Super przewód zasilający, a kiepskie druciki do gniazda IEC wewnątrz wzmacniacza…

[szymon1977]

 

Godzinę temu, miętowy napisał:

Edmunda ... w dłoń

Edmunda w dłoń!? Eee...

Godzinę temu, miętowy napisał:

Różnice być muszą, przecież tysiące audiofil nie może się mylić.

Audiofil - konsument RTV-AGD, który się myli.

[Pseudodrummer]

10 godzin temu, Seyv napisał:

I wg Ciebie każdy odkurzacz, czajnik czy pralka jest zaprojektowana tak by uwzględnić np. efekt Millera, który występuje w sprzęcie audio?

@Seyv wyjaśnij mi proszę jaki wpływ na efekt Millera ma przewód zasilający urządzenie?
Jestem tu nowy

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[dzeus67]

7 godzin temu, Tajitsu napisał:

Czy materiał z którego wykonano wtyk ma znaczenie, a jeśli tak to jakie niesie skutki brzmieniowe?

Czy przez wtyk super sieciówka nie wnosi zmian?

Pytałeś o  kabel zasilający który został przy wzmacniaczu. To Furutech 314 brązowy czyli pierwsza wersja.

A teraz co do wtyków. Kabel kupiłem z metra i wykonałem 2 kable,bo tyle potrzebuję do tego wzmacniacza. Ma dodatkowy zasilacz który zasila elektronikę a wbudowany zasilacz wtedy tylko końcówkę mocy. Porównałem na tych kablach takie zwykłe wtyki z Castoramy jakie stosuje Enner w modeli Blue wczesna wersja. Do tego aliexpressowe złocone i rodowane Rich Bay.  Wybrałem rodowane ,ale i tak coś w dźwięku mi nie pasowało i kable trafiły do szuflady. A do wzmacniacza używałem DIY z kabla z sklepu elektrycznego który podobno służy do zasilania falowników,  też na rodowanych Rich Bay. Leżący  Furutech nie dawał mi spokoju i dla próby kupiłem najpierw jeden wtyk Furutecha Fi c15 (G). I tu  zaskoczenie jak dźwięk zyskał w porównaniu do pozbycia się jednego wtyku chińczyka . Dokupiłem drugi wtyk  Furutech FI-E11 (R) i teraz miałem do porównania jeden kabel z wtykami Furutecha a drugi z chińczykami . Porównanie jak dla mnie było jednoznaczne i drugi kabel też ma już wtyki Furutecha. Na szczęście to jedyny mój wzmacniacz który ma dopinane kable . Ogólnie temat zamknąłem ,choć kusi mnie  zrobić test jak zagrałby kabel falownikowy z wtykami Furutech.

Przy wzmacniaczach które maja zwykłe kabelki wole skupić się na lepszym chinch i głośnikowym. I zasilać bezpośrednio z gniazda w ścianie a nie przez listwy.

Taka ciekawostka która zauważyłem kiedyś u producentów kabli zasilajacych np Enner itp. Kabel podstawowy na wtykach z Castoramy. Model wyższy  jeden wtyk drogi np Furutech ,drugi wtyk  tani. Model jeszcze wyższy oba wtyki Furutech , itd. Po tym co usłyszałem u siebie nie sądzę by lepsze wtyki były tylko dla uzasadnienia ceny.  Ceny są dla mnie i tak przesadne , ale to zależy od skali zarobków   a  firmy muszą z czegoś płacić podatki, koszta biznesowe i zarabiać na właściciela.

[BlueDot]

12 godzin temu, Piotr Sonido napisał:

To będzie rekordowy temat:)

23 godziny od założenia i już jesteśmy na piątej stronie.

Temat w którym wylejemy wszystkie żale przemyślenia na temat własnego życia oraz techniczne nowinki.

Ja powiem krótko dokonywałem ślepnych testów nie wiedząc który kabel aktualnie gra i byłem w stanie dokładnie poznać, nie strzelić, który aktualnie kabel gra.

Aczkolwiek!

Nie wszystkie wzmacniacze są podatne na wymianę okablowania. Albo ja nie na wszystkich wzmacniaczach byłem to w stanie wyłapać. Nie każdy kabel który także testowałem wynosił jakąkolwiek zmianę w stosunku do seryjnego.

Więc osobiście zaznaczyłem odpowiedź tak, ale też nie dziwi mnie odpowiedź nie jeżeli ktoś sprawdzał po prostu mało. 

Nie wszystkie kable, nie na wszystkich wzmacniaczach, nie w kazdym pomieszczeniu, nie w kazdym systemie... Ladnie sie bronisz przed jakims testem gdyby ktos chcial taki zorganizowac i Cie do niego zaprosic. W razie porazki wytlumaczenie masz gotowe 😉

Wychodzi na to ze prawdopodobienstwo jest znikome a niektorzy na tym forum opisuja  tak wielkie zmiany, jakie mozna wprowadzic za pomoca korektora lub korekcji barwy dzwieku.

Tak mozna z wszystkim. Ja wiem ze pokonam Pudziana z palcem w d... ale dzisiaj boli mnie glowa, jutro bedzie za slabe cisnienie a za tydzien temperatura nieodpowiednia.

I tak mozna pitolic  bez konca.

[Tajitsu]

41 minut temu, Mikelas76 napisał:

Sluchalem z czerwonymi i białymi wtykami. A sam zrobilem sobie ten kabel na oryginalnych oyaide rodowanych. Dla mnie/u mnie brzmi to najciekawiej. Jest glebia i przestrzen ale też czuć że nie jest sucho przestrzennie a lekko i ciepło przestrzenie. U mnie rodowane wtyki fajnie podkreślają też niuanse bez ostrosci i wiercenia w uchu. Podłączony do koncowki mocy z pre lampowym. Tego kabla na pewno nie zmienię 😉

 

[iro III]

13 godzin temu, Seyv napisał:

Temu czemu służy cały sprzęt audio a więc rozrywce i zabawie. A kable świetnie się do tego nadają. Są lekkie i łatwe w transporcie, nie zużywają się, łatwo się je podłącza, nie rzucają się w oczy (zwłaszcza kobiece). 

W sumie idealne podsumowanie, do czego tak naprawdę służą drutki audiofilskie.

Szczera i pełna prawdy wypowiedź. Gratuluję odwagi, szególnie, że to od "słyszacego". 🙂

[paww]

36 minut temu, iro III napisał:

W sumie idealne podsumowanie, do czego tak naprawdę służą drutki audiofilskie.

Szczera i pełna prawdy wypowiedź. Gratuluję odwagi, szególnie, że to od "słyszacego". 🙂

Też mnie ta odpowiedź zaskoczyła

[NRK]

Godzinę temu, BlueDot napisał:

Ja wiem ze pokonam Pudziana z palcem w d... ale dzisiaj boli mnie glowa, jutro bedzie za slabe cisnienie a za tydzien temperatura nieodpowiednia.

Dam ci numer telefonu do niego na PW. 

Daj mi znać czy wygrałeś.😀😀😀

[muda44]

W dniu 30.05.2023 o 18:44, Tajitsu napisał:

Bardzo proszę o kolejne wpisy! Możemy zbudować super wątek i rozwiać wszelkie wątpliwości w Audio 🙂

 

Ten czy inne tego typu wątki nic nie rozwieją. Jak ktoś jest poważnie zainteresowany tematem to kupi czy wypożyczy kabel, wepnie w swój system i sam oceni zmiany, ich wpływ i to czy na te zmiany chce przeznaczyć takie pieniądze.

Ci co chcą gdybać, gdybać będą i nic tego nie zmieni.

 

 

Tylko tu uwaga. Moim zdaniem niewiele jest kabli wartych uwagi a wiele z nich to ściema i naciąganie na wydatki. Różne kable też różnie na brzmienie wpływają więc należy mieć na uwadze konkretny system, urządzenie czy kierunek zmian jaki oczekujemy ale też nie oczekujmy cudów z najtańszym sprzętem.

 

Ja sobie nie wyobrażam zasilać systemu zwykłym kablem czy też mieć w ścianie zwykłe gniazdko. 

 

 

 

 

[Tajitsu]

16 minut temu, muda44 napisał:

Ten czy inne tego typu wątki nic nie rozwieją. Jak ktoś jest poważnie zainteresowany tematem to kupi czy wypożyczy kabel, wepnie w swój system i sam oceni zmiany, ich wpływ i to czy na te zmiany chce przeznaczyć takie pieniądze.

Ci co chcą gdybać, gdybać będą i nic tego nie zmieni.

(…)

Tym razem się uda! 🙂

17 minut temu, muda44 napisał:

(…)

Tylko tu uwaga. Moim zdaniem niewiele jest kabli wartych uwagi a wiele z nich to ściema i naciąganie na wydatki. Różne kable też różnie na brzmienie wpływają więc należy mieć na uwadze konkretny system, urządzenie czy kierunek zmian jaki oczekujemy ale też nie oczekujmy cudów z najtańszym sprzętem.

 

Ja sobie nie wyobrażam zasilać systemu zwykłym kablem czy też mieć w ścianie zwykłe gniazdko. 

Mógłbyś podać jakiś model(e)?

[muda44]

1 minutę temu, Tajitsu napisał:

Mógłbyś podać jakiś model(e)?

Podawałem wiele razy ale to trzeba do konkretnego systemu i konkretnych oczekiwań. 

[iro III]

23 minuty temu, muda44 napisał:

Podawałem wiele razy ale to trzeba do konkretnego systemu i konkretnych oczekiwań. 

Jaka szkoda, że nie ma na rynku (po wielu przecież "testach" tak powinno już być!), "dedykowanych" drutków i gniazdek dla konkretnych marek, całych systemów i oczekiwań ...😁

Edytowane 1 Czerwca 2023 przez iro III

[Seyv]

7 godzin temu, Pseudodrummer napisał:

@Seyv wyjaśnij mi proszę jaki wpływ na efekt Millera ma przewód zasilający urządzenie?

Żaden. Efekt Millera został wywołany tylko jako jeden przykład zjawiska fizycznego, które może występować we wzmacniaczach a nie występuje w odkurzaczach. W szeroko pojętym elektromagnetyźmie istnieje bardzo wiele zjawisk, które występują w jednych urządzeniach a nie występują w innych. Dlatego nie można ich wrzucać do jednego worka tylko dlatego, że i jedno i drugie podłączamy do gniazda.

[muda44]

3 minuty temu, iro III napisał:

Jaka szkoda, że nie ma na rynku (po wielu przecież "testach" tak powinno już być!), "dedykowanych" drutków i gniazdek dla konkretnych marek, całych systemów i oczekiwań ...😁

Bo się nie da. Gra cały system wraz z akustyką pomieszczenia. Zbyt wiele zmiennych więc każdy dobór musi być indywidualny. Oczywiście są pewne kable np dodające masy i wypełnienia jak np Cardasy albo brzmienie lekkie, zwiewne jak np tanie Nordosty.

 

A śmiać się zawsze można ze swojej niewiedzy 😉

Jak ktoś ma system dobrej klasy niech sobie w ścianę wstawi gniazdo Furutech SWS-G i tu napisze 🙂

[ASURA]

10 minut temu, iro III napisał:

Jaka szkoda, że nie ma na rynku (po wielu przecież "testach" tak powinno już być!), "dedykowanych" drutków i gniazdek dla konkretnych marek, całych systemów i oczekiwań ...😁

No Naim by tak chciał łącząc swoją elektronikę g... przewodami ale nie wszyscy jego klienci idą na tą ściemę

[iro III]

16 minut temu, Seyv napisał:

W szeroko pojętym elektromagnetyźmie istnieje bardzo wiele zjawisk, które występują w jednych urządzeniach a nie występują w innych

One istnieją i występują we wszystkich urządzeniach, różnica polega na istotności tych zjawisk dla użyteczności i prawidłowego działania tych urządzeń.

[fan64]

W dniu 30.05.2023 o 20:16, yayacek napisał:

Przeczytałem opis Tunami - pełen podziwu jestem dla działu PR.
I teraz taki Tunami czy inny Tsunami wpinasz sobie do gniazda IEC a za tymi gniazdami takie coś jak na foto. 
I jak niby ten kabel za kilka tysięcy zł ma coś poprawić? A jeśli poprawia to co? Jakie parametry się zmieniają?
 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Na dolnym zdjęciu to chyba 2020AE,jako były własciciel polecam aby dokonać drobnej przeróbki tej okolicy,fabryczne przewody od gniazda IEC nie są zbyt grube,mam na myśli sam drut bez izolacji.

Aby to wygodnie wykonać trzeba odkręcić boczny aluminiowy panel obudowy.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Seyv]

2 minuty temu, iro III napisał:

występują we wszystkich urządzeniach

To wyjaśnij mi proszę w którym elemencie odkurzacza mógłby wystąpić efekt Millera?

Co do reszty zdania zasadniczo się zgadzam. 

[iro III]

3 minuty temu, Seyv napisał:

To wyjaśnij mi proszę w którym elemencie odkurzacza mógłby wystąpić efekt Millera?

Co do reszty zdania zasadniczo się zgadzam. 

Już wcześniej zwracano Ci uwagę o niestosowności mieszania tego efektu do rozważań na temat drutków, a w szczególności wielkości ich przekroju służących do "transmisji" przemiennego napięcia zasilania 230V do tych urządzeń.

O tym jest ten wątek.

[szymon1977]

47 minut temu, iro III napisał:

Jaka szkoda, że nie ma na rynku (po wielu przecież "testach" tak powinno już być!), "dedykowanych" drutków i gniazdek dla konkretnych marek...

Zasadniczo są: producenci dedykują standardowe gniazdka i standardowe sieciówki - audiofile "wiedzą" lepiej.

 

Edytowane 1 Czerwca 2023 przez szymon1977

[Seyv]

3 minuty temu, iro III napisał:

Już wcześniej zwracano Ci uwagę o niestosowności mieszania tego efektu do rozważań na temat drutków

Jak już to kilkukrotnie napisałem efekt ten został podany jako przykład zjawiska, które mogą wystąpić w jednych urządzeniach a nie występują w innych. Dlatego zadawanie pytań w rodzaju: czy jeśli taki kabel podłącze do pralki to będzie czystsze pranie? świadczy o czyjejś całkowitej ignorancji technicznej.

A teraz krótka historia: wstawiłem wczoraj do pomieszczenia odsłuchowego rezonator membranowy (chodzi o podciągnięcie dołka który mam w okolicy 60 Hz - mod z pomieszczenia). Aby go wykonać musiałem wypożyczyć przyczepkę, przywieść płyty i sklejkę na dwa tygodnie zająć garaż by to pociąć i posklejać. Z żoną wczoraj wtargaliśmy to wątpliwej urody pudło zrobiłem pomiary i eureka, dziura zmniejszyła się o 2-3 dB. Niestety aby go wstawić musiałem przestawić inny ustrój i w innej części pasma się trochę pogorszyło. Jednak nie jest to problem bo w ogóle nie mogę stwierdzić "nauszenie" aby cokolwiek się zmieniło. Nie dziwi mnie to zbytnio bo aby zauważyć zmianę musiałbym podciągnąć te dziurę jeszcze o jakieś 5-6 dB co wiązało by się z budową kolejnych 2-3 takich rezonatorów na co ochoty nie mam najmniejszej. Ale po co ta historia wydawało by się nie na temat? Gdy wczoraj targałem ten rezonator po pokoju sprawdzając w którym rogu da najlepszy efekt dostałem wiadomość od znajomego, że sobie kabel zasilający do DACa zrobił i wydaje mu się, że bas się poprawił. Ponieważ nie mam najmniejszej ochoty na robienie kolejnych wielkich skrzyń, które mi się w ogóle nie podobają zaraz idę zakładać miedziane wtyczki które miałem kiedyś na przewodach zasilających bo wydawało mi się, że bas jest wtedy lepszy (niż na obecnych z rodowanego mosiądzu). Ostatecznie po to przecież zajmuje się tym całym audio aby mieć z tego jakąś frajdę i przyjemność a nie frustrować się, że dwa tygodnie pracy, koszta większe niż te wtyczki a efektu nie słychać.

[Tajitsu]

Godzinę temu, szymon1977 napisał:

Zasadniczo są: producenci dedykują standardowe gniazdka i standardowe sieciówki - audiofile "wiedzą" lepiej.

 

To są oszczędności. Tam księgowi decydują.

[spokojnie]

10 minut temu, Tajitsu napisał:

To są oszczędności. Tam księgowi decydują.

Jak ze wszystkim. Pierwszego montażu opony czy klocki spełniają swoją funkcję - samochód jeździ i hamuje, ale to nie znaczy że nie może lepiej.

[tym]

Co do zasady unikam wątków kablowych, ale... 😉 Pytanie do osób z wiedzą w temacie: czy ma sens to, co napisano w poniższym artykule? Czy wyjaśniałoby to kwestię ew. słyszalności/niesłyszalności różnic w zależności od systemu?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[iro III]

4 minuty temu, tym napisał:

Co do zasady unikam wątków kablowych, ale... 😉 Pytanie do osób z wiedzą w temacie: czy ma sens to, co napisano w poniższym artykule? Czy wyjaśniałoby to kwestię ew. słyszalności/niesłyszalności różnic w zależności od systemu?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Wyjaśniałoby, gdyby audiofilfskie drutki miały oporność tak ze dwa rzędy mniejszą od tych, które tworzą pętle mas i upływności, a nie mają.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 1 Czerwca 2023 przez iro III

[Gość]

37 minut temu, Seyv napisał:

dostałem wiadomość od znajomego, że sobie kabel zasilający do DACa zrobił i wydaje mu się, że bas się poprawił. Ponieważ nie mam najmniejszej ochoty na robienie kolejnych wielkich skrzyń, które mi się w ogóle nie podobają zaraz idę zakładać miedziane wtyczki które miałem kiedyś na przewodach zasilających bo wydawało mi się, że bas jest wtedy lepszy (niż na obecnych z rodowanego mosiądzu).

"Mi się wydaję, że wygra drużyna, która strzeli więcej bramek"

Kazimierz Górski

"A mi nie"

Michel Platini

😉

 

 

 

[tym]

32 minuty temu, iro III napisał:

Wyjaśniałoby, gdyby audiofilfskie drutki miały oporność tak ze dwa rzędy mniejszą od tych, które tworzą pętle mas i upływności, a nie mają.

Jasna sprawa – sam nie mam wystarczającej wiedzy, żeby to zweryfikować, stąd pytanie. Z drugiej strony ogólny wydźwięk artykułu (generalnie: "rozwiąż problem najprostszymi środkami i nie daj się naciągnąć na audiofilskie kable") wydał mi się na tyle zdroworozsądkowy, że warto było podlinkować. 😉

[iro III]

Też mnie to kiedyś zaciekawiło.

To być może i może być jakimś wyjaśnieniem ale tylko w sprzętach audio, gdzie masa sygnału na wejściach i wyjściach RCA jest galwanicznie połączona z gniazdem "uziemiającym" gniazdka zasilania IEC.

A takie sprzęty są. A nie powinno być.

[Tajitsu]

Godzinę temu, spokojnie napisał:

Jak ze wszystkim. Pierwszego montażu opony czy klocki spełniają swoją funkcję - samochód jeździ i hamuje, ale to nie znaczy że nie może lepiej.

Dokładnie tak!

[paww]

Coś co obserwuję od ponad 20 lat w audio to sugestia, że jak nie słyszysz to masz byle jaki sprzęt.  Albo przytacza się pewne zjawisko fizyczne o marginalnym zazwyczaj znaczeniu (np. efekt Millera) jako dowód w sprawie i potwierdzenie merytoryki wypowiedzi. Prawie zawsze sprzedawcy różnych gadżetów, w tym kabli zastrzegają też, że efekt jest, ale w niektórych wypadkach może to w ogóle nie działać. Takie podejście dotyczy nie tylko audio, bezkrytyczne i życzeniowe myślenie można zaobserwować w różnych obszarach, np. przepisach na szczęśliwe życie, medycynie alternatywnej, a nawet w działalnościach sieci sprzedażowych np. marketingu bezpośredniego (celowo nie wymieniam nazw). Zazwyczaj dotyczy to działalności i zjawisk o dużej złożoności, gdzie wielość zmiennych i czynnik ludzki pozwalają w każdej sytuacji znaleźć jej dogodne i „obiektywne” wyjaśnienie. Trochę wybrzmiewa to tak: zrozumiesz gdy staniesz się elitą (audiofilską?), jak nią nie jesteś to nie rozumiesz.

Nie chcę żeby to brzmiało jak krytyka, ale głos w sprawie, bo zakłócenia są, filtry są, kondycjonery są (i działają) i jest wiele pozytywnych przedmiotów przydatnych w audio i każdy może sobie kupić, wypożyczyć i to jest wielka zaleta. Bo ostatecznie audio służy rozrywce, za którą każdy jest skłonny zapłacić tyle na ile uważa, że go stać.