Klub Elbląg i okolice

[Wuelem]

Wzięły mnie wyrzuty sumienia, więc kilka danych technicznych zwrotnicy WLM:

 

Active Three Way Filtering Module with stabilized Power Supply

Double - Mono concept

THD 0,001% at 20 to 20 kHz

Bass from 60 to 100Hz adjustable

High frequency levels from about 1000Hz upward

Internal Power Supply +15V/-15V

Max. loading of mains output: 4000W

 

Ale proszę mnie nie dopytywać o więcej. System Control stanowi element do wiadomych kolumn, zasadniczo nie ma pracować z innymi, więc analizowanie uniwersalności czy kompatybilności z czymkolwiek jeszcze tu nie zachodzi. Za to dla dociekliwych przekazuję garść konkretów o innej zwrotnicy - cyferki i oznaczenia wraz z dokumentacją pomiarową i wykresami (w pliku pdf).

 

Specifications PASS XVR1:

Tests conducted with 10 Kohm load on outputs, 50 ohm signal source, 120 VAC

AC current draw: .2 Amps, 24 watts

AC voltage minimum: 97 V

Input impedance: 66 Kohm balanced differential, 44 Kohm single ended

Input CMRR: -60 dB @ 20 KHz

Crosstalk: -80 dB @ 20 KHz

Output impedance: 200 ohm balanced differential, 100 ohm single ended

Gain, input to output: Low Q, XLR = 5.6 dB, RCA out = -.4 dB

Med Q, 6/12 dB/oct, XLR = 8.6 dB, RCA out = 2.6 dB

Med Q, 18/24 dB/oct, XLR = 13.4 dB, RCA out = 7.4 dB

Hi Q, 6/12 dB/oct, XLR = 11.6 dB, RCA out = 5.6 dB

Hi Q, 18/24 dB/oct, XLR = 17.6 dB, RCA out = 11.6 dB

All Pass Bandwidth: Low Pass: -0 @ 10 Hz, -0 @ 100,000 Hz

High Pass: -1 @ 10 Hz, -0 @ 100,000 Hz

Maximum Output: 30 V rms Balanced, 15 V rms single ended RCA

Maximum Input: 30 V rms Balanced, 15 V rms single ended RCA

Distortion + Noise: .05%, .2 V to 30 V balanced, 20 Hz to 20 KHz

.002%, 3V balanced, 1 KHz

Filter characteristic: High Pass: 6/12/18/24 dB/oct, 22 Hz to 18 KHz in 39 steps

Low Pass: 6/12/18/24 dB/oct, 22 Hz to 18 KHz in 39 steps

 

Aktiv XVR1.pdf

[Kazik II]

Odstęp sygnału od szumu: http://www.hifi.pl/porady/parametry/wzm-odstepsn.php

Zniekształcenia: niemierzalne (poniżej możliwości aparatury pomiarowej)

Dynamika: zgodna z gałka głośności wzmacniacza.

 

Może moje Google jest jakieś dziwne, ale tak pokazało :-)

 

Mamy to samo Google ;))

[Wuelem]

Ty chyba @Kazik II masz na jutro zaplanowane jakieś eksperymenty mające na celu zrobienie z kolumny pasywnej pół-aktywną. Zauważ, że w tym załączniku PDF jest opisany cały proces dostrajania kolumny (w opcji 2-drożnej i 4-drożnej) i przy tej okazji Nelson Pass podkreśla, że do końcowego efektu dochodzi się dniami, tygodniami a nawet miesiącami. Słuchając, zmieniając, znowu słuchając i ponownie dostrajając. Pod kątem oczywiście płaskiej charakterystyki (uwzględniając wpływ pomieszczenia), aż w końcu wszystko zaskoczy i jest efekt WOW! Do tego oczywiście przydają się wzorowo zrealizowane nagrania (albo typowe dla ulubionego i najczęściej słuchanego gatunku). Założenie, że wystarczy jeden wieczór lub kilka godzin jest z gruntu niewłaściwe. Potwierdzam to żmudne dochodzenie do optymalnego ustawienia dźwięku. Warto pamiętać o najważniejszym zaleceniu N. Passa: #1 Adjustment of crossover filters requires great peace of mind.

 

Trzeba się przespać i rano posłuchać tego, co się ustawiło poprzedniego dnia. Dziwnym trafem nigdy nie jest dobrze - wręcz do totalnego zdziwienia :-)

[cruse]

Cześć Wszystkim !

W/g mojego zegara biologicznego za tydzień - czyli już w najbliższy w Poniedziałek 6 Lutego - powinno mieć miejsce nasze spotkanie klubowe w bibliotece !

W związku z czym - czy mogę prosić "organizatorów" - np. Krzyśka ? - ażeby uzgodnili (tj. wynegocjowali) z opiekunem tego miejsca (czyli Panią Anią) godziny spotkania i podali je tu zainteresowanym ?

Z góry dzięki !

[Kazik II]

Negocjacje trwają, może do 20 posiedzimy ;)

[Kazik II]

Z przykrością informuję, ze grypa stanęła na przeszkodzie i spotkanie w dniu. 6.02.2017 nie może się odbyć ;((.

 

Jeśli wyrazicie zgodę, to możemy się spotkać, w następny poniedziałek 13 od 16 do 20- mogą zarezerwować czas dla nas ;)

Czekam na sugestie i pozdrawiam.

[cruse]

Kazik - wielkie dzięki za zaangażowanie ! doceniam to !

wg mnie następny Poniedziałek czyli 13-Luty jest jak najbardziej OK.

Godziny 16-20 też mi pasują (co prawda osobiście nie przewiduje pobytu do tak później godziny ale ... )

Czego chciałbym się od Was dowiedzieć i o czym podyskutować to są Wasze doświadczenia z ustawianiem kolumn i szukaniem dla nich najwłaściwszego miejsca w pokoju; zwłaszcza w kontekście interferencji z otworami bass-refleks.

(od razu napiszę: nie specjalnie nastawiam się na odsłuchy na tym "przenośnym" systemie audio -> widzę go raczej jako tło do Naszych dyskusji.)

Pozdrawiam, Adam.

[Wuelem]

Znajdź kolumny z otworem wyprowadzonym na dolnej ściance, to wówczas w każdym ustawieniu będziesz miał tę samą odległość od płaszczyzny odbijającej.

 

Ten zestaw "przenośny" to biblioteczny?

[cruse]

...i o tym właśnie chciałbym z ludźmi porozmawiać ...

Wojtek -> a wiesz dlaczego system "dmuchania" w podłogę stosuje tak niewielu producentów ? (chyba nawet WLM, który miałeś na myśli od tego już odchodzi ?)

 

2) tak miałem na myśli zestaw w bibliotece jako taki podręczny...(może złego określenia użyłem poprzednio )

[Wuelem]

Mnie przeraża, że tak wielu producentów dopuszcza stosowanie zatyczek gąbkowych do otworu bas-refleksu. Zatykałeś kiedyś i słyszałeś jak to zabija energię i spłaszcza dźwięk? A ci producenci świadomie podsuwają użytkownikowi taki pomysł! Wspomniany producent zawsze dąży do tego, aby użytkownik osiągnął z dźwiękiem co zamierza. Tam, gdzie jest bas-refleks jest od razu wprowadzona możliwość dostrojenia - regulacją długości tuby i/lub wysokości prześwitu od podłoża. Plus są pokrętła z tyłu dla wysokotonówki, bo przecież ilość basu ZAWSZE musi korespondować z wysokimi. Jak dodasz na basie masywności, to musisz zwiększyć intensywność góry pasma. Jak masz angażujące skraje, to relatywnie mniej uwagi zwracasz na środek pasma. Jak masz obszerny i mocny bas, to musisz dać większy głośnik na środek, żeby podołał w dostarczeniu sporej mocy, a jak ten średniak już będzie miał większą średnicę, to nie będzie taki delikatny w przekazie. Żeby przywyknąć do nowego i pozbyć się starych przyzwyczajeń musisz co najmniej 2 bite godziny słuchać. Inaczej będziesz tylko porównywał do tego, co znasz. Smak też odczuwamy w zależności, czy przed chwilą jedliśmy coś słodkiego czy kwaśne. Karmimy się jakimś dźwiękiem miesiące czy całe lata i potem chcemy wystartować jak od zera. Nie da się. Ja w pierwszej chwili pytam się zawsze w głębi, dlaczego nie ma impulsu i głębi basu oraz czemu wokal jest taki mały i nieobecny. Duże dźwięki nabierają konturów i zwartości, gdy ciśnienie akustyczne jest tak duże, że gęstniejące powietrze staje się punktowe. Z niewielu kolumn taki efekt jest w ogóle do osiągnięcia. Większość jest projektowana pod niezbyt głośne granie, ale wtedy człowiek więcej sobie wyobraża niż słyszy. Z tego powodu możemy słuchać muzyki na laptopie, z głośników telewizora, radia kuchennego. Ale jak byśmy chcieli zacząć ten sound oceniać w kryteriach zbliżenia się do naturalnych wydarzeń muzycznych, to w tych przypadkach jest to niemożliwe. Bo żeby przestać sobie wyobrażać i zacząć tylko słyszeć trzeba osiągnąć odpowiednie - w całym paśmie - ciśnienie akustyczne. Osiąganiu wzorowej jakości częstotliwości wysokotonowych sprzyjają małe pomieszczenia (mniej się dźwięk rozprasza, co pomaga utrzymać naturalną energetyczność), a dla basu lepsze są duże pomieszczenia (mody są równomiernie rozłożone i charakterystyka jest bardziej wyrównana). Większość osób stawia na gonitwę za detalem, ale trzeba się zapytać, czy właściwe jest oczekiwanie usłyszenia wszystkich harmonicznych (pełnych wybrzmień) każdego instrumentu zapisanego na płycie. Przecież jak zostawimy wszelkie harmoniczne, to dojdziemy do zakresu, do którego dociągają wszystkie instrumenty i w pewnym spektrum będzie multum dźwięków. Wiele źródeł dźwięku skupionych wokół podobnej częstotliwości. No to chyba musi się zrobić bałagan. Szczególnie słuchając na kolumnach, które z racji słabej własnej dynamiki (osłabione skoki i różnicowanie) uśredniają, przybliżają i sklejają do siebie dźwięki. Znany skądinąd efekt, że utwory i style muzyczne na trzy instrumenty wypadają bardzo fajnie, a pozostałe nagrania potrafią być koszmarne. A potem jeden z drugim chce usłyszeć świetną barwę w kapeli metalowej, kiedy tam jeden dźwięk jest złożony z kilku, w tym podstawa jest z sampla a tylko wybrzmienie z naturalnej nakładki. Ale metal jest sztuką i basta. Tylko tak twierdzący nigdy nie był na próbie jakiejkolwiek kapeli i zapomniał, że brzmienie tworzą dziesiątki przystawek. Dobry system pozwala odkrywać technikę miksowania i rejestracji, ale też taki analityczny odsłuch wyklucza głośne słuchanie, bo dźwięki odbite zamazują te bezpośrednie. No to chyba trzeba kupić małe kolumny, skoro z założenia mamy grać cicho, siedzimy sobie blisko i nie forsujemy skrzynek. Ale z kolei cichy odsłuch nie ma nic wspólnego z wrażeniami koncertowymi, nawet jeśli mamy na myśli recital fortepianowy. No i tym sposobem krążymy wokół rozważań i tworzymy teorie do własnych mylnych bądź nawet uświadomionych wyborów. Specjalnie piszę ciągiem, by nie prowokować dyskusji na wyodrębniony temat, bo już ten system biblioteczny pozwala sporo z tego powyższego zrewidować. Jeśli nie będziemy mieli ochoty ustalić, jakie są atuty i słabości tego dostępnego zestawienia (chociażby w kontekście odwzorowania cech znanych z koncertów), to trudno będzie cokolwiek i jakkolwiek pozycjonować. Znacie mnie już z tego, że ja bym widział agendę spotkania. A jak zupełnie iść na żywioł, to można skorzystać z gościnności biblioteki do 18-tej i potem przenieść się do jednego z pobliskich lokali. Najlepiej takiego wyposażonego w sprzęt grający i może okaże się, że ten barowo/dance zestaw zagra prawdziwiej niż ten w audiofilskiej komnacie, to chociaż posłuchamy sobie miło płyt. Od siebie proponuję, na taki karkołomny test, piosenki warszawskiej Pragi w wykonaniu Muńka z bandem Szwagierkolaska. Audiofilskie zestawy za bardzo poważne sumy nie potrafią oddać tego knajpianego i bujającego klimatu. Mimo doskonałej realizacji. Dobra płyta, bo jak ktoś jeszcze będzie w lokalu, to i temu przypadkowemu komuś się spodoba.

[Kazik II]

Spotkanie raczej na pewno, w poniedziałek 13 luty od 16 do 20

Adam przygotuje wykład o wyższości basu dmuchanego w podłogę, na basem dmuchanym w ściany ;))

[Wuelem]

No, a jak już dowiemy się podłoga czy ściana, to przedyskutujemy, czy jest sens dla otworów w takim miejscu... czyli skierowanych do środka (zdjęcie poniżej).

 

Albo co z logiką, jaką kiedyś wdrożyłem w "konstrukcji" swojego autorstwa, wyprowadzając otwór na górnej ściance, bo... najdalej miałem do sufitu.

Edytowane 9 Lutego 2017 przez Wuelem

[Wuelem]

Pora na podsumowanie kwestii płyty klubowej z utworami testowymi. Zbierając typy otrzymujemy:

 

1/ YELLO - Limbo (3:34)

2/ LIVING COLOUR - Bi (4:46)

3/ GIANLUIGI TROVESI - Animali in marcia (6:12)

4/ AREA 52 Rodrigo y Gabriela and C.U.B.A. - Santo Domingo (6:26)

5/ AREA 52 Rodrigo y Gabriela and C.U.B.A. - Juan Loco (3:55)

 

Czas łącznie: 24:53

 

Czyli potrafiliśmy wypełnić krążek cd w 1/3 dostępnego czasu. Jest niewykorzystane 50 minut.

 

A świetnej, doskonałej, poruszającej muzyki jest nieskończoność...

 

[Gość]

A może ja zaproponuje coś z klasyki...

 

https://drive.google.com/open?id=0B6AjdZ3qV888VjQ1a3Q1dGlXV0U

[Kazik II]

A może ja zaproponuje coś z klasyki...

 

https://drive.google.com/open?id=0B6AjdZ3qV888VjQ1a3Q1dGlXV0U

Test do zbierania membran z podłogi ;)) jak ktoś to ma na cd, to warto uwzględnić.

Wojtku, Ty chyba to masz więc dopisz do listy.

Edytowane 11 Lutego 2017 przez Kazik II

[Gość]

Test do zbierania membran z podłogi ;)) jak ktoś to ma na cd, to warto uwzględnić.

Wojtku, Ty chyba to masz więc dopisz do listy.

 

A może coś z filmówki celem sprawdzenia czy aby średnica prawidłowa, strasznie gęsto w tym zakresie, hałas może się zrobić ;-) np. Lone Survivor ost...wybiorę kawałek...

[Kazik II]

Pora na podsumowanie kwestii płyty klubowej z utworami testowymi. Zbierając typy otrzymujemy:

 

1/ YELLO - Limbo (3:34)

2/ LIVING COLOUR - Bi (4:46)

3/ GIANLUIGI TROVESI - Animali in marcia (6:12)

4/ AREA 52 Rodrigo y Gabriela and C.U.B.A. - Santo Domingo (6:26)

5/ AREA 52 Rodrigo y Gabriela and C.U.B.A. - Juan Loco (3:55)

6/ Stanley Clarke at the movies - Black On Black Crime (4:37)

7/ Czesław Bartkowski Drums Dream - Good Times, Bad Times (8:06)

 

Czas łącznie: 37:36

[Gość]

Moja propozycja nie przeszła weryfikacji?

[Kazik II]

Moja propozycja nie przeszła weryfikacji?

Dostarcz płytę do zgrania i dopisz do listy.

[Gość]

 

Dostarcz płytę do zgrania i dopisz do listy.

 

W poście jest link do kawałka...

Ma być w wave...?

[Wuelem]

Był już (w temacie klubowym) ten kawałek (wklejka z YouTube)...

 

http://www.audiostereo.pl/klub-elblag-i-okolice_88272.html/page__st__150?do=findComment&comment=3627905

 

Było też zdjęcie płyty z okładką (pod teledyskiem)...

 

http://www.audiostereo.pl/klub-elblag-i-okolice_88272.html/page__st__180?do=findComment&comment=3992578

 

Gdyby Klubowicze chcieli go uwzględnić, to by powiedzieli.

 

Mam tę płytę zaledwie od połowy grudnia, bo staje się niedostępna. W postaci zwykłego cd chyba już jest nie do kupienia, wersji specjalnej (jak moja) są ostatnie sztuki - koszt prawie 200 zł. Wysłuchałem tylko raz wieczorem cicho, by poznać zawartość i przyszło mi na myśl zagrać z niej podczas ostatniego spotkania z @Kazikiem II. Ale sam nie byłem zadowolony z tego, co usłyszeliśmy, najpierw ściszyłem i po krótkim fragmencie wyłączyłem. Już wiem gdzie jest pies pogrzebany, by choćby ten początkowy efekt zrobił spektakularne wrażenie (kiedyś założyłem na forum specjalny temat, gdzie poszukiwałem utworu z uderzeniem pioruna na początku - tak grzmotnęło, że tak to zapamiętałem). Fajniejszy jest jeszcze inny kawałek, który nazwę ciuchcia-polka (Bahn Frei Polka) i jeszcze o ciekawym tytule Banditen Galop. Gdyby nie dograne i wplecione wystrzałowe efekty, to byłaby jedna z wielu płyt z muzyką poważną.

 

Zamieszczając wcześniej listą utworów właściwie zamknąłem temat samplera testowego jako zakończony niepowodzeniem.

 

Aha, a co z tymi danymi zwrotnicy, o które tak chodziło - przydały się na coś, doprowadziły do jakichś wniosków (do @cruse)?

[Kazik II]

Czekamy jeszcze, na jakieś ciekawe propozycje.

Mamy już 40 minut :))

 

1/ YELLO - Limbo (3:34)

2/ LIVING COLOUR - Bi (4:46)

3/ GIANLUIGI TROVESI - Animali in marcia (6:12)

4/ AREA 52 Rodrigo y Gabriela and C.U.B.A. - Santo Domingo (6:26)

5/ AREA 52 Rodrigo y Gabriela and C.U.B.A. - Juan Loco (3:55)

6/ Stanley Clarke at the movies - Black On Black Crime (4:37)

7/ Czesław Bartkowski Drums Dream - Good Times, Bad Times (8:06)

8/ Explosions-Polka op. 43 - Johann Strauss II (2:19)

 

Czas łącznie: 39:55

[Gość]

A coś ostrego, bardzo ostrego...może coś z Blindead...ostre przeplatane z poezją gitarową...?

Ewentualnie Decapitated...ostre plus elektronika w tle...trudny materiał...

Edytowane 12 Lutego 2017 przez Gość

[cruse]

Ponowienie: Krzysztof 2, Kazik II i WLM -> wielkie dzięki za przemiłe spotkanie !

Emocje sięgały w niektórych momentach gotyckiego zenitu :) słowem -> było super !

( już nie mogę doczekać się kolejnego spotkania i kolejnych gorących dyskusji )

 

Ale wracając do mojej obietnicy umieszczenie obnażających przykrą prawdę faktów :)

Zdaje się, że wszyscy są (a przynajmniej) powinni być zgodni co do konieczności stosowania w swoich produktach tj. przewodów cyfrowych SPDIF złącz współosiowych BNC o impedancji falowej 75 ohm (tak jest na przykład w kultowych w/g mnie przewodach cyfrowych Stereovox'a) a tu u rodzimego producenta taka oto niespodziana (z góry przepraszam ale fotkę musiałem zapożyczyć z jego aktualnej oferty na popularnym serwisie aukcyjnym)

Dla porównania złącze w wymienionym Stereovox'ie wygląda tak:

 

( a dla ciekawskich jest wiele tematów w sieci dogłębnie analizujących temat różnic i wpływu zastosowania nie odpowiednich złącz: np tu )

 

OK. - napiszecie, że czepiam się - ano czepiam się bo jak to mówi WLM - "diabeł tkwi w szczegółach" - a o nich lubią zapominać nasi rodzimi producenci wszelakich sprzętów... zatem pomóżmy im !

[Wuelem]

O, nareszcie jakiś wynik ze spotkania :-)

 

Jak rozumiem @cruse patrzy na mnie po napisaniu postu, więc odpowiadam zaznaczając, że tu zachodzi przypadek "nie znam się, to się wypowiem". Dlatego to tylko moje oględne zdanie. Coś w tym będzie też od tzw. zorientowanych w temacie, ale nie chcę podawać wszystkich swoich źródeł, bo to nic nie zmienia.

 

Po pierwsze, zgadzam się, że wtyk powinien być WŁAŚCIWY. Zastosowany 50-omowy podważa jakość i wiarygodność - przynajmniej z teoretycznego punktu widzenia. Obserwację zatem @cruse masz cenną i może funkcjonować jako ostrzeżenie. Tak uważam, ale...

 

Po drugie, podany jako przykład Stereovox (późniejsze nazwy tej firmy to "Stereolab" i "Black Cat" - sam mam jeden z ich kabli) najwyraźniej stosuje PRZEJŚCIÓWKĘ. To uważam za NIEDOPUSZCZALNE, bo w teorii (znowu ona...) pogarsza to jakość. To zmienia parametry i na dokładnych pomiarach może zniweczyć wzorową impedancję samego przewodu. Ale może to właśnie wskazówka, że nie trzeba brać wtyków tak bardzo na poważnie. Bo...

 

Po trzecie, jest profesjonalny typ złącza AES/EBU jako odpowiednik konsumenckiego S/PDIF i w studiach stosuje się przewód o impedancji 110 Ohm. Z tego wyciągnąć można taki wniosek: ważna jest impedancja CAŁEGO przewodu, a nie samego kabla czy wtyczek. W przypadku Stereovoxa wątpię, czy cały przewód jest 75-omowy. Czyli...

 

Po czwarte, pytanie:

 

Czy wtyk RCA ma dokładne 75 omów?

 

Według mojej wiedzy (a raczej skromnego rozeznania) - NIE. To przecież może zależeć od lutowania, ilości żelastwa przeznaczonego na wtyczkę i pewnie dziesiątek innych czynników. Mamy przecież przejściówki S/PDIF -> RCA, XLR -> RCA albo jeszcze ciekawsze RCA -> (mini)JACK. Sam sprawdziłem, że jest sporo kabli, gdzie z jednej strony jest BNC a z drugiej RCA (cinch bez przejściówki). Czyli co, kompromis (bo nie mamy dwóch urządzeń z gniazdami BNC)? To dowód, że bezkarnie dopuszcza się odstępstwo od wspomnianej wcześniej zasady "BNC-only" na rzecz np. "BNC-to-RCA adapters".

 

Po piąte, historycznie biorąc chyba połączenie BNC było wymyślone i powstało z myślą o sygnale wideo. Dopiero potem zaczęto je wykorzystywać dla sygnałów audio (dopinając typowe dla tego celu końcówki RCA), co oznaczało odejście od kategorycznego trzymania się wartości 75 Ohm dla przewodu. Jak widać wyżej mamy wartość 110 Ohm (dla XLR), co tworzy widełki tolerancji podobne do różnicy pomiędzy 75 Ohm i 50 Ohm (nawet mniej, bo różnica 25 vs. 35). Kabel będzie działał. No właśnie, ale jak i czy dobrze, zatem...

 

Po szóste, zmiany parametrów (wtyk 50 Ohm zamiast 75 Ohm) raczej nie będą odnotowywane słuchowo (między tymi koszernymi 75 Ohm też są różnice). Podobno kabel o mniejszej impedancji zagra tylko (ewentualnie) ciszej. W sumie to nie wiem, czy w drogim sprzęcie chcę widzieć wtyczkę jak od anteny TV kineskopowego, ale to już argument osobisty :-)

 

Zakładam, że złącza takie i takie pasują tak samo do gniazd, więc nie stwarzają wprost mechanicznego zagrożenia (wyrwanie, uszkodzenie, itd.). Ostatecznie bronię swojego nieteoretycznego podejścia, że warto posłuchać gotowego produktu. Szczególnie jeśli producent za nim stojący zaświadcza o jego wyjątkowości i do tego nie robi problemu z wypożyczeniem na testowy odsłuch. Ja w każdym razie jestem w stanie się założyć o rezultat takiej porównawczej sesji. Dlaczego? Bo jakoś tak jest, że mi rzadko parametry grają.

W razie innego zdania czy uzupełnień - chętnie przyjmę wszystkie do wiadomości. Mimo, że temat dla mnie odległy.

 

***

 

PS. Dobrze, że wczoraj powstrzymałem się przed skomentowaniem ustawienia kolumn - jeden kolec na płytce a drugi w łączącym je wgłębieniu (miałem nawet przy sobie poziomiczkę, ale gdy podszedłem do kolumny okazało się, że ma wypukłą górę, więc nie bardzo jest jak tę mini-poziomicę położyć). Podobno sami je przesunęliście. Jeśli nie przeszkadza Wam, to co widoczne, to nie rozumiem dlaczego tu poruszamy zagadnienia dla oka najzupełniej niewidoczne :-)))))))

[Kazik II]

Z przykrością informuję, że spotkania z powodu remontu w sali audio, są zawieszone do odwołania :((

[cruse]

@Kazik

-> dzięki za informacje; z niecierpliwością czekamy na ponowne otwarcie klubu ! Ciekawe ile to może potrwać i jaki jest zakres tego remontu ? (czy np. opiewa również konieczną wymianę lamp we wzmacniaczu ? :)

 

Ale w związku z czym -> czy ktoś z szanownych tu obecnych nie chciałby w tzw. między czasie zaprosić klubowiczów (3-4 osoby) do siebie ? (Ja z racji remontu nie mam jeszcze takiej możliwości)

 

@WLM (bo nie odniosłem się do Twojego obszernego opisu zagadnienia)

-> opisz proszę Swoje konkretne doświadczenia w temacie manipulacji przy transmisji cyfrowej audio SPDiF; tj. czy zmieniałeś kable ? ich długości? przechodziłeś z BNC na RCA - lub odwrotnie ? słowem: czy to wszystko dla Ciebie miało/ma znaczenie ?

[cimoon]

@WLM (bo nie odniosłem się do Twojego obszernego opisu zagadnienia)

-> opisz proszę Swoje konkretne doświadczenia w temacie manipulacji przy transmisji cyfrowej audio SPDiF; tj. czy zmieniałeś kable ? ich długości? przechodziłeś z BNC na RCA - lub odwrotnie ? słowem: czy to wszystko dla Ciebie miało/ma znaczenie ?

Kolega mógłby oczywiście zrobić to najpierw , sam chętnie bym pana , panie Adamie poczytał . ;) zatem poproszę opisać swoje doświadczenia

[cruse]

Cześć wszystkim !

 

Moi drodzy - jak wiecie czas szybko biegnie i już miesiąc minął... -> czy naprawdę nikt nie może zaprosić do siebie na kolejne spotkanie klubowe ?

 

@cimoon - zrobiłem mały wywiad i okazuje się, że chyba nikt z tu obecnych (poza Tomasz_f) nie posiada połączenia SPDiF w swoim systemie ... dlatego moje opisy nie były nikomu potrzebne...

 

Trzymajcie się !

[Kazik II]

Remont w bibliotece trwa, termin ukończenia robót budowlanych na razie trudny do ustalenia.

Więc spotkania zawieszone ;((