Skocz do zawartości
IGNORED

Fascynacje jazzowe


Chicago
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

W tej chwili u mnie Chick z McFerrinem.
Dopiero dziś cały dzień poświęcam tylko Chickowi - praktycznie od rana tylko jego muzyka. Niesamowite wrażenia...
da30aff5bef912787af0272a2e9ecccb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach



Później zapuszczę moją najukochańszą - The Mad Hatter.


Tak. To genialna płyta. Właśnie skończyłem odsłuch. Zupełnie o niej zapomniałem a pierwszy raz ją słuchałem jako uczeń pierwszych klas podstawówki. Pamiętam, gdyż wujkowi gdy mieszkaliśmy razem odpalałem sprzęt (gdy go nie było w domu), którego nie śmiałem dotykać. Dostałem kiedyś za to mocno po doopie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak się dzisiaj w Trójce dowiedziałem to Chick wydał ok 140 płyt nie licząc tych z Jego udziałem. Materiał więc solidny do przestudiowania. Ja raczej nie dałbym rady ?

Oczywiście jak wielokrotnie mówiłem, lubię fusion więc Chick Corea to dla mnie ważny i lubiany muzyk. 

Ostatnia szansa zobaczenia Go na żywo była 2 lata temu, gdy był we Lwowie na festiwalu jazzowym. Nie skorzystałem. To raptem 200 km. od Lublina.

Paradoksalnie festiwal w Molde (Norwegia), gdzie Chick wydał nawet płytę jest stosunkowo łatwo osiągalny bo z Gdańska mamy przelot za grosze. Reszta to już jak sobie ktoś zorganizuje.

Szukając Jego nagrań trafiłem na Vienne. Miejscowość we Francji z fantastycznym festiwalem jazzowym. 

 

 

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
26 minut temu, piorasz napisał:

To genialna płyta

Aczkolwiek myślę, że wyrafinowani miłośnicy jazzu takich płyt wysoko nie cenią, bo jest w nich za mało jazzu w jazzie. ?
Dla mnie ta płyta jest wybitna, bo słyszę w niej więcej pierwiastków progresywnych i przede wszystkim jest bardzo urozmaicona stylistycznie, nie wspominając o znakomitych kompozycjach i chemii między muzykami.

Ciekaw jestem co na jej temat napisze @Chicago, czy @wojciech iwaszczukiewicz.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach



Aczkolwiek myślę, że wyrafinowani miłośnicy jazzu takich płyt wysoko nie cenią, bo jest w nich za mało jazzu w jazzie. 



Ciekawe spojrzenie. Jednak, gdy tej płyty słuchałem poraz pierwszy nie dzieliłem muzyki na podkategorie. Słuchałem co mi w duszy siedzi. Zresztą tak jest do teraz z różnicą taką, że rozrozniam gatunki :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, piorasz napisał:

The Mad Hatter.

 Dawno jej nie słuchałem, bardzo dawno, aż podparłem się googlem i teraz sobie przypominam... Osobiście, wątpliwości budzi H. Manson, który mz, odnajduje się w klimatach nam wiadomych, ale w Fusion go nie widzę. Szczęśliwie większość track, to S. Gadd.  

Reszta wydaje się charakterystyczna dla tamtego okresu twórczości. Przyznam, ze mnie specjalnie nie chwyciła.  

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, piano napisał:

Przyznam, ze mnie specjalnie nie chwyciła.  

A dlaczego? Bo za mało jazzu, prawda?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cenię Chicka Corea za wszystko, za to że był obecny i aktywny przez ponad sześć dekad i za to, że w ogóle się urodził i istniał w całym jazzowym zgiełku. I za to, że co drugi rok na zmianę z Patem, zgarniał Grammy ?

Chick Corea nagrał wiele wspaniałych płyt - artysta obowiązkowy, oryginalny i ponadczasowy. Tak samo jak Jarrett i Hancock.

 

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

album podoba mi się fragmentarycznie np. track 4 czy zamykający, natomiast przeszkadza mi niespójność- tak obieram-  w kontekście całości. 

Postrzegam album jako rodzaj poszukiwań/ nowego gruntu. Otwierający, to zabawa syntezatorami. Z jednej str, może się podobać sympatykom szukających inspiracji do rozwinięcia pomysłu i tworzenia w obrębie tych instrumentów, natomiast z trudem dostrzegam w tej kompozycji cech charakterystycznych dla dojrzalszych np. Space z Paint The World czy A Wave Goodbye z Beneath The Mask. Podobnego rodzaju zabawy mamy na płytach np. z udziałem M. Formana, ale na poziomie bardziej dojrzałym, chciałoby się dodać, oczywistym dla Fusion. 

Dalej mamy partie smyczków z wokalnym rodzajem musicalowego akcentu przez niektórych kojarzony z operowym/ operetkowym.

Co by nie było, widzę, to jako wariację na temat, ale średnio licuje mi to z Fusion. Smyczki w Fusion to też nie częsty przypadek. Oczywiście dystansuje się od zamysłu poszukiwań. 

Potem już trochę ciekawiej, z wyłączeniem track 6 i 7, a do tego postać Mansona o której w/w pisałem. Ciekawy drummer o charakterystycznej technice, ale leży mi on bardziej w obszarach klimatycznych Fourplay czy nawet Soulowych, bo pamiętamy go z wspólnych projektów z np. Chaka Chan.

Istotnie, coś w tym jest , za mało jazzu w jazzie", i za mało mz, pazura, który jest tak charakterystyczny dla tego nurtu. Dopuszczam jednak i taką możliwość, ze się rozpędziłem w ocenie tego albumu i się nie znam. ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez piano
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś od rana (a jakże inaczej) wspominek ciąg dalszy...
The Griffith Park Collection w składzie jak widać na okładce.
Bardzo dobre granie. 72979c53c2661e22b01f3b9fe468602b.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A Maciek po TMH, z wielką przyjemnością wrócił do wszystkim znanej Return to Forever. A była mz, zupełnie inną płytą. Owszem miała cechy wspólne z TMH, bo musiała mieć, natomiast jest wolna od partii smyczków, wokalnych ucieczek w musical, nadmiaru dęciaków i szczęśliwie za bębnami siedział A. Moreira. 

Jak dla mnie jest kapitalnym przykładem wczesnego, bardzo wysmakowanego Fusion. 

Po prostu, tej płyty chce się słuchać. Jest spójna w ujęciu całości. Gdy jej słucham, to chyba zawsze od początku do końca, w odróżnieniu do The Mad Hatter, omijam tracki, słucham wybiórczo. 

Ciekawym przykładem jest np. 500 Miles High w którym to Corea świetnie "bawi się" z Clarkiem jakoś w drugiej części nagrania. To jedna z Corea' owskich charakterystycznych dla niego samego oraz Fusion późniejszego okresu np. z Elektric Band z Patitucci czy Weckl' em, ale nie tylko bo w np. Acoustic Band z '89 również i to już w 1 track, jeśli dobrze pamiętam. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach



A Maciek po TMH, z wielką przyjemnością wrócił do wszystkim znanej Return to Forever. A była mz, zupełnie inną płytą.



Owszem. To zupełnie inna płyta. Uzupełnieniem instrumentów jest piękny vocal Flory Purim (wyczytałem gdzieś, że potrafi śpiewać w skali 6 oktaw).
Ciekawostką jest fakt, że przyjechała do USA w tym samym czasie co Urszula Dudziak w latach 70 i obie rozpoczynały tam swoje kariery.
Powyższa płyta jest niebagatelna i jakże ważna dla gatunku fusion, który w tamtych latach się rozwijał.
Niesamowitym dodatkiem jest flet, na którym gra J. Farrell w kilku utworach - dodaje tym bardzo przyjemny smaczek słuchania.
Elektryczne piano, na którym gra sam Mistrz brzmi na tej płycie wręcz fenomenalnie. No i mój jeden z ulubionych basistów Stanley Clarke. W "Sometime Ago/La Fiesta" jego popis solowy - palce lizać!.
Tak. Ta płyta czyni piorunujące wrażenie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja muzyka Chicka Corea, to wczesne rzeczy free-jazzowe oraz jazzowe i contemporary. Jego fusion i smooth jazz może dla mnie nie istnieć. Póżniej przedstawię listę tytułów ze swojej dość obszernej kolekcji płyt Corei, które lubię najbardziej - od tych najbardziej pożądanych do tych, których jakbym nie miał, to nic by się nie stało.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach



Moja muzyka Chicka Corea, to wczesne rzeczy free-jazzowe oraz jazzowe i contemporary. Jego fusion i smooth jazz może dla mnie nie istnieć.



Ja z kolei nie mogę się przekonać do fusion na płytach Milesa Davisa.
Powyższy opisywany album Chicka jest przykładem jaki fusion najbardziej kocham.

Jak widać każdy ma swoje gusta i guściki :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
32 minuty temu, piorasz napisał:

Ciekawostką jest fakt, że przyjechała do USA w tym samym czasie co Urszula Dudziak w latach 70 i obie rozpoczynały tam swoje kariery.

a to wartościowa z punktu widzenia wokalistyki jazzowej, informacja. 

Muszę poszperać co gógel donosi. 

Dzięki ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi mi o to, że Chick Corea 'artystyczny' przykrywa cieniem Chicka Corea 'komercyjnego'. Komercyjny, melodyczny i z natury 'lekki jazz' i delikatniusi fusion z GRP i innych podobnych labeli jest OK, ale czas ochłonąć Panowie i zająć czymś pożytecznym w muzyce, a nie podziwiać basy Stanleya Clarke i drumsy Davida Weckla. Czas wydorośleć i zabrać się za 'Circle', za 'A.R.C.' za 'Piano Impro Vol.1 & 2, za 'The Song Of Singing', za najlepszy wczesny akustyczny projekt 'Now He Sings, Now He Sobs', za 'Live in Montreux' z Joe Hendersonem, R. Haynesem i Gary Peacockiem... za Piano z Marianem McParland... w ogóle za rzeczy ze Stretch Records, bo to jego firma, więc i spojrzenie trochę inne niż tylko komercyjne. Wziąłbym się za rzeczy ECM, za rzeczy z Blue Note, za przepiękną płytę 'Further Explorations' z Paulem Motianem i Gomezem... i takie piosenki mnie puszczajcie. ?

... oczywiście to był żart, podkreślający, jak dużo wszechstronnej muzyki pochodzi od Chicka Corea. Te najnowsze loty w trio z Ch. McBridem i Brianem Blade też są atomowe - wybitnie zagrany jazz. Na żywo jeszcze lepiej brzmią niż z płyty - ostatni koncert w CSO zagrali pod koniec 2019. Co tu dużo pisać - odszedł wybitny muzyk, wybitny artysta. Wielka strata dla świata muzyki.

 

P.S. Marian był kobietą

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Chicago
Edyt Zjadacz

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na co warto zwrócić uwagę w pianistyce Chicka Corea? Co Was 'uwodzi' w jego pianistyce? O ile można się 'nauczyć Jarretta i Hancocka', to z Chickiem Corea będzie już trudniej - tak myślę, ale nie jestem pianistą jazzowym, to do końca nie jestem przekonany o słuszności swojej tezy, chociaż wszystko wskazuje na to, że tak właśnie jest.

Macie jakieś ulubione projekty solo Chicka Corea?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powolutku.., póki co się formujemy na ziemiach obcych.., przejdziemy Odrę, dojdziemy do Berlina ?

na razie gadu, gadu o początkach. Ale mamy też ECMy z Haynes'em też.  

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, mdavis napisał:

Chick Corea - lubię jego grę, brzmienie fortepianu, muzykalność na płytach Miles Davis

Chick Corea nie grał u Milesa na fortepianie, tylko sporadycznie, chyba na jednej płycie i to też nie na całej. Chick Corea grał u Milesa na elektrycznym pianie, Fenderach, Rhodes... podobnie Jarrett. Zarówno Corea jak i Jarrett mieli wielkie opory, żeby grać elektrycznie - nie znali tego i nie chcieli znać, ale Miles ich namówił i poszło... Herbie Hancock był inny - bardzo otwarty na wszelkie wynalazki i elektryczne klawisze.

 

8 godzin temu, piorasz napisał:

I Vitous'em też ?

Miroslav jest czasami tak nudny, że mi ręce opadają. Świetny basista, ale jego autorskie projekty to są takie sobie. Lubię wspomniane przez piano  ECMy 'Trio Music' i 'Trio Music Live' - to są dobre rzeczy, ale szału nie ma. Kupiłem też ostatnio remaster i wznowienie 'Guardian Angels', ale nie za bardzo da się tego słuchać. Zupełnie nie mój feel.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, Chicago napisał:

Chick Corea nie grał u Milesa na fortepianie, tylko sporadycznie, chyba na jednej płycie i to też nie na całej. Chick Corea grał u Milesa na elektrycznym pianie, Fenderach, Rhodes... podobnie Jarrett. Zarówno Corea jak i Jarrett mieli wielkie opory, żeby grać elektrycznie - nie znali tego i nie chcieli znać, ale Miles ich namówił i poszło... Herbie Hancock był inny - bardzo otwarty na wszelkie wynalazki i elektryczne klawisze.

Utwory w których grał Chick Corea na płytach Miles Davis

Filles do Kilimanjaro - utwory 3 i 5

Bitches Brew - prawie wszystkie utwory 

Live Evil - utwory 3, 4, 5, 6, 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, Chicago napisał:

...  ale są i takie płytki Miroslava, że czapki z głów proszę Państwa.

Pierwsze płyty zespołu Weather Report

Weather Report (1971)

I Sing the Body Electric (1972)

Live in Tokyo (1972)

Sweetnighter (1973)

Mysterious Traveller (1974)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, mdavis napisał:

Utwory w których grał Chick Corea na płytach Miles Davis

Tak, grał -  i na kilkunastu innych płytach Milesa również grał. Tak jak wspomniałem, grał na elektrycznym pianie - granie Chicka na fortepianie u Milesa, to bardzo sporadyczne przypadki - chyba właśnie tylko na 'Files de Kilimanjaro'.

P.S. W przypadku Vitousa chodzi mi o jego autorskie projekty. Jak dla mnie, rewelacyjnymi płytami są dwie części 'Universal Syncopation' i 'Music of WR' z ECM.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cześć pierwsza jest absolutnie cudowna(!)

Pamiętam, jak przed moim odejściem z AS, omawialiśmy ją ze Stefkiem w ichnim wątku muzycznym Reimyo, muzyka ponad wszystko.., jakoś tak. 

Z tą płytą mam jeszcze inną, niesympatyczną przygodę, ale.., było, minęło...

Racja, Chicago, pozycja obowiązkowa. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

     Udostępnij



    • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.