Skocz do zawartości
IGNORED

Czy słuchacie kabli sieciowych?


Lesław01

Różnica między kablami sieciowymi  

931 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy słyszysz różnicę mędzy kablami sieciowymi



Rekomendowane odpowiedzi

A tak na marginesie:

Bardzo chętnie zapoznałbym się z rzeczowymi (wykraczającymi poza powtarzane na okrągło "nie bo nie") argumentami przeciwników sieciówek, tak jak zapoznałem się z opinią orędownika wpływu okablowania zasilającego

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

straszny bełkot, autor miesza pojęcia i nie wie o czym pisze,

np. to jedno zdanie dyskwalifikuje cały artykuł, nie ma sensu nawet dyskutować:

"Wydawałoby się, że kable zasilające mają jedynie pośredni wpływ na to co usłyszymy dzięki systemowi audio jako całości. Nie jest tak. Jedno z wyjaśnień tego zjawiska może się kryć w fakcie, że sygnał ten sam elektryczny płynie nie tylko w torze sygnałowym (poprzez interkonekty, a w ich wpływ nikt nie wątpi), ale także przewodami ochronnymi PE* kabli zasilających."

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Mózg ludzki ma tendencję do koncentrowania się, czasem nadmiernego. Powoduje to potem różne efekty dodatkowe. Jeśli do tego dodamy krótkotrwałość pamięci brzmieniowej, podatność na sugestię, podlaną emocjonalnym sosem, odrobinę synestezji, to mamy w przybliżeniu przyczynę tego "słyszenia".

 

 

Tak, tłumacz a i tak "krew w piach", w szczególności i w kontekście pamięci (krótkotrwałej) brzmieniowej, gdy spec od sieciówek przed chwilą opowiadał ile to set godzin musi upłynąć po każdorazowym ich przełączeniu...bo one przecież muszą się "wygrzać", "ułożyć", podobno mają nawet jakąś wewnętrzną "pamięć" ostatniego systemu audio, w którym "grały".

Jak więc zapamiętać ich "brzmienie"?

No prze****bany jest żywot testera sieciówek...a jeszcze taki się dziwi, że ktoś, kto wie doskonale, że one nie grają, uważa za głupotę sam fakt testowania i porównywania tego CZEGOŚ.

W urządzeniach w pierwszej klasie ochronności znaczenie przewodu jest kluczowe. Chodzi o budowę, pojemności pomiedzy zyłami prądowymi i uziemiającą, bodową bo sa różne koncepcje aby ten wpływ sieciówki zminimalizować. Temat rzeka. Najtaniej dać krótkie przewody sygnałowe o dyżym przekroju żył sygnałowych a sieciówkę cieńszą i dłuższą - wtedy mamy mniejszy wpływ zakóceń zasilania na sygnał.

Lepsze przewody robi się z przewodników o mniejszej ilości zanieczyszczeń i nie ważne co pisze producent o uzytych materiałach bo wszystko zweryfikuje odsłuch. Osobiście uważam że większość firm robi rzeczywiście ścieme i dużo sieciówek nie robi nic dobrego w systemie.

 

 

Na temat powyższej wypowiedzi zadałem kilka pytań:

Ile w sieciówce masz tych żył prądowych, (bo zawsze mnie uczono, ze jest jedna, do tego zero i uziemienie)?

O ile dłuższa ma być sieciówka od sygnalowych i co to za teoria, bo o niej też nie uczą?

Sieciówka ma być ciensza od sygnalowych? O co tu w ogóle chodzi???

Drogie przewody robi się ze słabej miedzi? Po cholerę? Czyżby po to, żeby sieciówki "grały"???

 

Na te konkretne pytania nie otrzymałem odpowiedzi. Naprawdę chciałbym wiedzieć, "co poeta miał na myśli", pisząc takie wydumy, jak kolega bogdan_.

Na te konkretne pytania nie otrzymałem odpowiedzi. Naprawdę chciałbym wiedzieć, "co poeta miał na myśli", pisząc takie wydumy, jak kolega bogdan_.

 

Dlaczego przewody sieiowe grają - chyba tak musisz szukać w google, sorry nie mam czasu.

W trakcie usuwania konta.

Pytałem o zależności, o których pisałeś- czemu sieciówki mają być długie i cienkie, a interkonekty krótkie i grube? Ile masz fazowych w sieciówce?

Nie wymiguj się od odpowiedzi, odsyłajac do kolejnych wydumanych teorii.

 

Chcę poznać TWOJE zdanie na ten temat- rozwiń swoją wypowiedź merytorycznie, przekonując mnie do swojego zdania, lub przyznaj się do ignorancji w temacie, do pisania głupot i wprowadzania innych w błąd!!!

 

Brak KONKRETNEJ odpowiedzi potraktuję jako dowód na PUSTOSŁOWIE I IGNORANCJE W TEMACIE.

Prawdziwi audiofile są otwarci na nowe trendy w muzyce w sposobie interpretacji, aranżacji i różnorodności artystów. Są również bardzo czuli na najdrobniehsze nawet odstępstwa od wierności wykonania danego dzieła, jeśli nie taki był zapowiadany zamysł wykonawców. Zatem są ludźmi, którzy słyszą muzykę.

To że nie słyszą lub nie przywiązują zupełnie wagi do grania bezpiecznika czy kabla zasilającego, w żaden sposób ujmy jako audiofilom nie przynosi.

 

Piszesz o melomanach. Określenie audiofil już od dawna brzmi pejoratywnie. I może nawet tak zostać, nie warto je na siłę oczyszczać.

Pytałem i zależności, i których pisałeś- czemu sieciówki mają być długie i cienkie, a interkonekty krótkie i grube? Ile masz fazowych w sieciówce? Nie wymiguj się od odpowiedzi, odsylajac do kolejnych wydumanych teorii.

Chcę poznać TWOJE zdanie na ten temat.

W tej publikacji jest takie minimum wiedzy dla laików i rady, jak bez ponoszenia kosztów poprawić jakość w urządzeniach w pierwszej klasie ochronności, wystarczy poszukać. Chodzi o indukowanie się różnego rodzaju zakłóceń na przewód uziemiający w urządzeniach w pierwszej klasie ochronnosci z obydwu pozostałych żył. Jest jeszcze kilka powodów dla których siecówki moga wpływać na dźwięk bo przecież większość urządzeń jest w drugiej klasie ochronnosci a w takich także wpływ kabli jest zauważalny.

W trakcie usuwania konta.

Piszesz o melomanach. Określenie audiofil już od dawna brzmi pejoratywnie. I może nawet tak zostać, nie warto je na siłę oczyszczać.

 

Fakt.

Cóż, ja jestem jeszcze z tych czasów, kiedy oba te określenia były ze sobą nierozerwalnie związane. Ale czas biegnie niezmiłowanie do przodu. Teraz aby być audiofilem trzeba wierzyć, że słyszy się brzmienie bezpiecznika we wzmacniaczu a nie brzmienie fortepianu i kunsztu pianisty :-(

Widać sam pianista i jego instrument, to tylko sygnał pobudzający ośrodek słuchu "audiofila hiendowca" umożliwiający mu delektowanie się brzmieniami gadżetów podpinanych do systemu audio.

 

Włodek.

Bogdan_

 

Co te zależności wymiarów mają do zakłóceń, z którymi w prosty sposób radzi sobie ekranowanie?

 

 

Vlado

Nie, trzeba być chorobliwym voodoofilem i ignorantem technicznym, wierzącym wciskajacym kit i pseudonaukę oszustom.

  • Redaktorzy

aby być audiofilem trzeba wierzyć, że słyszy się brzmienie bezpiecznika we wzmacniaczu a nie brzmienie fortepianu i kunsztu pianisty

 

Nie wydaje mi się.

Ale ma to jakiś związek z krótkimi i grubymi interkonektami oraz długimi i cienkimi sieciówkami, czy się zaciąłeś i lecisz w kółko to samo?

 

Ma związek :)

W trakcie usuwania konta.

3. Kabel wygrzany, przepięty z innego systemu, wypożyczony, wpięty po okresie nieużytkowania- zmienia się przez kilka godzin jak chcą jedni, lub kilka dni, jak twierdzą drudzy. U mnie 2-3 dni. Akomodacja dotyczy kabla albo sprzętu albo jednego i drugiego na raz.

A jeden guru napisał kiedyś, że to już kabel zepsuty, bo kable uczą się brzmienia i mają swoją własną "sygnaturę"

Nie dość, że piszecie brednie, to jeszcze niespójne :)

Nie wydaje mi się.

 

I mnie w to trudno uwierzyć. Jednak po postawach i wypowiedziach znacznej części naszych użytkowników, taki wniosek nasuwa się sam.

 

W.

To jest własność każdego z nas. Oczywiście jak wszędzie występuje zróżnicowanie osobnicze. Mózg ludzki ma tendencję do koncentrowania się, czasem nadmiernego. Powoduje to potem różne efekty dodatkowe. Jeśli do tego dodamy krótkotrwałość pamięci brzmieniowej, podatność na sugestię, podlaną emocjonalnym sosem, odrobinę synestezji, to mamy w przybliżeniu przyczynę tego "słyszenia".

 

+++

Bardzo trafne wyjasnienie tego zjawiska "slyszenia" wplywu kabelkow i innych woodoo gadzetow.

nie neguje sieciowek ale ten artykuł

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

moze conajwyzej rozbawic :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

odstępstwa od wierności wykonania danego dzieła, jeśli nie taki był zapowiadany zamysł wykonawców

bardzo ciekawa konstrukcja zdania panie Włodek (rozumiem, że odniosłem się do użytkownika a nie moderatora)

 

zakończyłem wstępny odsłuch sieciówki pewnej firmy: znaczne pogłębienie sceny, lepsza separacja instrumentów z wyeksponowaniem niedostatków realizacji znakomitego wykonania. Co ciekawe niedostatki te nie powodują zmniejszenia przyjemności odbioru muzyki. Porównanie względem sieciówki innej. Wstępny odsłuch oznacza 3 dobę od wpięcia przewodu.

Do odsłuchu użyłem albumów CD The Purcell Quartet (Chandos early music): Sonatae tam aris quam aulis servientes, Mensa Sonora i Sacro-profanum.

Wniosek: różnice brzmienia są ewidentne

 

Ja tam wolę posłuchać dobrej muzyki

mam tak samo

"zresztą wydaje mi się również, że Kartaginy powinno nie być"

nie neguje sieciowek ale ten artykuł

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

moze conajwyzej rozbawic :)

 

Ten artykuł przebija wszystkie:)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

"Jakość przewodów sieciowych ma duży wpływ na dźwięk (również na grafikę komputera, odtwarzacza DVD i serwera)"

 

Nie wiem co bierze autor tego tekstu, ale musi być mocne :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Randi już wypłacił melona???

Kurczę, to takie proste, tylko trzeba zainwestować trochę w bilet do Stanow! Nikt nie jest chętny? To słychać tak EWIDENTNIE tylko we własnej wyobraźni?

 

O, sorki, salonie ;-)

  • Redaktorzy

moze conajwyzej rozbawic :)

 

Owszem, nic nie rozumiem:

"Porównanie kabli zaopatrzonych w opaski Entreqa z kablem firmy Verictum, a tenże jako kabel na tyle „nieobecny” w systemie audio pokazuje łatwo nawet najmniejsze zboczenie z kierunku naturalnego i neutralnego „grania” wprowadzane przez inny kabel, że nie są opaski obojętne dla odtwarzanych barw instrumentów, co wywołuje zmniejszenie różnicowania barwowego"

To chyba grupa językowa bantu...

Masakra.

 

„Pierwszym działaniem instynktownym jakiegokolwiek audiofila, który chce żeby system audio wyglądał estetycznie, jest staranne ukrywanie przewodów za sprzętem. Nie rób tego! Zgubienie z widoku zniszczy dobre brzmienie kabli, za które zapłaciłeś duże pieniądze. ”

 

To jest najzabawniejsze bo niechcący ten pan przyznał się, ze słucha wzrokiem.

Pamietam tę osobę na forum. Zdaje się naganiał na bezpieczniki i kable firmy V.

Zgubienie z widoku zniszczy dobre brzmienie kabli, za które zapłaciłeś duże pieniądze. ”

Przez przyoadek , udało mu sie napisać choć jedno mądre zdanie

 

a tak a propos, wiecie może czy ten człowiek robi z siebie "nieuka" za darmo , czy ktoś mu za to płaci ?

sciga sie o nr 1 z Imć P. z Krakowa ? :>

” jak sobie wygracie wybory to będziecie mogli przegłosować sobie co chcecie, a teraz my mamy większość, cisza……”

bardzo ciekawa konstrukcja zdania panie Włodek (rozumiem, że odniosłem się do użytkownika a nie moderatora)

 

zakończyłem wstępny odsłuch sieciówki pewnej firmy: znaczne pogłębienie sceny, lepsza separacja instrumentów z wyeksponowaniem niedostatków realizacji znakomitego wykonania. Co ciekawe niedostatki te nie powodują zmniejszenia przyjemności odbioru muzyki. Porównanie względem sieciówki innej. Wstępny odsłuch oznacza 3 dobę od wpięcia przewodu.

Do odsłuchu użyłem albumów CD The Purcell Quartet (Chandos early music): Sonatae tam aris quam aulis servientes, Mensa Sonora i Sacro-profanum.

Wniosek: różnice brzmienia są ewidentne

 

 

Już raz dokładnie tłumaczyłem Tobie jak odróżniać wypowiedzi moderatora od forumowicza vlado. Więcej tłumaczyć nie będę a takie zaczepki potraktuje jako atak na moderatora. A jednocześnie bardzo mnie zastanawia, jak na spamforum odróżniasz kiedy wypowiadacie się jako użytkownicy, a kiedy jako założyciele/moderatorzy? Wszak jest was tam moderatorów, wiele więcej niż na AS? :-)

 

Co do Twojej merytorycznej części wpisu, to nie mam żadnego problemu. Jeśli słyszysz wpływ kabla zasilającego na zmiany brzmienia Twojego systemu, to nic nie stoi na przeszkodzie abyś dalej eksperymentował jeśli sprawia ci to frajdę.

Proszę wyłącznie abyś w swych wypowiedziach wyraźnie zaznaczał, że Ty słyszysz zmiany a nie stwierdzał autorytatywnie, że owe zmiany bezdyskusyjnie występują. Inaczej poproszę o dokumentację techniczną pomiarów prądu na wejściu i wyjściu zasilacza potwierdzające owe cuda.

 

Pozdrawiam,

Włodek.

 

To chyba grupa językowa bantu...

 

Raczej nie. To przykład polskiej, pseudotechnicznej grafomanii :-)

 

W.

znaczne pogłębienie sceny, lepsza separacja instrumentów

 

A jeżeli na dodatek wykonawcą jest jakiś niemiłosiernie fałszujący domorosły klawicymbał z Pipidówki Dolnej - odpowiednie (czytaj: drogie) kabelki to także są poprawią i w efekcie z głośników usłyszymy wirtuoza na miarę najważniejszych filharmonii światowych.

A jeżeli na dodatek wykonawcą jest jakiś niemiłosiernie fałszujący domorosły klawicymbał z Pipidówki Dolnej - odpowiednie (czytaj: drogie) kabelki to także są poprawią i w efekcie z głośników usłyszymy wirtuoza na miarę najważniejszych filharmonii światowych.

 

IMO, największym wysiłkiem intelektualnym takiego ludzika jest wymyślenie ceny na swoje kabelki.

Zazwyczaj porażającej.

"Audiophiles are dying off and not being replaced."  - z pewnego wątku na hifikabin.me.uk

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.