Audiofilski Switch?

[pmcomp]

7 minut temu, Ajothe napisał:

Mam ostatnio jakiś taki nastroj, że nie mogę się powstrzymać...

Czy Cat8 przyspiesza muzykę?! 

Cat.8 może wpływać na "dzwięk" ale z zupełnie innych powodów niz super duper złote żyły, zostało to już w tej zakładce opisane. I trzeba pomysleć co zrobić żeby nie wpływał, zastosować cat.5 i zaoszczędzić kasę 🙂 . I dokładnie posłuchać Pacuły w tym video i zrozumieć dlaczego. Masa głupcze ... masa 😉 .

Edytowane 26 Stycznia 2023 przez pmcomp

[pmcomp]

Zeby bylo w temacie watku, bo ten aktualny regulamin nade mną wciąż wisi, jutro postaram sie sprawdzic polaczenie bezposrednie NAS - transport po ethernecie. Jeden kabel cat.5.

Postaram sie miec cyfrowego ULTRA hi-enda. Bez switchy, routerow, zasilaczy, linkow optycznych, kabli ethernetowych, kabli AC/DC (zeby bylo muzycznie), internetów, separatorow masy itp. itd. 

🙂 🙂 🙂 

Hej.

Dam znać.

 

PS. wlasnie zauwazylem ze jestem pelnoletni … stuknelo mi tydzien temu 18 lat na tym forum 🙂 . Starosć nie radość … ciagle slyszę.

Nie przyjmuje prezentow, nie wolno mi. Za to dobre slowo i owszem … najlepiej … -ogowe 😉 

 

@sly30 … nie spij … szykuj ripostę 🙂 . Jak ja cie kocham … -logowo 😉 .

 

Edytowane 26 Stycznia 2023 przez pmcomp

[.:Gerard:.]

W słuchawkach nie może być orgazm ... hi edowy
Ostatnio reaktywowałem Tidal i wykupiłem Master - 360 Reality Audio, Digital jak ta -lala, nie na moje uszy ...
To się na wyścig parametrów nadaje ale z Hi End nie m nic wspólnego
 

Edytowane 27 Stycznia 2023 przez .:Gerard:.

[pmcomp]

4 minuty temu, .:Gerard:. napisał:

W słuchawkach nie może być orgazm ... hi edowy
Ostatnio reaktywowałem Tidal i wykupiłem Master - 360 Reality Audio, Digital jak ta -lala, nie na moje uszy ...

A to niny czemu ??? Byc nie moze?

To lepiej … kup topowe hiendowe sluchawki 🙂 . Senki HE-90 … jak dasz rade.

 

 

 

Nie moze? A dlaczegosz to?

5 minut temu, .:Gerard:. napisał:

To się na wyścig parametrów nadaje ale z Hi End nie m nic wspólnego
 

Tu akurat pelna zgoda.

Edytowane 27 Stycznia 2023 przez pmcomp

[.:Gerard:.]

5 minut temu, pmcomp napisał:

To lepiej … kup topowe hiendowe sluchawki 🙂 .

Nie moze? A dlaczegosz to?

Bo nie przekaże ci sceny przed tobą tylko bezpośrednio do glowy

Ja chce mieć muzyków co najmniej parę metrów przede mną i realnych wielkości, wygłuszenie z boku i za mną

Edytowane 27 Stycznia 2023 przez .:Gerard:.

[pmcomp]

5 minut temu, .:Gerard:. napisał:

Bo nie przekaże ci sceny przed tobą tylko bezpośrednio do glowy

Ja chce mieć muzyków co najmniej parę metrów przede mną i realnych wielkości

A sluchale kiedys 1-ego Orpheusa ?

Zeby tak miec to musisz dobrze usiasc na widowni przed scena live 🙂 . Tak mniej wiecej po srodku w 8-ym rzedzie. A nie w domu w sztucznym systemie audio 🙂 🙂 🙂 . Kumasz? Kiedy byles ostatni raz w Filharmonii?

Bo inaczej …to tylko twoje wyobrazenia sa.

Edytowane 27 Stycznia 2023 przez pmcomp

[.:Gerard:.]

6 minut temu, pmcomp napisał:

A sluchale kiedys 1-ego Orpheusa ?

Nawet nie pamiętam jakie testowałem a trochę ich bylo, ale żadne nie symulowały mi muzyków parę metrów przede mną tak jak robią to kollumny stojące parę metrów ode mnie, a jak znikają w pomieszczeniu to jest frajda, słuchawki tego efektu nie potrafią

Edytowane 27 Stycznia 2023 przez .:Gerard:.

[pmcomp]

12 minut temu, .:Gerard:. napisał:

Nawet nie pamiętam jakie testowałem a trochę ich bylo, ale żadne nie symulowały mi muzyków parę metrów przede mną

Uuuuuu … stawiam na zadne testowanie … Orpheusy powstalo 300 szt w 1992 roku … miales male szanse w mlodosci 🙂 . Nawet nie wiem czy twoi rodzice mieli cie wtedy w planach ? 

Ktory ty jesteś rocznik ?

A co z tym twoim zaproszeniem na odsluch do ciebie do Munich? Ja z malalotami sie nie zdaje, to jest karalne … do tego *-ogowe podejscie.

Co bedziemy sluchac? Zenka z Zakopanego TVP-2 z playbacku?

Edytowane 27 Stycznia 2023 przez pmcomp

[.:Gerard:.]

2 minuty temu, pmcomp napisał:

Uuuuuu … stawiam na zadne testownie … Orpheusy powstalo 300 szt w 1992 roku … miales male szanse w mlodosci 🙂 . Nawet nie wiem czy twoi rodzice mieli cie wtedy w planach ? 

Urodzony jestem 76", Mialem różne w domu, testowałem na Audio Show a nawet kupowałem kolegom 3D Philipsa bo pracowałem w Niemczech i tu były dostępne
Żadne nie kierowały sceny przed słuchacza, jeżeli ty twierdzisz ze takie są to okay, ja nie spotkałem

[piorasz]

Pan Pacuła wszystkie te Wasze spory podsumował w tym filmie:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Różnice będą słyszalne tylko w bardzo wysokiej klasy systemie".
No to teraz łapki do góry - który z Was ma "wysokiej klasy" system?
Ja np gram z bardzo wysokiej klasy Malinie i pozamiatane - problem mam z głowy
No ale jak się buli za DAC i Streamer dziesiątki tysięcy to niestety trzeba się do kabli i switcha, routera przyłożyć.
Jprd czy wy się słyszycie? Halo ziemia!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[absinth3]

51 minut temu, piorasz napisał:

gram z bardzo wysokiej klasy Malinie i pozamiatane

No to ryzykant z Kolegi.

Ja całkiem świadomie kupiłem drogą kupna dedykowany streamer po to zwłaszcza, by nie upgrejdować Malin i podobnych- najpewniej zaoszczędziłem trochę kasy i sporo nerwów.

Dziś - za  radą WP - uplampling do DSD; jego spostrzeżenie, że po AES/EBU może grać lepiej, niż po USB potwierdzam, bo właśnie tak gram sobie, chociaż top hajendu to ja nie posiadam.

Ale upsamplingu  i po USB spróbuję popołudniu.

[Mikelas76]

Godzinę temu, absinth3 napisał:

Ja całkiem świadomie kupiłem drogą kupna dedykowany streamer po to zwłaszcza, by nie upgrejdować Malin i podobnych- najpewniej zaoszczędziłem trochę kasy i sporo nerwów.

Dziś - za  radą WP - uplampling do DSD; jego spostrzeżenie, że po AES/EBU może grać lepiej, niż po USB potwierdzam, bo właśnie tak gram sobie, chociaż top hajendu to ja nie posiadam.

Ale upsamplingu  i po USB spróbuję popołudniu

Ja tez całkiem świadomie odpuscilem sobie malinę. Kiedys miałem taką zabawkę allinone streamerek Denon heos link hs2. Zanim go sprzedałem zdarzyłem porównać z malinka, a następnie malinkę z moim nowym streamerem silent angel m1t. Tylko nie piszcie ze to jest to samo, bo nie jest.

M1t gra duzo lepiej, daje więcej powietrza, przestrzeni i szczegółu. Malina zbijała dzwieki w takie powiedzmy bryły. Heos był matowy. 

M1t mam podłączone kablem hdmi dł. 0,75cm. Mam też coaxiala AQ carbon i on gra jaśniej. Wybrałem hdmi gdyż daje więcej możliwości odtwarzania np. dsd. Całość podłączona do denafripsa pontusa. Dsd gra fajnie, ciut lepiej niż reszta, ale ja nie słyszę już takiego przeskoku. Najwidoczniej nie mam super hiper hi endu 🤣🤣🤣

[marcinmarcin]

Godzinę temu, Mikelas76 napisał:

M1t gra duzo lepiej, daje więcej powietrza, przestrzeni i szczegółu. Malina zbijała dzwieki w takie powiedzmy bryły. Heos był matowy. 

A masz opcje zrobienia jakiegoś DSP? Rozważam zmianę usbridge signature, ale muszę mieć korekte basu. Na razie póki co tylko Volumio Rivo wchodzi w grę 🙄

[Mikelas76]

Godzinę temu, marcinmarcin napisał:

A masz opcje zrobienia jakiegoś DSP

Chyba raczej nie, takie cuda to raczej roon ma i potrafi 😉. 

[Wito76]

16 godzin temu, Piopio napisał:

Przecież to tylko dane. Zegar NIE MA ŻADNEGO wpływu na jakość transmisji. 

A w filmie jest że ma. Niczym Kiepski Paździocha spytam - no i kto jest teraz głupi, hę ?

[Piopio]

19 minut temu, Wito76 napisał:

A w filmie jest że ma. Niczym Kiepski Paździocha spytam - no i kto jest teraz głupi, hę ?

Ten jest głupi, kto wierzy w bzdury. 

[przmor]

Tak w kwestii sieciowej dwie sprawy, aby połączyć ze sobą bezpośrednio NAS i streamer należy zrobić to kablem skrosowanym a nie kablem którym łączy się urządzenie że switchem. Druga sprawa to adresy IP, NAS musi posiadać serwer DHCP (są takie NAS? Hmm...) aby streamer uzyskał adres IP chyba że jest możliwość wpisania w streamerze ręcznie adresu IP to należy go wpisać tak aby znajdował się w tej samej sieci co NAS a jako bramę wpisać adres IP NAS. Przykładowo adres IP NAS 192.168.1.100 to w streamerze należy wpisać adres IP streamera powiedzmy 192.168.1.200 maska podsieci 255.255.255.0 i adres bramy 192.168.1.100.

[Roxi]

4 godziny temu, przmor napisał:

Tak w kwestii sieciowej dwie sprawy, aby połączyć ze sobą bezpośrednio NAS i streamer należy zrobić to kablem skrosowanym a nie kablem którym łączy się urządzenie że switchem. Druga sprawa to adresy IP, NAS musi posiadać serwer DHCP (są takie NAS? Hmm...) aby streamer uzyskał adres IP chyba że jest możliwość wpisania w streamerze ręcznie adresu IP to należy go wpisać tak aby znajdował się w tej samej sieci co NAS a jako bramę wpisać adres IP NAS. Przykładowo adres IP NAS 192.168.1.100 to w streamerze należy wpisać adres IP streamera powiedzmy 192.168.1.200 maska podsieci 255.255.255.0 i adres bramy 192.168.1.100.
 

A nie prościej wpiąć dysk do streamera w takiej sytuacji jeśli ma być ten nas widoczny tylko dla jednego urządzenia?

[przmor]

Rozwiń swoją myśl "wpiąć dysk do streamera"

[Wito76]

Pewnie chodzi o to, że na zasadzie pendrive'a.

[Kalasanty Ciaputko]

3 godziny temu, przmor napisał:

Rozwiń swoją myśl "wpiąć dysk do streamera"

Jeśli jest możliwość wpięcia pendrive pod USB i streamer potrafi czytać z niego to tak samo powinien poradzić sobie z dyskiem zewnętrznym USB.

 

[Roxi]

Można dużo dyskutować o wyższości grania z zewnętrznego serwera lokalnych plików czy podpinania ich dowolnym nośnikiem pod playera. O wyższości transmisji danych przez ethernet nad usb itd. Ja mam tak rozwiązane, że mam na synology roona, ale kopie danych wpięta w zewnętrzny dysk podpięta bezpośrednio do playera. Wtedy oczywiście korzystam z aplikacji do streamera, a nie roona. Choć i tak mało z tego korzystam, a wole słuchać z CD 🙂

[MacP]

Już kiedyś w tym wątku nabijałem się troszkę z audiofilskich switchy, zalecając pouczające doświadczenie: wyrwania kabla Ethernet ze streamera w trakcie grania i liczenie, jak długo będzie grał 🙂 wiele streamerów posiada duży bufor i gra z niego więc, to czym będzie on wcześniej "nasycony" jest nieco drugorzędne. Pakiety i tak poukładają się jak powinny, można ewentualnie dyskutować o przenoszeniu zakłóceń elektrycznych i elektromagnetycznych przez kabel. Jednak - bądźmy szczerzy, ogromna większość poprawnych inżyniersko kabli nie będzie się między sobą drastycznie różniła w tym względzie. W końcu niby jak kabel miałby "odfiltrować" silne zakłócenie które się gdzieś w nim pojawia (i skąd miałoby się pojawić? Chyba tylko z jakiegoś koszmarnie źle zaprojektowanego czy zepsutego transportu, czy bardzo silnego impulsu elektromagnetycznego typu wybuchająca niedaleko bomba jądrowa...)? A jednak przyznaję, staję się pewnym neofitą switcha. Kilka streamerów które testowałem wcześniej rzeczywiście miało duże bufory, w popularnych malinkach można taki bufor zdefiniować jako gigantyczny, ograniczony tylko wielkością RAM, może więc wchłonąć całą, gęstą płytę i potem grać wyłącznie z kostki pamięci prosto do DACa (więc jeśli ktoś się obawia że kabel Ethernet, nawet taki za 10.000 zł przeniesie mu zakłócenia, może go po prostu spokojnie wyjąć, po załadowaniu nagrania do bufora 😁) .

Wszystko było pięknie do momentu, gdy kupiłem wzmacniacz Lyngdorf 1120. Jestem nim zachwycony, gra barwnie, przestrzennie, naturalnie, ma niemal same zalety. Moduł sieciowy też jest niezły, ale najwyraźniej niemal pozbawiony bufora. Zrobiłem oczywiście mój ulubiony eksperyment z wyjęciem wtyczki (lub wyłączeniem z prądu routera WiFi) i okazało się że muzyka przestaje grać niemal natychmiast. Tam rzeczywiście jest czysty streaming: to co wchodzi, od razu gra. Skłoniło mnie to więc do ponownego podłączenia "audiofilskiego" switcha (PPAStudio). Nie będę opowiadał długich audiofilskich bajek, cóż to się genialnie poprawiło i jakich doznałem objawień, ale jednak poprawiło się zauważalnie. Przede wszystkim w dziedzinie klarowności i przejrzystości. Uzyskałem więcej informacji o akustyce nagrania, pogłosów. Więcej powietrza. Zysk był bardziej zauważalny w streamingu Tidala, niż z podłączonego do tego samego switcha NASa. To zdaje się świadczyć że te tysiące km kabli i switchy od serwerów Tidala wnoszą dużo różnych zakłóceń, i "poukładanie" pakietów w buforze switcha lokalnego jakoś im pomaga. Krótka droga z NASa generuje pewnie w ogóle mniej problemów, stąd i poprawa mniejsza. Lyngorfa dość łatwo można przestawić na WiFi, więc da się robić stosunkowo szybkie porównania i mimo generalnie dobrego zasięgu WiFi degradacja była zauważalna. Oczywiście nie odmówiłem sobie odłączenia wtyczki między routerem a switchem - grało to jeszcze 10 sekund! Najwyraźniej taki jest bufor w samym switchu, i faktycznie można uwierzyć że dane które do niego wpłyną, "wychodzą" nieco bardziej uporządkowane, bez czkawki ewentualnego dosyłania brakujących pakietów, ze zmniejszonym jiterem.

Cokolwiek więc tam sobie pomierzy pan Amir sądzę, że audiofilski switch ma pewne znaczenie w przypadku streamerów pozbawionych bufora i streamingu z odległych źródeł. Na razie switch u mnie zostaje. 

Edytowane 28 Stycznia 2023 przez MacP

[.:Gerard:.]

Ja mam Streamer z buforem, mimo tego wypięcie kondycjonera masy z NAS daje natychmiastową zmianę dźwięku.

Cały nasz system to "Tor" przez który płyną napięcia w zasilaniu, sygnałach i na obudowach,
a każda ingerencja w tor to zmiana
Nieważne ze jest bufor, w trakcie grania zaingerujesz w zakłócenia i będzie zmiana

 

[MacP]

... dyskusje o wpływie (lub nie) switcha, i zresztą wielu innych kontrowersyjnych komponentów na brzmienie można sprowadzić do trzech zasadniczych nurtów:

1. Słychać różnice!

2. Możliwe, ale ja nie słyszę większych różnic.

3. W ogóle nie masz prawa słyszeć różnic, bo switch nie ma najmniejszego wpływu na dźwięk. Dałeś się nabrać naciągaczom, ha ha!

Skoro jednak wiele całkiem poważnych i niegłupich osób zauważalne różnice słyszy, to warto je rozważyć, a nie kwestionować z góry, bazując tylko na swojej intuicji lub pomiarach, które przecież mogą zmierzyć tylko niektóre parametry. 

Ja generalnie jestem dość często sceptyczny, ale staram się też wierzyć w swoje zdolności słuchowe (dość kształcone). Moje pierwsze doświadczenia ze switchami skłaniały mnie ku wyborowi punktu 2, różnic w zasadzie nie słyszałem i starałem się dociekać dlaczego. Po opisanych wyżej doświadczeniach jestem skłonny przyznać że różnice mogą być słyszalne, ale w zależności od kontekstu całego układu. Sądzę, że w streamerach w których sygnał jest dobrze buforowany, na etapie projektowania modułu sieciowego zadbano o różne korekty, izolacje, eliminacje zakłóceń różnice mogą być mniejsze i rzeczywiście kwestionowane. Tam gdzie bufora nie ma znaczenie switcha zdecydowanie rośnie, co także nie przesądza automatycznie o tym że cudownie coś poprawi. Sprawdza się stara, złota zasada: słuchać. Słuchać we własnym systemie. Nie przyjmować z góry negatywnych założeń ani nie spodziewać się cudów, bo zmiany są na ogół subtelne. U mnie przy dłuższych odsłuchach jest to po prostu nieco większy komfort i poczucie realności dźwięku.

[marcinmarcin]

Godzinę temu, .:Gerard:. napisał:

Ja mam Streamer z buforem, mimo tego wypięcie kondycjonera masy z NAS daje natychmiastową zmianę dźwięku.

Cały nasz system to "Tor" przez który płyną napięcia w zasilaniu, sygnałach i na obudowach,
a każda ingerencja w tor to zmiana
Nieważne ze jest bufor, w trakcie grania zaingerujesz w zakłócenia i będzie zmiana

 

I o to właśnie chodzi 👍 jedynki nie będą bardziej jedynkowe a zera się nie wyzerują, ale każde urządzenie korzystające z prądu coś dodaje do wspólnego naczynia połączonego. U mnie np playstation korzystające z tej samej listwy co audio jest na codzień wypięte, bo słyszę w głośnikach moment jego wpinania do listwy, a korzystam może raz na 2 tygodnie. 

[absinth3]

3 godziny temu, MacP napisał:

Już kiedyś w tym wątku nabijałem się troszkę z audiofilskich switchy, zalecając pouczające doświadczenie: wyrwania kabla Ethernet ze streamera w trakcie grania i liczenie, jak długo będzie grał 🙂 wiele streamerów posiada duży bufor i gra z niego więc, to czym będzie on wcześniej "nasycony" jest nieco drugorzędne. Pakiety i tak poukładają się jak powinny, można ewentualnie dyskutować o przenoszeniu zakłóceń elektrycznych i elektromagnetycznych przez kabel. Jednak - bądźmy szczerzy, ogromna większość poprawnych inżyniersko kabli nie będzie się między sobą drastycznie różniła w tym względzie. W końcu niby jak kabel miałby "odfiltrować" silne zakłócenie które się gdzieś w nim pojawia (i skąd miałoby się pojawić? Chyba tylko z jakiegoś koszmarnie źle zaprojektowanego czy zepsutego transportu, czy bardzo silnego impulsu elektromagnetycznego typu wybuchająca niedaleko bomba jądrowa...)? A jednak przyznaję, staję się pewnym neofitą switcha. Kilka streamerów które testowałem wcześniej rzeczywiście miało duże bufory, w popularnych malinkach można taki bufor zdefiniować jako gigantyczny, ograniczony tylko wielkością RAM, może więc wchłonąć całą, gęstą płytę i potem grać wyłącznie z kostki pamięci prosto do DACa (więc jeśli ktoś się obawia że kabel Ethernet, nawet taki za 10.000 zł przeniesie mu zakłócenia, może go po prostu spokojnie wyjąć, po załadowaniu nagrania do bufora 😁) .

Wszystko było pięknie do momentu, gdy kupiłem wzmacniacz Lyngdorf 1120. Jestem nim zachwycony, gra barwnie, przestrzennie, naturalnie, ma niemal same zalety. Moduł sieciowy też jest niezły, ale najwyraźniej niemal pozbawiony bufora. Zrobiłem oczywiście mój ulubiony eksperyment z wyjęciem wtyczki (lub wyłączeniem z prądu routera WiFi) i okazało się że muzyka przestaje grać niemal natychmiast. Tam rzeczywiście jest czysty streaming: to co wchodzi, od razu gra. Skłoniło mnie to więc do ponownego podłączenia "audiofilskiego" switcha (PPAStudio). Nie będę opowiadał długich audiofilskich bajek, cóż to się genialnie poprawiło i jakich doznałem objawień, ale jednak poprawiło się zauważalnie. Przede wszystkim w dziedzinie klarowności i przejrzystości. Uzyskałem więcej informacji o akustyce nagrania, pogłosów. Więcej powietrza. Zysk był bardziej zauważalny w streamingu Tidala, niż z podłączonego do tego samego switcha NASa. To zdaje się świadczyć że te tysiące km kabli i switchy od serwerów Tidala wnoszą dużo różnych zakłóceń, i "poukładanie" pakietów w buforze switcha lokalnego jakoś im pomaga. Krótka droga z NASa generuje pewnie w ogóle mniej problemów, stąd i poprawa mniejsza. Lyngorfa dość łatwo można przestawić na WiFi, więc da się robić stosunkowo szybkie porównania i mimo generalnie dobrego zasięgu WiFi degradacja była zauważalna. Oczywiście nie odmówiłem sobie odłączenia wtyczki między routerem a switchem - grało to jeszcze 10 sekund! Najwyraźniej taki jest bufor w samym switchu, i faktycznie można uwierzyć że dane które do niego wpłyną, "wychodzą" nieco bardziej uporządkowane, bez czkawki ewentualnego dosyłania brakujących pakietów, ze zmniejszonym jiterem.

Cokolwiek więc tam sobie pomierzy pan Amir sądzę, że audiofilski switch ma pewne znaczenie w przypadku streamerów pozbawionych bufora i streamingu z odległych źródeł. Na razie switch u mnie zostaje. 

Jeden z najlepszych wpisów na AS jakie czytałem. TAK  TO WŁAŚNIE JEST

[Mikelas76]

Mam pytanie do posiadaczy routerów i switchy zasilanych liniowo.

Jeśli macie osobna linie zasilająca pod audio, czy tam też wpinacie zasilacze routerów i switchy?

[Seth_A_Rider]

Ja mam dedykowana linie dla routera i switchy w innej części domu.
Ostatnio oddzieliłem uziemienie cyfrowej od analogowej części systemu.
Slychac, wiec chce to samo zrobić z zasilaniem w pokoju odsłuchowym. Jeszcze wcześniej chce spróbować uziemienia sygnałów w urządzeniach.

[marcinmarcin]

5 godzin temu, absinth3 napisał:

Jeden z najlepszych wpisów na AS jakie czytałem. TAK  TO WŁAŚNIE JEST

Panowie, ale że oddzielenie switchem słychać OK, że jeszcze lepiej wsadzić dwa switche połaczone optykiem dla odcięcia zakłóceń z sieci OK, że zasilanie liniowe do switcha dodatkowo pomaga OK, że opisujecie swoje wrażenia OK, ale nie wymyślajmy tutaj na nowo zasad działania sieci i układania pakietów bo zerojedynkowi zabiją śmiechem cały ten temat...