Klub Elbląg i okolice

[Wuelem]

Wśród nas są fani płyt winylowych, dlatego postanowiłem podzielić się informacją o przedwzmacniaczu gramofonowym. To urządzenie jest wykonywane przez pasjonata zarówno techniki tranzystorowej jak i lampowej. Tym razem padło na bańki próżniowe.

 

W tych zagadnieniach orientuję się nadzwyczaj słabo, ale jest podobno wersja MM oraz MC z transformatorami na wejściu. Na szczęście głębsza znajomość rzeczy nie jest potrzebna do posłuchania, a taka okazja mi się nadarzyła. Na przykładzie Marca Almonda (lubię ten klimat, lekką teatralność i wyrazisty głos, a płyta "Enchanted" zupełnie mnie kiedyś uzależniła) mogę powiedzieć, że muzyka pokazywana jest wyjątkowo płynnie i na tyle gęsto, aby głos miał z czego wychodzić na pierwszy plan. Pod względem basu nieduże, dwudrożne kolumny podłogowe (Usher) biły rekordy. Analog często traktuje się jako zaprzeczenie cyfry i w tym wypadku dokładnie tak to odebrałem. Ostatnio testuję amplifikację tranzystorową zamiennie do lampowej i moje dotychczasowe wnioski są takie, że gdybym miał zostać w tym punkcie, to całkowicie bym przeszedł na muzykę z czarnych placków. Nie wiem, może jeszcze dalej w gładkości i spójności można dojść tępiąc igłę :-) ale kierunek z udziałem tego pre jest na pewno słuszny.

 

Urządzenie jest w wersji mahoń, ale każde inne wykończenie też jest możliwe. Jeśli ktoś chciałby wypróbować przedwzmacniacz proszę o PW. Podam namiar i reszta będzie w rękach zainteresowanych. A wyglada to tak:

 

[Wuelem]

Niektórzy mnie wciąż podszczypują o kolejne spotkanie i to chyba dało skutek. Jak zawsze nic nie odbędzie się bez Waszej pomocy, więc już mówię o co chodzi. Pomyślałem, że ciekawie będzie odbyć spotkanie bliskiego stopnia z pogromcą wielokrotnie droższej konkurencji tegorocznego Audio Show - kolumnami BUCHARDT AUDIO.

Modelem S200 - w cenie nieco ponad 800 euro (licząc po obecnym kursie daje to 3500 zł)!

 

Zamieszczam link do strony producenta:

www.buchardt-audio.com

 

A to sprawca zamieszania:

 

 

Kolumny przybędą kurierem, ale zanim to nastąpi musimy uzyskać akceptację producenta na udostępnienie do odsłuchu. Na teraz istotne, i ważne również dla mnie, bądą deklaracje uczestnictwa. Dniem spotkania będzie sobota lub niedziela (to postanowimy później, ustalmy za to już start od 16:00 i koniec na 21:00). Data jest jeszcze niewiadomą, ale to może być szybka akcja, więc bądźcie czujni. A teraz pomyślcie, czy macie ochotę nagadać się albo nasłuchać i zgłaszajcie się...

 

 

Najlepiej z propozycją własnego sprzętu. Właściciel firmy chciałby mieć zawczasu wiedzę, z czym jego kolumny będą grały. W sumie od tego zależy jego zgoda. Wiem, że w samym Elblągu mamy dwie osoby ze wzmacniaczem Hegla - Krzysztof i Adam, liczę na uprzejmość chociaż jednaego z Was.

Aktualnym tematem są podstawki (standy) - ostatnio specjalnie ściągałem robocze z Olsztyna, co rzecz jasna jest małym kłopotem i tym razem naprawdę może nie być na to czasu, gdyż kolumny przekazane na czas testu będą parą już będącą w Polsce. Podsumowując powyższe: gromadzimy wspólnymi siłami sprzęt i z tej wstępnej listy wyklaruje się plan spotkania. Zatem otwieram listę...

 

 

Zamieszczajcie swoje źródła (zakładam wykorzystanie w tym celu głównie odtwarzacza płyt CD, ale to tylko sugestia), wzmacniacze, kable połączeniowe, głośnikowe i sieciowe. I każdą inną niezbędną w takich okazjach elektronikę. Tylko kolumny są przesądzone.

 

Na wszelki wypadek dodam: robię to z własnej nieprzymuszonej woli, sam wyszedłem z taką propozycją, byłaby to praca za free, ale nie jest, bo... nie traktuję tego jak pracy. Im szybciej powstanie zarys testowego spotkania, tym wcześniej otrzymam ostateczną zgodę Pana Madsa Buchardta.

 

Oczywiście spotkanie ma formułę otwartą - każdy jest mile widziany.

 

Czy coś jeszcze? No pewnie - Wasze od teraz narastające wpisy! :-)

[Kazik II]

Niektórzy mnie wciąż podszczypują o kolejne spotkanie i to chyba dało skutek.

 

 

Wasze od teraz narastające wpisy! :-)

 

Jeśli to będzie dnia 17.12.2016 - wcześniej nie mogę ;(

to mogę zabrać

Musical Fidelity MXL - pre

Sugden Au51 P - końcówka mocy,

AVI Laboratory Series - odtwarzacz CD

[cimoon]

cześć ja mogę zabrać wszystko ;) i zawsze

skoro kolumny już są to posłuchajmy ich z moją cyfrówką Bel Canto ; DAC całkiem słuszny ma już na pokładzie kabel posiadam tylko komputer jako źródło(mój niestety w rozsypce) a tam co kto chce na plikach , czas nie ma znaczenia jeżeli będzie to w tygodniu po południu a w weekend oczywiście wpadnę zawsze. Apropos standów to na ostatnim spotkaniu Jafi miał takie fajne z drewna (mierzone) niedrogie (900 pln))))))) z sosny bodajże , może pożyczy (boję się jednak , że jakiś LED może zniweczyć ich działanie) :)

Edytowane 26 Listopada 2016 przez cimoon

[rafal735r]

Te z tyłu to jakieś membrany bierne??

[cruse]

Wojtek -> jak zawsze dzięki za inicjatywę !

Wzmacniaczem się nie podzielę (używany) -> ale mogę zaoferować kable głośnikowe: Audioquest Granite (2x2,6 m, konfekcja: banan single wire)

 

@rafał -> tak te kolumny S200 maja z tyłu 2 membrany bierne ("nie zagrzmią ale może zabrzmią")

[Silver_85]

Wuelem dobry pomysł. Gdyby z Łodzi było bliżej chętnie bym się wybrał.

Edytowane 26 Listopada 2016 przez Silver_85

[Wuelem]

Czytam i się cieszę :-)

 

Dopowiem jeszcze, iż nie mam w zamyśle wypożyczania od nikogo sprzętu, jego właściciel będzie z nim cały czas. Podejrzewam, że jak będzie okazała lista (osób - gwarantuje bezstronność i sprzętu - składa obietnicę odsłonięcia całego potencjału kolumn), to i termin będziemy mogli sobie skutecznie wynegocjować.

W zasadzie są dwie możliwości: producent kolumn wybierze z listy, na odległość, urządzenia i stworzy zestaw, na którym będziemy przesłuchiwać płyty czy też pliki. Albo druga opcja, trzeba będzie się zebrać wcześniej, aby metodą testową wybrać najbardziej pasującą elektronikę i kable. Wersja druga raczej wymusza spotkanie odsłuchowe w niedzielę, gdyż w sobotę przypadnie dzień prób.

Planowanie przedbiegów i finału na jeden dzień jest ryzykowne.

 

Jak dużo byśmy mieli sprzętu do wyboru, to nie ruszymy bez standów. Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie..

[kooniuszy]

Z całą przyjemnością wezmę udział w spotkaniu Wojtku.

Mogę zabrać ze sobą serwer muzyczny Daphile oraz jako DAC USB, odtwarzacz strumieniowy Pioneer N50A. Do tego kilka tanich kabelków USB wraz z przewodem USB Wireworld Ultraviolet 7 - zademonstrować jaki ma wpływ kabel USB na dźwięk.

[Wuelem]

Dla listy dopisujemy jeszcze wzmacniacz Hegel H80 (deklaracja telefoniczna, nie spytałem o nick).

 

***

 

Ale wpis poświęcam zaproszeniu od @cimoona i podziękowaniu za odsłuch. Pozwolił na wymienienie urządzeń wchodzących w skład zestawu (w nawiasie ceny):

 

- kolumny KEF REFERENCE 205/2 (40 000 zł)

- wzmacniacz JJ 543 TUBE AMPLIFIER (8000 zł)

- odtwarzacz PRIMARE CD21 (5500 zł)

- przedwzmacniacz gramofonowy MM/MC PRIMARE R20 (3000 zł)

- przedwzmacniacz gramofonowy MM/MC PRO-JECT PHONO BOX II (400 zł)

- gramofon PRO-JECT 6-PERSPEX (6500 zł)

- wzmacniacz słuchawkowy PRO-JECT HEAD BOX SE (1000 zł).

 

Zwraca też uwagę okazała kolekcja płyt analogowych. I to wszystko w stylowym pomieszczeniu o żywej akustyce. Poniżej poglądowe zdjęcia i mam nadzieję, że sam się wypowie :-)

 

[cimoon]

;)

no tych płyt podobno jest około 4tys. ale kto by to wszystko liczył. Może jakby to skatalogować ;)

[Kazik II]

;)

no tych płyt podobno jest około 4tys. ale kto by to wszystko liczył. Może jakby to skatalogować ;)

 

Niezły serwer muzyczny ;)

[rafal735r]

Dobrze że ceny zostaly podane. Gwarant dobrego brzmienia.

[Wuelem]

A co, ceny to jakieś tabu? Takie są (w przybliżeniu) i zostały podane. I jak widzę wiesz zawczasu jak to zagrało... po cenach.

Ktoś ma z nimi problem.

 

Obserwuj temat, to wiele się wyjaśni. Zanim szczegóły do powyższych zdjęć już teraz ogłaszam, że powstaje:

 

ELBLĄSKIE BRACTWO MUZYCZNE.

 

 

Czy cimoon to słyszy i akceptuje? :-))

[cimoon]

Wuelem słyszał ale nie chce się wypowiedzieć widzę, czy ceny grają , albo czy "pokoik" jest wystarczająco audiofilski , ja uważam, że największym skarbem jest kolekcja płyt winylowych.Zbiór płyt CD jest również nielichy, zapraszam wszystkich z każdego miejsca na ziemi do korzystania z tej nieprzebranej skarbnicy , wypożyczyć się nie da ale do pewnych godzin ,każdy może przyjść poszperać i posłuchać.

;)

 

poza tym do dyspozycji są jeszcze inne miejsca np. słucha się w jednym "pokoiku" a debatuje na temat co jest "najlepsiejsze" i czy warto wydać "hajs" w innym np przy kawie

[Kazik II]

 

poza tym do dyspozycji są jeszcze inne miejsca np. słucha się w jednym "pokoiku" a debatuje na temat co jest "najlepsiejsze" i czy warto wydać "hajs" w innym np przy kawie

 

 

To na kawę spróbuję się wprosić :)

[Wuelem]

Wpis #190 to naturalnie żarcik - niektórzy się zorientowali, ale być może są i tacy, którzy dopiero teraz dowiadują się o takim miejscu. Przypisanie do wcześniejszej wiadomości @cimoona jest wyrazem mojej wdzięczności, bo to on mi powiedział w weekend o tej odsłuchowni.

 

Adres jest pod bokiem, bo to pomieszczenie w Bibliotece Muzycznej na elbląskiej Starówce. Wyposażone w audiofilski sprzęt i chętnie goszczące pasjonatów - bez umawiania się posłuchałem godzinę tego zestawienia. Pani Anna jest miła, życzliwa i nawet wypracowałem sobie kolejną wejściówkę, gdyż bardzo spodobał się jej mój wybór nagrań :-) Komnata dźwiękowych przyjemności jest dostępna w godzinach 10:00 - 18:00 i w soboty 10:00 - 15:00. Oczywiście najlepiej zadzwonić nieco wcześniej, ale to tylko dla własnej pewności.

 

I jak już niektórzy zaznaczyli, sąsiednie pomieszczenia tworzą bardzo komfortowe warunki do spotkań. Małe dopełnienie w postaci kawy czy herbaty i można toczyć dyskusje do woli. Przydałby się samozwańczy "gospodarz" tego miejsca, szczególnie gdyby zebrania dyskusyjne (w ramach Elbląskiego Bractwa Muzycznego?) miały być cykliczne. A skądinąd wiem, że niektórzy tak by chciali. Wspomniana Pani Anna już otworzyła dla takiego pomysłu drzwi, reszta po naszej stronie.

 

A jest gdzie się spotykać i na czym posłuchać...

 

 

[cimoon]

To na kawę spróbuję się wprosić :)

zapraszam na kawę ,piwo , wino itp. do siebie , po 17tym jak rozumiem,oczywiście z czegoś tam posłuchamy, nie sądzę żeby graty z biblioteki zmieściły się w moim M , zatem jeszcze raz zapraszam , potem ja się wproszę jakby co ;)

[Kazik II]

zapraszam na kawę ,piwo , wino itp. do siebie , po 17tym jak rozumiem,oczywiście z czegoś tam posłuchamy, nie sądzę żeby graty z biblioteki zmieściły się w moim M , zatem jeszcze raz zapraszam , potem ja się wproszę jakby co ;)

Będzie miło gościć.

A na graty do biblioteki, to ja dałem namiary do trzech firm handlujących audio, tylko jedna była zainteresowana sprzedażą ;))

[Wuelem]

Chyba dwie, bo kolumny sprzedał kto inny i całą resztę ktoś inny. I raczej szkoda, że w ramach jednego sprzedającego się nie dogadali.

[Gość]

Kurde...fajna ta biblioteka...

Pozdrawiam serdecznie... :-)

[Kazik II]

Wychodzi na to, że może do spotkania nie dojść ;(

Ja w dniach 15.01 do 22.01 będę niedostępny, jadę na koncert BS ;))

Jak słuchu nie stracę, to z chęcią posłucham kolumn BUCHARDT AUDIO

[Wuelem]

Podążając za sugestią terminu pacjent miał trafić na stół operacyjny (czyli na odsłuch) 18 grudnia, lecz transport prosto z Danii wstrzymałem, bo przecież... na ten czas nie zorganizowaliśmy podstawek. Teraz, chcąc umożliwić obecność @Kazikowi II, wychodzi nam weekend 28-29 stycznia 2017. Ma to tę dobrą stronę, że pozwoli ściągnąć kolumny z mniej odległego miejsca. Ale jak widać akcja może się rozwinąć na "tak" lub "nie", to lepiej przejdę do postanowień muzycznych.

 

Nie ma chętnych do zamieszczenia opinii po odsłuchu bibliotecznego systemu, niemniej za otwartość i gotowość użyczenia miejsca przekażę płytę-składankę. Na pierwszym miejscu zamieściłem utwór, który momentalnie zdobył sobie sympatię - widać też okładkę oryginalnej płyty z nim (jest na miejscu ostatnim): "Moje morze" Ryczących Dwudziestek.

 

 

To rewelacyjny kawałek do testu. Przy nim nikt nie będzie miał najmniejszego problemu z rozstrzygnięciem, czy dźwięk systemu jest w klasie hi-end czy niższej. Dodaję do zestawu obowiązkowego spotkań, a tutaj wklejka dla zaciekawienia...

 

https://www.youtube.com/watch?v=WPJR0-jKmpE

 

Przymusowa nasiadówka obejmująca czas prezentacji będzie zawierała też muzykę poważną z efektami rujnującymi dotychczasowe wyobrażenie o właściwej dynamice (z lewej) oraz wykonania znanych utworów, lecz nigdy tak dźwięcznym i romantycznym głosem (z prawej)...

 

 

A ponieważ zbliża się czas świąt jest niespodzianka - dla osoby, która pierwsza zamieści wpis pod tym postem.

Jeśli ktoś nie był grzeczny i obawia się niczego pod choinką, chociaż tyle dostanie... - odbiór własny wiadomo gdzie.

 

 

Płyta jest nóweczka, jeszcze zafoliowana.

Edytowane 15 Grudnia 2016 przez Wuelem

[Gość]

z efektami rujnującymi dotychczasowe wyobrażenie o właściwej dynamice

 

A co niby jest rujnującego...?

[cimoon]

Pytanie! Na forum nie priv (wybacz proszę).

Czy zapowiadane spotkanie , połączone z odsłuchem tych "arcyciekawych" kolumn, dojdzie do skutku ? Czy z jakichś przyczyn nie dojdzie , pytam bo bardzo chciałbym być ale jak nie będzie lub w innym terminie to wiadomo , że zaplanowałbym sobie coś szampańskiego . Pozdrawiam

Nieaktualne , przepraszam , zobaczyłem rok i datę ;) byłem pewien że ... no że inna będzie hhhihi.

Czytanie ze zrozumieniem się kłania

Edytowane 21 Grudnia 2016 przez cimoon

[Wuelem]

No to jesteśmy po odsłuchach. Drobny wybieg z transparentem klubowym i przypisanie patrona spowodowało, że pojawiły się całe tłumy...

 

 

:-)

 

Wypada się odnieść, choć to nie opis słowny, lecz wrażenia nauszne powinny takie rzeczy wyjaśniać. Chodzi o:

 

A co niby jest rujnującego...?

 

Słyszałeś uderzenie pioruna, kiedy grzmot jest taki, że człowieka unieruchamia, zamiera się na moment?

Taki efekt, tylko z płyty. Nie wyobrażasz sobie tego? I o tym właśnie pisałem, że to trzeba przeżyć :-)

 

Niezmiennie na każdego chętnego czeka gościnna biblioteka. A to audiofilskie życzenia dla wszystkich:

 

 

Nazwa Gotycka.pl jakby specjalnie pod mój gust stawiający na piedestale rock gotycki. Ale przy okazji odniosę się do bibliotecznego zestawu, taka krótka ocena. Gdybym nie znał swoich płyt, to po odsłuchu bym stwierdził, że wszystkie nagrania realizowała ta sama osoba. Sposób podania muzyki jest mocno określony. Absolutnie pierwszoplanowy jest wokal, całe spektrum basu jest wycofane, nie zwraca uwagi, wysokie również pełnią rolę dopełniającą. Nieco szara i stonowana góra nie skłania do poszukiwania tam osobnych dźwięków, a one same nie chcą o sobie przypominać. Dół pasma jest czysty, wielką zaletą jest, że w ogóle nie słyszałem obecności bas-refleksu. Piękna podstawa, ale w basie chyba bardziej chodzi o rytm i czasem brutalną siłę, która wobec wszechobecnej kultury grania tych kolumn nie ma najmniejszego zamiaru się ujawnić. Środek, czyli wokal można uznać za wzorcowy. Wprawdzie kobiece głosy wydały mi się zbyt wyszczuplone, ale może mógłbym się przestawić na taki odbiór. W każdym razie śpiewający podobają się od tzw. pierwszego wrażenia.

 

Dziwny nieco jest wybór akurat tych kolumn KEF-a. One mają chyba możliwość dostrojenia (pokrętła z tyłu) i skoro wiadomo, że nie trafiają w ręce kogoś zaawansowanego w temacie, to podejmuje się ryzyko niewykorzystania ich pełnego potencjału. Co najmniej nie podłączono optymalnie przewodów głośnikowych - w kolumnie są 3 pary terminali i ta najwyższa jest bez kabli. Jak sądzę ona jest przyporządkowana głośnikowi wysokotonowemu, więc sygnał zamiast wprost do niego jest dostarczany - dla wrażliwego na jakość przetwornika - przez zworki lub dodatkowe mostki z kabli. No i do kompletu dobrano wzmacniacz lampowy, gdzie w specyfikacji kolumn podawana jest minimalna wartość mocy sporo większa, niż możliwości tej konstrukcji. Na słuch lepiej było trzymać się mocy zalecanej z drugiej strony widełek rozpiętości. Dołożono nawet wysiłku w wykonanie okiennic, które mają poprawiać akustykę. Akurat tych przy samej kolumnie lepiej nie używać, bo tworzą one idealnie odbijającą powierzchnię. W każdym razie zestaw na pewno nie gra jak pierwszy lepszy. Tylko z tym rockiem gotyckim bym się nie wychylał, a reszta super.

 

Na wypadek, gdyby w przyszłości zdarzyły się jakieś krytyczne odsłuchy odkładam na półkę testówek takie płyty:

 

 

Podobnie charakterystyczne głosy (nieco zabrudzone, klimatyczne), męski i żeński. Próbki dla przykładu:

 

KEV FOX

 

IMANY

 

Warto zwrócić uwagę na specyficzne (miłe dla ucha) koncertowe brzmienie tych wybranych klipów.

 

Losy spotkania z kolumnami BUCHARDT AUDIO są wyjaśnione w wątku z zakładki Stereo. W tytule tematu jest nazwa firmy - nietrudno odszukać. Płytę z kolędami ma już RadeX. Miło mi zapowiedzieć obecność nowej osoby w Klubie, o nicku bikerelb. W tym roku to tyle.

[Gość]

 

Słyszałeś uderzenie pioruna, kiedy grzmot jest taki, że człowieka unieruchamia, zamiera się na moment?

Taki efekt, tylko z płyty. Nie wyobrażasz sobie tego? I o tym właśnie pisałem, że to trzeba przeżyć :-)

 

Przeżywam codziennie jak słucham Avro Part i jemu podobnych, Aarona Coplanda i jemu podobnych...I muzyki filmowej, np. Piraci z Karaibów :-)

[Wuelem]

@ziko369, za nękanie forumowiczów takimi odpowiedziami mam Cię od lat w ignorowanych. Nic nie wnosisz :-)

Zrób mi świąteczny prezent i zrewanżuj się tym samym :-)))))))))))

[Gość]

Proszę bardzo...Wesołych... ;-)))

 

Nic nie wnosisz :-)

 

I wzajemnie :-)))

[Wuelem]

Drodzy, na prośbę Krzysztofa (uczestnika naszych dotychczasowych spotkań) zamieszczam informację będącą jego pomysłem.

Krzysztof na razie jest nieaktywny wpisowo, ale śledzi uważnie temat i wymyślił co następuje...

Chodzi o zebranie chętnych na cykliczne spotkania, bywalców forum i nie tylko. Raz w miesiącu, w ramach nieformalnej grupy entuzjastów audio z wyższej półki i muzyki z każdej półki. Na początek można zagłosować nad nazwą dla nowego podklubu, stowarzyszenia czy czegoś innego. Ale już tam - na miejscu.

 

Aby nie rozważać i nie planować bez końca jest konkretna propozycja. Spotkanie organizacyjne (być może pierwsze rozpoczynające cykl) odbędzie się...

 

2 stycznia 2017 r., godzina 15.00. Dział Muzyczny biblioteki na Starówce (tam gdzie sprzęt).

 

Wskazane jest zabranie ze sobą ulubionych płyt (cd lub winyle), aby było tło dla rozmów. A więc klub dyskusyjny jest otwarty. Każdy jest ZAPROSZONY!

 

 

Gdyby ktoś chciał sam porozmawiać z Krzysztofem - proszę o PW, podam namiar telefoniczny.

W tej sytuacji jestem jedynie sprawozdawcą tego, co usłyszałem w rozmowie z Krzysztofem. Obiecałem zamieścić post i jest. Mam nadzieję wierny idei pomysłu.