Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  444 członków

Harbeth Klub
IGNORED

HARBETH Club


Gość wojtasjazz
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

3 godziny temu, babatular napisał:

Jest dokładnie odwrotnie. Własnie, że dojrzałeś ( lub od razu jesteś "dojrzały)  i nie pasuje Ci "altusowe" brzmienie Harbethów z całą masą przekłamań, podbarwień, braków dynamicznych i zniekształceń.  Jeśli Ci nie pasują - oddaj do sklepu. 

Wężykiem, wężykiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na pewno wymienię u siebie wzmacniacz i dac, choć są całkiem ok (Sol 2 sig i Qutest). Ale na pewno nie zmienię kolumn - chyba że na 40, jak będę miał większy pokój i lepsze graty.

Na każdych kolumnach dobre realizacje zagrają dobrze, to jasne, ale mam wrażenie, że na H nawet te słabsze brzmią dobrze. Da się słuchać, wszystkiego.

A jak masz kolumny mocno szczegółowe i otwarte i włączysz takie GnR, to uszy krwawią. Z H jest inaczej. Nie ma też maksymalnej rozdzielczości, ale jest łagodność i przyjemność. Zwłaszcza w 7, bo np. 30.1 mi nie podeszły.

Ja mam awersję do natarczywego dźwięku, gdzie jest dużo góry. Szybko mnie męczy. Zestaw komponuję tak, by było jej jak najmniej i by była łagodna. To dają mi 7. 

Kiedyś byłem w salonie i słuchałem zestawu za 100 tys. na bazie lampy i kolumn tubowych za 60 tys. Dac był lampowy. A nie dało się tego słuchać. Jazgot jak na koncercie. Dla kogoś może być ok, bo to lubi. Dla mnie męka.

Zastanów się, jakiej muzyki słuchasz i jaki dźwięk lubisz, bo może lubisz właśnie granie otwarte, mocne, koncertowe, z wykopem. Jeśli tak, to szukaj Dynek czy innych tego typu kolumn. Nie każdy musi lubić H. Ale jak chcesz łagodności i słuchasz muzyki w typie jazz, wokale, klasyka, blues. To myślę, że warto dać im szansę. 

Plus H jest jeszcze taki, że przy cichym słuchaniu nie niknie dźwięk. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę że nie ma co namawiać, albo odradzać. Każdy ma inne ucho i inny system. Kiedyś zawiozłem swoje "5" do kumpla. Grały pod Atolem ( chyba 200) na "no name" kablach i jakbym miał wtedy podjąć decyzję o zakupie to bym H nie kupił. Kumpla KEF-y 700 zagrały lepiej.  Teraz dopieściłem jeszcze Harbetki dobrymi głośnikowymi i kumpel mówi że to jakieś inne kolumny 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym jeszcze dopytać o Spec-e. Po prostu - czy warto zainwestować? Co takiego zmieniają? Zacząłem myśleć o Spec-ach, po tym jak spróbowałem Verictum x-bulk i podłączyłem go -koniec końców- do wzmacniacza. Krótko mówiąc - ZADZIAŁAŁO. No więc jak by mógł ktoś coś....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posiadam harbeth 30,2 XD i absolutnie je kocham. Scena,bas, średnica, góra pasma jak dla mnie rewelacja. Słucha się muzyki z wielką przyjemnością,można ich słuchać cały dzień,góra nie męczy. Oddają realny repertuar płyty,nagrania są barwne. Każda kolejna godzina wciąga jeszcze bardziej. Nie nudzą się tak jak większość głośników na rynku. Moim zdaniem kolumny na długie lata. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posiadam od roku Harbeth 30.2 AE ,i jak dla mnie to świetne kolumny, nie dosyć że wyglądają super (okleina eukaliptus boska )to jeszcze  grają cudownie ,średnica, góra i bas świetny, choć na początku basu  trochę mi brakowalo, ale z miesiąca na miesiąc się zmieniały i grały jeszcze lepiej .Przedewszytkim nie męczą i można ich słuchać godzinami a to chyba ważne by muzyka nie męczyła, wokale też są cudowne. Owszem nie nadają się do każdej muzyki ,jak to było pisane nie raz najlepiej się sprawdza sie jazz,blues, itp Ja jestem naprawdę zadowolony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, marcino77 napisał:

Posiadam od roku Harbeth 30.2 AE ,i jak dla mnie to świetne kolumny, nie dosyć że wyglądają super (okleina eukaliptus boska )to jeszcze  grają cudownie ,średnica, góra i bas świetny, choć na początku basu  trochę mi brakowalo, ale z miesiąca na miesiąc się zmieniały i grały jeszcze lepiej .Przedewszytkim nie męczą i można ich słuchać godzinami a to chyba ważne by muzyka nie męczyła, wokale też są cudowne. Owszem nie nadają się do każdej muzyki ,jak to było pisane nie raz najlepiej się sprawdza sie jazz,blues, itp Ja jestem naprawdę zadowolony.

Też mam 30,2 ALE. Jakim wzmacniaczem je napędzasz? i jakie Masz źródło ? Jeśli to nie tajemnica🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, izapat napisał:

Też mam 30,2 ALE. Jakim wzmacniaczem je napędzasz? i jakie Masz źródło ? Jeśli to nie tajemnica🙂

Żadna tajemnica 😉Mam Nac272 i Nap250DR,a jako źródło używam też Naim CD5XS, Nac272 ,albo gramofon Pro-Ject X2.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, marcino77 napisał:

Żadna tajemnica 😉Mam Nac272 i Nap250DR,a jako źródło używam też Naim CD5XS, Nac272 ,albo gramofon Pro-Ject X2.  

Z Naimem kiedyś słuchałem , ale to był 202/200DR i cd  5si dobrze grało , ale....trzeba było zmienić🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawa sprawa z tymi Hatbethami. Pamiętam jak 6 lat temu szukałem kolumn do Pathosa. Wówczas zastanawiałem się nad p3esr. Ale skończyło się na Duevel Planets.   Więcej basu, ciekawa stereofonia i taki nie kolumnowy wygląd. I co, od września jestem szczęśliwym posiadaczem Harbeth p3esr. Barwa i muzykalność tych pudełeczek mnie urzekła. Kiedy już osłuchałem się z dźwiękiem jaki generuje Pathos classic mkI z dacem Nostromo Wolf i p3esr źródło BS, zaczęły się poszukiwania co by tu wykombinować aby trochę dociążyć dźwięk. Ponieważ nie chcę zmIeniać wzmacniacza przetestowałem parę daców (Pathos Converto mkII, Copland dac215 i dac rodzimej konstrukcji Davio). Po testach wybór padł na Davio, podobnie jak Copland lampowa konstrukcja. I mam to czego oczekiwałem, piękny muzykalny dociążony dźwięk. Mam świadomość ograniczenia Harbethów, ale na dzień dzisiejszy  mam zestaw do cieszenia się muzyką. I to jest w tym naszym hobby piękne.

Jak za kolejne 6 lat audiofilius nervoza wróci pokombinuję z ….. innymi Harbethami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
43 minuty temu, kef4 napisał:

Ciekawa sprawa z tymi Hatbethami. Pamiętam jak 6 lat temu szukałem kolumn do Pathosa. Wówczas zastanawiałem się nad p3esr. Ale skończyło się na Duevel Planets.   Więcej basu, ciekawa stereofonia i taki nie kolumnowy wygląd. I co, od września jestem szczęśliwym posiadaczem Harbeth p3esr. Barwa i muzykalność tych pudełeczek mnie urzekła. Kiedy już osłuchałem się z dźwiękiem jaki generuje Pathos classic mkI z dacem Nostromo Wolf i p3esr źródło BS, zaczęły się poszukiwania co by tu wykombinować aby trochę dociążyć dźwięk. Ponieważ nie chcę zmIeniać wzmacniacza przetestowałem parę daców (Pathos Converto mkII, Copland dac215 i dac rodzimej konstrukcji Davio). Po testach wybór padł na Davio, podobnie jak Copland lampowa konstrukcja. I mam to czego oczekiwałem, piękny muzykalny dociążony dźwięk. Mam świadomość ograniczenia Harbethów, ale na dzień dzisiejszy  mam zestaw do cieszenia się muzyką. I to jest w tym naszym hobby piękne.

Jak za kolejne 6 lat audiofilius nervoza wróci pokombinuję z ….. innymi Harbethami.

Podobny zestaw mam u siebie, Pathos Remix, Harbeth C7 plus Wolf2 - bardzo udane połączenie. Duevel Planets to rewelacyjne głośniki w tej cenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, kef4 napisał:

Ciekawa sprawa z tymi Hatbethami. Pamiętam jak 6 lat temu szukałem kolumn do Pathosa. Wówczas zastanawiałem się nad p3esr. Ale skończyło się na Duevel Planets.   Więcej basu, ciekawa stereofonia i taki nie kolumnowy wygląd. I co, od września jestem szczęśliwym posiadaczem Harbeth p3esr. Barwa i muzykalność tych pudełeczek mnie urzekła. Kiedy już osłuchałem się z dźwiękiem jaki generuje Pathos classic mkI z dacem Nostromo Wolf i p3esr źródło BS, zaczęły się poszukiwania co by tu wykombinować aby trochę dociążyć dźwięk. Ponieważ nie chcę zmIeniać wzmacniacza przetestowałem parę daców (Pathos Converto mkII, Copland dac215 i dac rodzimej konstrukcji Davio). Po testach wybór padł na Davio, podobnie jak Copland lampowa konstrukcja. I mam to czego oczekiwałem, piękny muzykalny dociążony dźwięk. Mam świadomość ograniczenia Harbethów, ale na dzień dzisiejszy  mam zestaw do cieszenia się muzyką. I to jest w tym naszym hobby piękne.

Jak za kolejne 6 lat audiofilius nervoza wróci pokombinuję z ….. innymi Harbethami.

W ilu metrach grają?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, broniasz napisał:

W ilu metrach grają?

W 18. Pomieszczenie nie adoptowane akustycznie, prawie kwadratowe. Żeby było ciekawiej to otwarte z jednej strony. p3esr stoją na specjalnie zrobionej szafce pod sprzęt audio 1,5 metra długości na podstawkach IsoAcoustic ISO-130. I to gra 🙂.

Kiedyś w podobnym metrażu i układzie miałem Spendory 2/3 i się dusiły. Różnica była taka, że Spendory stały na specjalnie robionych granitowych standach i jeszcze dociążone z góry granitowymi płytami. Napędał Spendory NAD S300.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 3 tygodnie później...
W dniu 3.01.2022 o 14:59, gregorypek2 napisał:

Witam w Nowym Roku. Dużo zdrówka wszystkim.

Słucha ktoś H.. z końcówkami mocy w klasie D?

Cześć, słuchałem swoich p3esr ze wzmacniaczem peachtree nova 300. W moim odczuciu było za sucho i sterylnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
On 1/3/2022 at 2:59 PM, gregorypek2 said:

Słucha ktoś H.. z końcówkami mocy w klasie D?

Ja słucham C7-ES3 z Lyngdorf TDAI-2170. Co prawda to nie jest typowa D klasa, ale również wzmacniacz impulsowy. Moim zdaniem barwne, nieco wygładzone granie Herbatników bardzo dobrze pasuje do tego wzmacniacza. Gram już tak ponad 3 lata. Przy czym tutaj jest tak, że sam Lyngdorf jest do bólu neutralny i bezbarwny, i niezależnie jakie kolumny się podepnie, to one determinują brzmienie całości.

Ja celowałem w zestaw możliwie uniwersalny, grający dobrze wszystko od elektroniki, jazzu poprzez metal, aż do klasyki. Nic nie gra wybitnie, ale wszystko gra przynajmniej dobrze, a większość bardzo dobrze. Miałem wcześniej, a także na próbę przed zakupem inne konfiguracje, które w poszczególnych gatunkach biły ten zestaw na głowę, ale każda się na jakimś innym gatunku wykładała. Tutaj mogę słuchać wszystkiego, przez wiele godzin. Poza tym, nawet kiepskich nagrań da się słuchać.

System gra dobrze, albo nie....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
22 godziny temu, barmanekm napisał:

Ja słucham C7-ES3 z Lyngdorf TDAI-2170. Co prawda to nie jest typowa D klasa, ale również wzmacniacz impulsowy. Moim zdaniem barwne, nieco wygładzone granie Herbatników bardzo dobrze pasuje do tego wzmacniacza. Gram już tak ponad 3 lata. Przy czym tutaj jest tak, że sam Lyngdorf jest do bólu neutralny i bezbarwny, i niezależnie jakie kolumny się podepnie, to one determinują brzmienie całości.

Ja celowałem w zestaw możliwie uniwersalny, grający dobrze wszystko od elektroniki, jazzu poprzez metal, aż do klasyki. Nic nie gra wybitnie, ale wszystko gra przynajmniej dobrze, a większość bardzo dobrze. Miałem wcześniej, a także na próbę przed zakupem inne konfiguracje, które w poszczególnych gatunkach biły ten zestaw na głowę, ale każda się na jakimś innym gatunku wykładała. Tutaj mogę słuchać wszystkiego, przez wiele godzin. Poza tym, nawet kiepskich nagrań da się słuchać.

Twój opis dokładnie pasuje do moich odczuć z moim zestawem. Mój Cyrus Three jest w klasie D z 230W przy 6 ohmach i radzi sobie z kolumnami doskonale w każdym gatunku, ale niestety dopadła mnie audionervosa i czas na pójście dalej bo wiem co C7XD potrafią. Myślę właśnie o monoblokach 😄

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 6.01.2022 o 12:32, barmanekm napisał:

Ja słucham C7-ES3 z Lyngdorf TDAI-2170. Co prawda to nie jest typowa D klasa, ale również wzmacniacz impulsowy. Moim zdaniem barwne, nieco wygładzone granie Herbatników bardzo dobrze pasuje do tego wzmacniacza. Gram już tak ponad 3 lata. Przy czym tutaj jest tak, że sam Lyngdorf jest do bólu neutralny i bezbarwny, i niezależnie jakie kolumny się podepnie, to one determinują brzmienie całości.

Ja celowałem w zestaw możliwie uniwersalny, grający dobrze wszystko od elektroniki, jazzu poprzez metal, aż do klasyki. Nic nie gra wybitnie, ale wszystko gra przynajmniej dobrze, a większość bardzo dobrze. Miałem wcześniej, a także na próbę przed zakupem inne konfiguracje, które w poszczególnych gatunkach biły ten zestaw na głowę, ale każda się na jakimś innym gatunku wykładała. Tutaj mogę słuchać wszystkiego, przez wiele godzin. Poza tym, nawet kiepskich nagrań da się słuchać.

Ja właśnie czegoś szukam do Lyngdorf 3400, mówisz że c7-es3 zagra dobrze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 hours ago, maciekplacek said:

c7-es3

Moim zdaniem tak, podobnie SHL5+.
Akurat są to kolumny o dosyć niskiej skuteczności. Klasa D lubi to ;-).
Charakterystyka zniekształceń Lyngdorfa, i ogólnie tego typu wzmacniaczy, preferuje granie przy większej ilości watów, dlatego wysokoskuteczne kolumny niekoniecznie są najlepszym wyborem.

5 hours ago, gregorypek2 said:

Myślę właśnie o monoblokach

Jak D klasa, to Spróbuj coś na modułach Purify. Ja na pewno, z ciekawości, sprawdzę ten kierunek, ale aktualnie jestem zajęty remontem.

Edytowane przez barmanekm

System gra dobrze, albo nie....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 1 miesiąc temu...
  • 2 tygodnie później...

Witam serdecznie, panowie pytanie do was mam. Zastanawiam się czy jechać poł polski i zobaczyć jak u mnie będą grały 40.1  Metraż niewielki  18,5 wzmacniacz lampowy 55 na kanał klasa A, wydaję mi się ze to może być za mało jeżeli chodzi o metraż i wzmacniacz, co sądzicie? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, infsynk napisał:

Witam serdecznie, panowie pytanie do was mam. Zastanawiam się czy jechać poł polski i zobaczyć jak u mnie będą grały 40.1  Metraż niewielki  18,5 wzmacniacz lampowy 55 na kanał klasa A, wydaję mi się ze to może być za mało jeżeli chodzi o metraż i wzmacniacz, co sądzicie? 

Zależy jak głośno Masz zamiar grać. Jak lubisz mocniej odkręcić , to 40-tki mogą się okazać za duże. Ja mam 30,2 w 11 metrach i w normalnym odsłuchu jest ok. ale głośniej , to już jak dla mnie za mocno wzbudza się bas i  robi się nie przyjemnie. Ale co pokój , to inna historia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 6.03.2022 o 13:15, infsynk napisał:

Witam serdecznie, panowie pytanie do was mam. Zastanawiam się czy jechać poł polski i zobaczyć jak u mnie będą grały 40.1  Metraż niewielki  18,5 wzmacniacz lampowy 55 na kanał klasa A, wydaję mi się ze to może być za mało jeżeli chodzi o metraż i wzmacniacz, co sądzicie? 

Zwłaszcza ta seria potrzebuje dużo prądu może być niedosyt. W takim pomieszczeniu też będą się dusić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.