Skocz do zawartości
IGNORED

Pismo Święte i Chrześcijaństwo biblijne


Piotr_1
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, Piotr_1 napisał:

@McGyver

W pełnym spokoju i pokoju prosiłem Cię o opuszczenie tego wątku. Skoro chlubisz się wysoką moralnością, to niech tak będzie, przynoś chlubę forum i właścicielowi forum. Tymczasem ja opuszczam ten wątek, przynajmniej do czasu aż stąd znikniesz, ponieważ mam zupełnie inne zdanie o Tobie. Mam też swoje nerwy i granicę swojej cierpliwości. I wiemy że byłeś Świadkiem Jahowym.

zwykle trudno nam sie dogadac ale rozumiem twój postulat

zwłaszcza w taki watku winna jest jasnosc dla czytelnika kto z jakim jest związany wyznaniem , lub czy jest ateistą

inaczej wszystko moze byc próba manipulacji w wątku

tego nie rozstrzygnie jakikolwiek  moderator nawet postronny  bo nie posiada danych dlatego prosba o opuszczenie watku winna byc respektowana

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)

Loguje sie user 
I twierdzi,

Że cukier jest słony,
Że mrówka jest większa od wrony,
Że woda w morzu jest sucha,
Że wół jest lżejszy niż mucha,
Że mleko jest czerwone,
Że żmija gryzie ogonem,

Że raki rosną na dębie,
Że kowal ogień ma w gębie,
Że najlepiej fruwają krowy,
Że najładniej śpiewają sowy,
Że bocian ma dziób zamiast głowy,
Że lód jest gorący,
Że ryby się pasą na łące,
Że trawa jest blaszana,
Że noc zaczyna się z rana,

...inni  to czytaja,  kiwaja lub kreca glowami....
bo wiadomo, że usery to na wszystkim sie znaja ......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
29 minut temu, misiomor napisał:

Pytanie czy należy w związku z tym ustępować ewidentnie dążącym do konfrontacji.

Z tego co widzę to jesteś jedyną znaną mi osobą która robi z tego jakiś problem. A skoro tak, to "ewidentnie dążącym do konfrontacji jest nie kto inny jak Ty sam. Ergo - pytanie czy należy w związku z tym ustępować ewidentnie dążącemu do konfrontacji?

27 minut temu, misiomor napisał:

To niech mi powie jak go mam nazywać bez jakichś wygibasów. Jeżeli nie, to nie mam ochoty gadać z jednostką roszczeniową.

Wysuwając tak niedorzeczne żądania sam stawiasz się w szeregu jednostek roszczeniowych. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
33 minuty temu, misiomor napisał:

To niech mi powie jak go mam nazywać bez jakichś wygibasów. Jeżeli nie, to nie mam ochoty gadać z jednostką roszczeniową.

 jesli ktos uwaza ze Jehowita jest dla niego obrażliwe to uzywajmy nazwy która uważa za odpowiednią

znaczenie pejoratywne dla Jehowita  zmanipulowali niestety nasi  katolicy stad ktos wychowany w Polsce moze tak to traktowac

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, cir napisał:

zwłaszcza w taki watku winna jest jasnosc dla czytelnika kto z jakim jest związany wyznaniem , lub czy jest ateistą

A co to ma do rzeczy? Ale ok, skoro tak cię to boli: 
- nie jestem związany z żadnym wyznaniem. 
- nie jestem ateistą. Napisałem wcześniej że jestem niewierzący. To nie jest to samo co bycie ateistą. 

Mam jeszcze zadeklarować jakie mam poglądy polityczne? jaki mam stosunek do małżeństw homoseksualnych? Jaki noszę numer buta?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Większość Polaków w codziennych rozmowach używa formy "jehowita" (albo innych, naprawdę obraźliwych, których nie przytoczę z grzeczności) jako zwyczajnie krótszej. To jest normalny kierunek ewolucji języka - formy krótsze wygrywają z dłuższymi jeżeli są "wolne" tzn. nie mają innego znaczenia. Tak jak w Kodzie Morse'a najczęściej występujące litery mają najkrótsze kody.

"świadek jehowy" jest tworem na tyle niewygodnym, że nawet tacy, którzy mieli nieprzyjemność(*) mieć np. podwładnego tego wyznania (znane mi przypadki) skracają to do "świadek" co jest w oczywisty sposób bez sensu, bo to słowo ma inne znaczenia i w potocznej rozmowie bez kontekstu wprowadzałoby zamęt.

(*) nieprzyjemność, bo znam przypadek że taki pracownik potrafił zaszantażować cały zespół, żeby nie robili pracowej wigilii.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, McGyver napisał:

A co to ma do rzeczy? Ale ok, skoro tak cię to boli: 
- nie jestem związany z żadnym wyznaniem. 
- nie jestem ateistą. Napisałem wcześniej że jestem niewierzący. To nie jest to samo co bycie ateistą. 

naduzywasz słowa boli bo zwykła dyskusje kierujesz w strone przepychanki personalnej taki zabiegiem

wchodzisz do dyskusji o religii , określ sie jesli jest prosba autora i prowadzacego temat

zwykła kultura dyskusji

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, cir napisał:

zwykła dyskusje kierujesz w strone przepychanki personalnej

Nieprawda. 

 

1 minutę temu, cir napisał:

określ sie jesli jest prosba autora

Gdzie jest taka prośba? Może przeoczyłem. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Piotr_1 napisał:

Cały czas szukasz wymówek.

Wymówek? Od czego wymówek szukam? Jedyne, czego szukam w Biblii to słuszności i wartości wynikających ze spójności, konsekwencji i logiki.

4 godziny temu, Piotr_1 napisał:

Poznając słowo masz 4 warianty. Na razie wybrałeś pierwszy.

 

4 godziny temu, Piotr_1 napisał:

Z perspektywy mojego wierzenia padasz na pierwszym punkcie już, jawnie odrzuciłeś wszystko to co mówię, sprzeciwiasz się wszystkiemu, więc proszę Cię czytaj, ale proszę nie przeszkadzaj innym, którzy chcą się zastanawiać.

 

4 godziny temu, Piotr_1 napisał:

Rób co uważasz za słuszne, męczą mnie już twoje sentencje i przestają mieć merytoryczny sens, zapoznaj się z tekstem ze zrozumieniem, potem krytykuj, w przeciwnym wypadku robisz siebie tego kogo robisz. Mniej więcej już widzę też twoje podejście i intencje, więc nie będę się już skrupulatnie odnosił do twoich postów.

Więc jeszcze raz może wytłumaczę, że nie skreślam Biblii póki ktoś nie przedstawi mi ścieżki logicznej spójności. ST i NT czytałem już jako ambitny dzieciak, który przygotowywał się do pierwszej komunii świętej. Czasy dorastania w PRL-u były szare a tu miało się dziać coś super niezwykłego w moim życiu, miałem przyjąć do serca Boga i poznać się z nim. Prócz wykuwania paciorków na pamięć  czytałem więc całość pisma świętego, by nie tylko duchowo ale i merytorycznie się przygotować do spotkania z panem Jezusem, byśmy, wiadomo, mieli o czym rozmawiać. Czytając Słowo widziałem już wówczas wiele sprzeczności, pytałem o trudne zagwozdki mamę, babcię, siostry zakonne na katechezach i nikt nie potrafił wskazać poszukiwanej przeze ze mnie spójności i logiki. Mówiłem, że tu (w PŚ) są takie dziwne rzeczy, że zdaje mi się, że cały ten Bóg i Jezus po prostu nie istnieją. Mówiono zazwyczaj wtedy mi, że na komunii do mojego serca przyjdzie pan Jezus i wtedy go poznam i wszystko zrozumiem.
Nadeszła komunia i co? Mały, 8 letni chłopiec został zrobiony przez rodzinę, siostry katechetki i księży po prostu z premedytacją w konia. Żaden Jezus nie przyszedł, nikogo nie poznałem, a logiki i spójności w ST i NT oraz pomiędzy nimi do dziś nikt nie potrafi dowieść. Dobrze, że jakieś prezenty z imprezy komunijnej były na otarcie łez rozczarowanemu dziecku.
Myślałem może, że Ty jesteś w stanie przeprowadzić mnie po spójnej ścieżce przez obydwa testamenty i pomiędzy nimi układając wszystko w jedną wielką logiczną całość, ale, niestety, widzę, że wykładasz się jak wszyscy inni dotąd, łącznie z uczonymi teologami, których spotkałem na swojej drodze.
Skoro moje posty Wam obdarzonym wiarą  przeszkadzają to oczywiście nie muszę pisać, skoro poszukiwanej logiki i tak tutaj pośród fanatyzmu nie znajdę.
Pozostaje mi tylko nadal niesmak, że dorośli, rozumni ludzie potrafią tak lekko ignorować brak spójności w i pomiędzy ich boskimi księgami życia.

Na tym zakończę mój udział w tym wątku.


 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, misiomor napisał:

Większość Polaków w codziennych rozmowach używa formy "jehowita" (albo innych, naprawdę obraźliwych, których nie przytoczę z grzeczności) jako zwyczajnie krótszej. To jest normalny kierunek ewolucji języka - formy krótsze wygrywają z dłuższymi jeżeli są "wolne" tzn. nie mają innego znaczenia. Tak jak w Kodzie Morse'a najczęściej występujące litery mają najkrótsze kody.

"świadek jehowy" jest tworem na tyle niewygodnym, że nawet tacy, którzy mieli nieprzyjemność(*) mieć np. podwładnego tego wyznania (znane mi przypadki) skracają to do "świadek" co jest w oczywisty sposób bez sensu, bo to słowo ma inne znaczenia i w potocznej rozmowie bez kontekstu wprowadzałoby zamęt.

(*) nieprzyjemność, bo znam przypadek że taki pracownik potrafił zaszantażować cały zespół, żeby nie robili pracowej wigilii.

a ja zawsze mówie swiadek jehowy bo wiem ze tak chcą

zwykły szacunek dla drugiego

z zespołem wielowyznaniowym łatwo sobie poradzić ale trzeba chciec porozumienia a nie manifestów i konfrontacji

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat z pierwszego posta: 

W dniu 7.12.2020 o 19:29, Piotr_1 napisał:

Chciałbym więc aby wątek był źródłem wymiany informacji dla osób zainteresowanych tematem, miejscem gdzie każdy może zadać pytanie, również osoba zupełnie niewierząca, a może w szczególności.

 

 

4 minuty temu, misiomor napisał:

Większość Polaków w codziennych rozmowach używa formy "jehowita" (albo innych, naprawdę obraźliwych, których nie przytoczę z grzeczności)

Co nie znaczy że czynią słusznie. Wręcz przeciwnie, używanie określeń obraźliwych jest naganne.

6 minut temu, misiomor napisał:

tacy, którzy mieli nieprzyjemność(*) mieć np. podwładnego tego wyznania (znane mi przypadki) (...)

(*) nieprzyjemność, bo znam przypadek że taki pracownik potrafił zaszantażować cały zespół, żeby nie robili pracowej wigilii.

Uogólnianie jednego niechlubnego przypadku do rangi reguły jest nieuprawnione.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, cir napisał:

a ja zawsze mówie swiadek jehowy bo wiem ze tak chcą

zwykły szacunek dla drugiego

z zespołem wielowyznaniowym łatwo sobie poradzić ale trzeba chciec porozumienia a nie manifestów i konfrontacji

Gdyby przyjąć zasadę że o każdym mówimy tak jak on sobie tego życzy, przedszkola musiałyby być zamknięte, bo jeżeli jednemu dzieciakowi udałoby się wymusić że wolno o nim mówić wyłącznie np. "Benedykt Kajetan Anzelm Transatlantyk Katedra Nartostrada", a przy zwracaniu się do niego wykonać dwa piruety i podskok, to mielibyśmy wyścig zbrojeń na coraz bardziej niedorzeczne pseudonimy i rytuały, paraliżujący normalną działalność.

Co do tego wielowyznaniowego zespołu - chęć porozumienia musi być ze wszystkich stron.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez misiomor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, misiomor napisał:

Gdyby przyjąć zasadę że o każdym mówimy tak jak on sobie tego życzy, przedszkola musiałyby być zamknięte, bo jeżeli jednemu dzieciakowi udałoby się wymusić że wolno o nim mówić wyłącznie np. "Benedykt Kajetan Anzelm Transatlantyk Katedra Nartostrada", a przy zwracaniu się do niego wykonać dwa piruety i podskok, to mielibyśmy wyścig zbrojeń na coraz bardziej niedorzeczne pseudonimy i rytuały, paraliżujący normalną działalność.

Co do tego wielowyznaniowego zespołu - chęć porozumienia musi być ze wszystkich stron.

Sprowadzasz rzecz do absurdu, podczas gdy tu chodzi ledwie o dwa wyrazy, i to zgodne z tym jak oni się naprawdę nazywają, a nie jakieś wydumane.  
Tak, chęć porozumienia musi być z obydwu stron. Z zastrzeżeniem, że ma być tak jak Misiomor sobie życzy, inne opcje wykluczone ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
15 minut temu, misiomor napisał:

Gdyby przyjąć zasadę że o każdym mówimy tak jak on sobie tego życzy, przedszkola musiałyby być zamknięte, bo jeżeli jednemu dzieciakowi udałoby się wymusić że wolno o nim mówić wyłącznie np. "Benedykt Kajetan Anzelm Transatlantyk Katedra Nartostrada", a przy zwracaniu się do niego wykonać dwa piruety i podskok, to mielibyśmy wyścig zbrojeń na coraz bardziej niedorzeczne pseudonimy i rytuały, paraliżujący normalną działalność.

Co do tego wielowyznaniowego zespołu - chęć porozumienia musi być ze wszystkich stron.

misiomor czy nie zauwazyłes ze mamy juz dosc duzo lat ??

dlaczego zatem dajesz mi jakis przykład z przedszkola ?

co ja mam z tym wspólnego ? proponowałbym nawet w obecnej sytuacji w Polsce unikac pisania o przedszkolach

a w temacie zespołu wielowyznaniowego uznaje ze mamy wpływ na budowe takiego zespołu i ja nie mam z tym problemu

kocham mojzeszowych , katolików, jehowitów, ateistów  jesli zachowuja się jak ludzie rozsądni i otwarci i deklaracja porozumienia musi byc na wstepie

nie jestem od terapi ludzi którzy nie wiedzą co to tolerancja i poszanowanie innych

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez cir

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, McGyver napisał:

Sprowadzasz rzecz do absurdu, podczas gdy tu chodzi ledwie o dwa wyrazy, i to zgodne z tym jak oni się naprawdę nazywają, a nie jakieś wydumane. 

Bo to jest absurd. W grupie dzieci jeżeli ktoś zacznie się dąsać na jakieś przezwisko, jest to najlepszy sposób żeby ono przylgnęło. A dzieci to jest ludzka natura w czystej postaci.

Upieranie się przy pełnej (i niewygodnej) nazwie na codzień i żądanie od innych zakazu stosowania skrótowców jest dziwactwem, które nie przysparza sympatii żądającemu. Podejrzewam że gdyby przeanalizować wszystkie (w Polsce) wypowiedzenia określeń członków tego związku wyznaniowego, to 95% będzie jednowyrazowe. Takie rzeczy przyjmuje się do wiadomości a nie z nimi walczy - bo to by był czysty orwellowski totalitaryzm.

PS. Jedyne co mogłoby mnie przekonać do zrobienia wyjątku w tym przypadku (i czasem go robię on a case-to-case basis) to fakt, że o konfrontacji w kwestii językowej zdecydowały gremia kierownicze tego wyznania, a szeregowi członkowie mają i tak wystarczająco przerąbane.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, misiomor napisał:

Większość Polaków w codziennych rozmowach używa formy "jehowita"

Nieprawda. Większość Polaków w codziennych rozmowach używa formy Świadek Jehowy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez toptwenty
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, misiomor napisał:

Bo to jest absurd. W grupie dzieci jeżeli ktoś zacznie się dąsać na jakieś przezwisko, jest to najlepszy sposób żeby ono przylgnęło. A dzieci to jest ludzka natura w czystej postaci.

Zwracanie się do kogoś niechcianym lub obraźliwym przezwiskiem jest zachowaniem niechlubnym, i świadczy o poważnych brakach w kulturze osobistej. A domaganie się oficjalnego usankcjonowania prawa do określania osoby lub grupy osób niechcianym przezwiskiem to jest dopiero kuriozum!

 

18 minut temu, misiomor napisał:

Upieranie się przy pełnej (i niewygodnej) nazwie na codzień i żądanie od innych zakazu stosowania skrótowców jest dziwactwem, które nie przysparza sympatii żądającemu.

Kolejne kuriozum. Równie dobrze ktoś mógłby się upierać przy tym że pełna nazwa użytkownika Misiomor jest niewygodna w użyciu i będzie używał krótkiej formy Misiek, jednocześnie twierdząc że żądanie używania pełnej nazwy nie przysparza sympatii żądającemu. Absurd.

 

20 minut temu, misiomor napisał:

że o konfrontacji w kwestii językowej zdecydowały gremia kierownicze tego wyznania

Owe gremia nie decydowały o żadnej konfrontacji, obstawiam że nawet im to do głowy nie przyszło. O konfrontacji zdecydowałeś jednoosobowo ty i nikt inny.

A owe "gremia" nawet o tej Twojej konfrontacji nie wiedzą. Zresztą gdyby nawet wiedziały, to zapewne by się nie przejęły.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
51 minut temu, misiomor napisał:

Gdyby przyjąć zasadę że o każdym mówimy tak jak on sobie tego życzy

Świadomie kręcisz! 

Oni proszą, żeby ich jakoś NIE nazywać.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, McGyver napisał:

wracanie się do kogoś niechcianym lub obraźliwym przezwiskiem jest zachowaniem niechlubnym, i świadczy o poważnych brakach w kulturze osobistej. A domaganie się oficjalnego usankcjonowania prawa do określania osoby lub grupy osób niechcianym przezwiskiem to jest dopiero kuriozum!

nie jesteś chyba jehowitą i jak dotąd nie zauwazylem by ktos przyznający sie do tego wyznania miał coś przeciw takiemu nazewnictwu, poza tym Wojtek wytłumaczył Ci jasno ,że taka nazwa nie ma podtekstu pejoratywnego

więc o co Ci chodzi?

 

6 minut temu, toptwenty napisał:

Świadomie kręcisz! 

Oni proszą, żeby ich jakoś NIE nazywać.

oni to znaczy kto?

jesteś jehowitą?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

ten świat na trzeźwo jest nie do przyjęcia 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, McGyver napisał:

Kolejne kuriozum. Równie dobrze ktoś mógłby się upierać przy tym że pełna nazwa użytkownika Misiomor jest niewygodna w użyciu i będzie używał krótkiej formy Misiek, jednocześnie twierdząc że żądanie używania pełnej nazwy nie przysparza sympatii żądającemu. Absurd.

Zarejestrowanych użytkowników z nickiem Misiek (i różnymi numerami na końcu) jest kilkunastu, w tym jeden o dokładnie takim nicku. Więc to by było niepraktyczne, bo wprowadzałoby w błąd co do osoby. Poza tym chyba (nie zaprząta to mojej pamięci za bardzo) zwracano się tak do mnie (w kontekście wykluczającym pomyłkę) i ja nie robiłem z tego żadnego problemu.

12 minut temu, McGyver napisał:

Owe gremia nie decydowały o żadnej konfrontacji, obstawiam że nawet im to do głowy nie przyszło. O konfrontacji zdecydowałeś jednoosobowo ty i nikt inny.

A owe "gremia" nawet o tej Twojej konfrontacji nie wiedzą. Zresztą gdyby nawet wiedziały, to zapewne by się nie przejęły.

No to dziwne że wszyscy przedstawiciele tego wyznania zachowują się dość podobnie w tej kwestii. Zwykle oznacza to odgórne wytyczne. A niechęć do wymyślenia jakiejś skrótowej nazwy (która jest w Polsce zwyczajem w kwestiach nazewnictwa religijnego) - nastawienie konfrontacyjne. Tak jak z wigiliami pracowymi.

19 minut temu, toptwenty napisał:

Świadomie kręcisz! 

Oni proszą, żeby ich jakoś NIE nazywać.

Ale im przeszkadzają wszystkie nazwy z wyjątkiem tej, którą się sami nazywają. Więc tak naprawdę żądają jedynej ich zdaniem słusznej.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, misiomor napisał:

A niechęć do wymyślenia jakiejś skrótowej nazwy

Chyba że zainteresowany prosi, żeby nie.

Na razie Świadkowie Jehowy maja jeszcze prawa obywatelskie, czy już nie?

Nota bene - wyrazu "misiomor" nie ma w słowniku JP.  Będziesz od teraz muchomor, ok?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, misiomor napisał:

No to dziwne że wszyscy przedstawiciele tego wyznania zachowują się dość podobnie w tej kwestii. Zwykle oznacza to odgórne wytyczne.

A są religie, gdzie tak nie jest?  

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Misiomor a skąd wiesz, że kociorze* nie lubią jak się na nich mówi jehowici? 

* u nas we wsi od zarania tak na nich mówia.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, fox733 napisał:

Misiomor a skąd wiesz, że kociorze* nie lubią jak się na nich mówi jehowici? 

* u nas we wsi od zarania tak na nich mówia.

i tak z " heretyk" staneło na polskich kotach bo brzmi podobnie w niemieckim :)

ale miało byc obrazliwie oczywiscie wiec było

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.