Skocz do zawartości
IGNORED

40 lat CD, 40 lat cyfry


Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, szymon1977 napisał:

Demagnetyzer do płyt CD to doskonały przykład połączenia pasji z brakiem zrozumienia

Iście. Ty Szymon kiedy żadnej argumentacji nie masz, żeby swoje wywody wyjaśnić lub uzasadnić, uciekasz się do głupot związanych z audiovoodo. 

1 godzinę temu, Adi777 napisał:

W rocku i elektronice też się sporo dzieje. Sporo dobrego.

W każdym gatunku dzieje sie coś.

-----

44 minuty temu, audiofon napisał:

Ty Szymon kiedy żadnej argumentacji nie masz, żeby swoje wywody wyjaśnić lub uzasadnić, uciekasz się do głupot...

Nie tak prędko! Ta "głupota" to właśnie argument pokazujący, że wbrew Twojemu wpisowi pasja nie musi iść w parze ze zrozumieniem. Ja przyznaję, że przeciętny użytkownik demagnetyzera do płyt cd bardziej pasjonuje się hifi niż ja - a Ty jesteś już gotów przyznać się do pomyłki?

Edytowane przez szymon1977

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

16 godzin temu, szpakowski napisał:

Wyobraź sobie, że są jeszcze na tym świecie ludzie kupujący nowe płyty w sklepach ...

Widać wyraźne zamknięcie na muzykę.

Dlaczego?

Bo wielu płyt już NIE DA się kupić nowych.

Dlatego z drugiej ręki np. na Allegro mają najwyższe ceny. Unikat w świetnym stanie. Po zmarłym kolekcjonerze 🙂

 

3 minuty temu, Wuelem napisał:

Bo wielu płyt już NIE DA się kupić nowych.

Dlatego z drugiej ręki np. na Allegro mają najwyższe ceny. Unikat w świetnym stanie. Po zmarłym kolekcjonerze 🙂

Unikat: przesłuchane raz i regularnie rozmagnesowywane. Brzmią lepiej niż fabryczne.

Edytowane przez szymon1977

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Wiele kapel wydało płytę CD tzw. własnym sumptem. W liczbie np. 500 sztuk.

Mam takich sporo - kupionych bezpośrednio od (zagranicznych) zespołów.

Były może dostarczone do 2-3 zaprzyjaźnionych sklepów (prywatnych - były kiedyś takie). Reszta rozchodziła się przez mailing-order czy jakoś tak to się nazywało, gdy w czarno-białym fanzinie był artykuł z namiarami na zakup.

Była masa wytwórni, które wydały znakomite zespoły (np. nurt prog-rocka), nakłądy również były 2 - 3 tysiące sztuk.

A ten jeden z drugim, że tylko zafoliowane kupuje. MEDIA-MARKT foliował płyty odsłuchane na stanowisku ze słuchawkami, bo w kanciapie mieli foliowarkę...

36 minut temu, szymon1977 napisał:

a Ty jesteś już gotów przyznać się do pomyłki?

Jezdem. Faktycznie dobrze jest rozumieć własną pasję. Ja oddaję się z pasją codziennemu spożywaniu alkoholu w nadmiarze, ale w alkoholizm wpaść nie mogę. Nie rozumiem dlaczego uzależnić się nie potrafię. Do kitu z taką pasją 🙂

Godzinę temu, Wuelem napisał:

Bo wielu płyt już NIE DA się kupić nowych.

Dlatego korzystam również ze streamingu ... 

Godzinę temu, Wuelem napisał:

Widać wyraźne zamknięcie na muzykę.

Dlaczego?

No właśnie, dlaczego?

Godzinę temu, Wuelem napisał:

A ten jeden z drugim, że tylko zafoliowane kupuje. MEDIA-MARKT foliował płyty odsłuchane na stanowisku ze słuchawkami, bo w kanciapie mieli foliowarkę...

Co jeszcze wymyślisz żeby zdyskredytować osoby kupująceyty? Wyluzuj ...

37 minut temu, szpakowski napisał:

Co jeszcze wymyślisz żeby zdyskredytować osoby kupująceyty? Wyluzuj ...

To jest jakiś sposób na potwierdzenie słuszności własnego wyboru.

Może jest z tym wyborem jakiś problem, więc trzeba "jakoś" próbować.

Edytowane przez iro III
9 minut temu, iro III napisał:

To jest jakiś sposób na potwierdzenie słuszności własnego wyboru.

Bardzo nie lubię gdy ktoś tworzy mi problemy których nie ma ...

Kupuję płyty i jednoczesnie korzystam ze streamingu, jeżeli ktoś ma z tym problem to już nie moja wina ...

1 godzinę temu, szpakowski napisał:

Co jeszcze wymyślisz żeby zdyskredytować osoby kupująceyty?

 

2 godziny temu, Wuelem napisał:

Mam takich sporo (płyt CD)

@szpakowski, zanim napiszesz, to zastanawiasz się co zamieszczasz?

1 godzinę temu, szpakowski napisał:

Dlatego korzystam również ze streamingu ... 

Błędna diagnoza. Kupuje się płyty CD właśnie dlatego, że TYCH nie ma w streamingu.

Jeśli są w streamingu - kupowanie jest zasadniczo bez sensu.

Ja pisałem o takich, których w streamingu nigdy nie będzie. Dlatego te CD są bardzo drogie (np. na Allegro).

Ale dla rynku nie ma to ŻADNEGO znaczenia. Słuchacze CD wymierają, przybywa lawinowo osób, które płyty CD nie potrzebują nawet wziąć do ręki. I te nożyce liczebne się coraz bardziej rozwierają. Sprawę ostatecznie zamknie format bezstratnego przesyłu muzyki. Już jest, tylko każdy promuje własne rozwiązania. Jak się umówią albo ludzie zagłosują portfelem - zdobędzie przewagę, dominację i płyty CD będą... tylko w tym temacie. Maks. za 3 lata kabel do słuchawek pójdzie w zapomnienie i Empik wycofa się z płyt CD na półkach.

Edytowane przez Wuelem
16 minut temu, Wuelem napisał:

Słuchacze CD wymierają, przybywa lawinowo osób, które płyty CD nie potrzebują nawet wziąć do ręki.

"A co to płyta CD?"

-----

Godzinę temu, szpakowski napisał:

Bardzo nie lubię gdy ktoś tworzy mi problemy których nie ma ...

Kupuję płyty i jednoczesnie korzystam ze streamingu, jeżeli ktoś ma z tym problem to już nie moja wina ...

Skup się kolego: problemem omawianym w dyskusji nie jest co Ty kupujesz i z czego Ty słuchasz.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Właśnie.

Empik nie kupuje towaru, płaci za niego po sprzedaniu. Jaki im będzie sens udostępniać miejsce i trzymać coś, co się sprzedaje w sztuce raz na 5 dni?

Będą wydania okolicznościowe po 100 zł przez jakiś czas, na prezenty, itp. Ale regularnej oferty z promocją już nie będzie. I od pewnego 1 stycznia któregoś roku rachunek finansowy (koszt ekspozycji w sklepie, rozliczeń faktur, zwroty) sprowadzi się do jednej bezwzględnej decyzji.

Młodociany człowiek, tacy najwięcej słuchają muzyki, a jeszcze nie zarabiający własnych pieniędzy - nigdy nie da się przekonać, że jak ma coś w streamingu, to warto jeszcze za to samo zapłacić w Empiku. Z drugiej strony to i dobrze, rośnie nam racjonalne społeczeństwo. Bo ilu z nas, gdy zliczy wydane pieniądze na wszystkie posiadane płyty CD, może stwierdzić: kurcze, ale bym wypasiony sprzęt miał za taką kasę!

Czyli najlepsza rada... Załóż świnkę-skarbonkę i czego nie wydasz na CD, odkładaj na poważne hi-fi. Za 10-15 lat kupisz sobie takie kolumny i elektronikę, że wszystko świetnie zagra : -)

10 minut temu, Wuelem napisał:

Bo ilu z nas, gdy zliczy wydane pieniądze na wszystkie posiadane płyty CD, może stwierdzić: kurcze, ale bym wypasiony sprzęt miał za taką kasę!

A jaką chatę bym za to postawił.

25 minut temu, Wuelem napisał:

Za 10-15 lat kupisz sobie takie kolumny i elektronikę, że wszystko świetnie zagra : -)

Dziękuję, już mi wszystko świetnie gra. Byle by nie zabrakło czego słuchać ... może nie zabraknie, parę płyt mam.

17 minut temu, szpakowski napisał:

Byle by nie zabrakło czego słuchać ...

W końcu coś z sensem - polecam Spotify, tezę z cytowanego fragmentu spełnia w 100%

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Godzinę temu, audiofon napisał:

A dlaczemu nie TIDAL, AM lub Deezer?

Nie pisałem, że nie.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Panowie sory ale smuci mnie poziom tej dyskusji. 

Pamiętam jak kiedyś dyskutowaliśmy na temat wyższości formatu SACD nad CD, potem pojawił się temat dlaczego winyl brzmi lepiej od CD. 

Za każdym razem pojawia się grupa osób bez przygotowania merytorycznego, jedynie z krzykiem. 

Teraz na topie są pliki i tego nikt nie zmieni. Prawdziwy plik Studio Master to czysty materiał ze studia nagraniowego, a i tak zaraz pojawia się jakiś audiofil Kowalski i stwierdza oficjalnie że z kolegami uważają że płyta CD zagra lepiej niż oryginał.

Panowie problem na tym forum polega na tym że każdy chwali swoje. Ktoś ma kolekcje płyt CD i kilku kolesi podobnych to idzie w zaparte. Ktoś inny słucha plików z 16 bitowego Tidala ale będzie twierdził że grają lepiej niż SACD bo ma je za darmoche. 

A nie można po prostu kierować się jakością i czystą wiedzą ? 

Przed chwilą kilka osób napisało tu stek bzdur jakoby nie było już gdzie kupować płyt fizycznych. A ja uważam że to najlepszy czas na płyty. Czy widzieliście kiedyś taki wysyp pięknych wydań, na różnych nośnikach i nie po żadne 3 czy 30 zł tylko po 100-300zł. Wczoraj widziałem w Empiku Morąg Jones na 3CD za 170zł. Pink Floyd na SACD za 250zł, do tego piękne boxy, np. Motorhead 9LP za 600zł, czy właśnie ponownie dostępny PULSE Pink Floyd na 4LP z książką za podobną kwotę. 

Nic tylko kupować. 

Z drugiej strony są świetne pliki, tylko nie te 16 bitowe dla dzieciarni. Ja plikami zajmuje się od samego początku, praktycznie wszystko puszczam przerabiane w locie na DSD 2 speed. Myślę że pliki mają przyszłość, tylko trzeba zadbać o ich jakosc kupisz dobrego NASA, kolekcje plików DSD- wiem że jeden kosztuje tyle co miesiąc Tidala, ale za jakość trzeba zapłacić.

Streaming bez wstępnej demagnetyzacji nie zagra   .....

Pliki zresztą też.

Używacie demagnetyzera do plików?

Polecam. Zwłaszcza do DSD!

Godzinę temu, bum1234 napisał:

Używacie demagnetyzera do plików?

Kiedyś się tym bawiłem ale potem pojawiał mi się komunikat:
"A bootable device has not been detected"

Teraz demagnetyzuję jedynie moduł ONT i patchpanel - kolosalna poprawa w każdym aspekcie brzmienia.

Nie widzę powodu by nie wyprostować tego co ktoś zakręcił tylko dlatego, że komuś jest z tym fajniej.

Edytowane przez szymon1977

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

  • Redaktorzy

Szymon, to co jest najlepsze?

- streaming, gęsty plik, dobry miks i mastering, dobra przepustowość sieci, dobry transport i dobry DAC OK

- PCM OK

- DSD (SACD) na śmietnik

- gramofony z winylami na śmietnik

- odtw. CD z płytami CD na śmietnik

- magnetofony szpulowe i kasetowe wraz z taśmami na śmietnik

BTW, słyszałeś M.Jacksona "Bad" z dobrego szpulaka??? Wiesz, że mosznę wraz z fjutem urywa??? Wiesz ile mięsa z tego idzie? Współczesne skompresowane (loudness war) realizacje CD wydają się przy tym rachityczno-anorektyczne! Nie wspomnę o mp3 z serwisów str... ups, randkowych. 😉

😄 😉

 

 

 

 

 

 

 

 

Edytowane przez kangie
Żarcik dla Szymona ;)

Blogi --> Blog Kangiego. Zapraszam.

12 minut temu, kangie napisał:

...słyszałeś M.Jacksona "Bad" z dobrego szpulaka???

Dobrze trafiłeś, bo "Bad" z czarnej płyty to jedno z moich najmocniejszych hifi doświadczeń.

13 minut temu, kangie napisał:

...co jest najlepsze?

A jakie to ma znaczenie? VW podobno najlepszy, a ja wolę jeździć Oplem.

15 minut temu, kangie napisał:

- DSD (SACD) na śmietnik

- gramofony z winylami na śmietnik

- odtw. CD z płytami CD na śmietnik

- magnetofony szpulowe i kasetowe wraz z taśmami na śmietnik

To Twoje pomysły, więc mnie o nie nie pytaj.

16 minut temu, kangie napisał:

spółczesne skompresowane (loudness war) realizacje

To porównujemy realizacje, czy możliwości użytego do ich zapisu nośnika?

19 minut temu, kangie napisał:

Wiesz, że mosznę wraz z fjutem urywa???

Jeśli tak to powinieneś napisać w czasie dokonanym "urwało mi mosznę wraz z fjutem".

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Żarcik:

Cytat

BTW, słyszałeś M.Jacksona "Bad" z dobrego szpulaka??? Wiesz, że mosznę wraz z fjutem urywa??? Wiesz ile mięsa z tego idzie ?

Tymczasem ja odnalazłem piosenkę na : flet altowy, gitarę akustyczną, 2 głosy.

"Słońce słońce w ramionach,...."

A właściwie "Miłość" Grupy Boom z Opola z 1973 roku. Podoba mi się, że podczas propagandy sukcesu tak publikę wciągnęli (z kompletnym pominięciem orkiestry).

Znałem ten motyw z rożnych przygodnych wykonań amatorskich, a to muzyka do wiersza Baczyńskiego z 1942 roku.

Muzyka to nie koniecznie jakiś wyczyn sportowy.

PS.

Wspominanie o nagrywaniu na taśmę w rocznicowym temacie o CD to jakby zupełny skok w bok.

 

 

*

Tymczasem ja odnalazłem piosenkę na : flet altowy, gitarę akustyczną, 2 głosy.

"Słońce słońce w ramionach,...."

A właściwie "Miłość" Grupy Boom z Opola z 1973 roku. Podoba mi się, że podczas propagandy sukcesu tak publikę wciągnęli (z kompletnym pominięciem orkiestry).

Znałem ten motyw z rożnych przygodnych wykonań amatorskich, a to muzyka do wiersza Baczyńskiego z 1942 roku.

Muzyka to nie koniecznie jakiś wyczyn sportowy.

PS.

Wspominanie o nagrywaniu na taśmę w rocznicowym temacie o CD to jakby zupełny skok w bok.

 

*

(Tu powinno być, a nie pod cytatem).

Edytowane przez xetras
Dopisek

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.