Skocz do zawartości
IGNORED

Wyroby Pana Kuleszy


Gość Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Dlaczego? Przecież w Ninas Anor kopułka jest gdzieś na 70cm. Jak komuś nisko może dać podstawki.

Co do tych drugich dziwolągów, to nie są to głośniki do pokoiku, 250W/92dB narobią zamieszania w dużym pomieszczeniu i nie słucha się ich z 2m, a przy dużej odległości i dużym salonie to ci pomieszczenie takiego galimatiasu narobi, że ta kopułka mogła być jeszcze pół metra wyżej :) To tak pół żartem. Trzeba wiedzieć co to za głośnik, jak jest odfiltrowany itd, inaczej można sobie pogdybać. Trzeba być Darkiem, żeby wiedzieć gdzie w tym całym galimatiasie leży prawda. Reszta to gdybanie :)

januss73

no też mi się tak jak Tobie wydaje. A tu pełno uwag od naprawdę doświadczonych forumowiczów, że te obudowy będę musiał ze stołka barowego słuchać. No to naprawdę chciałbym wiedzieć, czy te 20cm wyżej jest gorsze niż np. 50cm niżej?!

Yul może Ty coś napiszesz na ten temat bo widzę, że właśnie Twoim zdaniem są to obudowy tylko do słuchania na stojąco. Podobnie uważa Parantulla. Może rozwiniecie temat?

Ja?

Ja uważam, że przy odrobinie wysiłku umysłowego można było te budy tak zaprojektować,

żeby basowce znajdowały się tam gdzie ich miejsce czyli nie z boku, tylko na froncie,

a ich obudowa nie wychodziła na tył membrany głośnika powyżej,

który będzie promieniować prosto w sterczącą skrzynię.

Gdyby to wszystko było zamknięte od tyłu w jednej obudowie, to jeszcze pół biedy,

ale u Ciebie ten midbas będzie grał w obie strony i może być z tym problem.

Według mnie przynajmniej dla świętego spokoju można było dopracować takie szczegóły.

Jeśli zaś chodzi o tweeter, to możesz mi wierzyć albo i nie, ale z odległości trzech metrów

jest doskonale słyszalna różnica nawet 5-10cm w wysokości położenia czy to ucha czy też głośnika.

Dlatego w ogromnej większości zespołów głośnikowych znajduje się on mniej więcej

na wysokości ucha siedzącego słuchacza, chociaż oczywiście zdarzają się wyjątki,

tyle że ja akurat za takimi rozwiązaniami nie przepadam.

Miałem kiedyś takie kolumny A&H GS-200, gdzie wysokotonówka była wyżej niż "normalnie"

a słucham też dokładnie z trzech metrów i musiałem książki pod tyłek podkładać,

żeby się w fotelu nie zapadać, bo w standardowej pozycji siedzenia nie słyszałem połowy wysokich tonów.

Teoretycznie można to skorygować elektrycznie, ale praktycznie będzie dobrze tylko w punkcie odsłuchu,

a więc kolejna upierdliwość, której można było spokojnie uniknąć przy odrobinie pomyślunku.

To samo dotyczy umiejscowienia wooferów z boku. O ile w teorii jest to dopuszczalne i nie ma większego znaczenia,

o tyle w praktyce już tak różowo to nie wygląda, niezależnie od ilości dróg i podziałów pomiędzy sekcjami.

 

Miałem kiedyś kolumny ESA Furioso2, gdzie na dole w każdej kolumnie był duży woofer z jednej strony

i jeszcze większa membrana bierna z drugiej strony. Obojętnie jak bym sobie tego nie ustawiał,

dobrze było tylko w wąskim zakresie ok. jednego metra centralnie pomiędzy kolumnami.

Każde odchylenie w bok o więcej niż 50cm było już wyraźnie słyszalne i powodowało ból głowy po 10 minutach.

post-6358-0-43823500-1362059473_thumb.jpg

post-6358-0-52135600-1362059503_thumb.jpg

Edytowane przez parantulla
Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Miałem kiedyś kolumny ESA Furioso2, gdzie na dole w każdej kolumnie był duży woofer z jednej strony

i jeszcze większa membrana bierna z drugiej strony. Obojętnie jak bym sobie tego nie ustawiał,

dobrze było tylko w wąskim zakresie ok. jednego metra centralnie pomiędzy kolumnami.

Każde odchylenie w bok o więcej niż 50cm było już wyraźnie słyszalne i powodowało ból głowy po 10 minutach.

 

Ale wyglądają tak, że w zasadzie nie musiały by grać wcale :) ... piękności.

Edytowane przez lowfi81
  • Moderatorzy

Kazik II

O.K. Pewnie byłoby lepiej gdyby był na wysokości uszu słuchacza, ale tak jak pytałem.

W bardzo dużej ilości wybitnych kolumn ten tweeter jest dużo, dużo niżej. Wtedy jest O.K.?

 

Ja na swoim przykładzie, zauważyłem, że jeżeli tweeter ma być nie na poziomie linii uszu, to zdecydowanie lepiej brzmi jak jest niżej, niż wyżej. Przerobiłem to z kilkoma różnymi monitorami, myśląc, że standy to uniwersalny przedmiot w systemie, tzn. kupuje się raz, a następnie zmienia się monitory - niestety myliłem się... Różnica 30cm, słuchając z odległości 1,5m była bardzo duża (wrażenia podobne jak opisał Parantulla - jak by połowa wysokich tonów w las uciekało). Dlatego, co zmiana monitorów, to nowe standy trzeba kupować... Wszystko w audio to sztuka kompromisu, ale po co sobie stwarzać dodatkowe problemy, skoro najprostszym rozwiązaniem było by zamienić głośnik średnio tonowy z wysoko tonowym - tak jak chociażby robi to mission? Pozdrawiam.

-----------------

Kiedy otwory są już wycięte ,można by było wyciąć duży w miejscu małego , a wycięty pierścień wkleić do dużego otworu ( jednak pierścień będzie miał za małą zewnętrzną średnicę o rzaz ostrza wycinającego ) . Pozostaje jeszcze problem wyrównania jednej fazki do płaszczyzny . Technicznie da się , kołkując idealnie pasującym krążkiem mały otwór , przed wycięciem dużego otworu . Tylko jakim narzędziem to zrobić ? . Przychodzi mi na myśl jakaś " wyrzynarka stacjonarna cyrklowa "

 

, a całe płaski boki robić od początku to jeszcze większe koszty .

 

Edytuję : , eee nie da się gdyż za mało miejsca jest u góry na wycięcie dużego otworu i słoje będą szpecić , a może będzie ładniej ?

 

HQ 150 , a w ten trzeci otwór od góry wlezie głośni , w jego obrysie jest skrzynia ?

Edytowane przez czester15.30

Dzisiaj ot tak z ciekawości podłączyłem do kolumn Darka stary wzmak technicsa SUVX500 i CD technicsa, hehe

kurna to lepiej gra jak z bowersami 704. Głośność powyżej godziny 9 jednak daje duże zniekształcenia, ale przy normalnym poziomie głośności daje radę, jest naprawdę nieźle. Tak jak i ja niejeden z Was byłby zaskoczony jakością dźwięku, oczywiście nie ma to porównania do jakości z dzielonego wzmacniacza Darka, ale daje do myślenia. Duże przetworniki to jest zdecydowanie to. Pewne zestawienia sprzetów sa szokującym doswiadczeniem. Nawet przy cichym słuchaniu basu nie brakuje.

Dobrze by było, aby konstruktor się wypowiedział w temacie zgrania głośników w nietypowej akustycznie kolumnie. Jak będzie działała zwrotnica, jakie będą zakresy regulacji fazy i nachylenia zboczy w punkcie podziału oraz emitowanej moczy akustycznej.

Zasadnicze pytanie, czy zestaw głośników będzie jednorazowo zestrojony akustycznie przez projektanta, a użytkownik będzie miał tylko dostęp do regulacji głośniej - ciszej, w innym przypadku, moim zdaniem będzie WIELKI problem perfekcyjnie to dostroić. Sam jestem ciekaw wrażeń osłuchowych tej konstrukcji.

pre lampowe Adagio Sound, końcówka Sugden Au51 P MKII, AVI Laboratory Series, strojenie kolumn Adagio Sound - wszystko spięte kabelkami ;-)) żeby grało

Gość Gosc

(Konto usunięte)

HQ 150 , a w ten trzeci otwór od góry wlezie głośni , w jego obrysie jest skrzynia ?

Wlezie, to jest raczej przemyślane:-)

Głębokość tego głośnika to 109mm a tam jest luzu 112mm. Tego na zdjęciach nie widać ale sama deska ma 80mm głębokości, do tego celowy dystans ponad 3cm.

Poza tym tył głośnika to magnes który ma jednak dużo mniejszą średnicę niż przód głośnika. Powinny i tak się minąć ze skrzynią.

 

Zasadnicze pytanie, czy zestaw głośników będzie jednorazowo zestrojony akustycznie przez projektanta, a użytkownik będzie miał tylko dostęp do regulacji głośniej - ciszej, w innym przypadku, moim zdaniem będzie WIELKI problem perfekcyjnie to dostroić. Sam jestem ciekaw wrażeń osłuchowych tej konstrukcji.

Z tego co wiem będzie jedna regulacja Volume oczywiście, ale po zdjęciu obudowy będę mógł sobie w miarę umiejętności i odwagi regulować gain każdej z ośmiu końcówek mocy i ich fazę.

Edytowane przez HQ150

Wiec z ta wysokotonowka to jest tak....

 

 

Średniego wzrostu facet siedząc na typowym fotelu ,kanapie, ma uszy na wysokości ok.90 cm od podłogi .Jeżeli w Twoich obudowach wysokotonowka ( środek otworu) znajduje sie na wysokości ok 140 cm od podłogi daje nam to kolo 50 cm różnicy Z równań trygonometrycznych dla odległości od słuchacza = 3m kat odchylenia to około 10°

 

Na wklejonym rysunku są pokazane pomiary typowej kopułki o średnicy 25mm czyli podobnej wielkości co planowany w Twojej konstrukcji Monacor DT109. na tym rysunku widać trzy linie - ta najwyższa to pomiar na osi czyli idealnie na wprost głośnika , ta linia pośrodku to pomiar pod katem 15° najniższa to pomiar pod katem 30° . Widać , ze te krzywe sa do siebie zbliżone tylko do okolic 4kHz , potem - im wyższa częstotliwość tym spadek większy . W praktyce - różnica 3dB to o polowe ciszej.... W okolicy 10kHZ - dla odchylenia 15° mamy ok.8dB różnicy .To naprawdę dużo .Dla 10° będzie niewiele lepiej ....

 

W praktyce będzie tak ze wraz ze zmiana wysokości odsłuchu będzie dość mocno zmieniać się balans tonalny całej konstrukcji Niestety nie będzie to tylko różnica ze im niżej tym słabiej słyszalne np talerze...

 

 

Wklejony tu rysunek tojakis Seas a nie Twój Monacor ( nie dysponuje rzetelnymi pomiarami a sam tego głośnika nie używałem) ale pomiary większości typowych kopułek tej wielkości sa podobne-pogooglajsobie ten temat . Wynika to z budowy- wymiaru , geometrii itp. Producentom( niektórym...) udało się trochę zredukować problem w głośnikach z membrana pierścieniowa ( Vifa,ScanSpeak i inni) albo w kopułkach wklęsłych ( Focal ,Accuton) ale to zaawansowana technologia a zatem i inne koszty .

Dlaczego tak się dzieje - to temat na długi i osobny wykład.. Niemniej - w wielkim skrócie - jeżeli źródło dźwięku zaczyna emitować fale akustyczna o długości mniejszej niż wymiar źródła -to wiązka akustyczna staje sie coraz bardziej kierunkowa. Dlatego w wspomnianych Infinity sekcja wysokotonowa może być umieszczona wysoko bo wstęgowa wysokotonowka ma spore wymiary , powierzchnie drgającą....

 

Oprócz naturalnego spadku głośności wraz z odchyleniem od osi takie umieszczenie głośnika wysokotonowego rodzi jeszcze jedna komplikacje ...

 

Narysuj sobie trójkąt ,którego podstawa jest odległość miedzy uchem a przednia ścianka.Spróbuj sobie teraz wyobrazić odległości miedzy Twoim uchem a centrum akustycznym każdego z głośników...Oczywiście - da się to dokladnie policzyć.Wychodzi na to ze od Twojego ucha do wysokotonowki jest najdalej. potem do sredniotonowki i dalej mid-bass ...

Widze ze Twoej zestawy maja byc w pelni aktywne wiec na drodze elektronicznej można zastosować filtracje o sporym nachyleniu ale i tak pozostanie pewien zakres częstotliwości , w ktorym dwa głośniki emitują ten sam sygnał.Czyli - tak jak wspominałeś- w okolicy 5 kHz ten sam sygnał będzie nie dosc ze dochodzić z dwóch miejsc( sredniotonowka i wysokotonowka ) to jeszcze w różnym czasie ( dźwięk rozchodzi się w powietrzu ok 340 m/s , niby różnica kilku cm to opóźnienie rzędu ulameczkow sekundy niemniej drobne z pozoru błahe szczegóły składają się na całość...

 

 

 

Swoja droga - zestroić układ 4- drozny w jeden dzien u klienta w domu - trzeba być naprawdę mistrzem .

Jeżeli Darkul w końcu do Ciebie dojedzie - zwróć z laski swojej na jego system pomiarowy . Fajnie by było jakbyś finalne pomiary wrzucił na Forum

 

 

 

 

Pozdrawiam

post-30309-0-06460300-1362077691_thumb.jpg

Gość Gosc

(Konto usunięte)

ZoltanChivay

Wielkie dzięki za fachowe przedstawienie problemu.

Wziąłem nawet metr i pomierzyłem u mnie stan faktyczny. Wysokość uszu to u mnie 110cm. Słucham w sypialni na łóżku. Może mam wysoki materac nie wiem ale jest tyle na pewno. Odległość do kolumn to około 340cm. Więc ten kąt będzie o połowę mniejszy, czyli 5%.

Ale powiedz mi skąd bierzecie tę wysokość słuchacza uszu na 90cm. Mam teraz metr przy sobie i widzę że odległość d...a - środek ucha to około 70cm. A gdzie fotel, krzesło, kanapa? Krzesło na którym własnie siedzę to 47cm.

Pewnie to co napisałeś to najprawdziwsza rzetelna wiedza. To jak słuchać takich kolumn Minas Anor gdzie piszczek jest na wysokości 70cm własnie. A odległość mniejsza i wynosi np. 2m?

Jeszcze raz ja ..

 

 

Ogólnie rzecz ujmujac- w konstruowaniu kolumn dazy sie do tego aby centra akustyczne glosnikow byly w jednakowej odleglosci od sluchacza - tak jak pisalem- skoro pewnien zakres musi byc odtwarzany naraz przez dwa glosniki to niech chociaz dotrze do ucha w jednym czasie ....

 

Sprobuj teraz zmierzyc sobie odleglosci centrow akustycznych dla poszczegolnych podzialow - masz uklad 4way....Bas- midbas ,midbas- srodek, srodek-gora...

 

W niektórych konstrukcjach wysokotonowke umieszcza sie sporo niżej niż os odsłuchu a także pod mid czy midwoorerem

Chodzi wlasnie o wyrownanie centrow akustycznych .Proszę narysowac trojkacik i ocenić odległości .. ma to takze związek z zastosowana filtracja itp itd .Czesto niskie kolumny maja pochylony front aby promieniowały bardziej na ucho itp

Ogólnie to skomplikowany temat.

 

 

Aha- odlozylem wlasnie miare i siedząc na moim fotelu ( zupełnie typowy mebel , mój wzrost to 179cm) uszy mam na wysokości 92cm od podłogi....

 

Z tego co doczytałem właśnie- Minas Anor maja pochylony front.

Aha- odlozylem wlasnie miare i siedząc na moim fotelu ( zupełnie typowy mebel , mój wzrost to 179cm) uszy mam na wysokości 92cm od podłogi....

 

Nie pomyliłeś się? Może 102cm?

 

Siedząc na fotelu o wysokości siedziska 40cm (typowe) mam uszy na wysokości ~112cm. Wzrost 189cm.

 

Zoltan! Krasnoludy są niskie, ale bez przesady.... ;-)

 

P.S.

 

Przepraszam moja pomyłka! Właściwa wysokość to 96cm. 112cm jest jak siedzę przyklejony do oparcia i wyprostowany jak "kij od szczotki" co w praktyce nigdy się nie zdarza...

Edytowane przez Balum Balum

"To co teraz, ha?"

No właśnie mnie też tak wychodzi. Zmierzcie sobie samą odległość d...a-ucho. U mnie około 70cm.

 

 

No, ale ja się pomyliłem. Edytowałem post powyżej. Przy normalnym siedzeniu ucho mam na wysokości 94-98cm od podłogi. W praktyce nigdy nie siedzisz wyprostowany jak struna.

 

Dla formalności dodam, że wysokotonowy głośnik mam na wysokości 97cm (AP Tempo VI)

 

-> Yul

 

Przy pierwszym pomiarze zmierzyłem małżonkę, która usiadła prościutko dumnie prężąc biust.... ;-)

Edytowane przez Balum Balum

"To co teraz, ha?"

Tak sobie pomyślałem, że....... .......może kolumn Darkula trzeba słuchać stojąc na baczność z delikatnie pochyloną głową??? Co ma wyrażać szacunek dla Konstruktora! ;-)

Edytowane przez Balum Balum

"To co teraz, ha?"

Aż z ciekawości pomierzyłem. U mnie w Hyperionach wysokotonówka jest 78cm od podłogi. Ucho od 110 do 120cm zależnie czy siedzę na fotelu czy kanapie :)

 

Minasy faktycznie mają pochyloną obudowę.

 

Zoltan, a jakie są najbardziej odczuwalne negatywne skutki złej wysokości głośników oprócz wycięcia części szczegółów z pasma ? Bo jeśli zgranie fazowe to chyba bałagan w dźwięku, czy problemy ze sceną, ale tak tylko wymyślam.

Omen -

 

Co tu dużo bajek opowiadać . Od tego są tu inni :-)

Podłóż książki pod przednie ścianki tak by je mocno odchylić do tylu i posłuchaj ,później te sama książki podłóż pod tylne ścianki tak aby front pochylić ku dołowi Sam ocenisz .

Czemu przybijacie Autora wątku?

HQ150, Świat się nie skończy w ten weekend. Będzie następny...

 

W końcu dostaniesz to na co czekasz.

Oby tylko grało tak jak sobie to wymarzyłeś...

raz miałem sposobność nawiązania komunikacji z Darkulem.

Chodziło o Zagrę. Po kilkuminutowej rozmowie, zasugerował żebym

na poczcie za pomocą przekazu pocztowego 'jakiś Express' przekazał pieniądze,

za dwie godziny miały być u niego.

A ja, przecież, nawet nie byłem jeszcze zdecydowany!

 

Trochę mnie to zastanowiło, potem sobie odpuściłem, poczekam- pomyślałem.

I chyba dobrze zrobiłem, czytając ten wątek.

nie zakładaj nic z góry; bądź nieskazitelny w słowach; nie bierz nic do siebie; rób wszystko najlepiej jak potrafisz.

Ten wspaniały wątek... traktuję jako dawkę codzienną dobrego humoru - jak nie znajdę nowego wpisu o poczynaniach MegaKonstruktora to jakoś tak czuję się... czegoś mi brakuje...

nie uważam się za fachowca, audiofila, melomana - lecz czytam wypowiedzi na tym forum :-) wnioski wyciągnąłem następujące:

- aby coś kupić należy posłuchać !!! zawsze!!! ( najlepiej u siebie w domu)

- oprócz walorów akustycznych liczy się np. dostępność serwisu, czy też spadek wartości sprzętu ( już nie wymagam jakiejkolwiek gwarancji)

- wydając np. 10k zł na nowy sprzęt ( czy coś koło tego), nawet jeśli jest to wyrób małej "fabryczki" - należy wymagać dowodu zakupu np. faktury

- nawet jeśli odpowiada mi sprzęt firmy X, a która wypuściła nowy model - to i tak należy go posłuchać (pkt 1 - jak dla mnie najważniejszy), ponieważ to nowy model zbudowany na innych elementach ...

- powtarzalność konstrukcji ! - kupując sprzęt od MegaKonstruktora - czyli małej domowej fabryczki - jaką mamy gwarancję, że dwa jednakowe urządzenia ZAGRAją tak samo (np. czy podzespoły użyte do konstrukcji są tej samej serii, tych samych producentów)

- zastanawia mnie jeden fakt - skoro MegaKonstruktor wstawia do kolumn głośniczek robiony "w dżungli, na kuckach, rączkami małej chińskiej dziewczynki z tego co znalazła w drodze ze szkoły do domu) to jak wygląda sprawa pozostałych podzespołów użytych przez MegaKonstruktora do jego megakonstrukcji.... może to też wygrzebane wynalazki w stylu kondensator, rezystor czy trafo za 0,1 zł - ale wg. niego grające jak .... i tu stały tekst o dźwięku co się broni...

- brak strony internetowej, czy oficjalnego cennika wyrobów Megakonstruktora może świadczyć tylko o niezajerestrowanej działalności gospodarczej - a co za tym idzie o dowodzie zakupu można tylko pomarzyć...

 

jak coś pokręciłem to mnie poprawcie...

 

czekam ze zniecierpliwieniem na kolejną dawkę humoru a autorowi wątku życzę, aby to co kupił spełniło jego oczekiwania....

 

pozdrawiam

HQ: Widzę, że w tym wątku - moim ulubionym już pod koniec stycznia - zmienia się tylko publiczność :).

Czujesz już, że dales się wydoić, czy musimy poczekać jeszcze z miesiąc?

 

P.S. ironia całkowicie zamierzona.

Czemu przybijacie Autora wątku?

HQ150, Świat się nie skończy w ten weekend. Będzie następny...

 

W końcu dostaniesz to na co czekasz.

Oby tylko grało tak jak sobie to wymarzyłeś...

I to ma być pocieszenie?

...

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

to i ja dopisze swoje 3 gorsze...

ja bardzo bym chcial zeby ta cala - niemila jak dotad historia miala happy end

a to dlatego ze moim zdaniem caly rynek audio zmierza w zla strone

wczoraj na przyklad mialm okazje sie przyjrzec blizej avalnom transcentedalom za gruba kaske (okolo 50k)

dlugo sie zastanawialem czemu to tyle kasy kosztuje...

a z drugiej strony mamy chinskie lampki - na przykad taki mingda - fajne konstrukcjie ktore wielu otworzyly drzwi do single endet...

dlatego fajnie by bylo gdyby ktos po prostu udowodnil ze sie da taniej i wcale nie duzo gorzej

ot co

 

szkoda tylko ze ktos kto pretenduje do miana KONSTRUKTORA nie jest w stanie sie wywiazac z prostych przeciez zobowiazan! wstyd

pisalem wczesniej ze sie da - na przykladzie tomanka. ktos stwierdzil ze to inna liga. nie nie jest to inna liga. to to samo. inne jest podejscie do klienta.

 

byc moze ze te wszystkie zagry zagraja faktycznie lepiej albo podobnie do topowych konstrukcji ze swiatowej czolowki. nie wiem nie slyszalem. jest to mozliwe bo widzialem i slyszalem w zyciu duzo DiY i czasem zaliczalem konkretny opad szczeny. dlatego tez trzymam kciuki za gotowe konstrukcje

jest przeciez szansa ze zagraja? w koncu to maja byc wyjatkowe konstrukcje

 

acha w infinty re90 gorna wstega jest na 114cm - kolce plus marmur...

Wyświetl postUżytkownik Balum Balum dnia 28.02.2013 - 20:50 napisał

Tak sobie pomyślałem, że....... .......może kolumn Darkula trzeba słuchać stojąc na baczność z delikatnie pochyloną głową??? Co ma wyrażać szacunek dla Konstruktora! ;-)

 

Yul

Eee tam! Właściwiej będzie słuchać na kolanach :)

Będzieszpanzadowolony! Dobrydźwieksamsięobroni!

 

No, ale biorąc pod uwagę wysokość umieszczenia wysokotonowych, to jednak na stojąco..... ;-)

 

Sorry HQ150 za ten niewybredne żarty, naprawdę mam nadzieję że będzie ok. Jednak cała otoczka tej transakcji to czysty Monty Python...

Edytowane przez Balum Balum

"To co teraz, ha?"

Jednak cała otoczka tej transakcji to czysty Monty Python...

gorzej

konstruktor po prostu nie ma dla klienta szacunku - i tyle

a to jest malo smieszne - to jest zalosne

prywatnie nie lubie takich ludzi ktorzy nie potrafia sie wywiazac z prostych umow

  • Użytkownicy+

HQ: Widzę, że w tym wątku - moim ulubionym już pod koniec stycznia - zmienia się tylko publiczność :).

Czujesz już, że dales się wydoić, czy musimy poczekać jeszcze z miesiąc?

 

P.S. ironia całkowicie zamierzona.

Nie zrozumieli...

Z ta wysokością glośników kontra wysokość uszu to nie przesadzacie??? Czy te kilka centymetrów drogi rzeczywiście robi taka różnicę? I skąd to wiadomo? W sumie każdy może przeprowadzic test - wystarczy kilka książek pod kolumnę. Można zatrudnić żonę/kochankę, niech nam zawiąże oczy i zmienia wysokość kolumn (jako nagrodę za wysiłek obiecujemy seks, oczywiście bez rozwiązywania opaski na oczy).

 

Oczekuję opisu wyników eksperymentu w postaci tabeli wysokość/wrażenie (wraz z wynikami z końcowego etapu czyli gratyfikacji dla operatora/operatorki kolumn).

Jestem Europejczykiem.

 

gorzej

konstruktor po prostu nie ma dla klienta szacunku - i tyle

a to jest malo smieszne - to jest zalosne

prywatnie nie lubie takich ludzi ktorzy nie potrafia sie wywiazac z prostych umow

 

mnie też to dziwi, jak można budować wzmacniacz 4 miesiące a kolumny pół roku?

Przecież Darkul che zarobić, i im szybciej wykona jedno zlecenie tym szybciej zacznie kolejne, to logiczne. Ale nie wiem ile Darkul ma zleceń - jeśli dużo jak się chwali....to ile poczekają owi klienci? przecież nie zrobi wszystkiego naraz. Wychodzi na to, że jednak robi wszystko naraz - najpierw pobiera pieniądze (tym wiąże klienta) a potem przeciąga terminy w nieskończoność - z jego punktu widzenia wszystko jest OK, najważniejsze dostał - pieniądze, a klient poczeka...jak PRL, on trzyma ludzi w garści

Robi się dorosłych ludzi w konia, a na dodatek sypie takimi frazesami:

- nikt panu pistoletu do głowy nie przykładał

- jak chce pan od razu to idź pan do sklepu

- na dobry dźwięk trzeba poczekać

 

HQ150 jet po prostu w matni - ani umowy nie ma, zatem też terminu dostawy sprzętu, może dokładnie pokiwać palcem w bucie, tranzakcji też w żaden sposób nie może cofnąć, choćby chciał. Nie ma jednak co złorzeczyć - HQ150 swój sprzęt dostanie na bank, nieznany jest tylko termin - w każdym razie będzie to marzec.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.