Skocz do zawartości
IGNORED

Kable zasilające Hi-End


Rekomendowane odpowiedzi

Moja wędrówka w poszukiwaniach się zakończyła, to jest tylko dla dwóch komponentów 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
13 godzin temu, wojkubi napisał:

Jakbyś napisał co jest konkretnie na zdjęciu było by miło

Za dużo konkretu nie będzie ponieważ listwa była na indywidualne zamówienie, powstały dwie i ja mam jedną, na stronie nie ma tez kabli: Model "Master" 1.8m który uważam za najlepszy kabel, druga listwa jest podobno w Poznaniu w jakimś sklepie audio, najprawdopodobniej w takim wykonaniu więcej nie będzie bo czasochłonne w produkcji. kompletnie ręczna robota włącznie z tworzeniem przewodników

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
27 minut temu, .:Gerard:. napisał:

kompletnie ręczna robota włącznie z tworzeniem przewodników

Co znaczy "tworzenie przewodników"?

Wytop, walcowanie itd.?

2 godziny temu, .:Gerard:. napisał:

Tak

Rozumiem. Alchemicy XXI w. 👺

A dalej - buczące trafo- cienkie zwykle drutki- diody prostownicze za 50gr./szt. - oszałamiająca bateria elektrolitów "aż" 10-12k mikroF...🙂

Edytowane przez iro III
24 minuty temu, iro III napisał:

Rozumiem. Alchemicy XXI w. 👺

A dalej - buczące trafo- cienkie zwykle drutki- diody prostownicze za 50gr./szt. - oszałamiająca bateria elektrolitów "aż" 10-12k mikroF...🙂

Chyba nie czytałeś technologii jaką się posługuje ów alchemik, a montuje On wtyczki w próżni 🙂

5 minut temu, Ajothe napisał:

Chyba nie czytałeś technologii jaką się posługuje ów alchemik, a montuje On wtyczki w próżni 🙂

Jak już taki zabawny jesteś to pokaz swojego hhiienda

43 minuty temu, .:Gerard:. napisał:

Jak już taki zabawny jesteś to pokaz swojego hhiienda

"Ostatnie etapy konfekcjonowania przewodów przebiegają w komorze próżniowej. Usunięcie powietrza z przestrzeni między powierzchnią przewodnika a teflonowym izolatorem zapobiega utlenianiu się miedzi, a co za tym idzie degradacji dźwięku. Z tego samego powodu wspomniane wcześniej łączenie przewodnika z pinami wewnątrz wtyczki jest w komorze próżniowej zalewane żywicą."

Dlaczego uważasz, że się naśmiewam? 

Myślałem, że o tym wiesz. 

2 godziny temu, Ajothe napisał:

montuje On wtyczki w próżni 🙂

Brakuje mi jeszcze do kompletu stanu nieważkości.

...i to wszystko po to tylko, by dostarczyć do zasilacza 230V ...

szczęśliwi łysi - nic im nie stoi, nic im nie wisi...

szczęśliwi łysi

🙂

Nie myśl. Jeśli już pomyślałeś, to nie mów. Jeśli już powiedziałeś, to nie pisz. Jeśli już napisałeś, to nie podpisuj. Jeśli podpisałeś, to się nie dziw!

2 godziny temu, Ajothe napisał:

"Ostatnie etapy konfekcjonowania przewodów przebiegają w komorze próżniowej. Usunięcie powietrza z przestrzeni między powierzchnią przewodnika a teflonowym izolatorem zapobiega utlenianiu się miedzi, a co za tym idzie degradacji dźwięku. Z tego samego powodu wspomniane wcześniej łączenie przewodnika z pinami wewnątrz wtyczki jest w komorze próżniowej zalewane żywicą."

Dlaczego uważasz, że się naśmiewam? 

Myślałem, że o tym wiesz. 

Z całym szacunkiem ale trochę tuzów kablowych przejechało się na tej próżni bo z racji technologicznych trudności utrzymania wysokiej próżni taki nawet zalepiony żywicą układ się z czasem rozszczelnia

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

  • Moderatorzy
Godzinę temu, iro III napisał:

to wszystko po to tylko, by dostarczyć do zasilacza 230V

No i może trochę nie tłumionych zakłóceń z sieci lub mniejszych oporów w pętli masy.

Edytowane przez Seyv

Staram się być melomanem ale zamiłowanie do DIY czyni czasem ze mnie audiofila.

7 godzin temu, Seyv napisał:

No i może trochę nie tłumionych zakłóceń z sieci lub mniejszych oporów w pętli masy.

Z pierwszym musi poradzić sobie zasilacz, od tego m.in. jest. Sieciówka nawet "odsysana" i w żywicy nic tu nie zdziała.

Drugiego w Hajendzie nie może być.

Z pierwszym musi sobie poradzić kieszeń kupującego, dobrych zasilaczy jest jak na lekarstwo

Z drugim czysty atomowo przewodnik +7N który z braku wtrąceń obcych atomów nie wchodzi łatwo w otaczającym powietrzu  w zjawiska elektrochemiczne. Mam takie odsłonięte 10 letnie druty które wyglądają jak by były wczoraj w fabryce zrobione…

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

  • Moderatorzy
6 godzin temu, iro III napisał:

Drugiego w Hajendzie nie może być.

Dlaczego?

Pogląd, że sprzęt zaliczany do tak zwanego hi end jest najlepszy technicznie jest tak samo prawdziwy, jak to, że złoty Rolex z diamentami pokazuje najdokładniejszy czas. 

Staram się być melomanem ale zamiłowanie do DIY czyni czasem ze mnie audiofila.

7 minut temu, Seyv napisał:

Dlaczego?

Pogląd, że sprzęt zaliczany do tak zwanego hi end jest najlepszy technicznie jest tak samo prawdziwy, jak to, że złoty Rolex z diamentami pokazuje najdokładniejszy czas. 

Ależ ja się z Tobą zgadzam.

Pisałem raczej o ...oczekiwaniach (?) użytkowników wyczynowych w hajendzie.

 

  • Moderatorzy
26 minut temu, iro III napisał:

oczekiwaniach (?) użytkowników

Oczekiwania tej grupy odbiorców są takie, że powinno być drogo i ekskluzywnie.

Staram się być melomanem ale zamiłowanie do DIY czyni czasem ze mnie audiofila.

14 godzin temu, iro III napisał:

Z pierwszym musi poradzić sobie zasilacz, od tego m.in. jest. Sieciówka nawet "odsysana" i w żywicy nic tu nie zdziała.

Drugiego w Hajendzie nie może być.

Rozumie że wynika ta wypowiedź z praktyki ? Napisz już ,że woim systemie  przetestowałem ale nic nie wniosła .

Będzie to poprawne .

W tej chwili to wygląda na bicie piany .

1 godzinę temu, jar1 napisał:

A jak nie może, to pozostaje jedynie bicie piany ze złości. 😉

 

nie do końca - bo próbą alternatywy jest tzw DIY, który umożliwia próbę kształtowania efektów sonicznych wg własnych potrzeb i możliwości - bez patrzenia na wystawy sklepowe 🙂   Na rzecz DIY powstały całe specjalistyczne działania produkcyjne i handlowe - na różnych poziomach jakości i oczywiście cen.

A jeśli ktoś ocenia DIY tylko jako rzeźbienie sobie na uniwersalnej płytce częściami z dawnego "Bomisu" to przypomnę że DIY potrafi przekształcić się w bardzo specjalizowany i high-endowy sektor - vide np. Lampizator.  I nikt tego nie podważy 🙂

Niestety w tym przypadku ciągnie to za sobą również high-endowe ceny... 

Nie myśl. Jeśli już pomyślałeś, to nie mów. Jeśli już powiedziałeś, to nie pisz. Jeśli już napisałeś, to nie podpisuj. Jeśli podpisałeś, to się nie dziw!

14 minut temu, audiograde napisał:

nie do końca - bo próbą alternatywy jest tzw DIY, który umożliwia próbę kształtowania efektów sonicznych wg

Ale DIY-erzy zwykle nie bija pjany na forach 😉 Jarek raczej kierowal to do reszty sfrustrowanych forumowiczow 😄 

Gato Audio AMP-150 (klasa A/B), LAiV Harmony DAC, Open Baffle DIY
Tellurium Q Ultra Black, Hijiri HCI-R10, Ricable + DIY
 
Godzinę temu, Ajothe napisał:

Gruba przesada 😁

 

Wszystko zależy od tego, jaki kto ma hobby i co go rajcuje.  Sporą część ludzi pasjonuje walka o to, kto ma większego. Niezależnie w jakim temacie.  To przyczyna, żeby być "ekspertem" i "guru". W internecie jest tego na pęczki 😉

Handel handlem,  a ludzie są tylko ludźmi. CZy kupujący czy nie I tak do tego trzeba podchodzić.  Nic się na to nie poradzi.

 

każdy w jakimś sensie jest / był sfrustrowany - bo tylko wtedy jest wewnętrzny napęd do rozwoju i zmian.

Gorzej - jeśli wiemy, że to co chcemy jest zdecydowanie poza zasięgiem i nawet oddanie nerki niewiele pomoże

A czy tu jest aż taka frustracja z powodów finansowych żeby robić hejt? Problem leży raczej w tym, że ludzie są różni i często nie można się porozumieć bo nie ma dobrej woli do tego.

Nie myśl. Jeśli już pomyślałeś, to nie mów. Jeśli już powiedziałeś, to nie pisz. Jeśli już napisałeś, to nie podpisuj. Jeśli podpisałeś, to się nie dziw!

  • 4 miesiące później...
W dniu 2.03.2024 o 21:06, Seth_A_Rider napisał:

Moja przygoda z Ansuz zaczęła się od wymiany ośmiu sieciówek

Ja dziś próbowałem najtańszego kabla zasilającego od Ansuza. I to jest pierwszy raz w życiu, gdy usłyszałem, że sieciówka może mieć wpływ na dźwięk. Do tej pory słyszałem różnicę w interkonektach czy kablach głośnikowych ale nie w kablach cyfrowych, USB czy zasilających. Próbowałem wielu sieciówek różnych firm ale nigdy nie słyszałem żadnej różnicy w porównaniu do zwykłego kabelka.

Ansuz - co innego. Mogę obiektywnie potwierdzić, że ma wpływ na dźwięk. Dodam, że bardzo pozytywny. Mój A21 z Ansuzem zaczął grać trochę podobnie do IA-4: większa kultura, więcej detalu w detalu (if U know, what I mean...), wszystko takie wypolerowane, gładkie. No ogólnie wyższa jakość.

Ale kabel bardzo drogi, więc tylko posłuchałem. Nie moja liga. Tym bardziej, że nie wierzę w "granie" sieciówek. 🙂

Edytowane przez il Dottore

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

W dniu 8.09.2024 o 00:50, il Dottore napisał:

Mogę obiektywnie potwierdzić

Chyba subiektywnie potwierdzić.

.

Edytowane przez Pseudodrummer

Nie wierzę w pesymizm. Jeżeli coś nie idzie po Twojej myśli, przebijaj się do przodu

Teraz, Pseudodrummer napisał:

Chyba subiektywnie potwierdzić.

Przypisuję sobie obiektywizm w tym względzie, gdyż jestem totalnym sceptykiem, jeśli idzie o kable zasilające.

Wcale nie chciałem, by lepiej zagrało z Ansuzem, niczego nie oczekiwałem po jego aplikacji, wgl nigdy w życiu koło Ansuza nawet nie stałem. Nawet nie byłem zaciekawiony, gdyż temat kabli zasilających dla mnie po prostu nie istnieje.

Tymczasem z przykrością (biorąc pod uwagę cenę kabla) muszę przyznać, że zmiana była. Wzmacniacz zagrał z większą kulturą i precyzją. Dźwięk był gładszy, określiłbym go jako wypolerowany i dopieszczony. To nie była sugestia, zmiana była wyraźna. Choć jednocześnie bardzo subtelna - taki paradoks. Wzmacniacz zagrał jak sprzęt droższy, z wyższej półki.

Oczywiście to nie jest zabawa dla amatorów. Trzeba mieć wytrenowane ucho, znać swój system no i przypuszczam, że posiadane zabawki muszą reprezentować jakiś tam poziom. Wątpię by w systemach zupełnie budżetowych zabawa z kablami zasilającymi miała jakikolwiek sens. Na pewno przy pomocy kabla nie zamienisz, powiedzmy Regi w Marka Levinsona. Bez żartów.

W ogóle to już nie chcę o tym mówić, bo zaczynam się zastanawiać, co by było, gdybym taki kabel podłączył nie tylko do wzmacniacza ale i do DAC-a. A to jest bardzo niebezpieczne myślenie. Kabel niemal w cenie DAC-a? Bądźmy poważni!

Ale kurka muszę chyba spróbować. 😉 

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.