Kabel wpływający na brzmienie

[soundchaser]

1 godzinę temu, malikali napisał:

Po tym co tutaj wypociłeś przez ostanie kilka stron stwierdzam, że jesteś kompletnie niewiarygodny ?

Straszne...załamałem się. ;-(

Tak nawiasem mówiąc - który ze słyszących jest dla sceptyka wiarygodny?
To działa też w drugą stronę Panowie. ?

[Lech36]

3 minuty temu, soundchaser napisał:

Straszne...załamałem się. ;-(

 

[Kazik II]

2 godziny temu, KrisNext napisał:

.. soundchaser wykazał już przecież że Doppler to głupek bez osłuchania i od teraz dawny efekt Dopplera nazywa sie:

Złudzenie Soundchaser'a.

..i znów zmiana podręczników ;))

[malikali]

34 minuty temu, soundchaser napisał:

Tak nawiasem mówiąc - który ze słyszących jest dla sceptyka wiarygodny?
To działa też w drugą stronę Panowie. ?

W drugą stronę jest jeszcze gorzej, bo słyszący podważa nawet fakty naukowe ?

[iro III]

W dniu 27.03.2019 o 12:11, soundchaser napisał:

Poza tym wiesz jak to jest z tymi doktoratami i ich obronami? Podobnie jak z filmowymi oskarami. ?

Pokażcie jakieś naukowe opracowania...

Wiesz co Ci teraz wypadałoby "pokazać"?

W dniu 27.03.2019 o 12:12, Adam_85 napisał:

Na czym polega trudność takiego testu gdzie wynik jest przewidziany z góry ? ? Jak "słyszący" mają odpowiedzieć poprawnie, kiedy ich mózg płata im figle i próbuje niwelować różnice?

Wijesz się jak nadepnięty zaskroniec.

Sokoro (jak często piszecie) różnice są "powalające" - to i w ślepym teście chyba na tyle "powalające", żeby mimo tych "figlów" spokojnie je usłyszeć?

Dlaczego testy ABX w przypadku głośników są takie łatwe? Podpowiem, żebyś znowu nie musiał się w męczarniach wić. Bo realne różnice (mierzalne i słyszalne) w tym przypadku istnieją również.

(w przeciwieństwie do drutków, gdzie bywają jedynie mierzalne i to dopiero bardzo dokładnym sprzętem pomiarowym, dokładniejszym niż ubogi zmysł słuchu)

W dniu 27.03.2019 o 12:14, soundchaser napisał:

Zaiste pasjonujący temat...aż mi ciarki przeszły po plecach.

Tak reagujesz zawsze...gdy trochę REAL nauki "liźniesz"?   ?

[iro III]

W dniu 27.03.2019 o 13:31, soundchaser napisał:

Próg słyszenia u każdego z nas jest inny.

Ale w konkretnych, nieprzekraczalnych widełkach. Ktoś np. słyszy różnice w zakresie od 0,378 dB inny od 0,35 db, jeszcze inny od 0.58 dB.

Ty chcesz wmówić, że słyszy ktoś (czyli Ty) od 0,035 dB.

Widać wyraźnie gigantyczne przekroczenie progu, czy dla Ciebie jeszcze nie widać? Z matematyką też na bakier jesteś?

Podobnie jest z progami widzenia dla ludzi (wiesz o tym?) podczerwieni lub nad fioletu NIKT nie widzi...będziesz polemizował? Zaczynasz widzieć czerwony już wcześniej niż wszyscy? W rejonie podczerwieni?

 

W dniu 27.03.2019 o 13:58, Adam_85 napisał:

Ja słucham muzyki uszami,

Ale test ABX jest beeeee. A tam też TYLKO uszy są potrzebne...nie słuchamy oczami...nie słuchamy WIEDZĄC co wpięte...TYLKO USZAMI.

[soundchaser]

2 minuty temu, iro III napisał:

Podobnie jest z progami widzenia dla ludzi (wiesz o tym?) podczerwieni lub nad fioletu NIKT nie widzi...będziesz polemizował? Zaczynasz widzieć czerwony już wcześniej niż wszyscy? W rejonie podczerwieni?

Zaległości nadrabiasz? 

Czemu jakiś idiotyczny przykład z tym widzeniem tutaj przytaczasz?
Nie prościej napisać, że jeden widzi ostrzej z odległości 100 m, a drugi mniej?
Chociaż obydwaj mają zdrowy wzrok.
Podobnie jest ze słuchem i innymi zmysłami, ale sceptycy upierają się, że wszyscy mają jednakowe i wymyślają na dowód tego progi percepcji, które owszem - istnieją, ale nie dla każdego są jednakie.

[iro III]

W dniu 27.03.2019 o 14:07, Adam_85 napisał:

Stwierdzeniem, że w moim systemie to robi różnicę wciskam coś innym?

To dobry "dupochron" - druty grają tylko w moim, w innym już nie muszą, czasem wręcz nie mogą, wystarczy, że zmieni się "jeden element" i już nie muszą - bardzo wygodne, bardzo.

[Adam_85]

12 minut temu, iro III napisał:

To dobry "dupochron" - druty grają tylko w moim, w innym już nie muszą, czasem wręcz nie mogą, wystarczy, że zmieni się "jeden element" i już nie muszą - bardzo wygodne, bardzo.

To sceptycy dużo piszą i chcą mieć na wszystko podkładkę od słyszących. Skoro chcesz czegoś od innych najpierw pochwal się swoim ? Gdzie możemy zobaczyć Twoje prace/doswiadczenie w audio poza tym, że wszystko poddajesz w wątpliwość? Pochwal się ?

[iro III]

10 minut temu, soundchaser napisał:

Zaległości nadrabiasz? 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

a co nie wolno?

Za to już wiem, że powinieneś sobie zmienić nick lub dodać do niego segment "Doppler fan" ?

1 minutę temu, Adam_85 napisał:

Pochwal się

Eeee "chwaliłem" się w przedszkolu ostatnio..."troszku" już z tego wyrosłem...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Adam_85]

2 minuty temu, iro III napisał:

Eeee "chwaliłem" się w przedszkolu ostatnio..."troszku" już z tego wyrosłem...

Dziękuję, tyle wystarczy mi i innym czytającym ?

 

[iro III]

W dniu 27.03.2019 o 19:51, soundchaser napisał:

To są te Wasze dokładne przyrządy pomiarowe. ?
Właściwie to mogę napisać, że obaliłem mit, że przyrząd pomiarowy nie może się mylić

Znowu podnieciłeś się przedwcześnie.  już Ci uprzejmie pisali inni, że przyrząd nie jest oszukiwany i dobrą f mierzy (w tym miejscu), całkiem prawdziwą i realną.

(poczytaj w wolnej chwili trochę ...podręcznika fizyki?) Jak już to zrozumiesz, wal śmiało po nauki Einsteina - u niego też wiele zależy od ruchu. ?

[bogdan_]

iro III

Zmień głośniki wysokotonowe, bo na Technics-ach czy kabel będzie z miedzi PCOCC czy z aluminium to i tak dźwięk będzie ostry i męczący. Nic się z tym nie da zrobić.

[iro III]

W dniu 28.03.2019 o 13:21, Adam_85 napisał:

Poziom zero to zbyt wiele powiedziane, null jest tu bardziej trafionym określeniem.

Czy w tym miejscu wypada tłumaczyć, że to jest to samo, tylko w innych językach?

Pytam, bo bardzo być może zostanę posadzony o "wywyższanie" się lub coś gorszego?

23 minuty temu, bogdan_ napisał:

Zmień głośniki wysokotonowe, bo na Technics-ach

Dowiedz się (tak przy okazji, w wolnym czasie) z jakiej półki jakościowej pochodzą wstęgi Technics TH800 , TH400.

Słyszałeś kiedyś, czy tylko tak sobie imaginujesz?    ...nie musisz odpowiadać, "jeszcze długa droga przed tobą", że tak powiem, tekstem klasycznym.

 

[porlick]

2 minuty temu, iro III napisał:

W dniu 28.03.2019 o 13:21, Adam_85 napisał:

Poziom zero to zbyt wiele powiedziane, null jest tu bardziej trafionym określeniem.

Czy w tym miejscu wypada tłumaczyć, że to jest to samo, tylko w innych językach?

Normalnie palnął teksta, jak z opisu innowacyjnych technologii z recenzji przewodów- "mądre" opisywanie niczego.

[iro III]

W dniu 28.03.2019 o 13:45, soundchaser napisał:

No jak to zabrzmiało, biorąc pod uwagę fakt, że sceptycy często krytykują naukowców piszących nie po ich myśli?

Jak są zamieszani w czerpanie korzyści majątkowych z produkcji lub dystrybucji drutów - to zdecydowanie TAK! Coś w tym niejasnego jeszcze?

[Adam_85]

12 minut temu, porlick napisał:

Normalnie palnął teksta, jak z opisu innowacyjnych technologii z recenzji przewodów- "mądre" opisywanie niczego.

Zostało wyjaśnione, null w językach programowania oznacza brak wartości i zdecydowanie nie jest to wartość 0 ? jak zawsze, są tacy którzy myślą, że pozjadali wszystkie rozumy. Szkoda, że tylko w forumowym pisarstwie.

[iro III]

W dniu 28.03.2019 o 15:21, soundchaser napisał:

O rany...zanim Doppler zgłębił temat, opisał go i udowodnił to też myślał, że ma do czynienia ze złudzeniem.
Dlatego dążył do wyjaśnienia tego zjawiska.
 

Dlatego należy korzystać ze zdobyczy nauki a nie mieć ją w d***. Wtedy nie pisze się o złudzeniu, które od dawna udowodniono, że nim nie jest.

W dniu 28.03.2019 o 19:17, przemak napisał:

Różnice w zamieszczonych przez producenta próbkach dochodzą do 0,003dB!

Uważaj, bo sound wytłumaczy błyskotliwie, że przecież ludzie różnie słyszą...jedni lepiej inni gorzej... :)))

W dniu 28.03.2019 o 20:04, soundchaser napisał:

No proszę Was...Koledzy sceptycy...pomyślcie trochę, zamiast wierzyć w tę skostniałą i sztywną naukę.

Idź na całość! Zajmij się teraz może...mechaniką kwantową? Tam znajdziesz stosunkowo mało i skostnienia i sztywności naukowej.

[soundchaser]

28 minut temu, iro III napisał:

Jak są zamieszani w czerpanie korzyści majątkowych z produkcji lub dystrybucji drutów - to zdecydowanie TAK! Coś w tym niejasnego jeszcze?

A Wy bez problemu jesteście w stanie wychwycić bezbłędnie kiedy taki naukowiec pisze dla korzyści majątkowych, a kiedy nie i w dodatku jednoznacznie to ocenić. 
Nadludzie normalnie. ?

[iro III]

22 godziny temu, malikali napisał:

To był wtedy niewiarygodny, a teraz jest kompletnie niewiarygodny,

To coś jak zero i null? :)))))))))))

[przemak]

7 minut temu, soundchaser napisał:

A Wy bez problemu jesteście w stanie wychwycić bezbłędnie kiedy taki naukowiec pisze dla korzyści majątkowych, a kiedy nie i w dodatku jednoznacznie to ocenić. 
Nadludzie normalnie. ?

Jak się zna tego naukowca, to bez problemu. 

[iro III]

43 minuty temu, Adam_85 napisał:

Zostało wyjaśnione, null w językach programowania oznacza brak wartości i zdecydowanie nie jest to wartość 0

...no proszę, teraz dopiero zorientowałem się,  że dyskutujemy tu o programowaniu i językach komputerowych...dzięki za "uświadomienie".

[Adam_85]

6 minut temu, iro III napisał:

To coś jak zero i null? :)))))))))))

 

42 minuty temu, Adam_85 napisał:

Zostało wyjaśnione, null w językach programowania oznacza brak wartości i zdecydowanie nie jest to wartość 0 ? jak zawsze, są tacy którzy myślą, że pozjadali wszystkie rozumy. Szkoda, że tylko w forumowym pisarstwie.

Jesteś kolejną osobą, która próbuje robić tutaj za autorytet, jednak już z czytaniem jak widać idzie średnio, jak chcesz być wiarygodny w ocenie zjawisk?

1 minutę temu, iro III napisał:

...no proszę, teraz dopiero zorientowałem się,  że dyskutujemy tu o programowaniu i językach komputerowych...dzięki za "uświadomienie".

Po pierwsze @przemak szybko wyłapał, widać jak uważnie czytasz. Tak jak uważnie czytasz, tak uważnie badasz zjawiska mogące wpływać na dzwiek?

[soundchaser]

10 minut temu, iro III napisał:

22 godziny temu, malikali napisał:

To był wtedy niewiarygodny, a teraz jest kompletnie niewiarygodny,

To coś jak zero i null? :)))))))))))

Dla słyszącego każdy sceptyk jest niewiarygodny, bo jak tu gadać z kimś kto nawet kabli nie potrafi usłyszeć, chociaż to jest najprostsza ze "sztuk słyszenia". 

[iro III]

17 minut temu, soundchaser napisał:

A Wy bez problemu jesteście w stanie wychwycić bezbłędnie kiedy taki naukowiec pisze dla korzyści majątkowych, a kiedy nie

To łatwe jest akurat. Nikt (nawet naukowiec) nie będzie robił z siebie idioty ...za darmo.

To tylko kwestia ilości pesos, każdy ma swoja cenę.

...jak dostane odpowiednio duży wpływ na konto - od jutra ( nie dziś jeszcze, trzeba być przyzwoitym) zacznę głosić tu na forum, dowolne treści, o graniu drutów też jak najbardziej i swobodnie. Tekstów bajkowych dla inspiracji nie brakuje.  ?

5 minut temu, Adam_85 napisał:

jak chcesz być wiarygodny w ocenie zjawisk?

...to już nie na słuch??????????

[Adam_85]

1 minutę temu, iro III napisał:

...to już nie na słuch??????????

Ty jesteś tu jednym ze "strażników" nauki, czemu udzielasz wymijającej odpowiedzi po raz kolejny? Jesteś tą wiarygodną osobą, na którą się kreujesz czy tylko spekulujesz?

 

[iro III]

23 minuty temu, Adam_85 napisał:

Po pierwsze @przemak szybko wyłapał,

Cierpliwie i uprzejmie informuję, że kol. przemak był w tej dyskusji na bieżaco. Moja skromna osoba czytała zaległości dopiero dzisiaj.

Nie wolno po dłuższym czasie (jakim?) komentować wpisów?

To, to "souund złudzenie Dopplera" już wcześniej i szybciej wyłapał, coś nieuważnie czytasz wcześniejsze wpisy...a komuś właśnie to niedawno zarzucałeś...

[przemak]

3 godziny temu, Adam_85 napisał:

Gdzie możemy zobaczyć Twoje prace/doswiadczenie w audio poza tym, że wszystko poddajesz w wątpliwość?

A czy to jest konieczne, zobaczenie tych prac? I co to zmieni? Albo argumenty są dobre, albo nie, co to ma wspólnego z dorobkiem jakimkolwiek? Te argumenty będą lepsze wtedy czy jak?

[Adam_85]

41 minut temu, przemak napisał:

A czy to jest konieczne, zobaczenie tych prac? I co to zmieni? Albo argumenty są dobre, albo nie, co to ma wspólnego z dorobkiem jakimkolwiek? Te argumenty będą lepsze wtedy czy jak?

Po pierwsze dyskutujemy w zakładce DIY. Chyba nie musimy rozwijać znaczenia? Pomijając samą zakładkę, wystarczy w moim profilu zobaczyć namiastkę mojej zabawy przez lata. Po drugie śmiesznie wygląda jak ktoś pisze o czymś, ale sam do końca nie wie o czym. Czy jest wiarygodny jeżeli sobie tylko teoretyzuje? Czy teoretyk może być autorytetem w dodatku z niepełną wiedzą? Czytając te wszystkie dyskusje jakoś tak w większości ucieka mi wątek, który powinien być przewodnim. Czy tylko ja tak mam? Albo sceptyk jest dociekliwy tak bardzo jak i wymagający od innych(szczególnie od słyszących) albo faktycznie jest tylko spekulantem ze szczątkową wiedzą, który zgrywa "kozaka". Niech będzie tym "kozakiem", ale merytorycznie, a nie w gawędziarstwie i pisarstwie. Interesują mnie poruszane tematy i chętnie uzupełniam swoją wiedzę, ale tutaj jest wszystkiego dużo tylko nie tego, co być powinno.

 

[przemak]

1 minutę temu, Adam_85 napisał:

Po pierwsze dyskutujemy w zakładce DIY. Chyba nie musimy rozwijać znaczenia? Pomijając samą zakładkę, wystarczy w moim profilu zobaczyć namiastkę mojej zabawy przez lata. Śmiesznie wygląda jak ktoś pisze o czymś, ale sam do końca nie wie o czym. Czy jest wiarygodny jeżeli sobie tylko teoretyzuje? Czy teoretyk może być autorytetem w dodatku z niepełną wiedzą? Czytając te wszystkie dyskusje jakoś tak w większości ucieka mi wątek, który powinien być przewodnim. Czy tylko ja tak mam? Albo sceptyk jest dociekliwy tak bardzo jak i wymagający od innych(szczególnie słyszących) albo faktycznie jest tylko spekulantem ze szczątkową wiedzą, który zgrywa "kozaka". Niech będzie tym "kozakiem", ale merytorycznie, a nie w gawędziarstwie i pisarstwie.

 

A moim zdaniem albo to co ktoś pisze ma sens albo nie ma. I nie jest ważne, czy umie trzymać lutownicę. Oczywiście, że teoretyk może być autorytetem, nawet z niepełną wiedzą, choćby taki Einstein ? Ty na przykład twierdzisz, że efekt Dopplera to złudzenie, i jakoś nie czujesz smrodku.