polski oszust na Discogsie

[Meloman]

Proszę o pomoc.

Poprzez Discogsa i na szczęście PayPala zakupiłem płytę. U polskiego sprzedawcy. Transakcja nawet nie została przez niego potwierdzona, choć minął już prawie miesiąc od zapłaty. Korespondencję z nim prowadziłem po polsku. Najpierw był na wakacjach, potem że chory. Potem, że wyśle w konkretnym dniu. Tydzień po tym dniu napisałem do niego ultimatum, że jeżeli do tego poniedziałku nie wyśle płyty sprawę kieruję do PayPala i być może na policję. Zero odpowiedzi - nawet nie zmienił statusu przelewu na potwierdzony.

I tu mam dwa pytanka:

- czy do PayPala można wysłać jako dowód korespondencję w języku polskim, czy trzeba ją tłumaczyć?

- czy warto takie wykroczenie zgłaszać na policję? ktoś to przerabiał? pod jaki paragraf kk można by to podpiąć?

ps. dałem specjalnie w tej zakładce, bo wiem, że więcej ludzi tutaj zagląda. Proszę moderatora o przerzucie tematu na Bocznicę dopiero za jakiś czas. Z góry dziękuję za zrozumienie.

[Floki]

Jak wysłałeś kasę jako przelew dla zjamego, rodziny to nie jesteś chroniony. 

W drugim przypadku masz 180dni na roszczenie.Poczytaj regulamin, nie pamiętam dokładnie.

 

Na jaką kwotę Cię "bachnął"? 

[niowluka]

55 minut temu, Meloman napisał:

czy do PayPala można wysłać jako dowód korespondencję w języku polskim, czy trzeba ją tłumaczyć?

PayPal ma Polski customer support. Zakładasz roszczenie na swoim koncie, załączasz całe info jakie masz i dalej cię poprowadzą. To bardzo proste, nie raz robiłem, też z discogs ?

59 minut temu, Meloman napisał:

czy warto takie wykroczenie zgłaszać na policję? ktoś to przerabiał? pod jaki paragraf kk można by to podpiąć?

No właśnie, co konkretnie chciałbyś zgłosić? I po co?

[markam]

Na policję możesz zgłosić jeśli PayPal nie pomoże. To jest przestępstwo, nie wykroczenie. Art. 286 kk. Poniżej link do wzoru wykorzystywanego na allegro.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Meloman]

Bardzo dziękuję za odpowiedzi.

Już straciłem nadzieję, ale pojawiło się info, że dzisiaj przesyłka została wysłana.

Oczywiście jak jej zobaczę to nie uwierzę, ale temat póki co uważam za zamknięty.

Nie rozumiem tylko dlaczego nie można napisać, że transakcja potrwa dłużej. Ja bym to naprawdę zrozumiał.

[Meloman]

Niestety - muszę temat odświeżyć, bo prawdopodobnie zostałem jednak oszukany.

Złożyłem już reklamację do PayPala.

Transakcja nie została nigdy potwierdzona przez sprzedawcę, ale po "Payment pending" pojawił się od razu status "Shipped". Tylko, że do dzisiaj przesyłka nie dotarła. Przesyłka z Polski, bo to polski sprzedawca. Po ok. 2 tygodniach oczekiwania poprosiłem o numer przesyłki, bo nie dotarła. Sprzedawca stwierdził, że nie ma, bo została wysłana … elektronicznie i że złożył reklamację (oczywiście żadnego dowodu nie przedstawił ani na wysłanie, ani na reklamację).

Minęło już ponad miesiąc i nic.

Druga sprawa - wszystko idzie ode mnie. Jak nie zapytam, to nie ma żadnej informacji.

Co dziwne - sprzedawca ma bardzo dobry ranking - ok. 97-98% na prawie 4 tysiące transakcji.

Niemniej - chcę zgłosić sprawę na policję, ale znam tylko Nicka z Dicsogs. W jaki sposób znaleźć prawdziwe personalia? Bo bez tego coś czuję, że Policja mnie oleje.

Inna dziwna sprawa. Transakcja zarejestrowana na PayPalu i wykonana niejako automatem wprost poprzez serwis Dicsogs jest adresowana na inny podmiot). Na stronie transakcji widnieje nawet link do strony tego podmiotu, ale strona "jest w budowie".

Proszę o pomoc.

[barmanekm]

Jaki to sprzedawca?

[Meloman]

20 godzin temu, barmanekm napisał:

Jaki to sprzedawca?

Sprzedawca ma nick "gadzieciak", ale odbiorcą transakcji jest w PayaPalu "Polishwax".

 

[barmanekm]

A to nie kojarzę. U innego brałem ze 20-30 płyt i zawsze było OK. Wolałem zapytać.

[markam]

22 godziny temu, Meloman napisał:

Niemniej - chcę zgłosić sprawę na policję, ale znam tylko Nicka z Dicsogs. W jaki sposób znaleźć prawdziwe personalia? Bo bez tego coś czuję, że Policja mnie oleje.

Policja nie ma prawa Cię "olać". Do zgłoszenia z podlinkowanego przeze mnie wzoru dołącz wszystkie dowody, jakie posiadasz i podaj dane podmiotu, za pośrednictwem którego dokonałeś zakupu. Policja uzyska dane sprzedawcy od pośrednika transakcji. W razie problemów żądaj kontaktu z przełożonym funkcjonariusza przyjmującego zgłoszenie przestępstwa. PayPal umył ręce? Zastanawiające.

[Meloman]

47 minut temu, markam napisał:

PayPal umył ręce? Zastanawiające.

Reklamację do PayPala dopiero wczoraj złożyłem, ale chętnie bym zwyczajnie utarł nosa temu sprzedawcy. Ja rozumiem, że są jakieś okoliczności, niespodziewane przeszkody - ale można o tym przecież klientowi napisać. A tutaj wszystko - jak się nie upomnisz to nie ma żadnej reakcji. Poza tym, jeżeli rzekomo przesyłka jest w reklamacji, to zwyczajna kultura osobista nakazuje, aby jakiś minimalny dowód przedstawić - skan reklamacji, dowód nadania. Nie mówiąc, że powinien zwrócić kasę, a samemu dochodzić roszczenia z Pocztą.

Jeżeli sprzedawca wysłał przesyłkę wart ponad 100 zł np. zwykłym listem to mam nadzieję, że to jego problem. Poza tym za kwotę 3 Euro to nie mógł być zwykły list.

Discogs to świetny portal. Dokonałem tam ponad 70 zakupów. Łącznie ponad 100 płyt CD i nigdy co do transakcji czy też przedmiotu zakupu nie miałem żadnych obiekcji. A kupowałem też z Japonii, Brazylii, Grecji, Włoch itp.

A tutaj tradycyjnie - transakcja z rodakiem i zaczynają się "jaja"...

Zastanawiam się jeszcze czy nie ubrać w to Urzędu Skarbowego.

[tomek7776]

dla 100zl robic taka "gownoburze"?nie szkoda zdrowia?

wiem,wiem,"dla zasady".

a moze od razu wynajac kogos?

[Meloman]

3 godziny temu, tomek7776 napisał:

dla 100zl robic taka "gownoburze"?nie szkoda zdrowia?

Dlatego pisałem, że dla zasady. Te 100 zeta to mi lata.

[margaryna85]

3 godziny temu, tomek7776 napisał:

dla 100zl robic taka "gownoburze"?nie szkoda zdrowia?

wiem,wiem,"dla zasady".

a moze od razu wynajac kogos?

Widzę że strasznie bogaty jesteś . Twoje szczęście . Dla mnie sto zł to też pieniądz . Wolę dziecku zabawkę kupić czy do kina pójść a nawet zgubić niż jakiemuś śmieciowi kabsle bić .

[tomek7776]

Meloman

to napisz mu ,zeby te Twoje 100zl wydal na leki,,,,,,zycz mu z calego serca,,,

i zapomnij o temacie,karma wraca.

[Meloman]

@tomek7776

W sumie to masz rację.

20 godzin temu, margaryna85 napisał:

Widzę że strasznie bogaty jesteś . Twoje szczęście . Dla mnie sto zł to też pieniądz . Wolę dziecku zabawkę kupić czy do kina pójść a nawet zgubić niż jakiemuś śmieciowi kabsle bić .

Nie jestem strasznie bogaty. Powiedzmy - klasą średnią, choć tej podobno od lat 80-tych już nie ma. 

Też wolałbym mieć te pieniądze i jak słusznie zauważyłeś kupić coś synowi lub żonie.

Najchętniej chciałbym, żeby nieuczciwego sprzedawcę spotkała należna mu kara, ale z drugiej strony wiem, jak do takich sprawa podchodzą organy ścigania. Przy takich kwotach nie traktują tego poważnie, a człowiek tylko najczęściej straci czas. 

Choć dla mnie kradzież to kradzież, niezależnie jaką kwotę sobie złodziej przywłaszcza.

Oczywiście - nie chcę nic wyrokować i pochopnie osądzać, ale wszystko wskazuje, że dobrze nie jest.

[Pasqual]

21 godzin temu, tomek7776 napisał:

Meloman

to napisz mu ,zeby te Twoje 100zl wydal na leki,,,,,,zycz mu z calego serca,,,

i zapomnij o temacie,karma wraca.

Karma ? czy za to, że tępił złodziejstwo (a to działanie stricte pro publico bono, bo naużera się z urzędami i policją), czy że go puści wolno ? 

[japs]

To nie jest przestępstwo tylko wykroczenie. Kwota szkody zbyt mała. Gra niewarta świeczki, żeby ponosić dodatkowe koszty biegania na komisariat. 

[margaryna85]

4 godziny temu, Meloman napisał:

Nie jestem strasznie bogaty. Powiedzmy - klasą średnią, choć tej podobno od lat 80-tych już nie ma. 

Ciesze się ale moja odpowiedz nie była do ciebie ?

[bbobii]

1 godzinę temu, japs napisał:

To nie jest przestępstwo tylko wykroczenie. Kwota szkody zbyt mała. Gra niewarta świeczki, żeby ponosić dodatkowe koszty biegania na komisariat. 

Jesteś w błędzie ponieważ jest to rozporządzanie mieniem bez zgody właściciela. I to jest przestępstwo.

[Drizzt]

11 minut temu, bbobii napisał:

Jesteś w błędzie ponieważ jest to rozporządzanie mieniem bez zgody właściciela. I to jest przestępstwo.

To jest przestępstwo oszustwa z art. 286 kk ale tylko jeśli szkoda przekracza 100 zł. Poniżej tej kwoty jest to wykroczenie jak napisał japs. Art. 134 kodeksu wykroczeń.

[Meloman]

Jak rozmawiałem swego czasu z moim prawnikiem to stwierdził, że to jest jednak przestępstwo, a nie wykroczenie. I żeby na policję udać się w … ostateczności.

[japs]

Pora zmienić prawnika?

[Meloman]

Prawnika mam dobrego. Oszustwo nie jest kradzieżą np. towaru w sklepie.

Ale - ja nie o tym. Otwarłem w końcu dzisiaj spór. PayPal podpowiedział mi, że mogę go przekształcić w roszczenie, ale jeżeli do 09 grudnia sprawa się nie rozwiąże, to jest zamykana i nie można jej ponownie otworzyć.

Czy w takim razie czekać na odpowiedź od sprzedawcy, bo do dzisiaj "ani me, ani be, ani kukuryku" czy jednak od razu zmienić spór na roszczenie? Co jeżeli sprzedawca w ogóle nie odpowie?

[Allmr]

Masz niewyczerpane pokłady cierpliwości. I chyba naiwności. Sprawę ciągniesz od września, dopiero dzisiaj założyłeś spór. Może daj sprzedawcy jeszcze tak z 7 miesięcy, może Ci odpisze?

[Meloman]

3 minuty temu, Allmr napisał:

Sprawę ciągniesz od września, dopiero dzisiaj założyłeś spór.

Tak, aby mieć argument przy zeznaniach, że wyczerpałem wszelkie inne możliwości.

Pomyśl - skoro napisał, że rzekomo złożył reklamację na poczcie, to chyba muszę mu dać czas na odpowiedź, a nie następnego dnia iść ze sporem do PayPala.

[Allmr]

I uwierzyłeś mu? Przesłał ci jakieś pisemne potwierdzenie złożonej reklamacji? Przecież ten gość nawet nie odpowiada na maile i ma w głębokim poważaniu Twoje zamówienie - przynajmniej tak rozumiem cały wątek tu opisany. Oszustów należy tępić, więc nie masz co czekać, a tym bardziej się litować. Nie rozumiem Twoich rozterek.

[Meloman]

Nie mam rozterek i jak już pisałem - jeżeli rzeczywiście jest to śmierdząca sprawa, to chętnie bym oszusta ukarał.

Ale sam tego przecież nie zrobię. Na razie załatwiam przez PayPala. Już wiem czym różni się spór od roszczenia. Czekam 14 dni na odpowiedź i zamieniam spór w roszczenie. Wtedy sprawą zajmie się PayPal. Jak to nie załatwi problemu składam wniosek na policję o oszustwo.

Jak pisałem - najdziwniejsze jest, że ten sprzedawca ma kilka tysięcy transakcji i coś ok. 97% pozytywów. Czyli jak większość na Discogsie. Kurde - wykonałem ponad 70 zakupów poprzez ten serwis i nigdy nikt mnie nie ociulał. No i w końcu - jest smród i to z kim? Oczywiście z Polakiem...