Odtwarzacz CD w cenie do 15 tys. zł, który przywróci wiarę w płyty CD

[Jarosław Kaźmierczak]

Odtwarzacz TEAC VRDS-701 przywraca moją wiarę w dobre odtwarzanie płyt CD.

Od dłuższego czasu byłem zdecydowanym zwolennikiem plików i streamingu...ale z lokalnego źródła na przykład serwera NAS. Dzielnie zgrywałem moje 1500 płyt CD i 200 SACD do plików flac i DSD. A później jeszcze raz po ulepszeniu sposobu zgrywania do wav i znów do DSD.

Wtedy też określiłem zasadę pliki kontra CD, że do 10 tys. zł lepsze są pliki (dzielnie pomógł mi w tym Soundgenic, szczególnie na lepszym zasilaczu), powyżej 10 tys. to się wyrównuje ze wskazaniem na pliki (tutaj pomógł mi Melco ze swoimi serwerami muzycznymi) ale powyżej 20 tys. zł nadal dominuje płyta CD a w szczególności SACD (tutaj pomógł mi Esoteric K-05x i T+A MP 2500R).

Jednak z plikami trochę słabe jest to, że ciężko to dobrze skonfigurować, zbyt często zrywa się połączenie i u siebie zauważyłem, że praktycznie nie jestem w stanie nawet dosłuchać do końca jednego utworu i już szukam i przeskakuję do następnego. Nie wspominając o posłuchaniu całej płyty

Jako wzmacniaczy używam w domu dwóch końcówek mocy Primare A35.2 pracujących jako monobloki (zdecydowane polepszenie brzmienia w stosunku do jednego takiego wzmacniacza jako dwukanałowa końcówka) i ten Teac VRDS-701 idealnie trafił zarówno w moją konfigurację jak i preferencje brzmieniowe.

Można go podłączyć bezpośrednio do końcówek mocy bo ma regulację wzmocnienia (a nawet balansu), jest też pełnoprawnym DAC z wejsciem USB i obsługuje PCM do 384 kHz i DSD do 22,5 MHz.

Właściwie dopiero na tym odtwarzaczu od dawien dawna w końcu posłuchałem do końca kilku płyt Abby, Nightwish i Diany Krall.

Jednym zdaniem - czystość, uniwersalność, pełny i rozdzielczy dźwięk. Jutro jeszcze w salonie audio chcę go porównać z dwoma odtwarzaczami w podobnej cenie: Primare CD35/DD35 i Jay's Audio CDT/CDP (także jako transportu z tym samym DAC).

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ASURA]

Teac zostanie ale popróbować warto

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[piotrek7]

Ja wiary w płytę CD nigdy nie straciłem. Dlatego ten TEAC tak bardzo mnie zainteresował. Jedynie zastanawiam się nad tym, co bardziej się opłaca. Odtwarzacz CD czy transport. 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[essewissa]

Nie ma klasycznego dac delta sigma, FPGA jak u Chorda, ciekawe. Dość niskie SN 108. Bez odsłuchu bym nie brał, ale ciekawe cd.

Też jestem zwolennikiem płyt.

2 godziny temu, Jarosław Kaźmierczak napisał:

 u siebie zauważyłem, że praktycznie nie jestem w stanie nawet dosłuchać do końca jednego utworu i już szukam i przeskakuję do następnego. Nie wspominając o posłuchaniu całej płyty

. Sporo plikowców sobie z tego robi podśmiechujki, że się płytę maca itp, ale odkąd wróciłem do płyt też to zauważyłem. Skipping to zło. Płyta to jednak jakiś tam odcinek z życia artysty, jakaś opowieść. Na to jak odbieram utwór nr 9 wpływa odsłuchany utwór nr 1,5 itd.

Ciekaw jestem jaka byłaby różnica ten cd TEAC vs Chord Qutest plus transport Audiolab 9000cdt. Cena podobna.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 17 Sierpnia 2023 przez essewissa

[Terrapin]

2 godziny temu, Jarosław Kaźmierczak napisał:

praktycznie nie jestem w stanie nawet dosłuchać do końca jednego utworu i już szukam i przeskakuję do następnego. Nie wspominając o posłuchaniu całej płyty

15 minut temu, essewissa napisał:

Sporo plikowców sobie z tego robi podśmiechujki, że się płytę maca itp, ale odkąd wróciłem do płyt też to zauważyłem.

Jako plikowiec i zatwardziały strumieniarz niestety potwierdzam. Dostęp do gigantycznej biblioteki to z jednej strony coś, o czym w młodości moje pokolenie nie mogło nawet marzyć, z drugiej - przekleństwo obfitości. Coraz częściej myślę o odtwarzaczu CD lub choćby dobrym transporcie. A ten Teac piękny!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[cortes]

9 minut temu, Terrapin napisał:

Jako plikowiec i zatwardziały strumieniarz niestety potwierdzam. Dostęp do gigantycznej biblioteki to z jednej strony coś, o czym w młodości moje pokolenie nie mogło nawet marzyć, z drugiej - przekleństwo obfitości. Coraz częściej myślę o odtwarzaczu CD lub choćby dobrym transporcie. A ten Teac piękny!

Zdecydowanie coś w tym jest. Bogactwo obfitości skutkuje tym, że czasami nie wie się czego posłuchać i finalnie skacze po utworach zamiast delektować się pojedynczym albumem...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 17 Sierpnia 2023 przez cortes

[memphissto]

Jeśli ktoś nie potrafi odsłuchać z pliku w całości jednej płyty to problem leży tylko i wyłącznie po stronie słuchającego a nie po stronie plików. Pliki nikogo nie zmuszają do przeskakiwania. Nieustannie śmieszy mnie narzekanie, że z plików to nie idzie płyty posłuchać.

A co do TEAC-a to ciekawy sprzęt, ja nie mogę jednak zdzierżyć tych uchwytów na froncie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Terrapin]

41 minut temu, memphissto napisał:

Jeśli ktoś nie potrafi odsłuchać z pliku w całości jednej płyty to problem leży tylko i wyłącznie po stronie słuchającego a nie po stronie plików. Pliki nikogo nie zmuszają do przeskakiwania. Nieustannie śmieszy mnie narzekanie, że z plików to nie idzie płyty posłuchać.

Oczywiście, że problem jest po stronie słuchacza i jego reakcji na obfitość oferty i wynikający stąd brak skupienia. Nikt tu raczej nie twierdzi, że jakaś "wina" jest po stronie techniki jako takiej. Poza jednym aspektem: łatwiej zdecydować się na wybór czegoś spośród 1 000 elementów (np. płyt na półce), niż spośród 10 000 000 w streamingu i w tym sensie  techniczna dostępność do wielkich bibliotek ma pewne znaczenie. 

59 minut temu, memphissto napisał:

A co do TEAC-a to ciekawy sprzęt, ja nie mogę jednak zdzierżyć tych uchwytów na froncie.

Nieustannie śmieszy mnie narzekanie, że ktoś nie może zdzierżyć tych uchwytów na froncie.

🙂

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[memphissto]

Życie trzeba brać na wesoło 😀

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[cortes]

7 minut temu, memphissto napisał:

Życie trzeba brać na wesoło 😀

 

Dokładnie tak. Tylko do tego są już inne sprzęty...😜

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ferszcik]

2 hours ago, Terrapin said:

Coraz częściej myślę o odtwarzaczu CD lub choćby dobrym transporcie.

Też czasem CD chodzi mi po głowie ale największym utrudnieniem jest brak nawet jednej płyty CD. A do plików skłania możliwość słuchania dokładnych wydań CD tyle, że w plikach. Co do transportu to też nadal mam ten problem, że ciężko cokolwiek sensownego znaleźć.

2 hours ago, memphissto said:

Jeśli ktoś nie potrafi odsłuchać z pliku w całości jednej płyty to problem leży tylko i wyłącznie po stronie słuchającego a nie po stronie plików. Pliki nikogo nie zmuszają do przeskakiwania. Nieustannie śmieszy mnie narzekanie, że z plików to nie idzie płyty posłuchać.

Wszystko leży w rękach słuchacza, nawet ze streamingu można słuchać całych płyt 🙂

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[essewissa]

3 minuty temu, ferszcik napisał:

A do plików skłania możliwość słuchania dokładnych wydań CD tyle, że w plikach.

Nigdy nie wiesz czego słuchasz, skąd i jaki jest plik. Nawet jak to jest z HDtracks czy innych, lepiej kupić płytę i samemu zgrać jak już mają być pliki.

Bez przesady, że nie ma teraz transportów, są, tylko trzeba mieć głowę otwartą, a nie grzebać w starociach.

No chyba, że budżet pozwala, to inna sprawa.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ferszcik]

19 minutes ago, essewissa said:

Nigdy nie wiesz czego słuchasz, skąd i jaki jest plik.

Skoro mam zripowane dokładne wydanie i wiem jakiej płyty to wiem czego słucham 🙂

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[essewissa]

1 godzinę temu, ferszcik napisał:

Skoro mam zripowane dokładne wydanie i wiem jakiej płyty to wiem czego słucham 🙂

Sorki, to źle zrozumiałem.

Będę miał niedługo dobry streamer/odtwarzacz plików to sobie odświeżę porównanie cd/plik.

Kilka lat temu robiłem porównanie na Nad Masters i cd grało lepiej, ale dac M51 był mniej rozdzielczy niż ten który mam obecnie. 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[audiofan01]

zanim kupiłem to co kupiłem to rozważałem to:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

ale tylko na podstawie opisów/testów prasowych i w sieci, nie udało się posłuchać

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[GT]

10 hours ago, Terrapin said:

Jako plikowiec i zatwardziały strumieniarz niestety potwierdzam. Dostęp do gigantycznej biblioteki to z jednej strony coś, o czym w młodości moje pokolenie nie mogło nawet marzyć, z drugiej - przekleństwo obfitości. Coraz częściej myślę o odtwarzaczu CD lub choćby dobrym transporcie. A ten Teac piękny!

W skippingu jest pies pogrzebany właśnie. Lepiej jest mieć powiedzmy 500-1000 płyt na półce nawet zgranych do plików (moja metoda) ale koniecznie muzyki która znam i lubię i przede wszystkim słucham, niż wejść w portal streamingowy i w sumie nie wiadomo co włączyć 🙂 ja niestety doświadczyłem tego problemu i mam Tidala co najwyżej do odkrywania nowych płyt lub słuchania w aucie / na wakacjach...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Zbi_Rek]

7 godzin temu, ferszcik napisał:

Skoro mam zripowane dokładne wydanie i wiem jakiej płyty to wiem czego słucham 🙂

obsesja na tym punkcie  nie da Ci spokojnie umrzeć, o słuchaniu za życia nie wspominając ⛈️

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 17 Sierpnia 2023 przez Zbi_Rek

[fafarskid]

Mam odtwarzacz CD i slucham tylko i wylacznie calych plyt. U kolegow ktorzy uzywaja streamingu zauwazylem, ze nigdy nie sluchaja plyt. Tworza jakies play listy, przypadkowe, wg jakosci nagran. Dla mnie to juz nie to samo by bylo. Nie mowie tu co lepiej gra, bo nie mam z plikowcami doswiadczen. Zauwazam jedynie inne nawyki.

Kupowanie plyt w dzisiejszych czasach jest latwe i przyjemne.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ferszcik]

58 minutes ago, Zbi_Rek said:

obsesja na tym punkcie  nie da Ci spokojnie umrzeć, o słuchaniu za życia nie wspominając ⛈️

Jedne nagrania są lepsze niż inne, wybieram to, które dla mnie gra najlepiej. Nie wiem co świadomy wybór repertuaru ma wspólnego z obsesją :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[limono]

11 hours ago, cortes said:

Zdecydowanie coś w tym jest. Bogactwo obfitości skutkuje tym, że czasami nie wie się czego posłuchać i finalnie skacze po utworach zamiast delektować się pojedynczym albumem...

A byly dwie " lodufki "do wybioru i albo Altus albo Alton po calej nocy pod sklepem fabrycznym a teraz to nawet dupska siem nie chce podniesc z kanapy zeby zmienic plyte. Dlatego u mnie nie ma internetu ,telewizji I innego hip hop owego inwazyjnego smiecia rodem z Macdonalda ktory wam wszytstkim wyzarl mozgi . 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[NRK]

Czyli dalej chodzisz do wychodka i podcierasz się gazetą.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[limono]

2 minutes ago, NRK said:

Czyli dalej chodzisz do wychodka i podcierasz się gazetą.

Tak jakby , tylko Wyborczej brak 🙂

Panowie to maja jakies charakterystyczne cechy czy tylko numerki i malpowanie medialnego stylu zycia wam zostalo . Mniemam styl Amerykański koszenia trawniczkow i grilowania twardej polskiej wolowinki ?? 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Zbi_Rek]

6 godzin temu, limono napisał:

A byly dwie " lodufki "do wybioru i albo Altus albo Alton po calej nocy pod sklepem fabrycznym a teraz to nawet dupska siem nie chce podniesc z kanapy zeby zmienic plyte. Dlatego u mnie nie ma internetu ,telewizji I innego hip hop owego inwazyjnego smiecia rodem z Macdonalda ktory wam wszytstkim wyzarl mozgi . 

kupujesz tylko płyty ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 18 Sierpnia 2023 przez Zbi_Rek

[Mrok]

W dniu 17.08.2023 o 13:00, Terrapin napisał:

Dostęp do gigantycznej biblioteki to z jednej strony coś, o czym w młodości moje pokolenie nie mogło nawet marzyć, z drugiej - przekleństwo obfitości. Coraz częściej myślę o odtwarzaczu CD lub choćby dobrym transporcie. A ten Teac piękny!

Jeśli dostrzegasz "przekleństwo obfitości", to nie jest źle. Powodzenia. 😉

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Zbi_Rek]

4 minuty temu, Mrok napisał:

Jeśli dostrzegasz "przekleństwo obfitości", to nie jest źle. Powodzenia. 😉

fakt, nie każdy potrafić korzystać z bogactwa 🤭

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[radark]

Dźwięk z cd jest po prostu lepszy niż plików i wcale nie trzeba do tego odtwarzacza za 15 tys. To widać słychać i czuć:) Pliki są ok na imprezę albo poznawczo ale do delektowania się pełnią muzyki tylko cd i winyl.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[NRK]

Piłeś, nie pisz.🙈😀

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Audroc]

7 godzin temu, radark napisał:

Dźwięk z cd jest po prostu lepszy niż plików i wcale nie trzeba do tego odtwarzacza za 15 tys. To widać słychać i czuć:) Pliki są ok na imprezę albo poznawczo ale do delektowania się pełnią muzyki tylko cd i winyl.

Skąd Ci to przyszło do głowy ?

Pliki to oryginały, tak się nagrywa w studiach nagraniowych. Natomiast płyta CD to stratna kopia tego oryginalnego, gęstego zapisu że studia. Dlatego kupując pliki w necie masz do wyboru albo te słabszej jakości CD 16 bitowe, albo droższe gęste 24 bitowe lub DSD.

Oczywiście w Tidalu i podobnych jest tak samo.

Inna sprawa to już same pliki, ich pochodzenie, jakość itd.

Natomiast co do zgrywania płyt CD to już bez sensu, nadal będzie 16 bitów i tyle.

Ja traktuje pliki jako źródło poznawania muzyki, podobnie jak to było kiedyś z radiowa Trójką. Słuchało się tam nowych płyt, a te które się spodobały kupowało. 

Tera jak zlikwidowało Trójkę słucham Tidala, Amazona i innych a potem kupuje na winylu, SACD albo SHMCD/BSCD2 itp. Ewentualnie na CD w ładnych deluxe wydaniach kolekcjonerskich. 

Podsumowując, pliki do zapoznania się z muzyką, a fizyczne płyty do obcowania z nimi i słuchania w całości.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[tedi02]

Wszystko ok. Tylko pozostaje jeszcze kwestia przesyłu plików .

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Zbi_Rek]

23 minuty temu, Audroc napisał:

Skąd Ci to przyszło do głowy ?

Pliki to oryginały, tak się nagrywa w studiach nagraniowych. Natomiast płyta CD to stratna kopia tego oryginalnego, gęstego zapisu że studia. Dlatego kupując pliki w necie masz do wyboru albo te słabszej jakości CD 16 bitowe, albo droższe gęste 24 bitowe lub DSD.

Oczywiście w Tidalu i podobnych jest tak samo.

Inna sprawa to już same pliki, ich pochodzenie, jakość itd.

Natomiast co do zgrywania płyt CD to już bez sensu, nadal będzie 16 bitów i tyle.

Ja traktuje pliki jako źródło poznawania muzyki, podobnie jak to było kiedyś z radiowa Trójką. Słuchało się tam nowych płyt, a te które się spodobały kupowało. 

Tera jak zlikwidowało Trójkę słucham Tidala, Amazona i innych a potem kupuje na winylu, SACD albo SHMCD/BSCD2 itp. Ewentualnie na CD w ładnych deluxe wydaniach kolekcjonerskich. 

Podsumowując, pliki do zapoznania się z muzyką, a fizyczne płyty do obcowania z nimi i słuchania w całości.

i właśnie z płytami problem jest ze "słuchaniem w całości" 🤭

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )