Skocz do zawartości
IGNORED

Najtańsza integra klasy Hi-end


lete
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • Moderatorzy
Teraz, przemak napisał:

Jasne, przecież widać. Murzyn (afroamerykanin) jak byk ?

Nawet nie wiem jak na to odpowiedzieć... Chyba nie warto wdawać się w dyskusje z osobą, która wyznaje zasady eugeniki rodem z XIX w.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

simple-events.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

5 minut temu, przemak napisał:

Jasne, przecież widać. Murzyn (afroamerykanin) jak byk

ur. 7 października 1955 w Paryżu – amerykański wiolonczelista pochodzenia chińskiego. Od 7 roku życia wychowywał się w USA. Faktycznie, Chińczyk po zbóju.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Chicago napisał:

 

ur. 7 października 1955 w Paryżu – amerykański wiolonczelista pochodzenia chińskiego. Od 7 roku życia wychowywał się w USA. Faktycznie, Chińczyk po zbóju.

Afro Amerykanin też nie  słuchając  jazzu w jego wykonaniu.

Jego wiolonczelę dotykali trochę lepiej zarówno Roztropowicz jak i Casals i to w jakiś sposób pokazuje piętno genów tej nacji.

No ale Moricone mu fajnie wychodzi i może to warto zauważyć; pewnie jest Włochem ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yo Yo Ma jest wielce utalentowanym muzykiem i artystą, jest geniuszem, ale nie jest ani muzykiem jazzowym ani Chińczykiem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Chicago napisał:

Yo Yo Ma jest wielce utalentowanym muzykiem i artystą, jest geniuszem, ale nie jest ani muzykiem jazzowym ani Chińczykiem.

Cbyba musi być czarny i grać hip hop....Yo, yo...Ma... ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez sly30
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, sly30 napisał:

Cbyba musi być czarny i grać hip hop....Yo, yo...Ma... ?

I można go tylko słuchać na 18" ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

'Obrigado Brazil' zabija - znakomita płyta, a wersja koncertowa jeszcze lepsza. A real live, to już w ogóle miazga. Czy ktoś z dyskutantów widział Yo Yo Ma live? Zresztą nie tylko te brazylijskie projekty miał dobre - potrafi też pięknie poPiazolić. Z McFerrinem też świetnie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość Sine Metu

(Konto usunięte)
 
ur. 7 października 1955 w Paryżu – amerykański wiolonczelista pochodzenia chińskiego. Od 7 roku życia wychowywał się w USA. Faktycznie, Chińczyk po zbóju.
Yo-Yo Ma was born in Paris on October 7, 1955, to Chinese parents and had a musical upbringing. His mother, Marina Lu, was a singer and his father, Hiao-Tsiun Ma, was a violinist and professor of music at Nanjing National Central University (predecessor of the present-day Nanjing University and Southeast University).

Czyli z niego taki Amerykanin jak i z Ciebie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Teraz, Sine Metu napisał:

Czyli z niego taki Amerykanin jak i z Ciebie

Typowe nasze pierdzenie, ale uodporniłem się. Ja nie jestem jak Yo Yo Ma, bo przyleciałem do US mając 27  lat i z tego też względu posiadam polski kwas w sobie tak samo jak ty i wszyscy tutaj. Ale gdybym przyleciał tutaj w wieku siedmiu lat, to na pewno bym cię nie rozumiał Sine Metu, ani nawet nigdy nie chciałbym cię zrozumieć, bo 'ten kwas skutecznie by mnie ' zniechęcał. Otwarcia klapy i logicznego rozumowania życzę ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, plastik1989 napisał:

Yo-Yo Ma nie jest Chińczykiem, ponadto gdbyś przeanalizował Jego biografię, zauważyłbyś iż raczej za wielkim zwolennikiem CHRL też nie jest. 

Oczywiście masz rację. Zgodnie z jego paszportem jest obywatelem USA. Natomiast co powiesz o jego genach i prawdziwym pochodzeniu? Wygląda jak europejczyk? indianin? rodowity obywatel jednego z krajów afryki?
Podałem go jako znakomity przykład muzyka, który jest Azjatą a jego rodzice Chińczykami. Zrobiłem to dlatego, bo zapewne jak śledziłeś rozmowę w tym wątku, jeden z kolegów podał informację, że chińczycy nie mają słuchu. Tylko brytyjczycy i włosi według jego zdania są naj. Dla mnie jest to kompletna bzdura.
Dlatego nie rozumiem o co Tobie w ogóle teraz chodzi z tą informacją o jego biografii, która kompletnie nie trzyma się tego na co zwróciłem uwagę.

Godzinę temu, Chicago napisał:

Yo Yo Ma jest wielce utalentowanym muzykiem i artystą, jest geniuszem, ale nie jest ani muzykiem jazzowym ani Chińczykiem.

100% racji nie jest Chińczykiem, bo nie mieszka w Chinach i nie ma obywatelstwa Chińskiego. Gdyby miał obywatelstwo Polskie to by był Polakiem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może Gato Audio DIA-250S NPM? Cena dobra, wykonanie i wygląd świetne, gra też bardzo dobrze. Tyle, że wzmacniacz ma już jakieś 7 lat, a dla klasy D to cała epoka. Moduły Pascal nie są specjalnie znane w porównaniu z np. Hypex. Pewnie za niezbyt długo pojawią się nowe generacje wzmacniaczy Gato. Jednak parametry 250 ma wciąż świetne porównując z nowszymi konstrukcjami w klasie D. Warto spróbować.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Drizzt

This ain't no party, this ain't no disco • This ain't no fooling around • No time for dancing, or lovey dovey • I ain't got time for that now

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy nie są to już rozważania na Bocznicę? ?

Niech sobie muzykują muzycy chińscy, rosyjscy, francuscy... Moim zdaniem "segregowanie" talentu technicznego pod kątem etnicznym to po prostu rasizm ? Na pewno w Chinach znajdą się ludzie, którzy z dobrym skutkiem potrafią zrobić dobrze grające urządzenia i fakt, że są chińczykami raczej nie będzie miał na to wpływu. To zapewne kwestia doświadczenia i wiedzy - trochę już czasu minęło, odkąd Chińczycy jedynie kopiowali. Mają już myślących inżynierów. I coś potrafią - przy rozsądnych cenach, jak się okazuje.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Moderatorzy
12 minut temu, muzaman napisał:

Oczywiście masz rację. Zgodnie z jego paszportem jest obywatelem USA. Natomiast co powiesz o jego genach i prawdziwym pochodzeniu? Wygląda jak europejczyk? indianin? rodowity obywatel jednego z krajów afryki?
Podałem go jako znakomity przykład muzyka, który jest Azjatą a jego rodzice Chińczykami. Zrobiłem to dlatego, bo zapewne jak śledziłeś rozmowę w tym wątku, jeden z kolegów podał informację, że chińczycy nie mają słuchu. Tylko brytyjczycy i włosi według jego zdania są naj. Dla mnie jest to kompletna bzdura.
Dlatego nie rozumiem o co Tobie w ogóle teraz chodzi z tą informacją o jego biografii, która kompletnie nie trzyma się tego na co zwróciłem uwagę.

Urodził się i wychował w Europie/USA, całe życie spędził na Zachodzie. Edukacja muzyczna Zachodnia, poczucie wartości i kultura Zachodnia (krytykuje CHRL za politykę), głównym językiem jest angielski, więc wg. mnie ciężko taką osobę stawiać jako przykład Chińskiego muzyka. Co prócz pochodzenia rodziców łączy go z Chinami? Samo to, że właśnie YoYo Ma w tym wyliczeniu się znalał tylko pokazuje jak ciężko znaleźć muzyka stricte Chińskiego, który byłby wart zainteresowania. 

P.S. Ray Manzarek nie był Polakiem. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez plastik1989

simple-events.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie spawareczki mam na celowniku...

Dźwiękowo chyba lepsza:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

I nieco chyba gorsza, ale bardziej "kosmiczna" w kwestii design'u:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Słuchał ktoś? Jak to ma się do np. takiego Hegel H200?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, muzaman napisał:

Oczywiście masz rację. Zgodnie z jego paszportem jest obywatelem USA. Natomiast co powiesz o jego genach i prawdziwym pochodzeniu?

Prawdopodobnie jego geny odnajdziemy i w Afryce, bo stamtąd ponoć pochodzi pierwszy człowiek. Tym, czym USA różnią się od reszty, jest m.in. to, że pomimo faktu nie urodzenia się w US, czujesz się tutaj zawsze jak w domu. Dziecko, które wychowuje się w USA od siódmego roku życia będzie 100% Amerykaninem - takim samym jak ten, co się tutaj urodził. Yo Yo Ma jest na pewno bardziej Amerykaninem niż Chińczykiem - jest świadomy korzeni, ale myśli po Amerykańsku i jego dom znajduje się w Ameryce. Każdy kto ma coś do celebrowania w Stanach, to po prostu celebruje - dlatego mamy chińskie parady, irlandzkie, niemieckie, polskie... itd. Celebrowanie tradycji, a poczucie przynależności, to jednak dwa zupełnie odmienne tematy.

2 minuty temu, plastik1989 napisał:

Ray Manzarek nie był Polakiem. 

A Kopernik nie mówił po polsku.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, plastik1989 napisał:

Urodził się i wychował w Europie/USA, całe życie spędził na Zachodzie. Edukacja muzyczna Zachodnia, poczucie wartości i kultura Zachodnia (krytykuje CHRL za politykę), głównym językiem jest angielski, więc wg. mnie ciężko taką osobę stawiać jako przykład Chińskiego muzyka. Co prócz pochodzenia rodziców łączy go z Chinami? Samo to, że właśnie YoYo Ma w tym wyliczeniu się znalał tylko pokazuje jak ciężko znaleźć muzyka stricte Chińskiego, który byłby wart zainteresowania. 

P.S. Ray Manzarek nie był Polakiem. 

Nadal nie rozumiesz o co mi chodzi jednak ?
Jedna z osób napisała, że chińczycy nie mają słuchu. Chińczycy jako ogół, jako azjaci. Nie chodzi o to gdzie mieszka fizycznie i jakiego kraju jest oibywatelem. Teraz wiesz o co chodzi??
Według tego kolegi tylko brytyjczycy i włosi są muzykalni a osoby z krajów azjatyckich  mają nie tak ze słuchem super jak właśnie wspomniani anglicy, włosi.

Ja natomiast napisałem, że się z tym nie zgadzam. Niezależnie czy jest się genetycznym azjatą czy europejczykiem to można mieć dobry słuch i talent do muzyki.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O najtańszej, Yo Yo Ma ostatnio szukał, ale nie interesuje go chińszczyzna.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

This ain't no party, this ain't no disco • This ain't no fooling around • No time for dancing, or lovey dovey • I ain't got time for that now

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, lete napisał:

Takie spawareczki mam na celowniku...

Dźwiękowo chyba lepsza:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

I nieco chyba gorsza, ale bardziej "kosmiczna" w kwestii design'u:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Słuchał ktoś? Jak to ma się do np. takiego Hegel H200?

Panowie, proszę... Wracamy do tematu. Ładnie to tak psuć ludziom wątek i pisać o d... Maryny? Trochę kultury ?
Nie piszmy już tu o kwestiach kultury muzycznej i aspektach etnicznych...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, plastik1989 napisał:

Nawet nie wiem jak na to odpowiedzieć

A powinieneś wiedzieć, jak odpowiadać, bo zdaje się jesteś moderatorem. Sformułowanie "Chińczycy w odróżnieniu od Brytyjczyków czy Włochów nie są społeczeństwem szczególnie muzykalnym" jest wręcz definicją rasizmu natomiast rozróżnianie ras z rasizmem ani eugeniką nie ma nic wspólnego. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

nagrywamy.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
43 minuty temu, przemak napisał:

A powinieneś wiedzieć, jak odpowiadać, bo zdaje się jesteś moderatorem. Sformułowanie "Chińczycy w odróżnieniu od Brytyjczyków czy Włochów nie są społeczeństwem szczególnie muzykalnym" jest wręcz definicją rasizmu natomiast rozróżnianie ras z rasizmem ani eugeniką nie ma nic wspólnego. 

aby ktos rozwinął inteligencje licza sie uwarunkowania środowiskowe, podobnie jest z talentem do muzyki

stąd twierdzenia o braku zdolnosci u Chinczyków to szarlataneria ale tego jest mnóstwo w tkzw popularnej wiedzy na której znaja sie "wszyscy"

najprostszy przykład to np efekt matyldy który mówi o wydumanej nizszości rasy żeńskiej w dokonaniach naukowych ludzkosci a  jakos nikt nie zauwazał ze nazwiska kobiet były usuwane w w publikacjach jako współautorzy ?

podobnych złotych myśli na tym forum sa setki

nie sadze aby to był rasizm z pełna premedytacja  a raczej brak wiedzy w temacie

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez cir

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, maxijazz napisał:

Tak z ciekawości, kto robi?

Taki przykład tylko:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Moderatorzy
Godzinę temu, przemak napisał:

A powinieneś wiedzieć, jak odpowiadać, bo zdaje się jesteś moderatorem. Sformułowanie "Chińczycy w odróżnieniu od Brytyjczyków czy Włochów nie są społeczeństwem szczególnie muzykalnym" jest wręcz definicją rasizmu natomiast rozróżnianie ras z rasizmem ani eugeniką nie ma nic wspólnego. 

Jestem w stanie wymienić kilkadziesiąt zespołów rockowych z samego tylko UK, kolejne dziesiątki z USA, Europy. Kompozytorzy ze starego i nowego kontynentu, ale miałbym problem by z Azji znaleźć więcej niż dwóch, którzy by mnie interesowali. Z muzyki popularnej Kitaro choć bez niego mógłbym żyć i może na siłę Keiko Matsui..? Pewnie kilku jest, ale spokojnie przeciwstawiłbym kilkudziesięciu z naszego kręgu kulturowego.  

Więc jeśli chodzi o mnie stosunek wartościowej muzyki (dla mnie) Europa/USA vs Azja jest druzgocący. MZ wynika to z innego poczucia rytmu i ogólnie muzyki. Stąd też, sprzęty HIFI moim zdaniem, również w podobny sposób się plasują -> chińskie nie są warte uwagi. W żaden sposób im (Azjatom) to nie uwłacza, po prostu są w tym inni i główne nurty muzyki która zdominowała naszą planetę nie do końca im leżą. Podejść do ich muzyki robiłem kilka razy, gdy tylko byłem w Chinach, ale w sklepach muzycznych tam 99% materiału pochodzi z Europy... Oczywiście mają swoich Chińskich Zenków Martyniuków, ale tego nie liczę, a jeśli chodzi o Rock, Klasykę, Jazz, elektronikę -> prawie wszystko z Zachodu.

 Jeśli znacie jakieś znakomite chińskie sprzęty audio to piszcie, ja takich nie znam. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

simple-events.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
45 minut temu, maxijazz napisał:

Tak z ciekawości, kto robi?

Fikus , "Amare Musica" "Audiosynergia"

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

ten świat na trzeźwo jest nie do przyjęcia 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
     Udostępnij



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.