HARBETH Club

[babatular]

24 minuty temu, meloV8 napisał:

Koledzy, nie karmcie tego forumowego trolla.

 

To jest naprawdę ciekawe że jak sie napisze wprost co wszyscy widzą to jest sie trolem i hejterem. To doprawdy zastanawiające,

[hasos]

Ja się tylko zastanawiam, dlaczego mamy uznawać test tego jegomościa od remizy za miarodajny. Tylko dlatego, że ma remizę i drogi sprzęt? I zajmuje się promocją 16HZ? Dla mnie to żaden autorytet. Ktoś, kto słucha muzy w takiej remizie, nie ma dla mnie gustu i poczucia estetyki, więc nie ufam mu i w kwestii słuchu :)

[piano]

3 minuty temu, babatular napisał:

jak sie napisze wprost 

też wolę wprost niż za plecami w innym wątku, ale litości, nie odbieraj innym resztek radości, bo tych ostatnich mamy w życiu coraz mniej. 

[babatular]

4 minuty temu, piano napisał:

też wolę wprost niż za plecami w innym wątku, ale litości, nie odbieraj innym resztek radości, bo tych ostatnich mamy w życiu coraz mniej. 

Ale nikomu nic nie odbieram. Jeśli komuś Harbethy dostarczają super przeżyć to się łącze z nim w tej radości. Jeśli ktoś ma łzy w oczach ze wzruszenia słuchając swojej ukochanej muzyki na radyjku tranzystorowym w kuchni to dużo mi bliżej do niego niż do audiofile któremu podstawka pod kabel czy wymiana kondensatora w zwrotnicy spowodowała tzw. opad szczęki.

Edytowane 26 Września 2020 przez babatular

[misiek x]

10 minut temu, hasos napisał:

Ja się tylko zastanawiam, dlaczego mamy uznawać test tego jegomościa od remizy za miarodajny. Tylko dlatego, że ma remizę i drogi sprzęt? I zajmuje się promocją 16HZ? Dla mnie to żaden autorytet. Ktoś, kto słucha muzy w takiej remizie, nie ma dla mnie gustu i poczucia estetyki, więc nie ufam mu i w kwestii słuchu ?

Jeżeli jest nie miarodajny i opisany już tutaj przez kilka stron ,to może wystarczy i nie piszmy o tym wiecej. Co kilka postów jednak jest powrót i pisanie w kółko o tym samym....jaki to on (test i testujacy )  bee. Ludzie, nie mamy o czym pisać tylko o jakims teście,który i tak uważacie za nieobiektywny ?Nie znudziło się wam jeszcze ? Nakręcacie się, czujecie sie bardziej dowartościowani ?

[hasos]

29 minut temu, misiek x napisał:

Jeżeli jest nie miarodajny i opisany już tutaj przez kilka stron ,to może wystarczy i nie piszmy o tym wiecej. Co kilka postów jednak jest powrót i pisanie w kółko o tym samym....jaki to on (test i testujacy )  bee. Ludzie, nie mamy o czym pisać tylko o jakims teście,który i tak uważacie za nieobiektywny ?Nie znudziło się wam jeszcze ? Nakręcacie się, czujecie sie bardziej dowartościowani ?

Racja.

[Jamówię]

Niektórzy muszą jak muchy do gówna,to atawizm,silniejsze od natury-minie jak ospa.

Hasos Brachu pytałeś o dostępność 40 Anni,lub XD?czy też nasz wyjątkowy dystrybutor nie załapał jeszcze,że była wymiana modeli?

[dankam]

Panowie jak myślicie za ile można nabyć używane 40. Mk1 bądź 2? 

[macktheknife]

16 minut temu, Margol napisał:

Niektórzy muszą jak muchy do gówna,to atawizm,silniejsze od natury-minie jak ospa.

Muchy do gówna to nie atawizm, a atawizm to jak najbardziej natura

Godzinę temu, hasos napisał:

Ja się tylko zastanawiam, dlaczego mamy uznawać test tego jegomościa od remizy za miarodajny. Tylko dlatego, że ma remizę i drogi sprzęt? I zajmuje się promocją 16HZ? Dla mnie to żaden autorytet. Ktoś, kto słucha muzy w takiej remizie, nie ma dla mnie gustu i poczucia estetyki, więc nie ufam mu i w kwestii słuchu ?

Jest tak samo miarodajny i niemiarodajny jak każdy inny test.

[Jamówię]

16 minut temu, dankam napisał:

Panowie jak myślicie za ile można nabyć używane 40. Mk1 bądź 2? 

Hifi shark,tam bym poszukał. Harbethy rzadko trafiają na rynek wtórny. Ciągle zbyt mało użytkowników zna babatulara ? 

[hasos]

20 minut temu, Margol napisał:

Niektórzy muszą jak muchy do gówna,to atawizm,silniejsze od natury-minie jak ospa.

Hasos Brachu pytałeś o dostępność 40 Anni,lub XD?czy też nasz wyjątkowy dystrybutor nie załapał jeszcze,że była wymiana modeli?

Nie, interesowały mnie tylko standardowe. Tamte to już cenowa przesada jak dla mnie.

Jak kiedyś pytałem w Korisie, to wspominali coś o jesieni, ale czy tak będzie, to nie wiem. 

[Jamówię]

Moje największe obawy  budzi nie tyle cena,choć jest ambitna,ile jak one grają,bo dźwięk 30.2 to nie był mój Harbeth. Jak XD będą w zasięgu,postawię obok moich klasyków i porównam,zobaczymy,tylko czy młot to ogarnie....

[hasos]

4 minuty temu, macktheknife napisał:

 

Jest tak samo miarodajny i niemiarodajny jak każdy inny test.

To prawda. Kwestia tylko taka, że tam każdy sprzęt wypada gorzej od tego, który posiada właściciel. Puenta jest zwykle ta sama -  nie ma to jak 16hz :)

W sumie dziwię się, że dystrybutorzy idą na tę współpracę, bo poziom prezentowany przez ekipę jest jaki jest: począwszy od wyglądu samej strony, bo kiepsko napisane teksty bez korekty, po dość obraźliwy język. 

Nie sądzę, by ci bogaci audiofile i prezesi, których stać na te sprzęty, posiłkowali się tymi kiepskimi tekstami, by wydać 200 tys. na kolumny...

No i ta niezależność ciągle podnoszona: ostatnia wizyta z laurką na zaproszenie nowo otwartego salonu jakoś mi tę ową niezależność podkopała. 

3 minuty temu, Margol napisał:

Moje największe obawy  budzi nie tyle cena,choć jest ambitna,ile jak one grają,bo dźwięk 30.2 to nie był mój Harbeth. Jak XD będą w zasięgu,postawię obok moich klasyków i porównam,zobaczymy,tylko czy młot to ogarnie....

Widzę na FB na grupie, że coraz więcej ludzi ma XD za granicą, ale peanów nie piszą. Zwykle jest fotka na początek, a później cisza. Nawet admin mający 7 XD jakoś nie pokusił się o ich recenzję. Ale okleinami się zachwycają.

Myślę, że może być tak, że jak już nie będzie w sprzedaży obecnych modeli, to ich życie z drugiej ręki może nabrać rozpędu i stosownych cen. Bo jednak skok cenowy jest bardzo duży. A już w USA to one będą kosztowały krocie. 

[Jamówię]

Podlinkuj to FB a swoją drogą są jeszcze C7 dostępne?

[hasos]

1 minutę temu, Margol napisał:

Podlinkuj to FB a swoją drogą są jeszcze C7 dostępne?

Dwie grupy są:

https://www.facebook.com/groups/176400719064958/

https://www.facebook.com/groups/117815865423442/

Tak, są 7. Ja mam rezerwację, a we wtorek przyjeżdża model testowy. 

[babatular]

15 godzin temu, Margol napisał:

Hifi shark,tam bym poszukał. Harbethy rzadko trafiają na rynek wtórny. Ciągle zbyt mało użytkowników zna babatulara ? 

    A ja myślę, że jednak ciągle zbyt mało użytkowników w ogóle wie o co chodzi. Ludzie nie mają pojęcia jak powinien brzmieć wyrafinowany system audio, nie mają swojego zdania, są podatni na testy, opinie innych,  łatwo im wmówić, że przeciętność ( kiepskie głośniki, lichutkie obudowy, zwrotnica w cenie paczki papierosów)  to super jakość.

     Stereotypy, bajki, przesądy, uprzedzenia, domysły, brak doświadczenia - to wszystko powoduje że potem przeciętne kolumienki im pięknie grają - w dodatku na lampie siejącej zniekształceniami i na szumiącym, niedomagającym dynamicznie gramofonie. A to wszystko oczywiście w byle jakim akustycznie pokoiku.

[piano]

Godzinę temu, babatular napisał:

wyrafinowany

ja np. nie chciałbym mieć w chałupie wyrafinowanej suki, która przy pierwszej lepszej okazji będzie usiłował obedrzeć mnie ze skóry, jak robi to system. 

Czasem lepsze są swojskie dziewuchy. ? 

Edytowane 27 Września 2020 przez piano

[dankam]

 

1 godzinę temu, babatular napisał:

    A ja myślę, że jednak ciągle zbyt mało użytkowników w ogóle wie o co chodzi. Ludzie nie mają pojęcia jak powinien brzmieć wyrafinowany system audio, nie mają swojego zdania, są podatni na testy, opinie innych,  łatwo im wmówić, że przeciętność ( kiepskie głośniki, lichutkie obudowy, zwrotnica w cenie paczki papierosów)  to super jakość.

     Stereotypy, bajki, przesądy, uprzedzenia, domysły, brak doświadczenia - to wszystko powoduje że potem przeciętne kolumienki im pięknie grają - w dodatku na lampie siejącej zniekształceniami i na szumiącym, niedomagającym dynamicznie gramofonie. A to wszystko oczywiście w byle jakim akustycznie pokoiku.

Z tego co zaobserwowałem  jest tak, że jak nabywcy Harbethów żadko je sprzedają. Bo to często osoby które przećwiczyły już wiele różnych, systemów i tu odnaleźli muzykę i radość z obcowania z nią. Bez ciągłego nerwowego nasłuchiwania braków w systemie, analizowania poszczególnych pasm i składowych brzmienia. Na rynek wtórny trafiają egzemplarze od osób którym to granie ( nie da się ukryć ze swoistym charakterem) nie podeszło, lub chcą wymienić na inny model np bo zmieniły się warunki. Dobrze wysterowane H grają naturalnie i neutralnie a ze słabowitymi lampami cza A klasą mniej dynamicznie ale czarują.

W moim przypadku też tak jest. 

No i stereotypowy audiofil nie zawsze może przejść obojętnie od zdroworozsądkowego podejścia Alana do tematu kabli, wzmacniacza i paru innych audiofilskich świętych bajek. 

Edytowane 27 Września 2020 przez dankam

[macktheknife]

16 godzin temu, Margol napisał:

Hifi shark,tam bym poszukał. Harbethy rzadko trafiają na rynek wtórny.

To legenda bezrefleksyjnie powtarzana od lat. Podobnie zresztą jak jeszcze jakiś czas temu między innymi wśród sprzedawców i użytkowników naim. W odpowiedniej perspektywie czasu i z odpowiednią próbą podaż (ilość oferowanych sztuk) na ryku wtórnym jest wprost proporcjonalna do popytu (ilości sprzedanych sztuk) na rynku pierwotnym. Harbeth, naim i wszystkie inne produkty to tylko produkty. MItologizowanie ich to marketing dla producentów / sprzedawców i kreowanie "wartości" i "unikalności" dla i przez użytkowników. I nie jest to negatywna ocena zjawiska tylko jego opis.

[piano]

4 minuty temu, dankam napisał:

Bez ciągłego nerwowego nasłuchiwania braków w systemie, analizowania poszczególnych pasm i składowych brzmienia.

o to, to ?

[babatular]

5 minut temu, dankam napisał:

 

Z tego co zaonserwowalem jest tak, że jak nabywcy Harbethów żadko je sprzedają. Bo to często osoby które przećwiczyły już wiele różnych, systemów i tu odnaleźli muzykę i radość z obcowania z nią. Bez ciągłego nerwowego nasłuchiwania braków w systemie, analizowania poszczególnych pasm i składowych brzmienia. Na rynek wtórny trafiają egzemplarze od osób którym to granie ( nie da się ukryć ze swoistym charakterem) nie podeszło, lub chcą wymienić na inny model np bo zmieniły się warunki. Dobrze wysterowane H grają naturalnie i neutralnie a ze słabowitymi lampami cza A klasą mniej dynamicznie ale czarują. No i stereotypowy audiofil nie zawsze może przejść obojętnie od zdroworozsądkowego podejścia Alana do tematu kabli, wzmacniacza i paru innych audiofilskich świętych bajek. 

No i stereotypowy audiofil nie może przejść obojętnie obok....taboretów. Tak przećwiczyły - ale co przećwiczyły ??? - Altusy, Diorę....

Powtarzam ludzie nie mają pojęcia co to jest jakość. Na AS w obecności Shawa zestawik Harbeth 30 + jakieś Creeko-Vincenty grały po prostu dramatycznie słabo - a ile było opinii, że to super brzmiało. 

Rzadko, Rzadko, Rzadko........... 

17 godzin temu, Margol napisał:

Harbethy rzadko trafiają na rynek wtórny

Magico,  jeszcze rzadziej trafiają na rynek wtórny.............. 

https://www.hifi.pl/ogloszenie/audio/39/383203.php

https://www.hifi.pl/ogloszenie/audio/39/383222.php

https://www.hifi.pl/ogloszenie/audio/38/382544.php

https://www.hifi.pl/ogloszenie/audio/36/381198.php

to tak na szybko - potwierdzenie jak rzadko trafiają Harbeth na rynek wtórny

Edytowane 27 Września 2020 przez babatular

[jello]

1 godzinę temu, babatular napisał:

    A ja myślę, że jednak ciągle zbyt mało użytkowników w ogóle wie o co chodzi. Ludzie nie mają pojęcia jak powinien brzmieć wyrafinowany system audio, nie mają swojego zdania, są podatni na testy, opinie innych,  łatwo im wmówić, że przeciętność ( kiepskie głośniki, lichutkie obudowy, zwrotnica w cenie paczki papierosów)  to super jakość.

     Stereotypy, bajki, przesądy, uprzedzenia, domysły, brak doświadczenia - to wszystko powoduje że potem przeciętne kolumienki im pięknie grają - w dodatku na lampie siejącej zniekształceniami i na szumiącym, niedomagającym dynamicznie gramofonie. A to wszystko oczywiście w byle jakim akustycznie pokoiku.

Czy ty w ogóle słuchałeś dobrze zestawionych Harbethów? Bo bardzo autorytatywnie sądy tu wygłaszasz na podstawie grubości ścianek.

Edytowane 27 Września 2020 przez jello

[babatular]

14 minut temu, jello napisał:

Czy ty w ogóle słuchałeś dobrze zestawionych Harbethów? Bo bardzo autorytatywnie sądy tu wygłaszasz na podstawie grubości ścianek.

Nie, nie słyszałem. Bo nie da się dobrze zestawić zlepku przeciętnych głośników, rachitycznej obudowy poskręcanej wkrętami do płyt g/k, przeciętniutkiej zwrotnicy nawalonej nikczemnymi elementami, zakończonej w dodatku tragicznymi terminalami głośnikowymi.

Po prostu - NIE DA SIĘ.

31 minut temu, dankam napisał:

od zdroworozsądkowego podejścia Alana do tematu kabli, wzmacniacza i paru innych audiofilskich świętych bajek. 

No własnie to jego "zdroworozsądkowe" podejście do tematu kabli, taboretów, wzmacniaczy i "bajek" - słychać w brzmieniu Harbethów - zwykłe, przecięte brzmienie  hi-fi z lat 80tych ubiegłego wieku

Edytowane 27 Września 2020 przez babatular

[dankam]

14 minut temu, babatular napisał:

Nie, nie słyszałem. Bo nie da się dobrze zestawić zlepku przeciętnych głośników, rachitycznej obudowy poskręcanej wkrętami do płyt g/k, przeciętniutkiej zwrotnicy nawalonej nikczemnymi elementami, zakończonej w dodatku tragicznymi terminalami głośnikowymi.

Po prostu - NIE DA SIĘ.

Da się tak, że nabywcy się podoba. 

I co byś nie pisał większość ma wyjeb.... e na takich troli. 

To są sprzęty do użytkownika a nie składowe ołtarzyków. 

Edytowane 27 Września 2020 przez dankam

[babatular]

Teraz, dankam napisał:

Da się tak, że nabywcy się podoba. 

I co byś nie pisał większość ma wyjeb.... e na takich troli. 

wiem, wiem 

Pisanie prawdy to troliing i hejterstwo.

Jasne i zdecydowane, poparte argumentacją wyrażanie swoich opinii to trolling i hejterstowo.  Konieczny ban.

[dankam]

1 minutę temu, babatular napisał:

Pisanie prawdy to troliing i hejterstwo.

Tak myśli każdy trol. Tylko on pisze prawdę reszta się myli ?

Pisz merytorycznie i konstruktywnie a nie będziesz trolem. Kończę bo wciągnąłeś mnie w tą durna przepychankę. 

[Jamówię]

29 minut temu, dankam napisał:

 

Z tego co zaobserwowałem  jest tak, że jak nabywcy Harbethów żadko je sprzedają. Bo to często osoby które przećwiczyły już wiele różnych, systemów i tu odnaleźli muzykę i radość z obcowania z nią. Bez ciągłego nerwowego nasłuchiwania braków w systemie, analizowania poszczególnych pasm i składowych brzmienia. Na rynek wtórny trafiają egzemplarze od osób którym to granie ( nie da się ukryć ze swoistym charakterem) nie podeszło, lub chcą wymienić na inny model np bo zmieniły się warunki. Dobrze wysterowane H grają naturalnie i neutralnie a ze słabowitymi lampami cza A klasą mniej dynamicznie ale czarują.

W moim przypadku też tak jest. 

No i stereotypowy audiofil nie zawsze może przejść obojętnie od zdroworozsądkowego podejścia Alana do tematu kabli, wzmacniacza i paru innych audiofilskich świętych bajek. 

Jest dokładnie tak jak piszesz,Harbeth to synonim NATURALNEGO dźwięku,jak ktoś nie ma pojęcia czym on jest a wrażliwość ma na poziomie dłoni kowala,to będzie sobie tak na smutno trollował jak babatular. Zawsze warto rozmawiać i wymieniać się doświadczeniami,ale do tego potrzebny jest słyszący interlokutor,babatular nie spełnia niestety tych warunków. Ubolewam nad tym,bo facet regularnie usiłuje rozwalić dyskusje miłosników naturalnego dźwięku w tym klubie i dlatego  ja wolę zdecydowanie pisać na zagranicznych forach. Poziom doświadczeń większy inna wrażliwosć i kultura osobista. Co do Harbeths,to jest to zazwyczaj ostatni audioport u wielu melomanów,szczególnie tych którzy mają na kolbie odhaczone masę innych kolumn a które na tle Harbeths grają głównie zniekształceniami. Ja to też tak odbieram,ale nie wmawiam jak nasz naczelny troll użytkownikom innych marek,że są głuchymi frajerami,którzy kupili sobie kolumny poskładane z papieru,gumy arabskiej i plasteliny. Daję sobie siana w tym klubie,bo mam zwyczajnie dość,biorę pyszną kawę na talerz gramiaka wrzucam Olé Coltrane’a i zaczynam dzień przed moimi tragicznymi C7 ESIII. Miłego dnia.

[babatular]

Teraz, dankam napisał:

Tak myśli każdy trol. Tylko on pisze prawdę reszta się myli ?

Pisz merytorycznie i konstruktywnie a nie będziesz trolem. Kończę bo wciągnąłeś mnie w tą durna przepychankę. 

Ale wg Ciebie - jakie są ścianki w Harbethach ? Jaka jest jakość elementów zwrotnicy w tych kolumnach ? Jakie jest twoje zdanie o tych terminalach głośnikowych ? Jak oceniasz tweeter w M40.1/M40.2 ? 

Masz inne zdanie niż ja w tych kwestiach ?

Czy twierdzisz tak jak Shaw, że dla jakości dźwięku nie ma znaczenia jakość wzmacniacza czy jakość okablowania systemu ? Jakie jest Twoje zdanie w kwestii podstaw pod Harbethy ? - też uważasz że na byle taborecie je można postawić ?

[Miroslav1]

...40tki u mnie grają juz  ponad 6 lat i przez chwilę nie miałem  mysli o zmianie/wymianie kolumn na jakieś Dynaudio lub Sonusy....chciałbym mieć jedne z tych kolumn ale jako drugie.....wiem ze są kolumny które mają lepszy bas/wysokie tony ale co z tego jak całościowo muzyka na 40tkach jest po prostu piękna.... FBI ma tak zajebisty bas, dynamikę/energię grania (trudno szukać wśród wzmacniaczy zintegrowanych) ale co z tego jak piękno muzyki mam na lampie ? 

[babatular]

2 minuty temu, Margol napisał:

poskładane z papieru,gumy arabskiej i plasteliny

kolejny dowód - kto tu bajdurzy i pisze kompletnie niemerytorycznie

Ja w Harbethach nie widzę gumy arabskiej i plasteliny, a  miłośnik Harbetha widzi. I kto tu trolluje ???

Synonim "NATURALNEGO" dźwięku - dobre....   to tylko dowód jak ludzie są podatni na bajdurzenia marketingowe producentów - to znowu potwierdza moje słowa........