Skocz do zawartości
IGNORED

Najsmaczniejsza rzecz na świecie :)


Rekomendowane odpowiedzi

Super rzecz, mam w domu :-D Jeszcze mam to coś do smoothie - też fajne. Codziennie tego ustrojstwa używam - bomba!

"Wolność oznacza prawo do twierdzenia, że dwa i dwa to cztery."

No właśnie,świetna rzecz ale selera może nie uciągnąć.Tego białego twardego jak bruk bo nać to spokojnie.

 

Nie lubię selera, no nie jest kurde zbyt dobry.

 

 

ta...teraz jest moda na ceviche,restauracje sie przescigaja ostatnio w surowych rybach...

 

 

ogladac od 10tej minuty... :)

 

Co to za koles? Jakis kretynskie wideo. Myslisz ze w PL nie ma syfiastego jedzenia?

Ceviche de camaron - czyli krewetki, czerwona cebula, zielone ogórki, pomidory, jalapeno, przyprawy - wszystko w soku wyciśniętym z limonki i schłodzone. Do tego białe schłodzone wino z Alzacji - najlepiej Gewurztraminer od Gustave Lorentza, albo Humbrechta. Super kulinarna jazda na gorące dni - niepowtarzalna! Sprawdzone!

 

ceviche_camaron.jpg?itok=4ZghbrUU

 

Jedynie co do wina dobierałbym inaczej - Gewutrztraminer z Alzacji jest mocno mineralny i po słodszej stronie mocy, lekko oleisty więc będzie konkurować z delikatnymi krewetkami. Myślę, że lepiej jakiś Chardonnay albo Riesling wytrawny.

 

PS>

 

Alzacki Gewurztraminer to moje ulubione białe wino. Najlepszy, po wielu próbach, jaki piłem to Andre Blanck - polecam spróbować, palce lizać.

Powrót po dłuższej przerwie...

Piekłem w pełni żytni chleb i tyle powiem że po wyciągnięciu z pieca skórka od strony foremki to jest delikatne chrupiace złote niebo w gębie. Foremka smarowana masłem i bułką tartą. I mocny smak bo sporo zakwasu

Akurat chyba nikt z powyższych krytyków nie jadł 'ceviche de camaron' przyrządzonych przez meksykańskich szefów kuchni, więc wszystkie blee i bleblabla to raczej wróżenie z fusów, zresztą Gewurtztraminera też chyba nikt nie próbował z tą potrawą, więc kwas to raczej panuje w samym wpisie co poniektórych i to wszystko. Otóż ta potrawa jest maksymalnie pikantna i ostra, co wynika m.in. z obecności w składzie świeżej papryki jalapenio i słodki Gewurtztraminer po prostu w idealny sposób łamie pikantny smak tej potrawy. Czy nie lepiej spróbować, doświadczyć smaków i dopiero póżniej się wypowiadać, niż od razu walić bezpodstawne teorie podparte domysłami?

Riesling i Chardonnay są za wytrawne do 'ceviche de camaron', która to potrawa jest już sama w sobie kwaśno-pikantna i dodanie do niej wytrawnego Rieslinga lub Chardonnay niestety nie harminizuje tego zestawu tak jak w przypadku Gewurtztraminera - sprawdzone! Ale wiadomo, że i z wódką można to zjeść jak się chce. Z Coroną też może być, ale nie rekomenduję tego zestawu, choć co niektórzy chwalą sobie taką kombinację.

Parker's Mood

Na moje jakikolwiek alkohol powinno się łączyć z rzeczami bardziej tłustymi i rzeczami po obróbce cieplnej. Podobnie nie łączę alkoholu z rzeczami zbyt słodkimi albo zbyt kwasnymi. W zasadzie to mój żołądek mi na to nie pozwala :)

Edytowane przez Piotr_1

Akurat chyba nikt z powyższych krytyków nie jadł 'ceviche de camaron' przyrządzonych przez meksykańskich szefów kuchni, więc wszystkie blee i bleblabla to raczej wróżenie z fusów, zresztą Gewurtztraminera też chyba nikt nie próbował z tą potrawą, więc kwas to raczej panuje w samym wpisie co poniektórych i to wszystko. Otóż ta potrawa jest maksymalnie pikantna i ostra, co wynika m.in. z obecności w składzie świeżej papryki jalapenio i słodki Gewurtztraminer po prostu w idealny sposób łamie pikantny smak tej potrawy. Czy nie lepiej spróbować, doświadczyć smaków i dopiero póżniej się wypowiadać, niż od razu walić bezpodstawne teorie podparte domysłami?

Riesling i Chardonnay są za wytrawne do 'ceviche de camaron', która to potrawa jest już sama w sobie kwaśno-pikantna i dodanie do niej wytrawnego Rieslinga lub Chardonnay niestety nie harminizuje tego zestawu tak jak w przypadku Gewurtztraminera - sprawdzone! Ale wiadomo, że i z wódką można to zjeść jak się chce. Z Coroną też może być, ale nie rekomenduję tego zestawu, choć co niektórzy chwalą sobie taką kombinację.

 

Marku, owszem, to były tylko spekulacje. Ja Gewurza uwielbiam więc przy okazji wypróbuję to połączenie.

Kwasu w moim wpisie nie było ani trochę, ewentualnie jedynie w wytrawnych winach, o których pisałem ;-)

Powrót po dłuższej przerwie...

Smaczna i zdrowa sól wypadowa!

Co grozi masowym trucicielom Polaków w państwie Kopacz (metr w głąb)?

Otóż - NIC!

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

  • 4 miesiące później...

Jakże tu nie skorzystać z plonów lata! Kilogram pięknej słonecznej papryki, kilogram cebuli, wszystko za grosze. 1,5kg pięknej wołowiny. Kto wie co to będzie?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • 7 miesięcy później...

Chyba się napaliłem żeby tam pojechać:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

A jedź!

Pamiętaj tylko, że ten Turek nie zna papieru toaletowego...

 

Szerokiej drogi i - smacznego!:-)

 

Tam myją tyłek! U nas natomiast jest ten mocny papier z biedronki co wszystko zbiera i nie przepuszcza. Szerokość rolki 10cm, więc ręka wprawnego kucharza się nie omsknie. Nie może się z resztą omsknąć bo myć ręce kto ma czas... precyzja musi więc być jak przy sushi.

Edytowane przez Piotr_1

Owoc durian występujący w Azji Płd.-Wsch.Nieziemski,niebiański smak połączony z niesamowitym smrodem.Smrodem przypominającym starą,zatęchłą piwnicę z ziemniakami.Z tego powodu nie wolno wnosić go do hoteli.Jadłem go w Tajlandii,Birmie,Laosie.

Ja w Malezji. Dobry, ale nie jest to najlepsza rzecz, jaką jadłem.

Nie ma to jak świeża ryba, prosto z wody, oporządzona i przyrządzona na grillu na plaży. A jeszcze lepszy jest duży krab lub langusta :)

"Pogardzam wszystkimi i mam wstręt taki do hołoty umysłowej, że rzygam."          Stanisław Ignacy Witkiewicz – Listy do żony (1928-1931)

Genialne :)

. Zwłaszcza w wiosenne piątki :)

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ktoś wspomniał o lodowatej wodzie ze studni w gorące,letnie dni.

 

To mnie się przypomniało jak w latach 60 na naszej wsi kupowało się od chłopa zsiadłe mleko z kamionkowego dzbana,z zimnej piwnicy.A do tego były młode ziemniaki lub kasza gryczana ze skwarkami.

Genialne :)

. Zwłaszcza w wiosenne piątki :)

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Pewnie smaczne, ale ludzie z reguły rozcieńczają mięso innymi dodatkami. To taki jakby nadmiar dobrobytu, choć jest to dobrobyt fasadowy, niby mięso, a wiadomo jakiej jakości dzisiaj jest mięso w sklepach. I dlaczego ten prostak boksuje tą zabitą świnię, tego nie jestem w stanie pojąć. Jakiś patologiczny kolo. Moim zdaniem jedzeniu i zabitemu zwierzęciu też należy się jakiś szacunek. Tak zwyczajnie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[...]. I dlaczego ten prostak boksuje tą zabitą świnię, tego nie jestem w stanie pojąć. [...]

 

Widać, nigdy nie piekłeś tak na poważnie nadziewanego prosiaka albo ptaka (dużą gęś zazwyczaj). Zawsze po nadzianiu i zaszyciu zaleca się z lekka ubić półprodukt, żeby dobrze rozprowadzić nadzienie i wycisnąć powietrze ze środka. Po prawidłowym nafaszerowaniu taki prosiak albo gęś powinny się zachowywać jak worek bokserski - twardo i bez miękkich ugięć, bo pęcherze powietrzne w środku utrudniają prawidłowe i równomierne upieczenie całości. Ten facet na filmie właśnie to sprawdzał.

A poza tym pamiętaj - że tak atawistycznie człowiek jest jednak drapieżnikiem i mięsożercą - polecam poczytać np. o diecie Dukana.

Edytowane przez argus

On nie sprawdza, on boksuje jak we worek treningowy żeby się popisać jakim jest twardzielem. Na pewno pęcherzy powietrza warto unikać bo się rozszerzają i mogą popsuć wizualnie prosie, natomiast dopiec się dopiecze i należy o dobre ułożenie zadbać przy składaniu, a jak nie zadbałeś przy składaniu, to i tak masz pozamiatane.

 

W drugiej kwestii nie zgadzam się zupełnie, człowiek nie jest drapieżnikiem. Człowiek jest roślinożerny z poszerzeniem na wszystkożerność. Ogólnie mówiąc człowiek może jest wszystko, ale drapieżnikiem nie jest.

Edytowane przez Piotr_1

[...] człowiek może jest wszystko, ale drapieżnikiem nie jest.

 

Posiadanie kłów (4 u człowieka) świadczy o czym innym. Ten fakt próbują zanegować zwolennicy wegetarianizmu, zalewając publikacje drukowane i sieć mnóstwem pseudonaukowych wywodów. Człowiek pierwotny był zasadniczo mięsożerny, rośliny były jedynie uzupełnieniem diety.

Posiadanie kłów (4 u człowieka) świadczy o czym innym. Ten fakt próbują zanegować zwolennicy wegetarianizmu, zalewając publikacje drukowane i sieć mnóstwem pseudonaukowych wywodów. Człowiek pierwotny był zasadniczo mięsożerny, rośliny były jedynie uzupełnieniem diety.

 

Nie, mięsożerność i wegetarianizm to skrajne propagandy. Kły nie są oznaką drapieżnika. Drapieżnik musi być w stanie własnoręcznie upolować, zabić jadalnego zwierza odpowiednich rozmiarów i być w stanie zębami odgryzać kawałki surowego mięsa oraz połykać je w całości i móc je strawić, a także mieć czas położyć się i je strawić w spokoju. Może jest to możliwe dla niektórych ludzi, natomiast ja nie widzę siebie w żadnej z tych ról.

Edytowane przez Piotr_1

A wycieranie rąk z tłuszczu - to atawizm.

Nie, cobyśmy czyśtsi byli...

Szło o to, by nam ciotka więcej nie wyszarpnęła, cholera jedna...

On nie sprawdza, on boksuje jak we worek treningowy żeby się popisać jakim jest twardzielem

 

widziałeś jakieś inne odcinki epic meal time?

chyba nie :)

Ja polecam to, przepis jest referencyjny, tylko z 7 goździków można dodać. Robiłem już kilka razy. Gdyby ktoś nie rozumiał to mogę pomóc.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Piotr_1
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.