepe napisał:

JAmes Carter "Layin' in the cut" - na słabym  sprzęcie trudno wysłuchać całej płyty (na sprzęcie odpowiedniej klasy wszystko "nabiera sensu" i zwyczajnie nie można przestać słuchać!).

 

 

Ale ossssssoooo chozzzzzi?

Na zintegrowanej karcie z PC i głośniczkach wielkości 5 zł w ...monitorze słychać, że dobrze nagrana, da się słuchać. jakbym był fanem i oczekiwał nowej płyty, tym bardziej bym wysłuchał w całości, bez problemu.

Pewnie, że z płyty na poważnym sprzęcie będzie lepiej...po to jest poważny sprzęt...

Naprawdę nie rozumiem takich wpisów...

Teraz, Andy2008 napisał:

Niestety im lepszy sprzęt tym bardziej irytują źle nagrane płyty...

Źle nagrane płyty - ZAWSZE irytują!

6 minut temu, iro III napisał:

Ale ossssssoooo chozzzzzi?

Na zintegrowanej karcie z PC i głośniczkach wielkości 5 zł w ...monitorze słychać, że dobrze nagrana, da się słuchać. jakbym był fanem i oczekiwał nowej płyty, tym bardziej bym wysłuchał w całości, bez problemu.

Pewnie, że z płyty na poważnym sprzęcie będzie lepiej...po to jest poważny sprzęt...

Naprawdę nie rozumiem takich wpisów...

Źle nagrane płyty - ZAWSZE irytują!

Ale jest jeszcze takie zjawisko, że dana płyta na słabszym sprzęcie brzmi w miarę normalnie (tzn. na miarę jakości tego sprzętu). Potem słuchasz jej na dobrym lub bardzo dobrym sprzęcie i oczekujesz, że coś się poprawi i będzie lepiej a jest to samo...

Jezeli jakas plyta powoduje potrzebe - jak to pisze autor watku wyrzucenia sprzetu za okno - to sprzet jest kiepski i tyle. Dobry audiofilski sprzet to taki gdzie mozna z przyjemnoscia sluchac wszystkiego nawet mp3.

TUX

Godzinę temu, ziko369 napisał:

Czyli co się dzieje...?

Nic. To mi wygląda na stan umysłu słuchacza, a nie system audio. Wszystkie płyty Jamesa Cartera są nagrane bardzo dobrze i jakość słychać nawet z radiobudzika. Jazz jest bardzo pojemnym gatunkiem, w którym funkowe formy są niemalże standardem. Funk grany przez geniusza Jamesa Cartera na 'Layin' In The Cut' jest przystępny, energetyczny i mocno 'hot'. W ogóle funk jest prosty w obsłudze - to przeważnie tylko jeden akord, ale wokól tego akordu mogą dziać się niestandardowe i frywolne rzeczy - improwizacje Cartera w 'Layin' In The Cut' doskonale to ukazują i o tym mówią. Poza tym nazwiska biorące udział w tej sesji mówią praktycznie wszystko - można powiedzieć co się będzie działo beż słuchania '-) Dla kogoś, kto nie jest osłuchany z jazzem, to takie gorące impro Cartera - gęste i atonalne klimaty oraz wzdęcia - mogą wydawać się męczące, ale zapewniam was, że ta płytka jest naprawdę na luzie - nazwiska takie jak Jamaaladeen Tacuma, Marc Ribot, Calvin Weston już na wstępie informują co będzie grane - frytowy gitarzysta, frytowy basista i frytowy drummer plus lider, który w materii kontrolowanego free też nigdy nie zasypywał gruszek. Co tam jest ciężkiego dla systemu audio? Płyta świetnie nagrana z muzyką posiadającą drive i zasuwającą do przodu jak bolid formuły pierwszej.

 

Parker's Mood

Gość

(Konto usunięte)

Dlatego właśnie zadałem to pytanie...

30 minut temu, Chicago napisał:

Płyta świetnie nagrana z muzyką posiadającą drive i zasuwającą do przodu jak bolid formuły pierwszej.

 

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.