Rock progresywny i pochodne - dobre płyty.

[soundchaser]

 

22 godziny temu, xniwax napisał:

Magic Bus

No ciekaw jestem. Zatrzymałem się na dwóch pierwszych płytach, a to przecież przedstawiciel nowej Canterbury Scene. Bardzo mi przypomina Caravan, nawet wokal podobny do Sinclair'a.

Edytowane 25 Lipca 2020 przez soundchaser

[soundchaser]

Właśnie sobie przypominam 2 pierwsze płyty.
To jest genialny kawałek:

 

[marecki marek]

On 7/20/2020 at 11:09 AM, soundchaser said:

Kto jeszcze nie zna to bardzo polecam genialny włoski zespół z lat 70-tych - Area (5 pierwszych płyt).
Muzyka to rock progresywny z dużą dawką jazz-fusion, często ocierająca się o awangardę. Świetni muzycy i fenomenalny wokalista o niespotykanym głosie i charakterystycznej manierze wokalnej, niczym Leon Thomas.
Poniżej debiutancki album - Arbeit Macht Frei.

 

Super wynalazek ta Area walczę z nimi od wczoraj. Chyba to lepsze jak PFM.

[soundchaser]

24 minuty temu, marecki marek napisał:

Super wynalazek ta Area walczę z nimi od wczoraj. Chyba to lepsze jak PFM.

Przede wszystkim inna. Włoski stary prog zwany potocznie Rock Progressivo Italiano to nie jeden worek z jedynie podobną muzyką, a wręcz przeciwnie. Jest spory rozrzut stylów i brzmień.
Kopalnia świetnej muzyki.

 

[iro III]

No to inny nieznany/zapomniany

niemiecki jazz-rockowo-progresywny DZYAN

Tu pierwsza płyta - bez tytułu z 1972

są jeszcze trzy:

Time Machine 1973

Electric Silence 1974

Mandala (SWF-Session 1972), wydana pierwszy raz dopiero w 2010

Edytowane 26 Lipca 2020 przez iro III

[audiograde]

13 godzin temu, soundchaser napisał:

Przede wszystkim inna. Włoski stary prog zwany potocznie Rock Progressivo Italiano to nie jeden worek z jedynie podobną muzyką, a wręcz przeciwnie. Jest spory rozrzut stylów i brzmień.
Kopalnia świetnej muzyki.

 

Naliczyłem prawie 400 zespołów wymienionych na progarchives. Jest rzeczywiście spory rozrzut, niektóre rzeczy są obecnie ciężkostrawne, dlatego trudno w ciemno cokolwiek polecać, ale każdy może poszukać w dostępnych zródłach. Ja sugerowałbym raczej szukać nie w zestawieniach TOP ? Jest dużo zupełnie nieznanych perełek - dla każdego coś ciekawego

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 26 Lipca 2020 przez audiograde

[iro III]

20 godzin temu, soundchaser napisał:

Bardzo mi przypomina Caravan, nawet wokal podobny do Sinclair'a.

To, że to "pachnie" Canterbury, pełna zgoda ale co do wokalu, mi bardziej przypomina Roberta Wyatt'a.

[soundchaser]

1 godzinę temu, iro III napisał:

co do wokalu, mi bardziej przypomina Roberta Wyatt'a.

Serio? Ale przecież Wyatt śpiewa trochę jak eunuch... ?

[Jacek70]

Pewnie w tłumie wykonawców się przewinęli Grecy, ale ostatnia płyta czym więcej się słucha to... ?. Nie jestem pewien czy to progrock, starsze płyty mocniejsze, trudno określić co to jest... ale warci uwagi

 

Edytowane 26 Lipca 2020 przez Jacek70

[Tal]

Może nie do końca prog, ale polecam jako dobrą alternatywę... Hum - Inlet

 

[kiza]

 

[kiza]

 

[kiza]

 

[kiza]

 

[kiza]

 

[xniwax]

W dniu 26.07.2020 o 17:50, soundchaser napisał:

Ale przecież Wyatt śpiewa trochę jak eunuch... ?

Oj tam ?

 

 

 

 

 

Edytowane 28 Lipca 2020 przez xniwax

[soundchaser]

Kapitalna współczesna amerykańska grupa Zip Tang. Chłopaki grają tzw. electric prog. Oczywiście Ameryki nie odkrywają, ale ze świecą szukać takich kapel, które tyle dodają od siebie. Bardzo interesujące, wciągające granie, pełne zaskakujących rozwiązań muzycznych.
Nagrali już kilka płyt, poniżej kilka kawałków z ich debiutu  - Luminiferous Ether (2007).

Na pierwszej płycie jest też ciekawie wykonany cover ELP - Tarkus.

[xniwax]

Wydali płytę w tym roku.

 

Edytowane 28 Lipca 2020 przez xniwax

[soundchaser]

Wiem. Fajna kapela.

[kiza]

 

[kiza]

 

[soundchaser]

IO Earth - ciekawa grupa z GB, prezentująca muzykę melancholijną, ładnie i okrągło zagraną, ale też czasem z pazurem.
Kompozycje są ciekawe, zapożyczenia są, ale nienachalne. Jak się ma nastrój na niezbyt ambitny rock progresywny, tylko na słuchanie muzyki, która po prostu jest dobrze zagrana i zaaranżowana to polecam. Nagrali już kilka płyt i wszystkie trzymają poziom.
Poniżej fragmenty z najnowszej:

 

[soundchaser]

Porcupine Tree - Recordings.
Płyta doceniona przez fanów, ale jednak pozostająca w cieniu, bo to nie regularny album dyskograficzny, tylko kompilacja.
Ale jaka! Oprócz 2 premierowych nagrań, utwory wypełniające strony B singli z dwóch poprzednich płyt Stupid Dream i Lightbulb Sun.
Prawdziwą perełką są jednak dwa najdłuższe nagrania - pełna wersja Even Less z płyty Stupid Dream i kapitalny utwór otwierający płytę - Buying New Soul. Dla mnie jeden z najlepszych w całej dyskografii.
Polecam ten album tym, którzy jeszcze go nie znają.

 

[payong]

Freebird ?

[xniwax]

Premiera 28 sierpnia.

 

[piorasz]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Przesłuchana. Tragedia. Nawet do tego wątku nie pasuje.... Ale trzeba było sprawdzić... To strasznie przykre dla mnie.

 

 

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[soundchaser]

Godzinę temu, piorasz napisał:

Przesłuchana. Tragedia. Nawet do tego wątku nie pasuje.... Ale trzeba było sprawdzić... To strasznie przykre dla mnie.

 

To skąd takie oceny na Progarchives...chyba za całokształt. ?
Jeszcze nie przesłuchałem...boję się.

[jarrro]

Nie jest zła nowa płyta DP

[xniwax]

Standard DP ostatnich kilkunastu lat.
Faktem jest, że to nie jest płyta do tego wątku.
Ja i tak mimo, że lubię Morse`a to nadal uważam, że kompletnie mi w DP nie pasuje ?
Póki co raz przesłuchałem i...zobaczę co dalej ?

PS
Ostatni kawałek bonusowy Dancing In My Sleep jest do dupy.

Fajny box winylkowy wydali.
Wkurza mnie jednak dzielenie nowego albumu (podstawowa wersja z bonusem - 52 min.) na cztery strony, to już kuźwa przesada.
Natomiast w boksie bonusowy koncert na sześć stron 10" to już obłęd. ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 12 Sierpnia 2020 przez xniwax

[soundchaser]

8 godzin temu, xniwax napisał:

Wkurza mnie jednak

Ale chociaż masz fajną koszulkę, którą możesz założyć i iść dumnie przez centrum miasta. ?
Ja jeszcze nie słuchałem...w weekend planuję.