Skocz do zawartości
IGNORED

Audiofilskie bezpieczniki


sly30

Rekomendowane odpowiedzi

Czym silniejsza wiara w omamy słuchowe, tym mniej rozumu ;))

pre lampowe Adagio Sound, końcówka Sugden Au51 P MKII, AVI Laboratory Series, strojenie kolumn Adagio Sound - wszystko spięte kabelkami ;-)) żeby grało

Nie rozumiem po co tyle jadu i zlosliwosci.

 

chochola myla ci sie "jablka i pomarancze" - raczysz twierdzic ze bezpieczniki modyfikuja dzwiek, zamiast prosic o dowody na to ze jest inaczej zaprezentuj dowody potwierdzajace ze mowisz prawde.

 

Podpowiem Ci - jesli by jakiekolwiek dowody istnialy byly by cytowane setki razy.

 

A tymczasem popieram sugestie kolegow by zmienic nazwe watku na "Klub milosnikow audiofilskich bezpiecznikow".

 

Czy ma bezpiecznik zamontowany przed zasilaczem wplyw na dzwiek to wie kazdy kto jest swiadomy jak urzadzenia dzialaja.

 

747 to zaiste ciekawie piszacy kolega - tworzy rozne teorie na zawolanie :)

 

 

Sent from my iPhone using Tapatalk

Panowie po prostu pozbawieni są doświadczeń w audio.

Tych właściwych ofc :-)

 

A niby tacy ślepi-i-testowi :-)

Nie myśl. Jeśli już pomyślałeś, to nie mów. Jeśli już powiedziałeś, to nie pisz. Jeśli już napisałeś, to nie podpisuj. Jeśli podpisałeś, to się nie dziw!

Gość Diogenes

(Konto usunięte)

Panowie po prostu pozbawieni są doświadczeń w audio.

Tych właściwych ofc :-)

 

A niby tacy ślepi-i-testowi :-)

Bo bezpieczniki nie grajom ...znaczy jak wyjmiesz cisza ...

Każdy element w torze gra .

 

Dzięki takim ludziom jak Grzegorz7.

 

chochla i audiograde nie walicie bąków na sawannie, tylko słuchacie muzyki w murowanych domach,z bieżącą woda i innymi wygodami.

pre lampowe Adagio Sound, końcówka Sugden Au51 P MKII, AVI Laboratory Series, strojenie kolumn Adagio Sound - wszystko spięte kabelkami ;-)) żeby grało

Jak obiecałem, podzielę się moimi spostrzeżeniami dot. wymiany bezpieczników we wzmacniaczu i DACu ze standardowych na firmowe w wersji złotej. Jak wcześniej pisałem, najpierw wymieniłem tylko jeden ( bo jak się okazało po rozkręceniu wzmacniacza siedziały tam dwa, moja wina bo coś mnie przyćmiło i zamówiłem tylko jeden ) i już wtedy zauważyłem, że lewy kanał gra inaczej, tak jak pisałem były to delikatne zmiany ale je usłyszałem, że jest coś inaczej. Zaznaczę, że nie wiedziałem, na którym kanale wymieniłem ten bezpiecznik ( taki nie zamierzony ślepy test ) Dodam również, że jestem podwójnie techniczny w dwóch dziedzinach, które mogły by ewentualnie wytłumaczyć wpływ "lepszych" bezpieczników na brzmienie. tzn. w elektronice i metalurgii metali szlachetnych. Dlatego generalnie jestem/byłem sceptyczny co do wpływu tak małego elementu na całość systemu. Oczywiście pewne zjawiska można by usiłować tłumaczyć procesami zachodzącymi w materiałach/metalach, ich strukturze krystalicznej/monokrystalicznej czy np. "odciążanie" poprzez zamrażanie czy wygrzewania a następnie badaniu tych parametrów na zjawiska związane z przepływem prądu. ( generalnie bardzo mozolna i długotrwała i kosztowna robota i nikomu niepotrzebna, i nikt takiej pracy dyplomowej nie napisze a co dopiero mówić o jakiś publikacjach naukowych ) Dlatego, że jest to zbyt mały element, aby oddziaływania jego miały wpływ na efekt końcowy. Rozumie, kable głośnikowe czy interkonekty. Można dokonać fizyczny pomiarów takich kabli i uzyskać konkretne wyniki np. co do pojemności takiego kabla. Oczywiście, nie wszyscy producenci kabli podają taką specyfikację. Ale znając już takie parametry można wnioskować, że kable o bardzo niskiej pojemności mają szybki i twardy bas a te o wyższej pojemności - na odwrót. Naukowo ma to mniej lub więcej jakieś podparcie. Ale bezpiecznik? To są, jeżeli w ogóle są mierzalne, tysięczne części % tych parametrów co mają kable. Bezpiecznik to ok. 1cm a interkonek 100cm, - tu cienki drucik a tam grube "baty" w trudnej technologicznie kombinacji.To jest i na razie będzie moje techniczne podejście do zagadnienia. Nie mam jednak "zakutej pały", staram się mieć otwarty umysł, co czasami powoduje u innych niezrozumienie czy wywołuje uśmiech, niestety nie pracuje w swoich profesjach, nie mam dostępu do laborek, bo niewykluczone, żebym takie badania próbował dla siebie ( i dla szanownego tu grona ) przeprowadzić :-) Ale, że również lubię słuchać dobrych reproduktorów dźwięku, kupiłem takie złote bezpieczniki i zamontowałem w moim sprzęcie. Sceptycznie nastawiony niestety słyszę różnicę. Małą zmianę. Znam dobrze mój system i wiem co mu dolega i wiem też, że złoto i miedź 7N bardzo dobrze mu robi. Wiem jaki przekaz chcę osiągnąć, jaki bas, jaki sopran, jakie wybrzmiewanie i melodyjność. Dlatego wybrałem "złote" bezpieczniki. No cóż, trochę pomogły :-). Są to dla mnie minimalne zmiany ale w dobrym kierunku, tak jak chciałem. Nie chcę używać kwiecistych opisów ale ogólnie przekaz poszedł delikatnie w stronę muzykalności niż analityczności. Bębny i gitara w stronę naturalności, milszej dla ucha. Nie mam zamiaru tłumaczyć sobie dlaczego tak się stało. Kolega się ze mnie śmieje - niepotrzebnie mu powiedziałem :-). Czy będę jeszcze testował inne bezpieczniki, raczej nie, chyba że z nudów przetestuje te polskie Verictum ( z opisów mogłyby też się u mnie sprawdzić), chociaż uważam, że ich cena nie ma najmniejszego uzasadnienia ekonomiczno-produkcyjnego. Tylko z drugiej strony, co z naszych zabawek takie uzasadnienie posiada :-)

Śrubki też grają ale do tego trzeba mieć dużo doświadczenia i konkretny egzemplarz sprzętu, w którym zrobiono wcześniej stosowne badania. Są urządzenia w których specjalnie nie są wkręcone wszystkie śruby i pozostają puste otwory w wybranych miejscach.

Wkręcenie w te miejsca (puste) dokładnie takich samych śrub skutkuje pogorszeniem dźwięku, bo zmienia się układ naprężeń i tłumienia drgań, zmienia się bezwładność pewnych elementów. Drugi przykład : niektórzy producenci w zaawansowanych modelach stosują odprzęganie na powierzchniach styku śruba-element przy pomocy teflonu, tak że pod każdą śrubą znajdują się podkładka teflonowa, a każda krawędź styku między elementem konstrukcji jest oddzielona taśmą teflonową.

Takich wyszukanych rozwiązań próżno szukać w tzw. "budżetówce" dlatego dla części ludzi może to wydawać się "dziwne" i "niemożliwe" lub "nieprawdopodobne" .

 

Pozdrawiam

Pygar

Śrubki też grają

a właśnie, że nie;-)

 

Za to z całą resztą Twojej wypowiedzi się zgadzam. Są też obudowy, które wydają się nie do końca idealnie spasowane, bo po skręceniu mają mieć odpowiednie parametry naprężeń, sztywności itp...

I nie chodzi mi o chińskie krzywo zrobione podróbki zwyczajnych urządzeń AGD.....

chochola myla ci sie "jablka i pomarancze" - raczysz twierdzic ze bezpieczniki modyfikuja dzwiek, zamiast prosic o dowody na to ze jest inaczej zaprezentuj dowody potwierdzajace ze mowisz prawde.

 

 

File-moon mylą ci się "skarpety i pończochy"- raczysz twierdzić, że bezpieczniki nie modyfikują dźwięku, zamiast prosić o dowody na to, że jest inaczej, zaprezentuj dowody potwierdzające, że mówisz prawdę..

 

Podpowiem Ci - jesli by jakiekolwiek dowody istnialy byly by cytowane setki razy.

 

 

Tak, masz rację. Gdyby istniały dowody na brak wpływu na dźwięk cytowane były by setki razy. Dotychczas brak nawet jednego cytatu naukowego uzasadniającego/potwierdzającego brak wpływu.

 

Czy ma bezpiecznik zamontowany przed zasilaczem wplyw na dzwiek to wie kazdy kto jest swiadomy jak urzadzenia dzialaja.

 

 

Zasilacz zasilaczowi nierówny. Podobno te budżetowe jak pisał jeden z trolli, to są nawet lepsze i nawet kabli do urządzeń nie potrzebują, nie mówiąc nawet o bezpiecznikach.

 

747 to zaiste ciekawie piszacy kolega - tworzy rozne teorie na zawolanie :)

 

 

Taką ilość bzdurnych teorii na zawołanie, to tak jak to stadko trolli w tym wątku, to jeszcze w historii tego forum nikt nie stworzył.

Dowodów na poparcie swoich "teorii wygłupów" ani razu nie podparli wskazaniem cytatów z literatury naukowej. Operują tylko słowami: "nauka o tym mówi"( bez konkretu), "inżynier X o tym twierdzi" (który, nazwisko, w jakiej publikacji, cytat ?), "rozsądek to podpowiada", "intuicja mi to mówi" i itp. bzdety do kwadratu. Czy można polegać też na opinii domorosłego sklecacza jakichś tam konstrukcji wzmacniaczy i kolumn o których nikt nie słyszał? Są na rynku, są bezpieczne w użytkowaniu? Z czym je zestawiono w celach porównawczych. Jakieś zdjęcia wnętrza?

Nie dociera do nich, że w takich warunkach(tragiczna adaptacja akustyczna, brak rozwiązania właściwego zasilania-Nirvana) na takim sprzęcie(Nirvana) i w tak absurdalnym ustawieniu(pokój wymaga kolumn podłogowych, co najmniej 3-4 drożnych, a nie podstawkowych pierdziawek, upchniętych po kątach z absurdalną bazą- Nirvana) nic nie można wywnioskować gdyż dźwięk to karykatura nad karykaturami.

 

Bo bezpieczniki nie grajom ...znaczy jak wyjmiesz cisza ...

Każdy element w torze gra .

Grzesiu prosiłbym Ciebie byś nie używał słowa "grają", "grajom" itp. My wiemy, że to żart, ale trolle biorą to dosłownie. Oni za grosz nie mają poczucia humoru. Specyficzny humor im dopisuje jak mają ustawić sprzęt w pomieszczeniu, czego dowodem jest rozwiązanie domorosłego geniusza Nirvany. Pęknąć można ze śmiechu. Oj ci dowcipasek:)

 

No pewnie ...ża grajom ;)

Dlatego w strategicznych miejscach powinny być niemagnetyczne .

 

Zaraz odezwą się zastępy słyszących inaczej. A po co niemagnetyczne?

Niemagnetyczne śrubki mam w biżuterii Furutecha serii NCF.

Taką ilość bzdurnych teorii na zawołanie, to tak jak to stadko trolli w tym wątku, to jeszcze w historii tego forum nikt nie stworzył.

 

Za to poniżej mamy wypowiedź osoby, która swój hajend, jak sama przyznaje, osiągnęła fuksem, bez żadnych teorii:

 

Ja 3D uzyskałem fuksem i to na starość po władowaniu w zwrotnice kolumn i okablowanie ich 26 tys., zainstalowaniu dziesiątków dyfuzorów, dziesiątek korekt wszelkich wtyków, gniazd na topowe wyroby firm specjalizujących się w takich wyrobach, tony mam ciężkiego granitu szwedzkiego pod sprzętem i kolumnami by dać im solidną, niedrgającą podstawę, wymian okablowania wewnętrznego urządzeń na srebro. Całość okablowania ze srebrno-złotego nośnika topowego Siltecha Royal Signature od źródłeł do samych przetworników w kolumnach

 

Trochę to brzmi obsesyjnie. Czy zamiast tej wykonanej roboty i wydanej kasy oraz zrobieniu z pokoju wystawy sprzętu i ustrojów akustycznych nie lepiej od razu było zdać się na ten fuks?:)

 

Pozdr, Troll audiofan01

Mamy również hiend w domenie wizualnej. ( wpis oprotestowany przez uczestników dyskusji )

 

"Możliwość wymiany bądź nabycia nowego przewodu HDMI pojawia się przy każdym kolejnym zakupie monitora lub telewizora. Pierwsze z nich oferują bardzo wysokie częstotliwości odświeżania i coraz częściej rozdzielczość 4K a drugie zyskują wparcie HDR. Nic więc dziwnego, że klient wątpi w możliwości posiadanego od przynajmniej kilku lat przewodu.

 

Ile w tym uzasadnionej obawy a ile umiejętnie kreowanej przez sprzedawców dezinformacji? Jaka różnica faktycznie dzieli chiński przewód za 10 zł, typowy produkt za 50–100 zł oraz elitarny model za ponad 14 tys. zł? Na te pytania warto poznać odpowiedzi za którymi stoją m.in. wytyczne organizacji HDMI Working Group, formułującej wymagania dla kolejnych wersji standardu.

Różnice w trwałości i przewodności

Przewody HDMI dostępne w sklepach spełniają wytyczne wersji 1.4. Oznacza to zdolność do transmisji materiału w rozdzielczości UltraHD w 60 kl/s. Pełnej płynności i wzorowych kolorów możemy się także spodziewać podłączając je do urządzeń wspierających 3D, HDR i VR. Różnic nie warto więc szukać w jakości obrazu, a w materiałach i staranności produkcji samych kabli.

Powyższe wytyczne słusznie więc sugerują że wyceniony na ponad 14 tys. zł przewód należy traktować jak homeopatię w elektronicznym wydaniu. Dwukrotnie większa ilość przewodników ze srebra, egzotyczne materiały izolujące czy wtyki z włókna węglowego w najmniejszym stopniu nie wpłyną na jakość barw, kontrastu ani nawet dźwięku.

 

Zgubne są jednak obie skrajności i o ile przewód HDMI zakupiony na portalu aukcyjnym za 10 zł będzie działał, jego trwałość może okazać się zaskakująco krótka. Warto więc rozejrzeć się za wariantem nieco droższym ale dysponującym grubszymi żyłami z wyższej jakości materiału, a w przypadku większych długości także grubszą izolacją i wytrzymałym nylonowym oplotem.

 

Źródło: materiały prasowe, Vivanco, Avinity, WireWorld"

 

Włodek.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Trochę to brzmi obsesyjnie. Czy zamiast tej wykonanej roboty i wydanej kasy oraz zrobieniu z pokoju wystawy sprzętu i ustrojów akustycznych nie lepiej od razu było zdać się na ten fuks?:)

 

 

(atak personalny).. czy forumowicz rozumie na jakim forum się znalazł, czy może przypadkiem zabłądził? To forum hobbystyczne. Tu piszą głównie klasyczni audiofile a ja jestem jednocześnie audiofilem i melomanem. Płytotekę bardzo silnie uprofilowaną na klasykę(opera,symfonika, obecnie głównie awangarda) i jazz(głównie free, improve, awangard) już wklejałem.Te gatunki to nie łubu dubu, bum cyk cyk, tylko gatunki bardzo wyrafinowane więc wymagające dobrego jakościowo odtwarzania dźwięku. Nie twierdzę, że mam jakiś nadzwyczajny, wyjątkowy przekaz dźwiękowy na tle np. Slyowego czy Szymonowego gdyż nie ten sprzęt(tam są miliony) i nie takie pomieszczenie odsłuchowe(super profesjonalna adaptacja akustyczna w pomieszczeniach z prawdziwego zdarzenia za potworną cenę), ale po prostu staram się robić co w mojej mocy by dawał mi satysfakcję środkami na jakie mnie stać. Cyzelowanie dźwięku jeśli podchodzi się do swojego hobby poważnie jest oczywistością i nie powinno wzbudzać zdziwienia na forum hobbystycznym, gdyż to jest właśnie jego istotą. Istotą forum powinno być dzielenie się doświadczeniami w zdobywaniu co raz to lepszego poziomu dźwiękowego. Do tego prowadzi wiele dróg i to wcale nie prostych. Niejednokrotnie możemy się bardzo starać i nie mieć spodziewanego rezultatu. Całość zabawy opiera się na ciągłym eksperymentowaniu a nie teoretyzowaniu i wymaga niestety środków. Nic w tym hobby nie jest za darmo. Jak dawniej mądrze tu pisano : z gówna bicza nie ukręcisz. Nie robię z pokoju jakiejkolwiek wystawy gdyż tam nie ma nic nadzwyczajnego. 14 Schroederów 2D,1D(fraktalne), duży 200 kg sky line, resztki obrazów gdyż ustroje je systematycznie wypierają.Takie rzeczy powinien mieć każdy szanujący się audiofil, gdyż pokoje o "złotych proporcjach to wyjątkowa rzadkość. Pamiętaj! by mieć fuksa i to w każdej sferze życia trzeba go wcześniej sprowokować, a ja ciągle prowokuję. Za jakiś czas wyprowadzę zwrotnicę na zewnątrz w celu wymiany rezystorów Mundorfa na Duelundy gdyż się nie mieściły.

 

Drogi Moderatorze, czy to miejsce jest o obrazie telewizyjnym, czy o dźwięku. Jeśli nie specjalizujemy się w danym zagadnieniu, to nie radziłbym tak stanowczo ironizować:)

Vlado ,to co powiesz na temat recenzji w prasie fachowej gdzie robi sie testy grupowe interkonektow ,,cyfrowych" czy chocby wlasnie HDMI i ocenia sie wystepujace roznice miedzy modelami roznych producentow w brzmieniu czy reprodukcji obrazu? I robia to powazni ludzie. Że niby co,sciemniają? Maja omamy?

Całość zabawy opiera się na ciągłym eksperymentowaniu

Pamiętaj! by mieć fuksa i to w każdej sferze życia trzeba go wcześniej sprowokować, a ja ciągle prowokuję.

 

Hm, jednak obsesja:)

 

Czy jest w tym czas na muzykę? Czy wysłuchałeś ostatnio tej samej płyty w całości nie zmieniając w trakcie "konfiguracji systemu", czy zdarzyło Ci się wysłuchać jakiejś płyty dwukrotnie w odstępie powiedzmy kilku tygodni w tych samych warunkach sprzętowo-akcesoryjno-akustycznych?

Vlado ,to co powiesz na temat recenzji w prasie fachowej gdzie robi sie testy grupowe interkonektow ,,cyfrowych" czy chocby wlasnie HDMI i ocenia sie wystepujace roznice miedzy modelami roznych producentow w brzmieniu czy reprodukcji obrazu? I robia to powazni ludzie. Że niby co,sciemniają? Maja omamy?

 

Tymczasem zanim Vlado zechce albo i nie - odpowiadam - Marketing, recenzja na zamówienie itp.

 

Dyzma, weź nie rób sobie obciachu, nadal wierzysz w to co napisali w prasie "fachowej"? :)))

Gość Diogenes

(Konto usunięte)

Dyzma, weź nie rób sobie obciachu

No , bo chyba fajny Gość jesteś .

Poważnie .

 

Mamy również hiend w domenie wizualnej. Tam również są tacy którzy widzą coraz lepiej i wiecej wraz ze wzrostem ilosci zer w cenie zakupu kabla.

Proszę moderację o wykasowanie wpisów nie związanych z audio ....Vlado zrób coś z tym !

 

Trochę dziwne, że Moderator pisze nie w temacie wątku - powinien znać regulamin;-)

 

To jest wątek o audiofilskich bezpiecznikach i ich wpływie na brzmienie systemów audio, raczej wyższej klasy...................

 

 

Tymczasem zanim Vlado zechce albo i nie - odpowiadam - Marketing, recenzja na zamówienie itp.

 

Dyzma, weź nie rób sobie obciachu, nadal wierzysz w to co napisali w prasie "fachowej"? :)))

Iro ,Ciebie o zdanie nikt nie pytal wiec co sie odzywasz?

Ja tam recenzjami sie nie podniecam a jak mnie cos interesuje to sam weryfikuje wszystko w praktyce. Temat cyfrowych interkonektow i HDMI nie lezy w kregu moich zainteresowan ale slyszac wplyw na brzmienie sieciowek i bezpiecznikow czy chocby karbonowej nakladki na plyty zastanawiam sie nad powyzszymi przewodami. Jesli nie ma roznic jak co niektorzy twierdza to ja na miejscu powaznego redaktora nie kompromitowalbym sie publicznie z testami. A jednak je robia i pisza to co pisza. Nie wiem ile w tym marketingu i zwyklej sciemy. Moze kiedys sprawdze z czystej ciekawosci. Kolega ma najwyzszej klasy system wizyjny wiec latwo bedzie sprawdzic chocby HDMI

 

 

 

No , bo chyba fajny Gość jesteś .

Poważnie .

A dlaczego zaraz kompromitacja? Ze dopuszczam mozliwosc iz te kabelki moga dzialac ukazujac roznice miedzy soba? Sam nie sprawdzalem wiec odrzucenie takiej mozliwosci w mojej ocenie byloby większą kompromitacja niz to co robie.

A jesli chodzi o panow recenzentow to zdaje sobie sprawe ,ze pewne rzeczy ktore pisza maja niewiele wspolnego z rzeczywistoscia a o powodach takiego stanu rzeczy nawet nie wspominam

Drogi Moderatorze, czy to miejsce jest o obrazie telewizyjnym, czy o dźwięku. Jeśli nie specjalizujemy się w danym zagadnieniu, to nie radziłbym tak stanowczo ironizować:)

 

Biorąc pod uwagę wpisy tutaj zamieszczane, jest to miejsce w którym toczy się dyskusja o uznanie za fakt, zjawisk kontrowersyjnych w dziedzinie fizyki i techniki, praktycznie niemierzalnych metodami dziś obowiązującymi w tych dziedzinach. Również niesłyszalnych przez ogromna część audiofilii. Są tutaj wpisy oparte o wzmacniacze, zasilacze, bezpieczniki, kable zasilające, podstawki wszelkiej maści, lakiery na bezpiecznikach, czy naklejki na elementach elektronicznych, których zastosowanie wybitnie ponoć wpływa na odtwarzany dźwięk.

Kable HDMI sa elementem dzisiejszych zestawów hiend, zatem ich wpływ również pasuje do omawianych w tym wątku manifestacji w dziedzinie fizyki.

Zacytowany przeze mnie fragment wypowiedzi przedstawicieli znanych firm nie jest żadna kpiną, tylko głosem w dyskusji.

 

Trochę dziwne, że Moderator pisze nie w temacie wątku - powinien znać regulamin;-)

 

To jest wątek o audiofilskich bezpiecznikach i ich wpływie na brzmienie systemów audio, raczej wyższej klasy...................

 

A czytasz ten wątek Witku? :-) Gdybym wzorem Twej sugestii usunął z tego wątku wszystko co nie jest o - "audiofilskich bezpiecznikach i ich wpływie na brzmienie systemów audio, raczej wyższej klasy..." - niewiele by z niego pozostało:-) Zapewne sporo i Twoich wpisów by zniknęło :-)

Kolego Dyzman, Wy się tutaj marnujecie na tym tym forum. Mając taki dobry słuch i doświadczenie oraz dostrzeganie potencjału we wszystkim to możecie zostać Pacułą oraz Stereo i Kolorowo w jednym. Czy jest może już jakiś Wasz blog, gdzie można poczytać o tych karbonowych nakładkach na płytach albo przynajmniej o kierunkowości bezpieczników, bo o samych bezpiecznikach to zbyt banalne:)

Vlado ,to co powiesz na temat recenzji w prasie fachowej gdzie robi sie testy grupowe interkonektow ,,cyfrowych" czy chocby wlasnie HDMI i ocenia sie wystepujace roznice miedzy modelami roznych producentow w brzmieniu czy reprodukcji obrazu? I robia to powazni ludzie. Że niby co,sciemniają? Maja omamy?

 

Odpowiem, dlatego że zapytujesz mnie jako usera vlado a nie moderatora.

Tylko jak mam ci odpowiedzieć, skoro postawiłeś pytanie w formie retorycznej, zamieszczając sugerowaną odpowiedź na swe pytanie? :-)))

Tak. Twoje odpowiedzi są prawdziwe choć sugerujesz w nich że kłamią. To wyłącznie zabieg retoryczny, niezmieniający jednak faktu posłużenia się odpowiedzią prawdziwą. Ja ze swej strony dodam jeszcze jedno. Redaktorzy własnie prasy fachowej po prostu zarabiają pieniądze. Jeśli ich wydawnictwa finansują się z reklam zamieszczanych przez producentów "badanych" i ocenianych urządzeń, to o bezstronnej ocenie takich dziennikarzy mowy być nie może. Tak ściemniają, a omamy maja mieć klienci :-)))

Pozdrawiam serdecznie.

Włodek.

 

 

Odpowiem, dlatego że zapytujesz mnie jako usera vlado a nie moderatora.

Tylko jak mam ci odpowiedzieć, skoro postawiłeś pytanie w formie retorycznej, zamieszczając sugerowaną odpowiedź na swe pytanie? :-)))

Tak. Twoje odpowiedzi są prawdziwe choć sugerujesz w nich że kłamią. To wyłącznie zabieg retoryczny, niezmieniający jednak faktu posłużenia się odpowiedzią prawdziwą. Ja ze swej strony dodam jeszcze jedno. Redaktorzy własnie prasy fachowej po prostu zarabiają pieniądze. Jeśli ich wydawnictwa finansują się z reklam zamieszczanych przez producentów "badanych" i ocenianych urządzeń, to o bezstronnej ocenie takich dziennikarzy mowy być nie może. Tak ściemniają, a omamy maja mieć klienci :-)))

Pozdrawiam serdecznie.

Włodek.

Nie czepiam sie. Bylem ciekawy co o tym myslisz. To co piszesz o zarobkowym charakterze ich pisania i reklamach to oczywiscie prawda. Rozumiem ,ze pozytywna recenzja danego urzadzenia moze byc formą odwdzieczenia sie . I oczywiscie vice versa. Jednak w tescie grupowym ,zwlaszcza gdy przeprowadzane byly porownania przewodow HDMI z wielu pulapow cenowych nie tyle chodzi o wskazanie najlepszego w stawce ale czy jakiekolwiek roznice sa uchwytne. Reputacja takiego kogos kto o tym pisze wystawiona jest niejako pod mur na rozstrzelanie przez wszystkich oponentow a trudno podejrzewać by ten ktos robil to otrzymujac profity z tego tytulu. Bo niby od kogo? Wszyscy producenci kabelkow o ktorych pisze robia zrzute? Sam z czystej ciekawosci niebawem porownam taniutki kabelek HDMI z takim za 1500 zl na topowym tv Sony i odtwarzaczu Oppo.

Ja używam pięciometrowych kabli HDMI. Zdarzenie niezależne ode mnie zmusiło mnie do wymiany użytkowanego kabla na inny. Zwyczajnie, podczas zmiany umeblowania został przecięty przez robotników montujących nowe meble. Zakupiłem wiec drugi kabel o solidnych wtykach i grubej izolacji. Po podłączeniu żadnych cudownych zmian w odtwarzaniu obrazu przez projektor nie zauważyłem, tak samo w odtwarzanym dźwięku.

Ot proza życia i luksus starzenia się :-)

 

Włodek.

Ja używam pięciometrowych kabli HDMI. Zdarzenie niezależne ode mnie zmusiło mnie do wymiany użytkowanego kabla na inny. Zwyczajnie, podczas zmiany umeblowania został przecięty przez robotników montujących nowe meble. Zakupiłem wiec drugi kabel o solidnych wtykach i grubej izolacji. Po podłączeniu żadnych cudownych zmian w odtwarzaniu obrazu przez projektor nie zauważyłem, tak samo w odtwarzanym dźwięku.

Ot proza życia i luksus starzenia się :-)

 

Włodek.

Ja nie oczekuje cudownych zmian. Jesli pojawia sie jakiekolwiek roznice w obrazie bedzie to swiadczyc ze nie masz racji. Mam tez w domu specjalna plyte testowa wlasnie do testu i kalibracji obrazu. Bedzie jak znalazl

Ja nie oczekuje cudownych zmian. Jesli pojawia sie jakiekolwiek roznice w obrazie bedzie to swiadczyc ze nie masz racji. Mam tez w domu specjalna plyte testowa wlasnie do testu i kalibracji obrazu. Bedzie jak znalazl

 

Niestety nie pojawiły się. Zatem uznaję rację tych, których zacytowałem w swym pierwotnym wpisie w sprawie kabli za 14tys zł.

Za płyty dziękuję. Posiadam większość płyt testowych dla urządzeń AV.

Więcej nie mam nic do powiedzenia w drążonym tu temacie.

Pozdrawiam Wszystkich.

Włodek.

Gość Diogenes

(Konto usunięte)

Ja używam pięciometrowych kabli HDMI.

Wpis nie w temacie 3 pkt ...

Kolejny wpis nie w temacie i pójdziesz na urlop ;)

Co z Wami chłopaki ?

 

Edit ...kurdę ...nie mam takich uprawnień ..ehhh.

Vlado idź lepiej na spacer .

Znów u Was pada i jeszcze ten Brexit ;)???

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

    Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.