Skocz do zawartości
IGNORED

Wzmacniaczem Pan charakteru kolumn nie zmienisz


witoldn

Rekomendowane odpowiedzi

11 godzin temu, porlick napisał:

Im kolumna ma bardziej popieprzone ch-ki, tym gotsze konstrukcyjnie wzmacniacze będą na nie mocniej reagować. 

Ty to sobie potrafisz wszystko wytłumaczyć na swój sposób. ?

3 godziny temu, porlick napisał:

Słyszałem dużo droższy sprzęt pracujący w takich warunkach, że jakość dźwięku z niego płynąca nawet do pięt nie dorastała temu, co u siebie osiągnąłem poprzez umeblowanie, ustawienie, oraz użeranie się z żoną, więc to, co mam, mi odpowiada.

I ten sam sprzęt, jak rozumiem, ustawiłeś u siebie?
Bo tylko wtedy możemy pisać o tych samych warunkach...Mądralo internetowy. ?

Godzinę temu, slawek.xm napisał:

pamiętasz jak Sylwek po odsłuchu w Korisie rafaelowej podstawki pod listwę pisał ze dzwięk polepszył sie chyba o 15 % ? ?

Tzn ja nie jestem przeciwny wszystkim procentom. Niektóre są bardzo pomocne, np. te na butelkach pozwalają mi unikać niektórych napoi, a te na koncie "krzyczą" uwaga!....

Tylko te wymienione w tym temacie są, w kontekście moich doświadczeń, kuriozalne.

Jak napisałem system można zestawiać nieomal w dowolny sposób, dopasowując go do elementu najbardziej zawodnego, którego nie można pominąć, do siebie, do słuchacza.

Przekazuj obiektywnie swoje subiektywne oceny.

14 godzin temu, szymon1977 napisał:

wszystkie konstrukcję mają dość podobną. 

Aha. 

Teza chybiona.

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

42 minuty temu, soundchaser napisał:
4 godziny temu, porlick napisał:

Słyszałem dużo droższy sprzęt pracujący w takich warunkach, że jakość dźwięku z niego płynąca nawet do pięt nie dorastała temu, co u siebie osiągnąłem ... więc to, co mam, mi odpowiada.

I ten sam sprzęt, jak rozumiem, ustawiłeś u siebie?

Nie rozumiesz, bo czytasz bez zrozumienia- zrób to jeszcze raz, ale tym razem dokładnie.

45 minut temu, soundchaser napisał:

Ty to sobie potrafisz wszystko wytłumaczyć na swój sposób. ?

Tobie trudno by było, bo byś zrozumiał tak, jak ten przykład powyżej.

46 minut temu, soundchaser napisał:

Ty to sobie potrafisz wszystko wytłumaczyć na swój sposób

Chyba mówisz o sobie.  Wczoraj dałeś popis wiedzy .

Widzę , że ktoś starszy wrócił z pracy do domu i wpisał ci hasło do Windowsa i już zaczynasz swoje???????.

.

Czy wy faktycznie wierzycie w podawane przez siebie %, jakiekolwiek %??

Kuriozalne.



Co jest w tym kuriozalne?

Nie jestes w stanie ocenic wartosci elementow, ktore posiadasz albo chcialbys posiadac?

Pod wpływem % wartość pływa i się rozmywa ?

Pół na pół, przy aktywnych - 2 do 1.

Tak mi przy strawnych (dla mnie) klockach z przedziału 6- 15 tysiaków wypadało. Te na szole AVS były wzrokowe i w pokracznym stylu zwykle.

Zaledwie kilka na kilkaset zestawień akceptowałem.

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

Gość Sine Metu

(Konto usunięte)
I ten sam sprzęt, jak rozumiem, ustawiłeś u siebie?
Bo tylko wtedy możemy pisać o tych samych warunkach...Mądralo internetowy.
Czyli Ty jak zwykle po czterech browarach i bez różnicowania trąbki od saksofonu nadajesz?
15 godzin temu, passer napisał:

ogólny budżet

 

Spekulujesz produktami branży audio ?

Lepsze znaczeniowo, funkcjonalnie, nie stosowane, bo tylko sam je stosuję jest określenie:

Limit kosztowy.

Zarówno - kosztów, jak i kosztowny. I tyle. Po prostu limit a nie budżet. Ja nie handluję, to nie jakiś klejnot albo inwestycja.

12 godzin temu, passer napisał:

z biegiem czasu system się zmienia

zawsze zmienia się najbardziej zawodna część

odsunąć emocje!, tylko racjonalne zachowania, nie ulegać, nie wpadać w panikę

na straży zdrowia psychicznego.

pzdr 

Takie założenie (tej zmienności) powinno być założeniem a priori.

Zrobić test "A/B-X?" i przespać się z wynikami.

5 godzin temu, slawek.xm napisał:

 po odsłuchu podstawki ?

Ach tak ...

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

5 godzin temu, xetras napisał:

Spekulujesz produktami branży audio ?

Lepsze znaczeniowo, funkcjonalnie, nie stosowane, bo tylko sam je stosuję jest określenie:

Limit kosztowy.

Zarówno - kosztów, jak i kosztowny. I tyle. Po prostu limit a nie budżet. Ja nie handluję, to nie jakiś klejnot albo inwestycja.

Takie założenie (tej zmienności) powinno być założeniem a priori.

Zrobić test "A/B-X?" i przespać się z wynikami.

Ach tak ...

Oczywiście budżet :), jest określeniem bardziej ogólnym, a w moim przypadku, kompletnej wymiany systemu przy przejściach lampa/tranzystor/klasa D, bardziej adekwatnym do koniecznych działań.

Oczywiście określenie limit.../budżet.../cokolwiek innego nie ma żadnego znaczenia. Ważne, aby w kwestii "kasy" działać "na chłodno".

O zmienności tego najbardziej stałego (zawsze jest) i zmiennego ("dorasta") elementu systemu miałem na myśli zmianę upodobań, "dorastanie" do innych gatunków muzycznych, itp.

Uważam, że żadne testy nie są konieczne, a degradacja słuchu z wiekiem zupełnie mi nie przeszkadza w odczuwaniu takich samych emocji przy słuchaniu muzyki.

Przekazuj obiektywnie swoje subiektywne oceny.

9 godzin temu, porlick napisał:

Nie rozumiesz, bo czytasz bez zrozumienia- zrób to jeszcze raz, ale tym razem dokładnie.

Jak zwykle odwracasz kota ogonem.
Napisałeś głupotę, ale będziesz jej bronił jak lew, przy okazji odbijając piłeczkę.
Jak można porównywać brzmienie dwóch zestawów słuchanych w dwóch różnych pomieszczeniach, Mądralo? ?
 

2 godziny temu, soundchaser napisał:

Jak można porównywać brzmienie dwóch zestawów słuchanych w dwóch różnych pomieszczeniach, Mądralo? ?

Normalnie- własnymi uszami, puszczając dobrze znane nagrania, mądralo inaczej.

23 godziny temu, slawek.xm napisał:

praktycznie nie ma kolumn o takim samym przebiegu impedancji, i to już definiuje różnice w brzmieniu z każdym wzmacniaczem

W przypadku wzmacniaczy z dużym i bardzo dużym DF, czli takimi o niskiej impedancji wyjściowej ten wpływ występuje tylko w domenie pomiarów. W przypadku wzmacniaczy z małym DF (wysoka impedancja wyjściowa) zmiany brzmienia przy kolumnie pasywnej o mocno zmiennej charakterystyce impedancji mogą być istotne dla słuchacza. Zależy to o wielkości impedancji wyjściowej wzmacniacz i wielkości skoków impedancji kolumny pasywnej.  

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

14 godzin temu, slawek.xm napisał:

pamiętasz jak Sylwek po odsłuchu w Korisie rafaelowej podstawki pod listwę pisał ze dzwięk polepszył sie chyba o 15 % ? ?

No i mamy "Audio mity 2". Ehhh... 

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

46 minut temu, porlick napisał:

Normalnie- własnymi uszami, puszczając dobrze znane nagrania, mądralo inaczej.

Domyślam się, że nie uszami kogoś innego.
Tylko jaki jest sens wyciągania wniosków że jakiś zestaw brzmi lepiej niż drugi, skoro porównanie
było przeprowadzone w zupełnie innych warunkach...Mądralo? ;-)

A pomyśl, jeśli umiesz. 

Albo nie- jak masz z tym problem, to sam powiem- jeśli nagranie jest mi doskonale znane, u mnie odtwarzane jest świetnie, nic w nim nie drażni, gra równo i szczegółowo, a u znajomego, na sprzęcie ponad 2x droższym nie da się tego słuchać, bo jego żona wyznaje "skandynawski minimalizm" w urządzaniu wnętrz, to chyba logiczne, że cena nie jest ostatecznym wyznacznikiem jakości, a większą rolę gra wiedza, jak osiągnąć odpowiedni efekt. Ale wszyscy wiemy, gdzie masz wiedzę, więc niepotrzebnie to piszę.

I tak ubzdurasz sobie własną interpretację tego, co napisalem.

1 godzinę temu, soundchaser napisał:

Domyślam się, że nie uszami kogoś innego.

I to już jest postęp. Brawo.

12 minut temu, porlick napisał:

jeśli nagranie jest mi doskonale znane, u mnie odtwarzane jest świetnie, nic w nim nie drażni, gra równo i szczegółowo, a u znajomego, na sprzęcie ponad 2x droższym nie da się tego słuchać, bo jego żona wyznaje "skandynawski minimalizm" w urządzaniu wnętrz, to chyba logiczne, że cena nie jest ostatecznym wyznacznikiem jakości, a większą rolę gra wiedza, jak osiągnąć odpowiedni efekt. Ale wszyscy wiemy, gdzie masz wiedzę, więc niepotrzebnie to piszę.

Jeśli u kogoś słyszysz gorzej niż u siebie, to jaka tu wiedza jest potrzebna?
Kompletnie już Ci odbiło, że zawsze i wszędzie powołujesz się na tę wiedzę, nawet tam gdzie jej nie ma?
Skąd wiesz, że znajomy z żoną słysząc to nagranie na Twoim sprzęcie nie stwierdziliby, że nie da się tego słuchać?
Tu nie wiedza odgrywa rolę tylko preferencje brzmieniowe.
 

17 minut temu, porlick napisał:

I tak ubzdurasz sobie własną interpretację tego, co napisalem.

To nie żadna interpretacja, tylko stwierdzenie faktu, że Twoje teksty są pełne różnych sprzeczności.

 

12 minut temu, soundchaser napisał:

Chociaż raz przyznałeś się do błędu.

Godzinę temu, porlick napisał:

I to już jest postęp. Brawo.

?

Znów sobie ubzdurałeś- po prostu pochwaliłem JEDYNE logiczne stwierdzenie w twoim- pełnym bzdur wpisie i to że wreszcie zacząłeś się czegoś domyślać.

Oryginał poniżej- żebyś znów nie łgał, że było inaczej:

Godzinę temu, porlick napisał:
2 godziny temu, soundchaser napisał:

Domyślam się, że nie uszami kogoś innego.

I to już jest postęp. Brawo.

 

Nie pogrążaj się więcej, już wystarczająco się ośmieszyłeś.

24 minuty temu, porlick napisał:

Znów sobie ubzdurałeś- po prostu pochwaliłem (...)

Nic jak zwykle nie zrozumiałeś. Użyłem Twoich słów do pochwalenia Ciebie, ponieważ wśród tego steku bzdur, które ciągle piszesz wreszcie przeczytałem jakiś post wyrażający skruchę i pokorę.

Tak trzymaj, tylko popraw trochę umiejętność czytania ze zrozumieniem. ;-)

1 godzinę temu, soundchaser napisał:

Chociaż raz przyznałeś się do błędu

Ne miałem do czego się przyznawać.

 

59 minut temu, soundchaser napisał:

wreszcie przeczytałem jakiś post wyrażający skruchę i pokorę.

Doprawdy? Skończ waść, wstydu SOBIE oszczędź i przestań w końcu pi...ć jak połamany.

21 hours ago, porlick said:

Gdybyś chciał zrozumieć co czytasz wiedziałbyś, że był jeden amplituner kd na 2 wzm. stereo. To dobry przyklad, bo tak demonizowany przez hardkorowców sprzęt nie był gorszy od klocków stereo- przynajmniej nie na tyle, by go skreślać. Inna sprawa, że pracował w stereo i jego zasilacz miał zapas mocy, a kolumny były łagodnym obciążeniem- uczciwe 8 ohm. 

 

Słyszałem dużo droższy sprzęt pracujący w takich warunkach, że jakość dźwięku z niego płynąca nawet do pięt nie dorastała temu, co u siebie osiągnąłem poprzez umeblowanie, ustawienie, oraz użeranie się z żoną, więc to, co mam, mi odpowiada. Nie jestem aż takim maniakiem, by każdy zarobiony grosz pchać w audio- są też w życiu inne potrzeby i przyjemnosci i zawsze należy dążyć do ogólnego zadowolenia. 

Bardzo dobrze zrozumiałem co napisałeś. Widzę że oburzyła cię moja opinia. Sam napisałeś co słuchałeś i porównywałeś dużo jest tutaj opinii które nie mają nic wspólnego z prawdziwym życiem. Myślę że większość ludzi zauważa różnicę pomiędzy wzmacniaczami i końcówkami mocy. Być może miałeś zabawki o podobnej sygnaturze dźwięku. Szanuję czyjąś opinię i życzę więcej dystansu ?

4 minuty temu, fanatyk muzyki napisał:

Myślę że większość ludzi zauważa różnicę pomiędzy wzmacniaczami i końcówkami mocy.

koncówka mocy też jest wzmacniaczem

przedwzmacniacz tez jest wzmacniaczem

jesli chcesz rozdzelać to

końcówka mocy i wzmacniacz zintegrowany czyli końcówka mocy z przedwzmacniaczem w jednej obudowie

4 godziny temu, fanatyk muzyki napisał:

dużo jest tutaj opinii które nie mają nic wspólnego z prawdziwym życiem.

To "prawdziwe życie" co obejmuje? Nie mogę do swoich kolumn obok wzmacniaczy stereo podłączyć amplituner kd i opisać wrażenia z porównania? Że niby czym on jest, jak nie wzmacniaczem wyposażonym w kilka dodatkowych funkcji? A może jest limit ceny, poniżej której już nie jest "prawdziwie"?

Zejdź na ziemię- nie każdy kupuje wzmacniacz w cenie auta, większości wystarczy zwyczajny sprzęt, bo oprócz audio mają normalne życie i wydatki.

W dniu 23.10.2019 o 18:50, fanatyk muzyki napisał:

Obawiam się że przerzucasz sprzęt niskich lotów co sam powiedziałeś więc z mojej strony no comment. Powiem tak posluchaj sobie czegoś droższego A nie kd Yamaha ??

Masz na myśli  kd Denona w pancernej obudowie?  ?

5 godzin temu, slawek.xm napisał:

przedwzmacniacz tez jest wzmacniaczem

tak w zasadzie to nie , bo nic nie wzmacnia

 

 

” jak sobie wygracie wybory to będziecie mogli przegłosować sobie co chcecie, a teraz my mamy większość, cisza……”

tak w zasadzie to nie , bo nic nie wzmacnia
 
 

Jesli na wejsciu jest sygnal rzedu mV (Phono) a na wyjsciu kilka V, to czy tam nie jest nic wzmacniane?
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.