Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  376 członków

Atoll Klub
IGNORED

Klub ATOLL


Patryk-1980
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 21.12.2021 o 11:39, soberowy napisał:

Tak jest i nie chce być inaczej. Pre z Atolla dociąża dźwięk i jest muzykalniej. Przy wieczornych odsłuchach brzmi bardzo przyjemnie. 

tak, podłączyłem DACa jakiego miałem przy komputerze (jako przedwzmaczniacz) i faktycznie końcówka gra w atollu przyjemniej , ale znacząco ciszej niż z tym samym DACiem przy podlączeniu przez AUX.
Czy to normalne? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 20.12.2021 o 21:31, Tomasz Foryś napisał:

sam wzmacniacz gra dobrze, dopiero po podłączniu ST200 jest coś nie tak 

U mnie IN200Signature nie lubił gdy włączałem komputer do tej samej listwy. Podpięcie komputera do innego gniazdka (w ścianie będącego przedłużeniem od tego z Atollem) rozwiązywało sprawę. Internet huczy od wzmianek o (nad)wrażliwości Atolli na zasilanie, więc nie ma co się dziwić, że i u nas coś im czasem nie podpasuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Tomasz Foryś napisał:

tak, podłączyłem DACa jakiego miałem przy komputerze (jako przedwzmaczniacz) i faktycznie końcówka gra w atollu przyjemniej , ale znacząco ciszej niż z tym samym DACiem przy podlączeniu przez AUX.
Czy to normalne? 

A podłączałeś DACa do we ByPass?

Używasz jeszcze wej CD do odtwarzacza CD? Pytam tylko, czy masz jeszcze Playera CD.

3 godziny temu, miś1185 napisał:

U mnie IN200Signature nie lubił gdy włączałem komputer do tej samej listwy. Podpięcie komputera do innego gniazdka (w ścianie będącego przedłużeniem od tego z Atollem) rozwiązywało sprawę

A jaki komputer PC ?

Czy dedykowany do audio?

Racja jest jak dupa, każdy ma swoją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stacjonarny PC, zasilacz BeQuiet Straight Power 11 Platinum. Żadnemu innemu wzmacniaczowi/końcówce mocy tak to nie przeszkadzało jak Atollowi, nawet jakimś wynalazkom DIY z nieekranowanym, niezalanym żywicą trafo - co najwyżej leciutko się wzbudziły i już - ale to zabrzęczało trochę w takich "wynalazkach", a Atoll szmery, lekkie prawie-trzaski, zakłócenia na głośniki przekazywał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@miś1185

Tylko zwykły PC to nie jest dobry pomysł, chyba najgorszy z możliwych.

Lepsza opcja to laptop z odpowiednim oprogramowaniem, albo dedykowany komputer do audio na pasywnych elementach bez wiatraków z liniowym zasilaniem.

 

Edytowane przez sir.jax

Racja jest jak dupa, każdy ma swoją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Głównie oprogramowanie - to się zgadza, ale u mnie byłoby to uciążliwe bo komputera używam do netu, Netflixa (bo daje lepszy obraz niż aplikacja w telewizorze) i do gier - system 5.2, gdzie Atoll IN200 robił za końcówkę mocy do amplitunera. Ale mimo iż to bardzo pozytywny dźwięk, to szału nie robił - scena stereo duuużo gorsza i płytsza od amplitunera Onkyo RZ900, już nie mówiąc o takiej po zastosowaniu końcówek innych firm. Muzykalność nawet nieuzbrojony w żadną końcówkę amplituner miał lepszą od Atolla, więc bez żalu się z nim rozstałem, mimo jego licznych zalet jak gładszy dźwięk, możliwość odtwarzania z większą głośnością itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze przygotowany laptop bez dodatkowych i niepotrzebnych bzdetów w systemie plus fidelizer i odtwarzacz JRiver daje rade.

Jak dasz poprawiacze jittera jak iFi silencer i iFi Deffender plus dobry kabel USB śmiało możesz stawiać na równi z CD lub graniem po LANie.  Chociaż dużo zależy od implementacji w DAC/streamerze, bo bywa, że urządzenia grają lepiej po USB, a bywa, że po LANIE.

Co by nie powiedzieć o każdy z tych torów trzeba zadbać, żeby grało pysznie 😁

Edytowane przez sir.jax

Racja jest jak dupa, każdy ma swoją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czemu u Was lepiej brzmi Atoll jako końcówka. Według mnie jego pre nie jest naturalny to fakt ale to co dodaje od siebie jest bardzo dobre. 

Jeśli amplitunery grają lepiej od Atolla to kurczę chyba mam kiepskie granie u siebie 😉

Denon DCD-3000 + Rotel A14 mk2 + Bowers & Wilkins 707 S3 // I'm the man on the silver mountain

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Laptopów niestety nie lubię, ale dopuściłem kiedyś do mojej wcześniejszej stacjonarki kolegę-audiofila, to rzeczywiście po konfiguracji systemu i foobara dźwięk sporo się poprawił, jednak chyba musiałbym mieć właśnie osobny komputer do tego, bo Windows nie zawsze lubi takie ciągłe zmiany między takim skonfigurowaniem stereo a 5.1, przez co jak mam wolną godzinkę na relaks przy muzyce/filmie/grze, to niekiedy połowę czasu można spędzić na naprawianiu, gdy coś nie działa jak trzeba.

Markę iFi miałem okazję poznać na przykładzie DAC-a iDSD Nano - w kontekście cen urządzeń audio gra rewelacyjnie jak za takie pieniądze, i choć szukam dojrzalszego dźwięku od tego konkretnego modelu, to jestem skłonny uwierzyć, że urządzenia wymienione przez Ciebie też dają dużo dobrego. 🙂

Godzinę temu, sir.jax napisał:

Lepsza opcja to laptop z odpowiednim oprogramowaniem, albo dedykowany komputer do audio na pasywnych elementach bez wiatraków z liniowym zasilaniem.

Gdy interesowałem się tematem niemal 10 lat temu, to zasilacze pasywne gorzej się nadawały do PC-Audio (winą obarczano układy muszące znosić wyższe temperatury) i lepszy dźwięk uzyskiwały komputery z zasilaczem z wolnoobrotowym śmigłem (i pasywną resztą zestawu). Ciekaw jestem, czy coś się zmieniło od tamtego czasu, czy ktoś to testuje w miarę jak pojawiają się nowe modele zasilaczy.

4 minuty temu, soberowy napisał:

Jeśli amplitunery grają lepiej od Atolla to kurczę chyba mam kiepskie granie u siebie 😉

Obiektywnie lepiej - oczywiście, że nie 🙂 Ale te dwa aspekty brzmienia - scena stereo - zresztą już w recenzjach można przeczytać iż to najsłabszy jego element i moje odsłuchy to potwierdzają, co jest dość ciekawe jak na dual-mono, a drugi aspekt to muzykalność, czyli oddawanie małych zmian dynamicznych, szczególnie przy cichych odsłuchach, przez co realnie ciche granie było nudniejsze od amplitunera RZ900. Przy głośnym to Atoll IN200 Signature oczywiście górował znacznie. 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i u mnie z kolei odwrotnie, przy cichym odsłuchu Atoll gra pełnym dźwiękiem, z kolei gdy słucham głośniej gra nierówno. Byc może to wina małego pomieszczenia i jeszcze kulejącej akustyki. Na szczęście ja słucham tylko po cichu 🙂

W Atollu nawet gdybym miał Bass/treble i tak bym nie używał. Tak samo było z Yamaha A1000, tam choć miałem zawsze Source.

Denon DCD-3000 + Rotel A14 mk2 + Bowers & Wilkins 707 S3 // I'm the man on the silver mountain

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, miś1185 napisał:

Głównie oprogramowanie - to się zgadza, ale u mnie byłoby to uciążliwe bo komputera używam do netu, Netflixa (bo daje lepszy obraz niż aplikacja w telewizorze) i do gier - system 5.2, gdzie Atoll IN200 robił za końcówkę mocy do amplitunera. Ale mimo iż to bardzo pozytywny dźwięk, to szału nie robił - scena stereo duuużo gorsza i płytsza od amplitunera Onkyo RZ900, już nie mówiąc o takiej po zastosowaniu końcówek innych firm. Muzykalność nawet nieuzbrojony w żadną końcówkę amplituner miał lepszą od Atolla, więc bez żalu się z nim rozstałem, mimo jego licznych zalet jak gładszy dźwięk, możliwość odtwarzania z większą głośnością itd.

Taki offtopic: mam pytanie o Netflixa. Masz komputer spięty z Onkyo po HDMI? Czy miałeś kiedyś okazję porównać film na Blueray kontra to samo na Netflixie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, dedal75 napisał:

Naturalnie RZ w trybie Direct bez żadnych ulepszaczy ? Pzdr

Pure Direct. Nawet filmy tak oglądam bo jest wtedy większa dynamika od tej po przejściu audio przez dodatkowe układy equalizacji.

 

Godzinę temu, soberowy napisał:

przy cichym odsłuchu Atoll gra pełnym dźwiękiem, z kolei gdy słucham głośniej gra nierówno. Byc może to wina małego pomieszczenia i jeszcze kulejącej akustyki.

A to inna historia, im głośniej się gra, tym bardziej gra nasze pomieszczenie względem czystego dźwięku z kolumn - też to mam, ale za to akurat ani Atolla ani innego wzmacniacza nie zamierzam winić. 🙂 I tak, zgadzam się, że przy cichym odsłuchu brzmienie/barwę Atolla mogę nazwać pełnym, ale z muzykalnością szału nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 12.12.2021 o 16:52, soberowy napisał:

Jakieś różnice po podłączeniu CA SM 6 ? Sam sie zastanawiam nad kupnem dac z regulacja głośności.

Opisz jak wrażenia 🙂

Klocek pracuje poprawnie.. bardzo liniowo..no moze lekko na ocieplenie brzmienia..DAC i przedwzmacniacz wraz z radiem i Spotify.. Polecam :)

8 minut temu, miś1185 napisał:

Pure Direct. Nawet filmy tak oglądam bo jest wtedy większa dynamika od tej po przejściu audio przez dodatkowe układy equalizacji.

 

A to inna historia, im głośniej się gra, tym bardziej gra nasze pomieszczenie względem czystego dźwięku z kolumn - też to mam, ale za to akurat ani Atolla ani innego wzmacniacza nie zamierzam winić. 🙂 I tak, zgadzam się, że przy cichym odsłuchu brzmienie/barwę Atolla mogę nazwać pełnym, ale z muzykalnością szału nie ma.

Atolle brzmia na "V".Potrzeba do nich kolumny z mocną średnicą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, gimza napisał:

Taki offtopic: mam pytanie o Netflixa. Masz komputer spięty z Onkyo po HDMI? Czy miałeś kiedyś okazję porównać film na Blueray kontra to samo na Netflixie?

Sporo takich porównań mogę opisać, bo porównywałem to dociekliwie przy okazji wymiany kabli HDMI. Na zwykłych kablach dźwięk z TV po ARC do amplitunera brzmiał fatalnie w porównanie z Blu-rayem, a z komputera do amplitunera nieco lepiej od tego z TV, ale też była bardzo znaczna różnica względem Blu-raya.

Wystarczył Wireworld Sphere jako ARC z TV do ampli - i wyszło, że jest prawie tak dobrze jak na zwykłym kablu z Blu-raya, więc poszedłem jeszcze dalej podłączając Audioquesta Carbon - i skończyło się póki co na takich dwóch - od komputera do ampli, i od Blu-raya do ampli. I w takiej konfiguracji muzykę znacznie lepiej gra komputer (naprawdę duża różnica), a filmy znacznie lepiej gra Blu-ray (też naprawdę duża różnica). Napędu używam obecnie Panasonica 820, porównania m.in. na filmie Bohemian Rhapsody.

6 minut temu, ArtuAtoll napisał:

Atolle brzmia na "V".Potrzeba do nich kolumny z mocną średnicą.

Moje - mimo 20kg sztuka - mają niedominujący bas i gładką wstęgową górę, więc może dlatego tego nie odczułem. Z drugiej strony - czytałem raczej o niedostatkach Atolli w basie, co i u mnie miało miejsce (nie zaskoczyło mnie to znając moje kolumny) objawiających się podbiciem drugiej składowej względem pierwszej. Porównując ten dźwięk Atolla zastąpionego przez końcówkę z wyższej od niego półki - mogę potwierdzić to co czytałem negatywnego o jego basie, bo na Anthemie MCA bas mruczy znacznie lepszą fakturą i już od pierwszej składowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli Atoll ma niedostatki na basie to sprawdźcie Haiku Bright, tam basu jest dopiero mało. Według mnie Atoll ma podbity bas i średnicę a wysokie w normie. Haiku gra bardziej liniowo co akurat mi się nie podobało.

Denon DCD-3000 + Rotel A14 mk2 + Bowers & Wilkins 707 S3 // I'm the man on the silver mountain

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, soberowy napisał:

Jeśli Atoll ma niedostatki na basie to sprawdźcie Haiku Bright, tam basu jest dopiero mało. Według mnie Atoll ma podbity bas i średnicę a wysokie w normie. Haiku gra bardziej liniowo co akurat mi się nie podobało.

Srednicę moim uchem ma cofniętą.Koniecznie jasne konturowe grające mocno średnicą paczki. inaczej bedą sie wzbudzać srednie basy których czesto nie da się ujarzmić .bardzo one sa irytujace,

5 minut temu, soberowy napisał:

Jeśli Atoll ma niedostatki na basie to sprawdźcie Haiku Bright, tam basu jest dopiero mało. Według mnie Atoll ma podbity bas i średnicę a wysokie w normie. Haiku gra bardziej liniowo co akurat mi się nie podobało.

Haiku brzmi mocno ocieplonym dzwiękiem. Do jasnych paczek idealnie.Tak jak piszesz.. Haiku brzmi liniowo w strone ocieplenia  .Atoll V i lekko dociepla jeszcze.. takze bass bedzie twardziejszy od Haiku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, ArtuAtoll napisał:

Srednicę moim uchem ma cofniętą.Koniecznie jasne konturowe grające mocno średnicą paczki. inaczej bedą sie wzbudzać srednie basy których czesto nie da się ujarzmić .bardzo one sa irytujace,

Mówisz o integrze? 

Intergra już gra dość zaznaczoną górą, nie łączyłbym z jasnymi kolumnami, końcówka w niej lub stricte końcówka Atolla gra bardziej ułożonym brzmieniem.

 A Atolle też mają jakiś jednolity i trochę gumowy 😁

Takie miałem wrażenie, chociaż mam dobre zasilające, zasilanie i adaptację akustyczną.

Edytowane przez sir.jax

Racja jest jak dupa, każdy ma swoją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, ArtuAtoll napisał:

Obejrzyj pod koniec recki równowagę tonalną..

Nie widzę wartości, widzę natomiast, że druga kolumna jest mocniejsza od pierwszej - co mogłoby potwierdzać iż druga składowa w basie jest mocniejsza od pierwszej. Dla mnie to nieprzyjemny efekt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, miś1185 napisał:

Nie widzę wartości, widzę natomiast, że druga kolumna jest mocniejsza od pierwszej - co mogłoby potwierdzać iż druga składowa w basie jest mocniejsza od pierwszej. Dla mnie to nieprzyjemny efekt.

moja cierpliwośc jest na koncowym etapie.. Szukam integry grajacej liniowo . bez jakiejkolwiek ingerencji w tonację brzmienia..

1 minutę temu, sir.jax napisał:

ProAc, no i...?

ProAc są jasno brzmiące .. zatem z V Atolla  pieknie się uzupełniają..Szkoda ze sa drogie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Teraz, ArtuAtoll napisał:

moja cierpliwośc jest na koncowym etapie.. Szukam integry grajacej liniowo . bez jakiejkolwiek ingerencji w tonację brzmienia..

A miałeś Hegla H90, ja miałem przez jakiś czas i jak dla mnie to właśnie neutralny i liniowo grający wzmacniacz.

Z dobrym zasilaniem i akustyką naprawdę może się spodobać. 

Nie każdy lubi heglowskie brzmienie.

Racja jest jak dupa, każdy ma swoją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, sir.jax napisał:

A miałeś Hegla H90, ja miałem przez jakiś czas i jak dla mnie to właśnie neutralny i liniowo grający wzmacniacz.

Z dobrym zasilaniem i akustyką naprawdę może się spodobać. 

Nie każdy lubi heglowskie brzmienie.

Nigdy nie miałem przyjemnośc posłuchac Hegla. Słuchałem Haiku z Phoebe   rewelacja brzmienie.. :)
Kiedys byłem w TOP HIFI i zapytałem o klocki do Phoebe  nadmieniłem ze mam aktualnie Atolal in 100 ..Sprzedawca sie zasmiał i od razu zaproponował Rotela.. już nie pamietam modelu.. Zapewnial ze zapomnę o Atollu na zawsze :)
EDIT.. To był Rotel A12

Edytowane przez ArtuAtoll
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
27 minut temu, miś1185 napisał:

Sporo takich porównań mogę opisać, bo porównywałem to dociekliwie przy okazji wymiany kabli HDMI. Na zwykłych kablach dźwięk z TV po ARC do amplitunera brzmiał fatalnie w porównanie z Blu-rayem, a z komputera do amplitunera nieco lepiej od tego z TV, ale też była bardzo znaczna różnica względem Blu-raya.

Wystarczył Wireworld Sphere jako ARC z TV do ampli - i wyszło, że jest prawie tak dobrze jak na zwykłym kablu z Blu-raya, więc poszedłem jeszcze dalej podłączając Audioquesta Carbon - i skończyło się póki co na takich dwóch - od komputera do ampli, i od Blu-raya do ampli. I w takiej konfiguracji muzykę znacznie lepiej gra komputer (naprawdę duża różnica), a filmy znacznie lepiej gra Blu-ray (też naprawdę duża różnica). Napędu używam obecnie Panasonica 820, porównania m.in. na filmie Bohemian Rapsody.

Dzięki za uwagi. Mam komputer podpięty do karty muzycznej Sound Blaster po USB i z karty mam cinche podłączone do końcówek mocy stereo Jak porównywałem z płytami blueray to jakaś tragedia. Efekty stereo i surround super, ale scena dźwiękowa leży totalnie, nie klei się, brak wglądu w dźwięki. Myślałem o amplitunerze, ale by musiałby być z preoutami co podbija cene. Koniec offtopica😀

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie, samo liniowe pasmo przenoszenia nie oznacza niestety neutralnie brzmiącego wzmacniacza bo na barwę wpływają też inne czynniki - głównie atak dźwięku. Z integrami nie jestem osłuchany, ale - właśnie - bardziej zdałbym się na osobiste odsłuchy, niż na wykresy. Taki wykres jak tego Atolla IN100SE - z podbitą drugą "kolumną" basu względem pierwszej - bruździ kolumnom z niższym basem, ale może się podobać w połączeniu z kolumnami podstawkowymi, które tego najniższego basu i tak nie pokażą, a ten - dla nich najniższy - będzie akurat podbity.

2 minuty temu, gimza napisał:

Dzięki za uwagi. Mam komputer podpięty do karty muzycznej Sound Blaster po USB i z karty mam cinche podłączone do końcówek mocy stereo Jak porównywałem z płytami blueray to jakaś tragedia. Efekty stereo i surround super, ale scena dźwiękowa leży totalnie, nie klei się, brak wglądu w dźwięki. Myślałem o amplitunerze, ale by musiałby być z preoutami co podbija cene. Koniec offtopica😀

Żeby to miało sens względem Sound Blastera to minimum Yamaha serii 10x0, Onkyo RZ8x0 plus Twoje końcówki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.