Fascynacje jazzowe

[piano]

.., na dobranoc;

 

 

w jednym z wywiadów na pytanie czego ci brakuje, odpowiedziała;

 - Bemibek... 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[piorasz]

Wiele ciekawych mimo wszystko wypowiedzi i nie chciałbym tego teraz zagadać ale zaskakuje mnie jak przyznajecie się do Abby bo i ja mam takie skłonności. Agnetha Falstkjog czy jakoś tak, ta blondynka jest po prostu genialna. Ich popularność nie wzięła się z niczego. To była genialna grupa.
Omega ? W moim mieście grali pożegnalny koncert w browarze Perła. Byłem. Było genialnie...

Do Abby przyznać się to pikuś. Prawdziwym wyznaniem było przyznanie się do Kajagogo i Limala przez kolegę [mention=28354]piano[/mention]. Ja w czasach ich świetności uchodziłem za dziwaka bo nie mogłem ich strawić. :)
Wolałem Kraftwerk lub Ultravox. W tym samym okresie uwielbiałem Frankie Goes to Hollywood za ich płytę "Welcome to the pleasueredome". W przypadku tego ostatniego zespołu znalazłem w swoim bardzo dużym gronie znajomych tylko jednego współfana. Byłem dziwakiem jeśli chodzi o muzykę ale piłem wtedy jabole z najlepszymi ludźmi na świecie. Niektórych nie mogę tu wymienić bo są do dziś bardzo znani. Wielu z nich już nie ma na tym świecie. Umarli zbyt wcześnie a ja zawsze myślę, że będę następny bo do dziś nie szanuję zdrowia.

Ja pod koniec lat 70 i na początku 80 często byłem w Akancie i Kwadratach. Jeśli odwiedzałeś te miejsca to mogliśmy się spotkać.

W Akancie bywałem. Nawet dość często :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[piorasz]

.., na dobranoc;
 
 
w jednym z wywiadów na pytanie czego ci brakuje, odpowiedziała;
 - Bemibek... 

Przepiękny utwór i podpisuję się pod nim w 100 procentach bez żadnych kompleksów.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[piorasz]

Bee Gees też nie słuchałem,

To chyba nie byłeś w kinie na "Gorączce sobotniej nocy". Ja żeby obejrzeć ten film stałem w długiej kolejce za biletami. To był jeden z tych filmów gdy jak były napisy końcowe to nikt z krzeseł nie wstaje.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[piorasz]

Józek.., nie daruję ci tej nocy

Beatka też była spoko. Byłem na kliku koncertach :)
Ale Iza Trojanowska ze swoim "Podaj cegłę" była nie do przebicia. Kochali ją wszyscy mężczyzni a najbardziej my - nastolatkowie :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Chicago]

Godzinę temu, piorasz napisał:

To chyba

 

Godzinę temu, piorasz napisał:

To chyba nie byłeś w kinie na "Gorączce sobotniej nocy".

Chyba byłem, bo do kina chodziłem - ale płyt nie kupowałem. Zresztą ‚Goraczka’ to taki sobie film i taka sobie muzyka. 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[marecki marek]

44 minuty temu, piorasz napisał:

Do Abby przyznać się to pikuś. Prawdziwym wyznaniem było przyznanie się do Kajagogo i Limala przez kolegę [mention=28354]piano[/mention]. Ja w czasach ich świetności uchodziłem za dziwaka bo nie mogłem ich strawić. ?
Wolałem Kraftwerk lub Ultravox. W tym samym okresie uwielbiałem Frankie Goes to Hollywood za ich płytę "Welcome to the pleasueredome". W przypadku tego ostatniego zespołu znalazłem w swoim bardzo dużym gronie znajomych tylko jednego współfana. Byłem dziwakiem jeśli chodzi o muzykę ale piłem wtedy jabole z najlepszymi ludźmi na świecie. Niektórych nie mogę tu wymienić bo są do dziś bardzo znani. Wielu z nich już nie ma na tym świecie. Umarli zbyt wcześnie a ja zawsze myślę, że będę następny bo do dziś nie szanuję zdrowia.


W Akancie bywałem. Nawet dość często ?

Limhal był nestrawny, ale na koncercie byłem, Classix Nouveaux też bo to światem pachniało wówczas,  nigdy nie było mi po drodze z tymi co farbowali grzywki i nosili spodnie cassuci. 

Pamiętam Akant, pierwszą Rawe Blues i przygotowania do niej.  Tego lata ruszyliśmy w Polskę z plecakami i gitarami  szlakiem festiwali rockowych i pól makowych. Cytując mistrza   " to już mineło ten klimat ten luz, wspaniali ludzie nie powrócą już"

59 minut temu, piorasz napisał:

Beatka też była spoko. Byłem na kliku koncertach ?

 

Jednego razu Bajm grał przed Dżemem w Tychach i  ten wokalista pyta  czy się podobało, a cała publka krzyczy NIE!!!!, a on na to - to dobra, ale razem...   i znów będzie maj .  Zrobili sobie chyba pięć bisów wbrew woli publiki.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Chicago]

Godzinę temu, Chicago napisał:

Zresztą ‚Goraczka’ to taki sobie film i taka sobie muzyka. 

Oczywiście należy się sprostowanie, bo film jest klasykiem i to jak najbardziej kultowym, więc to powyższe  pasuje jak pięść do nosa. Być może dlatego, że to nie była ani moja bajka ani moja muzyka, to i film potraktowałem bez fajerwerków, sztandarów i jakichś większych emocji. Natomiast Stg. Pepper z Bee Geesami mnie fascynował i chętnie 'dzisiaj' to mogę obejrzeć - 'Gorączkę' niekoniecznie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[piano]

.., z tamtego okresu, gdy zza ściany dobiegał znienawidzony Wonder " I Just Called To Say I Love You", Maciek ze starego szpulaka tak sobie grał;

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[piano]

.., i jeszcze taki drobiazg. Jaką wiedzę miał Maciek o jakimkolwiek Jazzie w połowie lat 80 -tych?

- żadną!

i trzeba to zatłuścić. Natomiast instynktownie nagrywał na szpulaka co się dało i co w ucho wpadało. Nagrywał też String Connection i za cholerę nie wiedział co i z czym się to je.

Potem wpadały dziewczyny i pytały coś ty za jeden? ;-))

 

 

nim padł szpulak, a taśmy zionęły ducha, to zachodziłem w głowę, skąd String Connection? 

i wydedukował Maciek, ze to mogło być tak;

Krzak, a jak Krzak, to Błędowski, a jak Błędowski, to już bliżej Krzesimir, bo o Seifercie czy Urbaniaku nie miałem bladego pojęcia, no może poza zasłyszanym  związku z U. Dudziak, a ta z kolei.., doprowadziła do Walk Away.

Ależ Maciek zakręcił... 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 28 Lutego 2021 przez piano

[piorasz]

'Gorączkę' niekoniecznie.

To zupełnie tak jak z muzyką i z tzw jednosezonowymi przebojami. Nawet, gdy kiedyś się podobały dziś do nich się już nie wraca. Ja dziś "Gorączki" też bym raczej nie oglądał.
To jest to o czym pisał

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) . Wątpię by dziś wrócił do słuchania Limala czy Kajagogo lub ja do Africa Simona :)
Jednak cieszy mnie to, że miałem możliwość niemal od niemowlaka obcować z muzyką i to w bardzo dużym stopniu.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[piano]

".., to jeden z muzyków z którym najmilej mi się współpracowało"

tak w jednym z wywiadów Tony Bennett powiedział o pianiście Bruce Barth.

a z pośród paru posiadanych płyt, wybrałem fragment, którego nie posiadam z oczywistych powodów ?

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Lech W]

Może jednak poważni ojcowie i dziadkowie (jak w moim przypadku) odłożą na chwilę swoje nader poważne płyty, który nie wiedzieć czemu z takim zapałem słuchają.

Weźmy wnuki na kolana i wytłumaczmy im dlaczego dziadek słucha takiej dziwnej muzyki. Zrozumieją z całą pewnością.

Zresztą, nie wiem.... ?

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

PS. Szukam płyty. Na razie nie widzę ale na Spotify spokojnie można posłuchać. Świetne.

No i polska wersja.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 4 Marca 2021 przez Lech W

[ps39]

U mnie ostatnio wnuczki szalały przy tej płycie, a ja z nimi?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[piorasz]

A ja z wnukami mieszkam bardzo daleko niestety.

Długo było cicho. Co jest z Wami Panowie?

"Zabij to i wyjedź z tego miasta" to dziś chyba jeden z ważniejszych filmów polskiej produkcji. Nie będę się rozpisywał bo każdy może wygooglować.
Pytanie czy ktoś już widział? Dwoję się i tróję żeby zobaczyć ale czasu tak mało...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[wojciech iwaszczukiewicz]

W dniu 4.03.2021 o 10:17, Lech W napisał:

Może jednak poważni ojcowie i dziadkowie (jak w moim przypadku) odłożą na chwilę swoje nader poważne płyty, który nie wiedzieć czemu z takim zapałem słuchają.

Weźmy wnuki na kolana i wytłumaczmy im dlaczego dziadek słucha takiej dziwnej muzyki. Zrozumieją z całą pewnością.

Zresztą, nie wiem.... ?

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

PS. Szukam płyty. Na razie nie widzę ale na Spotify spokojnie można posłuchać. Świetne.

No i polska wersja.

Czekam na ten film niecierpliwie .Wybiorę się do kina , z wnukami .

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[piorasz]

 

 

@ps39

Puszczaj im więcej takiej muzyki i edukuj w tej dziedzinie. Zazdroszczę.... Ja mam blisko tylko młodą siostrzenicę i troszczę się jak mogę.. Ale na muzyczny wybór muzyki nie mam wpływu bo to ona mi puszcza swoje bajkowe przeboje ?
Narazie słucham z uwagą żeby sobie ją zaskarbić... ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 5 Marca 2021 przez piorasz

[ps39]

To był muzyczny tydzień. Wnuczki gościły u dziadków w Krakowie,  na co dzień mieszkają w Warszawie. Tata puszcza im tylko ambient i post rock. Dzisiaj u mnie Chet Baker i jest pięknie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[piorasz]

Ja dziś ponownie jak w zeszłym tygodniu (?) zaczynam słuchanie "gitarowo" choć 
Dawno tego albumu nie słuchałem i muszę powiedzieć, że po tak długiej przerwie słucha się go naprawdę bardzo przyjemnie.
Wybrałem tą pozycję przed "poważniejszym" słuchaniem tak na rozpęd i to był świetny wybór, gdyż się bardzo zrelaksowałem i całkowicie przestawiłem trybiki po ciężkim tygodniu w pracy. Czas odpocząć ?
Podczas słuchania trochę poczytałem i jak się okazuje album dostał wiele nagród.
W 2003 roku Grammy w kategorii Best Contemporary Jazz Album.
W roku wydania płyty utrzymywał czołowe miejsca na listach Billboardu.
Miło znowu powspominać..
 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Chicago]

Chick Corea 'Children's Songs' - ECM, 1984

Po 'Piano Impro Vol.1' i 'Piano Impro Vol.2' z 1970 i 1972 roku, Manfred Eicher zrealizował swój następny projekt - projekt, który był trzecią płytą 'piano solo' Chicka Corea dla ECM. Co prawda 'dziecięce piosenki' niekoniecznie są przeznaczone dla dzieci i napisane z myślą o dzieciach, ale te dziewiętnaście miniaturek robi wrażenie swoją otwartością i przystępnością - słucha się tych rzeczy z lekkością, swobodą i komunikatywnością; w krystalicznej jakości z  poczuciem obecności i namacalności dżwięku. Chick Corea napisał pierwszą część 'Children's Songs' w 1971 roku i przez kolejne dwanaście lat powstawały następne 'numery', żeby w 1983 zebrać komplet w całość i utrwalić to na płycie, którą Manfred Eicher wydał w 1984 roku. Płytkę zamyka lekka i wdzięczna kompozycja 'Addendum' - napisana i wykonana na skrzypce, cello i piano i jest zadedykowana Manfredowi Eicherowi.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[piorasz]

"Blue Train" to wg mnie naj, naj Coltrane'a. Mam trzy wydania. 

Japońskie ze zdjęcia poniżej jest najlepszą wersją na CD jaką mam. Chciałbym wiedzieć, która na CD wg Was jest najlepsza. Nic jednak nie przebije wersji na czarnym krążku, tym którym kupiłem za 50 zeta w Biedronce. To najnowszy remaster z taśm i jeśli ktoś powie, że istnieje lepsza wersja brzmieniowo to chyba nie uwierzę. 

A japońskie wydanie, które posiadam brzmi naprawdę przeciętnie - jak to japonczyki dużo, zbyt dużo góry (uccu 5656).

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

P. S. 

Wrzuciłem te wydanie japońskie do TEAC vrds 10 i jest o niebo lepiej niż z Pioniera pd50. 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 6 Marca 2021 przez piorasz

[iro III]

2 godziny temu, piorasz napisał:

"Blue Train" to wg mnie naj, naj Coltrane'a. Mam trzy wydania. 

Japońskie ze zdjęcia poniżej jest najlepszą wersją na CD jaką mam. Chciałbym wiedzieć, która na CD wg Was jest najlepsza. Nic jednak nie przebije wersji na czarnym krążku, tym którym kupiłem za 50 zeta w Biedronce. To najnowszy remaster z taśm i jeśli ktoś powie, że istnieje lepsza wersja brzmieniowo to chyba nie uwierzę. 

A japońskie wydanie, które posiadam brzmi naprawdę przeciętnie - jak to japonczyki dużo, zbyt dużo góry (uccu 5656).

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

P. S. 

Wrzuciłem te wydanie japońskie do TEAC vrds 10 i jest o niebo lepiej niż z Pioniera pd50. 

Przepraszam z góry...ale nie "strzymałem" - czy te japońskie krzaczki są aż tak ważne, by przesłaniały oryginalną okładkę???!!!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 6 Marca 2021 przez iro III

[piorasz]

9 minut temu, iro III napisał:

Przepraszam z góry...ale nie "strzymałem" - czy te japońskie krzaczki są aż tak ważne, by przesłaniały oryginalną okładkę???!!!

One są po to aby odróżnić inne wydania. Tak sobie wymyśliłem ?

One są tylko dla mnie. 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 6 Marca 2021 przez piorasz

[soundchaser]

W dniu 28.02.2021 o 07:32, piano napisał:

 

 

Pamiętam, że mój ojciec kochał się w niej, co doprowadzało do szewskiej pasji moją matkę. ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[piano]

Nie On jeden się kochał. ? Nawiasem, Pani Matka i Hanna Banaszak, to były moje dalsze sąsiadki z parteru, jednego z poznańskich osiedli na Winogradach. Czasami widywałem matką, rzadko Hannę, bo gdy ja wchodziłem w dorosłość, to ona była już dosyć znana i w rozjazdach. Dosłownie piętro wyżej, mieszkał kumpel u którego niemal codziennie, godzinami słuchaliśmy muzy. Miał ojca w Hamburgu, a ten słał mu koopę winyli, same perełki, oryginały. Stare czasy, lata 80-te ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[przemak]

5 minut temu, piano napisał:

Nie On jeden się kochał

No, wiadomo. Teraz mi trochę głupio ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[piano]

Gary' ego znamy ze współpracy z m. in. Level 42 i Allan Holdsword. Przez lata, wypracował sobie bardzo osobliwą, rozpoznawalną technikę gry, którą - jak się wydaje - szczególnie słychać w projektach z Holdswordem. 

Jednak od strony syntezatorów go nie znałem. 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Chicago]

Nie ma Chicka, praktycznie nie ma już Jarretta, a nawet jakby był, to i tak byłoby po wszystkim, bo odszedł Gary Peacock... ostał się tylko z wielkiej trójki Herbie, i całe szczęście, że chociaż on jest 'still around'. Następna wielka tróka pianistów modernistycznych, to kto? Myślę, że Mehldau i Iyer, ale kto jeszcze? Może Moran? Tak? Nie? Nie wiem?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[piano]

a wczoraj rocznica M. Tynera ...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jamelo]

Niedawno odkryłem, można już chyba śmiało powiedzieć nową gwiazdę wokalistyki kobiecej Vernikę Swift. Stylistycznie wzorującą się trochę na Elli i mającą to coś oprócz głosu.

"

Don’t miss this young star on the rise, forging a path as jazz superstar in the making. At age 24, Veronica Swift is now being recognized around the country as one of the top young jazz singers on the scene.

The buzz-worthy vocalist set the jazz world on fire after her second-place finish at the 2015 Thelonious Monk International Jazz Competition, in which she wowed judges Dee Dee Bridgewater, Al Jarreau and Patti Austin. A native of Charlottesville, North Carolina, the prodigious Veronica Swift made her recording debut at age 9 with saxophonist Richie Cole and has followed her muse ever since, recording her second album with tenor player Harry Allen, making her debut at Jazz at Lincoln Center at 11, and indulging her taste for 20s and 30s swing with the legendary Nighthawks band led by historian and musician Vince Giordano. The daughter of renowned pianist Hod O’Brien and singer Stephanie Nakasian, Swift has shared stages with Michael Feinstein, Jon Hendricks, Paquito D’Rivera, Esperanza Spalding, and Joe Lovano."

 

a tutaj z Marsalisem i spółką od 6 minuty.

i jej pierwsza płyta z 2019 r.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )