Skocz do zawartości
IGNORED

Audiofilskie bezpieczniki


sly30

Rekomendowane odpowiedzi

Strzyga daj sobie spokój. Odpisując dajesz życie trollom. Tu już nikt normalny nie napisze. Niech sobie robią co chcą. Wątek jest podtrzymywany sztucznie przez pasjonatów "totalnej opozycji" :-).

 

Pozdrawiam

Pygar

 

Czuję się jak osamotniony powstaniec. Walą do mnie z każdej strony, a tu nic. Znikąd pomocy. Zaczynam się już zastanawiać, czy ja sam jeden słyszę te cholerne bezpieczniki??:))

 

Pozdrawiam.

Gość bartosz_55239

(Konto usunięte)

Znikąd pomocy. Zaczynam się już zastanawiać, czy ja sam jeden słyszę te cholerne bezpieczniki??:))

 

Nie pomogę...wolę słuchać muzyki niż marnować czas na nikomu niepotrzebne dyskusje :)

 

 

Czuję się jak osamotniony powstaniec. Walą do mnie z każdej strony, a tu nic. Znikąd pomocy. Zaczynam się już zastanawiać, czy ja sam jeden słyszę te cholerne bezpieczniki??:))

 

 

 

Nie słyszysz. Bezpieczniki nie wydaja żadnego dźwięku.

Nie słyszysz. Bezpieczniki nie wydaja żadnego dźwięku.

 

Bum jest tylko jeden sposób żebyś usłyszał bezpieczniki.

Potrzyj jeden o drugi. Usłyszysz dźwięk.

To grają, czy nie?

 

 

Bum jest tylko jeden sposób żebyś usłyszał bezpieczniki.

Potrzyj jeden o drugi. Usłyszysz dźwięk.

To grają, czy nie?

 

Trudno to nazwać graniem, więc nie graja.

 

 

 

O kolega tak przebudzająco - dobrze, bo już do zbytniej fraternizacji dochodziło:)

 

He he - to obejrzyj bardzo dokładnie swoje kolumny z każdej strony. A najlepiej zostaw w pokoju włączoną kamerę - dowiesz się bardzo dużo nowych informacji o swoim tygrysie.

 

Zadaniem bezpiecznika jest zabezpieczenie sprzętu

 

Tak, i przy okazji degradacja sygnału. Jak masz jaja to wyciągnij bezpiecznik, użyj kawałka miedzianego druta zamiast niego. Zapewniam, nie trzeba Ci będzie zadnych slepych testów do wyłapania różnicy:))

 

Oj uczyłem sierściucha. Jak tylko łapa szła na kolumny to był zamykany w kuchni. Na noc i na czas gdy nie było nikogo w pokoju tez szedł do kuchni.

Skumał w końcu, ze kolumny są nietykalne. Naprawdę nawet ryski na nich nie mam. Mogę go samego zostawić i zero zainteresowania. Zmieniłem niedawno głośniki. Nawet się nie zainteresował.

Poświęciłem za to jedną skurzaną pufę. Na niej wyżywa się do woli choć drapaków ma sporo.

 

Jaja mam hehe, ale moja instalacja i jakość prądu stoją pod znakiem zapytania więc nie zaryzykuję tylko po to by upewnić się, że bezpiecznik nie gra.

 

 

To ja chcę być jednym z tych nabranych - ilekroć nie słuchałbym Reimyo ...

 

... A najlepiej - w jednym pokoju TAD, w drugim Solution, w trzecim Reimyo. Obiecałem żonie, że jak mi kupi takie zabawki - rzucę dla niej palenie:))

 

Daj spokój, nie wiem jak Reimyo (nie słuchałem) ale Solution to kiepsko gra (zwłaszcza biorąc pod uwagę cenę) nie wiem jak można chcieć tak się nabrać.

 

Palenie koniecznie trzeba rzucić. Nie dla żony a dla samego siebie.

Zarabiasz na tym?? No przyznaj się.

Szukasz frajerów?? Czy sam jesteś frajerem?? Innej opcji nie ma. pytam bo uważam że trzeba tępić naciągaczy.

 

Kultura osobista najwyższej próby. Chyba krwi za dużo do mózgu napłynęło. Zakończyłem z Panem rozmowę.

 

Daj spokój, nie wiem jak Reimyo (nie słuchałem) ale Solution to kiepsko gra (zwłaszcza biorąc pod uwagę cenę) nie wiem jak można chcieć tak się nabrać.

 

Palenie koniecznie trzeba rzucić. Nie dla żony a dla samego siebie.

 

Wszyscy mamy nieco inny gust. Do mnie nie trafia McIntosh - zwłaszcza w kontekście ceny. I nawet z wymienionym bezpiecznikiem:)

Wszyscy mamy nieco inny gust. Do mnie nie trafia McIntosh - zwłaszcza w kontekście ceny. I nawet z wymienionym bezpiecznikiem:)

 

Byłem zaskoczony, że wzmacniacz (pre+końcówka) za taką kasę gra tak sucho i bez wypełnienia ...

Byłem zaskoczony, że wzmacniacz (pre+końcówka) za taką kasę gra tak sucho i bez wypełnienia ...

 

No Panie szpakowski po Lebenie z Delphinusami to on się mógł taki wydawać:))

Ma mięcha ile trzeba - ktoś coś niefortunnie zestawił.

No Panie szpakowski po Lebenie z Delphinusami to on się mógł taki wydawać:))

Ma mięcha ile trzeba - ktoś coś niefortunnie zestawił.

 

Porównanie odbyło się z innym wzmacniaczem na innych kolumnach.

Mylisz Pan Panie Strzyga mułowatość Lebena i misowatość Delphinusów z wypełnieniem ;) ?

Wilson Audio to złe zestawienie z Solution?

Strzyga daj sobie spokój. Odpisując dajesz życie trollom. Tu już nikt normalny nie napisze. Niech sobie robią co chcą. Oni już sami ze sobą rozmawiają. Wątek jest podtrzymywany sztucznie przez pasjonatów "totalnej opozycji" :-).

 

Pozdrawiam

Pygar

 

Kilka dni temu pytałem Ciebie o przykład wzmacniacza w klasie A/B o S/N, jak napisałeś, 120dB, dalej szukasz?

Porównanie odbyło się z innym wzmacniaczem na innych kolumnach.

Mylisz Pan Panie Strzyga mułowatość Lebena i misowatość Delphinusów z wypełnieniem ;) ?

Wilson Audio to złe zestawienie z Solution?

 

Nie słuchałem Solution z Wilsonami. Nie wiem czy to dobre zestawienie. Na pewno drogie.:)Skoro piszesz, ze było sucho i bez wypełnienia - nie mam powodów żeby Ci nie ufać, że tak właśnie było. Same pieniądze nie graja.

Słuchałem Solution z paczkami YG Acoustics. Kable Shunyata (chyba). Piękny dźwięk. "Mokry", pełny, kompletny.:))

S/N 120dB np vintage Technics SE9060 z przed 41 lat , czy to znaczy że to taki dobry wzmacniacz?

 

Właśnie o to chodzi, że to prawie zupełnie nic nie znaczy jeśli mówimy o klasie wzmacniacza ale takiego argumentu użył Pygar więc go spytałem jakie to hajendy miał na myśli.

Mogę obejrzeć...o ile słucha bezpieczników

 

Nie słuchał ale wąchał klej, aż mu się plastikowy samolot przykleił do nosa.;)

 

ilekroć nie słuchałbym Reimyo - system ten idealnie wstrzeliwuje się w moje wyobrażenie systemu doskonałego. Jest genialny. Gdybym obrabował instytucję w której pracuję

 

Może po prostu udziel sobie kredytu, tak jak już tu komuś to proponowałeś.

 

2 Biedronki, Stokrotkę, 3 Żabki

 

Też lubię słuchać w tak pięknych okolicznościach przyrody... i nie tylko.

Użytkownik Strzyga dnia 06.08.2017 - 14:43 napisał

Zadaniem bezpiecznika jest zabezpieczenie sprzętu

 

Tak, i przy okazji degradacja sygnału.

 

Ta degradacja sygnału jest mierzalna i ile wynosi?

 

Nie może być degradacji sygnału skoro tego sygnału tam nie ma. Jak już pisałem wcześniej, jest tam tylko prąd bez informacji audio.

Nie może być degradacji sygnału skoro tego sygnału tam nie ma. Jak już pisałem wcześniej, jest tam tylko prąd bez informacji audio.

A ja znam połączenia (Ethernet) gdzie jest "prąd" (sieć 230V), plus cyfrowa informacja audio i wszystko jest w porządku. Dźwięk jest całkowicie pozbawiony zakłóceń i kryształowo czysty, nie zdegradowany ;-). Audiofile i tak w to nie uwierzą ;-).

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Nie może być degradacji sygnału skoro tego sygnału tam nie ma. Jak już pisałem wcześniej, jest tam tylko prąd bez informacji audio.

Pisałem również o tym wielokrotnie, nawet w tym temacie, ale...jak też wspominałem, nie mając pojęcia o budowie sprzętu, minimalnych podstaw, można klepać bzdety - tam nie następuje żadne kształtowanie sygnału (bo go tam nie ma - jest zasilanie)...ale oni i tak słyszą.

 

 

Nie słuchałem Solution z Wilsonami. Nie wiem czy to dobre zestawienie. Na pewno drogie.:)Skoro piszesz, ze było sucho i bez wypełnienia - nie mam powodów żeby Ci nie ufać, że tak właśnie było. Same pieniądze nie graja.

Słuchałem Solution z paczkami YG Acoustics. Kable Shunyata (chyba). Piękny dźwięk. "Mokry", pełny, kompletny.:))

 

Po zmianie Solution na inny wzmacniacz kolumny zagrały świetnie.

Nie może być degradacji sygnału skoro tego sygnału tam nie ma. Jak już pisałem wcześniej, jest tam tylko prąd bez informacji audio.

 

Zakłócenia sieci przedostają do części sygnałowej bo ta ma z nią bezpośrednie połączenie.

A ja znam połączenia (Ethernet) gdzie jest "prąd" (sieć 230V), plus cyfrowa informacja audio i wszystko jest w porządku. Dźwięk jest całkowicie pozbawiony zakłóceń i kryształowo czysty, nie zdegradowany ;-). Audiofile i tak w to nie uwierzą ;-).

Ale za to w sieci 230V masz więcej zakłóceń po zastosowaniu adapterów :)

Zakłócenia sieci przedostają do części sygnałowej bo ta ma z nią bezpośrednie połączenie.

Co z filtrami, separacją układów...czy też samym transformatorem...Zresztą, producent sprzętu podaje pomiary, więc na poważnie chcesz o tym wspominać?

Zostałem zachęcony do odsłuchu bezpieczników, więc przy okazji wymiany bezpieczników polimerowych na topikowe wykorzystałem okazję. Kupiłem w sklepie kilka wartości, żeby miały inne parametry, to mogłem dobrać wartości do mojego wzmacniacza słuchawkowego, dlatego najpierw pobawiłem się w pomiary, a potem zamontowałem i na drugi dzień posłuchałem jak to gra.

Brzmienie mógłbym opisać dokładniej, ale skończę na tym że było dobre. Czy było lepsze, to wydawało mi się, że jest dużo lepsze w różnych aspektach i zastanawiałem się jak to rozsądnie wyjaśnić...i w końcu na coś wpadłem.

Jeśli chodzi o pomiary to chciałem sprawdzić, czy bezpieczniki są precyzyjnie wykonane - praktycznie były identyczne, ale do pomiaru muszą być po lutowaniu ostudzone do tej samej temperatury...spadek napięcia dla bezpieczników 100mA wynosił odpowiednio 945 i 933 mV. Trochę mnie to rozczarowało, bo wcześniej je niezbyt delikatnie lutowałem i naruszyłem ich konstrukcję, ale przynajmniej zmieniały parametry po ogrzaniu.

Podłączyłem te 100mA bezpieczniki pod zasilacz i po ustabilizowaniu ustaliłem prąd 99mA, a potem wyłączyłem zasilacz, ostygło i po włączeniu było trochę więcej - znak, że rezystancja się zmienia. To było dla mnie stanowczo za mało, więc wziąłem suszarkę i grzałem przez 5 minut do ustabilizowania...dzięki temu uzyskałem dużo większe zmiany - widać w tabelce. Trzeba wziąć poprawkę, że w mierniku jest trzeci bezpiecznik 200-300mA, więc zmiany będą mniejsze.

 

Podsumowując bezpieczniki wpływają na brzmienie - tzn. odczuwam różnicę, a technicznie trudno mi to uzasadnić. Bezpieczniki są używane w urządzeniach posiadających zasilacze stabilizowane, więc odpornych na wahania napięcia, natomiast niestabilizowane zasilacze w końcówkach mocy - ich konstrukcja jest taka, że napięcie zmienia się w zależności od zmian napięcia sieci oraz obciążenia, więc zasilana przez nie elektronika musi być na takie rzeczy odporna.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-23349-0-91958300-1502184825_thumb.jpg

post-23349-0-12400000-1502184833_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zostałem zachęcony do odsłuchu bezpieczników, więc przy okazji wymiany bezpieczników polimerowych na topikowe wykorzystałem okazję. Kupiłem w sklepie kilka wartości, żeby miały inne parametry, to mogłem dobrać wartości do mojego wzmacniacza słuchawkowego, dlatego najpierw pobawiłem się w pomiary, a potem zamontowałem i na drugi dzień posłuchałem jak to gra.

Brzmienie mógłbym opisać dokładniej, ale skończę na tym że było dobre. Czy było lepsze, to wydawało mi się, że jest dużo lepsze w różnych aspektach i zastanawiałem się jak to rozsądnie wyjaśnić...i w końcu na coś wpadłem.

Jeśli chodzi o pomiary to chciałem sprawdzić, czy bezpieczniki są precyzyjnie wykonane - praktycznie były identyczne, ale do pomiaru muszą być po lutowaniu ostudzone do tej samej temperatury...spadek napięcia dla bezpieczników 100mA wynosił odpowiednio 945 i 933 mV. Trochę mnie to rozczarowało, bo wcześniej je niezbyt delikatnie lutowałem i naruszyłem ich konstrukcję, ale przynajmniej zmieniały parametry po ogrzaniu.

Podłączyłem te 100mA bezpieczniki pod zasilacz i po ustabilizowaniu ustaliłem prąd 99mA, a potem wyłączyłem zasilacz, ostygło i po włączeniu było trochę więcej - znak, że rezystancja się zmienia. To było dla mnie stanowczo za mało, więc wziąłem suszarkę i grzałem przez 5 minut do ustabilizowania...dzięki temu uzyskałem dużo większe zmiany - widać w tabelce. Trzeba wziąć poprawkę, że w mierniku jest trzeci bezpiecznik 200-300mA, więc zmiany będą mniejsze.

 

Podsumowując bezpieczniki wpływają na brzmienie - tzn. odczuwam różnicę, a technicznie trudno mi to uzasadnić. Bezpieczniki są używane w urządzeniach posiadających zasilacze stabilizowane, więc odpornych na wahania napięcia, natomiast niestabilizowane zasilacze w końcówkach mocy - ich konstrukcja jest taka, że napięcie zmienia się w zależności od zmian napięcia sieci oraz obciążenia, więc zasilana przez nie elektronika musi być na takie rzeczy odporna.

 

Serio ? to jest twój dowód na to że bezpiecznik zmienia dźwięk ? Fajnie, że chciało ci się mierzyć ale ma się to nijak do tego co dostajesz na wyjściu zasilacza. Ja potrafiłem zmieniszyć napięcie zasilające do 190V zamiast 230V i na wyjściu zasilacza nie było zmiany. Więc wytłumacz mi jeszcze raz co udowodniłeś, bo mi się wydaję że nic. Weź w garść miernik jeszcze raz i zmierz napięcie i prąd chociażby na uzwojeniu wtórnym trafo, będzie łatwiej.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

    Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.