Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  144 członków

PMC Klub Kolumn
IGNORED

Klub miłośników kolumn PMC


Gość Wireless
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Wcale nie tak mało - wątek już 6 stron sobie liczy.

 

To prawda, że włascicieli PMC przybywa. Bardzo się z tego cieszę.

Kolumny nie należą może do najtańszych ale nie są też droższe niż średnia w tej klasie a Peter Thomas kitu ludziom nie wciska.

No i produkt genuine british a nie chiński jak obecny Sonus Faber. ;)

Edytowane przez il Dottore

Jeśli DAC - to NOS-DAC z buforem lampowym, jeśli wzmacniacz - to Pure Class A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Jak wszem użytkownikom wiadomo PMC (prawie wszystkie) posiadają z tyłu 4 gniazda (do Bi-wiring). Oczywiście nie chciałbym ich w tym celu wykorzystywać, ale zasłyszałem, że podobno wymiana firmowych blaszek na zworki (np. Sevenrods, Cardas) daje odczuwalną poprawę dźwięku. Czy tak jest ? Czy ktoś z użytkowników ma takowe zworki i może coś skrobnąć?...Wiem, że kasa nie duża, ale jak to lipa to wolę kilka/naście płytek kupić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kup płytki a zworki zrób sam choćby z kawałków Chord Odyssey 2 lub innego dobrego kabelka.

Ja próbowałem i było OK.

W nowych, z serii Twenty wystarczą proste odcinki, nie musisz ich zaginać i profilować.

Dałem pręty srebrne pozyskane od koleżanki, która robi biżuterię.

 

W tym drugim przypadku szczególnej różnicy nie usłyszałem pomiędzy firmowymi pręcikami a srebrnymi.

W starszych modelach z serii "i", nawet kawałki Resona były lepsze od blach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Filut

 

Sevenrods są za 200 zł , a są świetnie wykonane i firma robi ponoć świetne druty (IC, sieciówki, głośnikowe). Kasa jest na tyle niewielka, że nie wiem czy chciałbym się bawić w samoróbki (zresztą takie kawałki Chorda też trzeba mieć). Chodzi mi tylko o to czy po wymianie coś naprawdę się dzieje lepszego...

Edytowane przez 22grudzen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja pokusiłem się o wlutowanie bezpośrednio do zwrotnicy srebrnych drutów (próba 99,99). Mogę powiedzieć tyle, że wydaje mi się (z naciskiem na wydaje), że jest więcej ...jakby to powiedzieć... takiego skrzenia i perlistości na górze. Dźwięk tweetera stał się jakby bardziej krystaliczny. Na szczęści w dobrym znaczeniu i fajnie się to zgrywa. Niemniej nie chciałbym aby traktować moje wrażenia jako dogmat i wyznacznik różnic. Po prostu miałem zbędny drut i chciałem z czystej ciekawości spróbować. Samo PMC podchodzi do tej kwestii raczej "na chłodno"...żeby nie powiedzieć ironicznie ;-)

Jeśli mogę jeszcze dodać swoje 3 grosze, to Wam drodzy koledzy też chciałbym radzić bardziej inwestycję w akustykę aniżeli w biżuterię przynoszącą wątpliwej wielkości zmiany (przeważnie zależne od psychiki i percepcji właściciela). Mówię to z całą mocą i w oparciu o własne przykre doświadczenia - te kolumny grały za przeproszeniem jak szajs za 500 zł zanim nie zaadaptowałem pokoju. Po tej adaptacji - szok! 300% poprawy, nie ten sprzęt, nie te głośniki, całkiem inny świat! Moim zdaniem, akurat T2Bi są bardzo na to wrażliwe, szczególnie w "trudnych" pomieszczeniach. Patrząc na niektóre Wasze zdjęcia pozwolę sobie na przypuszczenie, że nie słyszycie PMC tylko mizerne ich cienie... Z resztą, ameryki tu nie odkryłem – każda złotówka inwestycji w akustykę jest wielokrotnie więcej warta i „zwraca” się z nawiązką w przypadku każdego systemu – począwszy od budżetowych po te najdroższe szczególnie... Nie dajcie się zwariować kablarskim eksperymentom i żonglowaniu elementami toru. Najpierw akustyka! Takie moje zdanie... Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Filut

 

Sevenrods są za 200 zł , a są świetnie wykonane i firma robi ponoć świetne druty (IC, sieciówki, głośnikowe). Kasa jest na tyle niewielka, że nie wiem czy chciałbym się bawić w samoróbki (zresztą takie kawałki Chorda też trzeba mieć). Chodzi mi tylko o to czy po wymianie coś naprawdę się dzieje lepszego...

 

Najprościej chyba będzie wypożyczyć od nich lub nabyć drogą kupna takie zworki i podzielić się spostrzeżeniami w Klubie :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bob, a napisz coś o tej swojej adaptacji pomieszczenia? Co zrobiłeś, przestawiłeś, kupiłeś...itp.itd

A może jakieś zdjęcie wklej.

Nie będę robił zdjęć, bo znowu w tym roku nie chciało mi się ścian malować, byłby wstyd :-)

A bardziej na serio - nie wyważałem otwartych drzwi, po prostu skorzystałem z powszechnie dostępnych rozwiązań i wiedzy z zakresu akustyki (choćby tu na forum też dostępnej po części). Dodatkowo bardzo mi pomógł właściciel pewnej firmy z tej branży (nie podaję tu, bo nie wiem czy wolno, jakby co pisz na priv) i praktycznie wszystkie ustroje kupiłem u niego. W moim przypadku pokój odsłuchowy to jednocześnie pokój do pracy przy komputerze, mały, o dramatycznym układzie w kontekście akustyki. Powierzchnia około 15 m2, niski sufit (2,25) dwa okna po lewej od ściany wzdłuż której stoją głośniki, drzwi w prawej części ściany wzdłuż której stoją głośniki, a między nim duże biurko. Tragedia. Niemniej ustawienie w narożnikach walcy z pianki 30 kg/m3, trzy ustroje typu Schroeder 2D na ścianie za głośnikami, dwa na oknach i dwa na prawej ścianie, a do tego 4 Skyline'y na sufit i dźwięk nie do poznania! Teraz tylko dopieszczam całość przez dodanie rezonatorów skrzynkowych z wypełnieniem bardzo twardą wełną (jeszcze mi biurko moduluje i wzmacnia rezonanse w zakresie 140-180 Hz). I tyle. Niemniej żeby osiągnąć pozytywny efekt tu nie można iść na skróty i choć ja wybrałem najtańsze rozwiązania na rynku to jednak wydatek jest spory, bo tego nie można instalować na raty, nic to nie da. A czym większy pokój tym gorzej oczywiście...Warto próbować, na prawdę. Większość z tych ustrojów da się niezobowiązująco wypożyczyć.

 

<br />W ciągu ostatnich dziesięciu lat nie przytrafiło mi się aby PMC (jakiekolwiek) zagrały mi źle.<br />

Powiem szczerze, że nie pokusiłbym się o takie mocne stwierdzenie, gdybym nie był pewien, że akustyka niczego negatywnego nie wnosi do tego co słyszę z głosników, przy czym być może u Ciebie pomieszczenie również jest prawidłowo zaadaptowane, to wtedy ok. Niemniej, nie ma takich głośników na świecie, które zagrają ... no i tu jest problem z doborem słów, bo to zawsze w końcowym odbiorze będzie po części subiektywne... ale napiszę: poprawnie i bez zbędnych zniekształceń, jeśli akustyka pokoju jest skopana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem szczerze, że nie pokusiłbym się o takie mocne stwierdzenie, gdybym nie był pewien, że akustyka niczego negatywnego nie wnosi do tego co słyszę z głosników, przy czym być może u Ciebie pomieszczenie również jest prawidłowo zaadaptowane, to wtedy ok. Niemniej, nie ma takich głośników na świecie, które zagrają ... no i tu jest problem z doborem słów, bo to zawsze w końcowym odbiorze będzie po części subiektywne... ale napiszę: poprawnie i bez zbędnych zniekształceń, jeśli akustyka pokoju jest skopana.

A ja się pokusiłem. Słucham produktów tej firmy jakieś10 lat.

Akustykę pomieszczenia traktuję jako oczywistość, dlatego nie ma tematu do dyskusji o pokusach ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akustykę pomieszczenia traktuję jako oczywistość

 

Trzeba było to zaznaczyć na samym początku ;-)

 

Mi chodziło o to, że z Twojej wypowiedzi można byłoby wyciągać wnioski, że PMC nigdy "nie zagrają źle"; bo to PMC. Moje odniesienie się do tego, miało na celu podkreślenie, że bez ujęcia systemu jako całości, łącznie z miejscem i warunkami w jakich grają, nie ma to znaczenia czy komuś coś grało dobrze czy źle przez 10 lat. Kupi ktoś dowolne PMC, postawi do betonowej komórki 2 metry na 2 i będzie miał potem pretensje do Ciebie bo mu źle zagrało :-)

Edytowane przez bob_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupi ktoś dowolne PMC, postawi do betonowej komórki 2 metry na 2 i będzie miał potem pretensje do Ciebie bo mu źle zagrało :-)

Założyłem, że w klubie PMC, nie ma takich "ktosiów" i pewne sprawy są oczywiste.

 

Inaczej w zakładce "Start".

Tam należy wręcz zaznaczyć istotę akustyki pomieszczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i wywaliłem 300 na zworki Cardasa. No i słyszę więcej...szumów w głośnikach.

 

Filut, jako doświadczony i obsłuchany w PMC, czy to normalne, że podczas głośniejszego odsłuchu przykładając ucho do kolumny słychać szum? Najpierw myślałełem, że to kwestia może Sugdena a21a, ale podłoczyłem Creeka i również słuszę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i wywaliłem 300 na zworki Cardasa. No i słyszę więcej...szumów w głośnikach.

Dobre :)

Szum w głośnikach pasywnych zazwyczaj pochodzi z podłączonego do nich wzmacniacza.

Pasywne głośniki same z siebie szumu nie generują.

 

Czy wcześniej, podczas głośniejszego odsłuchu też przykładałeś ucho do kolumn?

Radzę to robić jedynie wtedy, gdy nie gra muzyka bo nabawisz się szumu w uszach :)

 

A nie mówiłem wcześniej, żebyś sobie płytki za te pieniądze kupił? He he.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuję na początek Kciuk & Niemen "Little Wing"

 

Gdzie to można dostać?

Bo muzyka po prostu obłędna...Rzadko cover jest lepszy od oryginału. Jeszcze Cichońskiemu ta sztuka się udała z Little Wing na płycie "Thanks Jimi"...

 

http://www.youtube.com/watch?v=1y19I6Vws5s

Jeśli DAC - to NOS-DAC z buforem lampowym, jeśli wzmacniacz - to Pure Class A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż... na szczęście Internet pełen jest miłych i uczynnych ludzi (nie formalistów). :)

Zajrzyj na kickass.to

Format albumu to ape.

Niestety nikt nie seeduje w tym momencie ale to kwestia czasu. :)

Jeśli DAC - to NOS-DAC z buforem lampowym, jeśli wzmacniacz - to Pure Class A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Medival Cue Splitter pomoze rozwiazac ten problem tzn. "posiekac" plik cue na pojedyncze utwory.

 

http://www.medieval.it/cuesplitter-pc/menu-id-71.html

Głupota – niedostatek rozumu przejawiający się brakiem bystrości, nieumiejętnością rozpoznawania istoty rzeczy, związków przyczynowo-skutkowych, przewidywania i kojarzenia. Charakteryzuje się pychą, śmiałością, podejrzliwością, niskim lub nieistniejącym samokrytycyzmem, niezdolnością do zdziwienia, dążnością do ekspansji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.