Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  376 członków

Atoll Klub
IGNORED

Klub ATOLL


Patryk-1980
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

3 minuty temu, miś1185 napisał:

No właśnie, samo liniowe pasmo przenoszenia nie oznacza niestety neutralnie brzmiącego wzmacniacza bo na barwę wpływają też inne czynniki - głównie atak dźwięku. Z integrami nie jestem osłuchany, ale - właśnie - bardziej zdałbym się na osobiste odsłuchy, niż na wykresy. Taki wykres jak tego Atolla IN100SE - z podbitą drugą "kolumną" basu względem pierwszej - bruździ kolumnom z niższym basem, ale może się podobać w połączeniu z kolumnami podstawkowymi, które tego najniższego basu i tak nie pokażą, a ten - dla nich najniższy - będzie akurat podbity.

Dokladnie.. podłogowe tez moga byc ale jasno brzmiące.. inaczej bedzie ból głowy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
22 minuty temu, ArtuAtoll napisał:

moja cierpliwośc jest na koncowym etapie.. Szukam integry grajacej liniowo . bez jakiejkolwiek ingerencji w tonację brzmienia..

ProAc są jasno brzmiące .. zatem z V Atolla  pieknie się uzupełniają..Szkoda ze sa drogie 🙂

ProAc są jasno grające? 

O jakich ty chłopie ProAcach mówisz,  bo chyba niewiele z nich słuchałeś, a na pewno nie moich Response D2

Edytowane przez sir.jax

Racja jest jak dupa, każdy ma swoją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, miś1185 napisał:

Ale mimo iż to bardzo pozytywny dźwięk, to szału nie robił - scena stereo duuużo gorsza i płytsza od amplitunera Onkyo RZ900, już nie mówiąc o takiej po zastosowaniu końcówek innych firm

Ja miałem RZ800 i Atolla in100se. Przestrzeń lepsza w Atollu, ale 800 ładniej grała średnicą. Choć mierzyły się z Cyrusem One wszystkie tak samo, więc sam nie wiem skąd te nasze odczucie różnic 

Pomoc dla Alana 1%KRS 0000037904(32459 MAŁECKI ALAN)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, ArtuAtoll napisał:

mam aktualnie Atolal in 100 ..Sprzedawca sie zasmiał i od razu zaproponował Rotela.. już nie pamietam modelu.. Zapewnial ze zapomnę o Atollu na zawsze 🙂
EDIT.. To był Rotel A12

Słuchałem końcówki Rotela 1552 MkII - dźwięk tragicznie plastikowy względem Atolla IN200 Signature użytego również jako końcówki w tym samym systemie. Rotel miał lepszą scenę stereo, i... to by było na tyle, generalnie brzmienie mi się bardzo nie podobało, bas dosyć miękki, zgrany ze średnicą, a talerze perkusji jak z innej parafii - dużo prawdziwsze od całej reszty pasma, dużo ich więcej, jakby oderwane od całości. Atoll miał brzmienie dużo bardziej zbliżone do prawdziwego i mimo nominalnie takiej samej mocy, Atoll potrafił zagrać znacznie, znacznie głośniej bez pogorszenia brzmienia. Wiem, że to inne modele, ale wierzę, że charakter brzmienia w integrze Rotela za te same (albo nawet mniejsze) pieniądze co sama końcówka Rotela - jakoś magicznie nie stanie się lepszy.

Się rozpędziłem, a już wspominałem, że gloryfikuję odsłuchy - sklep w którym byłeś zdaje się, że takie zapewnia, więc sam mógłbyś porównać, bo każdy ma swoje ucho i preferencje. 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, sir.jax napisał:

ProAc są jasno grające? 

O jakich ty chłopie ProAcach mówisz,  bo chyba niewiele z nich słuchałeś, a na pewno nie moich Response D2

👍 Twoich nie kojarzę, ale te co słyszałem to łagodne, muzykalne granie

Edytowane przez marcinmarcin

Pomoc dla Alana 1%KRS 0000037904(32459 MAŁECKI ALAN)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
27 minut temu, miś1185 napisał:

No właśnie, samo liniowe pasmo przenoszenia nie oznacza niestety neutralnie brzmiącego wzmacniacza bo na barwę wpływają też inne czynniki - głównie atak dźwięku. Z integrami nie jestem osłuchany, ale - właśnie - bardziej zdałbym się na osobiste odsłuchy, niż na wykresy.

Na barwę dźwięku ma wpływ jego atak?

Hmmm....

Kto tutaj pisze o wykresach, wyraźnie napisałem, że miałem u siebie Hegla H90 i z odsłuchów bardziej mi wychodziło, że jest neutralny i liniowy. Nie czytam cyferek, tabliczek i wykresów.

Dla mnie albo coś gra i podoba się, albo wypada słabo i podoba się mniej.

Za wiele tego już przesłuchałem, żeby podniecać się mocą na tabliczkach znamionowych i jakimiś innymi cyferkami. 

5 minut temu, marcinmarcin napisał:

Twoich nie kojarzę, ale te co słyszałem to łagodne, muzykalne granie. Podobały 

Mnie wzięła średnica i właśnie barwa , ale żeby ProAci grały jasno???

To chyba w skopanym akustycznie pomieszczeniu i do tego jazgoczącym wzmacniaczu.

Edytowane przez sir.jax

Racja jest jak dupa, każdy ma swoją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, sir.jax napisał:

Na barwę dźwięku ma wpływ jego atak?

Tak.

3 minuty temu, sir.jax napisał:

Hmmm....

Kto tutaj pisze o wykresach

49 minut temu, ArtuAtoll napisał:

https://www.stereolife.pl/archiwum/testy/2218-atoll-in100-se

 

Obejrzyj pod koniec recki równowagę tonalną..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
33 minuty temu, ArtuAtoll napisał:

moja cierpliwośc jest na koncowym etapie.. Szukam integry grajacej liniowo . bez jakiejkolwiek ingerencji w tonację brzmienia..

U mnie od pół roku Cyrus 8.2,mam wrażenie że jest naturalnie z punktowym basem i ładną średnicą. W porównaniu do Atolla mniej basuje i bardziej naturalne wokale (One tak samo miał, tylko bas był ciut mniej punktowy) 

5 minut temu, sir.jax napisał:

Mnie wzięła średnica i właśnie barwa , ale żeby ProAci grały jasno???

Też bym ich tak nie nazwał, ale może właśnie się tak zgrały z którymś wzmacniaczem

Pomoc dla Alana 1%KRS 0000037904(32459 MAŁECKI ALAN)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, marcinmarcin napisał:

Ja miałem RZ800 i Atolla in100se. Przestrzeń lepsza w Atollu, ale 800 ładniej grała średnicą. Choć mierzyły się z Cyrusem One wszystkie tak samo, więc sam nie wiem skąd te nasze odczucie różnic 

Pewnie różnice w reszcie systemu, IN200 Signature gra znacznie gładszym dźwiękiem od RZ900, więc nie ma mowy, żebym lepiej ocenił średnicę w RZ900 niż w IN200.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, miś1185 napisał:
17 minut temu, sir.jax napisał:

Hmmm....

Kto tutaj pisze o wykresach

Godzinę temu, ArtuAtoll napisał:

https://www.stereolife.pl/archiwum/testy/2218-atoll-in100-se

 

Obejrzyj pod koniec recki równowagę tonalną..

Ale recenzja recenzją. 

Zresztą pokazuje, że góra jest zaznaczona tak jak pisałem, a miałem tego Atolla też troszkę. 

Oddałem i wziąłem końcówkę wtedy.

Połączysz ten wzmacniacz z innymi kolumnami jak w recenzji wstawisz do innego pomieszczenia  I akustyka zrobi do tego swoje, a tę równowagę tonalną będziesz mógł sobie wiesz gdzie wsadzić 😁

Ale mogę się zgodzić, że atolle nie grają równo i podbarwiają.

Edytowane przez sir.jax

Racja jest jak dupa, każdy ma swoją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, sir.jax napisał:

Nie.

No patrz, tyle lat nauki i źle mnie nauczyli. 🤣 Ale to moje ostatnie Tak, i jeśli nadal będziesz na nie, to przyjmę Twoją odmowę z honorem nie narzucając się więcej. 🙂 Piszę "tak" jako muzyk, ale zobacz, że elektronika audio często ma równe pasmo przenoszenia, a mimo to brzmi inaczej. Ale naprawdę nie chce mi się polemizować. Pozdrawiam Cię szczerze i serdecznie.

5 minut temu, sir.jax napisał:

Połączysz ten wzmacniacz z innymi kolumnami jak w recenzji wstawisz do innego pomieszczenia  I akustyka zrobi do tego swoje, a tę równowagę tonalną będziesz mógł sobie wiesz gdzie wsadzić 😁

Zgadzam się z Tobą - odsłuchy i jeszcze raz odsłuchy, i tak jak piszesz, najlepiej w docelowych warunkach akustycznych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, miś1185 napisał:

ale zobacz, że elektronika audio często ma równe pasmo przenoszenia, a mimo to brzmi inaczej.

No tak.

Bo wpływ mają jeszcze inne rzeczy, nie gra sama elektronika, gra też pomieszczenie, które koreluje z głośnikami. 

Ty postrzegasz barwę/timbr inaczej, bo jesteś muzykiem.

Wiesz najlepiej jak powinny brzmieć instrumenty, ja pisałem o barwie dźwięku jako całości, bo kolumny też są niejednokrotnie strojone by grać np. z nasyceniem, ciepełkiem. My tak odbieramy barwę,  muzycy z racji zboczenia zawodowego mniej audiofilsko. 

Dlatego pisałem, że Hegel nie czarował jak ProAci, jak Atolle, grał neutralnie raczej, co nie wszystkim się podoba, z natury lubimy koloryt w obrazkach w brzmieniu itp.

😁😁😁

12 minut temu, miś1185 napisał:

Ale naprawdę nie chce mi się polemizować

Ja chętnie poczytam, jak muzyk z zawodu może nam wyjaśnić aspekty brzmieniowe jak barwa instrumentów itd.

Chyba żeś muzyk grający po weselach i disco z pola, to podziękuję 😁

Edytowane przez sir.jax

Racja jest jak dupa, każdy ma swoją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie dążę do naturalności, ma mi się brzmienie podobać, lubię efekciarskie granie, kiedy są motywy w utworach, że gęsia skórka się pojawia :). Każdy lubi coś innego i w innych warunkach słucha, dlatego zawsze warto sprawdzić samemu.

Godzinę temu, ArtuAtoll napisał:

https://www.stereolife.pl/archiwum/testy/2218-atoll-in100-se

 

Obejrzyj pod koniec recki równowagę tonalną..

Jakie kolumny macie podpięte do Atolli ?

Tam w komentarzach na dole "audiofil" napisał że Haiku wymiótł Atolla. Akurat miałem porównanie tych obu wzmacniaczy i o żadnym wymiataniu nie ma mowy. Poza tym ten Haiku nie ma mocy, z moimi Perlami sobie zupełnie nie dał rady. Brzmienie płaskie bez dynamiki. Chyba, że "audiofil" tak lubi. Zresztą, taki z niego audiofil jak te budżetowe klocki które testował 🙂

Denon DCD-3000 + Rotel A14 mk2 + Bowers & Wilkins 707 S3 // I'm the man on the silver mountain

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie spotkałem się z wymiataniem wśród wzmacniaczy na pewnym poziomie , ale zdarzają się nietrafione połączenia wzmacniacz + kolumny .

Znam Atolla i Haiku  i nie wszystko co mówicie mi tu pasuje 😉 . Pzdr

Pomoc dla Alana 1%KRS 0000037904(32459 MAŁECKI ALAN)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, dedal75 napisał:

Nie spotkałem się z wymiataniem wśród wzmacniaczy na pewnym poziomie , ale zdarzają się nietrafione połączenia wzmacniacz + kolumny .

Znam Atolla i Haiku  i nie wszystko co mówicie mi tu pasuje 😉 . Pzdr

Akustyka, własne upodobania, sprzęt towarzyszący. Być może skrzywdziłem Haiku swoim wpisem, jednak zaznaczam u mnie z moimi kolumnami pisząc dyplomatycznie się nie wpisał w moją wizję dźwięku 🙂

Denon DCD-3000 + Rotel A14 mk2 + Bowers & Wilkins 707 S3 // I'm the man on the silver mountain

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I widzisz, jeden posłucha z SF i napiszę kozak wzmak. Inny posłucha z Gato czy Xavianem i odniesie zupełnie odwrotne wrażenie. Także Haiku super wzmak ale nie do moich kolumn 🙂

Denon DCD-3000 + Rotel A14 mk2 + Bowers & Wilkins 707 S3 // I'm the man on the silver mountain

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, sir.jax napisał:

Bo wpływ mają jeszcze inne rzeczy, nie gra sama elektronika, gra też pomieszczenie, które koreluje z głośnikami. 

Ty postrzegasz barwę/timbr inaczej, bo jesteś muzykiem.

Wiesz najlepiej jak powinny brzmieć instrumenty, ja pisałem o barwie dźwięku jako całości, bo kolumny też są niejednokrotnie strojone by grać np. z nasyceniem, ciepełkiem.

Masz rację, iż umknęło mi jedno słowo - postrzeganie barwy. Jednak odnosi się ono nie tylko do muzyków tylko zwyczajnie do człowieka. Wyobraź sobie jedno pomieszczenie, jeden zestaw kolumn i reszty sprzętu i tylko zamianę wzmacniacza - niech oba będą wysokiej klasy - z takiego o równym paśmie przenoszenia i z szybkim dźwiękiem, na taki o równym paśmie przenoszenia i z dźwiękiem zaokrąglonym, spowolnionym. Werbel będzie miał taką samą barwę? 🙂 Dotyczy to też innych instrumentów - bardziej bądź mniej, np. obój ma bardzo charakterystyczny atak dźwięku, i gdy robiono eksperyment z wycięciem jego ataku z nagrania, nie każdy zawodowy oboista był w stanie rozpoznać iż to obój. Oczywiście te wzmacniacze "zaokrąglające" brzmienie takiej drastycznej pracy nie wykonują i nadal jesteśmy w stanie powiedzieć, że to obój, jednak barwa jest inna od tej podanej bez zaokrąglenia.

I w tym miejscu również przyznam Ci rację co do zwrotu iż jako muzyk mam swoje zboczenia pod względem preferencji - dla mnie szybki dźwięk jest tym prawdziwym, i akustyka pomieszczenia nie jest dla mnie najważniejsza bo muzyki na żywo słucham w najróżniejszych miejscach - różne sale koncertowe, sceny, sale i pokoje ćwiczeń (z łazienką, korytarzem włącznie), różnie wykonane instrumenty - i przecież zawsze brzmi to jak na żywo, czego nie da się powiedzieć o tanim radyjku wstawionym do genialnie przystosowanego akustycznie pomieszczenia. Jednak wiem, że wielu lubi dźwięk zaokrąglony i nic mi do tego - bo to ich ma cieszyć w domowym zaciszu 🙂 I takie sprzęty też nierzadko osiągają znaczne kwoty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, sir.jax napisał:

Dlatego pisałem, że Hegel nie czarował jak ProAci, jak Atolle, grał neutralnie raczej, co nie wszystkim się podoba, z natury lubimy koloryt w obrazkach w brzmieniu itp.

Mnóstwo dźwięków na żywo ma zbyt mało barwy jak na przyzwyczajenia i dążenia moich znajomych audiofilów, za to dużo więcej faktury brzmienia - szczególnie niskie dźwięki kontrafagotu, kontrabasu. Natomiast rzeczywisty koloryt na żywo oczywiście że występuje - słodycz i nasycenie skrzypiec grających melodię i harmonizowanych również przez skrzypce przykład: uwertura do Traviaty, czy brzmienie niektórych melodii u tegorocznego laureata Konkursu Chopinowskiego Alexandra Gadjieva - sporo aspektów Jego gry mi się nie podoba, ale to jak potrafi budować barwę i melodię akordami to dla mnie mistrzostwo. A - przy okazji - budowanie barwy na fortepianie to prawie wyłącznie atak dźwięku, na co wpływa całe ciało grającego. A przecież fortepian można traktować też jako instrument "perkusyjny" - jak w Allegro barbaro Beli Bartoka, czy jak w mnóstwie zespołów, gdy należy do sekcji rytmicznej.

Natura zatem ma ten koloryt, ale - znów - jeśli lubimy taki podkręcony - to cóż stoi na przeszkodzie. 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie najważniejsze dla mnie w tej całej zabawia jest to ,żeby dżwięk wydobywany ze sprzętu podobał się mnie we własnym pomieszczeniu , cena nie zawsze gra rolę.

To co mnie się podoba i mi wystarcza dla drugiego będzie nie wystarczająca i powie ,że tu za mało tego za dużo tego itp, itd.

Mnie docelowo wystarcza to co mam i przestałem szukać , porównywać ,bo to nigdy by się  nie skończyło😀.

Zacząlem po prostu słuchać muzyki.

Pozdrawiam i życzę Wszystkim Wesołych Świąt.

Edytowane przez grzesinek32
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, miś1185 napisał:

Masz rację, iż umknęło mi jedno słowo - postrzeganie barwy. Jednak odnosi się ono nie tylko do muzyków tylko zwyczajnie do człowieka. Wyobraź sobie jedno pomieszczenie, jeden zestaw kolumn i reszty sprzętu i tylko zamianę wzmacniacza - niech oba będą wysokiej klasy - z takiego o równym paśmie przenoszenia i z szybkim dźwiękiem, na taki o równym paśmie przenoszenia i z dźwiękiem zaokrąglonym, spowolnionym. Werbel będzie miał taką samą barwę? 🙂 Dotyczy to też innych instrumentów - bardziej bądź mniej, np. obój ma bardzo charakterystyczny atak dźwięku, i gdy robiono eksperyment z wycięciem jego ataku z nagrania, nie każdy zawodowy oboista był w stanie rozpoznać iż to obój. Oczywiście te wzmacniacze "zaokrąglające" brzmienie takiej drastycznej pracy nie wykonują i nadal jesteśmy w stanie powiedzieć, że to obój, jednak barwa jest inna od tej podanej bez zaokrąglenia.

I w tym miejscu również przyznam Ci rację co do zwrotu iż jako muzyk mam swoje zboczenia pod względem preferencji - dla mnie szybki dźwięk jest tym prawdziwym, i akustyka pomieszczenia nie jest dla mnie najważniejsza bo muzyki na żywo słucham w najróżniejszych miejscach - różne sale koncertowe, sceny, sale i pokoje ćwiczeń (z łazienką, korytarzem włącznie), różnie wykonane instrumenty - i przecież zawsze brzmi to jak na żywo, czego nie da się powiedzieć o tanim radyjku wstawionym do genialnie przystosowanego akustycznie pomieszczenia. Jednak wiem, że wielu lubi dźwięk zaokrąglony i nic mi do tego - bo to ich ma cieszyć w domowym zaciszu 🙂 I takie sprzęty też nierzadko osiągają znaczne kwoty.

Zatem powinieneś posłuchać Hegla H90, nie wiem jak Ty się zapatrujesz na takie sprawy, ale każdy element toru audio ma znaczenie zaczynając od gniazdka zasilającego po kolumny i akustykę.

Wielu nie docenia pewnych elementów tej całej układanki, a z czasem się przekonują i nie dowierzają jak sami na sobie sprawdzą.

Radyjko to nie jest dobre porównanie, ale niedocenianie akustyki to błąd, powinieneś to wiedzieć jako muzyk.

Najlepsze filharmonie mają te akustykę zrobiona nie bez powodu, to że grasz sobie w łazience, piwnicy, czy innej komórce nie zmienia faktu.

Co do sprzętu mało jaki, jeśli  ogóle jakiś jest w stanie zagrać jak na żywo, chociaż  miałem okazję posłuchać takiego za miliony monet u kolegi sly30 z tego forum. Dla mnie  mega wrażenie jedno z lepszych jakie mi było słuchać, sam przewaliłem trochę, ale mam też dostęp i możliwości słuchania nie wąskich zestawów.

Gusta są różne jedni cenią lampy inni nie, dziś z tranzystora każda uzyskać bardzo analogowe brzmienie, czasem gęste i aż lepkie niczym z lampki 300B 😉

Muzyka jaką słuchamy i tak jest po masteringu, by dało się tego słuchać, najważniejsze, żeby sprawiała nam radochę i nie męczyła, a to już zależy jak sobie poradzimy ze złożeniem zestawu audio.

Mnie też się udało poskładać całkiem przyzwoity zestaw, chociaż nie szczędziłem na niczym i tak już zostaje, szkoda  mi czasu na dalsze przerzucanie elektroniki i kolumn.

Z akustyka też już raczej mam spokój i jest dobrze.

Pozdrawiam

 

 

 

 

 

Racja jest jak dupa, każdy ma swoją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
38 minut temu, sir.jax napisał:

Zatem powinieneś posłuchać Hegla H90, nie wiem jak Ty się zapatrujesz na takie sprawy, ale każdy element toru audio ma znaczenie zaczynając od gniazdka zasilającego po kolumny i akustykę.

Wielu nie docenia pewnych elementów tej całej układanki, a z czasem się przekonują i nie dowierzają jak sami na sobie sprawdzą.

Zgadzam się z tym, o zasilaniu i wpływie kabli HDMI ledwie w tym roku przekonałem się na własnej skórze, o reszcie toru (ze zwrotnicami i okablowaniem wewnętrznym kolumn włącznie) znacznie wcześniej. Hegla rozpatrywałem jakiś czas temu, jednak wydaje mi się, że skończę z dźwiękiem o półkę wyżej jako moim docelowym - dobrą końcówkę mocy już mam, może za rok albo dwa dokupię procesor pokroju Anthema bądź Marantza serii 8.

34 minuty temu, sir.jax napisał:

Radyjko to nie jest dobre porównanie, ale niedocenianie akustyki to błąd, powinieneś to wiedzieć jako muzyk.

Najlepsze filharmonie mają te akustykę zrobiona nie bez powodu, to że grasz sobie w łazience, piwnicy, czy innej komórce nie zmienia faktu.

To tylko potwierdzenie mojego zboczenia zawodowego, jak to słusznie zgadłeś wcześniej. Prawdziwy instrument zagra jak prawdziwy niezależnie od akustyki, radyjko zagra jak radyjko niezależnie od akustyki, a pomiędzy nimi oczywiście tysiące wartości pośrednich. 😉 Ale mimo tego zboczenia - akustyka dla mnie nie jest nie ważna, a po prostu nie najważniejsza o odbiorze dźwięku.

52 minuty temu, sir.jax napisał:

Mnie też się udało poskładać całkiem przyzwoity zestaw, chociaż nie szczędziłem na niczym i tak już zostaje, szkoda  mi czasu na dalsze przerzucanie elektroniki i kolumn.

Ja myślę, że większość swojego przerzucania sprzętu też mam już za sobą, i choć tematu nie mam zamkniętego, to sprzęt docelowy sobie określiłem, a obecny też potrafi cieszyć i jak czasem sobie przypomnę, ile tych kabli się naprzepinałem, to potrafię się cieszyć z każdego dnia bez tego, a po prostu z muzyką. 🙂

Pozdrawiam również!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja dzisiaj sobie słucham Yello i kurczę na końcówce przy tej muzyce jest lepiej, dynamiczniej i bas jest szybszy. 

No i fajnie mam dwie możliwości i w zależności czego słucham mogę sobie przełączyć.

❤️ Atoll.

Denon DCD-3000 + Rotel A14 mk2 + Bowers & Wilkins 707 S3 // I'm the man on the silver mountain

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miał ktoś z was okazję porównywać IN 100 oraz IN200 ? Mam tego pierwszego i podoba mi się jego styl grania. Chciałbym przejść półkę wyżej na IN200, ale boje się że będzie trochę za grzeczny 🙂 Słyszałem też, że jest cieplejszy od setki.
Głośniki to Opera Seconda. Muzyka Rock i Metal.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, z moich obserwacji przy słuchaniu Atolla in100se mogę stwierdzić że, bardzo dużo zależy od tego jakie kolumny podepnę. Jeśli są to małe monitory to będzie z nimi robił co chce tzn. narzuci swój styl i je zdominuje, ale jak podepnę duże podłogowe z dwoma wooferami efekt jest całkiem inny. Gdy podpinam mniejsze podłogówki  Atoll jeszcze  inaczej nimi steruję. Nie mówiąc już o tym ze gdy ustawie kolumny na wprost lub linia będzie się krzyżowała przede mną jest również inaczej. We wszystkich trzech typach kolumn Atoll pokazuje co innego zarówno wady jak i zalety. Pozdrawiam. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.